Nie płaci. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 157 ]

Temat: Nie płaci.

Poznałam niedawno faceta po 30tce. Na co dzień mieszka z mamą w dużym domu pod Krakowem.
Zawsze to on do mnie przyjeżdza ze względu na to, że ja nie za bardzo mogę na tygodniu oddalać się od domu.
Za każdym razem kiedy jest u mnie to ja płacę za jedzenie - sniadanie, obiad, kolację - wino, piwo i inne rzeczy. Raz zrewanżował się i postawił pizze w knajpie ze słowami "nie chciałbym żebyś poczuła się wykorzystywana". Teraz jest tak, że gdy rano budzi sie, chce zjesc sniadanie, mowi, że idzie do sklepu i pyta co ma kupic. Nie proponuje, że on zrobi tym razem zakupy. Daje mu pieniądze.
Lubi podkreślać, że rodzice móili mu, że łatwiej go ubrać niż nakarmić. Facet ma duży apetyt a ja dziurę w portfelu.

Przez ostatnie 3 dni wydalam na nas jakies 300 zl, on na gaz do mnie wydaje 40 zl na podroz.
Niedlugo ma przyjechać do mnie na 1,5 tyg...

Znajoma mówi, że facetowi trzeba mówić wprost a nie mieć pretensje, że się nie domyśla. Uważam, że każdy powinien to wiedzieć, że tak się nie robi.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nie płaci.

a jest sens angażowania się w zwiazek z kimś, kto tego nie wie?
mnie by się nie chciało - nawet pod groźbą zostania "starą panną" (cokolwiek to znaczy).

wychodzę z założenia, że dorosły, dojrzały człowiek wie jak się zachować.
jeśli nie? to nie jest dla mnie partnerem do niczego.

w sumie możesz mu powiedzieć - ale przygotuj się na to, ze będziesz mu musiała mówić takie i inne rzeczy do końca waszego wspólnego życia wink

3

Odp: Nie płaci.

Znajoma ma racje.Powiedz mu wprost, raz ja place za zakupy, raz Ty.Za trzy dni 300 zl, to za poltora tygodnia 1000 zl?
  On skapy, czy bezmyslny ?
Jak bezmyslny, to mozna to naprawic.A jak chytry  to ....

4

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Poznałam niedawno faceta po 30tce. Na co dzień mieszka z mamą w dużym domu pod Krakowem.
Zawsze to on do mnie przyjeżdza ze względu na to, że ja nie za bardzo mogę na tygodniu oddalać się od domu.
Za każdym razem kiedy jest u mnie to ja płacę za jedzenie - sniadanie, obiad, kolację - wino, piwo i inne rzeczy. Raz zrewanżował się i postawił pizze w knajpie ze słowami "nie chciałbym żebyś poczuła się wykorzystywana". Teraz jest tak, że gdy rano budzi sie, chce zjesc sniadanie, mowi, że idzie do sklepu i pyta co ma kupic. Nie proponuje, że on zrobi tym razem zakupy. Daje mu pieniądze.
Lubi podkreślać, że rodzice móili mu, że łatwiej go ubrać niż nakarmić. Facet ma duży apetyt a ja dziurę w portfelu.

Przez ostatnie 3 dni wydalam na nas jakies 300 zl, on na gaz do mnie wydaje 40 zl na podroz.
Niedlugo ma przyjechać do mnie na 1,5 tyg...

Znajoma mówi, że facetowi trzeba mówić wprost a nie mieć pretensje, że się nie domyśla. Uważam, że każdy powinien to wiedzieć, że tak się nie robi.

Znajoma ma rację.
Prosto i jasno mu to powiedz.
Jak jeszcze wtedy mój chłopak a teraz już mąż przyjeżdżał do mnie to w pewnym momencie kończyło się tak że na koniec miesiąca brakowało mi kasy. I ti wszystko szło na jedzenie!
W innych kwestiach absolutnie skompy nie był ale tutaj po prostu nie pomyślał że tak może być.
Któregoś razu nie wytrzymalam i mu to powiedziałam. I już nie miałam tego problemu.
Po prostu nie miał świadomości że tyle więcej wydaje na jedzenie jak on przyjeżdża smile

5

Odp: Nie płaci.

