Z badania Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) wynika, że w 2023 r. na coniedzielną mszę świętą uczęszczało 29 proc. zadeklarowanych katolików. Oznacza to, że Kościół nadal tkwi w kryzysie po pandemii COVID-19, gdy liczba wiernych w świątyniach znacząco spadła. Kolejny raz spadła liczba uczniów uczęszczających na lekcje religii.
Co sądzicie? Czy Kościółek nie powinien oddać części swoich świątyń na bardziej przydatne cele? Przecież tam nikt niemal nie chodzi, a niedługo nie będzie chodził nikt
A to nie jest takie proste. Mimo, że ludzie mało chodza do kościoła, to np. nie podoba sie im ściaganie krzyży, albo kiepskie wyniki w wyborach osiągają ci, którzy na kościół jadą. Nawet ostatnie wybory prezydenckie wygrał Nawrocki, który często odnosił się do bogojczyźnianych haseł. Taki to nasz polski naród.
Ale ktoś tam rzeczywiście chodzi. Natomiast chałupy pokupowane przez pseudoinwestorów, które puste stoją... może tu pokombinuj, żeby je zabrać i zagospodarować.
Laicyzacja społeczeństwa postępuje, ale na razie nie widzę, aby te kościoły świeciły pustkami. U mnie tłumy.
Laicyzacja społeczeństwa postępuje, ale na razie nie widzę, aby te kościoły świeciły pustkami. U mnie tłumy.
W Anglii też. W Polsce zawsze będą pełne kościoły na szczęście
Co sądzicie? Czy Kościółek nie powinien oddać części swoich świątyń na bardziej przydatne cele? Przecież tam nikt niemal nie chodzi, a niedługo nie będzie chodził nikt
Chodzi chodzi, a nie dość, że ludzie chodzą, to otrzymują od Kościoła zupełnie konkretne rzeczy, jak nauki, ukojenie, wyłożona na tacy jest kwestia sensu istnienia czy kwestia lęku przed śmiercią. Ma Kościół ustalone ramy moralności, gdzie nie trzeba wymyślać na nowo i co tu trzeba robić. Poza tym daje poczucie wspólnoty, są oazy, gdzie można się dobrze bawić. Kościół robi zbiórki dla biedniejszych i część z nich korzysta. Co lepsi księża aktywują społeczność lokalną, jakieś wycieczki z dziećmi robią na przykład.
pawkud napisał/a:Co sądzicie? Czy Kościółek nie powinien oddać części swoich świątyń na bardziej przydatne cele? Przecież tam nikt niemal nie chodzi, a niedługo nie będzie chodził nikt
Chodzi chodzi, a nie dość, że ludzie chodzą, to otrzymują od Kościoła zupełnie konkretne rzeczy, jak nauki, ukojenie, wyłożona na tacy jest kwestia sensu istnienia czy kwestia lęku przed śmiercią. Ma Kościół ustalone ramy moralności, gdzie nie trzeba wymyślać na nowo i co tu trzeba robić. Poza tym daje poczucie wspólnoty, są oazy, gdzie można się dobrze bawić. Kościół robi zbiórki dla biedniejszych i część z nich korzysta. Co lepsi księża aktywują społeczność lokalną, jakieś wycieczki z dziećmi robią na przykład.
Dokładnie wiele pomocy jest dzięki Kosciolowi
Laicyzacja społeczeństwa postępuje, ale na razie nie widzę, aby te kościoły świeciły pustkami. U mnie tłumy.
Statystyki są w tej materii nieubłagane. Regularnie na msze chodzi tylko 29% osób, więc nie wiem skąd te tłumy, w porównaniu do tego co było 20-30 lat temu to jest przepaść. Ja jeszcze pamiętam z czasów swojego dzieństwa te 20-25 lat temu, jako, ze wychowywałem się na wsi to praktycznie w kościele widziałem wszystkich swoich sąsiadów, nie chodzenie do kościoła w tamtych czasach oznaczało że tak trochę krzywo sie patrzyło na tych ludzi. Dzisiaj każdy ma na to wywalone.
