Być może zadam teraz głupie pytanie, ale od zawsze starałam się unikać lekarzy jak ognia, przynajmniej dopóki nic aż tak wielkiego mi nie dolegało, ale ostatnio coraz więcej nawarstwia mi się problemów zdrowotnych.
Od paru dni boli mnie śródstopie przy chodzeniu i kostka. Dotyczy to obu nóg. Ból znika i pojawia się na chwilę w randomowych momentach i tak w kółko. Przechodzi tylko z jednej na drugą stopę. Bolą mnie też dłonie, głównie to prawa np przy chwytaniu kubka albo próbie chwycenia czegoś cięższego. Moje pytanie: Czy iść najpierw do lekarza rodzinnego, żeby dał mi skierowanie do ortopedy, czy mogę też iść od razu do fizjoterapeuty (prywatnie)?
2 2024-10-15 19:32:32 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-10-15 19:38:25)
Być może zadam teraz głupie pytanie, ale od zawsze starałam się unikać lekarzy jak ognia, przynajmniej dopóki nic aż tak wielkiego mi nie dolegało, ale ostatnio coraz więcej nawarstwia mi się problemów zdrowotnych.
Od paru dni boli mnie śródstopie przy chodzeniu i kostka. Dotyczy to obu nóg. Ból znika i pojawia się na chwilę w randomowych momentach i tak w kółko. Przechodzi tylko z jednej na drugą stopę. Bolą mnie też dłonie, głównie to prawa np przy chwytaniu kubka albo próbie chwycenia czegoś cięższego. Moje pytanie: Czy iść najpierw do lekarza rodzinnego, żeby dał mi skierowanie do ortopedy, czy mogę też iść od razu do fizjoterapeuty (prywatnie)?
Przyczyny mogą być tak różne, że lepiej iść do lekarza, bo nie wiadomo, z czego bóle wynikają. Lekarz przeprowadzi wywiad, skieruje na badania i do odpowiednich specjalistów.
Stawiam na kręgosłup, bo to najczęstsze, ale przecież musisz być dokładnie przebadana nim lekarz postawi diagnozę. Nie lekceważ, żebyś potem nie żałowała.
Dopisuję. A te siniaki, o których pisałaś nadal ci się robią?
Zrób jak uważasz, jak najbardziej możesz pójść do fizjo i jednocześnie do rodzinnego po skierowanie na badania, bo to potrwa.
A przekonasz się czy fizjo Ci pomoże, bo i tak do niego trafisz.
Pamella napisał/a:Być może zadam teraz głupie pytanie, ale od zawsze starałam się unikać lekarzy jak ognia, przynajmniej dopóki nic aż tak wielkiego mi nie dolegało, ale ostatnio coraz więcej nawarstwia mi się problemów zdrowotnych.
Od paru dni boli mnie śródstopie przy chodzeniu i kostka. Dotyczy to obu nóg. Ból znika i pojawia się na chwilę w randomowych momentach i tak w kółko. Przechodzi tylko z jednej na drugą stopę. Bolą mnie też dłonie, głównie to prawa np przy chwytaniu kubka albo próbie chwycenia czegoś cięższego. Moje pytanie: Czy iść najpierw do lekarza rodzinnego, żeby dał mi skierowanie do ortopedy, czy mogę też iść od razu do fizjoterapeuty (prywatnie)?Przyczyny mogą być tak różne, że lepiej iść do lekarza, bo nie wiadomo, z czego bóle wynikają. Lekarz przeprowadzi wywiad, skieruje na badania i do odpowiednich specjalistów.
Stawiam na kręgosłup, bo to najczęstsze, ale przecież musisz być dokładnie przebadana nim lekarz postawi diagnozę. Nie lekceważ, żebyś potem nie żałowała.
Dopisuję. A te siniaki, o których pisałaś nadal ci się robią?
Też obstawiam kręgosłup, bo od lat mam z nim problemy. Co do siniaków, to się uspokoiło. Pojawiają się jeszcze, ale rzadziej i mniej, nie robią się z nich krwiaki, jak dotychczas i nie swędzą.
Zrób jak uważasz, jak najbardziej możesz pójść do fizjo i jednocześnie do rodzinnego po skierowanie na badania, bo to potrwa.
