Witam,mam pytanie co pracownik może zrobić jeśli w pracy mszczą sie nad nim.itd próbuje na siłe kogoś przetrzymywać w pracy??wmawianie też różnych nie prawdziwych teorii itd.Pyt jakie człowiek,pracownik ma prawa?też pytanie odnośnie płacy minimalnej jak wiadomo od początku lipca weszły zmiany podatkowe czy to też dlatego odcięto mi 200zł z pensji czy to nie przez to?bo z tego co wiadomo miałą to być wolna kwota od podatku mowa tu o 3010zł brutto.
2 2022-07-26 20:54:18 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2022-07-26 21:00:38)
Witam,mam pytanie co pracownik może zrobić jeśli w pracy mszczą sie nad nim.itd próbuje na siłe kogoś przetrzymywać w pracy??wmawianie też różnych nie prawdziwych teorii itd.Pyt jakie człowiek,pracownik ma prawa?też pytanie odnośnie płacy minimalnej jak wiadomo od początku lipca weszły zmiany podatkowe czy to też dlatego odcięto mi 200zł z pensji czy to nie przez to?bo z tego co wiadomo miałą to być wolna kwota od podatku mowa tu o 3010zł brutto.
Pracownik to nie niewolnik, są sądy pracy, adwokaci z urzędu którzy pomogą się ogarnąc w gąszczu przepisów, a w końcu jest coś takiego jak wypowiedzenie pracy z podaniem przyczyny.
Za mało danych, żeby coś orzec. Jeśli uważasz, że zakład pracy działa bezprawnie, zawsze możesz zgłosić do Inspekcji Pracy.
Co to znaczy, że się mszczą?
Co to znaczy, że siłą przetrzymują w pracy?
Jakie teorie wmawiają?
Tak dokładnie, niestety np taki przypadek że ten cały zastępca szefa jak co do czego to jest nikim i czasem tego nie rozumiem szef mi napisał wiadpmosc żebym komuś coś przekazał to to przekazałem a ten z morda do mnie to ja też,bo mam przecież prawo się bronić to poskarżył się i przez tel abym z tym kretynem był do końca aż ten skończy pracę, chociaż takich sytuacji już było dużo że człowiek był jak niewolnik..
Jeśli drodzy państwo ktoś myśli, że może wszystko.A pracownik jest zwykłym śmieciem to już nie wiem..
Tak dokładnie, niestety np taki przypadek że ten cały zastępca szefa jak co do czego to jest nikim i czasem tego nie rozumiem szef mi napisał wiadpmosc żebym komuś coś przekazał to to przekazałem a ten z morda do mnie to ja też,bo mam przecież prawo się bronić to poskarżył się i przez tel abym z tym kretynem był do końca aż ten skończy pracę, chociaż takich sytuacji już było dużo że człowiek był jak niewolnik..
A możesz to napisać po polsku?
Co po polsku?
Napisać. Bo piszesz tak, że zrozumienie Ciebie graniczy z cudem.
Zadałam Ci wcześniej pytania, na które nie odpowiedziałeś. Wbijasz tutaj, nie mówisz dokładnie o co Ci chodzi i my mamy czytać w myślach?
Jeżeli pracujesz tak, jak piszesz tutaj, to się nie dziwię, że tyle tematów Ci potrzeba o tym.
Jeżeli ktoś w pracy podnosi na Ciebie głos, to Ty nie bronisz się podnosząc głos tylko jasno i wprost mówisz, że sobie nie życzysz takiego zachowania. Asertywność.
To nie jest mobbing tylko manipulacja. Możesz się na to nie zgodzić.
11 2022-07-30 13:28:55 Ostatnio edytowany przez cisza to ja (2022-07-30 13:32:25)
/./
Pyt jakie człowiek, pracownik ma prawa?
Poczytaj
https://www.livecareer.pl/porady-zawodo … pracownika
I jeszcze to:
Moim zdaniem problem jest u źródla - w firmie. Prawidłowo skonstruowana polityka antymobbingowa powinna zawierać, między innymi, zapisy dotyczące: definicji mobbingu i celu przyjęcia procedury / polityki, sposobów przeciwdziałania mobbingowi przyjętych przez pracodawcę.
https://szkolenia-css.pl/mobbing/
Na tej stronie jest opisane jak powinna wyglądać dobrze prowadzona polityka antymobbingowa w firmie.
niezawsze to jest takie proste ale takich pracodawców należy piętnować, teraz o pracownika nie jest łatwo niech nauczą się to szanować!