Siema mam pytanie. Czy jak kobieta czuje się podniecona patrzeniem na mężczyznę, to czy wtedy łechtaczka jej "staje"? Czy czuje ona wtedy przyjemność w tamtym miejscu?
Siema mam pytanie. Czy jak kobieta czuje się podniecona patrzeniem na mężczyznę, to czy wtedy łechtaczka jej "staje"? Czy czuje ona wtedy przyjemność w tamtym miejscu?
Nie. Mało która kobieta czuje się podniecona samym patrzeniem na mężczyznę. A łechtaczka nie "staje", to nie penis
3 2021-08-02 11:29:44 Ostatnio edytowany przez madoja (2021-08-02 11:31:43)
Mafoxot napisał/a:Siema mam pytanie. Czy jak kobieta czuje się podniecona patrzeniem na mężczyznę, to czy wtedy łechtaczka jej "staje"? Czy czuje ona wtedy przyjemność w tamtym miejscu?
Nie. Mało która kobieta czuje się podniecona samym patrzeniem na mężczyznę. A łechtaczka nie "staje", to nie penis
Mylisz się. To jest penis. Ma identyczną budowę (oczywiście oprócz cewki), a męski penis był łechtaczką zanim urósł w czasie płodowym.
Do autora: tak, łechtaczka staje gdy jesteśmy podniecone.
Tak, od samego patrzenia (przynajmniej ja).
Wakacje.....gimbaza się nudzi. Autor chyba kobiecych narządów na oczy nie widział....
Lady Loka napisał/a:Mafoxot napisał/a:Siema mam pytanie. Czy jak kobieta czuje się podniecona patrzeniem na mężczyznę, to czy wtedy łechtaczka jej "staje"? Czy czuje ona wtedy przyjemność w tamtym miejscu?
Nie. Mało która kobieta czuje się podniecona samym patrzeniem na mężczyznę. A łechtaczka nie "staje", to nie penis
Mylisz się. To jest penis. Ma identyczną budowę (oczywiście oprócz cewki), a męski penis był łechtaczką zanim urósł w czasie płodowym.
Do autora: tak, łechtaczka staje gdy jesteśmy podniecone.
Tak, od samego patrzenia (przynajmniej ja).
No ma budowe, ale penis urosl w zyciu plodowym. Ja bym jednak nie porownywala az tak.
Mnie od patrzenia nie staje i nawet bez patrzenia nie staje wiem, ze niektore kobiety maja tak, ze "nabrzmiewa", ale nie mozna tego utozsamiar z erekcja penisa, ktora jest naturalna u kazdego zdrowego faceta. W przypadku kobiet jest roznie i roznie tez sie reaguje.
Ale tez generalnie uwazam, ze gimbaza wbila na wakacje:)
Wakacje.....gimbaza się nudzi. Autor chyba kobiecych narządów na oczy nie widział....
Weź się odczep człowieku, bo odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka oczywista nawet dla mężczyzny który widział ich wiele.
Zainteresowało mnie czy istnieje podobna reakcja fizjologiczna jak u mężczyzn przecież nawet wyglądem przypomina to takiego małego mikropeniska
7 2021-08-02 14:42:01 Ostatnio edytowany przez madoja (2021-08-02 14:42:35)
No ma budowe, ale penis urosl w zyciu plodowym. Ja bym jednak nie porownywala az tak.
Mnie od patrzenia nie staje i nawet bez patrzenia nie stajewiem, ze niektore kobiety maja tak, ze "nabrzmiewa", ale nie mozna tego utozsamiar z erekcja penisa, ktora jest naturalna u kazdego zdrowego faceta. W przypadku kobiet jest roznie i roznie tez sie reaguje.
Ale tez generalnie uwazam, ze gimbaza wbila na wakacje:)
Nie, nadal nie masz racji. Staje Ci, choć nie jest (nie zawsze) to widoczne gołym okiem. Ciała jamiste napełniają się przy podnieceniu. Spytaj swojego faceta, bo sama możesz tego nie czuć, że pod palcem czuje, że gdy jesteś bliska orgazmu, łechtaczka jest dużo większa i twarda.