Po wcześniejszym wątku  i tym co teraz piszesz to mam śmiałość napisać ,że facet nie jest zaangażowany w związek z tobą i prawdopodobnie jest tak ,że wykorzystuje to ,że ty płacisz.Świadomie mówi Ci ,że coś postawi ,żebyś nie czuła się wykorzystana czyli wie ,że Cię naciąga finansowo.Fajnie jest przyjeżdżać najeść się za free , mieć darmowy seks tylko same plusy dla niego jeszcze wcześniej jak pisałaś milczał nie odzywał się i sama nie wiedziałaś na czym stoisz. Na początku powiedz mu ,że Cię nie stać na płacenie za wszystko i czekaj na jego reakcje czy dalej będzie zainteresowany związkiem z tobą. Myślę jednak ,że powinnaś dać sobie z nim spokój bo sama nie piszesz o nim nic dobrego,  widzisz jego wady i brak zaangażowania.

6 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2017-02-01 10:42:18)

Odp: Nie płaci.

Poniedzialkowa czy to jest ten gosc ktory ma pare tysiecy dlugu i od lat nie umie go splacic? Ktory nie ma pomyslu na siebie i w sumie to tak dryfuje na falach zycia z dnia na dzien?
Bo jesli to on to odpowiedz mi prosze dlaczego ciagle wybierasz facetow z jakims  problemem, niezdecydowanych, niezaradnych, pogubionych. Z tego co kojarze to sama zmagasz sie ze swoimi demonami i chyba slabym pomyslem jest w tej sytuacji holowanie (emocjonalne, finansowe itp)  jeszcze kogos zamiast miec w nim wsparcie. Czy to taka Twoja misja ratowania zyciowo zagubionych sierot czy troche jednak desperacja by za wszelka cene miec kogos jakiby nie byl( byleby byl) tudziez niskie poczucie wartosci ktore kaze Ci wybierac takich facetow bo na innych w swym mniemaniu nie zaslugujesz?
Edit: nade wszystko zastanow sie czy wchodzenie w relacje z tego typu mezczyznami Ci sluzy? Czy aby z kazdej z tych znajomosci po pierwszym okresie euforii nie wychodzisz bardziej zmeczona zrezygnowana i zdolowana?

7

Odp: Nie płaci.
anicorek87 napisał/a:

Świadomie mówi Ci ,że coś postawi ,żebyś nie czuła się wykorzystana czyli wie ,że Cię naciąga finansowo.

Zgadzam się. Raz coś kupił żeby nie było... więc tłumaczenie tutaj nie ma raczej sensu, bo on zdaje sobie sprawę z tego, że Cię naciąga, widzi dokładnie ile wydaje Twoich pieniędzy w sklepie. To jest dopiero początek związku a on już teraz ma gdzieś poczucie odpowiedzialności, chociażby za siebie. Poniedziałkowa wraz z nim bierzesz sobie garb na plecy. Szkoda matki, szkoda Ciebie...

8 Ostatnio edytowany przez adiafora (2017-02-01 10:43:42)

Odp: Nie płaci.

a moze facet  testuje Twoja asertywnosc czy cos w ten desen wink Bo trzeba byc kompletnym nieogarem, zeby z jednej strony tak na krzywy ryj...a z drugiej jeszcze  podkreslac, ze lepiej go ubierac, niz karmic... Fajny jest big_smile

9

Odp: Nie płaci.

Tak to jest ten co ma te długi.
Z tym, że moja dobra znajoma, która zna moje demony, daje mi do zrozumienia, że znów szukam dziury w całym byle by tylko nie być z kimś blisko.
Właśnie mu napisałam, że ciężko mi po tym wspólnym weekendzie i że nie wydalam już finansowo i czuję się jak matka w tym związku. Pisze mi, że on nie chciał mnie obciążać i potrafi wszystko wokół siebie zrobić i jak następnym razem przyjedzie to on będzie gotował.

Widać wciąż nie umiem znaleźć kogoś odpowiedniego dla mnie. Przyjaciółka twierdzi, że każdy ma inne przyzwyczajenia. Ale jesteśmy dorośli. Jeśli on tak teraz zaczyna to w przyszłości będę mieć nie partnera a syneczka na utrzymaniu.

10 Ostatnio edytowany przez Poniedzialkowa (2017-02-01 11:01:28)

Odp: Nie płaci.

Napisałam mu w prost, że chodzi o kasę, że ani razu nie zaproponował, że się dorzuci do zakupów czy obiadów z restauracji...

Napisał, że wie, że powinien mi powiedzieć, że kasy już mu praktycznie nic nie zostało, tylko na paliwo do pracy a do wypłaty jeszcze dwa tygodnie...
Napisał, że musiał węgiel kupić w tym miesiącu...

11

Odp: Nie płaci.

