Porno, erotyka i jej wpływ społeczny - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 40 ]

Temat: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

No dobrze - nie chcę kontynuować tego wątku w ramach OT w wątku użytkowniczki Monika343434.

MagdaLena1111 napisał/a:

Jest przesada w każdym radykalizmie. Nie ma co przesadzać w żadną ze stron.

Ale też wszystko jest dla ludzi i ze wszystkiego można z głową korzystać. Także porno może być urozmaiceniem życia seksualnego a nie jego centrum. To ludzie wolą sięgnąć po towar na półce niż samem coś produkować. To ich wybór.

Koniec OT

W żaden sposób - zwykle wynika to ze ślepej konsumpcji na już, bez patrzenia naprzód parę kroków.
Dlatego właśnie ogranicza się systemowo dostęp do używek.

A co do zastosowania porno - punkt słuszny, ALE...

Dla mężczyzny, który ma mimo wszystko aspekt seksualny dużo bardziej prostszy od kobiety (taki kaprys natury), działanie pornografii na układ nagrody (dopaminowy) jest na poziomie narkotyków

https://external-preview.redd.it/nt5Rj93FRyJpWq-kAxybdDMqMo239EqKvuEubEVMYEQ.jpg?auto=webp&s=105cca13809836670d24face175f07ca6e86655e


Szeptuch napisał/a:

Tylko tyle że masturbacja i porno jest wręcz czymś naturalnym po co sięgają mężczyźni gdy nie maja dziewczyny.
Bo co ma zrobić taki 20 paro latek, mało atrakcyjny (z rożnych względów), który niczego jeszcze sie w życiu nie dorobił.
Dla kobiet jest niewidzialny, a w jakiś sposób napięcie seksualne trzeba rozładowywać, wiec sięga po porno i masturbacje.
I tak mijają czasami lata, spotyka jakąś dziewczynę, no i zaczynają sie problemy.
Bo pochwa nie jest tak ciasna jak własna ręka, a partnerka mało kiedy będzie miała kształty aktorki porno.
dlatego tutaj jest potrzeba rozmowy pomiędzy partnerami.
I poważna decyzja kobiety.
Czy kończy taka relacje, bo jak najbardziej ma prawo to świetnego, udanego seksu.
Czy pomaga przejść partnerowi przez ten okres przejściowy, przyzwyczajenia do pochwy i normalnych/naturalnych. kobiecych kształtów

Pornografia i erotyka niszczy naturalne bodźce reakcji u mężczyzn tępiąc je stopniowo.
Pornografia daje dla mózgu nienaturalny bodziec, który prawdziwy kobieta mu nie zapewni, dlatego część osób uzależnionych nawet będąc w relacji nie odpuszcza nałogu, mając seks prawdziwy na wyciągnięcie ręki.

Do tego dochodzi nasz model rozwoju i dobrobytu, który jak widać w ostateczności przekłada się na zgnuśnienie mężczyzn oraz ich pogorszenie (jak chociażby chodzi o potrzeby seksualne, jakość spermy itd.).
Dzisiaj część środowisk mówi, że żyjemy w rozkwicie rewolucji seksualnej i nigdy tak nie było, tymczasem fakty temu przeczą. Jesteśmy coraz mniej aktywni i matrymonialnie i seksualnie.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Szeptuch (2022-10-03 15:14:07)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

W takim razie proste pytanie:
Co dla mężczyzn którzy nie mają szans u kobiet, z rożnych względów, choćby z tego powodu ze w przedziale 20-40 brakuje 360tyś kobiet.
wiec jak by się nie starali to te 360tys mężczyzn nie znajdzie partnerki seksualnej bo jej fizycznie nie ma.
z stąd tez bierze sie coraz większa roszczeniowość kobiet i coraz więcej księżniczek.
Ale nawet pomijamy tych którzy nie maja szans u kobiet.
Jest jeszcze sporo grupa którzy po prostu nie chcą wchodzić w relacje z dzisiejszymi młodymi kobietami (nie dziwie im się)
Spora grupa która odchorowuję związek, czy to rozstanie,czy toksyczność, czy zdradę i przez ileś tam lat nie chcą mieć do czynienia z kobietami.
No i pozostaje jeszcze nie mała grupa mężczyzn którzy będąc w małżeństwie maja nałożony przez zonę celibat, bo ta nie chce seksu i juz, koniec dyskusji.
Dla tych wszystkich facetów porno i masturbacja jest jednym wyjściem aby rozładować napięcie seksualne.
Dodatkowo dochodzi aspekty zdrowotne, udowodnione jest to że regularny wytrysk zmniejsza ryzyko raka prostaty.
a dobra żona powinna dbać o zdrowie męża prawda smile.
Niestety sporo nie dba.

No i gdy facet spotyka wrecie kobietę z która chce sie związać, pojawiają sie te wszystkie problemy które wymieniłem w poprzednim poście.
Zbyt luźna pochwa, a ona zawsze będzie luźniejsza od reki, czy naturalne kobiece ciało, które idealne nie jest, w porównaniu z zrobionymi gwiazdkami porno.
dlatego powtórzę jeszcze raz.
Kobieta musi zdecydować:
Czy kończy taka relacje, bo jak najbardziej ma prawo to świetnego, udanego seksu.
Czy pomaga przejść partnerowi przez ten okres przejściowy, przyzwyczajenia do pochwy i normalnych/naturalnych. kobiecych kształtów

3

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Lucyfer666 napisał/a:

No dobrze - nie chcę kontynuować tego wątku w ramach OT w wątku użytkowniczki Monika343434.

MagdaLena1111 napisał/a:

Jest przesada w każdym radykalizmie. Nie ma co przesadzać w żadną ze stron.

Ale też wszystko jest dla ludzi i ze wszystkiego można z głową korzystać. Także porno może być urozmaiceniem życia seksualnego a nie jego centrum. To ludzie wolą sięgnąć po towar na półce niż samem coś produkować. To ich wybór.

