Witam.
Proszę doradzcie mi co zrobić, mąż jest uzależniony od stron porno, ostatnio przyłapałam go jak się też nagrywał..Nie wie jeszcze, że ja o tym wiem.
Zdradzić, że wiem czy jeszcze nie..
Boze wstydu nie maja te chlopy do porno sie nagrywac jaki wstyd, potem.wez z takim na miasto wyjdz
Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem
Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem
No to nie jest normalne nawet pod zdrade podchodzi on ma zone, a obce baby go tam ogladaja wogole jak mu nie wstyd
paula9090 napisał/a:Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem
No to nie jest normalne nawet pod zdrade podchodzi on ma zone, a obce baby go tam ogladaja wogole jak mu nie wstyd
Jestem załamana, nie da się ufać już..
Do tego pewnie już nawet seks ze mną go nie kreci.Nie wiem jak go przyłapać konkretnie ja zdradzie
JuliaUK33 napisał/a:paula9090 napisał/a:Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem
No to nie jest normalne nawet pod zdrade podchodzi on ma zone, a obce baby go tam ogladaja wogole jak mu nie wstyd
Jestem załamana, nie da się ufać już..
Do tego pewnie już nawet seks ze mną go nie kreci.Nie wiem jak go przyłapać konkretnie ja zdradzie
Po co go bedziesz lapac. Przeciez to co robi juz podchodzi pod zdrade. No moze nie ma seksu ale obce baby go tam widza wogole wstyd to nie jest normalne miec zone i na porno wlazic i sie nagrywac a te dziffki to pewnie nawet bys nie chciala wiedziec co mu pisza. Od razu rozwod, a brak seksu w malzenstwie to tez powod do rozwodu ,a nie tylko zdrada
Właśnie na pewno z nimi pisze, nie chce wiedzieć na ilu portalach tego typu ma konta.. żeby swoj tyłek nagrywac.Wiem, że on lubi an..Ala ale ode mnie tego nie ma i pewnie tak sobie dogadza tam..
A może mąż prowadzi dobrze prosperujący biznes?
Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem
Jakich filmikow? Jak sie onanizuje czy co?
Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny.
Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny.
moze samotne starsze panie
Sorry, ale nie wiem jak mozna sie podniecac (kobieta) na widok onanizujacego sie faceta, moze pedaly.. bardziej prawdopodobne.
Czy można jakoś go sprawdzić znaleźć na takich stronach?
Legat napisał/a:Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny.
moze samotne starsze panieSorry, ale nie wiem jak mozna sie podniecac (kobieta) na widok onanizujacego sie faceta, moze pedaly.. bardziej prawdopodobne.
on na nie też patrzy ogląda je i tak się zabawia..
Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny.
Nie wiem co robić jak z nim porozmawiać by się nie wyparł..
paula9090 napisał/a:Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem
Jakich filmikow? Jak sie onanizuje czy co?
Do tych różnych erotycznych portali.. gdzie dużo pan jest.I do tego wchodzi nie do jednego ale na kilka takich stron a ile ich jest naprawdę to nie wiem tych portali co patrzy tam
Legat napisał/a:Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny.
moze samotne starsze panieSorry, ale nie wiem jak mozna sie podniecac (kobieta) na widok onanizujacego sie faceta, moze pedaly.. bardziej prawdopodobne.
Mam nadzieję, że tak daleko to nie zaszlo..
Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny. [/
moze samotne starsze panie
Sorry, ale nie wiem jak mozna sie podniecac (kobieta) na widok onanizujacego sie faceta, moze pedaly.. bardziej prawdopodobne.
Mam nadzieję, że aż tak to nie zaszło daleko..
Gosiawie napisał/a:paula9090 napisał/a:Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem
Jakich filmikow? Jak sie onanizuje czy co?
