Strach przed byciem oklamana.... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Strach przed byciem oklamana....

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2 ]

Temat: Strach przed byciem oklamana....

Witam. Ja i mój facet mamy po 23 lata, jesteśmy razem od 2 lat. Ze względu na to,  ze on kończy studia w innym mieście to widujemy się jedynie w weekendy i właśnie to jest głównym problemem... Odkąd wyjechał na studia stał się bardzo imprezowym facetem, parę razy w tygodniu chodzi ze znajomymi z roku do barów, na domowki, do klubów... A ja w tym czasie dosłownie umieram z zazdrości i strachu... Czego się dokładnie boje? Nie wiem...  Może tego ze się napije na tyle mocno ze straci nad sobą kontrolę i zrobi jakaś głupotę... Mam za sobą związek w którym mój były często mnie oklamywal, być może dlatego tak bardzo boje się być po raz kolejny oszukana, zdradzona. To nie jest tak ze mu nie ufam, bo ufam... Ale nie gdy jest po alkoholu. Wtedy jest zupełnie innym facetem, otwartym, bezpośrednim, zwiększa mu się ochota na seks. Próbowałam z nim rozmawiać wiele razy na temat jego picia, powiedziałam ze ma prawo wychodzić gdzieś ze znajomymi ale żeby nie pił, to wtedy będę spokojniejsza, ale to na nic. Dwa razy słowa dotrzyma, za trzecim wróci tak pijany ze aż mi nie dobrze. Tłumaczy się ze to studia, że tu każdy pije, że przecież nawet jak gdzieś wychodzi to dzwoni, pisze, ze nie mam się o co martwić. Ale ja nie potrafię sobie z tym poradzić. Doszło do tego ze za każdym razem gdy mówi mi ze gdzieś idzie wpadam w jakieś histerie, zaczynam się trzasc, pocic, wymiotowac, zdaje sobie sprawę ze to wszystko jest na tle nerwowym ale nie umiem się uspokoić dopóki nie mam pewności ze jest już w domu. Ciężko mi z tym wszystkim. Ostatnio mieliśmy taki kryzys że chciałam to skończyć, ale tłumaczył mi  ze to ostatni rok, że już nie długo będziemy razem ciągle, żebym mu zaufała bo on nic złego nie robi ale żebym przestała go ograniczać, bo przestanie mi mówić prawdę itp. Ale ja wiem ze ja tak nie dam rady, wykończe się psychicznie. W dodatku co noc mi się śni, że mnie zdradza, moja intuicja tez podpowiada mi ze nie jest fer, a jeszcze nigdy mnie nie zawiodla. Nie wiem co robić, czy skończyć to wszystko dla spokoju swojego i jego czy jakoś przetrwać. Bardzo go kocham, on mnie też. Gdy jesteśmy razem to jest cudownie ale gdy tylko wraca na uczelnie zaczyna się koszmar. Nigdy nie dał mi żadnych większych powodów żebym mu nie ufala (raz powiedział ze idzie spać a poszedł na imprezę ale powodzial ze po prostu się mnie bal, że będą znowu jazdy....) Co robić?.. Czy ktoś jest w podobnej sytuacji? Powinnam zabronić mu wychodzić ze znajomymi? Zabronić pić? Postawić ultimatum ze albo ja albo życie studenckie?  Ale czy takie ograniczenia są zdrowe? Proszę o pomoc.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Margolinka (2015-10-24 20:31:19)

Odp: Strach przed byciem oklamana....

Pegutka, po pierwsze to nie możesz mu niczego zabronić, ani wychodzić ze znajomymi ani pić. Nie jesteś jego matką a on nie jest dzieckiem. Jest dorosłym facetem i może robić to co chce.
Po drugie, jeśli go kochasz a on nigdy nie dał Ci powodu do zazdrości i do braku zaufania, to ZAUFAJ mu. Gdyby chciał Cię oszukać i zdradzić, to by to już dawno zrobił. Gdyby chciał odejść, to by odszedł. Jednak jest z Tobą a to coś znaczy. Tak więc, jeśli między wami jest wszystko ok, jeśli on zachowuje się wobec Ciebie ok, to odpuść trochę. Fakt faktem, że jego tłumaczenie że "to studia i wszyscy piją" jest bardzo głupie i dziecinne.
On powiedział Ci prawdę, jak będziesz go tak kontrolować, to po prostu przestanie Ci o wszystkim mówić (a chce być szczery). Nie mówię, że to co robi jest mądre ale jakby nie było, idąc na imprezę nie robi nic złego. O ile jest zawsze fair wobec Ciebie.
Ty się nie "trzęś", tylko sama też gdzieś wyjdź ze znajomymi. Rozerwij się trochę a nie będziesz miała za dużo czasu na niepotrzebne rozmyślania.
Jedyne o czym możesz porozmawiać ze swoim chłopakiem to to, że martwisz się o jego zdrowie, bo pije za dużo (o ile faktycznie upija się aż do utraty kontroli nad sobą). To już poważna sprawa o której warto porozmawiać. Ale na pewno nie możesz z tym walczyć "atakami histerii" i zakazami.

Posty [ 2 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Strach przed byciem oklamana....

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024