I zacytuję Ci ze strony medycznej:
"Łechtaczka to jeden z narządów, który jest elementem żeńskiego, zewnętrznego układu płciowego. Narząd ten to żeński odpowiednik męskiego penisa. Mimo że członek i łechtaczka wyraźnie się między sobą różnią, to budowa tych narządów płciowych jest zaskakująco podobna. W budowie kobiecej łechtaczki bowiem – podobnie jak męskiego członka – wyróżnić można żołądź, napletek oraz ciała jamiste. Stymulacja łechtaczki wywołuje silne podniecenie, co skutkuje zmianami fizjologicznymi, które dotyczą nie tylko tego narządu, ale również innych narządów płciowych. Erekcja łechtaczki polega na jej przekrwieniu oraz nawet dwukrotnym powiększeniu. Należy wskazać, że mechanizm ten możliwy jest dzięki zlokalizowanym wewnątrz niej ciałom jamistym."
Jest mi troszkę smutno że jako kobieta nie znasz budowy i funkcji tego wspaniałego narządu
zwyczajny gość napisał/a:Wakacje.....gimbaza się nudzi. Autor chyba kobiecych narządów na oczy nie widział....
Weź się odczep człowieku, bo odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka oczywista nawet dla mężczyzny który widział ich wiele.
Zainteresowało mnie czy istnieje podobna reakcja fizjologiczna jak u mężczyzn przecież nawet wyglądem przypomina to takiego małego mikropeniska
Tak, reaguje identycznie. Odczuwamy to jako mrowienie/łaskotanie w łechtaczce. Pewnie wy tak samo odczuwanie erekcję penisa.
Pewnie wy tak samo odczuwanie erekcję penisa.
To zależy w jakich spodniach
Jest mi troszkę smutno że jako kobieta nie znasz budowy i funkcji tego wspaniałego narządu sad
Aż tak daleko bym nie wybiegał iż jest to wspaniały narząd. Wspaniały narząd to ten, który zapewnia jakieś funkcje życiowe jak np serce, nerki, płuca. Łechtaczka nie jest niezbędna.
10 2021-08-02 15:14:52 Ostatnio edytowany przez madoja (2021-08-02 15:15:38)
madoja napisał/a:Jest mi troszkę smutno że jako kobieta nie znasz budowy i funkcji tego wspaniałego narządu sad
Aż tak daleko bym nie wybiegał iż jest to wspaniały narząd. Wspaniały narząd to ten, który zapewnia jakieś funkcje życiowe jak np serce, nerki, płuca. Łechtaczka nie jest niezbędna.
Jest narządem spełniającym wyłącznie jedną funkcję: dawanie rozkoszy. Jak nie nazwać jej wspaniałej?
Generalnie, gdyby odciąć Ci penisa, dalej mógłbyś sikać. Penis tez nie jest niezbędny. A czy nie jest wspaniały?
11 2021-08-02 17:29:31 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-08-02 17:32:15)
Siema mam pytanie. Czy jak kobieta czuje się podniecona patrzeniem na mężczyznę, to czy wtedy łechtaczka jej "staje"? Czy czuje ona wtedy przyjemność w tamtym miejscu?
Tak, ale nie w tamtym miejscu.:)
I to nie takie proste że od patrzenia
12 2021-08-02 18:23:20 Ostatnio edytowany przez Istotka6 (2021-08-02 18:25:05)
madoja napisał/a:Jest mi troszkę smutno że jako kobieta nie znasz budowy i funkcji tego wspaniałego narządu sad
Aż tak daleko bym nie wybiegał iż jest to wspaniały narząd. Wspaniały narząd to ten, który zapewnia jakieś funkcje życiowe jak np serce, nerki, płuca. Łechtaczka nie jest niezbędna.
Penis jest po to by dawać życie a lechtaczka jest tylko i wyłącznie po to by dawać przyjemność, jak koleżanka napisała, jest więc cudowna. Do tego ponoc daje lepszy orgazm niż penis i co najważniejsze, może dawać przyjemność raz za razem, a penis jest dość ograniczony. Zatem powinien być kult lechtaczki a nie penisa, którego mężczyźni nad wyraz chwalą a niewiele wiedząc co za diament kobiety posiadają
Dlaczego zatem tak niewiele się mówi o lechtaczce skoro zasługuje na podziw... A ileż to o penisach się naslucha...
Penis jest po to by dawać życie a lechtaczka jest tylko i wyłącznie po to by dawać przyjemność, jak koleżanka napisała, jest więc cudowna. Do tego ponoc daje lepszy orgazm niż penis i co najważniejsze, może dawać przyjemność raz za razem, a penis jest dość ograniczony. Zatem powinien być kult lechtaczki a nie penisa, którego mężczyźni nad wyraz chwalą a niewiele wiedząc co za diament kobiety posiadają
Dlaczego zatem tak niewiele się mówi o lechtaczce skoro zasługuje na podziw... A ileż to o penisach się naslucha...
