Samotność na Śląsku - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Samotność na Śląsku

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: Samotność na Śląsku

Witajcie,

tak, jestem tu nowy, ale gdzieś trzeba popełnić ten pierwszy post. Przeczytałem kilka tematów na tym forum i kurczę, nie potrafi dojść do mnie to, że tyle tu samotnych kobiet szukających przyjaciół/miłości/rozmowy, a ja sam żadnej wartościowej nie potrafię znaleźć.

Jestem już sam od czterech lat (mam lat 30). Po rozstaniu z moją poprzednią partnerką długo nie mogłem się pozbierać, ale po pewnym czasie znów zapragnąłem kochać i być kochanym. "Wyjdź do ludzi", "poznaj kogoś" - mówili wszyscy. Mimo mojej natury introwertyka wychodziłem, zagadywałem, próbowałem. I w swoim nieszczęściu zawsze trafiałem jak kulą w płot. Nigdy te kobiety nie były mną zainteresowane "lubię cię i to wszystko" - mówiły. Znów mam dość. Wstaję do pracy - wokół mnie pusto. Wracać też nie mam do kogo. Bywają dni, że po pracy aż do kolejnego ranka nawet nie otworzę do nikogo ust. To jeszcze bardziej sprawia, że staję się małomówny i skryty, a nie chcę taki być! Próbowałem nawet korzystać z portali randkowych, ale albo źle szukałem, albo nie znalazłem osoby, z którą mógłbym nawiązać realny kontakt. Z racji tego, że stronię od imprez masowych, też nie mam szans nawet na zagadanie, a grono moich przyjaciół jest raczej starsze niż młodsze, więc sami wiecie, jak jest. I co z tego, że mówią mi "to niemożliwe, że nikogo nie masz", "jakim cudem ktoś taki jak ty, nie ma dziewczyny"? To nie wlewa otuchy w moje serce, wręcz przeciwnie. Dodatkowym minusem jest chyba też to, że u dziewczyn w wieku np. 21-24 mam małe szanse, bo lat mam 30, a te 25-30 też raczej nie zwracają na mnie uwagi, bo nie wyglądam na swój wiek, raczej na 23-24 lata. Nie wiem, co mam robić. I wcale nie celuję w tzw. powszechny ideał piękna. Oczywiście, robię wszystko, by zainteresować sobą dziewczyny, które mnie się podobają i są zadbane, ale w drugą stronę to nie działa.

Marzyć to ja sobie mogę, ale wiem, że gdzieś tam jest ta osoba pisana dla mnie, lecz też jest introwertyczką i pewnie siedzi w domu jak ja, zastanawiając się, dlaczego nikogo przy niej nie ma.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Samotność na Śląsku
Brandon napisał/a:

Marzyć to ja sobie mogę, ale wiem, że gdzieś tam jest ta osoba pisana dla mnie, lecz też jest introwertyczką i pewnie siedzi w domu jak ja, zastanawiając się, dlaczego nikogo przy niej nie ma.

Tak, też jest introwertyczką, siedzi w domu i zastanawia się czemu nikogo nie ma big_smile

No to powiem Ci, że mam 25 lat i bardzo trudno znaleźć kogoś wartościowego... Jestem introwertyczką, ale lubię wyjść do ludzi, nie chcę od nich stronić, bo ludzie są jednak żródłem radości smile (a czasem i wielkiego smutku, ale chyba wszystko musi się równoważyć).
Naprawdę ciężko znaleźć jest odpowiedniego mężczyznę, ci co sie mieli poznać już się poznali, teraz biorą śluby i są szczęśliwi. I cieszę się, że są, fajnie jest patrzeć na szczęśliwych ludzi, ale jednak samemu temu chciałoby się tego doznać.  No ale nie wolno się załamywać, tylko działać, wychodzić do ludzi, dbać o siebie, rozwijać pasje. No i pozytywne nastawienie, radość z bycia sobą! Najpierw trzeba znaleźć szczęście w sobie, by móc dzielić się z innymi, a tym z ukochaną połówką smile

