Hej.
Na początku uprzedzam, że ten post nie ma na celu reklamować żaden lek.
Uprzedzając pytania, po co to zrobiłem -> informuje, że lubię „eksperymentować oczywiście w granicach rozsądku a opisuje to, bo na NET trudno znaleźć jakąś opinię/relacje, która „rzetelnie” opisuje te leki. 99% to chamskie reklamy, które nie odpowiadają na większość pytań, jakie mają panowie lub Panie.
Lek na potencje o nazwie na literę M (nie podam nazwy, aby nie było reklamy) zakupiłem w aptece cena 19,10 pln (2 tabletki w opk). LEK NIE JEST NA RECEPTĘ – WYSTARCYZ MIEĆ UKOŃCZONE 18 LAT. Pani aptekarka bez problemu mi go sprzedała pytając się czy wiem jak to brać oraz żebym zapoznał się z ulotką. Zaproponowała również zamiennik na literę „I” – w bardzo atrakcyjnej cenie 9,99 pln za opk (2 tabletki). Sam lek „M” zawierał 2 tabletki, która każda zawiera Sildenafilum 25 mg .
Informacyjnie. Mam 35 lat, 184 cm / 120 kg. Ogółem prowadzę aktywny trym życia tj. 2-3 razy w tyg. siłownia. Ogółem moja budowa jest określana, jako nadwaga, ale fizycznie daję radę . Z regularnych badan (1-2 razy w roku), jakie sobie robię wynika, że mam podwyższone ciśnienie, ale nie na tyle, aby to jakoś leczyć farmakologicznie. Nie mam i mam nadzieje, że nie będę miał problemów z potencją, libido, wzwodem itp. problemami, przy których należy brać leki na potencje. Zdarzyły mi się kilka razy słabsze dni tzn. wzwód nie był idealny, ale to chyba czasem ma każdy facet – > słaby dzień w pracy, za dużo siłowni , inne problemy osobiste. Z partnerką w związku jestem od 3,5 roku. Oboje jesteśmy zadowoleni z sexu. To chyba tyle o mnie.
Przed wzięciem leku przeczytałem dokładnie ulotkę. Wdł wytycznych nie powinienem brać tego leku, bo nie ma potrzeby tzn. mój wacek jest zdrowy i nie musze go wspomagać. ALLLEEE ciekawość robi swoje i stwierdziłem, że biorę. Dzień, w którym wziąłem był standardowy wiec nie ma, co tu opisywać. Jedynie wspomnę, że rzadko pijam alkohol i tego dnia nie piłem nic z %%.
Zgodnie z zaleceniami tabletkę wziąłem około 1h przed sexsem. Tabletkę rozgryzłem i „pożułem”. W smaku słodka i miętowa. Taki TicTac. Popiłem szklanka wody.
INFORMUJE ŻE SĄ TO MOJE INDYWIDUALNE ODCZUCIE CO ZA TYM IDZIE KAŻDY MOŻE MIEĆ INNA REAKCJE/ODCZUCIA PO LEKU.
Do meritum -> po około 40 min od wzięcia tabletki zauważyłem lekkie pobudzenie. Uprzedzając – bez pobudzenia seksualnego ze strony partnerki nie ma wzwodu jednak wystarczyło delikatnie pobudzenie a penis przeszedł do pełnego wzwodu – stał, był twardy i gotowy do penetracji. Samego sexu nie będę opisywał, bo chyba nie ma, po co. Nie mierzyłem czasu, bo chyba nie chodzi o czas. Sex uznaje za bardzo udany. Tabletka na pewno wydłużyła sex, penis był mniej wrażliwy, co za tym idzie dłużej dochodziłem do „finału”. Praktycznie nie musiałem się skupiać, aby był w pełnym wzwodzie. Jakakolwiek zmiana pozycji, która zawsze mnie lekko rozpraszała nie miała wpływu na jego twardość. AAAAaa uprzedzam głupie pytania – penis nie zrobił się większy, miał tyle samo cm ile ma w wzwodzie bez leku. Z plus mogę wypowiedzieć, że po samym sexie byłem jeszcze przez minimum koło 2h gotowy na jeszcze jeden stosunek a może i więcej aczkolwiek moja partnerka była zaspokojona i powiedziała, że idziemy spać.