Ogólnie łechtaczka jest naprawdę po macoszemu traktowana w filmach, książkach, opowiadaniach erotycznych. Jest kult dziurki, cipki, penetracji, ale tak rzadko mówi się o naszym guziczku.
Pewnie dlatego część facetów potem o niej zapomina...
madoja napisał/a:Pewnie wy tak samo odczuwanie erekcję penisa.
To zależy w jakich spodniach
Tak, w krótkich spodniach inaczej "staje" No coż... wakacje
paslawek napisał/a:madoja napisał/a:Pewnie wy tak samo odczuwanie erekcję penisa.
To zależy w jakich spodniach
Tak, w krótkich spodniach inaczej "staje"
No coż... wakacje
tu się chyba nie zrozumiemy
,nie ważne czy spodnie długie czy krótkie
ważne czy ciasne czy nie
Salomonka napisał/a:paslawek napisał/a:To zależy w jakich spodniach
Tak, w krótkich spodniach inaczej "staje"
No coż... wakacje
tu się chyba nie zrozumiemy
,nie ważne czy spodnie długie czy krótkie
ważne czy ciasne czy nie
Nawet w ciasnych inaczej się rozumuje, chyba że mama każe założyć krótkie bo wakacje, lato
paslawek napisał/a:Salomonka napisał/a:Tak, w krótkich spodniach inaczej "staje"
No coż... wakacje
tu się chyba nie zrozumiemy
,nie ważne czy spodnie długie czy krótkie
ważne czy ciasne czy nieNawet w ciasnych inaczej się rozumuje, chyba że mama każe założyć krótkie bo wakacje, lato
jak mama każe to tak
hej dziewczyny, stosujecie może jakieś preparaty by osiągnąć szybciej orgazm? ciekawa jestem czy to na prawdę działa?
hej dziewczyny, stosujecie może jakieś preparaty by osiągnąć szybciej orgazm? ciekawa jestem czy to na prawdę działa?
Działa :)
Mam coś z firmy D...x, kierowany do kobiet. Jest takie uczucie mrowienia i daje to szybszy orgazm. Lechtaczka staje się bardziej nabrzmiala i "pobudzona". Ogólnie jest ok, może nie aż tak by polecać, ale czuć efekt działania :)
Penis jest po to by dawać życie a lechtaczka jest tylko i wyłącznie po to by dawać przyjemność, jak koleżanka napisała, jest więc cudowna.
Hmmm... właśnie doszedłem do wniosku, że penis jest dziwny... to taka wielka łechtaczka, w której ktoś nawiercił otwór i do do tego otworu podłączył różne przewody, aby otrzymał konkretne funkcje... Czyli ktoś jakby zbezcześcił prawdziwe przeznaczenie, czyli dawanie przyjemności.
Do tego ponoc daje lepszy orgazm niż penis i co najważniejsze, może dawać przyjemność raz za razem,
Raz za razem... no musi tak być, bo mężczyzna szybko się podnieca, ma orgazm, po orgazmie opada z sił... Kobieta wolno się rozgrzewa, nie chce tak często, do orgazmu dochodzi wolniej. Więc aby się wyrównało to jedna kobieta musi mieć kilku panów... a panowie aby się nie bili o swoją kolej opadają z sił, gdy kolejny i kolejny poczuje się spełniony
a penis jest dość ograniczony. Zatem powinien być kult lechtaczki a nie penisa, którego mężczyźni nad wyraz chwalą a niewiele wiedząc co za diament kobiety posiadają
Oj wiedzą, wiedzą... i nie sądzę że jest kult penisa, bo reklamy oparte na seksie pokazują głównie kobiety...
Hmmm... właśnie doszedłem do wniosku, że penis jest dziwny... to taka wielka łechtaczka, w której ktoś nawiercił otwór i do do tego otworu podłączył różne przewody, aby otrzymał konkretne funkcje... Czyli ktoś jakby zbezcześcił prawdziwe przeznaczenie, czyli dawanie przyjemności.
Jesteśmy zbudowani według jednego wzorca, więc np. Wasze sutki są bez sensu.