Koniec OT

W żaden sposób - zwykle wynika to ze ślepej konsumpcji na już, bez patrzenia naprzód parę kroków.
Dlatego właśnie ogranicza się systemowo dostęp do używek.

A co do zastosowania porno - punkt słuszny, ALE...

Dla mężczyzny, który ma mimo wszystko aspekt seksualny dużo bardziej prostszy od kobiety (taki kaprys natury), działanie pornografii na układ nagrody (dopaminowy) jest na poziomie narkotyków

https://external-preview.redd.it/nt5Rj93FRyJpWq-kAxybdDMqMo239EqKvuEubEVMYEQ.jpg?auto=webp&s=105cca13809836670d24face175f07ca6e86655e


Szeptuch napisał/a:

Tylko tyle że masturbacja i porno jest wręcz czymś naturalnym po co sięgają mężczyźni gdy nie maja dziewczyny.
Bo co ma zrobić taki 20 paro latek, mało atrakcyjny (z rożnych względów), który niczego jeszcze sie w życiu nie dorobił.
Dla kobiet jest niewidzialny, a w jakiś sposób napięcie seksualne trzeba rozładowywać, wiec sięga po porno i masturbacje.
I tak mijają czasami lata, spotyka jakąś dziewczynę, no i zaczynają sie problemy.
Bo pochwa nie jest tak ciasna jak własna ręka, a partnerka mało kiedy będzie miała kształty aktorki porno.
dlatego tutaj jest potrzeba rozmowy pomiędzy partnerami.
I poważna decyzja kobiety.
Czy kończy taka relacje, bo jak najbardziej ma prawo to świetnego, udanego seksu.
Czy pomaga przejść partnerowi przez ten okres przejściowy, przyzwyczajenia do pochwy i normalnych/naturalnych. kobiecych kształtów

Pornografia i erotyka niszczy naturalne bodźce reakcji u mężczyzn tępiąc je stopniowo.
Pornografia daje dla mózgu nienaturalny bodziec, który prawdziwy kobieta mu nie zapewni, dlatego część osób uzależnionych nawet będąc w relacji nie odpuszcza nałogu, mając seks prawdziwy na wyciągnięcie ręki.

Do tego dochodzi nasz model rozwoju i dobrobytu, który jak widać w ostateczności przekłada się na zgnuśnienie mężczyzn oraz ich pogorszenie (jak chociażby chodzi o potrzeby seksualne, jakość spermy itd.).
Dzisiaj część środowisk mówi, że żyjemy w rozkwicie rewolucji seksualnej i nigdy tak nie było, tymczasem fakty temu przeczą. Jesteśmy coraz mniej aktywni i matrymonialnie i seksualnie.


Pełna zgoda, a już z tego "dobrodziejstwa" porno korzystają dzieci pewnie mniej więcej od 10-13 roku życia tongue

Nie mówimy tu o doroslych parach gdzie razem czasem chcą się podkręcić big_smile

4

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Lucyfer666 napisał/a:

No dobrze - nie chcę kontynuować tego wątku w ramach OT w wątku użytkowniczki Monika343434.

MagdaLena1111 napisał/a:

Jest przesada w każdym radykalizmie. Nie ma co przesadzać w żadną ze stron.

Ale też wszystko jest dla ludzi i ze wszystkiego można z głową korzystać. Także porno może być urozmaiceniem życia seksualnego a nie jego centrum. To ludzie wolą sięgnąć po towar na półce niż samem coś produkować. To ich wybór.

Koniec OT

W żaden sposób - zwykle wynika to ze ślepej konsumpcji na już, bez patrzenia naprzód parę kroków.
Dlatego właśnie ogranicza się systemowo dostęp do używek.

A co do zastosowania porno - punkt słuszny, ALE...

Dla mężczyzny, który ma mimo wszystko aspekt seksualny dużo bardziej prostszy od kobiety (taki kaprys natury), działanie pornografii na układ nagrody (dopaminowy) jest na poziomie narkotyków


Jaki jest cel tego wątku?

Bo, że nadużywanie pornografii, zbyt szybkie sięganie do treści pornograficznych, budowanie swoich wyobrażeń o kontaktach seksualnych na podstawie porno itp. itd … jest problemem, to zdaje się, że wszyscy mamy świadomość.

Chcesz ten problem nagłośnić, znaleźć rozwiązanie?

Mnie przychodzi do głowy EDUKACJA SEKSUALNA, ale przecież świętojebliwe masy w tym kraju uważają to za demoralizację, że ktoś się dowie, że ludzie mają potrzeby seksualne.

5

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Jaki cel - a właśnie bardziej informacyjny - nagłaśniający.
Zobacz w ilu wątkach się pojawił problem pornografii właśnie u męskiej części populacji i wpływu na relację.

Rozwiązania na tego nie ma, bowiem to taki sam problem, jak walka z używkami - nie da się go ostatecznie rozwiązać, jednocześnie wolna amerykanka zaczyna przynosić coraz więcej szkód.

Edukacja seksualna w modelu zachodnim, jak najbardziej udowodniła, że w przypadku zjawiska nie pomaga.

A co do świadomości wpływu pornografii na patologizację postrzegania seksualności i seksu?
Z iloma osobami rozmawiałaś na ten temat big_smile Bo prawdę powiedziawszy to dla wielu nie ma takiego problemu.

6 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2022-10-05 16:21:24)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Lucyfer666 napisał/a:

Dzisiaj część środowisk mówi, że żyjemy w rozkwicie rewolucji seksualnej i nigdy tak nie było, tymczasem fakty temu przeczą. Jesteśmy coraz mniej aktywni i matrymonialnie i seksualnie.

Dobrze podsumowane.

