Jade na lekach - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

1 Ostatnio edytowany przez micha845 (2018-06-21 18:03:11)

Temat: Jade na lekach

W

Zobacz podobne tematy :
Odp: Jade na lekach
micha845 napisał/a:

Witam, jestem, tak jestem tu nowy. Czytalem kilka postow na tym portalu i postanowilem sprobowac otrzymac jakas rade.
Mianowicie mam problem w malzenstwie, tylko nie wiem od czego zaczac... Moze od tego co mnie ostatnio wrecz zawiodlo w zachowaniu mojej malzonki. Zaczela wyjezdzac do niemiec, najpierw zeby tylko zobaczyc, a sie spodobalo i w tym roku rowniez, chociaz nie chcialem... Wrocila po ponad dwoch miesiacach i to w tajemnicy jak bylem na wyjezdzie w pracy. Ja oczywiscie w samochod jak tylko sie dowiedzialem i jade do mojej ukochanej. Przywitala mnie milo, rzucila mi sie na szyje, ja dalem jej kwiaty i prezent ktory kupilem jak byla za granica. I po pierwszym dniu mile sytuacje mialy miejsce coraz rzadziej... Nie zjedlismy ani jednego obiadu we dwoje, ani jednego wieczoru, czy chociaz dnia nie spedzilismy razem, tylko sami. Caly czas jezdzenie to tu, to tam. Ja rozumiem, ze chciala zobaczyc i rodzine, i pobiegac po tych sklepach, ale kurde jak wie, ze przyjechala na 5 dni to maz tez chyba jest wazny... No i najlepsze: od trzeciego dnia nalegala wrecz zebym dal jej godzinke dla siebie bo caly czas sedzimy razem... Nie dalem, bo nie moglem, tesknilem za nia, bo ja kocham to jak moge ja puscic...
I to wszystko to jest nic tak naprawde. Poznala tam "przyjaciela" ktory rowniez wrocil wtedy co ona. No i jak tylko go widziala to "kotek ja pojde sie przywitac itd..." W miedzyczasie caly czas doslownie siedziala z nami jej siostrzenica. Moja zona od przyjazdu caly czas siedziala w telefonie i pisala to z nia, to z nim. O czym? A dowiesz sie? Pomalowala wlosy to przyjacielowi tez zdjecie trzeba wyslac... Kotek ja musze dzis jechac do miasta kolege zawiezc. Oczywiscie sama, bo ja po co tam... Nie pozwolilem
Kupilismy samochod, znaczy sie ona kupila, caly czas to podkreslala. Znikala na godz na dwie wieczorem z domu z tym dzieciakiem... Niby odwiezc, ale nie wierze w to. Raz podrzucilem je do sklepu, nie bylo mnie 3-5 minut, podjezdzam pod sklep a moja zona stoi z tym frajerem... I jeszcze sie chowa, niby niechcacy... No a wieczor wyjazdu wolala spedzic z siostrzenica....i przyjacielem niz ze mna

No, jak Ty jej całe życie tak wszystkiego zabraniałeś, nie pozwalałeś, nie mogłeś puścić, bo tak strasznie kochasz, to nic dziwnego, że się kobita urwała ze smyczy...

3 Ostatnio edytowany przez micha845 (2018-06-21 18:03:56)

Odp: Jade na lekach

A

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024