3 Ostatnio edytowany przez doris8 (2015-06-11 20:17:56)

Odp: Samotność na Śląsku

Cztery lata to kawałek czasu. Nie dziwię się że zaczynasz myśleć o kimś z kim mozna by bylo spędzać wieczory. Tez tak mam. Samotność jest ciężka. Wiem cos na ten temat. Na portalach nie ma szans znaleźć kogoś normalnego. Wiec chyba dobrze trafiles bo chyba jest tu dużo samotnych kobiet???? I na pewno znajdzie sie kobieta która sie Tobą zainteresuje. Uwierz mi że kazdy kto pragnie milosci w końcu ją znajdzie (przynajmniej ja tak sobie to powtarzam).

4

Odp: Samotność na Śląsku

Dziękuję za słowa wsparcia. Montse, ja wychodzę do ludzi, ale poznanie kogoś, kto odwzajemni moje zainteresowanie tą osobą jest dość trudne. Mimo że poniekąd jestem szczęśliwym człowiekiem, bo w gruncie rzeczy niczego/nikogo prócz kochającej kobiety mi nie brakuje, to co mi po tym szczęściu, skoro nie mogę nim nikogo zarazić.
Doris, ja też wierzę, że kogoś w końcu znajdę. Muszę wierzyć, bo przecież nie siądę w kącie i nie wyparuję - mam zbyt dużo przed sobą i zbyt wiele jeszcze do zrobienia w życiu. Ale nie chcę, by trwało to kolejne cztery lata lub więcej.

5 Ostatnio edytowany przez doris8 (2015-06-11 22:46:06)

Odp: Samotność na Śląsku

Na pewno nie marnuj swojego czasu bo to jest w naszym życiu cenne. Ja parę swojego zmarnowalam ale jestem na etapie szukania kogoś normalnego. Ale zawsze możemy popisać gdyby ci bylo smutno. Życie nie jest kolorowe i warto sie z kimś podzielić swoimi problemami. Ja swoje złe przezycia tez mam za sobą

6

Odp: Samotność na Śląsku

Witam smile

Mam podobny do Ciebie problem. Ostatni poważny związek zakończył się prawie 3 lata temu. Przez ten czas przerobiłem kilka relacji bo związkami ich na pewno nazwać nie można. Bywało różnie, albo z mojej strony szybko znikał entuzjazm albo druga strona po 2,3 miesiącach bardziej widziała we mnie dobrego kumpla a mniej partnera na poważnie. Obecnie od 3 miesięcy nie z nikim się nie spotykam. Czasem spotkam kogoś ciekawego ale niestety albo dziewczyna jest już zajęta albo zwyczajnie nie jest mną zainteresowana. Po kilku nieudanych próbach pod rząd odechciewa się starania, zagadywania do kolejnych kobiet i na chwilę obecną odpuściłem flirtowanie by kolejny raz kosza nie dostać smile

Co do imprez masowych to nie stronię od nich. Lepiej wyjść miedzy ludzi niż siedzieć w 4 ścianach mieszkania ponieważ zamykając się nie ma większych szans na zmianę statusu smile. W tym roku zacząłem startować w runmageddonach. Rewelacyjne imprezy na których można poznać masę fajnych osób, również dziewczyn. Problem w tym,że póki co poznałem same mężatki albo zajęte dziewczyny które podobnie jak ja są sportowymi wariatkami smile. Może następnym razem kogoś przypadkiem poznam, kto wie smile? Start pod koniec czerwca jest u nas, na śląsku. Polecam wystartować

7

Odp: Samotność na Śląsku
Michmo napisał/a:

Witam smile

Mam podobny do Ciebie problem. Ostatni poważny związek zakończył się prawie 3 lata temu. Przez ten czas przerobiłem kilka relacji bo związkami ich na pewno nazwać nie można. Bywało różnie, albo z mojej strony szybko znikał entuzjazm albo druga strona po 2,3 miesiącach bardziej widziała we mnie dobrego kumpla a mniej partnera na poważnie. Obecnie od 3 miesięcy nie z nikim się nie spotykam. Czasem spotkam kogoś ciekawego ale niestety albo dziewczyna jest już zajęta albo zwyczajnie nie jest mną zainteresowana. Po kilku nieudanych próbach pod rząd odechciewa się starania, zagadywania do kolejnych kobiet i na chwilę obecną odpuściłem flirtowanie by kolejny raz kosza nie dostać smile

