O samotności- na przekór - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » O samotności- na przekór

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1

Temat: O samotności- na przekór

Przeglądając wątki w tym temacie postanowiłam z Wasza pomocą podgrzać nieco atmosferę, dodac trochę optymizmu do naszych rozważań, wywołać pozytywne emocje, niektórych umocnic a innym dodac nadziei...
Napewno jest wsród nas wiele samotnych, wiele singielek, ale tez pewnie wiele kobiet, które musiały sie zmagać z odrzuceniem, zdradą, z brakiem miłosci...
Napewno jednak- wiele z Was umiało sobie z tym poradzić, przezwyciężyć dominującą samotność i dzis są silniejszymi i szczęśliwszymi kobietami.
Podzielcie się z innymi Waszym doświadczeniem, pokażcie, że umiemy sobie radzić, dodajcie otuchy tym, którzy teraz przechodzą przez to co Wy przeszłyście...zapraszam do wspólnego dzielenia sie doświadczeniem!!!

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: O samotności- na przekór

Samotność w związku małżeńskim , w związku tzw. wolnym znam to ! faceci generalnie to tzw" zdobywcy" tylko na tym im zależy! tylko wtedy czują się dowartościowani! beznadziejny gatunek moim zdaniem. Ni cholery nie rozumiem po co zostali stworzeni  Nawet starzeć z godnością się nie potrafią!A poprzez swoja głupotę krzywdzą innych ...............................Chcę seksmisji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

3

Odp: O samotności- na przekór

Chyba w ogóle generalnie ludzie tacy są. Nam, kobietom też zdarza się gardzić tymi, którzy nas kochają i kochać tych, którzy nami gardzą. Myślę, żę nawet nader często.
A to starzenie się z godnością, które poruszyłaś to rzeczywiście duży kłopot i rzeczywiście badania pokazują, że przychodzi ono trudniej mężczyznom. Kobiety są po prostu bardziej elastyczne i łatwiej im przystosować się do zmieniających się warunków, wejść w nowe role społeczne np. bycie babcią i poświęcenie się dla wnuków. Mężczyźnom tymczasem trudniej przychodzi zaakceptowanie utraconej męskości, co z wiekiem ejst nieuchronne. Czasem prowadzi to do ogromnej frustracji...

4

Odp: O samotności- na przekór

witam zgromadzonych!!!!podpisuję się z całym ciałem pod Joasią bo jest to mądra kobieta znająca życie- widac ale nasuwa mi się pytanie dlaczego tak beznadziejny gatunek jak facet jest jednak potrzebny dla związku- czy tylko chodzi o chemię czy o coś więcej?dlaczego większość kobiet samotnych po dłuższym osamotnieniu przez nieudany związek popada w depresję lub podobne rzeczy, czy chodzi tylko o kasę? pozdrawiam

5

Odp: O samotności- na przekór

samotnośc ma wiele plusów
np;morzna bezkarnie oglądac się za męskimi tyłeczkami
-morzna flirtowac bez poczucia winy
-morzna chodzic ubranym w dres i bez makijażu
-morzna objadac się słodyczami
-godzinami gadac z przyjaciółką
i najwarzniejsze jest się wolnym zupełnie jak ptak

6

Odp: O samotności- na przekór

...samotnośc...kto nie zna jej smaku...jednak uważam że może miec słodki posmak(choc znam jego gorycz również)np.teraz gdy siedzę sama w recepcji a noc długa...ale mam komputer...hihihi...i samotnośc staje mi się obca...no koniec żartów!!!!Dziewczyny...prosta spawa...jak można byc samotnym gdy ma się samą siebie?Kto cię lepiej zrozumie jak nie ty sama?Ja siebie kocham-więc czy nie jestem kochana?Samotośc daje dużo możliwości ponieważ jesteś panią swojego losu.I ty decydujesz co wdanym momencie będziesz robic.A w długim okresie samotości masz czas przygotowac się do wielkiej,prawdziwej miłości...i gdy ta się pojawi...nie jeden raz zatęsknisz do samotności...

7

Odp: O samotności- na przekór

...Nie wierzyłam w to, że poradzę sobie, bo pokazałam jak jestem słaba, ponieważ pokochałam nad życie
I to lato było dla mnie piekłem, ale jednak wychodzi słońce.
Kiedy przyglądam się mojej sytuacji z boku, dostrzegam, że nigdy nie byłam sama. Teraz też nie czuję się samotna. Czuję ogromna pustkę w sercu i tak jakby mi ktoś urwał jedną rękę. Ale samotna nigdy.
Teraz mieszkam sama, a raczej uczę się tego od nowa smile
Mogę słuchać bardzo głośno mojej muzyki smile
Mogę chodzić po domu nago smile
Mogę robić co chcę , jeść co chcę, płakać kiedy chcę i śmiać się kiedy chcę smile
A co jest najpiekniejsze mogę się oddać pasji czytania i nadrobić zaległości książkowe smile
Znów wróciłam do "żywych"-jestem zawzięta, pełna energii i optymistycznie nastawiona do życia, bo ono jest piekne !
Czuję się ze sobą naprawdę dobrze.
A to, że kocham, nic nie poradzę na to, bo moje serce nigdy nie słuchało zdrowego rozsądku
Zaczyna mi być dobrze i to jest NAJWAŻNIEJSZE

8

Odp: O samotności- na przekór

Nie jestem sama , nie jestem samotna , a jednak obserwujac zycie innych zastanawiam sie czesto , co by bylo gdyby ?...Bo ludzie gdy sa szczesliwi , maja kogos bliskiego , samotnosc lub bycie samym traktuja jak cos , co ich nie dotyczy i byc moze nigdy nie bedzie.Ale na ironie losu roznie to sie w zyciu uklada.
Pewnie dlatego tak jest , ze ten nagly szok nas tak doluje , doprowadza do depresji i zalamania.Mamy tylko jedno zycie i warto je przezyc jak najlepiej , nie wazne czy z kims , czy w pojedynke.Warto dostrzec dobre strony naszej sytuacji , choc to nie jest latwe , gdyz czlowiek potrzebuje bliskosci drugiego czlowieka.Ale gdy jest inaczej trzeba sprobowac zyc bez niego.Mozna wtedy zaczac robic rzeczy , na ktore kiedys nie mialysmy czasu , mozliwosci , czasu...
Ale i tak w koncu bedzie nam brakowac bliskiej osoby...Trzeba sie jakos nauczyc zyc ze soba...Nie wazne czy jestesmy z kims , czy bez niego...

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » O samotności- na przekór

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024