Czyli jak w domu nie ma co jeść, to przyjedzie na darmowe wczasy?
Poniedzialkowa, ja nie wiem, z jakiego cylindra Ty te króliki wyciągasz... ale radziłabym Ci zakończyć tą znajomość, zanim Ci garb wyrośnie...

12

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Napisałam mu w prost, że chodzi o kasę, że ani razu nie zaproponował, że się dorzuci do zakupów czy obiadów z restauracji...

Bedzie gotowal...aha czyli fizycznie wykona robote ale placic masz nadal Ty.
Nie Poniedzialkowa to nie jest kwestia jego niedomyslnosci tylko lenistwa i braku pomyslu na siebie co przeklada sie na brak kasy a tenze brak kasy na brak inicjatywy by placic.
Co do dobrej znajomej to chyba nie dokonca wie dziewczyna co mowi. Czyli co masz byc z kims na sile? Niewazne ze Cie wykorzystuje finansowo, ze jest niezaradny, brak mu meskiej dumy ze kobita go utrzymuje? I co to ma Tobie dac? Satysfakcje ze mozesz utrzymac przy sobie bylejakie portki?

13

Odp: Nie płaci.

każdy ma swoje przyzwyczajenia big_smile np. żeruje na kobietach, wyciąga kasę i pozwala się łaskawie obsługiwać big_smile

qrde, chyba zmienię swoje przyzwyczajenia na te powyżej big_smile o ileż łatwiejsze życie będę miała

14 Ostatnio edytowany przez Klio (2017-02-01 11:08:17)

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Napisałam mu w prost, że chodzi o kasę, że ani razu nie zaproponował, że się dorzuci do zakupów czy obiadów z restauracji...

Napisał, że wie, że powinien mi powiedzieć, że kasy już mu praktycznie nic nie zostało, tylko na paliwo do pracy a do wypłaty jeszcze dwa tygodnie...
Napisał, że musiał węgiel kupić w tym miesiącu...

I dobrze napisałaś. Nie ma wątpliwości. Szkoda, że gdy był u Ciebie i wychodziliście na miasto nie powiedziałaś mu wprost tego, ale i tak już jest dobrze.
A jego reakcja? Chwyta Cię za serce? wink Bo taki był cel tej litanii wydatków... miał chwytać. Twoje wydatki tak za jego serce nie chwytają... wink A jeśli już to w pozytywnym sensie: ma sponsorkę big_smile
Tak jak Feniks: zero pomysłu na siebie, zero ambicji, zero perspektyw.

15 Ostatnio edytowany przez Poniedzialkowa (2017-02-01 11:11:48)

Odp: Nie płaci.

No właśnie wszystko co dobre blednie przy jego braku zaradności życiowej i tego, że nie czuje obciachu gdy ja wciąż bulę dużą kasę za nas.

Boję się wyjść do kina z nim czy gdzieś bo wiadomo, że ja bym musiała płacić.
Gdy napisał o tym, że musiał węgiel kupić... napisałam, że nie ma zabardzo w tej chwili o czym mówić. Stwierdził, że jest o czym bo kasa to ważny temat w związku...
No ale o czy tu mówić? O tym, że jest biedny jak mysz kościelna mimo że pracuje. A może jak pojadę do niego pierwszy raz na weekend za dwa tyg. to może kupię pół spożywczaka na przywitanie. Zresztą zaczął ostatnio mówić o jakiś perfumach. Spsikał się w sklepie i zapytał co myślę, zaczął mówić że na lotnisku w strefie bezcłowej są już za 280 zł

On wydał na worek węgla a ja co miesiąc wydaje 2000 zł za ogrzewanie na prąd w firmie i mieszkaniu.

16

Odp: Nie płaci.

Jakoś się nie wzruszyłam tym jego węglem.

17

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Jakoś się nie wzruszyłam tym jego węglem.

I bardzo dobrze, bo on się nie wzrusza Tobą.
Szuka sponsorki i tyle. A gdy sponsorka zaczyna zwracać uwagę, że chyba coś mu się pomyliło, zaczyna robić z siebie ofiarę... Żałosny typ.

18 Ostatnio edytowany przez anicorek87 (2017-02-01 11:20:27)

Odp: Nie płaci.

Masakra facet nie ma kasy a bierze się za związki.
Ja tu nie mówię o milionach ale na początku przynajmniej chłopak powinien gdzieś zaprosić na pizze, do kina czy gdzieś.
Inaczej niech upora się z swoimi problemami i da innym ludziom żyć w spokoju a nie jeszcze komuś niszczyć życie.
Ps: Perfidny naciągacz i tyle
Znasz w ogóle jego rodzinę, znajomych?bo może być tak ,że facet i z tym węglem kłamie  bo bierze na litość i tak naprawdę szuka tylko sponsorki .Z obiadów przejdziesz na ciuchy, perfumy i cholera wie co tam jeszcze.

