Wielki żal , smutek - poronienie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Wielki żal , smutek - poronienie

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

1

Temat: Wielki żal , smutek - poronienie

Witam ,

Chciałabym podzielić się z Wami moim wielkim smutkiem z którym sobie nie radzę. Na początku grudnia straciłam moje pierwsze dziecko . Co prawda była to wczesna ciąża , nawet obyło sie bez "czyazczenia" ale fakt że już mijego dziecka nie ma ... serce mi ściska z bólu. Nie staraliśmy sie specjalnie z mężem ale też byliśmy świadomi że jednak woleliśmy by dziecko sie pojawiło. Stało się ...  test pozytywny.  Tyle radości i strachu zarazem . Lekarz , badania i potwierdzenie "Jest Pani w ciąży" - słowa które brzmiały ciągle w mijej głowie.  Trochw nie dowierzając .... ale jaka ja wtedy byłam szczęśliwa.  Pożniej .... po jakimś czasie pojawiły się  bóle i strach co jest nie tak. Bieganie od lekarza do lekarza . Wszyscy zgodni "zbyt wcześnie na powiedzenie co się dzieje , niech Pani napije się melisy i duzo odpoczywa". Kilka dni później.... obudził mnie ból .... pełno krwi .... szybko do szpitala .... czekanie na swoją kolej a potem ..... potem te słowa które odebrały mi całe moje poprzednie szczęście " Pani organizm odrzucił ciąże...ma Pani pierwszy dzień miesiączki. Bedzie bolało"

Jaki szok to był dla mnie.... jeszcze tak nie dawno .... a tu już koniec ? Moje dziecko odeszło ... a ja ? Ja straciłam zapał do życia.  Bardzo go chciałam gdy tylko się o nim dowiedziałam . Teraz obwinianie siebie .... że moglam coś zrobić.... a tego nie zrobiłam . Szukanie czego.

Nie czuje się kobietą .... nie mam ochoty na zbliżenia z meżem . Pani doktor powiedziała ze mamy się starać teraz w styczniu po miesiaczce . Tylko ze maz nie chce.... twierdzi ze za bardzo to wszystko przezywam .... ze powinnam sie wziasc za siebie.


Ja tylko chce moje dziecko... moje ktoŕe bylo ... gdzieś ucieklo . Gdzie jesteś?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wielki żal , smutek - poronienie

U wielu kobiet dochodzi do poronienia tak po prostu. Nie jestes jedyna. Na pewno jest bol, ale to byl poczatek. Musisz sie wziac w garsc i przestac rozmyslac. Czasu nie cofniesz, a masz szanse na kolejne dzieci. Nie zrobilas nic co by zaszkodzilo tak po prostu sie zdarza. Ja w drugiej ciazy bylam w ciazy blizniaczej dwujajowej. I niestety w 9 tc poronilam jedno dziecko a drugie zostalo. Byl zal i smutek, placz, ale musialam sie szybko ogarnac aby nie stracic drugiego. Ty tez sie ogarnij, zacznij brac tabletki wspierajace zajscie w ciaze i probuj z mezem od stycznia.
Powodzenia. Nie zadreczaj siebie ani meza, bo to wyniszczajace.

3

Odp: Wielki żal , smutek - poronienie

Agddga
Napisalam do Ciebie maila.

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STRES, LĘK, NERWICA, DEPRESJA » Wielki żal , smutek - poronienie

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024