Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 34 ]

1

Temat: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo

Dla większości, stanowisko antyaborcyjne kojarzy się jednoznacznie z religijnością, wręcz niekiedy fundamentalizmem katolickim. Chciałbym się jednak skupić na stanowisku antyaborcyjnym o rodowodzie świeckim - a raczej, jego skutkom rzutującym na całe społeczeństwo, które są moim zdaniem bardzo silne.

Dlaczego?

1. W przypadku argumentu religijnego, kontrargument będzie opierał się na czynniku antyreligijnym - czyli będzie brzmiał mniej więcej "katole chcą narzucać swój styl życia". Jak wiadomo, skończy się na sporze, ale obie grupy po prostu rozejdą się na zasadzie nieintegralności ze sobą.

2. Argument świecki zdaje się mieć jednak znacznie silniejszy wpływ na społeczeństwo - albowiem kontrargument będzie się opierał na retoryce "mężczyzn chcących rządzić macicami". Wówczas - w odróżnieniu od argumentu religijnego - jako "wrogów kobiet" nie przedstawia się Kościoła, czy katolickich organizacji a mężczyzn jako płeć. W tym przypadku następuje zgrzyt na grupach komplementarnych - którymi nie są księża i przysłowiowe Julki jak to było w przypadku argumentacji religijnej. W takiej sytuacji, na lewicy, antyklerykałowie tracą na znaczeniu na rzecz mizoandryków - skutek jest taki, że mężczyźni zwracają się ku skrajnej prawicy.

Dodajmy do tego jakieś oskarżenie o molestowanie znanego celebryty, czy lewicowego dziennikarza i mamy gotowy przepis, aby kobiety o lewicowych poglądach były omijane przez mężczyzn szerokim łukiem.

Na ile mój tok rozumowania wydaje Wam się sensowny?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Grasse napisał/a:

Dla większości, stanowisko antyaborcyjne kojarzy się jednoznacznie z religijnością, wręcz niekiedy fundamentalizmem katolickim. Chciałbym się jednak skupić na stanowisku antyaborcyjnym o rodowodzie świeckim - a raczej, jego skutkom rzutującym na całe społeczeństwo, które są moim zdaniem bardzo silne.

Dlaczego?

1. W przypadku argumentu religijnego, kontrargument będzie opierał się na czynniku antyreligijnym - czyli będzie brzmiał mniej więcej "katole chcą narzucać swój styl życia". Jak wiadomo, skończy się na sporze, ale obie grupy po prostu rozejdą się na zasadzie nieintegralności ze sobą.

2. Argument świecki zdaje się mieć jednak znacznie silniejszy wpływ na społeczeństwo - albowiem kontrargument będzie się opierał na retoryce "mężczyzn chcących rządzić macicami". Wówczas - w odróżnieniu od argumentu religijnego - jako "wrogów kobiet" nie przedstawia się Kościoła, czy katolickich organizacji a mężczyzn jako płeć. W tym przypadku następuje zgrzyt na grupach komplementarnych - którymi nie są księża i przysłowiowe Julki jak to było w przypadku argumentacji religijnej. W takiej sytuacji, na lewicy, antyklerykałowie tracą na znaczeniu na rzecz mizoandryków - skutek jest taki, że mężczyźni zwracają się ku skrajnej prawicy.

Dodajmy do tego jakieś oskarżenie o molestowanie znanego celebryty, czy lewicowego dziennikarza i mamy gotowy przepis, aby kobiety o lewicowych poglądach były omijane przez mężczyzn szerokim łukiem.

Na ile mój tok rozumowania wydaje Wam się sensowny?

Wiele jest ateistow przeciwnych aborcji na zyczenie, bo uwazaja, za niemoralne pozbawiac zycie dziecka,bo mamusia ma fanaberie. Uznaja jedynie aborcje w uzasadnionych przypadkach. Pro life nie jest tylko domena ludzi wierzacych. Ja znam rodzine ateistow ktora ma 7 dzieci i jest nastawiona pro life bardziej niz pro choice

3

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
JuliaUK33 napisał/a:
Grasse napisał/a:

Dla większości, stanowisko antyaborcyjne kojarzy się jednoznacznie z religijnością, wręcz niekiedy fundamentalizmem katolickim. Chciałbym się jednak skupić na stanowisku antyaborcyjnym o rodowodzie świeckim - a raczej, jego skutkom rzutującym na całe społeczeństwo, które są moim zdaniem bardzo silne.

Dlaczego?

1. W przypadku argumentu religijnego, kontrargument będzie opierał się na czynniku antyreligijnym - czyli będzie brzmiał mniej więcej "katole chcą narzucać swój styl życia". Jak wiadomo, skończy się na sporze, ale obie grupy po prostu rozejdą się na zasadzie nieintegralności ze sobą.