19

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

No właśnie wszystko co dobre blednie przy jego braku zaradności życiowej i tego, że nie czuje obciachu gdy ja wciąż bulę dużą kasę za nas.

Boję się wyjść do kina z nim czy gdzieś bo wiadomo, że ja bym musiała płacić.
Gdy napisał o tym, że musiał węgiel kupić... napisałam, że nie ma zabardzo w tej chwili o czym mówić. Stwierdził, że jest o czym bo kasa to ważny temat w związku...
No ale o czy tu mówić? O tym, że jest biedny jak mysz kościelna mimo że pracuje. A może jak pojadę do niego pierwszy raz na weekend za dwa tyg. to może kupię pół spożywczaka na przywitanie. Zresztą zaczął ostatnio mówić o jakiś perfumach. Spsikał się w sklepie i zapytał co myślę, zaczął mówić że na lotnisku w strefie bezcłowej są już za 280 zł

On wydał na worek węgla a ja co miesiąc wydaje 2000 zł za ogrzewanie na prąd w firmie i mieszkaniu.

Perfumy sa "juz" za 280? Bajka..juz wiesz jakiego prezentu oczekuje na najblizsza okazje. A zdaje sie ze przybywa jakos w terminie Walentynek wink

20

Odp: Nie płaci.

Właśnie podsumowałam swoje wydatki za prąd ogrzewanie, mieszkanie, firme, siebie, psa i mu napisałam, że mnie również można współczuć i się nade mną pochylać. Odpisze za jakiś czas bo ma prace.

Teraz zaczną się lamenty; że nie chciałem cię obciążać, że ważne, że są za mamą sami a toksyczny ojciec odszedł. A przy winie jak byłam drynknięta i coś o kasie zaczęłam pisać, to zaczął się żalić, że on mógłby mieć inaczej, gdy ojciec 8 lat temu powiedział mu, żeby przy nim został po rozwodzie to będzie miał kasę i wszystko inaczej ich zniszczy. Poza tym ubolewa jaki ojsciec był wymagający, niezadowolony z niego. Jak mu zabrał kijki od nart by się szybciej nauczył zjeźdzac na nartach a on biedny upadał...

i się durna wzruszyłam XD albo to wino się wzruszyło XD

21 Ostatnio edytowany przez Klio (2017-02-01 11:25:28)

Odp: Nie płaci.

Jprdl big_smile Nie zauważyłam. Jęczy i płacze w rękaw z powodu worka węgla, a perfumy są "już za 280" big_smile Ma chłopak ewidentnie problem z dostrzeżeniem wartości pieniądza, zwłaszcza nieswojego big_smile Ale ze swoim postępuje raczej podobnie. Jest gołodupcem nie tylko dlatego, że jest niezaradny, ale również jest utracjuszem. Czy w sytuacji finansowej jaką opisuje i jaką podobno ma ktokolwiek rozsądny byłby w stanie powiedzieć, że perfumy są "już za 280"? Boziu...

Poniedzialkowa napisał/a:

Teraz zaczną się lamenty; że nie chciałem cię obciążać, że ważne, że są za mamą sami a toksyczny ojciec odszedł. A przy winie jak byłam drynknięta i coś o kasie zaczęłam pisać, to zaczął się żalić, że on mógłby mieć inaczej, gdy ojciec 8 lat temu powiedział mu, żeby przy nim został po rozwodzie to będzie miał kasę i wszystko inaczej ich zniszczy. Poza tym ubolewa jaki ojsciec był wymagający, niezadowolony z niego. Jak mu zabrał kijki od nart by się szybciej nauczył zjeźdzac na nartach a on biedny upadał...

i się durna wzruszyłam XD albo to wino się wzruszyło XD

Taaa... Wszystko matki wina, wszystko ojca wina, a za jakiś czas dowiesz się, że Twoja wina big_smile
Daj sobie spokój z tą ofiarą losu.

22 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-02-01 11:24:50)

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Teraz zaczną się lamenty; że nie chciałem cię obciążać, że ważne, że są za mamą sami a toksyczny ojciec odszedł. A przy winie jak byłam drynknięta i coś o kasie zaczęłam pisać, to zaczął się żalić, że on mógłby mieć inaczej, gdy ojciec 8 lat temu powiedział mu, żeby przy nim został po rozwodzie to będzie miał kasę i wszystko inaczej ich zniszczy. Poza tym ubolewa jaki ojsciec był wymagający, niezadowolony z niego. Jak mu zabrał kijki od nart by się szybciej nauczył zjeźdzac na nartach a on biedny upadał...

