Cześć. Jestem na tym forum pierwszy raz. I zauważyłam, że są tutaj różne tematy, więc zdecydowałam się do Was napisać...
Piszę, ponieważ mam ogromny problem. Ciężko mi nawet o tym jest pisać. Ech...
Chodzi o to, że w swoim życiu nie potrafiłam sobie poradzić z pewnymi problemami fizjologicznymi tj. zaparcia itp. (one są wynikiem siedzącego trybu pracy, złego odżywiania i stresu, który miałam w pracy) wstydziłam się pójść z tym do lekarza (zawsze nie miałam czasu i bałam się) wyniku czego doprowadziłam się do poważnej choroby. Duże jest prawdopodobieństwo, że będę musiała mieć operację, jednak ona wiąże się z dużym ryzykiem... Czego najbardziej się boję. Z chorobą zmagam się już jakiś czas i bardzo cierpię z tego powodu. Ciągle się obwiniam, że gdybym przełamała lęk przed wizytą u lekarza to nie dopuściłabym się do tego stanu w którym jestem obecnie. W wyniku tej choroby siada mi psychika, ciągle się boję o wszystko. Każdego dnia płaczę, obwiniam się, że gdybym wcześniej zareagowała to nie byłoby takiego problemu. Moja samoocena spadła do minimum. Gdybym przełamała lęk to byłaby zdrowa, a tak to nie wiadomo jak będzie... Nawet moja mama unika tego tematu, bo bardzo się o mnie boi...
Ostatnio poznałam dobrego chłopaka, jesteśmy razem, ale jak ja mam mu powiedzieć o tych moich problemach, o mojej chorobie, o tym, że mogę mieć operację, która wiąże się z ryzykiem? To jest bardzo wstydliwy problem i ciężko o nim opowiadać. Boję się, że mnie zostawi