Każdy może zostać lekarzem (?) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » Każdy może zostać lekarzem (?)

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

1 Ostatnio edytowany przez Cloud009 (2023-08-26 18:07:30)

Temat: Każdy może zostać lekarzem (?)

Cześć, zawsze mnie zastanawiało czy lekarzem może zostać każdy-np. człowiek zdeterminowany, z dużą wiarą w siebie, który przykłada się do nauki przedmiotów obowiązujących na studiach medycznych itd itp czy JEST NIM W STANIE STAĆ SIĘ TYLKO OSOBA która „urodziła” się np. „z dużą inteligencją”, łatwością przyswajania czytanych treści, z wysoko rozwiniętą zdolnością pojmowania wielu kwestii życiowych itd itp… Moja rodzina uważa, że aby dostać się na studia medyczne i zostać lekarzem trzeba urodzić się już „bardziej zdolnym” „trzeba mieć wielką głowę” itd.
Jak to jest waszym zdaniem ? Ponadprzeciętny umysł? Będę wdzięczna za opinię wink

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)

Ja uwazam,ze lekarze i pielegniarki powinny przechodzic najpierw testy psychologiczne czy sie nadaja do tego zawodu

3

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
Cloud009 napisał/a:

Cześć, zawsze mnie zastanawiało czy lekarzem może zostać każdy-np. człowiek zdeterminowany, z dużą wiarą w siebie, który przykłada się do nauki przedmiotów obowiązujących na studiach medycznych itd itp czy JEST NIM W STANIE STAĆ SIĘ TYLKO OSOBA która „urodziła” się np. „z dużą inteligencją”, łatwością przyswajania czytanych treści, z wysoko rozwiniętą zdolnością pojmowania wielu kwestii życiowych itd itp… Moja rodzina uważa, że aby dostać się na studia medyczne i zostać lekarzem trzeba urodzić się już „bardziej zdolnym” „trzeba mieć wielką głowę” itd.
Jak to jest waszym zdaniem ? Ponadprzeciętny umysł? Będę wdzięczna za opinię wink

Najlepsi są lekarze z powołania, tacy, którzy starają się pogłębiać swoja wiedzę.

4

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
Cloud009 napisał/a:

Cześć, zawsze mnie zastanawiało czy lekarzem może zostać każdy-np. człowiek zdeterminowany, z dużą wiarą w siebie, który przykłada się do nauki przedmiotów obowiązujących na studiach medycznych itd itp czy JEST NIM W STANIE STAĆ SIĘ TYLKO OSOBA która „urodziła” się np. „z dużą inteligencją”, łatwością przyswajania czytanych treści, z wysoko rozwiniętą zdolnością pojmowania wielu kwestii życiowych itd itp… Moja rodzina uważa, że aby dostać się na studia medyczne i zostać lekarzem trzeba urodzić się już „bardziej zdolnym” „trzeba mieć wielką głowę” itd.
Jak to jest waszym zdaniem ? Ponadprzeciętny umysł? Będę wdzięczna za opinię wink

Lekarz musi mieć zdolność  analizowania dużego strumienia danych, szybkiego wyciągania wniosków i umiejętność  podejmowania decyzji obciążonych ryzykiem, co sprowadza się do odporności na stres. Powinien umieć działać racjonalnie pod presją czasui nie ulegać emocjom w trudnych chwilach, czyli mieć stalowe nerwy jak to się mówi. Powinien być człowiekiem   stanowczym  a jednocześnie otwartym, dociekliwym  i  łatwo nawiązującym kontakt. 
Tu nie tylko "wielka głowa" jest ważna, ważne też są predyspozycje psychiczne.
Wiedza podręcznikowa,  dodajmy olbrzymia wiedza, to dopiero podstawa. Sztuką jest tą wiedzę odpowiednio wykorzystywać w czasie pracy.