 
Ile ten gość ma lat, skoro 8 lat temu wybierał, z kim chce zostać po rozwodzie rodziców? Bo pisałaś, że jest po 30tce...

23

Odp: Nie płaci.

Na walentynki już dostał koszulkę.
W kwietniu ma urodziny, stąd te wzmianki o perfumach.

24

Odp: Nie płaci.

Poniedziałkowa, ale to ten sam gość jest: http://www.netkobiety.pl/t95979.html ??

25

Odp: Nie płaci.

8 lat czy wcześniej. Nie pamiętam już. Ma 33 lata i już powinien być ogarnięty.
Napisałam mu, że do związków powinien się zabierać jak już jest stabilny życiowo i finansowo.
Zresztą ja mu już o tym pisałam przed przyjazdem. Że [pierw ogarnięcie życiowe a później związek a ten i tak przyjechał z gołą dupą.

26 Ostatnio edytowany przez Klio (2017-02-01 11:27:21)

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Na walentynki już dostał koszulkę.
W kwietniu ma urodziny, stąd te wzmianki o perfumach.

big_smile
Poniedziałkowa pędź do strefy bezcłowej i kupuj big_smile bo się chłopcu zamarzyło. Jako dodatek możesz dorzucić jeszcze kijki do nart, żeby już miał swoje i tata mu nie zabierał. Ku...a, 33 lata....

27

Odp: Nie płaci.

Isa Bella nie to inny. Tamten został moim dobrym znajomym smile

28

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Na walentynki już dostał koszulkę.

A Ty co dostałaś?

29

Odp: Nie płaci.

No włąśnie jak można być takim gołodupcem i marzyc o drogich perfumach zamiast o innej pracy, dodatkowych kursach rozwojowych, moze w koncu studiach|?

30

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

dobra, a to jest jakiś bezrobotny typ na utrzymaniu Mamy? Boję się że w przyszłości zrobi się tak, że nawet do rachunków nie będzie się chciał dorzucić( mam tak u mnie w domu z ojcem co ma w nosie zarabianie i za rachunki płaci mama, mimo iż są one w papierach na ojca) czy z dawaniem kasy na zakupy to Ty sama dajesz mu kasę, czy on zakłada że Ty musisz mu zdać i Ci to wręcz oświadcza? Bo może trzeba zmienić strategie.... Nie sądzę by pod względem finansowym był to dobry materiał na męża, jeśli nie ma współżycia finansowego, to czarno to widzę....

31

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Ma 33 lata i już powinien być ogarnięty.

Hehehehe ^^ big_smile
Nie no, nie wiem skąd wy ich bierzecie. Co do kasy to dla nie ma zmiłuj. Ma kilka kafli" do spłaty i nie może spłacić mieszkając z rodzicami?
A tym bardziej przyjeżdża do ciebie i sępi? Bo tak to trzeba nazwać. No na "podtlenek LPG" big_smile wydał pare złoty, burżuj jeden big_smile
Eszz.

32

Odp: Nie płaci.

Ja mam dostac jakis gadzet erotyczny za 30 zl, nie powiem jaki tongue

33

Odp: Nie płaci.

Wiesz, że za 30 zł bo sama wybierałaś, czy też nie omieszkał Ci powiedzieć ile go kosztujesz? big_smile

34

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Ja mam dostac jakis gadzet erotyczny za 30 zl, nie powiem jaki tongue

To facet chyba daje sobie prezent za grosze ,żebyś spełniała jego fantazje i zachcianki seksualne

35

Odp: Nie płaci.

Eeee tam, nie przesadzajmy. Poniedziałkowa też człowiek i swoje potrzeby ma.

36

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Ja mam dostac jakis gadzet erotyczny za 30 zl, nie powiem jaki tongue

Zapewne taki ktory jemu sprawi przyjemnosc tongue

37

Odp: Nie płaci.

Tak, myślę że ma ze mną za dobrze również w łóżku.
Na walentynki raczej marzyłabym o czymś innym. Takie gadzeciki erotyczny to taki codzienny dodatek powinien byc.


W kazdym razie przestalam czuc sie kobieco! Mam dosc! Czuje sie wypruta po tym weekendzie mentalnie.