2. Argument świecki zdaje się mieć jednak znacznie silniejszy wpływ na społeczeństwo - albowiem kontrargument będzie się opierał na retoryce "mężczyzn chcących rządzić macicami". Wówczas - w odróżnieniu od argumentu religijnego - jako "wrogów kobiet" nie przedstawia się Kościoła, czy katolickich organizacji a mężczyzn jako płeć. W tym przypadku następuje zgrzyt na grupach komplementarnych - którymi nie są księża i przysłowiowe Julki jak to było w przypadku argumentacji religijnej. W takiej sytuacji, na lewicy, antyklerykałowie tracą na znaczeniu na rzecz mizoandryków - skutek jest taki, że mężczyźni zwracają się ku skrajnej prawicy.

Dodajmy do tego jakieś oskarżenie o molestowanie znanego celebryty, czy lewicowego dziennikarza i mamy gotowy przepis, aby kobiety o lewicowych poglądach były omijane przez mężczyzn szerokim łukiem.

Na ile mój tok rozumowania wydaje Wam się sensowny?

Wiele jest ateistow przeciwnych aborcji na zyczenie, bo uwazaja, za niemoralne pozbawiac zycie dziecka,bo mamusia ma fanaberie. Uznaja jedynie aborcje w uzasadnionych przypadkach. Pro life nie jest tylko domena ludzi wierzacych. Ja znam rodzine ateistow ktora ma 7 dzieci i jest nastawiona pro life bardziej niz pro choice

Dla mnie w ogóle absurdem jest wiązanie stosunku do aborcji z religią - chociażby z tego względu, że jest stanowisko biblijne mówiące, że do 40-go dnia płód nie ma duszy. Pomijajać oczywiście to, że w religijnych środowiskach aborcja jest potrzebna, bo co ksiądz na ciężarną panienkę powie.

Mnie tu interesuje, w jaki sposób argument "władzy nad macicami" pomaga uwiarygadniać narrację, że "lewica" i "feministki" są wrogie mężczyznom

4 Ostatnio edytowany przez Agnes76 (2023-08-15 20:21:19)

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo

Twój tok rozumowania najczęściej sprowadza się do tego, żeby wepchnąć ludziom jakąś swoją teorię jako prawdę objawioną. Potem  na tej fałszywej tezie, która ma z zadanie obrzucenie błotem lewaków i przypisanie mi wszystkich najgorszych cech, a jednocześnie pochwałę prawicowych poglądów, wysnuwasz jakąś teorię o dupie Maryni i starasz się robić za mądrego.

A oto przykłady Twojego systematycznego, tendencyjnego obrzydzania lewicy i pochwalania prawicy i przedstawiania tego jako "rzeczy nie podlegającej dyskusji "


W takiej sytuacji, na lewicy, antyklerykałowie tracą na znaczeniu na rzecz mizoandryków - skutek jest taki, że mężczyźni zwracają się ku skrajnej prawicy.

odruchowo takie teksty przykojarzamy do lewicowych polityków i dziennikarzy, dla których walka z seksistowskimi stereotypami polega na głoszeniu twierdzeń o aborcji w Żabkach dla facetów

Jak obserwuje obecną lewicę - a przynajmniej jej część, że tak się wyrażę, niepostkomunistyczną - dostrzegam kilka faktów, których zakres wspólny świadczyć może o seksualnych obsesjach:

1. Poruszany przeze mnie wielokrotnie argument incela - każde męskie narzekanie sprowadzane jest do domniemanego braku udanego życia seksualnego. Osoba, stosująca ów argument zdaje się wierzyć, że jedynym problemem na świecie jest brak seksu, nie uznaje istnienia innych problemów niż te seksualne
2. Obsesyjne prorokowanie koalicji PiS i Konfederacji - partie, które różnią się niemalże wszystkim, od struktury elektoratu po filozofię zarządzania państwem mają rzekomo zawiązać sojusz tylko w oparciu o drobne podobieństwa w sferach okołoseksualnych (aborcja, LGBT) - tak więc według wieszczyciela takiej koalicji, nieistotne są olbrzymie różnice między tymi stronnictwami; wieszczyciel ów jednak uważa niewielki czynnik seksualny za podstawowego układacza politycznej szachownicy;

Lewica najpierw głosi, że przemoc a zwłaszcza seksualna ma płeć, ale jednocześnie podnieca się, że kobiety są bardziej przychylne elgiebetom niż mężczyźni. Facet powie kobiecie, że ładnie wygląda i go skarżą o molestowanie, ale gej może sobie cmyrać co mu się zachce.

1. Demonizując wizerunek mężczyzny - jak to się robi w lewicowym i feministycznym mainstreamie - defakto obniża się standardy, przez co nieatrakcyjni mężczyźni mają większą szansę na relację m-d

i tak dalej i tym podobnie.

Otóż Panie Grasse, to są jedynie Pana poglądy, które nie mają nic wspólnego z prawdą i rzeczywistością. I trzeba o tym pamiętać czytając kolejne Twoje wywody, których jedynym celem jest oszczercze obrzucanie błotem politycznych przeciwników.

I nic a nic nie dziwią mnie prawicowe manipulacje w Twoim wydaniu, bo cała metoda prawicy nie polega na budowaniu czegoś dobrego, tylko na szukaniu sposobów jak dopieprzyć przeciwnikom i zrzucić na nich odpowiedzialność za swoje błędy, głupotę, nepotyzm  i lenistwo.