Następnym razem, panowie, gdy będziecie lizać kobietę, pomyślcie że - patrząc inaczej - robicie jej loda.
więc np. Wasze sutki są bez sensu.
Czasem tutaj dzieje się magia...
bo mogą być połączone z penisem
, a wtedy jest "zdziwko":
https://www.netkobiety.pl/t122182.html
Cytat Catherine Millet, która miała setki partnerów:
Wielu mężczyzn domaga się, żeby im „pieścić piersi", a
nawet oczekuje, że, w formie pieszczoty, będzie się ich w te czułe
miejsca szczypać i delikatnie gryźć. Regularnie czyniono mi
wyrzuty, że nie szczypię wystarczająco mocno, chociaż od
kręcenia w palcach i ściskania sutków aż bolała mnie ręka.
Prostytutka:
To zadziwiające jak wielu mężczyzn ma połączone sutki z penisem... i niektórzy o tym nie wiedzą, wielu się nie przyznaje... nie spodziewałam się, że można mężczyznę w ten sposób podniecić.
Hugh Heffner, niby ikona seksualności, ale dziewczyny, które żyły w jego willi i były nazywane "Króliczkami Playboya" tak opisały nie do końca fajny seks:
Zabawę zaczynała Holly (Holly Madison). Zaspakajała go oralnie, aż osiągnął pełną erekcję. Wtedy przychodził czas na nas. W większości przypadków leżał na plecach i chciał, by go obsługiwać. Kiedy miał problemy, wracała Holly i ustami doprowadzała do kolejnej erekcji. Czasem robili to w pozycji "6 na 9” - wspomina Izabella. Często finał wyglądał tak, że Hef się masturbował, oglądając pornola, a Holly ssała jego sutki. Hugh nie był dobrym kochankiem. Nie było w nim pasji ani możliwości fizycznych. Nie wykazywał wielkich umiejętności w tym, co robił w sypialni. Dlaczego uprawiałam z nim seks? Bo byłam jego króliczkiem, darzyłam go uczuciami, byłam mu wdzięczna i doceniałam jego pomoc. Po prostu go szanowałam. (cyt Pudelek)
23 2021-08-03 16:44:47 Ostatnio edytowany przez madoja (2021-08-03 16:46:01)
madoja napisał/a:więc np. Wasze sutki są bez sensu.
Czasem tutaj dzieje się magia...
![]()
bo mogą być połączone z penisem
![]()
, a wtedy jest "zdziwko":
https://www.netkobiety.pl/t122182.html
Cytat Catherine Millet, która miała setki partnerów:
Wielu mężczyzn domaga się, żeby im „pieścić piersi", a
nawet oczekuje, że, w formie pieszczoty, będzie się ich w te czułe
miejsca szczypać i delikatnie gryźć. Regularnie czyniono mi
wyrzuty, że nie szczypię wystarczająco mocno, chociaż od
kręcenia w palcach i ściskania sutków aż bolała mnie ręka.Prostytutka:
To zadziwiające jak wielu mężczyzn ma połączone sutki z penisem... i niektórzy o tym nie wiedzą, wielu się nie przyznaje... nie spodziewałam się, że można mężczyznę w ten sposób podniecić.
Hugh Heffner, niby ikona seksualności, ale dziewczyny, które żyły w jego willi i były nazywane "Króliczkami Playboya" tak opisały nie do końca fajny seks:
Zabawę zaczynała Holly (Holly Madison). Zaspakajała go oralnie, aż osiągnął pełną erekcję. Wtedy przychodził czas na nas. W większości przypadków leżał na plecach i chciał, by go obsługiwać. Kiedy miał problemy, wracała Holly i ustami doprowadzała do kolejnej erekcji. Czasem robili to w pozycji "6 na 9” - wspomina Izabella. Często finał wyglądał tak, że Hef się masturbował, oglądając pornola, a Holly ssała jego sutki. Hugh nie był dobrym kochankiem. Nie było w nim pasji ani możliwości fizycznych. Nie wykazywał wielkich umiejętności w tym, co robił w sypialni. Dlaczego uprawiałam z nim seks? Bo byłam jego króliczkiem, darzyłam go uczuciami, byłam mu wdzięczna i doceniałam jego pomoc. Po prostu go szanowałam. (cyt Pudelek)
Tak, wiem, ale chodzi mi o to że nie mają biologicznego przeznaczenia, dokładnie tak jak nasz penisek czyli łechtaczka. Ale jako że jesteśmy zrobieni według takiego samego wzorca to mamy takie "niepotrzebne" rzeczy
U kobiet sutki też są bezpośrednio połączone z łechtaczka nerwami. Np. ja czuję to wyraźnie gdy mam pieszczone sutki.
