Mąż uzależniony od stron - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Mąż uzależniony od stron

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 70 ]

Temat: Mąż uzależniony od stron

Witam.
Proszę doradzcie mi co zrobić, mąż jest uzależniony od stron porno, ostatnio przyłapałam go jak się też nagrywał..Nie wie jeszcze, że ja o tym wiem.
Zdradzić, że wiem czy jeszcze nie..

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Mąż uzależniony od stron

Boze wstydu nie maja te chlopy do porno sie nagrywac jaki wstyd, potem.wez z takim na miasto wyjdz

3

Odp: Mąż uzależniony od stron

Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem

4

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem

No  to nie jest normalne nawet pod zdrade podchodzi on ma zone, a obce baby go tam ogladaja wogole jak mu nie wstyd

5

Odp: Mąż uzależniony od stron
JuliaUK33 napisał/a:
paula9090 napisał/a:

Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem

No  to nie jest normalne nawet pod zdrade podchodzi on ma zone, a obce baby go tam ogladaja wogole jak mu nie wstyd

Jestem załamana, nie da się ufać już..
Do tego pewnie już nawet seks ze mną go nie kreci.Nie wiem jak go przyłapać konkretnie ja zdradzie

6

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
paula9090 napisał/a:

Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem

No  to nie jest normalne nawet pod zdrade podchodzi on ma zone, a obce baby go tam ogladaja wogole jak mu nie wstyd

Jestem załamana, nie da się ufać już..
Do tego pewnie już nawet seks ze mną go nie kreci.Nie wiem jak go przyłapać konkretnie ja zdradzie

Po co go bedziesz lapac.  Przeciez to co robi juz podchodzi pod zdrade.  No moze nie ma seksu ale obce baby go tam widza wogole wstyd to nie jest normalne miec zone i na porno wlazic i sie nagrywac a te dziffki to pewnie nawet bys nie chciala wiedziec co mu pisza. Od razu rozwod, a brak seksu w malzenstwie to tez powod do rozwodu ,a nie tylko zdrada

7

Odp: Mąż uzależniony od stron

Właśnie na pewno z nimi pisze, nie chce wiedzieć na ilu portalach tego typu ma konta.. żeby swoj tyłek nagrywac.Wiem, że on lubi an..Ala ale ode mnie tego nie ma i pewnie tak sobie dogadza tam..

8

Odp: Mąż uzależniony od stron

A może mąż prowadzi dobrze prosperujący biznes?

9

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem

Jakich filmikow? Jak sie onanizuje czy co? big_smile

10

Odp: Mąż uzależniony od stron

Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny. smile

11

Odp: Mąż uzależniony od stron
Legat napisał/a:

Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny. smile

big_smile
moze samotne starsze panie big_smile

Sorry, ale nie wiem jak mozna sie podniecac (kobieta) na widok onanizujacego sie faceta, moze pedaly.. bardziej prawdopodobne.

12

Odp: Mąż uzależniony od stron

Czy można jakoś go sprawdzić znaleźć na takich stronach?

13

Odp: Mąż uzależniony od stron
Gosiawie napisał/a:
Legat napisał/a:

Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny. smile

big_smile
moze samotne starsze panie big_smile

Sorry, ale nie wiem jak mozna sie podniecac (kobieta) na widok onanizujacego sie faceta, moze pedaly.. bardziej prawdopodobne.

on na nie też patrzy ogląda je i tak się zabawia..

14

Odp: Mąż uzależniony od stron

Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny. smile
Nie wiem co robić jak z nim porozmawiać by się nie wyparł..

15

Odp: Mąż uzależniony od stron
Gosiawie napisał/a:
paula9090 napisał/a:

Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem

Jakich filmikow? Jak sie onanizuje czy co? big_smile

Do tych różnych erotycznych portali.. gdzie dużo pan jest.I do tego wchodzi nie do jednego ale na kilka takich stron a ile ich jest naprawdę to nie wiem tych portali co patrzy tam

16

Odp: Mąż uzależniony od stron
Gosiawie napisał/a:
Legat napisał/a:

Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny. smile

big_smile
moze samotne starsze panie big_smile

Sorry, ale nie wiem jak mozna sie podniecac (kobieta) na widok onanizujacego sie faceta, moze pedaly.. bardziej prawdopodobne.

Mam nadzieję, że tak daleko to nie zaszlo..

17

Odp: Mąż uzależniony od stron

Teraz jest cała masa samotnych kobiet. Zapewne chętnie zapłacą za pooglądanie tego i owego, u dobrze zbudowanego i wyposażonego mężczyzny. smile[/

big_smile
moze samotne starsze panie big_smile

Sorry, ale nie wiem jak mozna sie podniecac (kobieta) na widok onanizujacego sie faceta, moze pedaly.. bardziej prawdopodobne.

Mam nadzieję, że aż tak to nie zaszło daleko..

18

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:
Gosiawie napisał/a:
paula9090 napisał/a:

Tak nie wiem co robić udawać, że nie wiem czy pogadać.. on kręci na pewno więcej filmików jak w pracy jestem

Jakich filmikow? Jak sie onanizuje czy co? big_smile

Do tych różnych erotycznych portali.. gdzie dużo pan jest.I do tego wchodzi nie do jednego ale na kilka takich stron a ile ich jest naprawdę to nie wiem tych portali co patrzy tam

Przeciez to juz jest podstawa pod rozwod. Wiele osob mysli, ze dopoki nie ma fizycznego kontaktu to nie jest to zdrada.  Oczywiscie, ze jest latanie nago jak ostatni dzikus z buszu wypuszczony po internecie ,zeby plec przeciwna mogla sobie popatrzec to tez juz jest zdrada I wtedy NIE trzeba czekac na fizyczny seks meza z kochanka tylko od razu mozna skladac papiery o rozwod. A juz pomine fakt, ze jego juz pewnie polowa miasta nago widziala,wiec ja bym w zyciu juz publicznie sie z takim glupim mezem nie pokazala I bym udawala, ze go nie znam.