Lucyfer666 napisał/a:

Dla mężczyzny, który ma mimo wszystko aspekt seksualny dużo bardziej prostszy od kobiety (taki kaprys natury)

Ale przedstawianie tezy, ktorej sie nie rozumie, jakby byla prawdziwa argumentujac "taki kaprys natury" jest zarowno nielogiczne i zawiewa ignorancja.
Istnieja dobre i logiczne argumenty, ktore uzasadniaja wiekszy wplyw pornografii na mezczyzn niz kobiety.

Szeptuch napisał/a:

W takim razie proste pytanie:
Co dla mężczyzn którzy nie mają szans u kobiet, z rożnych względów, choćby z tego powodu ze w przedziale 20-40 brakuje 360tyś kobiet.
wiec jak by się nie starali to te 360tys mężczyzn nie znajdzie partnerki seksualnej bo jej fizycznie nie ma.

Seks jest tak samo potrzebny do zycia co wczasy zagraniczne.
Juz 2.4 tysiaca lat temu Hippokrates mowil o tym ze emisja nasienia przez mezczyzne znacznie go oslabia.
Plato i Arystoteles tez byli zgodni, ze seks dla mezczyzn miedzy 20stym a 60tym rokiem zycia jest niezdrowy.
A juz w ogole mezczyzni powinni powstrzymac sie przed seksem w okresie letnim kiedy powietrze jest suche i gorace.


Szeptuch napisał/a:

Dodatkowo dochodzi aspekty zdrowotne, udowodnione jest to że regularny wytrysk zmniejsza ryzyko raka prostaty.

Nowotwory sa chorobami cywilizacyjnymi, ktore pojawily sie niedawno.
Jesli bylby zwiazek przyczynowo-skutkowy miedzy wytryskiem a nowotworem prostaty to ludzie by umierali na niego od zawsze.

"A history of prostate cancer treatment", Samuel R. Denmeade and John T. Isaacs napisał/a:

In 1853, J. Adams, a surgeon at The London Hospital, described the first case of prostate cancer, which he discovered by histological examination1. Adams noted in his report that this condition was “a very rare disease”. Remarkably, 150 years later, prostate cancer has become a significant health problem.

Historia natomiast pokazuje, ze pierwszy przypadek nowotworu prostaty zostal odkryty w 1853 roku i byl bardzo rzadki a zaczal byc powaznym problemem dopiero w XXI wieku.
Sugerujesz, ze popularyzacja pornografii spowodowala zmniejszenie ilosci wytryskow?
To, ze gdzies jest korelacja, nie oznacza, ze jest tam zwiazek przyczynowo-skutkowy.

Inna sprawa to bledne zalozenie, ze pornografia jest potrzebna do tego aby miec wytrysk.

Statystyka, ktora podajesz z brakiem rownowagi miedzy kobietami a mezczyznami moze byc realnym problemem, ale jesli chodzi o budowanie zwiazkow i posiadanie kogos kto nam pomaga nie odleciec w subiektywizm a nie w relacji do pornografii, ktora nie ma absolutnie zadnych pozytywow oprocz zarobku kilku firm.

7

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

W kwestii Wytrysków

https://portal.abczdrowie.pl/co-najmnie … -mezczyzny

wiec, tak sa badania, a nie korelacja
wystarczy 1 min w google,żeby znalesc wiele badan na ten temat.

Przepraszam bardzo ale z kimś kto wypisuje taki bzdury jak to

"Seks jest tak samo potrzebny do zycia co wczasy zagraniczne.
Juz 2.4 tysiaca lat temu Hippokrates mowil o tym ze emisja nasienia przez mezczyzne znacznie go oslabia.
Plato i Arystoteles tez byli zgodni, ze seks dla mezczyzn miedzy 20stym a 60tym rokiem zycia jest niezdrowy.
A juz w ogole mezczyzni powinni powstrzymac sie przed seksem w okresie letnim kiedy powietrze jest suche i gorace."

Nie będę prowadził dyskusji.
Co tam współczesna nowoczesna medycyna/psychologia/seksuologia/
Jako autorytet zdrowotne pan jhony ma starożytnych filozofów...
Szatanie litości

"Nowotwory sa chorobami cywilizacyjnymi, ktore pojawily sie niedawno."

Że o tym kwiatku to nie wspomnę
Z czego ty wiedze czerpiesz człowieku.
Nowotwory były z nami od zawsze, tylko teraz uważaj, kiedyś,przed nowoczesna medycyną,nie było możliwości diagnozy.

Tak jak każdemu kto zmarł w istocie na zawał wpisywano "fluidy"

Bardzo proszę nie odpisuj mi pod jakimkolwiek postem, nie chce z tobą prowadzić dyskusji.

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Wpływ porno na społeczeństwo jest grubo przesądzony.....
No może za wyjątkiem młodych, nie mających własnych doświadczeń. Bo tu mogą nabrać fałszywego wyobrażenia o normalnym seksie.

9

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
zwyczajny gość napisał/a:

Wpływ porno na społeczeństwo jest grubo przesądzony.....
No może za wyjątkiem młodych, nie mających własnych doświadczeń. Bo tu mogą nabrać fałszywego wyobrażenia o normalnym seksie.

Dlatego łączmy kropki związku z problematyką
1) Dotyczą one państw rozwiniętych
2) Które w swojej demografii, są społeczeństwami starzejącymi się
3) Konsekwencje wśród młodych pojawiają się teraz - realne dopiero będą, w zależności od podjętych kroków.

Kiedyś też uzależnienie od morfiny leczono heroiną...

10 Ostatnio edytowany przez Goldi01 (2022-10-05 18:44:21)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
zwyczajny gość napisał/a:

Wpływ porno na społeczeństwo jest grubo przesądzony.....
No może za wyjątkiem młodych, nie mających własnych doświadczeń. Bo tu mogą nabrać fałszywego wyobrażenia o normalnym seksie.