Do tych różnych erotycznych portali.. gdzie dużo pan jest.I do tego wchodzi nie do jednego ale na kilka takich stron a ile ich jest naprawdę to nie wiem tych portali co patrzy tam
Przeciez to juz jest podstawa pod rozwod. Wiele osob mysli, ze dopoki nie ma fizycznego kontaktu to nie jest to zdrada. Oczywiscie, ze jest latanie nago jak ostatni dzikus z buszu wypuszczony po internecie ,zeby plec przeciwna mogla sobie popatrzec to tez juz jest zdrada I wtedy NIE trzeba czekac na fizyczny seks meza z kochanka tylko od razu mozna skladac papiery o rozwod. A juz pomine fakt, ze jego juz pewnie polowa miasta nago widziala,wiec ja bym w zyciu juz publicznie sie z takim glupim mezem nie pokazala I bym udawala, ze go nie znam.
=JuliaUK33=paula9090]
Jakich filmikow? Jak sie onanizuje czy co?
Do tych różnych erotycznych portali.. gdzie dużo pan jest.I do tego wchodzi nie do jednego ale na kilka takich stron a ile ich jest naprawdę to nie wiem tych portali co patrzy tam
Przeciez to juz jest podstawa pod rozwod. Wiele osob mysli, ze dopoki nie ma fizycznego kontaktu to nie jest to zdrada. Oczywiscie, ze jest latanie nago jak ostatni dzikus z buszu wypuszczony po internecie ,zeby plec przeciwna mogla sobie popatrzec to tez juz jest zdrada I wtedy NIE trzeba czekac na fizyczny seks meza z kochanka tylko od razu mozna skladac papiery o rozwod. A juz pomine fakt, ze jego juz pewnie polowa miasta nago widziala,wiec ja bym w zyciu juz publicznie sie z takim glupim mezem nie pokazala I bym udawala, ze go nie znam.
Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..
=JuliaUK33=paula9090]
Gosiawie napisał/a:Jakich filmikow? Jak sie onanizuje czy co?
Do tych różnych erotycznych portali.. gdzie dużo pan jest.I do tego wchodzi nie do jednego ale na kilka takich stron a ile ich jest naprawdę to nie wiem tych portali co patrzy tam
Przeciez to juz jest podstawa pod rozwod. Wiele osob mysli, ze dopoki nie ma fizycznego kontaktu to nie jest to zdrada. Oczywiscie, ze jest latanie nago jak ostatni dzikus z buszu wypuszczony po internecie ,zeby plec przeciwna mogla sobie popatrzec to tez juz jest zdrada I wtedy NIE trzeba czekac na fizyczny seks meza z kochanka tylko od razu mozna skladac papiery o rozwod. A juz pomine fakt, ze jego juz pewnie polowa miasta nago widziala,wiec ja bym w zyciu juz publicznie sie z takim glupim mezem nie pokazala I bym udawala, ze go nie znam.
Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..
Tak zrob
Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..
Najpierw zastanów się dlaczego to robi. Czegoś mu brakuje, czego nie dajesz.
Co tobie brakuje?
PS. Następnym razem zapodaj lepszy bait.
paula9090 napisał/a:Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..
Najpierw zastanów się dlaczego to robi. Czegoś mu brakuje, czego nie dajesz.
Co tobie brakuje?PS. Następnym razem zapodaj lepszy bait.
To skoro autorce czegos brakuje to po co bral z nia slub? Trzeba bylo sobie poszukac takiej, ktorej NIC nie brakuje.
=paula9090]
Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..
Najpierw zastanów się dlaczego to robi. Czegoś mu brakuje, czego nie dajesz.
Co tobie brakuje?
PS. Następnym razem zapodaj lepszy bait.
Czyli co?
paula9090]
Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..
Najpierw zastanów się dlaczego to robi. Czegoś mu brakuje, czego nie dajesz.
Co tobie brakuje?
PS. Następnym razem zapodaj lepszy bait.
To skoro autorce czegos brakuje to po co bral z nia slub? Trzeba bylo sobie poszukac takiej, ktorej NIC nie brakuje.
Dziękuję poczułam trochę zrozumienia.Mnie wydaje się, że jego kręcą po prostu też tyłki.. a ode mnie tego nie ma tzn Ana..l
Dziękuję poczułam trochę zrozumienia.Mnie wydaje się, że jego kręcą po prostu też tyłki.. a ode mnie tego nie ma tzn Ana..l
trzeba było od razu tak napisać
Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...
Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.
Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź" i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...
Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.
Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi
=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...
Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.
Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź" i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...
Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.
Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[
Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis
=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...
Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.
Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź" i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...
Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.
Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[
Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis
Oczywiscie, ze jest to podstawa pod rozwod. A tak wogole to czemu jeszcze nie oberwal w ryj od zony za to,ze lata na golasa przy obcych dziffkach na ekranie? U mnie by juz dawno fruwal przez okno. A ona siedzi I NIE wie co robic. A co by jej maz zrobil gdyby to ona z gola dooopa swiecila do kamery do obcych facetow? Wtedy to od razu by pewnie byl rozwod w ulamku sekundy, ale jak jest facet to oczywiscie trzeba rozmawiac po pierdyliard razy i byc wyrozumialym. A on jest wyrozumialy, ze swoim egoizmem krzywdzi zone? Bo jego prymitywne potrzeby sa wazniejsze, bo "jak mi czegos nie dasz co ja lubie w seksie to ja sobie pojde do innych" no to co jego zona musi sie teraz moze zmuszac do czegos w seksie czego ona robic nie lubi,bo jasnie pan pojdzie na kemerke do dziffek sie zaspokoic
JuliaUK33 paula9090]=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...
Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.
Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź" i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...
Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.
Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[
Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis
Oczywiscie, ze jest to podstawa pod rozwod. A tak wogole to czemu jeszcze nie oberwal w ryj od zony za to,ze lata na golasa przy obcych dziffkach na ekranie? U mnie by juz dawno fruwal przez okno. A ona siedzi I NIE wie co robic. A co by jej maz zrobil gdyby to ona z gola dooopa swiecila do kamery do obcych facetow? Wtedy to od razu by pewnie byl rozwod w ulamku sekundy, ale jak jest facet to oczywiscie trzeba rozmawiac po pierdyliard razy i byc wyrozumialym. A on jest wyrozumialy, ze swoim egoizmem krzywdzi zone? Bo jego prymitywne potrzeby sa wazniejsze, bo "jak mi czegos nie dasz co ja lubie w seksie to ja sobie pojde do innych" no to co jego zona musi sie teraz moze zmuszac do czegos w seksie czego ona robic nie lubi,bo jasnie pan pojdzie na kemerke do dziffek sie zaspokoic
Właśnie powiedziałam mu, że wszystko wiem a on mi na to, że tylko patrzy czasem i nic więcej.. że jestem wariatka bo sobie coś ubzduralam.
JuliaUK33 paula9090]=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...
Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.
Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź" i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...
Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.
Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[
Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis
Oczywiscie, ze jest to podstawa pod rozwod. A tak wogole to czemu jeszcze nie oberwal w ryj od zony za to,ze lata na golasa przy obcych dziffkach na ekranie? U mnie by juz dawno fruwal przez okno. A ona siedzi I NIE wie co robic. A co by jej maz zrobil gdyby to ona z gola dooopa swiecila do kamery do obcych facetow? Wtedy to od razu by pewnie byl rozwod w ulamku sekundy, ale jak jest facet to oczywiscie trzeba rozmawiac po pierdyliard razy i byc wyrozumialym. A on jest wyrozumialy, ze swoim egoizmem krzywdzi zone? Bo jego prymitywne potrzeby sa wazniejsze, bo "jak mi czegos nie dasz co ja lubie w seksie to ja sobie pojde do innych" no to co jego zona musi sie teraz moze zmuszac do czegos w seksie czego ona robic nie lubi,bo jasnie pan pojdzie na kemerke do dziffek sie zaspokoicWłaśnie powiedziałam mu, że wszystko wiem a on mi na to, że tylko patrzy czasem i nic więcej.. że jestem wariatka bo sobie coś ubzduralam.
Zapytaj go, czy mogłabyś czasami z nim popatrzeć... Mówie poważnie . Może dojrzysz coś co go kręci, czego oczekuje itp...
Nie twierdzę że trzeba rozmawiać i głaskać faceta... Nie twierdzę że jego postawa w tym wypadku jest dobra albo godna naśladowania czy coś. Nie twierdzę że nie jest upokażająca dla autorki, jednakże wolisz zarzucić mu wszystko co wiesz, wywalić z domu itp, czy po prostu odpowiedzieć sobie na pytanie o powód tego co robi ...