9 2025-06-03 14:43:53 Ostatnio edytowany przez Solaris (2025-06-03 14:48:38)
Solaris napisał/a:Laicyzacja społeczeństwa postępuje, ale na razie nie widzę, aby te kościoły świeciły pustkami. U mnie tłumy.
W Anglii też. W Polsce zawsze będą pełne kościoły na szczęście
Mam nadzieję, bo kościół per saldo wychodzi na plus. Ma dużo za uszami, ale nie uczy złego i może być jakimś punktem zaczepienia dla ludzi, którym ciężko się odnaleźć w dzisiejszym świecie, który hołduje raczej instynktom a nie głębszym wartościom.
Statystyki są w tej materii nieubłagane. Regularnie na msze chodzi tylko 29% osób, więc nie wiem skąd te tłumy
Nie wiem, napisałam jak jest u mnie. Może gdzieś indziej są pustki.
Julia life in UK napisał/a:Solaris napisał/a:Laicyzacja społeczeństwa postępuje, ale na razie nie widzę, aby te kościoły świeciły pustkami. U mnie tłumy.
W Anglii też. W Polsce zawsze będą pełne kościoły na szczęście
Mam nadzieję, bo kościół per saldo wychodzi na plus. Ma dużo za uszami, ale nie uczy złego i może być jakimś punktem zaczepienia dla ludzi, którym ciężko się odnaleźć w dzisiejszym świecie, który hołduje raczej instynktom a nie głębszym wartościom.
Tak to prawda duzo ludziom pomagaja, zwlaszcza w depresji itp
Julia life in UK napisał/a:Solaris napisał/a:Laicyzacja społeczeństwa postępuje, ale na razie nie widzę, aby te kościoły świeciły pustkami. U mnie tłumy.
W Anglii też. W Polsce zawsze będą pełne kościoły na szczęście
Mam nadzieję, bo kościół per saldo wychodzi na plus. Ma dużo za uszami, ale nie uczy złego i może być jakimś punktem zaczepienia dla ludzi, którym ciężko się odnaleźć w dzisiejszym świecie, który hołduje raczej instynktom a nie głębszym wartościom.
pawkud napisał/a:
Statystyki są w tej materii nieubłagane. Regularnie na msze chodzi tylko 29% osób, więc nie wiem skąd te tłumyNie wiem, napisałam jak jest u mnie. Może gdzieś indziej są pustki.
Jakim cudem ma wychodzić in plus skoro czytam że coraz mniej dzieci chodzi na religię ? Po drugie o ile wiadomo, że 30 lat temu codzienność wiejskiego życia wyglądała mniej więcej tak, ze np o 11 idziemy wszyscy do kościółka, a po kościólku rosołek ze schabowym, o tyle we współczesnym świecie to tak nie funkcjonuje.
Solaris napisał/a:Julia life in UK napisał/a:W Anglii też. W Polsce zawsze będą pełne kościoły na szczęście
Mam nadzieję, bo kościół per saldo wychodzi na plus. Ma dużo za uszami, ale nie uczy złego i może być jakimś punktem zaczepienia dla ludzi, którym ciężko się odnaleźć w dzisiejszym świecie, który hołduje raczej instynktom a nie głębszym wartościom.
pawkud napisał/a:
Statystyki są w tej materii nieubłagane. Regularnie na msze chodzi tylko 29% osób, więc nie wiem skąd te tłumyNie wiem, napisałam jak jest u mnie. Może gdzieś indziej są pustki.
Jakim cudem ma wychodzić in plus skoro czytam że coraz mniej dzieci chodzi na religię ? Po drugie o ile wiadomo, że 30 lat temu codzienność wiejskiego życia wyglądała mniej więcej tak, ze np o 11 idziemy wszyscy do kościółka, a po kościólku rosołek ze schabowym, o tyle we współczesnym świecie to tak nie funkcjonuje.