19

Odp: Mąż uzależniony od stron

=JuliaUK33=paula9090]

Gosiawie napisał/a:

Jakich filmikow? Jak sie onanizuje czy co? big_smile

Do tych różnych erotycznych portali.. gdzie dużo pan jest.I do tego wchodzi nie do jednego ale na kilka takich stron a ile ich jest naprawdę to nie wiem tych portali co patrzy tam

Przeciez to juz jest podstawa pod rozwod. Wiele osob mysli, ze dopoki nie ma fizycznego kontaktu to nie jest to zdrada.  Oczywiscie, ze jest latanie nago jak ostatni dzikus z buszu wypuszczony po internecie ,zeby plec przeciwna mogla sobie popatrzec to tez juz jest zdrada I wtedy NIE trzeba czekac na fizyczny seks meza z kochanka tylko od razu mozna skladac papiery o rozwod. A juz pomine fakt, ze jego juz pewnie polowa miasta nago widziala,wiec ja bym w zyciu juz publicznie sie z takim glupim mezem nie pokazala I bym udawala, ze go nie znam.

Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..

20

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

=JuliaUK33=paula9090]

Gosiawie napisał/a:

Jakich filmikow? Jak sie onanizuje czy co? big_smile

Do tych różnych erotycznych portali.. gdzie dużo pan jest.I do tego wchodzi nie do jednego ale na kilka takich stron a ile ich jest naprawdę to nie wiem tych portali co patrzy tam

Przeciez to juz jest podstawa pod rozwod. Wiele osob mysli, ze dopoki nie ma fizycznego kontaktu to nie jest to zdrada.  Oczywiscie, ze jest latanie nago jak ostatni dzikus z buszu wypuszczony po internecie ,zeby plec przeciwna mogla sobie popatrzec to tez juz jest zdrada I wtedy NIE trzeba czekac na fizyczny seks meza z kochanka tylko od razu mozna skladac papiery o rozwod. A juz pomine fakt, ze jego juz pewnie polowa miasta nago widziala,wiec ja bym w zyciu juz publicznie sie z takim glupim mezem nie pokazala I bym udawala, ze go nie znam.

Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..

Tak zrob

21

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..

Najpierw zastanów się dlaczego to robi. Czegoś mu brakuje, czego nie dajesz.
Co tobie brakuje?


PS. Następnym razem zapodaj lepszy bait.

22

Odp: Mąż uzależniony od stron
Farmer napisał/a:
paula9090 napisał/a:

Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..

Najpierw zastanów się dlaczego to robi. Czegoś mu brakuje, czego nie dajesz.
Co tobie brakuje?


PS. Następnym razem zapodaj lepszy bait.

To skoro autorce czegos brakuje to po co bral z nia slub? Trzeba bylo sobie poszukac takiej, ktorej NIC nie brakuje.

23

Odp: Mąż uzależniony od stron

=paula9090]
Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..

Najpierw zastanów się dlaczego to robi. Czegoś mu brakuje, czego nie dajesz.
Co tobie brakuje?


PS. Następnym razem zapodaj lepszy bait.

Czyli co?

24

Odp: Mąż uzależniony od stron

paula9090]
Czyli powiedzieć mu, że wszystko wiem i powiedzieć, że składam o rozwód..

Najpierw zastanów się dlaczego to robi. Czegoś mu brakuje, czego nie dajesz.
Co tobie brakuje?


PS. Następnym razem zapodaj lepszy bait.
To skoro autorce czegos brakuje to po co bral z nia slub? Trzeba bylo sobie poszukac takiej, ktorej NIC nie brakuje.

Dziękuję poczułam trochę zrozumienia.Mnie wydaje się, że jego kręcą po prostu też tyłki.. a ode mnie tego nie ma tzn Ana..l

25

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

Dziękuję poczułam trochę zrozumienia.Mnie wydaje się, że jego kręcą po prostu też tyłki.. a ode mnie tego nie ma tzn Ana..l

trzeba było od razu tak napisać

26

Odp: Mąż uzależniony od stron

Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...

Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.

Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź"  i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu  jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...

Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.

Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi

27

Odp: Mąż uzależniony od stron

=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...

Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.

Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź"  i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu  jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...

Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.

Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[

Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic  tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis

28

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...

Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.

Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź"  i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu  jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...

Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.

Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[

Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic  tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis

Oczywiscie, ze jest to podstawa pod rozwod.  A tak wogole to czemu jeszcze nie oberwal w ryj od zony za to,ze lata na golasa przy obcych dziffkach na ekranie? U mnie by juz dawno fruwal przez okno. A ona siedzi I NIE wie co robic. A co by jej maz zrobil gdyby to ona z gola dooopa swiecila do kamery do obcych facetow? Wtedy to od razu by pewnie byl rozwod w ulamku sekundy, ale jak jest facet to oczywiscie trzeba rozmawiac po pierdyliard razy i  byc wyrozumialym. A on jest wyrozumialy, ze swoim egoizmem krzywdzi zone? Bo jego prymitywne potrzeby sa wazniejsze, bo "jak mi czegos nie dasz co ja lubie w seksie to ja sobie pojde do innych" no to co jego zona musi sie teraz moze zmuszac do czegos w seksie czego ona robic nie lubi,bo jasnie pan pojdzie na kemerke do dziffek sie zaspokoic

29

Odp: Mąż uzależniony od stron

JuliaUK33 paula9090]=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...

Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.

Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź"  i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu  jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...

Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.

Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[

Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic  tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis
Oczywiscie, ze jest to podstawa pod rozwod.  A tak wogole to czemu jeszcze nie oberwal w ryj od zony za to,ze lata na golasa przy obcych dziffkach na ekranie? U mnie by juz dawno fruwal przez okno. A ona siedzi I NIE wie co robic. A co by jej maz zrobil gdyby to ona z gola dooopa swiecila do kamery do obcych facetow? Wtedy to od razu by pewnie byl rozwod w ulamku sekundy, ale jak jest facet to oczywiscie trzeba rozmawiac po pierdyliard razy i  byc wyrozumialym. A on jest wyrozumialy, ze swoim egoizmem krzywdzi zone? Bo jego prymitywne potrzeby sa wazniejsze, bo "jak mi czegos nie dasz co ja lubie w seksie to ja sobie pojde do innych" no to co jego zona musi sie teraz moze zmuszac do czegos w seksie czego ona robic nie lubi,bo jasnie pan pojdzie na kemerke do dziffek sie zaspokoic

Właśnie powiedziałam mu, że wszystko wiem a on mi na to, że tylko patrzy czasem i nic więcej.. że jestem wariatka bo sobie coś ubzduralam.

30

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

JuliaUK33 paula9090]=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...

Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.

Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź"  i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu  jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...

Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.

Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[

Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic  tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis
Oczywiscie, ze jest to podstawa pod rozwod.  A tak wogole to czemu jeszcze nie oberwal w ryj od zony za to,ze lata na golasa przy obcych dziffkach na ekranie? U mnie by juz dawno fruwal przez okno. A ona siedzi I NIE wie co robic. A co by jej maz zrobil gdyby to ona z gola dooopa swiecila do kamery do obcych facetow? Wtedy to od razu by pewnie byl rozwod w ulamku sekundy, ale jak jest facet to oczywiscie trzeba rozmawiac po pierdyliard razy i  byc wyrozumialym. A on jest wyrozumialy, ze swoim egoizmem krzywdzi zone? Bo jego prymitywne potrzeby sa wazniejsze, bo "jak mi czegos nie dasz co ja lubie w seksie to ja sobie pojde do innych" no to co jego zona musi sie teraz moze zmuszac do czegos w seksie czego ona robic nie lubi,bo jasnie pan pojdzie na kemerke do dziffek sie zaspokoic

Właśnie powiedziałam mu, że wszystko wiem a on mi na to, że tylko patrzy czasem i nic więcej.. że jestem wariatka bo sobie coś ubzduralam.

Zapytaj go, czy mogłabyś czasami z nim popatrzeć... Mówie poważnie . Może dojrzysz coś co go kręci, czego oczekuje itp...
Nie twierdzę że trzeba rozmawiać i głaskać faceta... Nie twierdzę że jego postawa w tym wypadku jest dobra albo godna naśladowania czy coś. Nie twierdzę że nie jest upokażająca dla autorki, jednakże wolisz zarzucić mu wszystko co wiesz, wywalić z domu itp, czy po prostu odpowiedzieć sobie na pytanie o powód tego co robi ...
Oczywiście możesz mu zrobić awanture, ale takie coś jak awantura sprawia, że każdy staje się zamknięty, nie chce odpowiadać na pytania a wręcz wytacza działa w postaci oskarżeń o wszystko w drugą stronę. Możesz być zła i mu o tym powiedzić, ale nie krzycz i nie rób awantury.. I nie dla tegi że bronię faceta, tylko że wiem co generalnie pogorszy sytuację ...

31

Odp: Mąż uzależniony od stron

=paula9090]JuliaUK33 paula9090]=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...

Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.

Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź"  i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu  jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...

Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.

Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[

Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic  tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis
Oczywiscie, ze jest to podstawa pod rozwod.  A tak wogole to czemu jeszcze nie oberwal w ryj od zony za to,ze lata na golasa przy obcych dziffkach na ekranie? U mnie by juz dawno fruwal przez okno. A ona siedzi I NIE wie co robic. A co by jej maz zrobil gdyby to ona z gola dooopa swiecila do kamery do obcych facetow? Wtedy to od razu by pewnie byl rozwod w ulamku sekundy, ale jak jest facet to oczywiscie trzeba rozmawiac po pierdyliard razy i  byc wyrozumialym. A on jest wyrozumialy, ze swoim egoizmem krzywdzi zone? Bo jego prymitywne potrzeby sa wazniejsze, bo "jak mi czegos nie dasz co ja lubie w seksie to ja sobie pojde do innych" no to co jego zona musi sie teraz moze zmuszac do czegos w seksie czego ona robic nie lubi,bo jasnie pan pojdzie na kemerke do dziffek sie zaspokoic

Właśnie powiedziałam mu, że wszystko wiem a on mi na to, że tylko patrzy czasem i nic więcej.. że jestem wariatka bo sobie coś ubzduralam.

