Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

Hej doradzcie mi co mam zrobic.
Przez 4 miesiace spotykalam sie z pewnym facetem. nasza znajomosc w glownej mierze polegala na wymianie wiadomosci. nie bylo to raczej nic zobowiazujacego chociaz obydwoje deklarowalismy sobie ze nam na sobie zalezy. sytuacja tez jest o tyle ciezka ze chlopak ten mial dziewczyne, której jak mowil nie kocha, nie chce skrzywdzic i musi poczekac "aby sytuacja rozwijała sie naturalnie". dziewczyna ta wyjechala na pol roku, nie ma jej w kraju. Kontakt mielismy ze soba caly czas lecz nagle on go ze mna zerwal po tym jak powiedzialam mu ze go kocham. jest to tyle smieszne ze ja tak mowie do znajomych zawsze do ludzi ktorych bardzo lubie i mi na nich zwyczajnie zalezy. staralam mu sie to wyjasnic. Jedyne co napisal to "sam nie wiem co sie stalo, to za duzo to nie dla mnie zostanmy kolegami". Co do mojej przyjaciolki wiem ze maja oni ze soba kontakt i nawte podejrzewam ze ona moze mu sie podobac i była przyczyna zerwania kontaktu. Dlaczego tak mysle? poniewaz od razu po zerwaniu ze mna kontaktu zaczal prowadzic z nia rozmowy. Wczesniej mialy tez one miejsce ale sporadycznie. Na chwile obecna wiem ze ona jest w obec mnie nieszczera i nie chce mi nic powiedziec na temat ich relacji. Jedyne co stwierdzila podczas rozmowy ze mna to to ze sobie wyolbrzymiam ze oni sa tylko kolegami i byla zdenerwowana tym faktem. Dlaczego jednak ukrywa przede mna prawde, zaprzecza za kazdym razem gdy pytam ja o niego, czy utrzymuja ze soba kontakt, pisza itp ? A wiem ze maja. jak rozwiazac te sprawe?
wiem ze to co napisalam jest pokrecone ale tak to wyglada w skrocie.... niestety...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

Jak rozwiązać? Nie angażować się w relacje z człowiekiem, który jest w związku.

3

Odp: Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

tak to rozumiem ale co ja mam zorbic z ta przyjaciolka ktora ukrywa przedemna pewne fakty o ktorych wiem;/?

4

Odp: Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

Gość szuka bezproblemowych układów i znalazł dwie naiwne big_smile Teraz „przyjaciółki” będą walczyć o zaszczyt bycia czasoumilaczem big_smile Padam ze śmiechu! big_smile

5

Odp: Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

ja tego goscia mam gdzies bo od pcoatku mi sie nie podobalo jego zachowanie i mialam na niego oko. aczkolwiek wydawal mi sie szczery. jednak na koniec zmienilam zdanie kompletnie i wrocilam do punktu wyjscia gdzie wiedzialam ze cos jest z nim nie tak. nie wime tylko jak rozwiazac sytuacje z przyjaciolka... nie  podoba mi sie  jej zachowanie.

6

Odp: Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

Srutututu big_smile
Ale skoro "masz go gdzieś" to trzymajmy się tej wersji wink
A przyjaciółka cóż... podobna do Ciebie. Pochwaliłaś się jego dziewczynie, że utrzymujesz z nim kontakt i "masz go gdzieś"? big_smile
Zresztą skąd wiesz o tym, że mają kontakt?

7

Odp: Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

dowiedzialam sie tego.

Co do relacji z facetem ktory ma dziewczyne tak nie popieram tego i traktowalam go kolezensko. choc tak przyznam ze byl moment gdzie cos mnie ruszylo. co do reszty zabolal mnie jedynie fakt naglego zerwania kontaktu. nie lubie nie wyjasnonych sytuacji.

8

Odp: Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

W jaki sposób? Przeczucie, wróżka?