5

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Agnes76 napisał/a:

Twój tok rozumowania najczęściej sprowadza się do tego, żeby wepchnąć ludziom jakąś swoją teorię jako prawdę objawioną. Potem  na tej fałszywej tezie, która ma z zadanie obrzucenie błotem lewaków i przypisanie mi wszystkich najgorszych cech, a jednocześnie pochwałę prawicowych poglądów, wysnuwasz jakąś teorię o dupie Maryni i starasz się robić za mądrego.

A oto przykłady Twojego systematycznego, tendencyjnego obrzydzania lewicy i pochwalania prawicy i przedstawiania tego jako "rzeczy nie podlegającej dyskusji "


W takiej sytuacji, na lewicy, antyklerykałowie tracą na znaczeniu na rzecz mizoandryków - skutek jest taki, że mężczyźni zwracają się ku skrajnej prawicy.

odruchowo takie teksty przykojarzamy do lewicowych polityków i dziennikarzy, dla których walka z seksistowskimi stereotypami polega na głoszeniu twierdzeń o aborcji w Żabkach dla facetów

Jak obserwuje obecną lewicę - a przynajmniej jej część, że tak się wyrażę, niepostkomunistyczną - dostrzegam kilka faktów, których zakres wspólny świadczyć może o seksualnych obsesjach:

1. Poruszany przeze mnie wielokrotnie argument incela - każde męskie narzekanie sprowadzane jest do domniemanego braku udanego życia seksualnego. Osoba, stosująca ów argument zdaje się wierzyć, że jedynym problemem na świecie jest brak seksu, nie uznaje istnienia innych problemów niż te seksualne
2. Obsesyjne prorokowanie koalicji PiS i Konfederacji - partie, które różnią się niemalże wszystkim, od struktury elektoratu po filozofię zarządzania państwem mają rzekomo zawiązać sojusz tylko w oparciu o drobne podobieństwa w sferach okołoseksualnych (aborcja, LGBT) - tak więc według wieszczyciela takiej koalicji, nieistotne są olbrzymie różnice między tymi stronnictwami; wieszczyciel ów jednak uważa niewielki czynnik seksualny za podstawowego układacza politycznej szachownicy;

Lewica najpierw głosi, że przemoc a zwłaszcza seksualna ma płeć, ale jednocześnie podnieca się, że kobiety są bardziej przychylne elgiebetom niż mężczyźni. Facet powie kobiecie, że ładnie wygląda i go skarżą o molestowanie, ale gej może sobie cmyrać co mu się zachce.

1. Demonizując wizerunek mężczyzny - jak to się robi w lewicowym i feministycznym mainstreamie - defakto obniża się standardy, przez co nieatrakcyjni mężczyźni mają większą szansę na relację m-d

i tak dalej i tym podobnie.

Otóż Panie Grasse, to są jedynie Pana poglądy, które nie mają nic wspólnego z prawdą i rzeczywistością. I trzeba o tym pamiętać czytając kolejne Twoje wywody, których jedynym celem jest oszczercze obrzucanie błotem politycznych przeciwników.

I nic a nic nie dziwią mnie prawicowe manipulacje w Twoim wydaniu, bo cała metoda prawicy nie polega na budowaniu czegoś dobrego, tylko na szukaniu sposobów jak dopieprzyć przeciwnikom i zrzucić na nich odpowiedzialność za swoje błędy, głupotę, nepotyzm  i lenistwo.

Ale nie zaprzeczysz, że osoby, które wieszczą koalicję PiS-KWiN z pewnością na obsesje seksualne cierpią - mówimy o partiach, z których jednej poseł woła do Ministra "będziesz pan wisiał" a z drugiej są oskarżenia o pachołkowatośc Putina.

Mi chodzi, o to, jak Użytkowniczki postrzegają tok myślenia, który zaprezentowałem

Świecki argument przeciwko aborcji -> kontrargument facetów rządzących macicami (zamiast argumentu katolików narzucających swoje zasady) -> hejt na mężczyzn w środowiskach lewicowych -> większe poparcie dla skrajnej prawicy

6

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Grasse napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Grasse napisał/a:

Dla większości, stanowisko antyaborcyjne kojarzy się jednoznacznie z religijnością, wręcz niekiedy fundamentalizmem katolickim. Chciałbym się jednak skupić na stanowisku antyaborcyjnym o rodowodzie świeckim - a raczej, jego skutkom rzutującym na całe społeczeństwo, które są moim zdaniem bardzo silne.

Dlaczego?

1. W przypadku argumentu religijnego, kontrargument będzie opierał się na czynniku antyreligijnym - czyli będzie brzmiał mniej więcej "katole chcą narzucać swój styl życia". Jak wiadomo, skończy się na sporze, ale obie grupy po prostu rozejdą się na zasadzie nieintegralności ze sobą.