Co do imprez masowych to nie stronię od nich. Lepiej wyjść miedzy ludzi niż siedzieć w 4 ścianach mieszkania ponieważ zamykając się nie ma większych szans na zmianę statusu smile. W tym roku zacząłem startować w runmageddonach. Rewelacyjne imprezy na których można poznać masę fajnych osób, również dziewczyn. Problem w tym,że póki co poznałem same mężatki albo zajęte dziewczyny które podobnie jak ja są sportowymi wariatkami smile. Może następnym razem kogoś przypadkiem poznam, kto wie smile? Start pod koniec czerwca jest u nas, na śląsku. Polecam wystartować

A że tak zapytam co to jest runmageddon? :d Widzę, że troche nas z tego Śląska jest smile

8

Odp: Samotność na Śląsku

Runmageddon to taki dość ekstremalny bieg z przeszkodami. Biegniesz, czołgasz się, pokonujesz pułapki wodne itp. Niestety moje kolano tego nie wytrzyma, a i mimo że lubię sport, to jak to Michmo określił, "sportowym wariatem" nie jestem.

9 Ostatnio edytowany przez Michmo (2015-06-12 21:17:58)

Odp: Samotność na Śląsku

Dokladnie to bieg z przeszkodami. Ich ilosc zalezna jest od dystansu jaki mamy pokonac. Polecam poogladac filmiki na youtubie smile. Zajawka rewelacyjna ale fakt, zdrowie trzeba miec bo latwo o kontuzje podczas biegu

10 Ostatnio edytowany przez juli1808 (2015-06-13 10:54:44)

Odp: Samotność na Śląsku
Brandon napisał/a:

Dziękuję za słowa wsparcia. Montse, ja wychodzę do ludzi, ale poznanie kogoś, kto odwzajemni moje zainteresowanie tą osobą jest dość trudne. Mimo że poniekąd jestem szczęśliwym człowiekiem, bo w gruncie rzeczy niczego/nikogo prócz kochającej kobiety mi nie brakuje, to co mi po tym szczęściu, skoro nie mogę nim nikogo zarazić.
Doris, ja też wierzę, że kogoś w końcu znajdę. Muszę wierzyć, bo przecież nie siądę w kącie i nie wyparuję - mam zbyt dużo przed sobą i zbyt wiele jeszcze do zrobienia w życiu. Ale nie chcę, by trwało to kolejne cztery lata lub więcej.

Witam,
Cieszę się że jest ktoś z kim mogę porozmawiać.Zacznę banalnie mam pełno ludzi wokół siebie, i jestem bardzo samotna. Przez parę lat pozwalałam mojemu partnerowi się poniżać, przez to stałam się twarda, w głębi serca czekałam ,że ktoś się odezwie, zobaczy we mnie tą małą dziewczynkę.....paradoks, ale ktoś nie jest jasnowidzem. cały ten czas mój partner twierdził ze go zdradzam, z pracy do domu, z domu na zakupy, oprócz swojej pracy, prowadzę biznes, powiedzcie kiedy miałam to robić. nie lubię litości i użalania się nad sobą. dlatego historię która chce Wam opisać, oczywiście dla zainteresowanych może wydawać się dziwną, ale chciałabym poznać opinię na ten temat. proszę o kontakt na maila juli2015cry@gmail.com

11

Odp: Samotność na Śląsku

Ja również zapraszam do kontaktu smile

Mój mail: ruda_ruda2@interia.pl

12

Odp: Samotność na Śląsku

Jestem ze Śląska i mam 28 lat.  Również jak coś chętnie porozmawiam smile. GG 1306739

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Samotność na Śląsku

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024