straciłam przyjaciela - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: straciłam przyjaciela

Nie moge sobie dać rady.Miałąm wspaniałego przyjaciela.Bylismy przyjaciółmi 9 lat.Zawsze moglismy na siebie liczyc.Zawsze sobie pomagalismy.Każde z nas ma swoich partnerów.A teraz wszystko sie skonczyło.Przez co?Przez jeden pocałunek.Tak strasznie żałuje ze to sie stało ponieważ wszystko sie zmieniło.Juz do siebie tak nie piszemy.Chociaż on uważa ze nic sie nie zmieniło ja w to niewierze,widze ze wszystko sie skonczyło.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: straciłam przyjaciela

KACZOREK86 a może, skoro tyle lat się przyjaźniliście, załatwić sprawę "po męsku" tj. wyjaśnić w 4 oczy? Np. zapytaj się go wprost czy jest w Tobie zakochany.

3

Odp: straciłam przyjaciela

Nie rozumiem dlaczego pocałunek może zepsuć przyjaźń. Może coś więcej wytłumaczysz?

4

Odp: straciłam przyjaciela

Moze powinniscie sobie wszystko wyjasnic..
Porozmawiac, powiedziec, ze to byl blad, i ze nie chcesz przez to stracic przyjazni, mozesz tez po rozmowie zaproponowac, zebyscie o tym zapomnieli i juz wiecej do tego nie wracali..

Odp: straciłam przyjaciela

Po przekroczeniu granicy nigdy nie jest i nie będzie tak jak było. Uważam, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje.

6

Odp: straciłam przyjaciela

a ja sie nie zgodze z wpisem powyzej, ja uwazam ze przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna istnieje.

a czy dla cb ten pocalunek znaczyl cos wiecej? czy ty napewno nic do niego nie czujesz oprocz przyjazni? i odwrotnie? czy on nie jest zakochany w tobie?

skoro zdarzylo sie wam pocalowac, najlepiej by bylo porozmawiac wyjasnic sb wszystko

ja tez mam przyjaciela od jakis 5 lat. zdarzylo sie nam calowac na imprezie. ale nastepnego dnia potrafilismy przejsc nad tym do porzadku dziennego. nawet nie rozmawialismy o tym. bylo jak zawsze. moze dlatego ze R. jest dla mnie tylko i wylacznie przyjacielem, ja dla niego przyjaciolka, i oboje nie robilismy z tego wiekszego problemu , stalo sie to sie stalo, ale nie mialo to jakiegos wielkiego znaczenia

7

Odp: straciłam przyjaciela

Istnieje, istnieje. Trzeba załatwić najpierw i dbać później w trakcie takiej relacji o otwartą komunikację w sferze seksualnej. Można się przyjaźnić również z osobami, do których czujemy jakiś pociąg seksualny, ale to trudne i często niewarte koniecznych wewnętrznych kompromisów.
Często przyjaźń pomiędzy atrakcyjnymi dla siebie osobami jest formą sublimacyjnej kompensacji niezaspokojonych potrzeb seksualnych i może być fajnym wentylem bezpieczeństwa dla obojga. Wymaga świadomości i uważności.

A u Ciebie czy nie jest tak, że uświadomiłaś sobie, że za którymś następnym spotkaniem wyjdzie z Ciebie namiętność i dlatego lękowo mówisz "to koniec" ? Jeśli nie, to problem może wyolbrzymiasz.

Pozdrawiam Cię

8

Odp: straciłam przyjaciela

Mysle ze jest szansa na odbudowanie relacji, ale musicie sobie dac czas.

9

Odp: straciłam przyjaciela

A jednak nie da się naprawić.A byłam pewna że to przyjaźń na całe życie.On mówi że zawsze o każdej porze moge zadzwonić ale jak jesteśmy sami to nie mamy ze sobą o czym rozmawiać.A za czasów szkoły rozmawialiśmy codziennie po minimum 5 godz przez tel.I dobrze ze wspomnienia z młodości zostały bo tak bardzo smutno że sie przez głupote straciło kogoś ważnego:(

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024