No i co z tego,ze tak nie funkcjonuje? Prawda jest taka,ze ludzie chodza i beda chodzić do kosciola aż do skonczenia świata.
Mam nadzieję, bo kościół per saldo wychodzi na plus. Ma dużo za uszami, ale nie uczy złego i może być jakimś punktem zaczepienia dla ludzi, którym ciężko się odnaleźć w dzisiejszym świecie, który hołduje raczej instynktom a nie głębszym wartościom.
Jakim cudem ma wychodzić in plus skoro czytam że coraz mniej dzieci chodzi na religię ? Po drugie o ile wiadomo, że 30 lat temu codzienność wiejskiego życia wyglądała mniej więcej tak, ze np o 11 idziemy wszyscy do kościółka, a po kościólku rosołek ze schabowym, o tyle we współczesnym świecie to tak nie funkcjonuje.
Odpowiadając Julce, nie pisałam o ilości wiernych tylko o kościele jako wspólnocie, że więcej dobrego z niego wynika niż złego.
Solaris napisał/a:Mam nadzieję, bo kościół per saldo wychodzi na plus. Ma dużo za uszami, ale nie uczy złego i może być jakimś punktem zaczepienia dla ludzi, którym ciężko się odnaleźć w dzisiejszym świecie, który hołduje raczej instynktom a nie głębszym wartościom.
pawkud napisał/a:Jakim cudem ma wychodzić in plus skoro czytam że coraz mniej dzieci chodzi na religię ? Po drugie o ile wiadomo, że 30 lat temu codzienność wiejskiego życia wyglądała mniej więcej tak, ze np o 11 idziemy wszyscy do kościółka, a po kościólku rosołek ze schabowym, o tyle we współczesnym świecie to tak nie funkcjonuje.
Odpowiadając Julce, nie pisałam o ilości wiernych tylko o kościele jako wspólnocie, że więcej dobrego z niego wynika niż złego.
Tak to prawda
pawkud napisał/a:Solaris napisał/a:Mam nadzieję, bo kościół per saldo wychodzi na plus. Ma dużo za uszami, ale nie uczy złego i może być jakimś punktem zaczepienia dla ludzi, którym ciężko się odnaleźć w dzisiejszym świecie, który hołduje raczej instynktom a nie głębszym wartościom.
Nie wiem, napisałam jak jest u mnie. Może gdzieś indziej są pustki.
Jakim cudem ma wychodzić in plus skoro czytam że coraz mniej dzieci chodzi na religię ? Po drugie o ile wiadomo, że 30 lat temu codzienność wiejskiego życia wyglądała mniej więcej tak, ze np o 11 idziemy wszyscy do kościółka, a po kościólku rosołek ze schabowym, o tyle we współczesnym świecie to tak nie funkcjonuje.
No i co z tego,ze tak nie funkcjonuje? Prawda jest taka,ze ludzie chodza i beda chodzić do kosciola aż do skonczenia świata.
No 29% czyli 71% ludzi nie chodzi do kościoła.
No 29% czyli 71% ludzi nie chodzi do kościoła.
Masz z tym jakiś problem?
pawkud napisał/a:No 29% czyli 71% ludzi nie chodzi do kościoła.
Masz z tym jakiś problem?
On ma chyba właśnie za mało problemów, bo sam je sobie wymyślą - najpierw miał problem, że ludzie wydają pieniadze na dzieci, a teraz ma problem ze ludzie do kościoła chodza
Julka, gdzie Ślada ukryłaś i dlaczego?
Julka, gdzie Ślada ukryłaś i dlaczego?
Na whatsapie ... może będzie dzisiaj na forum
Solaris napisał/a:Julka, gdzie Ślada ukryłaś i dlaczego?
Na whatsapie
... może będzie dzisiaj na forum
Podziel się nim czasem
Julia life in UK napisał/a:Solaris napisał/a:Julka, gdzie Ślada ukryłaś i dlaczego?