5

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
Agnes76 napisał/a:
Cloud009 napisał/a:

Cześć, zawsze mnie zastanawiało czy lekarzem może zostać każdy-np. człowiek zdeterminowany, z dużą wiarą w siebie, który przykłada się do nauki przedmiotów obowiązujących na studiach medycznych itd itp czy JEST NIM W STANIE STAĆ SIĘ TYLKO OSOBA która „urodziła” się np. „z dużą inteligencją”, łatwością przyswajania czytanych treści, z wysoko rozwiniętą zdolnością pojmowania wielu kwestii życiowych itd itp… Moja rodzina uważa, że aby dostać się na studia medyczne i zostać lekarzem trzeba urodzić się już „bardziej zdolnym” „trzeba mieć wielką głowę” itd.
Jak to jest waszym zdaniem ? Ponadprzeciętny umysł? Będę wdzięczna za opinię wink

Lekarz musi mieć zdolność  analizowania dużego strumienia danych, szybkiego wyciągania wniosków i umiejętność  podejmowania decyzji obciążonych ryzykiem, co sprowadza się do odporności na stres. Powinien umieć działać racjonalnie pod presją czasui nie ulegać emocjom w trudnych chwilach, czyli mieć stalowe nerwy jak to się mówi. Powinien być człowiekiem   stanowczym  a jednocześnie otwartym, dociekliwym  i  łatwo nawiązującym kontakt. 
Tu nie tylko "wielka głowa" jest ważna, ważne też są predyspozycje psychiczne.
Wiedza podręcznikowa,  dodajmy olbrzymia wiedza, to dopiero podstawa. Sztuką jest tą wiedzę odpowiednio wykorzystywać w czasie pracy.

Tak jak ta pielegniarki z Anglii co wczesniaki zabijala

6

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
JuliaUK33 napisał/a:

Tak jak ta pielegniarki z Anglii co wczesniaki zabijala

Nie znam tematu. Co z nią?

7

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
Agnes76 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Tak jak ta pielegniarki z Anglii co wczesniaki zabijala

Nie znam tematu. Co z nią?

Lucy Letby 33 letnia pielegniarka zostala skazana na dozywocie bez mozliwosci zwolnienia warunkowego po tym jak sledztwo wykazalo, ze majac 20 kilka lat zamordowala 7 wczesniakow wstrzykujac im m in insuline. Lekarze zglaszali dyrekcji szpitala, ze podejrzewaja Lucy o smierc wczesniakow jednak bylo to ignorowane. Prokuratura teraz zaczela sledztwo w sprawie dyrekcji szpitala

8

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)

Twoja rodzina ma w tym temacie szkodliwe przekonania, nie słuchaj się ich. To bardziej zależy od wypracowania sobie codzienności, w której ciągle aktualizujesz i powiększasz swoje zasoby wiedzy, oraz kształtujesz sposób myślenia charakteryzujący środowisko lekarskie. Dzisiaj jest z tym łatwiej, bo masz mnóstwo treści w internecie za pomocą których można nauczyć się stosunkowo łatwo myśleć jak lekarz. Kiedyś bez dostępu do wykształconego lekarza, było to niemożliwe.

9 Ostatnio edytowany przez SmutnaDziewczyna007 (2023-08-27 18:11:43)

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
Cloud009 napisał/a:

Cześć, zawsze mnie zastanawiało czy lekarzem może zostać każdyy?

Tak. To są takie same studia jak kazde inne. Student politechniki nie różni się zasadniczo od studenta medycyny.
Zadne badania nie wykazały że lekarze maja ponad przeciętna inteligencje. Srednie IQ lekarzy jest zblizone do średniego IQ prawników, PRowców, czy kierowców taksówek.

Jesteś młodziutka, a twoi rodzice wbijają ci do głowy jakieś brednie. Lepiej wyjedziesz na tym jak zdobędziesz więcej znajomych w swoim wieku, albo troche starszych, którzy lepiej znają życie (może maturzystów, studentów)? Teraz brzmisz jak panna trzymana pod kloszem dla której rodzice to wyrocznia delficka. Jeśli na powaznie myślisz o ambitnym kierunku studiów to musisz nabrac więcej samodzielności i być bardziej obrotna.

