Filipinka - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » KULTURA » Filipinka

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

Temat: Filipinka

Od lat szukam starych numerow Filipinki (glownie z lat osiemdziesiatych, ale starsze tez bylyby fajne) i jak na razie, poza paroma numerami z Allegro, nic sad

Jezeli ktos ma do sprzedania, badz wie o kims kto chce sprzedac, zapraszam do kontaktu.

Jak rowniez fajnie byloby pogadac o tym starym dwutygodniku smile

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-02-20 22:51:25)

Odp: Filipinka

Pogadać mogę, ale moja kolekcja z lat osiemdziesiątych już dawno zaginęła w akcji gdzieś big_smile Uwielbiałam "Filipinkę" big_smile

3

Odp: Filipinka

Dla mnie Filipinka to milosc i obsesja zycia smile Uwielbialam Czarna Strone, jak rowniez porady kulinarne i artykuly. Coz, moze wiek i emigracja mi sie na mozg rzucila big_smile

4

Odp: Filipinka

Mniej więcej w latach osiemdziesiątych i gdzieś do połowy dziewięćdziesiątych u mnie w domu regularnie pojawiały się kolejne numery tego pisma. Moja ciocia pracowała w kiosku i kiedy nas odwiedzała, to niemal zawsze przywoziła ze sobą spore zaopatrzenie w prasę - obok "Filipinki" pojawiało się "Razem", "Kobieta i Życie", "Panorama", "Przekrój", pewnie były i inne tytuły, których teraz nie pamiętam.
Z tego co kojarzę, moja mama tych pism nie wyrzucała, a wynosiła na strych (jest duży), kiedy więc będę tam następnym razem, to poszperam i dam Ci znać - a nuż coś się jeszcze zachowało smile.

5 Ostatnio edytowany przez bbasia (2017-03-05 22:58:30)

Odp: Filipinka

Oooo, ja też namiętnie czytałam i kupowałam "Filipinkę". Pamiętam dylemat co kupić a z czego zrezygnować żeby kieszonkowe starczyło. Bo oprócz "Filipinki" bardzo lubiłam czytać też "Razem" i "Na przełaj". Ale teraz stwierdzam, że już nie za bardzo pamiętam jakie dokładnie treści były tam zamieszczane...
Beyondblackie - zobacz na olx - tam jest kilka ogłoszeń sprzedaży tej gazety.

Odp: Filipinka

"Na przełaj" też czytałam. Był tam kącik korespondencyjny, dzięki któremu zawarłam sporo znajomości w całej Polsce, szkoda, że niestety z czasem się wykruszyły - ale niestety w dobie bezinternetowej wystarczyło, że ktoś zmienił adres albo zawaliła poczta... smile
Na ostatniej stronie zawsze była do wycięcia taka wkładka do kaset magnetofonowych (pamiętacie, jak się kasety nagrywało?) smile

No i - o ile się nie mylę - to z "Na przełaj" zaczynał Jurek Owsiak. Letnia zadyma w środku zimy smile

I "Świat Młodych". Który jako pierwsza gazeta poznał się na moim talencie literackim i przysłał w nagrodę książki "Doktor Dolittle i zielona kanarzyca" oraz "Gelsomino w kraju Kłamczuchów" big_smile Niestety, talent literacki też mi się gdzieś po drodze wykruszył big_smile

7

Odp: Filipinka

Filipinkę mało pamiętam.
Za to w liceum namiętnie czytywałam "Jestem".
A wcześniej Swiat Młodych (zwłaszcza komiks i artykuły o aktorach i fimach) i Płomyczek.

8

Odp: Filipinka

A wiecie, że mi by do głowy nie przyszło, by na Allegro czy olx wystawiać stare pisma? Widać mało przedsiębiorcza jestem wink. W domu trzymam za to całe roczniki "Burdy", ale pozbywać się ich nie mam zamiaru, choć przypuszczam, że dziś osiągnęły już całkiem sporą wartość - od 1997 roku mam absolutnie każdy numer, a i z lat wcześniejszych jakieś pojedyncze egzemplarze.

Pierwszym pisemkiem, które regularnie czytywałam był "Miś", potem "Świerszczyk" (bez skojarzeń proszę big_smile), jakiś "Płomyk", "Płomyczek" i oczywiście "Świat Młodych". Potem rzecz jasna tytuły dojrzewały (zmieniały się) wraz ze mną i stopniowo stawały się coraz bardziej dorosłe. W tamtym czasie nie było ich na rynku tak dużo, jak obecnie, za to z jaką przyjemnością się po nie sięgało!