Na whatsapie
... może będzie dzisiaj na forum
Podziel się nim czasem
Nie
Solaris napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Na whatsapie
... może będzie dzisiaj na forum
Podziel się nim czasem
Nie
No weź, jakieś smęty same na forum, nic się nie dzieje
Julia life in UK napisał/a:Solaris napisał/a:Podziel się nim czasem
Nie
No weź, jakieś smęty same na forum, nic się nie dzieje
No mówiłam mu dziś,żeby był na forum to powiedział "ze moze później bedzie"
Solaris napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Nie
No weź, jakieś smęty same na forum, nic się nie dzieje
No mówiłam mu dziś,żeby był na forum to powiedział "ze moze później bedzie"
Uuuu już się nie słucha
?
Julia life in UK napisał/a:Solaris napisał/a:No weź, jakieś smęty same na forum, nic się nie dzieje
No mówiłam mu dziś,żeby był na forum to powiedział "ze moze później bedzie"
Uuuu już się nie słucha
![]()
?
Słucha się właśnie cały czas
pawkud napisał/a:No 29% czyli 71% ludzi nie chodzi do kościoła.
Masz z tym jakiś problem?
Wręcz przeciwnie, ja się bardzo cieszę że ludzie coraz mniej wydają kasy na głupoty (np na dzieci) bo rezygnują z ich posiadania, tak samo cieszę się, że coraz mniej chodzi do kościoła.
Solaris napisał/a:pawkud napisał/a:No 29% czyli 71% ludzi nie chodzi do kościoła.
Masz z tym jakiś problem?
On ma chyba właśnie za mało problemów, bo sam je sobie wymyślą - najpierw miał problem, że ludzie wydają pieniadze na dzieci, a teraz ma problem ze ludzie do kościoła chodza
No właśnie cieszę się z tego powodu, ze ludzie mądrzeją i mają coraz mniej dzieci (dzietność bodajże 1,03) i coraz rzadziej chodzą do kościoła.
Julka, gdzie Ślada ukryłaś i dlaczego?
Julka to mnie raczej zachęca do forum, ale wiadomo jak to jest na dłuższą metę )
A jeśli chodzi o sam temat - To Sol powiem Ci, że czasem spotykam się właśnie z tak zdroworozsądkowymi wypowiedziami, jak Twoja od osób nie wierzących, ale rozumiejących - jak ważny jest wpływ Kościoła na człowieka. Dlatego mogę się podpisać pod tym, co napisałaś - Kościół hołduje wartościom wyższym, a duch tego świata stawia na życie kierowane instynktem, więc wybór jest... oczywisty
paslawek napisał/a:Julia life in UK napisał/a:No mówiłam mu dziś,żeby był na forum to powiedział "ze moze później bedzie"
Uuuu już się nie słucha
![]()
?
Słucha się właśnie cały czas
My się słuchamy na wzajem, bo u nas panuje miłość&demokracja
Solaris napisał/a:Julka, gdzie Ślada ukryłaś i dlaczego?
Julka to mnie raczej zachęca do forum, ale wiadomo jak to jest na dłuższą metę
)
A jeśli chodzi o sam temat - To Sol powiem Ci, że czasem spotykam się właśnie z tak zdroworozsądkowymi wypowiedziami, jak Twoja od osób nie wierzących, ale rozumiejących - jak ważny jest wpływ Kościoła na człowieka. Dlatego mogę się podpisać pod tym, co napisałaś - Kościół hołduje wartościom wyższym, a duch tego świata stawia na życie kierowane instynktem, więc wybór jest... oczywisty
To prawda masz rację
Julia life in UK napisał/a:Solaris napisał/a:Masz z tym jakiś problem?