Zapytaj go, czy mogłabyś czasami z nim popatrzeć... Mówie poważnie . Może dojrzysz coś co go kręci, czego oczekuje itp...
Nie twierdzę że trzeba rozmawiać i głaskać faceta... Nie twierdzę że jego postawa w tym wypadku jest dobra albo godna naśladowania czy coś. Nie twierdzę że nie jest upokażająca dla autorki, jednakże wolisz zarzucić mu wszystko co wiesz, wywalić z domu itp, czy po prostu odpowiedzieć sobie na pytanie o powód tego co robi ...
Oczywiście możesz mu zrobić awanture, ale takie coś jak awantura sprawia, że każdy staje się zamknięty, nie chce odpowiadać na pytania a wręcz wytacza działa w postaci oskarżeń o wszystko w drugą stronę. Możesz być zła i mu o tym powiedzić, ale nie krzycz i nie rób awantury.. I nie dla tegi że bronię faceta, tylko że wiem co generalnie pogorszy sytuację ...

Spróbuje z nim oglądnąc.. ale mam patrzeć jak reaguje na te "kobiety" czy dam radę?

32 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2024-09-30 15:36:18)

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

=paula9090]JuliaUK33 paula9090]=Casanunda]Powiedz mężowi, że o wszystkim wiesz, zapytaj dlaczego to robi.... Może czegoś mu brakuje w Waszym związku, a może po prostu się chłop zagubił... Sam nie wiem, ale takie składanie papierów o rozwód to jest lekką przesadą, zwłaszcza że jest jeszcze wiele innych sposobów rozwiązania tej sytuacji...

Zapytaj go czemu to robi, czego mu brakuje, oraz najważniejsze - jakby się poczuł, gdybyś Ty zaczęła robić takie rzeczy a on Cię na tym przyłapał. Co by o Tobie pomyślał i jakby się zachował.

Postaraj się wyciągnąć z niego to info o przyczynę... Może kręci go jak sobie dziewczyna sama robi dobrze a Ty przed nim tego nie robisz. Może mówi albo zachowuje się w pewien określony sposób który go podnieca a Ty o tym nie wiesz bo np. wstydził się o tym opowiadać. Albo lubi pewien konkretny rodzaj seksu i też Ci o tym nie powiedział bo był skrępowany... Dodatkowo to jak podchodzisz do życia seksualnego też jest ważne. Byłem kiedyś z dziewczyną, która myślała , że facetowi można powiedzieć 'chodź"  i sprawa załatwiona, a w dodatku, że to facet wszystko za każdym razem zainscenizuje, zrobi i na koniec jeszcze pogada przez godzinę w łóżku ( w jej mniemaniu  jej cała rola polegała na oddawaniu pocałunków i rozchyleniu nóg ) i dopiero musiałem ją nauczyć tego że kobieta też powinna dawać, że mężczyzna też lubi być adorowany, zdobywany, poddawany pieszczotom i kochany...

Pomyśl czy nie wdarła się rutyna do Waszej sypialni, albo codzienności, bo rutyna to największy wróg namiętności.


Acha!!! I nie krzycz na niego rozmawiając, ani nie bądź agresywna, bo zacznie się wykręcać z rozmowy i nie powie Ci przyczyny, a to chyba teraz jest najbardziej kluczowe... Dowiedz się o co chodzi[

Porozmawiam z nim na pewno.. Tylko dla mnie to już brak zaufania jest.Bede poza domem i już myśli będą, że pewnie się on zabawia przed ekranem albo kręci siebie dla kogoś.. W sypialni jestem a przynajmniej staram się być duzo aktywna nie jest tak, że tylko leże i czekam aż zrobi swoje, ale teraz to nawet nie mam ochoty z nim na nic..
Taki mętlik mam, postaram się na spokojnie porozmawiać bo wiem, że krzykiem nie załatwię z nim nic  tylko się wyprze.Dziekuje Ci za wpis
Oczywiscie, ze jest to podstawa pod rozwod.  A tak wogole to czemu jeszcze nie oberwal w ryj od zony za to,ze lata na golasa przy obcych dziffkach na ekranie? U mnie by juz dawno fruwal przez okno. A ona siedzi I NIE wie co robic. A co by jej maz zrobil gdyby to ona z gola dooopa swiecila do kamery do obcych facetow? Wtedy to od razu by pewnie byl rozwod w ulamku sekundy, ale jak jest facet to oczywiscie trzeba rozmawiac po pierdyliard razy i  byc wyrozumialym. A on jest wyrozumialy, ze swoim egoizmem krzywdzi zone? Bo jego prymitywne potrzeby sa wazniejsze, bo "jak mi czegos nie dasz co ja lubie w seksie to ja sobie pojde do innych" no to co jego zona musi sie teraz moze zmuszac do czegos w seksie czego ona robic nie lubi,bo jasnie pan pojdzie na kemerke do dziffek sie zaspokoic

Właśnie powiedziałam mu, że wszystko wiem a on mi na to, że tylko patrzy czasem i nic więcej.. że jestem wariatka bo sobie coś ubzduralam.