38

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Ja mam dostac jakis gadzet erotyczny za 30 zl, nie powiem jaki tongue

lol

Toż za tyle to nawet ładnej bielizny się nie kupi big_smile jeno paczkę gumek i tanie wino z biedry wink

Ma gest... nie ma to tamto wink Oby był chociaż przystojny bo jak nie, to się trafiło ślepej kurze ziarno wink

39

Odp: Nie płaci.
Klio napisał/a:

Eeee tam, nie przesadzajmy. Poniedziałkowa też człowiek i swoje potrzeby ma.


No wiesz ja na początku znajomości to raczej wolałabym dostać coś innego niż bielizna czy gadżety erotyczne nie wiem: kwiaty, kolację ale to kosztuje.Kwestia też gustu , co kto lubi smile

40

Odp: Nie płaci.

A ile zarabia?

41 Ostatnio edytowany przez Klio (2017-02-01 11:41:29)

Odp: Nie płaci.
anicorek87 napisał/a:

No wiesz ja na początku znajomości to raczej wolałabym dostać coś innego niż bielizna czy gadżety erotyczne nie wiem: kwiaty, kolację ale to kosztuje.Kwestia też gustu , co kto lubi smile

feniks35 napisał/a:
Poniedzialkowa napisał/a:

Ja mam dostac jakis gadzet erotyczny za 30 zl, nie powiem jaki tongue

Zapewne taki ktory jemu sprawi przyjemnosc tongue

Właściwie to napisała „jakiś”, więc nie ona wybierała, ergo macie dziewczyny racje. Skończy się na tym, że wybierze to co jemu sprawia przyjemność. Zresztą tak jak w każdej dziedzinie do tej pory...

42

Odp: Nie płaci.

Napisałam mu wszystko co miałam na wątrobie. Myślę, że lada chwila to zakończę. Nie mam na to siły. Inaczej czeka mnie przyszłość z ciamajdą życiową, która będzie mnie brała na litość a ja dla niego stanę się drugą mamusią.

43

Odp: Nie płaci.

Poniedziałkowa, jak taka zaradna, fajna babka jak Ty znajduje takich typów? big_smile No zakończ to, zakończ. Szkoda życia na takiego harpagana.

To Ty dwa tauzeny wydajesz na prąd do firmy, a on uważa za wyczyn, że w wieku 33 lat węgiel kupi? big_smile Super facet, chyba rzucę męża i Ci go odbiję big_smile

44

Odp: Nie płaci.

Tak sobie jeszcze pomyslalam ze on Ci nie bez powodu powiedzial ze tych paru tysiecy dlugu nie moze splacic i za granice musi w zwiazku z tym wybyc bidul. Wyczul w Tobie na bank zaradna kobiete ktora moze na milonach nie spi ale finansowo ogarnia sie dosc dobrze i uznal ze jak wyskoczy z taka informacja to Ty w imie dobra rozwijajacej sie dopiero co relacji nie pozwolisz mu wyjechac tylko zaproponujesz pozyczke by mogl dlug splacic. On potem bedzie Ci te pieniadze oddawal latami czyli wcale wink

45

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Napisałam mu wszystko co miałam na wątrobie. Myślę, że lada chwila to zakończę. Nie mam na to siły. Inaczej czeka mnie przyszłość z ciamajdą życiową, która będzie mnie brała na litość a ja dla niego stanę się drugą mamusią.

Dokładnie. Szykuje Ci się kolejny toksyk, bo lubi z siebie robić ofiarę i nie bierze odpowiedzialności za nic, również za swoje życie. Złoży tę odpowiedzialność w Twoich rękach, a spróbuj tylko coś źle zrobić, nie po jego myśli, a dowiesz się, że masz w rękach tę odpowiedzialność i zrobiłaś mu ogromną krzywdę... nie przymierzając: zabrałaś mu kijki, jak tatuś... wink
Ma 33 lata i wytrenowane pasożytnictwo, syndrom ofiary oraz egoizm najwyższych lotów... Z tego już nie wyrośnie tongue

46

Odp: Nie płaci.

Bo ja to się już pogubiłam w tych Facetach...Poniedzialkowa o kim Ty teraz piszesz?

Pisałaś już o Nim tutaj?

47

Odp: Nie płaci.

O najostatniejszym Krejzolko big_smile

48

Odp: Nie płaci.
Krejzolka82 napisał/a:

Bo ja to się już pogubiłam w tych Facetach...Poniedzialkowa o kim Ty teraz piszesz?

Pisałaś już o Nim tutaj?