Napisz więcej o sobie smile Kiedy matura? tongue

10 Ostatnio edytowany przez MaciejO0o.. (2023-08-30 06:32:36)

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)

A czy człowiek który ma wykształcenie lekarskie, który popiera, wykonuje aborcję, przepisuje tabletki na poronienie bo matka zidiociała (no ale wolność), jest lekarzem? Bo teraz to się i takich nazywa lekarzami. O bycie takim lekarzem chodzi? Bo takim to pewnie prawie każdy może być, nawet małpa.
Ale patrząc realnie, jak do każdej pracy, wymagane są predyspozycje, więc nie każdy może być lekarzem, jak nie każdy może być piłkarzem, albo kasjerem. Ale przede wszystkim trzeba mieć wyjątkowe powołanie do tego zawodu.

11

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)

Lekarz nie jest od sądzenia kobiety, od decydowania za nią. Lekarz nie ma prawa decydować o cudzym ciele i życiu. Ciekawe, że nikt nie mówi o moralności lekarskiej przy rażących zaniedbaniach jakich często się dopuszczają w gabinetach opłacanych przez państwo. Ludzie, matki umierają bo komuś chce się być ważniejszym niż sam Bóg.
Rzecznik Praw Obywatelskich podejmuje interwencję u Minister Zdrowia bo kobiety przy porodzie są maltretowane, lekarze się nad nimi znęcają nie podając środków przeciwbólowych. Czy taki lekarz jest lekarzem?

On ma wykonywać swój zawód najlepiej jak potrafi a nie służyć ideologii partii u władzy.
A jak nie potrafi to niech przestanie być lekarzem. Pseudolekarz jest gorszy od żadnego.

12

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
Agnes76 napisał/a:

Lekarz nie jest od sądzenia kobiety, od decydowania za nią. Lekarz nie ma prawa decydować o cudzym ciele i życiu. Ciekawe, że nikt nie mówi o moralności lekarskiej przy rażących zaniedbaniach jakich często się dopuszczają w gabinetach opłacanych przez państwo. Ludzie, matki umierają bo komuś chce się być ważniejszym niż sam Bóg.
Rzecznik Praw Obywatelskich podejmuje interwencję u Minister Zdrowia bo kobiety przy porodzie są maltretowane, lekarze się nad nimi znęcają nie podając środków przeciwbólowych. Czy taki lekarz jest lekarzem?

On ma wykonywać swój zawód najlepiej jak potrafi a nie służyć ideologii partii u władzy.
A jak nie potrafi to niech przestanie być lekarzem. Pseudolekarz jest gorszy od żadnego.

Nie zapominaj o kobietach w łonach matek.
Lekarz który wykonuje aborcję przecież decyduje o ciele poczętego do tego stopnia, że go zabija. A medycyna i w związku z tym lekarz przede wszystkim opiera się na zasadzie nie szkodzenia człowiekowi i stania po stronie życia, ratowania życia i godnej śmierci.

13

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)

Lekarze nie zabijają ani kobiet ani mężczyzn wykonując zabieg w określonym czasie.
Ciekawe, że u nas jest problem z antykoncepcja dla kobiet a jeszcze większy z tabletką "dzień po".
Kilka komórek, nawet oddzielnych to już człowiek?
Jeśli przyjąć taką narrację to każda zmarnowana sperma przy pornolu jest ludobójstwem.

14

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
Agnes76 napisał/a:

Lekarze nie zabijają ani kobiet ani mężczyzn wykonując zabieg w określonym czasie.
Ciekawe, że u nas jest problem z antykoncepcja dla kobiet a jeszcze większy z tabletką "dzień po".
Kilka komórek, nawet oddzielnych to już człowiek?
Jeśli przyjąć taką narrację to każda zmarnowana sperma przy pornolu jest ludobójstwem.