Zapytaj go, czy mogłabyś czasami z nim popatrzeć... Mówie poważnie . Może dojrzysz coś co go kręci, czego oczekuje itp...
Nie twierdzę że trzeba rozmawiać i głaskać faceta... Nie twierdzę że jego postawa w tym wypadku jest dobra albo godna naśladowania czy coś. Nie twierdzę że nie jest upokażająca dla autorki, jednakże wolisz zarzucić mu wszystko co wiesz, wywalić z domu itp, czy po prostu odpowiedzieć sobie na pytanie o powód tego co robi ...
Oczywiście możesz mu zrobić awanture, ale takie coś jak awantura sprawia, że każdy staje się zamknięty, nie chce odpowiadać na pytania a wręcz wytacza działa w postaci oskarżeń o wszystko w drugą stronę. Możesz być zła i mu o tym powiedzić, ale nie krzycz i nie rób awantury.. I nie dla tegi że bronię faceta, tylko że wiem co generalnie pogorszy sytuację ...

Spróbuje z nim oglądnąc.. ale mam patrzeć jak reaguje na te "kobiety" czy dam radę?


Kurde, nic z tego nie rozumiem. Autorko, może zamiast wysilać się na kopiowanie wpisów i odpisywanie pod spodem, po prostu napisz imiennie do kogo kierujesz odpowiedź i tyle. Teraz to jest jakieś spaghetti, wszystko wymieszane i nie wiadomo co piszesz, do kogo i o co ci chodzi.

33

Odp: Mąż uzależniony od stron

Przepraszam, założyłam konto pisząc ten temat, nie ogarniam trochę jeszcze tutaj tego.. Nie chciałam tak pisać.

34

Odp: Mąż uzależniony od stron

Salomona 32. może teraz mi się uda dobrze napisać jeśli nie to proszę o zrozumienie.. Zapytam męża czy podglądamy razem coś z tych rzeczy, ale nie wiem jak to wszystko dalej bo jeśli go będą kręcić bardziej te "panie" niż ja? To co wtedy..

35

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

Spróbuje z nim oglądnąc.. ale mam patrzeć jak reaguje na te "kobiety" czy dam radę?

Zapytaj go, czy mogłabyś czasami z nim popatrzeć... Mówie poważnie . Może dojrzysz coś co go kręci, czego oczekuje itp...
Nie twierdzę że trzeba rozmawiać i głaskać faceta... Nie twierdzę że jego postawa w tym wypadku jest dobra albo godna naśladowania czy coś. Nie twierdzę że nie jest upokażająca dla autorki. Jednakże droga autorko, wolisz zarzucić mu wszystko co wiesz, wywalić z domu itp, czy po prostu odpowiedzieć sobie na pytanie o powód tego co robi ...
Oczywiście możesz mu zrobić awanture, ale takie coś jak awantura sprawia, że każdy staje się zamknięty, nie chce odpowiadać na pytania a wręcz wytacza działa w postaci oskarżeń o wszystko w drugą stronę. Możesz być zła i mu o tym powiedzić, ale nie krzycz i nie rób awantury.. I nie dla tego że bronię faceta, tylko że wiem co generalnie pogorszy sytuację ...

36

Odp: Mąż uzależniony od stron

On mnie oszukuje, że nic nie robi.. ale ciągle tam zagląda na nie ma konto na jednym portalu takim, nie wiem już co robić..

37

Odp: Mąż uzależniony od stron

Nie ufam mu już, nie wiem co zrobić..

38

Odp: Mąż uzależniony od stron

Hmm... Pomysl głupi, ale ... Może wypalić. Jest taki program KEYTURION . pierwsze 30 dni jest gratis. Ten program Zobaczy na jakich stronach Twój mąż się porusza, robi zrzuty ekranu, więc będziesz wszystko wiedziała  co robi z kim pisze itp... Potem założyłbym konto na tym samym portalu, walnął kilka fotek ale takich żeby nie poznał że to ty ( kup bieliznę jakąś, ogól łono (albo w drugą stronę jeśli golisz) i zrób zdjęcia tak żeby nie widział że są robione w waszym mieszkaniu ). Zacznij z nim pisać. Wybadaj co go kręci itp. Będzie to miało kilka pozytywnych stron - będziesz wiedziała co on naprawdę robi i z kim, będziesz wiedziała co go kręci, poznasz powód jego zachowania ( może Ci się wygada czemu z żoną nie spędza czasu tylko na tym portalu) , oraz będziesz miała maaasę dowodów do rozwodu jak by do tego musiało dojść...

Drastyczne, ale hmm nie masz zbyt wielkiego manewru, zwłaszcza, że on nie jest skory do rozmowy i idzie w zaparte...

39

Odp: Mąż uzależniony od stron

A czy muszę to na jego terenie instalować? Bardzo bym chciała sprawdzić.Wlasnie nie chce rozmawiać on wcale a ja chcę wiedzieć na czym stoję co on tam myśli..

40

Odp: Mąż uzależniony od stron

Telefonie nie terenie..

41

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

Telefonie nie terenie..

Na komputerze. Na telefon jest inna aplikacja szpiegowska. Komputer - KEYTURION , Telefon - Spyphone Android Alfa. Potrzebujesz trzech minut żeby zainstalować w talefonie albo na komputerze i generalnie widzisz wszystko co wpisał w telefonie. Widzisz wszystkie strony które odwiedzał, widzisz do kogo dzwonił, z jakich aplikacji korzystał ( tak, nawet pisanie przez signal i tryb incognito nic tutaj nie wskórają) ...

