Sa mezczyzni (w seksie) prawdziwi dominanci,sa mezczyzni tylko ulegli,ale rowniez sa typy mezczyn raz dominujacy,raz ulegly,i tlumacza to ze zalezy to od kobiety z ktora spotykaja sie.Zastanawia mnie co sprawia ze taki "dominujaco-ulegly" mezczyzna, co wlasciwie decyduje o tym ze dana kobiete chce on zdominiwac,a co gdy chce byc ulegly,zdominowany przez nia ?
Raz mi sie tak zdarzylo,poznalam faceta i on od razu mi mowi ze jest dominujacy(pomimo ze nie znal mnie,nie wiedzial o mnie wiele),no ok,ale nie wiedzialam ze az tak... mialam wrazenie ze strasznie sprawialo mu przyjemnosc- moj bol,zeby jak najbardziej mocno mnie bolalo,nie piescil mnie normalnie tylko wolal np mocniej szczypac mi sutki,zebym poczula bol,a jak wchodzil we mnie podczas stosunku to nie byly to plynne ruchy tylko raz mocno strasznie mocno,chwila powolutku i tak zebym nie wyczula kiedy znow mocno posunie
Po tym,rozmawialismy i mowie mu ze nie myslalam ze az tak bedzie chcial sie wyzyc na mnie,a on ze czasami tez bywa ulegly,ze to zalezy od kobiety ...
I zastanawia mnie to co powoduje ze dana kobiete taki typ chce zdominowac,a dla innej chce byc ulegly ?Dodam ze to bylo nasze pierwsze spotkanie ...
Szczerze powiedziawszy to po tym milo z nim rozmawialm,ale jak wrocilam do domu bylam jakas poddenerwowana/momentami wrecz wsciekla
Dodam ze bylo to pare lat temu,ale do dzis mnie ten przypadek zastanawia.
1 2017-05-07 22:00:58 Ostatnio edytowany przez SweetLive (2017-05-07 22:11:09)
2 2017-05-07 22:37:11 Ostatnio edytowany przez Iceni (2017-05-07 22:38:12)
Nie myl dominacji z brutalnością.
Sa mezczyzni (w seksie) prawdziwi dominanci,sa mezczyzni tylko ulegli,ale rowniez sa typy mezczyn raz dominujacy,raz ulegly,i tlumacza to ze zalezy to od kobiety z ktora spotykaja sie.Zastanawia mnie co sprawia ze taki "dominujaco-ulegly" mezczyzna, co wlasciwie decyduje o tym ze dana kobiete chce on zdominiwac,a co gdy chce byc ulegly,zdominowany przez nia ?
Raz mi sie tak zdarzylo,poznalam faceta i on od razu mi mowi ze jest dominujacy(pomimo ze nie znal mnie,nie wiedzial o mnie wiele),no ok,ale nie wiedzialam ze az tak... mialam wrazenie ze strasznie sprawialo mu przyjemnosc- moj bol,zeby jak najbardziej mocno mnie bolalo,nie piescil mnie normalnie tylko wolal np mocniej szczypac mi sutki,zebym poczula bol,a jak wchodzil we mnie podczas stosunku to nie byly to plynne ruchy tylko raz mocno strasznie mocno,chwila powolutku i tak zebym nie wyczula kiedy znow mocno posunie
Po tym,rozmawialismy i mowie mu ze nie myslalam ze az tak bedzie chcial sie wyzyc na mnie,a on ze czasami tez bywa ulegly,ze to zalezy od kobiety ...
I zastanawia mnie to co powoduje ze dana kobiete taki typ chce zdominowac,a dla innej chce byc ulegly ?Dodam ze to bylo nasze pierwsze spotkanie ...
Szczerze powiedziawszy to po tym milo z nim rozmawialm,ale jak wrocilam do domu bylam jakas poddenerwowana/momentami wrecz wsciekla
Dodam ze bylo to pare lat temu,ale do dzis mnie ten przypadek zastanawia.
Tak sobie facet Ciebie "zaprojektował" w głowie, że z jakiegoś powodu pasowałaś do jego wyobrażenia kobiety, która jest uległa, którą on chce zdominować. Może to chodzi o Twój wygląd? Może coś w Twoim sposobie bycia? Nie wiadomo. Tak samo ma w głowie "projekt" kobiety dominującej i kiedy trafia na taką to robi się uległy. To jest kwestia indywidualnego sposobu postrzegania. Oczywiście wizja faceta może być całkowicie sprzeczna z rzeczywistością i kobieta, którą on np. widzi jako "dominę" wcale taką nie jest.
Szczerze powiedziawszy to po tym milo z nim rozmawialm,ale jak wrocilam do domu bylam jakas poddenerwowana/momentami wrecz wsciekla
Dodam ze bylo to pare lat temu,ale do dzis mnie ten przypadek zastanawia.
Świeżo "po" byłaś "poddenerwowana/momentami wręcz wściekła". Zakładam że było to dla ciebie nowe doświadczenie. A jak o tym myślisz dzisiaj? Czy czasem pragniesz powtórki?