A przekonasz się czy fizjo Ci pomoże, bo i tak do niego trafisz.
Tylko żaden sensowny fizjo też niczego nie zrobi bez odpowiedniej diagnostyki obrazowej. Bo inaczej się pracuje przy RZS, inaczej z przeciążonym kręgosłupem (dyskopatie i uciski na korzenie) i tak dalej. Nawet przy jednoznacznej diagnozie np zespół cieśni nadgarstka to inaczej się pracuje jak jest to spowodowane przykurczami od pracy wymagającej ciągłego ściskania, a inaczej jak jak nie ma żadnych mięśni i jest to konsekwencja atrofii i ciągłej pracy np myszką czy trzymaniem smartfona. Jedno wymaga rozciągań - drugie wzmocnień.
Niektóre problemy mogą byś skutkiem zaburzeń i niedoborów diety i braku/nadmiaru witamin/minerałów/wstaw cokolwiek i wtedy jeszcze inaczej to wygląda.
Zawsze najpierw powinna iść diagnostyka, żeby móc dokładnie określić co i gdzie się dokładnie dzieje, aby działania były ściśle ukierunkowane na objawy i ich przyczyny.
6 2024-10-16 16:25:56 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2024-10-16 16:27:40)
Proponuję od razu neurologa.
Doświadczonego diagnosty.
Może to być problem z nerwami obwodowymi
Jesteś wege?
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Czyli lepiej najpierw lekarz. Tak też zrobię.
Proponuję od razu neurologa.
Doświadczonego diagnosty.
Może to być problem z nerwami obwodowymi
Jesteś wege?
Nie, nie jestem, ale moja dieta jest ostatnio uboga, jeśli chodzi o wartościowe składniki odżywcze, przyznaję się bez bicia.
Tak, czy inaczej, obstawiam kręgosłup, bo tak, jak wspomniałam, od dziecka mam problemy.
Uklad nerwowy. Zbadaj sobie poziom b12
9 2024-10-16 19:08:40 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2024-10-16 19:09:09)
Tamiraa napisał/a:Pamella napisał/a:Być może zadam teraz głupie pytanie, ale od zawsze starałam się unikać lekarzy jak ognia, przynajmniej dopóki nic aż tak wielkiego mi nie dolegało, ale ostatnio coraz więcej nawarstwia mi się problemów zdrowotnych.
Od paru dni boli mnie śródstopie przy chodzeniu i kostka. Dotyczy to obu nóg. Ból znika i pojawia się na chwilę w randomowych momentach i tak w kółko. Przechodzi tylko z jednej na drugą stopę. Bolą mnie też dłonie, głównie to prawa np przy chwytaniu kubka albo próbie chwycenia czegoś cięższego. Moje pytanie: Czy iść najpierw do lekarza rodzinnego, żeby dał mi skierowanie do ortopedy, czy mogę też iść od razu do fizjoterapeuty (prywatnie)?Przyczyny mogą być tak różne, że lepiej iść do lekarza, bo nie wiadomo, z czego bóle wynikają. Lekarz przeprowadzi wywiad, skieruje na badania i do odpowiednich specjalistów.
Stawiam na kręgosłup, bo to najczęstsze, ale przecież musisz być dokładnie przebadana nim lekarz postawi diagnozę. Nie lekceważ, żebyś potem nie żałowała.
Dopisuję. A te siniaki, o których pisałaś nadal ci się robią?Też obstawiam kręgosłup, bo od lat mam z nim problemy. Co do siniaków, to się uspokoiło. Pojawiają się jeszcze, ale rzadziej i mniej, nie robią się z nich krwiaki, jak dotychczas i nie swędzą.
O, to dobrze. Trzymam za ciebie kciuki i życzę ci, żebyś trafiła na odpowiedniego specjalistę. Ja trafiłam dopiero po jakimś roku szukania, a to niepotrzebne. Bez urazy niektórzy medycy traktują pacjentów albo jak zło konieczne, albo wyłącznie jako źródło dochodu.
Najpierw lekarz rodzinny po skierowanie najlepiej do neurologa i reumatologa, a fizjoterapeuta nie zaszkodzi, zreszta zalezy tez jakie metody stosuje.