Witam wszystkich.Mam 20 lat.
Mam problem z którym borykam się od ponad pięciu lat. Od pięciu lat mam wysokie OB. Wacha się ono od 40 do 80. Lekarze nie wiedzą co mi jest. Ale przecież nie mogę chodzić z takim OB do końca życia. Mam niedoczynność tarczycy ale lekarka wykluczyła, że to od tego. Mam podejrzenie, że mam reumatyzm i to od tego ale jakiś czas temu byłam ponad tydzień na diagnostyce w szpitalu porobili mi różne badania, usg, prześwietlenia i dalej się nic nie dowiedzieli. Lekarka reumatolog nie może stwierdzić mi reumatyzmu, bo wszystkie inne badania mam w normie.
Ogólnie bardzo dobrze się czuję. Chodziłam już po różnych poradniach jak laryngolog, stomatolog itp. każdy lekarz stwierdzić, że jestem zdrowa i tyle.
Może macie jakieś pomysły od czego to może być ??? Bo już nie wiem co mam robić.
Na jakiej podstawie lekarka stwierdziła że to nie od niedoczynności tarczycy? Czy miałaś robione CRP?
ja mam wysokie ob od tak dawna, ze nawet już o tym zapomnialam. mam tez zawsze wyższa temperature niz te 36,6 - niezaleznie od pory dnia
ale o ile dobrze pamietam to wysokie ob wiaze sie z wystepowaniem stanu zapalnego w organizmie - najczesciej to reumatyzm.
Małpa69 mam robione CRP na każdej wizycie u reumatologa ale zawsze jest w normie. Z tego co pamiętam jakieś parę lat temu miałam robione takie badanie jak czynnik reumatoidalny i to badanie wyszło mi tak ponad normę, że lekarka powiedziała, że tak wysokiego w życiu nie widziała.
A z tą niedoczynnością to badania mam w normie biorę leki i wszystko jest w porządku. Już parę lat temu stwierdziła, że to nie od tego i tyle.
Powoli już tracę nadzieje, że coś znajdą.
Wiesz niektórzy ludzie są po prostu inni nie mieszą się w normach
Ja też tak mam, odkąd pamiętam wychodzi mi małopłytkowość i kilka innych rzeczy, bez przyczyny, było możliwe że to od anemii bo ostatnio ciągle miałam z tym problem, ale aktualnie mam dobrą hemoglobinę i żelazo, a to dalej takie same mi wychodzi ;p
Jeśli reszta wyników jest w normie, czujesz się dobrze to raczej nie masz czym się martwić.
Co do temperatury ja mam zawsze za niską, też mówili że to tarczyca albo anemia, ale aktualnie mogę to wykluczyć.
Możesz sobie ewentualnie sprawdzić anty CCP, ANA, ale to pewnie będziesz musiała zapłacić, no chyba że miałaś robione.
A czy nie masz problemów żołądkowo jelitowych?
Małpa69 racja ja chyba jestem jedną z tych osób, które nie mieszczą się w normie i tyle.
żanetka problemów żołądkowo jelitowych nie mam. Nie boli mnie brzuch itp. To jest na prawdę tajemnicza sprawa. No bo żeby lekarze nie mogli wykryć od czego mam takie wyniki to na prawdę jest szok. Jak kiedyś poszłam do przychodni i mówię lekarce, że OB dalej mam takie wysokie a reumatolog nie stwierdziła, że mam reumatyzm i żeby coś zrobiła, jakieś badania itp. to ona powiedziała, że jak nic mnie nie boli to nie ma potrzeby robienia jakiejś diagnostyki i jak będzie mnie coś boleć to żebym wtedy dopiero przyszła. Normalnie śmiech na sali. Moim zdaniem lepiej chyba zapobiegać a nie potem leczyć jak mnie coś będzie boleć.
Reumatyzmowi się raczej nie zapobiegnie, ważne jedynie żeby nie doprowadzić do uszkodzeń stawów. No i dbaj o siebie po prostu
Małpa69 chyba pozostaje mi tylko czekać. Już w niedługiej przyszłości może się coś wyjaśni. Otóż 9 maja idę znowu do szpitala. Wiecie co cieszy mnie, że tam idę, mam małą nadzieje, że coś się wyjaśni ale z drugiej strony widzę, że to raczej nikłe szanse.
Wiesz ja od wielu lat cierpię na potworny ból żeber, wielu lekarzy i nic... dopiero niedawno się dowiedziałam że to punkty spustowe i to nie od lekarza ;p
Małpa69 chociaż ty się dowiedziałaś ale i tak piszesz, że nie od lekarza jeszcze. Dlatego ja szukam pomysłów tutaj, bo wątpię, że dadzą mi w końcu diagnozę.
Moje zdrowie psuje mi trochę życie. Chciałam iść do policji ale z niedoczynnością i z takim OB to na komisji lekarskiej od razu mnie skreślą
Niedoczynność to raczej nie będzie problem tym bardziej jeśli wyrównana, w tej chwili mnóstwo kobiet ma ten problem, ja też musieliby mnóstwo kobiet odrzucić, co do OB ciężko mi powiedzieć, ale jeden wynik przy reszcie dobrej może o niczym nie świadczyć.
Mi się TSH samo wyrównało, nie brałam hormonów, bo nie chciałam, miałam wyskoki 10 + od ponad roku nic się nie dzieje.
Mi ciągle wychodzi małopłytkowość, przyczyny brak, obstawiali anemie, obstawiali tsh, ale aktualnie wszystko w normie, a odkąd pamiętam tak mi wychodzi.
Mnie rehabilitant zdiagnozował
Ja jak byłam młodsza to bardziej mi TSH szalało ale z wiekiem się wszystko uspokoiło. Ostatnio byłam na wizycie i wszystko w porządku jest
A z tą policją to jest to bardziej skomplikowane, bo w wykazie chorób do policji jest napisane, że niedoczynność nie pozwala na pracę w policji pytałam się lekarki i ona powiedziała, że według jej opinii jak najbardziej mogę tam pracować ale jaką podejmie decyzję lekarz na komisji to inna sprawa.
Śmieszne trochę, bo uregulowana niedoczynność to w sumie jakby nie było problemu, może jednak jeśli wyniki są ok to nie będzie problemu.
Robienie ze schorzenia tak powszechnego i jednak nie jakoś strasznie ciężkiego choroby uniemożliwiającej pracę jest trochę śmieszne, no ale jak wiele rzeczy w naszym kraju ;p
No właśnie dla mnie też to jest śmieszne. Moja endokrynolog tego też nie rozumie. Powiedziała, że nic mi nie jest oprócz tego, że muszę brać leki.
Musisz zmienić lekarza bo ewidentnie ten jest kiepski