Uzależnienie od pornografii niszczy ludzi, a szczególnie facetów. Każde uzależnienie niszczy.
Ty tego nie widzisz, bo nie jesteś uzależniony.

https://www.nadopaminie.pl/2019/09/odwy … -do-Z.html
Człowiek uzależniony od tego robi się swoim cieniem i odsuwa społecznie od życia. To taki ćpun, alkoholik czy jaracz.
Dlaczego? Dopamina i ośrodek nagrody. Organizm przestaje się starać o cokolwiek, bo po co jak ma ciągły dopływ bodźców i dopaminy.

11

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Przecież branża pornograficzna i repertuar dla dorosłych istnieje nie od dziś, współcześnie jedynie dostęp do tych treści jest na wyciągnięcie ręki. Dawniej smarkateria też się uczyła "z tych" filmów, dostęp do tego był jednak znacznie ograniczony (jakieś gazetki, kasety z filmami dla dorosłych) potem było RTL Zwei.

12

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
KoralinaJones napisał/a:

Przecież branża pornograficzna i repertuar dla dorosłych istnieje nie od dziś, współcześnie jedynie dostęp do tych treści jest na wyciągnięcie ręki. Dawniej smarkateria też się uczyła "z tych" filmów, dostęp do tego był jednak znacznie ograniczony (jakieś gazetki, kasety z filmami dla dorosłych) potem było RTL Zwei.

Nie jedynie, a to jest słowo klucz do rozpadu ludzi przez porno - przebodźcowanie.

13 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-10-05 19:11:56)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Goldi01 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Przecież branża pornograficzna i repertuar dla dorosłych istnieje nie od dziś, współcześnie jedynie dostęp do tych treści jest na wyciągnięcie ręki. Dawniej smarkateria też się uczyła "z tych" filmów, dostęp do tego był jednak znacznie ograniczony (jakieś gazetki, kasety z filmami dla dorosłych) potem było RTL Zwei.

Nie jedynie, a to jest słowo klucz do rozpadu ludzi przez porno - przebodźcowanie.

Ryzykuję twierdzenie że jedynie. Na pewno przede wszystkim, bo to były wtedy jedyne "materiały". Na miarę ówczesnych czasów. Natomiast treścią niczym się nie różniły od dzisiejszych. Jeśli nie jedynie, co to innego? Przecież pojęcie "edukacji seksualnej" długo, długo nie istniało, nie mówiąc o tym, że kiedy się pojawiło i zostało nieśmiało wdrażane, to i tak nie spełniało "standardów" zaspokojenia ciekawości.


W przypadku porno - moim zdaniem - to nie jest przebodźcowanie a kompletnie destrukcyjny wzorzec.

14

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Lucyfer666 napisał/a:

Kiedyś też uzależnienie od morfiny leczono heroiną...

Teraz się dalej wspomaga leczenie uzależnienia od heroiny metadonem, też opiatem, pomaga przejść przez okres zespołu odstawienia niektórym osobom znośniej  ,ale to nie jest żadne leczenie tylko zastępowanie
jednego środka innym,prawdziwym problemem w uzależnieniu i przyczyną uzależnienia jest jak dobrze wiesz zupełnie co innego słynne "chore emocje", niedojrzałość psychiczna ,deficyty, podatność na wpływ,  pomylić skutki z przyczynami jest łatwo - konsekwencje mocno zasłaniają przyczyny i generują jeszcze inne problemy
wpływy czynników społecznych są istotne niemożliwe jednak do zmiany ,ale najistotniejsze są predyspozycje indywidualne do uzależniania się,bardzo skomplikowane zjawisko i nie do końca zrozumiane zbadane sytuacja geopolityczna i społeczna to tylko jeden element.
Prohibicja,ograniczanie dostępu i wymuszona wstrzemięźliwość na ludziach, moim zdaniem nic nie da
podłoże psychologiczne i fizjologiczne dalej będzie istniało, dla pewnej grupy osób ,zmienią środek na inny
zamiast porno coś innego tak pokazuje doświadczenie,żadna rewolucja, zakazy, nakazy nie pomagają skutecznie i nie rozwiązują tego.
Tak jak prohibicja od alkoholu nie dała niczego pozytywnego tak zakazy pornografii niczego nie wniosą,z resztą zakaz jest utopią samą w sobie nie możliwą do zrealizowania.
Te same mechanizmy występują w każdym jednym uzależnieniu,środek to tylko niewielka dziedzina i swoista mniej istotna specyfika
rdzeń jest ten sam.

15

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
KoralinaJones napisał/a:
Goldi01 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Przecież branża pornograficzna i repertuar dla dorosłych istnieje nie od dziś, współcześnie jedynie dostęp do tych treści jest na wyciągnięcie ręki. Dawniej smarkateria też się uczyła "z tych" filmów, dostęp do tego był jednak znacznie ograniczony (jakieś gazetki, kasety z filmami dla dorosłych) potem było RTL Zwei.

Nie jedynie, a to jest słowo klucz do rozpadu ludzi przez porno - przebodźcowanie.

Ryzykuję twierdzenie że jedynie. Na pewno przede wszystkim, bo to były wtedy jedyne "materiały". Na miarę ówczesnych czasów. Natomiast treścią niczym się nie różniły od dzisiejszych. Jeśli nie jedynie, co to innego? Przecież pojęcie "edukacji seksualnej" długo, długo nie istniało, nie mówiąc o tym, że kiedy się pojawiło i zostało nieśmiało wdrażane, to i tak nie spełniało "standardów" zaspokojenia ciekawości.


W przypadku porno - moim zdaniem - to nie jest przebodźcowanie a kompletnie destrukcyjny wzorzec.

Tylko nauka tego nie potwierdza. Właśnie kwestia przebodźcowania jest stawiana na miejscu pierwszym.
Dlatego pornografia nakręca to znacznie, ale również i wulgaryzacja przestrzeni publicznej robi swoje.