2. Argument świecki zdaje się mieć jednak znacznie silniejszy wpływ na społeczeństwo - albowiem kontrargument będzie się opierał na retoryce "mężczyzn chcących rządzić macicami". Wówczas - w odróżnieniu od argumentu religijnego - jako "wrogów kobiet" nie przedstawia się Kościoła, czy katolickich organizacji a mężczyzn jako płeć. W tym przypadku następuje zgrzyt na grupach komplementarnych - którymi nie są księża i przysłowiowe Julki jak to było w przypadku argumentacji religijnej. W takiej sytuacji, na lewicy, antyklerykałowie tracą na znaczeniu na rzecz mizoandryków - skutek jest taki, że mężczyźni zwracają się ku skrajnej prawicy.

Dodajmy do tego jakieś oskarżenie o molestowanie znanego celebryty, czy lewicowego dziennikarza i mamy gotowy przepis, aby kobiety o lewicowych poglądach były omijane przez mężczyzn szerokim łukiem.

Na ile mój tok rozumowania wydaje Wam się sensowny?

Wiele jest ateistow przeciwnych aborcji na zyczenie, bo uwazaja, za niemoralne pozbawiac zycie dziecka,bo mamusia ma fanaberie. Uznaja jedynie aborcje w uzasadnionych przypadkach. Pro life nie jest tylko domena ludzi wierzacych. Ja znam rodzine ateistow ktora ma 7 dzieci i jest nastawiona pro life bardziej niz pro choice

Dla mnie w ogóle absurdem jest wiązanie stosunku do aborcji z religią - chociażby z tego względu, że jest stanowisko biblijne mówiące, że do 40-go dnia płód nie ma duszy. Pomijajać oczywiście to, że w religijnych środowiskach aborcja jest potrzebna, bo co ksiądz na ciężarną panienkę powie.

Mnie tu interesuje, w jaki sposób argument "władzy nad macicami" pomaga uwiarygadniać narrację, że "lewica" i "feministki" są wrogie mężczyznom

W ktorym miejscu w Biblii pisze"ze do 40 go dnia plod nie ma duszy"? Tak tez sie zdarzalo mi babcia opowiadala, ze jak jakas mloda kobieta byla w ciazy,a nie miala meza to jezdzili na aborcje ludzie,bo to wstyd  ze meza nie miala i grzech przed ksiedzem i jak rozgrzeszenie taka dostanie z dzieckiem nieslubnym"-kiedys ludzie tak mysleli.

7

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Grasse napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Grasse napisał/a:

Dla większości, stanowisko antyaborcyjne kojarzy się jednoznacznie z religijnością, wręcz niekiedy fundamentalizmem katolickim. Chciałbym się jednak skupić na stanowisku antyaborcyjnym o rodowodzie świeckim - a raczej, jego skutkom rzutującym na całe społeczeństwo, które są moim zdaniem bardzo silne.

Dlaczego?

1. W przypadku argumentu religijnego, kontrargument będzie opierał się na czynniku antyreligijnym - czyli będzie brzmiał mniej więcej "katole chcą narzucać swój styl życia". Jak wiadomo, skończy się na sporze, ale obie grupy po prostu rozejdą się na zasadzie nieintegralności ze sobą.

2. Argument świecki zdaje się mieć jednak znacznie silniejszy wpływ na społeczeństwo - albowiem kontrargument będzie się opierał na retoryce "mężczyzn chcących rządzić macicami". Wówczas - w odróżnieniu od argumentu religijnego - jako "wrogów kobiet" nie przedstawia się Kościoła, czy katolickich organizacji a mężczyzn jako płeć. W tym przypadku następuje zgrzyt na grupach komplementarnych - którymi nie są księża i przysłowiowe Julki jak to było w przypadku argumentacji religijnej. W takiej sytuacji, na lewicy, antyklerykałowie tracą na znaczeniu na rzecz mizoandryków - skutek jest taki, że mężczyźni zwracają się ku skrajnej prawicy.

Dodajmy do tego jakieś oskarżenie o molestowanie znanego celebryty, czy lewicowego dziennikarza i mamy gotowy przepis, aby kobiety o lewicowych poglądach były omijane przez mężczyzn szerokim łukiem.

Na ile mój tok rozumowania wydaje Wam się sensowny?

Wiele jest ateistow przeciwnych aborcji na zyczenie, bo uwazaja, za niemoralne pozbawiac zycie dziecka,bo mamusia ma fanaberie. Uznaja jedynie aborcje w uzasadnionych przypadkach. Pro life nie jest tylko domena ludzi wierzacych. Ja znam rodzine ateistow ktora ma 7 dzieci i jest nastawiona pro life bardziej niz pro choice

Dla mnie w ogóle absurdem jest wiązanie stosunku do aborcji z religią - chociażby z tego względu, że jest stanowisko biblijne mówiące, że do 40-go dnia płód nie ma duszy. Pomijajać oczywiście to, że w religijnych środowiskach aborcja jest potrzebna, bo co ksiądz na ciężarną panienkę powie.

