Hej wszystkim. Potrzebuje się wyżalić.
W moim życiu wszystko toczyło się po mojej myśli. Pierwszy egzamin zawodowy w kierunku technika ekonomisty - teoria i praktyka zdane na poziomie 90-100%. Prawo jazdy za pierwszym. No ogólnie oceny super. Do listopada tamtego roku. Coś mi się stało Po przepracowanym lecie nabyłam pewną chorobe stóp i kolan. Psychicznie czuje się coraz gorzej. W moim fachu byłam po prostu zajebista a teraz ? Egzamin teoretyczny niecałe 70%, praktyke zawaliłam chociaż całe zadanie zrobiłam dobrze z mojego rozkojarzenia nie wydrukowałam dwóch rezultatów.
Kiedy opuszczając szkołe zrozumiałam co ja najlepszego zrobiłam załamałam się. Kiedyś wszystko szło po mojej myśli, od czasu choroby życie kopie mnie w dupe. Nie moge się skupić, nie mam siły na nic. Matura za pasem, a z matmy nic nie ogarniam. Wiem, że to co pisze mało kogo obchodzi, ale po prostu chciałam się wygadać.
Temat: Egzaminy
Zobacz podobne tematy :
2 2017-02-13 11:14:57 Ostatnio edytowany przez Kociks (2017-02-13 11:16:16)
Odp: Egzaminy
Jak zapewne wiesz w życiu nigdy nie jest tylko z górki. Na chorobę zapwene nie miałaś wpływu ale na reszte jak najbardziej masz. Są korepetycje i inne pomoce naukowe, wszystko jest do nadrobiebia. Nic sie samo nie stanie niestety.
Poza tym nie wywieraj na sobie zbyt duzej presji. Nie zawsze trzeba byc najlepszym