Nie pracuje jakis czas. Odeszłam od pracodawcy x i nie chcialabym do niego wracać. Niestety jestem w up. I wpłynęła oferta pracy i boje sie że mnie tam skierują. W razie odmowy stracę ubezpieczenie. Nie rozeszłam się w dobrych relacjach.
Nasze miasto to mała dziura,nie ma dużych perspektyw żeby zaczepić się nawet na sezon aż to gówno zaprzeproszeniem wygaśnie. ZUS miał przejąć bezrobotnych i opłacać te ubezpieczenia ale nawalił. Myślałam nad wolontariatem ale nigdzie nic nie słychać
Jestem w kropce
Nigdy nie byłem zarejestrowany w UP, ale z tego co przeczytałem na szybko, to nie każda odmowa, jest równoznaczna z pozbawieniem prawa do ubezpieczenia.
Taka odmowa może być usprawiedliwiona, na przykład tym, że przecież zwolniłaś sie z tamtego miejsca pracy, z takich i takich powodów.
dodatkowo, jak by ci tego nie uznali, to można pójść do OPS, i ubiegać sie o takie ubezpieczenie na 90 dni, liczone od daty złożenia wniosku, ale dość długo sie czeka podobno na decyzje, no i będzie konieczna wizyta pracownika w domu.
ale najlepiej, po prostu znaleźć prace, jakakolwiek, na przeczekanie..
3 2023-07-14 20:58:51 Ostatnio edytowany przez racja (2023-07-14 20:59:30)
Nigdy nie odmawiałam ofert jak szłam to mnie nie wybierali,jak mówiłam nie ma u nas nic na sezon.nie mam męża żeby się u niego zapisać.ale dlaczego na siłę tak pchają?masakra jakaś. Pójdę i po co?popalone mosty więc nie ma po co wracać chyba że po złośliwości. Nie mam żadnej choroby żeby wziąć zwolnienie, ja niektórzy biorą.a to skoliozę a to boreliozę cyrk jakiś.
Nigdy nie odmawiałam ofert jak szłam to mnie nie wybierali,jak mówiłam nie ma u nas nic na sezon.nie mam męża żeby się u niego zapisać.ale dlaczego na siłę tak pchają?masakra jakaś. Pójdę i po co?popalone mosty więc nie ma po co wracać chyba że po złośliwości. Nie mam żadnej choroby żeby wziąć zwolnienie, ja niektórzy biorą.a to skoliozę a to boreliozę cyrk jakiś.
Czekaj.
Przecież Ty jeszcze nie wiesz, co będzie.
Nie skierowali Cię tam, z nikim nie rozmawiałaś, a już przeżywasz, jakby świat się konczył.
Weź kilka głębokich oddechów i poczekaj. Zobaczysz, co się podzieje. Jak zaproponują, to przeciez możesz wytłimaczyć, że to Twoja była praca i wtedy zobaczysz, jak się do tego ustosunkuje urząd.
Nie rozumiem, po co się martwisz na zapas.
5 2023-07-14 22:27:15 Ostatnio edytowany przez racja (2023-07-14 22:28:15)
Lady bo mam dość tego że ten zakład ciągle mi się przewija w mojej historii. Poprostu odczepić się nie mogę, co się zadziało?wiele złego.nie chce się rozpisywać żeby ktoś mnie nie rozpoznał. Stanowisko jest inne ale mam te kwalifikacje.a do up idę za jakieś 10dni. Ja poprostu ich nie chce oglądać na oczy!!!!!
Nie pracuje jakis czas. Odeszłam od pracodawcy x i nie chcialabym do niego wracać. Niestety jestem w up. I wpłynęła oferta pracy i boje sie że mnie tam skierują. W razie odmowy stracę ubezpieczenie. Nie rozeszłam się w dobrych relacjach.
Nasze miasto to mała dziura,nie ma dużych perspektyw żeby zaczepić się nawet na sezon aż to gówno zaprzeproszeniem wygaśnie. ZUS miał przejąć bezrobotnych i opłacać te ubezpieczenia ale nawalił. Myślałam nad wolontariatem ale nigdzie nic nie słychać
Jestem w kropce
Mnie na szczescie urzad pracy w UK do roboty nie wysyla
O w morde. Jakie dramaty. Jak ze sprawy dla reportera.
Jesteś dorosłą osobą. Nie marudź i przestań się nad sobą użalać i znajdź sobie pracę.
Lady bo mam dość tego że ten zakład ciągle mi się przewija w mojej historii. Poprostu odczepić się nie mogę, co się zadziało?wiele złego.nie chce się rozpisywać żeby ktoś mnie nie rozpoznał. Stanowisko jest inne ale mam te kwalifikacje.a do up idę za jakieś 10dni. Ja poprostu ich nie chce oglądać na oczy!!!!!
No straszne. Mieszkasz w małej miejscowości, a oni smią rekrutować. Dramat!
O w morde. Jakie dramaty. Jak ze sprawy dla reportera.
Najlepiej w pierwszym zdaniu z kogoś zakpić? To świadczy tylko o Tobie.
W kazdym mozliwym temacie.
racja napisał/a:Nie pracuje jakis czas. Odeszłam od pracodawcy x i nie chcialabym do niego wracać. Niestety jestem w up. I wpłynęła oferta pracy i boje sie że mnie tam skierują. W razie odmowy stracę ubezpieczenie. Nie rozeszłam się w dobrych relacjach.
Nasze miasto to mała dziura,nie ma dużych perspektyw żeby zaczepić się nawet na sezon aż to gówno zaprzeproszeniem wygaśnie. ZUS miał przejąć bezrobotnych i opłacać te ubezpieczenia ale nawalił. Myślałam nad wolontariatem ale nigdzie nic nie słychać
Jestem w kropceMnie na szczescie urzad pracy w UK do roboty nie wysyla
lol cóż za komentarz na miejscu, poza tym chyba sama siebie oszukujesz i tworzysz jakieś wizualizacje.