Dylemat z pracą - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 40 ]

Temat: Dylemat z pracą

Witajcie, od jakiegoś czasu mam życiowy dylemat z pracą, pracuję u kobiety, która prowadzi działalność gospodarczą, żle nie płaci, ale wszędzie ma długi, czasami blokują telefon, system, bo nie jest opłacony.

Ze wszystkim się spóźnia, nie jest słowna, a teraz sie dowiedziałam, że wszystkich składek za mnie nie odprowadzała a od pewnego czasu pracuję zdalnie  w sumie od początku roku, bo biura nie opłaciła..obiecuje, że już niedługo, ale też nie jestem tego pewna, bo niebawem pod koniec kwietnia rodzi.

Sama nie wiem czy zostać w takiej firmie czy czym prędzej uciekać, dodam tylko, że jestem jej jedynym pracownikiem, resztą odeszła.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dylemat z pracą

Każdy by już dawno zwiał stamtąd.

Odp: Dylemat z pracą

taka prawda, ja naiwna byłam , jestem miękka i dałam się wykorzystać, ale boję się wyjść do ludzi z powrotem, pracowałam można powiedzieć w osamotnieniu

4

Odp: Dylemat z pracą

Rozglądaj się za czymś innym, zacznij chodzić na rozmowy kwalifikacyjne - bo się obudzisz z ręką w nocniku.
Jak nie odprowadzała Ci pełnych składek ?!! I Ty jej odpuszczasz ?

Szukaj innej pracy.

5

Odp: Dylemat z pracą
sylwia.pietraszko napisał/a:

Witajcie, od jakiegoś czasu mam życiowy dylemat z pracą, pracuję u kobiety, która prowadzi działalność gospodarczą, żle nie płaci, ale wszędzie ma długi, czasami blokują telefon, system, bo nie jest opłacony.

Ze wszystkim się spóźnia, nie jest słowna, a teraz sie dowiedziałam, że wszystkich składek za mnie nie odprowadzała a od pewnego czasu pracuję zdalnie  w sumie od początku roku, bo biura nie opłaciła..obiecuje, że już niedługo, ale też nie jestem tego pewna, bo niebawem pod koniec kwietnia rodzi.

Sama nie wiem czy zostać w takiej firmie czy czym prędzej uciekać, dodam tylko, że jestem jej jedynym pracownikiem, resztą odeszła.

Rozumialbym twój dylemat gdybyś była rok przed emeryturą. W każdej innej sytuacji zadałaś pytanie retoryczne.

Odp: Dylemat z pracą

troll czyli wiać jak najdalej?

7

Odp: Dylemat z pracą
sylwia.pietraszko napisał/a:

troll czyli wiać jak najdalej?

Szukaj pracy na już. Ale zwolnij się dopiero jak ją znajdziesz.

Odp: Dylemat z pracą

szkoda, bo praca mi bardzo odpowiada, pracuję zdalnie,  na spokojnie ale te składki...

9

Odp: Dylemat z pracą
sylwia.pietraszko napisał/a:

szkoda, bo praca mi bardzo odpowiada, pracuję zdalnie,  na spokojnie ale te składki...

To szukaj takiej która też będzie ci odpowiadać. Wbrew powszechnej opinii życie jest bardzo proste. Trzeba tylko uwierzyć że za zakrętem świat też jest piekny i iść przed siebie.

Odp: Dylemat z pracą

znalazłam, ale mniejsze zarobki i koło zamknięte

11

Odp: Dylemat z pracą

Mój były pracodawca nie płacił do zusu moich składek potrącanych z wynagrodzenia. Zaliczki pit też nie płacili do us. Pensję brutto miałam obniżaną o należne składki i potrącenia, ale nie były one przekazywane na konta bankowe organów. W zusie zapewnili mnie, że emerytura jest obliczana od należnych składek, a nie faktycznie zapłaconych. U mnie też nie dało rady pracować w biurze, bo nie były zapłacone faktury za internet i telefon. Oczywiście wtedy nie korzystałam z prywatnych mediów, tylko robiłam coś innego. Ponadto faktury za czynsz też nie były płacone i groziła nam eksmisja. Nawet firmy windykacyjne do nas przychodziły. Na całe szczęście znalazłam lepszą pracę, na dodatek z wyższą pensją. Niby się odgrażałam, że pójdę ostatecznie do gorzej płatnej, ale w tych gorzej płatnej mnie nie chcieli.

