You're soooooo moody...! - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » You're soooooo moody...!

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

Temat: You're soooooo moody...!

Witam Wszystkich,

Jutro pierwsza wizyta u Pani Psycholog. Przyznam,ze troche mnie to stresuje:)

Zastanawiam sie czy sytuacje opisane w moim poprzednim watku "Trudny zwiazek..trudne decyzje slub czy zerwane zareczyny.." zmienily mnie..czy ja zawsze taka bylam...

Mam na mysli moje zmienne nastroje,niepokoj,dolki I gorki...

2

Odp: You're soooooo moody...!

Tak jak pisalam wielokrotnie czulam sie jak wariatka...ale musze byc szczera..pod koniec relacji ja bylam taka jak on mowil "moody..crazy...weirdo.."

Bylo we mnie Tak wiele zalu o rozne sytuacje..niepewnosc..zal..frustracja wzajemnie sie przeplataly...

Pod koniec..irytowaly mnie juz drobiazgi..typu: rozlane przez niego piwo w sypialni..po tym jak np sprzatalam caly dzien...nieustalanie ze mna wizyt gosci godzin wyjazdow odwiedzin syna...irytowala jego bylejakosc...syf,balagan..pamietam jak wracalam z pracy I jego 1sze pytanie brzmialo..co na obiad lub czy zrobie mu kawe..I to tez mnie irytowalo..teraz jak rozmyslam nad tym to sa to drobiazgi..a te drobiazgi powodowaly,ze np nie odzywalam sie przez jakas chwile..wzburzona..a potem przepraszalam..moze to ja jestem toksyczna..nie on...?

3

Odp: You're soooooo moody...!

Z drugiej strony wiem,ze ja taka nie bylam zawsze tylko "stalam" sie...co mnie przerazalo chwilami to to,ze mialam wrazenie,ze...staje sie tak rozchwiana emocjonalnie jak jego ex..po pewnym czasie wrecz zaczelam ja rozumiec..

4 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-01-29 10:07:37)

Odp: You're soooooo moody...!

Świętego by zirytowało pytanie po powrocie z pracy do syfu "co na obiad" zamiast ciepłego obiadu na stole, skoro w domu ktoś cały dzień siedział i nic nie robił... o kawie nie wspomnę... smile
Wszystko w porządku z Tobą. Mój były mąż rozwiódł się z następną żoną, bo - nie robiła mu nawet kawy, jak wracał z pracy. Kij z tym, że ona też właśnie wracała big_smile A ja właściwie przerobiłam z nim tak samo te obiady, kiedy pół roku był bezrobotny - jak wracałam do domu i zastawałam go gapiącego się w akwarium, z pytaniem "co na obiad, bo nie miałem dzisiaj czasu, i do sklepu trzeba skoczyć"... big_smile
Trzymaj się, Agatka, dasz radę. Nie jesteś toksyczna smile

5

Odp: You're soooooo moody...!

Pytam bo on mnie tak nazywal I wiem,ze cos bylo na rzeczy..

Ja nie zgadzalam sie pozniej juz na wiele jego pomyslow...nawet tych logicznych..np mielismy.kupic dom..bylo to dla mnie zrozumiale do momentu gdy chcial wziac wieksza pozyczke by splacic swoje dlugi..nie zgodzilam sie I wtedy tez nazwal mnie dziwakiem(depozyt wykladalam ja..dlaczego mialabym splacac tez jego karty..)
Szczerze..to najbardziej..denerwowaly mnie jego komentarze I rozmowy z rodzina na ten temat.."my kupujemy dom...mamy depozyt...stac nas..nie oplaca sie wynajmowac.."..bylo we mnie poczucie niesprawiedliwosci..bo sytuacja miala drugie dno..

I tak znowu bylam dziwolagiem.

6 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-01-29 10:33:27)

Odp: You're soooooo moody...!

Raz nazywał Cię toksyczną, a innym razem "podziwiał", że taka silna jesteś i z wszystkim dajesz radę? I tak raz pod górkę, raz z górki, w zależności od Twoich reakcji, jak widział, że jesteś na dnie, to nagle zaczynało być miło?... Zgadłam?

Agato, nie jesteś dziwolągiem. Masz chwilowy dołek, co jest całkiem logiczne w Twojej sytuacji. Każdy po relacji z toksyczną osobą ma takie zachwiania, wiem, bo sama to przerabiałam... Myślę, że psycholog wytłumaczy Ci dokładnie to samo, tylko bardziej naukowo, bo ja psychologiem nie jestem smile

7

Odp: You're soooooo moody...!

Dzieki SantaPietruszka..

On pracuje I studiuje..ja "tylko" pracuje...:)
Co nie oznacza,ze nie mozna pomoc prawda?

Ja w domu robilam wszystko..wstawalam o 6..60mil do pracy...60 do domu..7 wieczor..na miejscu.."kochanie jak ty pieknie wygladasz zrobisz mi kawe?..on od 5 w domu..pizama piwo laptop...wszystko jest dla ludzi..ale ilez mozna..

8

Odp: You're soooooo moody...!

SantaPietruszka..tak bylam boginia..I krejzolka jednoczesnie..

Sama nie wiem..pogubilam sie..

To ciagle myslenie analizowanie..wyzarlo mi mozg..

9 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-01-29 10:39:06)

Odp: You're soooooo moody...!
AgataSalata napisał/a:

Ja w domu robilam wszystko..wstawalam o 6..60mil do pracy...60 do domu..7 wieczor..na miejscu.."kochanie jak ty pieknie wygladasz zrobisz mi kawe?..on od 5 w domu..pizama piwo laptop...wszystko jest dla ludzi..ale ilez mozna..

No i gdyby on nie był toksykiem, tylko normalnym facetem, zamiast pytania o kawę, dostałabyś kawę bez pytania i masaż stóp. No dobra, z masażem przesadziłam trochę big_smile Ale normalny gość, będący w związku z kobietą, którą naprawdę kocha, wracając do domu 2 godziny wcześniej niż ona, przynajmniej kawę by ogarnął. I zakładając, że jest lama w kuchni, to być może jajecznicę. Ale na pewno nie czekałby w piżamie, aż Ty zmachana po pracy zrobisz mu kawę... Życzę Ci, żebyś na takiego trafiła w przyszłości smile

10

Odp: You're soooooo moody...!

Kiedys pisalam,ze wzburzyl sie jak nie chcialam pozyczyc mu swojego auta..

Chcial moje auto bo jego bylo brudne...powiedzialam mu pojedziesz swoim I nastepnym razem bedziesz pamietal..

Za faktem ze nie zgodzilam sie stalo tez moje zmeczenie I irytacja..po weekendzie..kolejnym..gdzie pralam sprzatalam..gotowalam ..opiekowalam sie jego synem..uczylam sie na egz..on nie mial czasu umyc auta?..poza tym ja umylam I zatankowalam swoj...

No I wtedy tez bylam krejzolka I rzucil we mnie kluczami

11

Odp: You're soooooo moody...!

Dzieki Santa P.
Chyba obawiam sie jutra..I tego,ze mam "przeorana" psyche..

12

Odp: You're soooooo moody...!

Autorko, na forum obowiązuje zasada "1 związek = 1 wątek". Zapoznaj się, proszę, z regulaminem. Pozdrawiam, Cslady

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » You're soooooo moody...!

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024