Czy mamy tu na forum jakieś fanki, fanów? Czego najchętniej słuchacie? Kto jest waszym faworytem?
Co roku obserwuję konkurs, ale w tym roku jeszcze nie odsłuchałam piosenek. Kto jest tegorocznym faworytem?
porażki Polski, to jaki chłam wystawiamy zazwyczaj
]
Wszystko kwestia gustu. Skrajne opinie były np. na temat piosenki "Pali się", która mnie się podobała (i weszłaby do finału gdyby nie pomyłka w punktacji). Odnośnie porażek - raz się uda raz nie. Byłoby dziwne gdyby za każdym razem się udawało, są za to kraje, którym prawie nigdy się nie udaje.
Co roku obserwuję konkurs, ale w tym roku jeszcze nie odsłuchałam piosenek. Kto jest tegorocznym faworytem?
W tym roku faworytem jest Szwecja, choć głównie dlatego że reprezentuje ich Loreen, a także Finlandia, Norwegia i Hiszpania.
Nie śledzę jakoś namiętnie. Chyba ostatni raz oglądałam całą Eurowizję jak wygrało Lordi Czyli... 2006. Ale zawsze sprawdzę kto wygrał. Podobała mi się piosenka Szpaka.
Za bardzo irytuje mnie system punktacji, porażki Polski, to jaki chłam wystawiamy zazwyczajJedna piosenka utknęła mi w pamięci i czasem do niej wracam. Chłam ogólnie, ale kojarzy mi się z dzieciństwem
Podsyłam. https://www.youtube.com/watch?v=PxON-jTcBPA
Akurat system punktacji ulega ciągłym zmianom. W tym roku w półfinale głosują tylko widzowie, do tego w finale wprowadzono możliwość głosowania przez internet, również dla widzów spoza krajów uczestniczących.
rakastankielia napisał/a:R_ita2 napisał/a:Nie śledzę jakoś namiętnie. Chyba ostatni raz oglądałam całą Eurowizję jak wygrało Lordi Czyli... 2006. Ale zawsze sprawdzę kto wygrał. Podobała mi się piosenka Szpaka.
Za bardzo irytuje mnie system punktacji, porażki Polski, to jaki chłam wystawiamy zazwyczajJedna piosenka utknęła mi w pamięci i czasem do niej wracam. Chłam ogólnie, ale kojarzy mi się z dzieciństwem
Podsyłam. https://www.youtube.com/watch?v=PxON-jTcBPA
Akurat system punktacji ulega ciągłym zmianom. W tym roku w półfinale głosują tylko widzowie, do tego w finale wprowadzono możliwość głosowania przez internet, również dla widzów spoza krajów uczestniczących.
Tia, czytałam, że usunięto głosowanie jury w półfinałach. Niby było to pokłosie skandalu kiedy grupa państw w drugim półfinale, w tym Polska, została posądzona o umówienie się na punktowanie siebie nawzajem. I, że kontrowersyjny był awans Azerbejdżanu, która dostała od widzów zero punktów? I, że gdyby nowe zasady obowiązywały w ostatnich pięciu edycjach to w 2018 byłaby to Polska i Grecja a nie Albania i Holandia. Dobrze wyczytałam, czy coś popierniczyłam? : D
Rozumiem, że ty jesteś fanem? Ja i tak nie wierzę w te "głosy". To, że wygrał ukraiński Kalush to był żart. Ale to tylko moje zdanie ; ) Ty masz prawo się z nim nie zgadzać.
Ty na kogo stawiasz w tym roku? Dla mnie osobiście propozycja Polski jest słaba...
To prawda, była afera z tym głosowaniem i pewnie miało to wpływ na zmianę zasad. Bardzo możliwe, że Polska by wówczas weszła, ale aż tak się nie zagłębiałem w szczegóły.
Tak, oglądam co roku i zgadzam się, że zwycięstwo Kalush było spowodowane wyłącznie sytuacją polityczną. Gdyby nie wojna, to zapewne byliby gdzieś w środku stawki.
Polska propozycja to totalne nieporozumienie i po raz pierwszy nie zamierzam jej kibicować. Moim zdaniem najlepsze są Finlandia, Niemcy, Serbia i Australia. Lubię również propozycję z Mołdawii oraz mocno niedocenianą piosenkę z Rumunii.
To już dziś! Pierwszy półfinał konkursu w Liverpoolu.
"Kto tu występuje tego ja nie szanuję."
Niektóre utwory na Eurowizji w mojej ocenie są nieco dziwne... Sam konkurs często wzbudza wiele kontrowersji i medialnego szumu. Piosenka Szwecji, która wygrała, wpada w ucho, ale mam wrażenie, że jest zlepkiem kilku utworów, które słyszałam już wcześniej.