42

Odp: Mąż uzależniony od stron

Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija

43

Odp: Mąż uzależniony od stron

Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija

44

Odp: Mąż uzależniony od stron

Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija

45

Odp: Mąż uzależniony od stron

Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija

46

Odp: Mąż uzależniony od stron

Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija

47

Odp: Mąż uzależniony od stron

Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija

48

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

Dziękuję może spróbuję to jakoś ogarnąć by to zainstalować i sprawdzić.. Być może dowiem się czegoś istotnego bo innego pomysłu już nie mam a brak rozmowy mnie już dobija

Ale zapamiętaj jedno... Wszytko, czego się dowiesz, będzie już u Ciebie w głowie ... Czasami zbyt dużo wiedzy to nie jest to czego nam potrzeba. Wydaje się nam tak, ale potem... ciężko skonfrontować się z tym czego się jest świadomym ...

49

Odp: Mąż uzależniony od stron

On wcale nie chce rozmawiać od razu krzyczy, że wymyślam coś sobie.. Ale ja chcę wiedzieć dlaczego on się tak zabawia..

50

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

On wcale nie chce rozmawiać od razu krzyczy, że wymyślam coś sobie.. Ale ja chcę wiedzieć dlaczego on się tak zabawia..


Bo ma dużo większe libido niż Ty, bo ma inne preferencje niż Ty, bo go podnieca coś innego niż Ciebie, bo się wstydzi powiedzieć Ci o tym bo będziesz mówić że jest taki to a taki... Krzyczy bo się broni... W jego mniemaniu...
Daj się przyłapać na tym samym. Oglądaj jakieś filmy z gostkami a jak spyta co robisz to powiedz że nic. Jak powie, że przecież widzi co oglądasz to powiedz, że Ty też widziałaś i usłyszałaś że sobie coś wymyślasz, więc on też na pewno sobie coś musi wymyślać teraz...

51

Odp: Mąż uzależniony od stron

To by było dobre..!  Moze tak też spróbuje, ciekawe jaka by była reakcja wtedy. Ale on chyba nie umie rozmawiać ze mną przynajmniej a to jest najgorsze poniekąd brak komunikacji w związku.

52

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

To by było dobre..!  Moze tak też spróbuje, ciekawe jaka by była reakcja wtedy. Ale on chyba nie umie rozmawiać ze mną przynajmniej a to jest najgorsze poniekąd brak komunikacji w związku.

Myślę, że wszystko czego się złapiesz, aby wywołać jakąkolwiek reakcję, będzie dobre. Byle nie upokażało drugiej strony i nie krzywdziło nikogo

53

Odp: Mąż uzależniony od stron

Jak mam go złapać inaczej.. przecież nie nagram go.. ani nie wezmę go na jakimś czacie, że niby inna pisze bo nie wiem na jakim nawet bym..

54

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

Jak mam go złapać inaczej.. przecież nie nagram go.. ani nie wezmę go na jakimś czacie, że niby inna pisze bo nie wiem na jakim nawet bym..

Wez sie zarejetruj na ten sex czat'ale sie NIE rozbieraj zadzwon do meza i zobacz czy on tam bedzie na kamerce big_smile

55

Odp: Mąż uzależniony od stron

Tylko tam chyba widać kto jest bo to coś typu dołącz do kamerki czy czatu i tam sobie patrzysz na nie chyba.. nie znam się ale chyba coś w tym stylu to jest.Oj tak chce go złapać wtedy będzie musiał gadać nie wyprze się.

56

Odp: Mąż uzależniony od stron

No i jak się rozwiązała sytuacja ?

57

Odp: Mąż uzależniony od stron

Witam.
Narazie nic konkretnie ale jeśli jestem w pobliżu to z tel chodzi ciągle nie zostawia go, pozmieniał nawet sobie hasła do konta pewnie żebym nie mogła wyśledzić historii na co wchodzi, jak sam powiedział nie będę go szpiegować.. Ja mam po mału dość już tego.A wiem na pewno, że on ma bzika na punkcie anal..a to go po prostu kręci.. Próbuje nawet mówić o tym ale ja nie chcę tego.

58

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

Witam.
Narazie nic konkretnie ale jeśli jestem w pobliżu to z tel chodzi ciągle nie zostawia go, pozmieniał nawet sobie hasła do konta pewnie żebym nie mogła wyśledzić historii na co wchodzi, jak sam powiedział nie będę go szpiegować.. Ja mam po mału dość już tego.A wiem na pewno, że on ma bzika na punkcie anal..a to go po prostu kręci.. Próbuje nawet mówić o tym ale ja nie chcę tego.

Zatem albo ma kogoś, albo faktycznie mu w głowie przewróciłaś do tego stopnia że się wręcz boi co następnego wykombinujesz ... Ma bzika... Skoro tego rodzaju zbliżeń nie uskuteczniacie to skąd to wiesz smile Może mówi bo chce spróbować i tyle tongue

Ja na Twoim miejscu bym się przyczaił... Na kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt dni.. - niech myśli że odpuściłaś temat. Nie rób nic i nie daj po sobie nic poznać. Zachowuj się jakby wszystko wracało do normy. Ale z tą różnicą, że musisz kodować zachowania odbiegającej od codziennej rutyny. Ludzie są ułomni w swojej prostocie rutyn w jakich się znajdują - to największy słaby punkt. W pewnym momencie, druga strona mysli że jest taka zajedobra w tym jak się ukrywa, jakie ma dobre przyzwyczajenia zacierania śladów, że nic nie widzisz, o niczym nie wiesz itp. .... aż czujność się osłabia... Z początku popełniane są małe błedy ( te sobie odpuść i udawaj, że nie widzisz ich, bo jeśli znowu zaczniesz robić awantury, jego czujność wzrośnie znowu i już będzoe się pilnował do kwadratu... ) ... Nie wiem, zobaczysz jakąś wiadomość jak przypadkiem zostawi tel albo komputer nie zamknięty ( jak masz możliwość to rób telefonem zdjęcia, bo potem wszystkiego się wyprze, a na gębę to nic mu nie udowodnisz) ... ale po jakimś czasie uzna, że albo jesteś ślepa albo głupia (wybacz takie porównanie) i wtedy zupełnie się wyczilluje w tym co robi i zacznie popełniać Duże wtopy! Wtedy robisz co chcesz, ale nagrywaj i fotografuj co możesz bo będzie się wypierał, a jak będziesz miała zdjęcia to trudno jest zaprzeczyć czemukolwiek.