Na chwile obecną „minusy”, jakie zauważyłem to: suchość w ustach – mocno mi się chciało pić, pobudzanie jeszcze do około 2h po stosunku – nie mogłem zasnąć.
MOJA PRYWATNA OPINIA. Jeśli ktoś lubi eksperymentować to może spróbować. Cena jest atrakcyjna. Jeśli zna swoje ciało może SPRÓBOWAĆ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ tak jak ja to zrobiłem. Jak nie czuje się pewny zapraszam do Lekarza na konsultacje. Została mi jeszcze jedna tabletka, więc pewnie ja wykorzystam, bo bez sensu wyrzucać jednak nie planuje kupować tego leku ponownie. Działa jest spoko, ale lepiej się nie bawić lekami. Jestem świadomy alternatywy i to mi wystarczy.
Panie, – jeśli was facet ma problemy z twardością zalecam testowo spróbować coś, co zwiera Sildenafilum 25 mg lub pochodne. Cena niska, oraz jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych jest duża szansa, że oboje będziecie zadowoleni z sexu. Dodam jeszcze, że próbowałem środki, które nie zawierają Sildenafilum 25 mg a za to mają „KOMPLEKS MINERAŁÓW” lub innych suplementów. Środki te traktuje, jako ściema – dobrze skomponowana dieta i sport da wam to samo, co suplementy od „płonącego konarku”.
Jak ktoś ma pytania zapraszam do dyskusji.
Nie chciałabym aby mój mąż kiedykolwiek brał tego typu specyfiki, za dużo się nasłuchałam, naczytałam o ich skutkach ubocznych, ze zgonami włącznie.
3 2017-03-09 14:12:50 Ostatnio edytowany przez IceG (2017-03-09 14:13:56)
Nie polecam, nie zmuszam i NIE życzę nikomu aby musiał sie tym wspomagać jednak na pewno lepsze jest to że pojawiły się takie leki w aptekach. Na net i nie tylko jest od groma ofert "leków na potencje bez recepty" z dawką 4x większą niż to co jest w aptece. Pomijając samą dawkę tak naprawdę kupując od "dilera" nie ma się pojęcia co tak naprawdę zażywasz.
No to teraz wypróbuj tabletkę "Dzień po"
5 2017-03-09 16:20:15 Ostatnio edytowany przez Małpa69 (2017-03-09 16:21:42)
Nie polecam, nie zmuszam i NIE życzę nikomu aby musiał sie tym wspomagać jednak na pewno lepsze jest to że pojawiły się takie leki w aptekach. Na net i nie tylko jest od groma ofert "leków na potencje bez recepty" z dawką 4x większą niż to co jest w aptece. Pomijając samą dawkę tak naprawdę kupując od "dilera" nie ma się pojęcia co tak naprawdę zażywasz.
Wiesz tylko zwykle jednak problemy z potencją dotyczą panów w pewnym wieku, nie mówię tu o jednorazowych gorszych dniach. Zwykle te problemy wynikają z jednoczesnego pogorszenia się stanu zdrowia, choćby złego stanu naczyń krwionośnych co obecnie pojawia się już o osób po 30 roku życia, dla ludzi którzy mają problemy krążeniowe, sercowe te tabletki mogą być zabójcze.
Tak więc mamy problem z potencją, na skutek pogorszenia się ogólnego stanu organizmu, jemy tabletki które mają masę przeciwwskazań, często właśnie w postaci schorzeń które do problemu braku erekcji się przyczyniają.
Uważam że bez porządnych badań nie powinno się tego brać, a najlepiej dbać o siebie, żeby w ogóle nie było takiej potrzeby, lub by odwlec ją w czasie.
@Małpa69 Nawet nie mam zamiaru dyskutować z Tobą bo masz 100% racje - podstawą są badania i profesjonalna diagnoza. Jednak prawda jest taka że póki tych tabletek nie było w aptekach znacząca większość tych co potrzebowali bo mają problemy oraz tych co szukają wrażeń szło do dilerów i kupowali Bóg wie co. Obecnie kupujesz po pierwsze "bezpieczny" lek tzn taki w którym ktoś kontroluje skład a nie jest robiony gdzieś w "garażu lub piwnicy". Poza tym - to co sprzedają dilerzy najczęściej ma dawkę 100mg a tu masz 25mg. Czyli musisz kupić 2 opk i zjeść 4 szt. Jak ktoś jest aż tak głupi aby robić takie rzeczy to zalecam psychiatrę.