Co do męskich sutków - niektórzy lubią, inni reagują wręcz agresją.
Gary, ciekawy wniosek się widocznie wysuwa. Każda płeć patrzy na co innego pod kątem "kultu". Ty widzisz reklamy ukierunkowane na kobiecy orgazm, ja widzę facetów mówiących o tym który jakiego ma, widzę te wszystkie rysunki peniskow na murkach itp. Ciekawe jest to, że kobiety nie rysują, ba nie mówią nawet o lechtaczkach! Niestety wstydzą się o tym mówić nawet...
Natomiast co do rozgrzewania kobiet, tak naprawdę odnoszę wrażenie że nie ma co szufladkowac płci, kobiety też mogą być szybko gotowe a mężczyzn też trzeba rozgrzać, tu bywa różnie. Faktem jest, że z biologicznego punktu widzenia, kobieta ma możliwość więcej orgazm ów przeżyć podczas stosunku niż mężczyzna i szybciej dochodzimy do siebie
Ale cieszę się, że coraz więcej reklam ukierunkowanych na kobiety, może zaczną reklamy wchodzić na męska ambicje
Gary, ciekawy wniosek się widocznie wysuwa. Każda płeć patrzy na co innego pod kątem "kultu". Ty widzisz reklamy ukierunkowane na kobiecy orgazm, ja widzę facetów mówiących o tym który jakiego ma, widzę te wszystkie rysunki peniskow na murkach itp.
Może się źle wyraziłem... Reklama wczasów zawiera kobietę, którą faceci chcą przelecieć... Reklama szaponu do włosów ocieka seksulanością... Instagram, pudelek eksponują taką pokazową seksualność -- ostry makijaż, sztuczne piersi... Kobieta jest celem, a mężczyzna łowcą. Full tapeta, droga torebka, przyklejone paznokcie, rzęsy to ma być mega seksi...
A gdzie tutaj dotyk, łechtaczka, orgazm?
Nie ma...
Ciekawe jest to, że kobiety nie rysują, ba nie mówią nawet o lechtaczkach! Niestety wstydzą się o tym mówić nawet...
Jest taka jedna "voca ilnicka seksualność kobiet" (-->google) co głosi tę nowinę o kobiecej seksualności... chociaż nie lubię jej, bo skasowała fragmenty o minetce z książki Ian Kerner i ma trochę styl tych różnych guru od rozwoju osobistego "Jesteś zwycięzcą! Myśl pozytywnie! Cipka jest wspaniała! Cieszmy się...".
26 2021-08-04 21:20:01 Ostatnio edytowany przez Istotka6 (2021-08-04 21:20:23)
Ok, w takim razie się nie zrozumieliśmy
Natomiast faktem jest, że cały nasz obecny świat ocieka seksualnościa, a dlaczego? Ponieważ przyciąga to ludzki wzrok. Seks się zawsze sprzeda.
Idąc tropem reklam, jednak w reklamach tych po 22 na męską erekcje, coraz bardziej jednak zwraca się uwagę na kobieca przyjemność. Takie światełko w tunelu lechtaczce (jakkolwiek to brzmi
) aczkolwiek nie jest to konkretnie ukierunkowane na naszą bohaterkę, ale jednak mam nadzieję, że wchodzi mężczyznom na ambicje by poświęcać tej tematyce więcej uwagi
27 2021-08-04 21:56:09 Ostatnio edytowany przez Mira Żmijewska (2021-08-04 22:04:17)
Jest taka jedna "voca ilnicka seksualność kobiet" (-->google) co głosi tę nowinę o kobiecej seksualności... chociaż nie lubię jej, bo skasowała fragmenty o minetce z książki Ian Kerner i ma trochę styl tych różnych guru od rozwoju osobistego "Jesteś zwycięzcą! Myśl pozytywnie! Cipka jest wspaniała! Cieszmy się...".
Vocę i jej formę ekspresji można lubić albo nie, co nie zmienia faktu, że w tym kraju pełnym narodowo-katolickich konwenansów stanowi ona potrzebną przeciwwagę.
Tak, Voca robi bardzo pożyteczną rzecz... otwiera seksualność kobiet, to taka nasza polska Betty Dodson.