59

Odp: Mąż uzależniony od stron

W przeglądarce były najczęściej te z ana..lem filmiki oraz wspominał i tym ale ja nie chcę.. Do tego teraz doszło właśnie, że nie chce zbliżeń, próbowałam a on po prostu odwrócił się na drugi bok.. Ale jakbym wyraziła zgodę na ana..La to pewnie by od razu miał chęci.Pierwszy raz tak postąpił, że tak zareagował to też dziwne dla mnie.. Raczej nie ma nikogo tzn nie znika z domu jakos czy później wraca z pracy chyba, że ma internetowa jakąś?
Właśnie tak zaczęłam robić jak piszesz nie odzywam się nic a nic ani na ten temat poza tym trudno mi teraz w historie patrzęc, na laptopie nie ma nic w historii albo wymazuje albo tylko na swoim telefonie patrzy.Nie wiem czy mam kamerkę zainstalować ale zbytnio nie mam gdzie w sypialni by nie zauważył.Na jaką stronę go złapać albo podać się za inna i napisać do niego też nie wiem jak to zrobić.Jednynie muszę go złapać by móc pogadać bo tak to się wypiera i od razu obraża.

60

Odp: Mąż uzależniony od stron
paula9090 napisał/a:

W przeglądarce były najczęściej te z ana..lem filmiki oraz wspominał i tym ale ja nie chcę.. Do tego teraz doszło właśnie, że nie chce zbliżeń, próbowałam a on po prostu odwrócił się na drugi bok.. Ale jakbym wyraziła zgodę na ana..La to pewnie by od razu miał chęci.Pierwszy raz tak postąpił, że tak zareagował to też dziwne dla mnie.. Raczej nie ma nikogo tzn nie znika z domu jakos czy później wraca z pracy chyba, że ma internetowa jakąś?
Właśnie tak zaczęłam robić jak piszesz nie odzywam się nic a nic ani na ten temat poza tym trudno mi teraz w historie patrzęc, na laptopie nie ma nic w historii albo wymazuje albo tylko na swoim telefonie patrzy.Nie wiem czy mam kamerkę zainstalować ale zbytnio nie mam gdzie w sypialni by nie zauważył.Na jaką stronę go złapać albo podać się za inna i napisać do niego też nie wiem jak to zrobić.Jednynie muszę go złapać by móc pogadać bo tak to się wypiera i od razu obraża.

Dobra. Autorko jesteś tu anonimowo wiec napisz jak wygląda wasze zycie łóżkowe.  Na pewno sie w rych sprawch grubo "rozjezdzacie". Czego mu brakuje? Jak przestaniesz go oceniac to Ci powie. Jak bedziesz ocenia, ponizac tonsie nic nie dowiesz. Namawiaja Cie tu na szpiegowanie. I co ma z tego wyniknąć? Ma Ci powiedzieć że go kreci anal? Przecież dla Ciebie to dewiacja, zboczenie i choroba psychiczną. Jak ma z Tobą o tym rozmawiać? A tak przy okazji dlaczego anal nie wchodzi w grę dla Ciebie? Próbowałaś?

61

Odp: Mąż uzależniony od stron

Sprawy łóżkowe jak są to normalnie klasyk.. albo i nie ma nic.Nie mam jak go szpiegować.. Nie twierdzę, że anal to typowe zło, nie próbowałam ale to do mnie nie przemawia po prostu.Ostatnio mi powiedzial, że przede mną nie miał nikogo a ja do niego mówię czy to jest powód, że masz teraz iść sprobowac z inną a on, że nie o tou chodziło.. nie wiem co myśleć mam.

62

Odp: Mąż uzależniony od stron

Jako facet napiszę że szczerze Tobie współczuję i według mnie będzie tylko gorzej, samo mu nie przejdzie a problem nie wyparuje. Kiedyś rozmawiałem z seksuologiem o porno i tych sprawach, powiedział że uczestniczył jako ekspert w sprawie rozwodowej, otóż facet się zafiksował na jednej fantazji której jego żona nie chciała spełnić, w kółko o tym mówił i domagał się. Gdyby nie porno w ogóle by się nie dowiedział że go to tak kręci. Sąd orzekł rozwód z winy faceta.
A jeżeli uprawia z jakąś kobietą wspólną masturbację to ja osobiście nie widzę różnicy w tym gdyby się z nią umówił na randkę w hotelu aby robić to samo - nie rozumiem tego ale podobno niektórzy mają taki fetysz aby nie było penetracji ani żadnego dotyku tylko tak się zabawiać jedynie patrząc na siebie.
Jeżeli próbowałaś rozmowy, on nie widzi problemu a jedyne rozwiązanie jest takie że się zgodzisz na anal, no to słabo to widzę dalej. Nawet jak się zgodzisz on nie zrezygnuje z tego co robi gdy Cię nie ma w domu, tego akurat jestem pewien, więc nie zmuszaj się bo szkoda Twojego dyskomfortu.