120Kg to dość dużo, prawda?
A jakie miałeś problemy? Brak erekcji? Nie mogłeś dojść?
W seksie przecież nie ma się erekcji cały czas na 100%... jak robię minetkę, to czasem w ogóle nie mam erekcji, ale jest fajnie... a potem seks jak lubię...
Wydaje mi się, że Silendafil to jak tabletki nasenne -- jak raz zaczniesz brać, to potem bez tego ani rusz i to jest problem psychiczny...
Z tego co zrozumiałam to on nie ma problemów, a chciał spróbować.
Głupi, czy ja wiem czy głupi, dla faceta to punkt honoru, utrata jego odbiera patrzenie na sprawę trzeźwym okiem...
9 2017-03-09 18:34:44 Ostatnio edytowany przez DjJay (2017-03-09 18:37:03)
Lek na potencje o nazwie na literę M (nie podam nazwy, aby nie było reklamy) zakupiłem w aptece cena 19,10 pln (2 tabletki w opk). LEK NIE JEST NA RECEPTĘ – WYSTARCYZ MIEĆ UKOŃCZONE 18 LAT. Pani aptekarka bez problemu mi go sprzedała pytając się czy wiem jak to brać oraz żebym zapoznał się z ulotką. Zaproponowała również zamiennik na literę „I” – w bardzo atrakcyjnej cenie 9,99 pln za opk (2 tabletki). Sam lek „M” zawierał 2 tabletki, która każda zawiera Sildenafilum 25 mg .
Witam
Też brałem ten lek - WIELE RAZY. Odczucia jak najbardziej pozytywne, polecam wszystkim których stresuje seks czy jakieś nawet minimalne braki w erekcji. Ja brałem właśnie ze stresu, a po wzięciu byłem super pewny siebie bo wiedziałem że mogę uprawiać seks przez całą noc.
DODAM JEDNO - pisałeś że 2 godziny "po" jeszcze lek działał. U mnie działał jeszcze 6-8 godzin "po". Sprawdzone wiele razy. Ogólnie moim zdaniem on działa w okolicach 10 godzin.
Ogólnie polecam. OCZYWIŚCIE tak jak pisałeś skutkiem ubocznym jest to ze potem nie można zasnąc, ale co z tego? Jak dla mnie nie ma on żadnych skutków ubocznych, bo przecież po to go biorę żeby nie spać.
Oczywiście BEZ POBUDZANIA seksualnego erekcji nie ma, więc nie obawiajcie się że będzie stał non stop.
Dodam jeszcze, że próbowałem środki, które nie zawierają Sildenafilum 25 mg a za to mają „KOMPLEKS MINERAŁÓW” lub innych suplementów. Środki te traktuje, jako ściema – dobrze skomponowana dieta i sport da wam to samo, co suplementy od „płonącego konarku”.
Dokładnie to samo uważam. Testowałem też te suplementy co reklamują w TV, że konar płonie itd - czyli na "P" i na "B" - i wynik zawsze był jeden - ABSOLUTNIE NIE DZIAŁAJA.
Pozdrawiam:)
@Gary.
Tak 120kg to dużo. Chętnie bym zrzucił tak z 15kg.
Nie mam problemów z erekcją - to był eksperyment. Takie zaspokojenie ciekawości.
Ja nie jestem taki że jak raz coś spróbuje to po grób muszę to brać. Byłem ciekawy, spróbowałem. Wiem jak to działa ale nie przewiduje brać tego stale.
No to dzięki za raport z eksperymentu.
Przeczytałem z ciekawością, bo takie rzeczy piszą albo reklamodawcy, albo tacy co w ogóle nie mają erekcji.
Dziewczyny orientujecie się czy wiagra jest tylko na receptę? Bo widziałam, ze mozna zamówić przez internet.
