Cześć i czołem !
I kto by pomyślał, że znajdę Bagiennika nie na bagnach, a na domówce u kolegi Ale szampana otwierać jeszcze nie mogę, bo jest problem i mam nadzieję, że mi pomożecie!
Otóż: super nam się rozmawiało, ale jest bardzo nieśmiały. Nasz wspólny kolega napisał mi, że Bagiennik po tygodniu od tej domówki zapytał go, kim jest ta dziewczyna, co po bagnach chodzi
Jak Go bliżej poznać w takiej sytuacji?? Czy ktoś miał podobną historię?? Pomóżcie !!