Oczywiście możesz mu zrobić awanture, ale takie coś jak awantura sprawia, że każdy staje się zamknięty, nie chce odpowiadać na pytania a wręcz wytacza działa w postaci oskarżeń o wszystko w drugą stronę. Możesz być zła i mu o tym powiedzić, ale nie krzycz i nie rób awantury.. I nie dla tegi że bronię faceta, tylko że wiem co generalnie pogorszy sytuację ...
=paula9090]JuliaUK33 paula9090]=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...
Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.
Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź" i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...
Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.
Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[
Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis
Oczywiscie, ze jest to podstawa pod rozwod. A tak wogole to czemu jeszcze nie oberwal w ryj od zony za to,ze lata na golasa przy obcych dziffkach na ekranie? U mnie by juz dawno fruwal przez okno. A ona siedzi I NIE wie co robic. A co by jej maz zrobil gdyby to ona z gola dooopa swiecila do kamery do obcych facetow? Wtedy to od razu by pewnie byl rozwod w ulamku sekundy, ale jak jest facet to oczywiscie trzeba rozmawiac po pierdyliard razy i byc wyrozumialym. A on jest wyrozumialy, ze swoim egoizmem krzywdzi zone? Bo jego prymitywne potrzeby sa wazniejsze, bo "jak mi czegos nie dasz co ja lubie w seksie to ja sobie pojde do innych" no to co jego zona musi sie teraz moze zmuszac do czegos w seksie czego ona robic nie lubi,bo jasnie pan pojdzie na kemerke do dziffek sie zaspokoic
Właśnie powiedziałam mu, że wszystko wiem a on mi na to, że tylko patrzy czasem i nic więcej.. że jestem wariatka bo sobie coś ubzduralam.
Zapytaj go, czy mogłabyś czasami z nim popatrzeć... Mówie poważnie . Może dojrzysz coś co go kręci, czego oczekuje itp...
Nie twierdzę że trzeba rozmawiać i głaskać faceta... Nie twierdzę że jego postawa w tym wypadku jest dobra albo godna naśladowania czy coś. Nie twierdzę że nie jest upokażająca dla autorki, jednakże wolisz zarzucić mu wszystko co wiesz, wywalić z domu itp, czy po prostu odpowiedzieć sobie na pytanie o powód tego co robi ...
Oczywiście możesz mu zrobić awanture, ale takie coś jak awantura sprawia, że każdy staje się zamknięty, nie chce odpowiadać na pytania a wręcz wytacza działa w postaci oskarżeń o wszystko w drugą stronę. Możesz być zła i mu o tym powiedzić, ale nie krzycz i nie rób awantury.. I nie dla tegi że bronię faceta, tylko że wiem co generalnie pogorszy sytuację ...
Spróbuje z nim oglądnąc.. ale mam patrzeć jak reaguje na te "kobiety" czy dam radę?
32 2024-09-30 15:33:44 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-09-30 15:36:18)
=paula9090]JuliaUK33 paula9090]=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...
Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.
Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź" i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...
Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.
Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[
Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis
Oczywiscie, ze jest to podstawa pod rozwod. A tak wogole to czemu jeszcze nie oberwal w ryj od zony za to,ze lata na golasa przy obcych dziffkach na ekranie? U mnie by juz dawno fruwal przez okno. A ona siedzi I NIE wie co robic. A co by jej maz zrobil gdyby to ona z gola dooopa swiecila do kamery do obcych facetow? Wtedy to od razu by pewnie byl rozwod w ulamku sekundy, ale jak jest facet to oczywiscie trzeba rozmawiac po pierdyliard razy i byc wyrozumialym. A on jest wyrozumialy, ze swoim egoizmem krzywdzi zone? Bo jego prymitywne potrzeby sa wazniejsze, bo "jak mi czegos nie dasz co ja lubie w seksie to ja sobie pojde do innych" no to co jego zona musi sie teraz moze zmuszac do czegos w seksie czego ona robic nie lubi,bo jasnie pan pojdzie na kemerke do dziffek sie zaspokoicWłaśnie powiedziałam mu, że wszystko wiem a on mi na to, że tylko patrzy czasem i nic więcej.. że jestem wariatka bo sobie coś ubzduralam.