To swiezy "nabytek" o ktorym Poniedzialkowa dala tylko mala wzmianke w poprzednim watku.

49

Odp: Nie płaci.

Moja przyjaciółka twierdzi, że powinniśmy pomagać sobie a nie wymagać.

50

Odp: Nie płaci.

Proszę nie kpić z moich podbojów. Ja przynajmniej szukam a nie siedzę i czekam z założonymi ręcoma, że się zjawi książę XDD tongue

51

Odp: Nie płaci.

I w czym on Ci pomaga? Bo wymagać to już wiem, że umie...
A przyjaciółka to jedna z Matek Teres, co to przygarną najgorsze przypadki i żyły sobie wyprują, żeby wyprowadzić na ludzi. Matek Teres nie słuchaj, bo i z Ciebie taką "świętą" zrobią.
I nikt tu nie kpi z Ciebie, a raczej z tego ksienciunia od węgla big_smile

52

Odp: Nie płaci.
Klio napisał/a:

33 lata i wytrenowane pasożytnictwo, syndrom ofiary oraz egoizm najwyższych lotów... Z tego już nie wyrośnie tongue

Hahahaha, jak czytam takie historie to mi się "Bolec" kojarzy big_smile big_smile

big_smile big_smile

feniks35 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Bo ja to się już pogubiłam w tych Facetach...Poniedzialkowa o kim Ty teraz piszesz?

Pisałaś już o Nim tutaj?

To swiezy "nabytek"

"Nabytek"
Hahaha big_smile

53 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2017-02-01 12:26:08)

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Moja przyjaciółka twierdzi, że powinniśmy pomagać sobie a nie wymagać.

Przyjaciolka chyba sama jest w jakims toksycznym zwiazku i tak zaklina rzeczywistosc zeby sobie ulzyc. A poza tym Poniedzialkowa..  no przeciez nikt Ci nie broni. Mozesz mu nawet co miesiac przelew konktretny robic w ramach pomocy blizniemu jesli Ci to ma dac radosc. Ale  pytanie czy daje? I co on Ci daje w zamian w ramach tej pomocy? 40 zyli na gaz do wlasnego auta?
Poza tym wybacz ale odnosze wrazenie ze jestes osoba ktora kompletnie nie umie myslec samodzielnie. Kolezanka Ci powiedziala ze powinnas z nim byc wiec bylas, ludzie na forum radza odejsc to chcesz odejsc. A Ty sama co czujesz w zwiazku z ta sytuacja?

54

Odp: Nie płaci.

Dla mnie w związku nie ma miejsc na miłość rodzicielką - kocham cię pomimo wszystko. A wymagania są ok bo pchają do rozwoju.

55

Odp: Nie płaci.

przyjaciółka to może być z tych, co to innym radzi tak, a sama robi inaczej - i w trymiga pozbyłaby się takiego pana

56

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Moja przyjaciółka twierdzi, że powinniśmy pomagać sobie a nie wymagać.

Ja uważam ,że pomagać to sobie można ale po dłużej znajomości, zbudowaniu zaufania i wiedząc ,że ten człowiek jest godny pomocy. Ile ty go znasz?krótko więc tu nie powinno być ani pomocy ani wymagań tylko czysta przyjemność z spotkań, wspólne zrozumienie i radość a nie finasowanie faceta , który od początku obarcza Cię swoimi problemami, żeruję na kasę i bierze na litość..

57

Odp: Nie płaci.
feniks35 napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Bo ja to się już pogubiłam w tych Facetach...Poniedzialkowa o kim Ty teraz piszesz?

Pisałaś już o Nim tutaj?

To swiezy "nabytek" o ktorym Poniedzialkowa dala tylko mala wzmianke w poprzednim watku.


Wolałam się upewnić. big_smile

Ja już skomentowałam w tamtym wątku relacje Poniedzialkowej z Panem biednym, ale z ciekawości będę śledziła i ten wątek i nie omieszkam od czasu do czasu coś wtrącić, znacie mnie już na tyle, żeby to wiedzieć. big_smile tongue big_smile

58

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Proszę nie kpić z moich podbojów. Ja przynajmniej szukam a nie siedzę i czekam z założonymi ręcoma, że się zjawi książę XDD tongue

Oczywiście, że nie kpię, zazdrość mnie po prostu zżera, że Ty już masz drugiego czy trzeciego Amanta, a ja samiusieńka, jak paluszek. big_smile tongue big_smile

59

Odp: Nie płaci.
Krejzolka82 napisał/a:

Ja już skomentowałam w tamtym wątku relacje Poniedzialkowej z Panem biednym, ale z ciekawości będę śledziła i ten wątek i nie omieszkam od czasu do czasu coś wtrącić, znacie mnie już na tyle, żeby to wiedzieć. big_smile tongue big_smile

Ojjjj tam od razu "pan biedny". Przecie worek węgla ostatnio kupił ^^ big_smile

60

Odp: Nie płaci.