Człowiek zaczyna się od poczęcia, czyli od momentu zespojenia się komórki jajowej pełnej z plemnikiem. W takim organizmie jest już potencjał życia, następuje podział komórkowy, rozwija się, zachodzą procesy dojrzewania, nowy byt. Od tego momentu medycyna (normalna) uznaje że człowiek zaistniał i należy się mu z natury życie. A to że niektórym się wydaje (i chcą tkwić w swoim urojeniu) że człowieka można sobie ustalić od własnego widzimisię momentu, no to ok... ale nie zmienia to stanu faktycznego.
Wydaje Ci się że "jeśli przyjąć taką narrację". Sperma nie jest człowiekiem hmm
No i właśnie człowiek, który pojmuje te podstawy zaczyna mieć już jakieś predyspozycje do bycia lekarzem.

15

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
Cloud009 napisał/a:

Cześć, zawsze mnie zastanawiało czy lekarzem może zostać każdy-np. człowiek zdeterminowany, z dużą wiarą w siebie, który przykłada się do nauki przedmiotów obowiązujących na studiach medycznych itd itp czy JEST NIM W STANIE STAĆ SIĘ TYLKO OSOBA która „urodziła” się np. „z dużą inteligencją”, łatwością przyswajania czytanych treści, z wysoko rozwiniętą zdolnością pojmowania wielu kwestii życiowych itd itp… Moja rodzina uważa, że aby dostać się na studia medyczne i zostać lekarzem trzeba urodzić się już „bardziej zdolnym” „trzeba mieć wielką głowę” itd.
Jak to jest waszym zdaniem ? Ponadprzeciętny umysł? Będę wdzięczna za opinię wink

Hey, ja uwazam, biorac pod uwage opisujacego przez ciebie czlowieka, zdeterminowanego itd. - jak najbardziej ma on szanse zostac dobrym lekarzem! Wieksze szanse nizeli ktos "powolany", ktory byc moze nie bedzie taki zdeterminowany do nauki, bo "jest przeciez powolany i utalentowany".

16 Ostatnio edytowany przez Agnes76 (2023-08-30 10:54:41)

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
MaciejO0o.. napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Lekarze nie zabijają ani kobiet ani mężczyzn wykonując zabieg w określonym czasie.
Ciekawe, że u nas jest problem z antykoncepcja dla kobiet a jeszcze większy z tabletką "dzień po".
Kilka komórek, nawet oddzielnych to już człowiek?
Jeśli przyjąć taką narrację to każda zmarnowana sperma przy pornolu jest ludobójstwem.

Człowiek zaczyna się od poczęcia, czyli od momentu zespojenia się komórki jajowej pełnej z plemnikiem. W takim organizmie jest już potencjał życia, następuje podział komórkowy, rozwija się, zachodzą procesy dojrzewania, nowy byt. Od tego momentu medycyna (normalna) uznaje że człowiek zaistniał i należy się mu z natury życie. A to że niektórym się wydaje (i chcą tkwić w swoim urojeniu) że człowieka można sobie ustalić od własnego widzimisię momentu, no to ok... ale nie zmienia to stanu faktycznego.
Wydaje Ci się że "jeśli przyjąć taką narrację". Sperma nie jest człowiekiem hmm
No i właśnie człowiek, który pojmuje te podstawy zaczyna mieć już jakieś predyspozycje do bycia lekarzem.

Dla Ciebie to jest prawdą a dla kogoś innego Twoje prawdy są fantazją. Ty sobie ustaliłeś, że już dwie komórki są człowiekiem a  dla innych to absurd.
Dla Ciebie taka medycyna jest normalna a dla innych ortodoksyjnie religijna.
Każdy ma prawo do swoich poglądów, Ty oczywiście też.

17

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
Agnes76 napisał/a:
MaciejO0o.. napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Lekarze nie zabijają ani kobiet ani mężczyzn wykonując zabieg w określonym czasie.
Ciekawe, że u nas jest problem z antykoncepcja dla kobiet a jeszcze większy z tabletką "dzień po".
Kilka komórek, nawet oddzielnych to już człowiek?
Jeśli przyjąć taką narrację to każda zmarnowana sperma przy pornolu jest ludobójstwem.