Zapytaj go, czy mogłabyś czasami z nim popatrzeć... Mówie poważnie . Może dojrzysz coś co go kręci, czego oczekuje itp...
Nie twierdzę że trzeba rozmawiać i głaskać faceta... Nie twierdzę że jego postawa w tym wypadku jest dobra albo godna naśladowania czy coś. Nie twierdzę że nie jest upokażająca dla autorki, jednakże wolisz zarzucić mu wszystko co wiesz, wywalić z domu itp, czy po prostu odpowiedzieć sobie na pytanie o powód tego co robi ...
Oczywiście możesz mu zrobić awanture, ale takie coś jak awantura sprawia, że każdy staje się zamknięty, nie chce odpowiadać na pytania a wręcz wytacza działa w postaci oskarżeń o wszystko w drugą stronę. Możesz być zła i mu o tym powiedzić, ale nie krzycz i nie rób awantury.. I nie dla tegi że bronię faceta, tylko że wiem co generalnie pogorszy sytuację ...Spróbuje z nim oglądnąc.. ale mam patrzeć jak reaguje na te "kobiety" czy dam radę?
Kurde, nic z tego nie rozumiem. Autorko, może zamiast wysilać się na kopiowanie wpisów i odpisywanie pod spodem, po prostu napisz imiennie do kogo kierujesz odpowiedź i tyle. Teraz to jest jakieś spaghetti, wszystko wymieszane i nie wiadomo co piszesz, do kogo i o co ci chodzi.
Przepraszam, założyłam konto pisząc ten temat, nie ogarniam trochę jeszcze tutaj tego.. Nie chciałam tak pisać.
Salomona 32. może teraz mi się uda dobrze napisać jeśli nie to proszę o zrozumienie.. Zapytam męża czy podglądamy razem coś z tych rzeczy, ale nie wiem jak to wszystko dalej bo jeśli go będą kręcić bardziej te "panie" niż ja? To co wtedy..
Spróbuje z nim oglądnąc.. ale mam patrzeć jak reaguje na te "kobiety" czy dam radę?
Zapytaj go, czy mogłabyś czasami z nim popatrzeć... Mówie poważnie . Może dojrzysz coś co go kręci, czego oczekuje itp...
Nie twierdzę że trzeba rozmawiać i głaskać faceta... Nie twierdzę że jego postawa w tym wypadku jest dobra albo godna naśladowania czy coś. Nie twierdzę że nie jest upokażająca dla autorki. Jednakże droga autorko, wolisz zarzucić mu wszystko co wiesz, wywalić z domu itp, czy po prostu odpowiedzieć sobie na pytanie o powód tego co robi ...
Oczywiście możesz mu zrobić awanture, ale takie coś jak awantura sprawia, że każdy staje się zamknięty, nie chce odpowiadać na pytania a wręcz wytacza działa w postaci oskarżeń o wszystko w drugą stronę. Możesz być zła i mu o tym powiedzić, ale nie krzycz i nie rób awantury.. I nie dla tego że bronię faceta, tylko że wiem co generalnie pogorszy sytuację ...
On mnie oszukuje, że nic nie robi.. ale ciągle tam zagląda na nie ma konto na jednym portalu takim, nie wiem już co robić..
Nie ufam mu już, nie wiem co zrobić..
Hmm... Pomysl głupi, ale ... Może wypalić. Jest taki program KEYTURION . pierwsze 30 dni jest gratis. Ten program Zobaczy na jakich stronach Twój mąż się porusza, robi zrzuty ekranu, więc będziesz wszystko wiedziała co robi z kim pisze itp... Potem założyłbym konto na tym samym portalu, walnął kilka fotek ale takich żeby nie poznał że to ty ( kup bieliznę jakąś, ogól łono (albo w drugą stronę jeśli golisz) i zrób zdjęcia tak żeby nie widział że są robione w waszym mieszkaniu ). Zacznij z nim pisać. Wybadaj co go kręci itp. Będzie to miało kilka pozytywnych stron - będziesz wiedziała co on naprawdę robi i z kim, będziesz wiedziała co go kręci, poznasz powód jego zachowania ( może Ci się wygada czemu z żoną nie spędza czasu tylko na tym portalu) , oraz będziesz miała maaasę dowodów do rozwodu jak by do tego musiało dojść...
