Może innaczej Hmm
jak dla mnie to najlepiej nie odczuwać nic, tego się nauczyłem i troche boję się takiego wpływania na otwarte wody.
Pierwsze co chce zrobić a caly czas to zaniedbywalem to zdrowie. Chodzę struty i blady jak wampir bo mój tryb życia był taki niechlujny, bez odczuwania większych emocjii. Nauczyć się patrzyć na to gowno i nic nie odczuwać.
Tak jasne chciałbym odrazu wszystko przełamać. Ale wiem że metoda małych kroków jest najlepszą.
W tym roku jeszcze wyjadę do Wielkiej Brytanii i będę tam kolejne 2 lata. Dopiero po tym czasie będę się starał jakoś wrócić na studia albo już pomyśle o krótszych w Uk czy Stanach.
Chociaz chcialem na chwilę conajmniej wrócić do Polski i jeszcze się zastanowić. Ale jak będę w Anglii to bedzie duzo lepiej dlatego że lepiej się odnajduje w takim środowisku.
Ogólnie teraz to co chcialem zmienić to pierwsza rzecz. Przebadać się na tarczyce i krew, dlatego że przypuszczam moge mieć jakies problemy z tarczycą. A jeśli chodzi o krew badałem się ponad rok temu i 2 lata temu i mialem zawsze potas i magnez poniżej normy.
Druga sprawa to porzucić stare nawyki. Zaczac znów uprawiać sport. Myślę że wizyty na pływalni czy biegi wystarcza. Wczoraj okolo 2 godziny wybrałem się na pierwsze biegi w tym sezonie. A uwielbiam biegać nocą. I powiem tak, sport to świetna rzecz.
Kolejna sprawa to uzależnienia i nawyki które chce przełamać.
Jeśli chodzi o uczucia to chce poświęcić się przyjaciołom a nawet zaczac wiecej pisać do tych którzy są daleko. Wiem że to zaniedbałem kosztem czegoś. Teraz to zmienię.
Kolejna sprawa to załatwienie wszystkich rzeczy które odkładałem. Chciałbym aby po jakimś czasie abym wracał do tej maksymalnej formy życiowej i czuł satysfakcję.
Niestety jak spojrzę wstecz to poza jakimiś chwilami non stop jestem nieszczęśliwy.
Nie uniknąłem też własnych błędów i żałuję. Duzo też nie zależało odemnie.
No to dobrze że dbasz o siebie. Na jakiej zasadzie bierzesz pod uwagę swoje uczucia w podejmowaniu decyzjii? To się wogole godzi, uczucia i decyzję?