czy ubiór świadczy o czlowieku nawet poza pracą ( w organizacji?) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » czy ubiór świadczy o czlowieku nawet poza pracą ( w organizacji?)

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2 ]

1

Temat: czy ubiór świadczy o czlowieku nawet poza pracą ( w organizacji?)

Cześć,

dostałam od Was swietne rady dotyczące moich poprzednich postów. Chciałabym wrócić do jednego z nich i dodać coś nowego.
Chciałam powiedzieć,że oprócz studiów  i pracy nad dyplomem organizuję pewne wydarzenie ze znajomymi z uczelni. Jest to wydarzenie na skalę międzynarodową w moim mieście. Jest nas 7 osób od początku. Jestesmy kolegami, studentami, absolwentami.
Jest to wydarzenie branżowe- techniczne.

Powiem tak- wiem, jak kojarzy się ten biznes od zewnątrz. Występuje bardzo dużo stereotypów najego temat  - jak jego przedstawiciele myslą, jak sie ubierają, co projektują, jacy są.
Nigdy nie bylam takim typowym przedstawicielem tego zawodu- nawet moja estetyka jest inna- nie uważam, że jest zła, ale nie muszę wygladac minimalistycznie, czarno, szaro.

Problem w tym, ze w grupie nawet tej, grupie znajomych jestem odbiereana jako dziwadło, któremu nie można za bardzo ufać. Moje kompetencje są zmniejszane z powodu tego, że mam inne swoje sprawy, potrafię o nich nie wspominać- a tylko działać przy warsztatach- nie mówię o życiu prywatnym. Dodatkowo kiedys 2-3 razy mielismy małe alkoholowe spotkanie z ludzmi i po alkoholu dopiero wysżło, ze te osoby, szczegolnie kobiety zazdroszczą mi tego, ze mogę i potrafię miec swoj styl, ze moge sie ubrac tak jak chcę.

Ja kilka lat temu przestalam komukolwiek cokolwiek udowadniac. Jeszcze od listopada do lutego 2018  chcialam udowodnic tym ludziom, ze jestem super, ale teraz juz nie muszę. Kazdy sobie chcial cos udowodnić.
Duzo osob w mojej organizacji ubiera się typowo na czarno, szaro, ja mam styl bardziej etniczny, folkowy. Na pocztaku nie podobalo sie to ludziom. Mimo, ze ubieram sie elegancko, zawsze zalożę dodatek pasujący do mojeg stylu. Problem w tym, ze mam wrazenie, ze to tamci ludzie, szczegolnie moje kolezanki, trzymają sie jakis okreslonych ram nalozonych przez 'system' i boją się powiedziec swoje zdanie, a takze boją się ubrac tak jak chcą . JA WIEM, że to moze brzmiec dziecinnie i idiotycznie - moja analiza życiowa wygląda tutaj bardzo infantylnie. Ale tak jest.

(To nie jest praca- to jest organizacja dla studentów i absolwentów! Robiona po godzinach, to nie jest korporacja!)

Mozliwe, ze w zyciu obowiązuje dress code, o ktorym nie wiem. My wspolpracujemy z instytucjami zewnetrznymi, ale zawsze na spotkaniach oficjalnych kazdy wyglada elegancko. Wsrod nas,na spotkaniach nie musimy sie spinac. Dwie dziewczyny zakladają galowe ubrania- tak jakby chcialy pokazac swoją wyzszosc.

Jak to Wygląda z psychologicznego punktu widzenia? Kto ma racje? Czy to ja osoba o wlasnych przekonaniach wlasnym stylu, ciagnąca go ma racje? Nie musze nikomu spowiadac sie z rzeczy jesli praca jest dobrze wykonana. Czy wlasnie tamte osoby nakladajac presje nawet w postaci ubioru wsrod znajomych mają racje?
Tak jakby przez to, ze ubieram sie w hippisowskie spodnie, ale reszte mam elegancką, nie ufały mi i testowaly pozniej- same zakladaja czarne sukienki jak panie 40 letnie z biura.

Mozliwe, ze ja jestem zbyt liberalna i to ja mam problem i nie widzę granic?
Co jesli jednak te osoby po alkoholu mowia mi, ze podziwiaja moja odwage ( jaka odwage? - ja mam taki styl to go nosze smile ) i mozliwosc wygladania inaczej ( czy bluzka folkowa plus jeansy eleganckie to cos innego?).

Dodatkowo mowily, ze dopiero teraz w ich pracy widzą , ze ludzie nie muszą wygladac tak jak wszyscy. Jedna znich powiedziala, ze po 2-3 miesiacach pracy dopieror się zorientowala,  ze moze wygldac jak chce, poniewaz kazdy wygladal elegancko, ale jak chciał. Nie bylo dresscodu.

Wiec albo te osoby mają zamknięty umysl albo ja przekraczam jakies ciche granice dress codu, ktorego nie znam.

Dziękuję

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: czy ubiór świadczy o czlowieku nawet poza pracą ( w organizacji?)

Odpowiedż nasuwa się sama .... jak Cię widzą,tak Cię piszą... ubiór jest jak najbardziej ważny,co nie znaczy,że należy ubierać się jak choinka.

Posty [ 2 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » czy ubiór świadczy o czlowieku nawet poza pracą ( w organizacji?)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024