Mnie tu interesuje, w jaki sposób argument "władzy nad macicami" pomaga uwiarygadniać narrację, że "lewica" i "feministki" są wrogie mężczyznom

A to ja niewiem czemu jest taki argument,bo ja sie feministkami, ani macicami ani lewicami nie interesuje. Dla mnie aborcja na zyczenie jest moralnym.zlem I nawet,gdybym nie wierzyla w Boga to nigdy bym nie dokonala aborcji na zyczenie,bo tu akurat wiara nie ma nic do aborcji a zwykla ludzka moralnosc

8

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo

Hejt na mężczyzn w środowiskach lewicowych ?
A skąd Ci się to wzięło?
Wcale nie uważam, żeby środowiska lewicowe jakoś specjalnie hejtowały mężczyzn.

9

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Agnes76 napisał/a:

Hejt na mężczyzn w środowiskach lewicowych ?
A skąd Ci się to wzięło?
Wcale nie uważam, żeby środowiska lewicowe jakoś specjalnie hejtowały mężczyzn.

A jak hejtuje konkretnie?

10

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Agnes76 napisał/a:

Hejt na mężczyzn w środowiskach lewicowych ?
A skąd Ci się to wzięło?
Wcale nie uważam, żeby środowiska lewicowe jakoś specjalnie hejtowały mężczyzn.

Oj, ja tego akurat doświadczyłem. Jeszcze za swojej służby w wojsku byłem wyzywany od najemnych morderców itp. I zauważyłem, że było to mocno skorelowane z lewicowymi poglądami.

Ale też przez ludzi o poglądach prawicowych też byłem wyzywany. Od morderców (bo jestem za aborcją i eutanazją).

Od 'normalnych' kobiet zdarzyło mi się usłyszeć, ze jestem ciota i pedałem, bo lubię anal od czasu do czasu.


Cóż....takie mamy realia w Polsce smile

11

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Jack Sparrow napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Hejt na mężczyzn w środowiskach lewicowych ?
A skąd Ci się to wzięło?
Wcale nie uważam, żeby środowiska lewicowe jakoś specjalnie hejtowały mężczyzn.

Oj, ja tego akurat doświadczyłem. Jeszcze za swojej służby w wojsku byłem wyzywany od najemnych morderców itp. I zauważyłem, że było to mocno skorelowane z lewicowymi poglądami.

Ale też przez ludzi o poglądach prawicowych też byłem wyzywany. Od morderców (bo jestem za aborcją i eutanazją).

Od 'normalnych' kobiet zdarzyło mi się usłyszeć, ze jestem ciota i pedałem, bo lubię anal od czasu do czasu.


Cóż....takie mamy realia w Polsce smile

Wychodzi na to, że dla jednych i drugich, jako mężczyzna, możesz być mordercą.
Czyli wcale nie jest to cecha jedynie lewicy wink


A jak hejtuje konkretnie?

To już pytanie do Grasse

12

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Jack Sparrow napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Hejt na mężczyzn w środowiskach lewicowych ?
A skąd Ci się to wzięło?
Wcale nie uważam, żeby środowiska lewicowe jakoś specjalnie hejtowały mężczyzn.

Oj, ja tego akurat doświadczyłem. Jeszcze za swojej służby w wojsku byłem wyzywany od najemnych morderców itp. I zauważyłem, że było to mocno skorelowane z lewicowymi poglądami.

Ale też przez ludzi o poglądach prawicowych też byłem wyzywany. Od morderców (bo jestem za aborcją i eutanazją).

Od 'normalnych' kobiet zdarzyło mi się usłyszeć, ze jestem ciota i pedałem, bo lubię anal od czasu do czasu.


Cóż....takie mamy realia w Polsce smile

Lewicy to juz sie calkiem pomieszalo w mozgach, jak wogole mozna porownac sluzba w wojsku do mordercy? Co do prawicy to ja akurat uwazam, ze aborcja na zyczenie jest zlem moralnym. To ostatnie to akurat nie ma nic wspolnego z pedalastwem... ludzie to juz maja swoje teorie

13

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Agnes76 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Hejt na mężczyzn w środowiskach lewicowych ?
A skąd Ci się to wzięło?
Wcale nie uważam, żeby środowiska lewicowe jakoś specjalnie hejtowały mężczyzn.

Oj, ja tego akurat doświadczyłem. Jeszcze za swojej służby w wojsku byłem wyzywany od najemnych morderców itp. I zauważyłem, że było to mocno skorelowane z lewicowymi poglądami.

Ale też przez ludzi o poglądach prawicowych też byłem wyzywany. Od morderców (bo jestem za aborcją i eutanazją).

Od 'normalnych' kobiet zdarzyło mi się usłyszeć, ze jestem ciota i pedałem, bo lubię anal od czasu do czasu.