Tutaj Goldi01 ma całkowitą rację.

16 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-10-05 20:11:59)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Czego nauka nie potwierdza? Tego, że wzorce nie są obojętne z punktu widzenia ich wpływu na kształtowanie człowieka. To, że nie są obojętne jest tak oczywiste, że nie potrzebuje naukowego potwierdzenia. To dlatego należy bezwzględnie ograniczać dzieciom  oddziaływanie na nich takich bodźców jak porno, bo nie mają wypracowanej zdolności krytycznego myślenia. Dziecięca "krótkowzroczność" powoduje, że są narażone w sposób szczególny na szkodliwe oddziaływanie pornografii. Z uwagi na to że stanowi wzór do naśladowania. Gdy dzieci dorosną i rozpoczną współżycie seksualne, zachowania wzorowane na pornografii mogą przybierać na sile. A to nie są prawidłowe zachowania w aspekcie seksualności człowieka. Bo pornografia jest czystym uprzedmiotowieniem, niejednokrotnie agresją, siłą i przemocą.
Dotyczy to tak dzieci jak i młodszej młodzieży.
Wpływa na procesy mózgowe poprzez wzorce, które dostarcza. Porno, to w pierwszej kolejności szkodliwy wzorzec.

17

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Mówisz o kulturowych zmianach. Ja się skupiam na biologicznych.

18 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-10-05 20:20:41)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Lucyfer666 napisał/a:

Mówisz o kulturowych zmianach. Ja się skupiam na biologicznych.

Biologiczne potrzeby zdrowego człowieka są takie same, seksualność i potrzeba jej realizacji jest jego naturą, w mniejszym lub większym zakresie. Jeżeli jesteś uzależniony od porno, to jesteś uzależniony od określonego bodźca. Od wzorca.

Dlatego moim zdaniem rację ma @zwyczajny gość. Zgadzam się z tym co napisał.

zwyczajny gość napisał/a:

Wpływ porno na społeczeństwo jest grubo przesądzony.....
No może za wyjątkiem młodych, nie mających własnych doświadczeń. Bo tu mogą nabrać fałszywego wyobrażenia o normalnym seksie.

19 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2022-10-05 20:36:48)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Goldi01 napisał/a:

Uzależnienie od pornografii niszczy ludzi, a szczególnie facetów. Każde uzależnienie niszczy.

Tylko co mają zrobić ludzie, którzy nie mają żadnych szans na seks, więc porno to ich jedyna szansa na jakąś tam tego namiastkę? Ja mam 31 lat, a gdyby nie strony xxx, to bym nie wiedział jak wygląda naga kobieta.

Normalne dziewczyny nawet na mnie nie spojrzą, a płacić nie mam zamiaru. Więc zostaje to, co zostaje.

20

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
jakis_czlowiek napisał/a:
Goldi01 napisał/a:

Uzależnienie od pornografii niszczy ludzi, a szczególnie facetów. Każde uzależnienie niszczy.

Tylko co mają zrobić ludzie, którzy nie mają żadnych szans na seks, więc porno to ich jedyna szansa na jakąś tam tego namiastkę? Ja mam 31 lat, a gdyby nie strony xxx, to bym nie wiedział jak wygląda naga kobieta.

Normalne dziewczyny nawet na mnie nie spojrzą, a płacić nie mam zamiaru. Więc zostaje to, co zostaje.

Jesteś uzależniony, czy jest to dla Ciebie seks "zastępczy"?

21

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
KoralinaJones napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:
Goldi01 napisał/a:

Uzależnienie od pornografii niszczy ludzi, a szczególnie facetów. Każde uzależnienie niszczy.

Tylko co mają zrobić ludzie, którzy nie mają żadnych szans na seks, więc porno to ich jedyna szansa na jakąś tam tego namiastkę? Ja mam 31 lat, a gdyby nie strony xxx, to bym nie wiedział jak wygląda naga kobieta.

Normalne dziewczyny nawet na mnie nie spojrzą, a płacić nie mam zamiaru. Więc zostaje to, co zostaje.

Jesteś uzależniony, czy jest to dla Ciebie seks "zastępczy"?

Mogę się obyć bez, więc chyba to drugie. Ale to subiektywna opinia tongue

Tylko że z drugiej strony, gdyby był totalny brak pornografii, to pewnie by mi szybciej odbiło... a tak to dopiero teraz odbija.

I ciężko to nazwać "zastępczym". Raczej jedyną opcją. Zastąpić to by mogło, gdyby to była tymczasowa sytuacja. A u mnie to jest wieczne, na całe życie.

22 Ostatnio edytowany przez Goldi01 (2022-10-05 22:59:02)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
KoralinaJones napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Mówisz o kulturowych zmianach. Ja się skupiam na biologicznych.

Biologiczne potrzeby zdrowego człowieka są takie same, seksualność i potrzeba jej realizacji jest jego naturą, w mniejszym lub większym zakresie. Jeżeli jesteś uzależniony od porno, to jesteś uzależniony od określonego bodźca. Od wzorca.

Dlatego moim zdaniem rację ma @zwyczajny gość. Zgadzam się z tym co napisał.

zwyczajny gość napisał/a:

Wpływ porno na społeczeństwo jest grubo przesądzony.....
No może za wyjątkiem młodych, nie mających własnych doświadczeń. Bo tu mogą nabrać fałszywego wyobrażenia o normalnym seksie.

