Witam! kto z was posiada windowsa 10? czy warto na 10 instalowac jakiegos antywirusa??
Witam! kto z was posiada windowsa 10? czy warto na 10 instalowac jakiegos antywirusa??
To zależy. Jak umiesz i lubisz instalować windowsa, to instalacja antywirusa nie ma to głębszego sensu. Jeśli nie, to polecam na dzień dobry rozejrzeć się za płytką z dokładnie twoim windowsem i zainstalować przynajmniej jakiegoś darmowego antywira typu avast.
ja mam i kupilam eseta
A czy avg to dobry antywirus??
Generalnie miedzy antywirusami roznice w "jakosci" sa niewielkie. Zasada jest taka, ze 100% skutecznosci daje odlaczenie sie od intenetu i niekorzystanie z nosnikow wymiennych, a antywirusy maja skutecznosc od 96-97% do 99%. AVG jest strasznie upierdliwy. Co chwile wyswietla jakies oferty, komunikaty. Nie lubie go. Jestem skapy, to uzywam Avasta. Nie znalazlem nic lepszego. Tez wyswietla powiadomienia, ale nie ma ich az tyle. Sposrod platnych wybralbym Eseta, bo najmniej obciaza system, choc w ktorejs wersji blokowal dostep do internetu, a pomoc techniczna nie chciala nic z tym zrobic przez dwa tygodnie.
Ale oprocz antywirusa polecam dodatek adblock do przegladarki (zmniejsza ilosc reklam) i rozsadek w korzystaniu z internetu. Tak tu, jak i wszedzie indziej. Jak masz sejf na dokumenty i haslo z kluczem lezy w szufladzie, to szkoda kasy na sejf. Jak masz super antywirusa, a klikasz w mailu od, niby DHL, Poczty czy innej instytucji ktora Twojego maila nie ma prawa posiadac, to i tak utracisz dane. Jak korzystasz z konta przez internet, to za kazdym razem sprawdz klodeczke w pasku adresu, czy informacje zawarte w certyfikacie pochodza od twojego banku itd, itp.
Witam, troche odświeżę wątek Czy ktoś z Wam ma na win 10 gdate?? mam nowego laptopa i szukam dobrej ochrony, bo do tej pory miałam tylko wersje testowe, które się sprawdzały, ale do czasu. Teraz w sieci widziałam, ze kilak osób już polecało tego antywirusa, a chcę cos innego niż te najbardziej popularne.
Mi się wydaje, że windows defender (w windows 10) wystarczy, ale i tak lepiej na niebezpieczne strony nie wchodzić i niepewnych maili nie otiwerać
Defender w zupełności wystarczy.
Mi się wydaje, że windows defender (w windows 10) wystarczy, ale i tak lepiej na niebezpieczne strony nie wchodzić i niepewnych maili nie otiwerać
A w drzwiach do domu zamontuje sobie wizjer. Po co komu zamki?
Roznica pomiedzy defenderem a antywirusem z top10 jest jak miedzy trabantem z silnikiem volkswagena, a volkwagenem. Oba jezdza, podobnie pala, ale ja wolalbym to drugie auto.
Witam, troche odświeżę wątek Czy ktoś z Wam ma na win 10 gdate?? mam nowego laptopa i szukam dobrej ochrony, bo do tej pory miałam tylko wersje testowe, które się sprawdzały, ale do czasu. Teraz w sieci widziałam, ze kilak osób już polecało tego antywirusa, a chcę cos innego niż te najbardziej popularne.
Ja go mam I to nie tylko na komputerze, ale również w telefonie z androidem. Też uważam, że brak antywirusa lub poleganie na tych wbudowanych zabezpieczeniach nie wystarczy. Takie moje zdanie
Trzeba zawsze brać pod uwagę na ile cenne informacje mamy na komputerze i czy w razie czego jesteśmy skłonni go sformatować bez większych strat. Wielkim minusem antywirusów jest to ze spowalniają kompa.
Racja! A jak ma się jeszcze dzieci, to trzeba uważać podwójnie. Przecież wystarczy kilka minut, żeby nasciągały na komputer nie wiadomo czego, a potem w najlepszym razie trzeba go czyścić, a w najgorszym nie da się nic zrobić, bo dane będą skasowane przez jakieś wirusy.
Jestem skapy, to uzywam Avasta. Nie znalazlem nic lepszego. Tez wyswietla powiadomienia, ale nie ma ich az tyle.
Może nie wszyscy wiedzą, dlatego warto dodać, że oprócz bezpłatnej, podstawowej wersji Avasta (licencję trzeba odnawiać raz w roku) jest też dostępnych szereg płatnych rozszerzeń, które można wybrać w zależności od potrzeb i oczekiwań. Nie wiem co prawda jakie są ceny innych programów tego typu, ale ten, nawet w swojej najbogatszej wersji, nie wydaje mi się drastycznie drogi. I rzeczywiście wyskakujące okienka i komunikaty nie są specjalnie uciążliwe, bo raz na kilka dni, sporadycznie częściej, da się przecież przeżyć. Avast ogólnie wydaje mi się całkiem przyjazny.
Ale oprocz antywirusa polecam dodatek adblock do przegladarki (zmniejsza ilosc reklam) i rozsadek w korzystaniu z internetu. Tak tu, jak i wszedzie indziej. Jak masz sejf na dokumenty i haslo z kluczem lezy w szufladzie, to szkoda kasy na sejf. Jak masz super antywirusa, a klikasz w mailu od, niby DHL, Poczty czy innej instytucji ktora Twojego maila nie ma prawa posiadac, to i tak utracisz dane. Jak korzystasz z konta przez internet, to za kazdym razem sprawdz klodeczke w pasku adresu, czy informacje zawarte w certyfikacie pochodza od twojego banku itd, itp.
Trudno się nie zgodzić, bo ostrożność i rozsądek ponad wszystko. Jeśli ktoś naiwnie zakłada, że antywirus wszystko za niego załatwi, to może się dotkliwie rozczarować.
Witki mi opadają jak czytam takie tematy... ZAWSZE trzeba instalować antywirusa. Defender praktycznie przed niczym nie broni....
Trudno się nie zgodzić, bo ostrożność i rozsądek ponad wszystko. Jeśli ktoś naiwnie zakłada, że antywirus wszystko za niego załatwi, to może się dotkliwie rozczarować.
Na szczęście takie posty przywracają mi wiarę
Co do samego avasta popieram. Używam od dawna i dobrze się spisuję. Wyskakujących okienek (które są dużo rzadziej niż wcześniej) w ogóle nie zauważam.
U mnie niestety darmowy antywirus nie za bardzo się sprawdził. Ale w sumie g datę też miałam prawie za darmo, bo od męża z pracy. Przy dzieciaki trzeba uważać na różne rzeczy, żeby potem nie trzeba było kupować nowego komputera
Od lat używam Kaspersky'ego, ale po ostatnich rewelacjach z rosyjskimi hackerami zastanawiam się czy nie zmienić.
no kasperski mocno podpadł, ja akurat mam g datę na komputerze i jest spoko, nie zamula i też takich wpadek nie zaliczają, a wiem że mają bardzo wysoką wykrywalność