Cóż....takie mamy realia w Polsce smile

Wychodzi na to, że dla jednych i drugich, jako mężczyzna, możesz być mordercą.
Czyli wcale nie jest to cecha jedynie lewicy wink

Zwłaszcza jak się jest kimś takim jak ja smile Wulgarnym, nieustępliwym i pyskatym o poglądach centrowych. Wkurwiam wszystkich tam samo wink

14

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Jack Sparrow napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Oj, ja tego akurat doświadczyłem. Jeszcze za swojej służby w wojsku byłem wyzywany od najemnych morderców itp. I zauważyłem, że było to mocno skorelowane z lewicowymi poglądami.

Ale też przez ludzi o poglądach prawicowych też byłem wyzywany. Od morderców (bo jestem za aborcją i eutanazją).

Od 'normalnych' kobiet zdarzyło mi się usłyszeć, ze jestem ciota i pedałem, bo lubię anal od czasu do czasu.


Cóż....takie mamy realia w Polsce smile

Wychodzi na to, że dla jednych i drugich, jako mężczyzna, możesz być mordercą.
Czyli wcale nie jest to cecha jedynie lewicy wink

Zwłaszcza jak się jest kimś takim jak ja smile Wulgarnym, nieustępliwym i pyskatym o poglądach centrowych. Wkurwiam wszystkich tam samo wink

Mnie akurat nie wkurwiasz

15

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Agnes76 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Hejt na mężczyzn w środowiskach lewicowych ?
A skąd Ci się to wzięło?
Wcale nie uważam, żeby środowiska lewicowe jakoś specjalnie hejtowały mężczyzn.

Oj, ja tego akurat doświadczyłem. Jeszcze za swojej służby w wojsku byłem wyzywany od najemnych morderców itp. I zauważyłem, że było to mocno skorelowane z lewicowymi poglądami.

Ale też przez ludzi o poglądach prawicowych też byłem wyzywany. Od morderców (bo jestem za aborcją i eutanazją).

Od 'normalnych' kobiet zdarzyło mi się usłyszeć, ze jestem ciota i pedałem, bo lubię anal od czasu do czasu.


Cóż....takie mamy realia w Polsce smile

Wychodzi na to, że dla jednych i drugich, jako mężczyzna, możesz być mordercą.
Czyli wcale nie jest to cecha jedynie lewicy wink


A jak hejtuje konkretnie?

To już pytanie do Grasse

Przecież sama przytoczyłaś moją wypowiedź z innego wątku o "argumencie incela" defakto sama sobie odpowiadając na te pytania - czyż nie jest mową nienawiści przypisywanie wyborcom pewnej partii przynależności do ekstremistycznej grupy dokonującej zamachów terrorystycznych, chcącej mordować i gwałcić kobiety?

16

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo

incele i terroryzm?

WTF?

17

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo

A co tu debatowac o aborcji i po co sie kłócić? Jestesmy istotami rozumnymi chyba??? Swiat jest tak poukladany, ze darzy do rownowagi. Czyli jak jest akcja, to jest i reakcja. Zrobisz akcje typu np. zabijesz kogos. Reakcja bedzie wymiar sprawiedliwosci, ktory cie ukarze. Na kazdym kroku zycia tak jest. Poprostu nie rob akcji, to nie bedzie reakcji. Wiec po co ta aborcja. Mozna przeciez wstrzymac sie od sexu, albo sexshop bo z silikonowym sie nie zajdzie!!!

18

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Jack Sparrow napisał/a:

incele i terroryzm?

WTF?

Eliot Rogger chociażby - incel to nie jest chłopak, który chciałby mieć dziewczynę a nie ma, tylko ekstremista chcący zabijać i gwałcić. Prawicowe gazety - nie wiedzieć czemu tego nie robią - powinny promować tę definicję incela, aby teksty o "prawicowych incelach" wyglądały na perfidne oszczerstwo.

19

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Grasse napisał/a:

Przecież sama przytoczyłaś moją wypowiedź z innego wątku o "argumencie incela" defakto sama sobie odpowiadając na te pytania - czyż nie jest mową nienawiści przypisywanie wyborcom pewnej partii przynależności do ekstremistycznej grupy dokonującej zamachów terrorystycznych, chcącej mordować i gwałcić kobiety?

Twoje wypowiedzi to jedna wielka manipulacja.
Przytoczyłam wypowiedzi by pokazać jak tendencyjnie przypisujesz poglądom lewicowym najgorsze cechy, a nie dlatego, że je popieram, bo jest wprost przeciwnie.
Gdybyś nie pisał swoich manipulacyjnych postów to mowa nienawiści by się tutaj nie pojawiła, bo tak naprawdę tylko Ty ją tutaj prezentujesz.

20

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Grasse napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

incele i terroryzm?

WTF?

Eliot Rogger chociażby - incel to nie jest chłopak, który chciałby mieć dziewczynę a nie ma, tylko ekstremista chcący zabijać i gwałcić. Prawicowe gazety - nie wiedzieć czemu tego nie robią - powinny promować tę definicję incela, aby teksty o "prawicowych incelach" wyglądały na perfidne oszczerstwo.