9 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-03-06 00:02:06)

Odp: Filipinka

"Jestem" to ja kupowałam zawsze po drodze do lekarza, akurat co miesiąc, żeby w poczekalni poczytać big_smile

"Płomyczek " też, ale to dla młodszych raczej było niż "Filipinka" i "Na przełaj". Jakoś tak to szło - "Miś", "Świerszczyk", "Płomyczek" i potem "Płomyk" czy "Płomienie"? Pamięta ktoś? Wiem, że kiedyś wysłałam do nich jakiś wierszyk, ale odpisali mi, że bardzo ładny, ale do "Świerszczyka" powinnam pisać, a ja walnęłam focha i już nie napisałam big_smile

O, Olinka w międzyczasie podpowiedziała - "Płomyk" big_smile

10

Odp: Filipinka

Pietruszko, ten "Miś", "Świerszyk", "Płomyczek" - chyba porozumiałyśmy się telepatycznie big_smile.

11 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-03-06 00:11:39)

Odp: Filipinka
Olinka napisał/a:

Pietruszko, ten "Miś", "Świerszyk", "Płomyczek" - chyba porozumiałyśmy się telepatycznie big_smile.

Chyba tak wink

A powiem Wam, że dzisiejszy "Świerszczyk" to chyba nie jest to... Mam, bo kupiłam dla dzieci... Ale albo ja strasznie dorosłam, albo naprawdę kiedyś było inaczej. Ja pamiętam, że tam kot na ilustracji wyglądał jak kot, pies jak pies, dom jak dom itd. Takie te obrazki życiowe były. Ale może to ja jestem mało nowoczesna i nie znam się na sztuce big_smile

Ale idę już stąd, bo znowu offtop robię i tym razem to już przed sprawiedliwością nie ucieknę wink

12

Odp: Filipinka

A aaa Mis  jeszcze był,  no tak.
A z obcych przedruki Bravo.
A pamiętacie Wesołe Minuty?

13

Odp: Filipinka

Niestety, ale "Filipinki" nie udało mi się na mamy strychu namierzyć. Było mnóstwo numerów "Kobiety i Życie", trochę "Przekroju", znalazło się jakieś stare "Zwierciadło", "Razem", ale "Filipinki" ani jednej, co mnie w sumie trochę zaskoczyło. Niemniej nie ma tego złego, bo przy okazji zrobiłyśmy trochę porządków wink.

14

Odp: Filipinka

Olinko, dziekuje za sprawdzenie Filipinki na strychu smile Przynajmniej sie posprzatalo smile

Chyba sproboje z olx, bo obsesja mnie nie opuscila.

15 Ostatnio edytowany przez vilkolakis (2017-07-11 14:26:19)

Odp: Filipinka

"Filipinka"... Hmmm... Fajne pismo. Mimo, że kobiece to lubiłem je czytać. A był czas, że miałem do prasy wszelakiej swobodny dostęp. Była tam taka rubryka, w której były zamieszczane zabawne anonsy ludzi, którzy chcieli poznać kogoś nowego. To były jeszcze czasy "przedinternetowe". Pewnego dnia wymyśliłem taki anons. Napisałem, włożyłem do koperty, zaadresowałem, nakleiłem znaczek (piszę to dla młodszych czytelników big_smile ) i wrzuciłem do skrzynki pocztowej. No i przez jakiś czas śledziłem w Filipince, czy pojawi się mój anons. Ale miesiące mijały i nic. W końcu pomyślałem, że pewnie nie przeszedł selekcji i zapomniałem o całej sprawie. No i tak minęły ponad dwa lata, aż tu dostałem dziwną, grubą, szarą kopertę. Zaskoczony patrzę na adres nadawcy, a tu... "Filipinka". WTF ? Otwieram, patrzę i widzę kilkadziesiąt listów z całej Polski. Okazało się, że szanowna redakcja po prawie 2 latach od wysłania opublikowała mój anons. No i przyszły odpowiedzi. Zastanawiałem się, czy tam pracują idioci... "Filipinki" nie wziąłem więcej do ręki. W ogóle wydają jeszcze to pismo ?

16

Odp: Filipinka

Chyba już nie ma tej gazety, ale pamiętam ją z dzieciństwa.  W latach 90.  wszystkie nastolatki  to czytały.

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » KULTURA » Filipinka

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024