Ostatnio znalazłam pracę jako Kadrowa na samodzielnym stanowisku. Wcześniej pracowałam kilka miesięcy jako pomoc w innej firmie. Myślałam, że po prostu przyjdę i będę kontynuować pracę poprzedniej dziewczyny, ale to co zobaczyłam i o czym się dowiedziałam mnie przeraziło. Niestety poprzednia osoba źle wywiązała się ze swoich obowiązków (nie wiem dlaczego). Jest wiele błędów na kilka miesięcy wstecz, ale na rozmowie kwalifikacyjnej zatajono przede mną ten fakt. Żeby w ogóle ruszyć z pracą w tym miesiącu, muszę to wszystko poprawić i wiem, że nie da się tego zrobić tak szybko, żeby wyrobić się w terminach. Zauważyłam, że pracownice zostają na kilka dodatkowych godz. dziennie, żeby to wszystko "sprzątnąć". Zastanawiam się czy nie zrezygnować, ale trzyma mnie fakt zdobycia doświadczenia, a w moim regionie niestety jest ciężko ze znalezieniem pracy. Co byście zrobiły na moim miejscu?
Czy płacą Wam za te nadgodziny?
Czy płacą Wam za te nadgodziny?
Szczerze, to nie wiem. Pracuję tam tydz i nie pytałam o takie rzeczy. Tak naprawdę nie ma obowiązku robienia nadgodzin, ja wychodzę po 8 godz. i nikt się nie czepia. Wydaje mi się, że dziewczyny zostają tam z własnej woli, bo czują się w obowiązku - jeśli polecasz szefowi osobę bez doświadczenia, ale z własnej rodziny po znajomości i ona totalnie zawala sprawę to można czuć się głupio.
Postanowiłam, że jednak zostanę w tej pracy. Atmosfera mi się podoba, a współpracownice zobowiązały się przejąć cześć "rzeczy do naprawy", bo jak stwierdziły nie będą obarczać innych błędami innej osoby.
Ja czegoś nie rozumiem... inni zostają po godzinach, żeby zrobić to, co należy do Ciebie, a Ty nie poczuwasz się do tego, żeby im w tym pomóc? A nie sądzisz, że ta dodatkowa robota to również zdobywanie dodatkowej, dokładnej wiedzy o zakresie swojej pracy?
Co to znaczy, że polecono osobę po znajomości? Znaczy się Ty jesteś tą poleconą osobą?
Ja czegoś nie rozumiem... inni zostają po godzinach, żeby zrobić to, co należy do Ciebie, a Ty nie poczuwasz się do tego, żeby im w tym pomóc? A nie sądzisz, że ta dodatkowa robota to również zdobywanie dodatkowej, dokładnej wiedzy o zakresie swojej pracy?
Co to znaczy, że polecono osobę po znajomości? Znaczy się Ty jesteś tą poleconą osobą?
Poleconą osobą była poprzednia kadrowa i zawaliła sprawę. Wykonuję część obowiązków związanych z poprawkami, ale terminy gonią, nie byłabym w stanie wyrobić się ze wszystkim sama.
Rozumiem, że pracy jest dużo i terminy gonią. Nie rozumiem tylko tego co napisałaś, że dziewczyny które Ci pomagają zostają po godzinach a Ty sobie spokojnie wychodzisz o czasie...