Dla mnie incel to facet,ktory nie lubi kobiet,bo uwaza, ze wszystkie nieszczescia milosne,ktore go spotykaja to wina kobiet, a on jak zwykle niewiniatko-wszystkie sa winne tylko on nie

21

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Agnes76 napisał/a:

I nic a nic nie dziwią mnie prawicowe manipulacje w Twoim wydaniu, bo cała metoda prawicy nie polega na budowaniu czegoś dobrego, tylko na szukaniu sposobów jak dopieprzyć przeciwnikom i zrzucić na nich odpowiedzialność za swoje błędy, głupotę, nepotyzm  i lenistwo.

A niby co dobrego buduje lewica? Na lewicy nawet inni lewicowcy nie są tolerowani, jeśli w jakiejś kwestii mają inne zdanie. To lewica pochwala lenistwo (lewiznę) i głupotę. To lewica dąży do zniewolenia ludzi i odebrania im praw (pod przykrywką walki z terroryzmem, ochrony dzieci i innymi dobrze kojarzącymi się hasłami).

22 Ostatnio edytowany przez Agnes76 (2023-08-16 09:40:36)

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
rakastankielia napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

I nic a nic nie dziwią mnie prawicowe manipulacje w Twoim wydaniu, bo cała metoda prawicy nie polega na budowaniu czegoś dobrego, tylko na szukaniu sposobów jak dopieprzyć przeciwnikom i zrzucić na nich odpowiedzialność za swoje błędy, głupotę, nepotyzm  i lenistwo.

A niby co dobrego buduje lewica? Na lewicy nawet inni lewicowcy nie są tolerowani, jeśli w jakiejś kwestii mają inne zdanie. To lewica pochwala lenistwo (lewiznę) i głupotę. To lewica dąży do zniewolenia ludzi i odebrania im praw (pod przykrywką walki z terroryzmem, ochrony dzieci i innymi dobrze kojarzącymi się hasłami).

Masz na myśli PiS?

23

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Grasse napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

incele i terroryzm?

WTF?

Eliot Rogger chociażby - incel to nie jest chłopak, który chciałby mieć dziewczynę a nie ma, tylko ekstremista chcący zabijać i gwałcić. Prawicowe gazety - nie wiedzieć czemu tego nie robią - powinny promować tę definicję incela, aby teksty o "prawicowych incelach" wyglądały na perfidne oszczerstwo.

Nie. No kurwa nie. Mimo wszystko to ultra słaby przykład, bo Elliot to autystyk, leczony psychiatrycznie od 8 roku życia. Całe życie się nad nim znęcano w szkole. Brutalnie. Aż się uzależnił od alternatywnej rzeczywistości gier online. Po osiągnięciu pełnoletności systematycznie odmawiał leczenia psychiatrycznego.

24

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Jack Sparrow napisał/a:
Grasse napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

incele i terroryzm?

WTF?

Eliot Rogger chociażby - incel to nie jest chłopak, który chciałby mieć dziewczynę a nie ma, tylko ekstremista chcący zabijać i gwałcić. Prawicowe gazety - nie wiedzieć czemu tego nie robią - powinny promować tę definicję incela, aby teksty o "prawicowych incelach" wyglądały na perfidne oszczerstwo.

Nie. No kurwa nie. Mimo wszystko to ultra słaby przykład, bo Elliot to autystyk, leczony psychiatrycznie od 8 roku życia. Całe życie się nad nim znęcano w szkole. Brutalnie. Aż się uzależnił od alternatywnej rzeczywistości gier online. Po osiągnięciu pełnoletności systematycznie odmawiał leczenia psychiatrycznego.

W tym przypadku jest inaczej skoro chodzi o chorobe a nie bylo mozliwosci odpowiednego leczenia

25

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Agnes76 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

I nic a nic nie dziwią mnie prawicowe manipulacje w Twoim wydaniu, bo cała metoda prawicy nie polega na budowaniu czegoś dobrego, tylko na szukaniu sposobów jak dopieprzyć przeciwnikom i zrzucić na nich odpowiedzialność za swoje błędy, głupotę, nepotyzm  i lenistwo.

A niby co dobrego buduje lewica? Na lewicy nawet inni lewicowcy nie są tolerowani, jeśli w jakiejś kwestii mają inne zdanie. To lewica pochwala lenistwo (lewiznę) i głupotę. To lewica dąży do zniewolenia ludzi i odebrania im praw (pod przykrywką walki z terroryzmem, ochrony dzieci i innymi dobrze kojarzącymi się hasłami).

Masz na myśli PiS?

pis to też lewica.  Ale nie tylko o nich chodzi.

26

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Agnes76 napisał/a:

Gdybyś nie pisał swoich manipulacyjnych postów to mowa nienawiści by się tutaj nie pojawiła, bo tak naprawdę tylko Ty ją tutaj prezentujesz.

Możesz mi konkretnie napisać, gdzie posłużyłem się manipulacją?

Stwierdzam po prostu fakty na podstawie różnych artykułów medialnych.

27

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Grasse napisał/a:

Na ile mój tok rozumowania wydaje Wam się sensowny?

Nie chcesz wiedzieć.

