Witajcie
Chciałbym się Was zapytać jakie macie doświadczenia z ojcami swoich dzieci, którzy uchylają się od płacenia alimentów i ukrywają się za granicą?
Moja partnerka jest w takiej sytuacji, a najgorsze, że mimo niepłacenia alimentów, ojciec dziecka uchyla się od opieki nad nim, przysądzonej i określonej w wyroku (ma pozwolenie dwa razy w roku zabrać małego na wakacje i święta). Nie zabiera go, daje mu w prezencie używane, niewiadomego pochodzenia rzeczy (np telefon komórkowy bez opakowania i ładowarki, z zablokowanym ekranem).
Jednocześnie komentuje w mediach społecznościowych uroczystości rodzinne, jak i szkolne, udając kochanego tatusia.
Z tytułu alimentów zalega już kilka lat.
Czy naprawdę policja i sądy nie mają mocy prawnej, aby ścigać takie osoby za granicą?
Pozdrawiam
2 2022-07-31 22:09:35 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-07-31 22:10:38)
a w jakim kraju on przebywa? znacie panstwo i miejscowosc? wtedy bycmoze mozna bezposrednio do urzedu w jego miejscu zamieszkania, np w niemczech jugendamt.
a w jakim kraju on przebywa? znacie panstwo i miejscowosc? wtedy bycmoze mozna bezposrednio do urzedu w jego miejscu zamieszkania, np w niemczech jugendamt.
Wszystkie dane podaliśmy w pozwie do Sądu i nic nie robią. Poza tym najprawdopodobniej on pracuje bez meldunku.
No ake skoro ten tatuś tak niezbyt się garnie do kontaktu, to problem z głosy dla Was? Przynajmniej nie musicie kminić czyj kradziony telefon dostało dziecko.
Skoro zgłosiliście to już do sądu, to partnerka pewnie dostanie kasę z funduszu alimentacyjnego, a tatusiem zajmie się sąd.
No ake skoro ten tatuś tak niezbyt się garnie do kontaktu, to problem z głosy dla Was? Przynajmniej nie musicie kminić czyj kradziony telefon dostało dziecko.
Skoro zgłosiliście to już do sądu, to partnerka pewnie dostanie kasę z funduszu alimentacyjnego, a tatusiem zajmie się sąd.
Niestety nie. Z funduszu dostają alimenty osoby z określonym dochodem. Sąd też nie za bardzo się bierze za postęp w sprawie
to przeciez nie sad bedzie pisal do urzedow tylko wy. problemem bylby jednak brak meldunku, ale tu zowu zalezy w jakim kraju. nie w kazdym jest tak jak w Polsce, ze da sie bez.
Koleżanka miała podobnie. Niestety takie osoby są nie do złapania. Pozostaje odebrac mu prawa, żeby nie musieć prosić o podpis choćby przy wyrabianiu paszportu lub przyszlosciowo-jakby chcial od dziecka alimenty. Tak, tak moze zrobic.
8 2022-10-04 16:47:11 Ostatnio edytowany przez cisza to ja (2022-10-04 16:49:15)
Witajcie
Chciałbym się Was zapytać jakie macie doświadczenia z ojcami swoich dzieci, którzy uchylają się od płacenia alimentów i ukrywają się za granicą?
Moja partnerka jest w takiej sytuacji, a najgorsze, że mimo niepłacenia alimentów, ojciec dziecka uchyla się od opieki nad nim, przysądzonej i określonej w wyroku (ma pozwolenie dwa razy w roku zabrać małego na wakacje i święta). Nie zabiera go, daje mu w prezencie używane, niewiadomego pochodzenia rzeczy (np telefon komórkowy bez opakowania i ładowarki, z zablokowanym ekranem).
Jednocześnie komentuje w mediach społecznościowych uroczystości rodzinne, jak i szkolne, udając kochanego tatusia.
Z tytułu alimentów zalega już kilka lat.
Czy naprawdę policja i sądy nie mają mocy prawnej, aby ścigać takie osoby za granicą?
Pozdrawiam
Wklejam tutaj link dot. spraw alimentacyjnych, które są w gestii komornika.
Oby się przydał. Mam nadzieję, że tu "pawcio789" zajrzysz.
https://businessinsider.com.pl/twoje-pi … ne/g53kyvm
Witajcie po dłuższej przerwie.
Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak, że uprawomocnił się wyrok sądu w sprawie zaległych alimentów.
Od 01.12 jest wzywany do odbycia 6 miesięcy odsiadki. W prywatnych wiadomościach do dzieci pisze cały czas, że już nigdy nie zapłaci ani grosza.
Na początku lutego będzie możliwość założenia kolejnej sprawy i zasądzenia wyższej kary (2,5 roku).
Jakie są jeszcze możliwości, aby odczuł na własnej skórze jak to jest, gdy się nie dba o dzieci.
Zaznaczę, że na 18 tkę młodego wysłał mu 100 zł, a na Mikołaja 06 grudnia 80 zł jednemu i 50 drugiemu. Na Święta nic.
W prywatnych wiadomościach do dzieci pisze cały czas, że już nigdy nie zapłaci ani grosza.
Na początku lutego będzie możliwość założenia kolejnej sprawy i zasądzenia wyższej kary (2,5 roku).
Nie musi już płacić. Po prostu sobie posiedzi.
11 2022-12-30 21:08:45 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2022-12-30 21:09:30)
Nie posiedzi, bo prawo w Polsce pozwala takim nie płacić i tylko mącić, jacy to on i jemu podobni dyskryminowani są.
Mój chrześniak ma 20 lat i chce zmienić nazwisko na nazwisko ojczyma, bo tatuś przestał płacić na niego alimenty i przestał się ni interesować gdy ten miał kilka miesięcy. Wychował go ojczym, człowiek mądry i pracowity. Kiedyś tam powiedział, że nikt z jego rodziny żebrał o pieniądze nie będzie i wychował chłopaka jak swego syna.
Najbardziej zabawne jest to, że ojczulek wciąż wypisuje na różnych portalach elaboraty, jak to ojcowie są dyskryminowani w Polsce, a już najbardziej rozwalił mnie, gdy zalożył "Spóldzielnię" która zbierała datki na pomoc Ukraińcom. I może mi ktoś nie uwierzyć, ale ta "Spółdzielnia" zbiera do dziś mnóstwo kasy na FB.