Odp: Dylemat z pracą

w tej więcej płatnej pracy, zawsze są duże wymagania, ja się wtedy sypię

13

Odp: Dylemat z pracą
sylwia.pietraszko napisał/a:

w tej więcej płatnej pracy, zawsze są duże wymagania, ja się wtedy sypię

Ja szukałem teraz pracy przez rok. Ta którą mam jest niby fajna, ale Zarząd wprowadza trochę chaosu, a przy tym zarobki jak na miejsce pracy są do kitu. Byłem na wielu rozmowach, szukałem w promieniu 400 km od miejsca zamieszkania i nie mogłem znaleźć nic dla siebie. A w ten piątek podpisałem umowę za 40% większe pieniądze niz mam teraz i praktycznie za miedzą. Jak masz pracę, to nie musisz się spinać żeby zmienić już. Szukaj czegoś co ci odpowiada, bo grunt pod nogami ci się nie pali. Ale szukaj, bo jak zacznie się palić to będziesz musiała wziąć byle ochłap żeby zarabiać na życie.

Odp: Dylemat z pracą

tzn nie wiem czy nie muszę się zmuszać, Szefowa rodzi koniec kwietnia potem nie ma jej przez 2 miesiące, biura nie ma, kłamie jeśli chodzi o Zus, np. wyrejestrowała mnie już a pracuję jeszcze do końca kwietnia, miotam się strasznie, boje się iść do nowej pracy, tutaj niby obiecała wyższe stanowisko ale co z tego jak pewnie się nie czuję, ciągle jakieś długi, poza tym te składki...mam mętlik w głowie, strasznie przeżywam pracę, jeszcze mam chłopaka myśleliśmy o ślubie a wszystko poszło się...

Odp: Dylemat z pracą

najgorsze, że mam lęki, przed nowa pracą, aż mnie paraliżuje, że się nie sprawdzę, że to będzie zła decyzja, naprawdę mam z tym ogromny problem i od obecnej pracy ciężko jest mi się uwolnić na ten moment.

16

Odp: Dylemat z pracą

Jeśli na każdą odpwiedz masz argument i tak bardzo się boisz , że w innej nie dasz rady to proszę bardzo siedz tam w niepewnej pracy bez składek.

Swoją drogą skoro szefowa nie ma pieniędzy na media i podstawowe rzeczy to jakim cudem płaci Ci nie małe pieniądze ?
Co według Ciebie jest nie małe ?

Odp: Dylemat z pracą

jestem jej jedynym pracownikiem, prawie 3000 zł mam u niej, nie wiem  może oszczędza, sama nie wiem jak naprawdę do końca tam jest , chce mnie zatrzymać wiadomo, ale muszę być nieugięta i poszukać czegoś stabilniejszego choć cholernie mi ciężko.

Odp: Dylemat z pracą

owszem obiecuje biuro, że będziemy pracować, ale co z tego jak nie dotrzymuje słowa, kręci ze składkami, sama chyba się gubi w zeznaniach

19

Odp: Dylemat z pracą
sylwia.pietraszko napisał/a:

jestem jej jedynym pracownikiem, prawie 3000 zł mam u niej, nie wiem  może oszczędza, sama nie wiem jak naprawdę do końca tam jest , chce mnie zatrzymać wiadomo, ale muszę być nieugięta i poszukać czegoś stabilniejszego choć cholernie mi ciężko.