Tutaj chodzi o uzależnienie. To, że sobie od czas do czasu zwalisz konia nic nie zmieni. Nawet codzienne masturbacja tutaj nie jest problemem.
Wiesz o jakich uzależnieniach tutaj mowa? O takich typu 10 razy czy 20 razy dziennie. Takich ludzi są miliony.
To jest poważny problem który prowadzi do destrukcji układu nagrody. Przez co takiego człowieka nic nie cieszy. Zwykłe życie przestaje go cieszyć.
Ale na szczęście da się to wszystko odwrócić. Trzeba meeega zawzięcia (jak to w walce z uzależnieniem) i czasu aby neuropatyczność mózgu zadziałała i przywróciła ośrodek nagrody do domyślnego stanu.


@Koralina
Nie chcę dyskutować na tym poziomie. Po prostu poczytaj blog który podlinkowałem.

Nie chcę powielać sytuacji. Po prostu przeczytajcie ten kapitalny blog który sam polecam swoim klientom (jestem urologiem).
https://www.nadopaminie.pl/2019/09/odwy … -do-Z.html

23 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-10-05 22:59:47)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Goldi01 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Mówisz o kulturowych zmianach. Ja się skupiam na biologicznych.

Biologiczne potrzeby zdrowego człowieka są takie same, seksualność i potrzeba jej realizacji jest jego naturą, w mniejszym lub większym zakresie. Jeżeli jesteś uzależniony od porno, to jesteś uzależniony od określonego bodźca. Od wzorca.

Dlatego moim zdaniem rację ma @zwyczajny gość. Zgadzam się z tym co napisał.

zwyczajny gość napisał/a:

Wpływ porno na społeczeństwo jest grubo przesądzony.....
No może za wyjątkiem młodych, nie mających własnych doświadczeń. Bo tu mogą nabrać fałszywego wyobrażenia o normalnym seksie.

Tutaj chodzi o uzależnienie. To, że sobie od czas do czasu zwalisz konia nic nie zmieni. Nawet codzienne masturbacja tutaj nie jest problemem.
Wiesz o jakich uzależnieniach tutaj mowa? O takich typu 10 razy czy 20 razy dziennie.
To jest poważny problem który prowadzi do destrukcji układu nagrody. Przez co takiego człowieka nic nie cieszy. Zwykłe życie przestaje go cieszyć.
Ale na szczęście da się to wszystko odwrócić. Trzeba meeega zawzięcia (jak to w walce z uzależnieniem) i czasu aby neuropatyczność mózgu zadziałała i przywróciła ośrodek nagrody do domyślnego stanu.


@Koralina
Nie chcę dyskutować na tym poziomie. Po prostu poczytaj blog który podlinkowałem.

Nie mam czasu czytać linków w ogóle, nie mówiąc o tym, że mi się nie chce, oraz linków na tym poziomie.

PS. O jaki poziom chodzi? Nie zgadzasz się ze mną. Nie wymagam tego. Tym bardziej, ze w żadnej mojej wypowiedzi nie odnosiłam się do Twoich twierdzeń.

24

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
KoralinaJones napisał/a:
Goldi01 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Biologiczne potrzeby zdrowego człowieka są takie same, seksualność i potrzeba jej realizacji jest jego naturą, w mniejszym lub większym zakresie. Jeżeli jesteś uzależniony od porno, to jesteś uzależniony od określonego bodźca. Od wzorca.

Dlatego moim zdaniem rację ma @zwyczajny gość. Zgadzam się z tym co napisał.

Tutaj chodzi o uzależnienie. To, że sobie od czas do czasu zwalisz konia nic nie zmieni. Nawet codzienne masturbacja tutaj nie jest problemem.
Wiesz o jakich uzależnieniach tutaj mowa? O takich typu 10 razy czy 20 razy dziennie.
To jest poważny problem który prowadzi do destrukcji układu nagrody. Przez co takiego człowieka nic nie cieszy. Zwykłe życie przestaje go cieszyć.
Ale na szczęście da się to wszystko odwrócić. Trzeba meeega zawzięcia (jak to w walce z uzależnieniem) i czasu aby neuropatyczność mózgu zadziałała i przywróciła ośrodek nagrody do domyślnego stanu.


@Koralina
Nie chcę dyskutować na tym poziomie. Po prostu poczytaj blog który podlinkowałem.

Nie mam czasu czytać linków w ogóle, nie mówiąc o tym, że mi się nie chce, oraz linków na tym poziomie.

PS. O jaki poziom chodzi? Nie zgadzasz się ze mną. Nie wymagam tego.

O poziomie Twojego podejścia do dyskusji.

25 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2022-10-05 23:07:32)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Goldi01 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Goldi01 napisał/a:

Tutaj chodzi o uzależnienie. To, że sobie od czas do czasu zwalisz konia nic nie zmieni. Nawet codzienne masturbacja tutaj nie jest problemem.
Wiesz o jakich uzależnieniach tutaj mowa? O takich typu 10 razy czy 20 razy dziennie.
To jest poważny problem który prowadzi do destrukcji układu nagrody. Przez co takiego człowieka nic nie cieszy. Zwykłe życie przestaje go cieszyć.
Ale na szczęście da się to wszystko odwrócić. Trzeba meeega zawzięcia (jak to w walce z uzależnieniem) i czasu aby neuropatyczność mózgu zadziałała i przywróciła ośrodek nagrody do domyślnego stanu.


@Koralina
Nie chcę dyskutować na tym poziomie. Po prostu poczytaj blog który podlinkowałem.

Nie mam czasu czytać linków w ogóle, nie mówiąc o tym, że mi się nie chce, oraz linków na tym poziomie.

PS. O jaki poziom chodzi? Nie zgadzasz się ze mną. Nie wymagam tego.

O poziomie Twojego podejścia do dyskusji.

W czym masz problem, bo widzę że szukasz zaczepki? Mnie się nie podoba np. teraz Twoje podejście. Idź się moze dowalać do kogoś innego skoro pisze nie to co Ci odpowiada, urologu big_smile Specjalizacje Ci się chyba pomyliły.
Nie chcesz ze mną dyskutować, nie odnoś się do moich postów.