Człowiek zaczyna się od poczęcia, czyli od momentu zespojenia się komórki jajowej pełnej z plemnikiem. W takim organizmie jest już potencjał życia, następuje podział komórkowy, rozwija się, zachodzą procesy dojrzewania, nowy byt. Od tego momentu medycyna (normalna) uznaje że człowiek zaistniał i należy się mu z natury życie. A to że niektórym się wydaje (i chcą tkwić w swoim urojeniu) że człowieka można sobie ustalić od własnego widzimisię momentu, no to ok... ale nie zmienia to stanu faktycznego.
Wydaje Ci się że "jeśli przyjąć taką narrację". Sperma nie jest człowiekiem hmm
No i właśnie człowiek, który pojmuje te podstawy zaczyna mieć już jakieś predyspozycje do bycia lekarzem.

Dla Ciebie to jest prawdą a dla kogoś innego Twoje prawdy są fantazją. Ty sobie ustaliłeś, że już dwie komórki są człowiekiem a  dla innych to absurd.
Dla Ciebie taka medycyna jest normalna a dla innych ortodoksyjnie religijna.
Każdy ma prawo do swoich poglądów, Ty oczywiście też.

To nie są poglądy a fakty.
Jak powiem że 2 dodane do 2 daje  4, to też będą moje poglądy? Czy jak ktoś powie że 2 plus 2 to 5, to trzeba mu przyznać rację, bo ma prawo do swoich poglądów?

hmm

18

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)

Trzeba mieć odpowiedni poziom inteligencji, ale i predyspozycje osobowościowe, jak zdolność do uczenia się, analityczny umysł, pracowitość, odporność na stres. Mam na myśli oczywiście lekarzy z prawdziwego zdarzenia, a nie kogoś, kto skończył studia i na tym właściwie powinien poprzestać.

19

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
Priscilla napisał/a:

Trzeba mieć odpowiedni poziom inteligencji, ale i predyspozycje osobowościowe, jak zdolność do uczenia się, analityczny umysł, pracowitość, odporność na stres. Mam na myśli oczywiście lekarzy z prawdziwego zdarzenia, a nie kogoś, kto skończył studia i na tym właściwie powinien poprzestać.

Ja bym nie mogla byc lekarzem za duzo stresu

20

Odp: Każdy może zostać lekarzem (?)
Cloud009 napisał/a:

Cześć, zawsze mnie zastanawiało czy lekarzem może zostać każdy-np. człowiek zdeterminowany, z dużą wiarą w siebie, który przykłada się do nauki przedmiotów obowiązujących na studiach medycznych itd itp czy JEST NIM W STANIE STAĆ SIĘ TYLKO OSOBA która „urodziła” się np. „z dużą inteligencją”, łatwością przyswajania czytanych treści, z wysoko rozwiniętą zdolnością pojmowania wielu kwestii życiowych itd itp… Moja rodzina uważa, że aby dostać się na studia medyczne i zostać lekarzem trzeba urodzić się już „bardziej zdolnym” „trzeba mieć wielką głowę” itd.
Jak to jest waszym zdaniem ? Ponadprzeciętny umysł? Będę wdzięczna za opinię wink

Na pewno nie można być półgłówkiem, żeby zostać lekarzem, ale już bez przesady z tą „wielką głową” :-D
Wg mnie to przede wszystkim trzeba ciężko pracować a w PL to jeszcze na długo przed studiami zacząć rozwijać się w kierunku biol-chem-fiz. Biologia i chemia dają się wykuć jako zbiór danych stricte werbalnych, więc na pewno przydaje się umiejętność "masowego" zapamiętywania treści werbalnych. Dwoje z mojego kuzynostwa to lekarze i oni już w gimnazjum kładli nacisk na te zagadnienia, potem w liceum, często korki, żeby się podciągnąć, potem trudne studia, staże i specjalizacja. Mój kuzyn ma 34 lata, jest kardiologiem, pracuje w szpitalu i kilku przychodniach, bo jego żona niepracująca właśnie urodziła drugie dziecko i budują dom. Rzadko się widzimy, ale on zawsze jest przemęczony. Do kitu takie życie ciągle w pracy a ludzie wokół tylko opowiadają o samochodach, jakimi jeżdżą lekarze, nie mając pojęcia, ile to kosztuje wysiłku.

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » Każdy może zostać lekarzem (?)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024