63

Odp: Mąż uzależniony od stron
SubaruBRZ napisał/a:

Jako facet napiszę że szczerze Tobie współczuję i według mnie będzie tylko gorzej, samo mu nie przejdzie a problem nie wyparuje. Kiedyś rozmawiałem z seksuologiem o porno i tych sprawach, powiedział że uczestniczył jako ekspert w sprawie rozwodowej, otóż facet się zafiksował na jednej fantazji której jego żona nie chciała spełnić, w kółko o tym mówił i domagał się. Gdyby nie porno w ogóle by się nie dowiedział że go to tak kręci. Sąd orzekł rozwód z winy faceta.
A jeżeli uprawia z jakąś kobietą wspólną masturbację to ja osobiście nie widzę różnicy w tym gdyby się z nią umówił na randkę w hotelu aby robić to samo - nie rozumiem tego ale podobno niektórzy mają taki fetysz aby nie było penetracji ani żadnego dotyku tylko tak się zabawiać jedynie patrząc na siebie.
Jeżeli próbowałaś rozmowy, on nie widzi problemu a jedyne rozwiązanie jest takie że się zgodzisz na anal, no to słabo to widzę dalej. Nawet jak się zgodzisz on nie zrezygnuje z tego co robi gdy Cię nie ma w domu, tego akurat jestem pewien, więc nie zmuszaj się bo szkoda Twojego dyskomfortu.

Jasne nic na siłę. Zapytałem bo czasem ludzie unikają czegoś a ich obawy są nieuzasadnione. Ale na siłę to nie ma sensu. Najgorzej ze facet odmawia rozmowy bo trudno cos z tym zrobić. Ten anal to moze byc dla niego taki zakazany owoc na którym się zafiksował aż do bólu. Ehhh. Ciężka sprawa. Ja kiedyś za młodu też się zafiksowalem ale na finisz w ustach. Nie zaprzecze bardzo chcialem sprobowac. Ale dziewczyna nie chciała. Bo to obrzydliwe.  Kiedyś mieliśmy ostrzejsza imprezę puściły hamulce i to zrobiła. Z własnych chęci bez nawet najmniejszej sugestii z mojej strony.  Potem znów i znów. Stwierdzila ze to nie takie straszne a nawet na swoj sposob podniecajace. A ja odkryłem że jest fajnie ale bez przesady. Żaden kosmos. Da sie bez tego żyć. Zakazany owoc...

64

Odp: Mąż uzależniony od stron
SubaruBRZ napisał/a:

Jako facet napiszę że szczerze Tobie współczuję i według mnie będzie tylko gorzej, samo mu nie przejdzie a problem nie wyparuje. Kiedyś rozmawiałem z seksuologiem o porno i tych sprawach, powiedział że uczestniczył jako ekspert w sprawie rozwodowej, otóż facet się zafiksował na jednej fantazji której jego żona nie chciała spełnić, w kółko o tym mówił i domagał się. Gdyby nie porno w ogóle by się nie dowiedział że go to tak kręci. Sąd orzekł rozwód z winy faceta.
A jeżeli uprawia z jakąś kobietą wspólną masturbację to ja osobiście nie widzę różnicy w tym gdyby się z nią umówił na randkę w hotelu aby robić to samo - nie rozumiem tego ale podobno niektórzy mają taki fetysz aby nie było penetracji ani żadnego dotyku tylko tak się zabawiać jedynie patrząc na siebie.
Jeżeli próbowałaś rozmowy, on nie widzi problemu a jedyne rozwiązanie jest takie że się zgodzisz na anal, no to słabo to widzę dalej. Nawet jak się zgodzisz on nie zrezygnuje z tego co robi gdy Cię nie ma w domu, tego akurat jestem pewien, więc nie zmuszaj się bo szkoda Twojego dyskomfortu.

65

Odp: Mąż uzależniony od stron

Właśnie najgorsze, że on nie umie porozmawiać milczy albo mówi, że ja przesadzam bo coś sobie wymyślam.. A nawet widze, że jest na stronach sklepu  erotycznego i co jeśli zamawia coś to już nawet nie wiem gdzie to może trzymać bo co mogę to sprawdzam w domu ale nie ma nic.. Czuje, że już mu tak nie ufam nie wiem jak mam to rozgryźć by wkoncu on się do tego jakoś odniósł czy porozmawiał że mną normalnie.Ja już mam myśli nawet, że jeśli on ma takie marzenie to niech szuka kogoś kto to spełni z nim ale niech porozmawia ze mną a nie, że męczymy się ja myślami co on wyprawia a on pewnie tym, że chce czegoś sprobowac.. Ostatnio mi powiedział, że ja jestem jego partnerka jedyna i nie miał innej tak mnie to zabolało ponieważ zabrzmiało to jakby to był powód, że może iść z inną spróbować i zapytałam czy to jest powód by mnie zdradzić wtedy dopiero się opanował i powiedział, że nie ale to zdanie zabolało.. Ja się już nic nie odezwałam, nie dałam rady. Wiem, że będzie na pewno zaglądał na te portale jak tylko okazja ale ja bym musiała go złapać na tym chyba najlepiej by może zaczął rozmawiać a nie wypierać się  ale nie wiem jak..

Posty [ 1 do 65 z 70 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » Mąż uzależniony od stron

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024