Kiedyś tą pracę i tak zmienisz. Skoro tu gdzie jestes teraz pracujesz i dajesz radę, to dasz i gdzie indziej, a skoro tu masz 3k bez zusu, to ile może być mniej gdzie indziej?. I kto cię zwolni jak pracujesz za stawkę lidlowo biedronkową? Nie masz czego się obawiać. Rób co umiesz, ucz się od współpracowników i szybko się wdrozysz. Z mojego doświadczenia, póki człowiek młody, to zmiany są dobre. Potem jest coraz gorzej, ale gdzieś tak do 35 roku życia nie ma obaw.

Odp: Dylemat z pracą

tutaj byłam jedynym pracownikiem i raczej zwolnić się mnie nie dało smile szkoda, że pracodawca nie zapewnił mi odpowiednich warunków do pracy, żebym się nie martwiła o to, czy opłaca czy nieopłaca składki.
Praca wbrew pozorom fajna, spokojna, bez stresu, ale na dłuższą metę raczej się nie da tak pracować.

Odp: Dylemat z pracą

najbardziej szkoda mi mojego faceta, bo mam wrażenie, że nieustannie poszukuję pracy, chciałabym żeby było spokojnie, żebyśmy mogli coś zaplanować razem, a jak on może w tym momencie myśleć o ślubie ze mną czy dziecku. naprawdę mam depresyjne myśli.

22

Odp: Dylemat z pracą

hmm, myślałam, że w innych tematach już było ustalone, że on tak niespecjalnie myśli o tym ślubie.

Odp: Dylemat z pracą

jeśli bujam się z pracą, to wcale mu się nie dziwię. Chciałabym mieć spokój z tym i normalnie planować rodzinę.
Teraz sytuacja wygląda tak, że przeprowadził się i mieszka sam, ja się miałam przeprowadzić i zamieszkać, ale wynikł problem z pracą, więc na razie się nie przeprowadzam. Pewnie potem planowalibyśmy ślub, bo w sumie nic konkretnego nie ustaliliśmy.

24

Odp: Dylemat z pracą
sylwia.pietraszko napisał/a:

najbardziej szkoda mi mojego faceta, bo mam wrażenie, że nieustannie poszukuję pracy, chciałabym żeby było spokojnie, żebyśmy mogli coś zaplanować razem, a jak on może w tym momencie myśleć o ślubie ze mną czy dziecku. naprawdę mam depresyjne myśli.

On nie z tych powodów nie myśli o ślubie czy o dziecku.
Absolutnie nie jest tym zainteresowany i jego zachowanie o którym pisałaś już w kilku innych swoich watkach, jest wystarczającym dowodem na to.
Poza tym - przecież wcale nie szukasz nowej pracy, nie wiem więc co miałoby go niepokoić ?

Odp: Dylemat z pracą

szukam pracy intensywnie, jeżdżę na rozmowy, wczoraj złożyłam wypowiedzenie tylko o to chodzi, że boję się odejść z obecnej firmy, jestem zagubiona sama nie wiem gdzie już iść. ale jestem zdeterminowana, żeby odejść i koniec kropka, bo się zasiedzę i będzie jeszcze gorzej.

Odp: Dylemat z pracą

a mój facet chce dziecko, chce ślubu, ale widocznie mu się nie spieszy, nie wiem tego, a jeszcze wynikły kłopoty w pracy to nie wygląda za fajnie, że młoda osoba szuka pracy, jestem tym zdołowana.

27

Odp: Dylemat z pracą

Sylwia
o jakim dziecku Ty mówisz, jak sama się zachowujesz jak dziecko we mgle?
Pracujesz bez ubezpieczenia, godzisz się na takie warunki, boisz się wszelakich zmian. Ogarnij się najpierw życiowo i zawodowo.

Odp: Dylemat z pracą

ubezpieczenie mam, zgłoszona jestem do Zusu, tylko nie mam odprowadzanych składek w pełnej wysokości.