Drastyczne, ale hmm nie masz zbyt wielkiego manewru, zwłaszcza, że on nie jest skory do rozmowy i idzie w zaparte...
A czy muszę to na jego terenie instalować? Bardzo bym chciała sprawdzić.Wlasnie nie chce rozmawiać on wcale a ja chcę wiedzieć na czym stoję co on tam myśli..
Telefonie nie terenie..
Telefonie nie terenie..
Na komputerze. Na telefon jest inna aplikacja szpiegowska. Komputer - KEYTURION , Telefon - Spyphone Android Alfa. Potrzebujesz trzech minut żeby zainstalować w talefonie albo na komputerze i generalnie widzisz wszystko co wpisał w telefonie. Widzisz wszystkie strony które odwiedzał, widzisz do kogo dzwonił, z jakich aplikacji korzystał ( tak, nawet pisanie przez signal i tryb incognito nic tutaj nie wskórają) ...
Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija
Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija
Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija
Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija
Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija
Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija
Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija
Ale zapamiętaj jedno... Wszytko, czego się dowiesz, będzie już u Ciebie w głowie ... Czasami zbyt dużo wiedzy to nie jest to czego nam potrzeba. Wydaje się nam tak, ale potem... ciężko skonfrontować się z tym czego się jest świadomym ...
On wcale nie chce rozmawiać od razu krzyczy, że wymyślam coś sobie.. Ale ja chcę wiedzieć dlaczego on się tak zabawia..
On wcale nie chce rozmawiać od razu krzyczy, że wymyślam coś sobie.. Ale ja chcę wiedzieć dlaczego on się tak zabawia..
Bo ma dużo większe libido niż Ty, bo ma inne preferencje niż Ty, bo go podnieca coś innego niż Ciebie, bo się wstydzi powiedzieć Ci o tym bo będziesz mówić że jest taki to a taki... Krzyczy bo się broni... W jego mniemaniu...
Daj się przyłapać na tym samym. Oglądaj jakieś filmy z gostkami a jak spyta co robisz to powiedz że nic. Jak powie, że przecież widzi co oglądasz to powiedz, że Ty też widziałaś i usłyszałaś że sobie coś wymyślasz, więc on też na pewno sobie coś musi wymyślać teraz...
To by było dobre..! Moze tak też spróbuje, ciekawe jaka by była reakcja wtedy. Ale on chyba nie umie rozmawiać ze mną przynajmniej a to jest najgorsze poniekąd brak komunikacji w związku.
To by było dobre..! Moze tak też spróbuje, ciekawe jaka by była reakcja wtedy. Ale on chyba nie umie rozmawiać ze mną przynajmniej a to jest najgorsze poniekąd brak komunikacji w związku.
Myślę, że wszystko czego się złapiesz, aby wywołać jakąkolwiek reakcję, będzie dobre. Byle nie upokażało drugiej strony i nie krzywdziło nikogo
Jak mam go złapać inaczej.. przecież nie nagram go.. ani nie wezmę go na jakimś czacie, że niby inna pisze bo nie wiem na jakim nawet bym..
Jak mam go złapać inaczej.. przecież nie nagram go.. ani nie wezmę go na jakimś czacie, że niby inna pisze bo nie wiem na jakim nawet bym..
Wez sie zarejetruj na ten sex czat'ale sie NIE rozbieraj zadzwon do meza i zobacz czy on tam bedzie na kamerce
Tylko tam chyba widać kto jest bo to coś typu dołącz do kamerki czy czatu i tam sobie patrzysz na nie chyba.. nie znam się ale chyba coś w tym stylu to jest.Oj tak chce go złapać wtedy będzie musiał gadać nie wyprze się.