Witam,
Była partnerka mojego obecnego narzeczonego jest w ciąży. Oficjalnie jest singielka. Kobieta ta nie ma równo pod sufitem, juz jeden mąż od niej odszedł, teraz gdy wie ze my planujemy ślub w cudowny sposób zaszła w ciąże ( a pobić ma poważne przeciwskazania plus wiek 40+) i na początku upierała sie, ze to jego dziecko... Pomijając wszelki poboczne watki, teraz twierdzi (kontaktuje sie z nami poprzez e-mail bo musieliśmy pozmieniać nr tel bo nas prześladowała a w ten sprawie toczy sie osobne postępowanie) ze nic od niego nie chce! Wiec nie chcąc mieć nieprzyjemnych niespodzianek i emocjonalnych huśtawek chcemy raz na zawsze po narodzinach dziecka ustalić - wykluczyć ojcostwo mojego narzeczonego. Jakie kroki dokładnie po narodzinach dziecka powinien przedsięwziąć mój partner? Bo wiadomo, ze bez jego zgody nie moze podać go za ojca. My chcemy sami to ustalić bo ona co rusz zmienia zdanie , robi to celowo by nam dopiec, ze ktoś jest szczęśliwy a ona nie. Czy możemy wystąpić wobec obcej kobiety o badanie dna przed sadem w celu ustalenia ojcostwa mimo ze ona nie bedzie chciała ? Czy maile w których oskarża go o ojcostwo maja jakieś znaczenie by ja doprowadzić przed sad i sądownie ustalić ta kwestie raz na zawsze? Bede ogromnie wdzięczna za odpowiedz
2 2016-01-23 20:18:03 Ostatnio edytowany przez alienekpl (2016-01-23 20:42:45)
Nic nie róbcie , maile nie mają znaczenia. Jeśli będzie chciała to sama zrobi wszystko by ustalić ojcostwo wtedy Twój obecny facet zrobi badania odpowiednie. Po co komplikować sobie życie? Będzie musiała wystąpić o Alimenty/Ustalenie Ojcostwa , a żeby te zostały przyznane jeśli Twój facet zaprzeczy będą potrzebne badania.
Poczekajcie co ona zrobi...
To czekanie wykańcza, niby nie myślimy o tym, a ciagle gdzieś to siedzi w naszych głowach. Nigdy nie wiemy co Swiruska zrobi... Póki co i tak trzeba czekac na narodziny dziecka. A każdy spokojny dzień bez niej jest zapowiedzią jakiejś jej jazdy
4 2016-01-23 23:23:05 Ostatnio edytowany przez alienekpl (2016-01-23 23:25:06)
To czekanie wykańcza, niby nie myślimy o tym, a ciagle gdzieś to siedzi w naszych głowach. Nigdy nie wiemy co Swiruska zrobi... Póki co i tak trzeba czekac na narodziny dziecka. A każdy spokojny dzień bez niej jest zapowiedzią jakiejś jej jazdy
Zajmijcie się swoim życiem , jeśli coś zrobi dostaniecie wezwanie do sądu i wtedy sprawę się załatwi jak podałem powyżej , póki co odciąć się i tyle. Nie myśleć , nic Wam nie zrobi za Waszymi plecami zatem nie musisz jej pilnować czy wyczekiwać. Będzie chciała wystąpić o ustalenie ojcostwa czy alimenty to Twój facet dostanie wezwanie wtedy musi zaprzeczyć w sądzie że nie jest ojcem. Jak będzie się upierać zrobi testy na ojcostwo i wyjdzie czy to jego dziecko.
Jeśli ona po narodzinach poda jego jako ojca to możecie wtedy złożyć wniosek do sądu o ustalenie ojcostwa, jeśli nie to nie ma to sensu bo wniosek i tak zostanie oddalony