29

Odp: Dylemat z pracą
sylwia.pietraszko napisał/a:

ubezpieczenie mam, zgłoszona jestem do Zusu, tylko nie mam odprowadzanych składek w pełnej wysokości.

napisałaś wyżej, że Cię wyrejestrowała:
"Szefowa rodzi koniec kwietnia potem nie ma jej przez 2 miesiące, biura nie ma, kłamie jeśli chodzi o Zus, np. wyrejestrowała mnie już a pracuję jeszcze do końca kwietnia, miotam się strasznie, boje się iść do nowej pracy, tutaj niby obiecała wyższe stanowisko ale co z tego jak pewnie się nie czuję, ciągle jakieś długi, poza tym te składki."

Odp: Dylemat z pracą

tak myslalam, ze mnie wyrejestrowala, zadzwonilam wczoraj na infolinie okazalo sie, ze to problemy techniczne i wieczorem juz sie wszystko pojawilo, wiec jestem na wypowiedzeniu do konca kwietnia ale nadal jestem normalnie ubezpieczona.

31

Odp: Dylemat z pracą

Czy w Twoim życiu jest jakakolwiek rzecz, w której się nie oszukujesz?
Bo póki co praca, facet, dziecko - to wszystko są Twoje domysły. To, że Twój facet nie myśli ani o mieszkaniu, ani o ślubie ani o dziecku, to już każdy tutaj wie od ponad roku.

I nie, sprawy materialne przy takich rzeczach nie przeszkadzają. On po prostu nie chce.

Odp: Dylemat z pracą

nie wiem czy przeszkadzają czy nie, wiem że ma duże wymagania, żebym dużo zarabiała, nie jestem w stanie sprostać jego wymaganiom.
Mieszkać chce, bo się przeprowadził i czeka jak ja się wprowadzę, tylko odłożyłam to na bok ze względu na poszukiwania pracy. Ale o ślubie nic nie mówi, tylko, że chce wyjechać za granicę na majówkę.

33

Odp: Dylemat z pracą

A czemu niby nie możesz się wprowadzić do niego ze względu na poszukiwania pracy? Mieszkając w innym miejscu nie możesz szukać czy jak? Bo ja sądzę, że to wcale nie była Twoja decyzja.

Odp: Dylemat z pracą

nie chcę być dla kogoś zbędnym balastem wink i jak dla mnie upokarzające jest takie poszukiwanie pracy dla młodej osoby z Warszawy

35

Odp: Dylemat z pracą

2017-01-20 21:13:54

sylwia.pietraszko napisał/a:

boje się z nim zamieszkać, bo kiedy strace pracę w przyszłości, to łeb mi urwie

No, ja nie mam więcej pytań smile
Znowu na 10 stronach będziemy rozkminiać, dlaczego Ci się jeszcze nie oświadczył?

Odp: Dylemat z pracą

nie chce to się nie oświadcza, zajęłam się rozwojem swojej osoby, może przyjdzie czas, że to zrobi a jak nie to nie.

37

Odp: Dylemat z pracą

Aha, a telewizor kupił już, że w sumie jesteś gotowa do wprowadzenia się, tylko brak pracy Cię trzyma?

A co to dla Ciebie oznacza "rozwój swojej osoby", skoro szukanie lepszej pracy jest dla Ciebie upokarzające?

38 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-03-27 22:43:11)

Odp: Dylemat z pracą

tzn. obecnie siedzę na wypowiedzeniu do końca kwietnia, przyjęli mnie chyba już do 3 prac, ale muszę podjąć decyzję gdzie iść.
Nie lubię szukać pracy, bo to zawsze się wiąże z ogromnym stresem. Rozwój osobisty np. oglądam filmiki spam

39

Odp: Dylemat z pracą

Nie wierzę.
Za szybko to wszystko. Kiedy Ty zdążyłaś tyle rozmówo pracę oblecieć i od razu dowiedzieć się, że Cię chcą big_smile

Odp: Dylemat z pracą

na luzie chodziłam, ale myślą żeby zostać w obecnej firmie, ale w końcu powiedziałam dość, aczkolwiek kołatała się taka myśl, żeby nie odchodzić. Na rozmowy zaczełam jezdzic z początkiem marca.
Normalnie na rozmowie mówili od razu, że mnie widzą w firmie

Posty [ 40 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024