Hejka! W sobotę byłam u fryzjera, chciałam mieć ładny blond. Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond, w październiku byłam na swoim pierwszym farbowaniu, rozjaśniacz na przemian z moim naturalnym. Wracając, w sobotę poszłam do fryzjerki aby zrobiła mi ładny blond, w salonie nie widziałam tego tak. Po powrocie do domu zobaczyłam że odrost mam żółty, nie mogę patrzeć na to... I tutaj dziewczyny mam pytanie. Co powinnam zrobić? Czy dobrym pomysłem będzie ochłodzenie tego odrostu i może zrobienie jakiegoś balejażu (blond + jakiś jasny brąz)?
1 2021-03-01 01:09:30 Ostatnio edytowany przez Oliwia0314 (2021-03-01 01:11:01)
Hejka! W sobotę byłam u fryzjera, chciałam mieć ładny blond. Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond, w październiku byłam na swoim pierwszym farbowaniu, rozjaśniacz na przemian z moim naturalnym. Wracając, w sobotę poszłam do fryzjerki aby zrobiła mi ładny blond, w salonie nie widziałam tego tak. Po powrocie do domu zobaczyłam że odrost mam żółty, nie mogę patrzeć na to... I tutaj dziewczyny mam pytanie. Co powinnam zrobić? Czy dobrym pomysłem będzie ochłodzenie tego odrostu i może zrobienie jakiegoś balejażu (blond + jakiś jasny brąz)?
Najlepszym pomysłem będzie wrócić do salonu i w ramach reklamacji zażądać naprawy niesatysfakcjonującego Cię efektu usługi. To naprawdę nie jest niczym niestosownym.
Chodzi o to, że włosy po rozjaśnianiu są osłabione, dlatego jeśli sama nieumiejętnie do tego podejdziesz, możesz im jeszcze bardziej zaszkodzić.
Byłam dzisiaj w salonie na poprawieniu. Niestety według mnie tragicznie. Pani fryzjerka powiedziała że zniweluje mi żółte odrosty, zgodziłam się. Po zmyciu tego co mi nałożyła zobaczyłam że zrobiła mi prawie że czarne pasemka. Po prawej stronie mam więcej tego niż po lewej. Za tą usługę nie zostały zapłacone pieniądze. Umówiłam się do innej fryzjerki na poprawę, oglądała już włosy. Ale szczerze mówiąc boję się że znowu zostane z czymś niechcianym na głowie..
Czy ja dobrze rozumiem, że fryzjerka nie uzgodniła z Tobą sposobu owego zniwelowania niepożądanego, żółtego odrostu? Te pasemka miały stworzyć złudzenie optyczne, że jego (odrostu) nie ma? Dla mnie, laika, ten pomysł wydaje się kiepski, zwłaszcza, że obecnie takie mocne kontrasty są już niemodne.
Jak będziesz po poprawce w innym salonie, daj znać czy jesteś zadowolona z efektu. Oby!
Dokładnie tak. Zaproponowałam fryzjerce aby może przyciemnić ten odrost, ale ona stwierdziła że "nie da rady, bo to nie wyjdzie", po czym po prostu wzięła się do roboty.
Wczoraj byłam u innej fryzjerki, poprawiła mi to, wyglądam o wiele lepiej! Jak oglądała co zrobiła mi tamta fryzjerka nie mogła uwierzyć że lepszym dla niej rozwiązaniem były jakieś ciemne pasma. Odkryła że miałam porobione plamy z tylu głowy. Ogólnie przez tamtą fryzjerke miałam jakiś miks kolorów na głowie, gdzie nie gdzie jasne pasma, gdzieś żółtawo-rudawe i jeszcze czarne.
Ta druga fryzjerka wczoraj od razu zaproponowała mi że rozjaśnimy te czarne pasemka, przyciemnimy odrost, stonujemy ogólnie kolor i wyszło wszystko dobrze. Tam gdzie były ciemne pasemka wpada mi w szarość, przez mocny toner ale z tego co mówiła wypłucze się to. Najważniejsze że już nie jest mi wstyd wyjść z domu
Super, że przynajmniej teraz trafiłaś na fachowca .
Szkoda tylko włosów i pieniędzy, bo nie dość, że straciłaś kupę nerwów, czasu, to jeszcze za tę "przyjemność" musiałaś podwójnie zapłacić.
Prawdę mówiąc kiedyś zdarzyło mi się coś podobnego, dobrze, że raz jeden jedyny, a co zadziwiające, to w czasie wykonywania usługi nasłuchałam się jaki to nie jest super salon, w efekcie czego jak długo nie trzeba tam czekać na termin, jak to się nie szkolą i ogólnie wszystko na pięć z plusem. No fakt, za pierwszym i drugim razem byłam zadowolona, jedynie odcień nie do końca przypadł mi do gustu, ale uznałam, że sama sobie taki wybrałam. Potem jednak dotarło do mnie, że tak naprawdę to nikt tego ze mną nie ustalał, pokazałam jedynie zdjęcie, a fryzjerka zamiast pokazać wzornik kolorów i się ze mną skonsultować, to poszła i namieszała według uznania.
Teraz na szczęście trafiłam w świetne miejsce, gdzie jest rewelacyjna atmosfera, klient czuje się w pełni zaopiekowany i po prostu ważny, a ludzie, którzy w nim pracują, wykonują swój zawód z pasją. Notabene, większość zespołu stanowią panowie .
Oj dokładnie, szkoda nerwów, pieniędzy, zastanawiania się co z tym zrobić
Właśnie ja za pierwszym razem byłam zadowolona więc tak samo zaufałam.
Jeszcze w poniedziałek jak zrobiła mi te czarne pasma to siedziała u niej starsza pani która jakże przekonująco rzekła że "pięknie wyglądam" haha
No ale cóż, każda "przygoda" czegoś uczy
Teraz najważniejsze że trafiłyśmy na kogoś kto jest dobrym fachowcą, zna się na tym co robi, umie rozmawiać z klientem, potrafi doradzić i tak jak Pani napisała wykonuje zawód z pasją
najlepiej iść z reklamacja. Jeśli chce się utrzymać chłodny odcień blondu, to warto stosować fioletowy szampon