Zabolał Cię fakt zerwania kontaktu, bo chciałaś zmienić status z koleżanki na dziewczynę. A tu się okazało, że nie o to zupełnie mu chodziło... Sytuacja jest jak najbardziej wyjaśniona. Jest jasna jak słońce. Dlaczego uważasz, że jest niewyjasniona? Ano dlatego, że nie jesteś w stanie się z nią pogodzić... a to już inna para kaloszy.
Zrozumiesz przyjaciółkę lepiej kiedy sama będziesz w stanie spojrzeć szczerze w lustro. Wasza sytuacja jest zbliżona...

9

Odp: Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

to nie jest tez do konca tak. moi znajomi sami mi doradzali "przekoansz sie z czasem, widac ze on jest za toba, dziewczyna to nie malzensto szczegolnie ze jej nie ma... itp itd." On naprawde zrobil jakims cudem dobre wrazenie nawet na innych osobach.  ja nie raz nie dwa chcialam sama zerwac z nim kontakt ale on sie zawsze odzywal i wiercil mi dziure w brzuchu zebym go na amen nie skreslala, ze ma ciezka sytuacje  z ta dziewczyna, nie wie jak sie zachowac i wydawal sie byc bardzo przekonujacy... byc moze to naiwnosc - mam te wade i zdaje sobie z tego sprawe.

Co do tego co napisalas tak nie moge sie z tym pogodzic bo nie znam przyczyny. a wolalabym poznac najgorsza prawde. do tamtego dnia mowil mi wsyztsko o dziewcyznie itp i ja doskonale wiedzialam na czym stoje  a tu nagle bum. zakonczyl znajomosc jak zupelnie inna osoba. nie ta osoba ktora znalam wczesniej.

Co do przyjaciolki nie wime po prostu jak rozumiec jej zachowanie. Sa fakty o ktorych mi powiedziala i takie ktore ukrywa.

10

Odp: Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

Powiem Ci tak: historia o stałej partnerce, która jest straszna, zła i w ogóle to rogi jej rosną jest standardem, gdy chce się kogoś mieć na boku. Sam fakt, że mężczyzna mówi tak o swojej partnerce, a jednocześnie ewidentnie próbuje nawiązać bliższą więź z inną kobietą jest czerwoną lampką wielkości Jowisza. To co mówił o swojej stałej partnerce, z którą zdecydował się być i użył tego jako wytrychu w znajomości z Tobą świadczy o tym, że naturę ma bliższą karaluchowi niż człowiekowi... I naprawdę trzeba się wykazywać monumentalna naiwnością, żeby dać się wkręcić w takie historie, współczuć takiemu komuś i budować na tej podstawie bliższą relację. Widząc to zachowanie nie postała Ci myśl w głowie, że nawet gdybyś wskoczyła na miejsce dziewczyny, to gdyby zachciało mu się kogoś na boku, bądź wymienić Cię na lepszy model, to stałabyś sie ową złą z rogami, od której „nowa” musi wręcz go uratować... wink

Przyczyna zerwania kontaktu jest prosta. Budował sobie grunt pod bezproblemową znajomość na boku, a Ty wyskoczyłaś z wyznaniami i zapewne później z pretensjami. Jesteś jednym słowem problematyczna i nie nadajesz się na boczną znajomość przez to. Jednocześnie w normalnym związku nie chce być z Tobą. Wszystko jest jasne. O „koleżeństwie” zapomnij, bo ani on, ani Ty koleżeństwa nie chcieliście.

Zachowanie koleżanki powinnaś rozumieć doskonale. Zachowuje się w taki sposób jak Ty. Tylko, że teraz z nią buduje sobie grunt pod znajomość i z czasem okaże się czy będzie to boczna znajomość, czy też związek. W obu przypadkach należy jej raczej współczuć...

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Przyjaciołka mnie oklamuje w sprawie mojej sympatii

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024