Mój brał olimp ale nie pomógł
Z tego co wiem to jest na receptę. Pewnie można zamówić na jakichś dziwnych stronach online, ale jeśli chodzi o mnie to obawiałabym się zamówić w takich miejscach. Tak naprawdę to nie wiesz co Ci tak do końca przyjdzie. Jeśli to jakieś cukierki to pól biedy ale gorzej jeśli przyjdzie coś co jest szkodliwego. A nie możesz założyć,ze coś takiego właśnie nie przyjdzie Akurat jeśli chodzi o Olimp to należy on do dość słabych środków na erekcję. W porównaniu do innych. Mojemu doktor doradził inne tabletki. z L argininą, mianowicie cum on które okazały się o wiele lepsze
No ale wymagało to zapisania się do lekarza tak? Bo mój raczej się nie wybierze I dlatego pomysł zamówienia viagry z sieci. Nie brał do tej pory żadnych środków bez recepty również.
Nie, nie ma konieczności recepty. Nie wiem tylko czy kupisz stacjonarnie, my zamawialiśmy je przez internet. Jeszcze ponoć dobre są penis complete ale jest to już wyższa pólka cenowo. Mojemu bardzo pomogły wspomniane cum on. Brał codziennie jedną tabletkę. Już po miesiącu była spora różnica na plus.
A efekty uboczne? Były jakieś? Mój również zastanawiał się nad viagrą ale obawia się właśnie efektów ubocznych.
18 2018-07-12 12:39:16 Ostatnio edytowany przez starella (2018-07-12 12:39:53)
O będę musiała doczytać na ten temat.
No i słusznie sie obawia, bo jednak jest to lek, który może takie efekty powodować. W sensie zaburzenia akcji serca, uzależnienie itp. Po cum on nie było żadnych. Dopiero jak tego typu środki nie pomagają, powinno się sięgać po viagrę. Nie wcześniej.
Ja ostatnio biorę bardzo dużo rożnych leków i nic nie przynosi mi wybawienia. I tak testuję następne i następne leki, bo w końcu trzeba na coś trafić, co będzie dzialać co nie? I ostatnim czasem natknąłem się na lek o wdzięcznej nazwie Vigrogan, ale nie jestem go pewna. Słyszeliście cokolwiek? Całkiem sporo kosztuje, ale chciałabym z niego skorzystać. Znalazłam informacje o tym leku tutaj: na-erekcje.pl/impotencja-objawy-i-symptomy Całkiem sporo opinii, aż ciężko uwierzyć. Dziękuje za potencjalną odpowiedź i do usłyszenia!
Jesteś kobietą, więc marne masz szanse na wzmocnienie erekcji.
Jesteś kobietą, więc marne masz szanse na wzmocnienie erekcji.
Może coś jej się podniesie ?
Oj, czepiacie się, ona je, żeby facetowi na jej widok się podniosło, tylko że nie działa... może to odchudzające miało być?
Sildenafil w stosowaniu jest niebezpieczny. Poczytaj o skutkach ubocznych jak : Arytmia serca, zator, zawał, wylew, do lżejszych należą : ból głowy, drętwienie rąk ..... Ja kiedyś brałem tego dosyć dużo i zauważyłem że zdrowie już zaczęło mi się sypać w wieku 30 paru lat. PóżniejzZnalazłem fajny zamiennik - Prosent 600 pozbawiony tych wszystkich skutków ubocznych i stosuję to już od roku i jest ok. Powodem jest to że mam dość trudną do zaspokojenia partnerkę bardzo atrakcyjną w dodatku zarabiającą 4 razy więcej ode mnie. Boję się że kiedy nie sprawdzę się w łóżku ona odejdzie do lepszego
No to musisz więcej Prosent sprzedawać, aby ją dogonić...
Zamienniki viagry są spoko. W sensie takim ze działają dobrze. Plusy takie ze stoi jak trzeba i na pewno penis jest ciut większy choćby z tytułu lepszego ukrwienia.
Minusy to takie ze zgaga po tym potrafi być okrutna a na to nallada się jakby katar czy cos. Chujowe uczucie. No ale takie są koszty eksperymentów łóżkowych.
Mi sie podoba mimo wszystko i czasem używam.
Zamienniki viagry są spoko. W sensie takim ze działają dobrze. Plusy takie ze stoi jak trzeba i na pewno penis jest ciut większy choćby z tytułu lepszego ukrwienia.
Minusy to takie ze zgaga po tym potrafi być okrutna a na to nallada się jakby katar czy cos. Chujowe uczucie. No ale takie są koszty eksperymentów łóżkowych.
Mi sie podoba mimo wszystko i czasem używam.
lepsza opcja bez tych skutków obocznych to niebieski byk - prosent 600