Przyjaciółka marudzi, że od początku tylko u niego na kasę narzekam i nic więcej o nim nie mówię. Tłumaczę jej że  brak kasy rzuca sie w oczy od poczatku, a kasa to...
nie luskusowe perfumy futra
tylko zycie
jedzenie, podstawy
on nawet na zarcie nie ma
mimo ze mieszka z mamusia
nie placi za czynsz
kasa to jedna z podstaw do egzystowania w spoleczenstwie

61

Odp: Nie płaci.

No ale pracuje przecież ... to z drugie strony - tak na chłopski rozum łopatologicznie - co on robi z kasą ?
Długów nie spłaca, sam się nie utrzymuje, na Ciebie nie wydaje.
Rozumiem, gdyby zarabiał no nie wiem - 200-300 zł, to rzeczywiście po dwóch tygodniach od wypłaty mogłaby mu już dziura budżetowa w portfelu prześwitywać.
Ale przecież jakąś tam średnią krajową szarpnie ?

62 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-02-01 12:45:22)

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Przyjaciółka marudzi, że od początku tylko u niego na kasę narzekam i nic więcej o nim nie mówię. Tłumaczę jej że  brak kasy rzuca sie w oczy od poczatku, a kasa to...
nie luskusowe perfumy futra
tylko zycie
jedzenie, podstawy
on nawet na zarcie nie ma
mimo ze mieszka z mamusia
nie placi za czynsz
kasa to jedna z podstaw do egzystowania w spoleczenstwie

Poniedzialkowa nie rozumiem Cię, narzekasz na Niego, to po co z Nim jesteś?
Jezu, narzeka to się po jakimś czasie, a nie na początku znajomości.

Nie każdy zarabia dużo, sorki taki są realia w Polsce.
Jak dla mnie facet może być ubogi, ale powinien mieć klasę i nie wykorzystywać kobiety, a tutaj jest wykorzystywanie na maks. Jak Mu nie wstyd?
Nie mam kasy, nie wpraszam się do kobiety.
Spędzamy razem czas, ale bez wydawania kasy, przecież tak się też da.


Poniedzialkowa, jak tam terapia?

63

Odp: Nie płaci.

Memła teraz, że nie chciał, żebym się czuła wykorzystywana, że jemu jest z tym źle że płaciłam, że powinniśmy na pół się dzielić opłatami. I docenia, że jestem dla niego taka czuła i kochana ale on nie chce być moim utrzymankiem i nie chce bym za niego wszystko robiła.

To teraz brzmi jakbym ja go do tego zmusiła. XD
I że mam mu nie dawać taryfy ulgowej.

WHAAAT? XD

64

Odp: Nie płaci.

Dobra, zacytuję bo już nie mogę "Obojgu nam nie jest łatwo, nie "zaglądam" Ci do portfela ani Cię nie kontroluje w żaden sposób, ufam Ci, Ty ufasz mi. Dlatego proszę Cię, jeśli czegoś nie zrobiłem,  za coś nie zapłaciłem, to zapewne dlatego że miałem ku temu powód, co nie znaczy że nie nadrobię tego następnym razem"

65

Odp: Nie płaci.
Poniedzialkowa napisał/a:

Memła teraz, że nie chciał, żebym się czuła wykorzystywana, że jemu jest z tym źle że płaciłam, że powinniśmy na pół się dzielić opłatami. I docenia, że jestem dla niego taka czuła i kochana ale on nie chce być moim utrzymankiem i nie chce bym za niego wszystko robiła.

To teraz brzmi jakbym ja go do tego zmusiła. XD
I że mam mu nie dawać taryfy ulgowej.

WHAAAT? XD

A Ty dalej analizujesz slowa manipulanta. No bidny bezbronny chlopiec doprawdy. Tatus go zostawil i kijki zabral przez co on do 33 roku zycia ma traume, Ty teraz w niego na sile kase pchasz. On za nic nie ponosi odpowiedzialnosci, jest tylko biernym uczestnikiem wszelkich zdarzen i biednym zagubionym misiem ktory by chcial zeby bylo dobrze. Wzruszylam sie <zieew>

Posty [ 1 do 65 z 157 ]

Strony 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024