26

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Ale akurat blog nadopaminie jest naprawdę bardzo dobry.

27

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Lucyfer666 napisał/a:

Ale akurat blog nadopaminie jest naprawdę bardzo dobry.

Ty, Lucek, przestań już ściemniać. tongue

28

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Goldi01 napisał/a:

Wiesz o jakich uzależnieniach tutaj mowa? O takich typu 10 razy czy 20 razy dziennie.

Nawet za młodu, aż tyle razy nie dało rady.

29 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2022-10-06 10:41:01)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Lucyfer666 napisał/a:

Edukacja seksualna w modelu zachodnim, jak najbardziej udowodniła, że w przypadku zjawiska nie pomaga.

A co do świadomości wpływu pornografii na patologizację postrzegania seksualności i seksu?
Z iloma osobami rozmawiałaś na ten temat big_smile Bo prawdę powiedziawszy to dla wielu nie ma takiego problemu.

Jak zawodzi edukacja seksualna w wydaniu zachodnim, to zawsze można się pokusić o model wschodni. Byle uświadamiać możliwe zagrożenia i zgubne konsekwencje. Prewencja jest zawsze lepsza niż leczenie.

Nie tylko sam nadmiar porno szkodzi. Kiedyś czytałam wyniki badań Zimbardo (to ten od eksperymentu stanfordzkiego), że najgorsza jest mieszanie gier komputerowych z oglądaniem w przerwach porno dla rozładowania napięcia, bo w dłuższej perspektywie zmienia to funkcjonowanie mózgu, prowadzi do izolowania się i spłycenia lub braku relacji społecznych.

Nie jest częstym tematem rozmowa o zgubnym wpływie porno, to fakt :-/

30

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Temat podobny w wydźwięku  do tematu, czy powinna być prohibicja, bo niektórzy  mają problem z alkoholem,
CY żywność powinna być na kartki, bo niektórzy wpadają w bulimię,
Skłonność do wpadania w nałogi nie ma wiele wspólnego z tematem nałogu,  a z predyspozycjami psychicznymi.
Próba postawienia akcentu na przedmiot uzależnienia to ucieczka od tematu.
A co do wpływu uzależnienia na życie seksualne to problem widzę gdzie indziej.
W braku szczerości i w niewłaściwym postawieniu sprawy.
Jak mezczyzna traktuje seks zadaniowo i to zadanie jest nie do wykonania z kobietą, bo uwarunkowal się inaczej, to ma problem.
Jak seks dla niego to coś więcej,  nie będzie miał problemu.

31 Ostatnio edytowany przez Goldi01 (2022-10-06 11:37:16)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Farmer napisał/a:
Goldi01 napisał/a:

Wiesz o jakich uzależnieniach tutaj mowa? O takich typu 10 razy czy 20 razy dziennie.

Nawet za młodu, aż tyle razy nie dało rady.

Bo nie miałeś problemu z porno.
Wielu ludzi podchodzi do tego prześmiewczo (jak Koralina), ale to jest bardzo poważny problem, który niszczy młodym i starszym facetom chęci do życia.
Tacy ludzie stają się warzywem żyjącym od pierwszego do pierwszego których nic nie cieszy, oprócz porno (bo z niego mają jeszcze jakiś minimalny wyrzut dopaminy).
Dopamina jest krytycznie ważna dla organizmu aby żyć w społeczeństwie i funkcjonować. Za dużo porno i za duża ilość seksu niszczy regulację dopaminy.

Jest masa, masa ludzi którzy są poważnie uzależnieni od porno. Przewijało się w moim gabinecie takich ludzi setki. Dla organizmu nie ma różnicy czy są uzależnieni od walenia konia i oglądania pornografii, czy od seksu. Nadmiar tego jest tak samo dewastujący dla organizmu.
Dopiero teraz się o tym mówi, bo seks to biznes, bardzo duży biznes. Przez wiele lat było to sukcesywnie uciszane. Tak samo jak w przeszłości promowanie cukru za PRLu, jaki to on jest super dla dzieci i można go jeść kilogramami. To był biznes.
Teraz wiadomo, że to biała śmierć.

Jestem urologiem, ale zanim wybrałem specjalizację siedziałem w "seksualności" dosyć długo (studia, staż i życiowa praktyka w gabinecie).

32

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Istnieją badania, tzn. psychiatrzy jakiś czas temu dowiedli, ze oglądanie pornografii (nie pamiętam, czy z towarzyszącą masturbacją) wpływa szkodliwie na komorki mózgowe.  Zaobserwowano zmiany w mozgu w W TK u osob długotrwale poddających sie ekspozycji na filmy porno.
Więc na pewno problemu nie nalezy bagatelizowac, - i w sumie dobrze, ze temat powstał, - wiele osob po prostu nie zdaje sobie sprawy z niekorzystnego wpływu, zwlaszcza na mlodych ludzi.

33 Ostatnio edytowany przez Goldi01 (2022-10-06 13:49:45)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Alika_ napisał/a:

Istnieją badania, tzn. psychiatrzy jakiś czas temu dowiedli, ze oglądanie pornografii (nie pamiętam, czy z towarzyszącą masturbacją) wpływa szkodliwie na komorki mózgowe.  Zaobserwowano zmiany w mozgu w W TK u osob długotrwale poddających sie ekspozycji na filmy porno.

Oczywiście, że tak.

Porno jest bardzo szkodliwe dla ośrodka nagrody, dla prawidłowego wydzielania dopaminy.
A to dopamina jest hormonem (tak jest potocznie nazywany, ale nie jest do końca hormonem) dzięki któremu ludziom chce się chcieć. Chce się coś robić w życiu. Iść do pracy, znaleźć dziewczynę, zbierać na mieszkanie, awansować i tak dalej.
Bez dopaminy człowiek nie jest w stanie odczuwać szczęścia z robienia czegokolwiek. Na przykład spotykania się z płcią przeciwną (i wcale nie oznacza, że jest gejem. Ma po prostu zaburzoną gospodarkę hormonalną i dopaminę).