Oby to były prowokacje albo zbieranie materiału do jakichś artykułów, bo inaczej strach pomyśleć, że mijam takie osoby na ulicy.

28

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
rakastankielia napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

A niby co dobrego buduje lewica? Na lewicy nawet inni lewicowcy nie są tolerowani, jeśli w jakiejś kwestii mają inne zdanie. To lewica pochwala lenistwo (lewiznę) i głupotę. To lewica dąży do zniewolenia ludzi i odebrania im praw (pod przykrywką walki z terroryzmem, ochrony dzieci i innymi dobrze kojarzącymi się hasłami).

Masz na myśli PiS?

pis to też lewica.  Ale nie tylko o nich chodzi.

Pis to nie jest lewica,  to konfederacja wmowila to klamstwo  pis a po i lewica to sa dwa rozne swiaty inne poglady itp celowo konfa tak wmawia,zeby ludzie glosowali na nich

29

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
R_ita2 napisał/a:

Nie rozumiem toku rozumowania Grasse (kiedyś mi zarzucono, że jestem Grasse big_smile), mam w dupie prawo-lewo, nie śledzę już polityki bo kurwicy dostaję ale... bez różnicy kogo znam- z prawa, z lewa, wierzącego, nie wierzącego- nikt nie uznaje aborcji na życzenie. Kompromis który istniał- 3 przypadki możliwego przerwania ciąży satysfakcjonowały prawo - lewo, wierzących - nie wierzących. I to było dobre rozwiązanie. Nie mam znajomych, którzy wojują za wolną aborcją (a znam lewicowców), nie mam znajomych którzy wojują za pro life (a znam wierzących). RÓWNOWAGA i prawa człowieka.

Jestem tego samego zdania, ze aborcja powinna byc w 3 wiadomych przypadkach,ale nie na zyczenie.

30

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo

Ja tylko nie rozumiem, czemu pewne środowiska nie promują męskiej wazektomii - moim zdaniem, pakiet powrót do kompromisu + promocja wazektomii był by rozwiązaniem optymalnym.

Nie oszukujmy się, że nie ma relacji pomiędzy stosunkiem do aboorcji a stosunkiem do posiadania dzieci w ogóle - jest i to bardzo silny. Czemu nikt nie odważył się zbadać i udostępnić tejże korelacji.

31

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Grasse napisał/a:

Ja tylko nie rozumiem, czemu pewne środowiska nie promują męskiej wazektomii - moim zdaniem, pakiet powrót do kompromisu + promocja wazektomii był by rozwiązaniem optymalnym.

Nie oszukujmy się, że nie ma relacji pomiędzy stosunkiem do aboorcji a stosunkiem do posiadania dzieci w ogóle - jest i to bardzo silny. Czemu nikt nie odważył się zbadać i udostępnić tejże korelacji.

Tez jest,bo zazwyczaj te kobiety, ktore dzieci miec nie chca do tego stopnia, ze ich nie znosza to sa wlasnie za aborcja na zyczenie.  Nie wszystkie przypadki takie sa,ale sporo jest takich.

32

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Grasse napisał/a:

Ja tylko nie rozumiem, czemu pewne środowiska nie promują męskiej wazektomii - moim zdaniem, pakiet powrót do kompromisu + promocja wazektomii był by rozwiązaniem optymalnym.

Nie oszukujmy się, że nie ma relacji pomiędzy stosunkiem do aboorcji a stosunkiem do posiadania dzieci w ogóle - jest i to bardzo silny. Czemu nikt nie odważył się zbadać i udostępnić tejże korelacji.

Ależ badali.

Najwięcej aborcji dokonuje się w środowiskach religijnych i prawicowych. To samo jest z zainteresowaniem skrajnymi porno - to też domena środowisk religijnych i prawicowych.

Dziwne, nie?

33

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo
Jack Sparrow napisał/a:
Grasse napisał/a:

Ja tylko nie rozumiem, czemu pewne środowiska nie promują męskiej wazektomii - moim zdaniem, pakiet powrót do kompromisu + promocja wazektomii był by rozwiązaniem optymalnym.

Nie oszukujmy się, że nie ma relacji pomiędzy stosunkiem do aboorcji a stosunkiem do posiadania dzieci w ogóle - jest i to bardzo silny. Czemu nikt nie odważył się zbadać i udostępnić tejże korelacji.

Ależ badali.

Najwięcej aborcji dokonuje się w środowiskach religijnych i prawicowych. To samo jest z zainteresowaniem skrajnymi porno - to też domena środowisk religijnych i prawicowych.

Dziwne, nie?

Akurat pro aborcyjne nastawienie nie zalezy od tego czy ktos jest wierzacy  czy nie tylko od charakteru i moralnosci kazdego czlowieka.

34 Ostatnio edytowany przez Socjallibertarianin (2023-08-22 20:14:59)

Odp: Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo

Nie ma nic wspólnego z moralnością a raczej z autorytarnymi ciągotami narzucającymi innym swoją ideologię.

Posty [ 34 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Antyaborcjonizm świecki - wpływ na społeczeństwo

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024