Chodzi mi konkretnie o botoks na nadmierną potliwość pod pachami. Męczę się z tym od lat, przez ponad rok bardzo pomagał mi Etiaxil ale i on przestał działać , moja skóra jest już chyba odporna na wszystko. Jest to irytuający problem bo jak założę kolorową bluzkę to zaraz mam bardzo duże mokre ślady od potu, nie dość że to krępujące to jeszcze bardzo niszczą się ubrania .
Czy któraś z was próbowała botoksu? Jakie są wasze opinie? Czy warto?
Temat: Botox na pocenie, czy warto?