On ma chyba właśnie za mało problemów, bo sam je sobie wymyślą - najpierw miał problem, że ludzie wydają pieniadze na dzieci, a teraz ma problem ze ludzie do kościoła chodza
No właśnie cieszę się z tego powodu, ze ludzie mądrzeją i mają coraz mniej dzieci (dzietność bodajże 1,03) i coraz rzadziej chodzą do kościoła.
no naprawdę powód do radości ma dziecko, że ktoś nie poszedł do kosciola ... a dzieci jest coraz mniej to fakt, ale to wina rządów, że tak rzadza, że ludzi nie stać nawet na chomika, a co dopiero na dzieci
Julia life in UK napisał/a:paslawek napisał/a:Uuuu już się nie słucha
![]()
?
Słucha się właśnie cały czas
My się słuchamy na wzajem, bo u nas panuje miłość&demokracja
![]()
Czyli miodokracja ?
ślad_po_bliźnie napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Słucha się właśnie cały czas
My się słuchamy na wzajem, bo u nas panuje miłość&demokracja
![]()
Czyli miodokracja ?
O nawet fajnie brzmi taaak mamy miodokracje
pawkud napisał/a:Julia life in UK napisał/a:On ma chyba właśnie za mało problemów, bo sam je sobie wymyślą - najpierw miał problem, że ludzie wydają pieniadze na dzieci, a teraz ma problem ze ludzie do kościoła chodza
No właśnie cieszę się z tego powodu, ze ludzie mądrzeją i mają coraz mniej dzieci (dzietność bodajże 1,03) i coraz rzadziej chodzą do kościoła.
no naprawdę powód do radości ma dziecko, że ktoś nie poszedł do kosciola ... a dzieci jest coraz mniej to fakt, ale to wina rządów, że tak rzadza, że ludzi nie stać nawet na chomika, a co dopiero na dzieci
Nieuku, to ty nie wiesz że właśnie ludzie mają najwięcej dzieci jak są właśnie biedni ? Im człowiek bogatszy tym właśnie ma mniej dzieci, bo ma większą świadomość jak się zabezpieczać żeby dzieci nie mieć ?
Julia life in UK napisał/a:pawkud napisał/a:No właśnie cieszę się z tego powodu, ze ludzie mądrzeją i mają coraz mniej dzieci (dzietność bodajże 1,03) i coraz rzadziej chodzą do kościoła.
no naprawdę powód do radości ma dziecko, że ktoś nie poszedł do kosciola ... a dzieci jest coraz mniej to fakt, ale to wina rządów, że tak rzadza, że ludzi nie stać nawet na chomika, a co dopiero na dzieci
Nieuku, to ty nie wiesz że właśnie ludzie mają najwięcej dzieci jak są właśnie biedni ? Im człowiek bogatszy tym właśnie ma mniej dzieci, bo ma większą świadomość jak się zabezpieczać żeby dzieci nie mieć ?
Ty sam jesteś nieuk dzieciaku
Przeczytaj moja wypowiedz że zrozumieniem,bo kompletnie nic nie zrozumiales
pawkud napisał/a:Julia life in UK napisał/a:
no naprawdę powód do radości ma dziecko, że ktoś nie poszedł do kosciola ... a dzieci jest coraz mniej to fakt, ale to wina rządów, że tak rzadza, że ludzi nie stać nawet na chomika, a co dopiero na dzieci
Nieuku, to ty nie wiesz że właśnie ludzie mają najwięcej dzieci jak są właśnie biedni ? Im człowiek bogatszy tym właśnie ma mniej dzieci, bo ma większą świadomość jak się zabezpieczać żeby dzieci nie mieć ?
Ty sam jesteś nieuk dzieciaku
![]()
Przeczytaj moja wypowiedz że zrozumieniem,bo kompletnie nic nie zrozumiales
No właśnie ty nie rozumiesz, że im ludzie są bogatsi tym dzieci mają mniej. Nwjwyższa dzietność jest w krajach III świata, najniższa w krajach powszechnego dobrobytu.
Julia life in UK napisał/a:pawkud napisał/a:Nieuku, to ty nie wiesz że właśnie ludzie mają najwięcej dzieci jak są właśnie biedni ? Im człowiek bogatszy tym właśnie ma mniej dzieci, bo ma większą świadomość jak się zabezpieczać żeby dzieci nie mieć ?
