Witam
Chciałbym opisać jak zawalilem i zawiodłem osobę którą kocham.. 3letni związek..
Bylem na mieście z kuzynem, jako że praktycznie w ogóle nie pije to się dość szybko wstawiłem i pocałowałem się ( nic więcej nie było ) z koleżanką dziewczyny którą podrywał mój kuzyn, nie pamiętam dokładnie jak to wyszło.. następnego dnia jak się obudziłem to dotarło do mnie co zrobiłem.
wymieniłem się też Facebookiem z tą dziewczyną, pisałem z nią parę dni, chciałem to na spokojnie zakończyć i przyznać się swojej partnerce do tego co zrobiłem, ale moja partnerka sprawdziła mój telefon i zobaczyła rozmowę z tą właśnie dziewczyną..
Rozstaliśmy się, nie chcę się bronić bo to co zrobiłem jest tragiczne i czuję nienawiść do samego siebie że to zrobiłem... Bardzo cierpię nie wiem jak sobie z tym poradzić, chciałbym to wszystko naprawić, prosić o wybaczenie i o szansę ale to bezskuteczne bo już mi nie ufa i nie wierzy że to będzie ostatni raz..
Chciałbym wam prosić o poradę, co z tym wszystkim zrobić bo już sobie z tym po prostu nie radzę...
Pozdrawiam..