Ale dobra wiadomość jest taka, że mózg jest neuroplastyczny. Wystarczy długi odwyk i da się naprawić wszystkie szkody wyrządzone mózgowi przez wieloletnią ciężką masturbację, porno czy uzależnienie od seksu.
Ten odwyk będzie prawdopodobnie najgorsza rzeczą jaka spotka takiego człowieka, ale zdecydowanie warto. To odwyk porównywalny do odwyku od alkoholu, ćpania czy cukru (cukier bardziej uzależnia od heroiny).

34

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Przechodziłem przez ten odwyk. Pierwszy kwartał jest dramatyczny.

Potem w trakcie pandemii wróciłem do nałogu.
Mniejsze zło od picia w ramach zbijania stresu.

A że robi to dziadostwo w życiu i nastawieniu - robi.

35

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Szeptuch napisał/a:

W takim razie proste pytanie:
Co dla mężczyzn którzy nie mają szans u kobiet, z rożnych względów, choćby z tego powodu ze w przedziale 20-40 brakuje 360tyś kobiet.
wiec jak by się nie starali to te 360tys mężczyzn nie znajdzie partnerki seksualnej bo jej fizycznie nie ma.
z stąd tez bierze sie coraz większa roszczeniowość kobiet i coraz więcej księżniczek.  [...]

Cosik skrzętnie forumki pominęły ten fragment wink . Na zdrowy chłopski rozum, porno nie jest potrzebne do niczego chłopakom/mężczyznom przystojnym/atrakcyjnym, co innego tym innym.

36

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
assassin napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

W takim razie proste pytanie:
Co dla mężczyzn którzy nie mają szans u kobiet, z rożnych względów, choćby z tego powodu ze w przedziale 20-40 brakuje 360tyś kobiet.
wiec jak by się nie starali to te 360tys mężczyzn nie znajdzie partnerki seksualnej bo jej fizycznie nie ma.
z stąd tez bierze sie coraz większa roszczeniowość kobiet i coraz więcej księżniczek.  [...]

Cosik skrzętnie forumki pominęły ten fragment wink . Na zdrowy chłopski rozum, porno nie jest potrzebne do niczego chłopakom/mężczyznom przystojnym/atrakcyjnym, co innego tym innym.

Innym też nie jest porno potrzebne.
Są metody rozładowania napięcia, które natura daje od początku istnienia.

37

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Odróżnijmy proszę masturbację od pornografii. Masturbacja jest w porządku i nie powoduje zrujnowania systemu dopaminowego w mózgu w przeciwieństwie do pornografii.

50 lat temu mężczyźni masturbowali się do wyblakłych gazetek z NRD albo odtwarzanym setny raz tym samym pornolu z VHSa. Dzisiaj różnorodność porno, jego natężenie i dostępność jest nieporównywalna.

38

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Foxterier napisał/a:

Odróżnijmy proszę masturbację od pornografii. Masturbacja jest w porządku i nie powoduje zrujnowania systemu dopaminowego w mózgu w przeciwieństwie do pornografii.

50 lat temu mężczyźni masturbowali się do wyblakłych gazetek z NRD albo odtwarzanym setny raz tym samym pornolu z VHSa. Dzisiaj różnorodność porno, jego natężenie i dostępność jest nieporównywalna.

I dokładnie z tego wynika problem.
Powszechny, łatwy dostęp i to do szerokiej gamy treści.

39 Ostatnio edytowany przez Goldi01 (2022-10-07 13:23:22)

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny
Foxterier napisał/a:

Odróżnijmy proszę masturbację od pornografii. Masturbacja jest w porządku i nie powoduje zrujnowania systemu dopaminowego w mózgu w przeciwieństwie do pornografii.

50 lat temu mężczyźni masturbowali się do wyblakłych gazetek z NRD albo odtwarzanym setny raz tym samym pornolu z VHSa. Dzisiaj różnorodność porno, jego natężenie i dostępność jest nieporównywalna.

Masturbacja to to samo co seks dla umysłu i ciała. Zresztą po to natura to "wymyśliła".
Seks różni się od masturbacji tylko tym, że realizuje dodatkowo potrzebę bliskości i zmysłów.
Zresztą ochotę na seks można wyzwolić również sportem. Najlepiej działają ćwiczenia na siłowni z wolnymi ciężarami.
Dobrze działa też sport gdzie wydzielana jest duża ilość adrenaliny. Jakieś szybkie zjazdy rowerem po górzystych terenach czy coś podobnego.

To dawka czyni truciznę. Częsta i regularna masturbacja czy seks też prowadzi do zrujnowania systemu dopaminowego.
Ale pornografia + częsta masturbacja prowadzi do jeszcze większej ruiny. Znacznie większej.

30 lat temu nasi rodzice nie byli bombardowali seksem z każdej strony. Teraz seks jest dosłownie wszędzie promowany i używany jako reklama.
Łatwy dostęp do pornografii niszczy ludzi. Ale dla innych to jest złoty biznes, bo porno w każdej formie sprzedaje się na potęgę. Czy to w formie teledysku gdzie 90% czasu trwania wideo to półnagie kobiety, czy w formie reklamy czy jakiejkolwiek innej.

40

Odp: Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Jest taka swiatynia w Indiach (ma pewnie z 15tys lat) do której lekarze hinduscy wysyłali pary z problemami tzw. Prokreacyjnymi. Na jej ścianach (a jest ogromna) są chyba wszystkie możliwe konfigurację, z wielokatami wlacznie, a Kamasutra to jest jakis pierwiastek tego materiału.

Porno jest z nami od zawsze. Pytanie o dostępność.

Posty [ 40 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Porno, erotyka i jej wpływ społeczny

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024