Ty sam jesteś nieuk dzieciaku
![]()
Przeczytaj moja wypowiedz że zrozumieniem,bo kompletnie nic nie zrozumialesNo właśnie ty nie rozumiesz, że im ludzie są bogatsi tym dzieci mają mniej. Nwjwyższa dzietność jest w krajach III świata, najniższa w krajach powszechnego dobrobytu.
Znam wiele bogatszych rodzin w Anglii,gdzie mają więcej niż jedno dziecko ,że o reszcie świata nie wspomne, także tego. A jeżeli chodzi o kraje afrykańskie to tam.akurat właśnie skrajna głupota mieć dzieci przy takiej biedzie
pawkud napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Ty sam jesteś nieuk dzieciaku
![]()
Przeczytaj moja wypowiedz że zrozumieniem,bo kompletnie nic nie zrozumialesNo właśnie ty nie rozumiesz, że im ludzie są bogatsi tym dzieci mają mniej. Nwjwyższa dzietność jest w krajach III świata, najniższa w krajach powszechnego dobrobytu.
Znam wiele bogatszych rodzin w Anglii,gdzie mają więcej niż jedno dziecko ,że o reszcie świata nie wspomne, także tego. A jeżeli chodzi o kraje afrykańskie to tam.akurat właśnie skrajna głupota mieć dzieci przy takiej biedzie
Możesz znać nawet papieża, ale statystyk nie oszukasz. Im człowiek bogatszy tym statystycznie ma mniejszą ilość dzieci.
Julia life in UK napisał/a:pawkud napisał/a:No właśnie ty nie rozumiesz, że im ludzie są bogatsi tym dzieci mają mniej. Nwjwyższa dzietność jest w krajach III świata, najniższa w krajach powszechnego dobrobytu.
Znam wiele bogatszych rodzin w Anglii,gdzie mają więcej niż jedno dziecko ,że o reszcie świata nie wspomne, także tego. A jeżeli chodzi o kraje afrykańskie to tam.akurat właśnie skrajna głupota mieć dzieci przy takiej biedzie
Możesz znać nawet papieża, ale statystyk nie oszukasz. Im człowiek bogatszy tym statystycznie ma mniejszą ilość dzieci.
Serio co Ty masz z tymi dziećmi? Przezywasz jak mrowka okres ,że ludzie nadal mają dzieci. Zamiast się cieszyć wolnością bezdzietnego człowieka, który nie siedzi w pieluchach i wydawać kasę na przyjemnosci to spędzasz tu pół dnia na pisaniu o tym,że o jejku ludzie nadal chodza do kosciola i mają dzieci-no naprawdę niesamowite
pawkud napisał/a:Julia life in UK napisał/a:Znam wiele bogatszych rodzin w Anglii,gdzie mają więcej niż jedno dziecko ,że o reszcie świata nie wspomne, także tego. A jeżeli chodzi o kraje afrykańskie to tam.akurat właśnie skrajna głupota mieć dzieci przy takiej biedzie
Możesz znać nawet papieża, ale statystyk nie oszukasz. Im człowiek bogatszy tym statystycznie ma mniejszą ilość dzieci.
Serio co Ty masz z tymi dziećmi? Przezywasz jak mrowka okres ,że ludzie nadal mają dzieci. Zamiast się cieszyć wolnością bezdzietnego człowieka, który nie siedzi w pieluchach i wydawać kasę na przyjemnosci to spędzasz tu pół dnia na pisaniu o tym,że o jejku ludzie nadal chodza do kosciola i mają dzieci-no naprawdę niesamowite
No właśnie statystycznie ludzie nie chodzą do kościoła i nie mają dzieci
Przezywasz jak mrowka okres ,że ludzie nadal mają dzieci.
mrówka czy żaba ?
Julia life in UK napisał/a:Przezywasz jak mrowka okres ,że ludzie nadal mają dzieci.
mrówka czy żaba ?
Mrowka a raczej mrowek