Eksperyment społeczny - Netkobiety.pl

Halina3.1 napisał/a:

Jestem survivor multi kulti niemieckiego.
Jak mieszkałam w Niemczech i jeździłam do Francji czy belgii na wakacje, to nie czułam się tam bezpiecznie gdzie było dużo „uchodźców”.
Później nam ich nasze sprzedajne kurwy ściągnęły do Niemiec w ilościach hurtowych i tak zniszczyli moje miasto, że był to jeden z powodów decyzji o wyjeździe na stałe. Nie czułam się bezpiecznie nawet przechadzając się po starówce w dzień, a ja mam ponad 180cm wzrostu i jestem dość silna. Tylko, ze to były grupki młodocianych arabow po 10-15 osób, niby uchodźców zaczepiających na ulicy w biały dzień. A w nocy to już w ogóle, nawet w grupie kobiet strach było wyjśc do baru czy restauracji. Rząd dawał im mieszkania w centrum miasta za darmo, syf, brud, głośno.

Chłop niemiecki ma dużo zalet, jest pracowity, sumienny, spolegliwy, karny. Ale czy jest pierwszy żeby wyrywać się i lecieć na pomoc, tym bardziej sam przeciwko całej bandzie, to niekoniecznie. Oni jakby cały czas byli w wojsku pod nadzorem,  skoro rząd tak zdecydował, to tak ma być i pomimo, że im nie pasuje to i tak tylko spuszczą głowę i robią swoje.
A jeśli chodzi o mentalność wojownika, Polacy nie mają sobie równych. Pomimo, że polscy faceci starają się grać twardzieli, to jednak sa większymi softies niz zachodnioeuropejczycy. Myślą bardziej sercem niż rozumem. Co za tym idzie mniej mają wyjebane na to jak się obcym krzywdą dzieje. Są też niemożebnie wręcz uparci, jak rząd im powie coś co im nie pasujecie, to będą robić na przekór. Także, tak, w Polsce chyba czuła bym się bezpieczniej.
Jak możecie to protestujcie, multi kulti działa tylko w jedną stronę, z korzyścią na tych przyjezdnych.

Masz ciekawe doświadczenia. Przyznam szczerze, że właśnie te niemieckie szczególnie interesują bo u naszych sąsiadów. Mam kolegę, który od wielu lat pracuje w międzynarodowym środowisku i miał współpracownika chyba z Pakistanu. On powiedział, że oni się Polaków boją:) Czyli tak ma być:) Jesteście grzeczni to jest dobrze ale jak rozrabiacie to biada wam:)

Robsonpl napisał/a:

Halina3.1 napisał/a:

Jestem survivor multi kulti niemieckiego.
Jak mieszkałam w Niemczech i jeździłam do Francji czy belgii na wakacje, to nie czułam się tam bezpiecznie gdzie było dużo „uchodźców”.
Później nam ich nasze sprzedajne kurwy ściągnęły do Niemiec w ilościach hurtowych i tak zniszczyli moje miasto, że był to jeden z powodów decyzji o wyjeździe na stałe. Nie czułam się bezpiecznie nawet przechadzając się po starówce w dzień, a ja mam ponad 180cm wzrostu i jestem dość silna. Tylko, ze to były grupki młodocianych arabow po 10-15 osób, niby uchodźców zaczepiających na ulicy w biały dzień. A w nocy to już w ogóle, nawet w grupie kobiet strach było wyjśc do baru czy restauracji. Rząd dawał im mieszkania w centrum miasta za darmo, syf, brud, głośno.

Chłop niemiecki ma dużo zalet, jest pracowity, sumienny, spolegliwy, karny. Ale czy jest pierwszy żeby wyrywać się i lecieć na pomoc, tym bardziej sam przeciwko całej bandzie, to niekoniecznie. Oni jakby cały czas byli w wojsku pod nadzorem,  skoro rząd tak zdecydował, to tak ma być i pomimo, że im nie pasuje to i tak tylko spuszczą głowę i robią swoje.
A jeśli chodzi o mentalność wojownika, Polacy nie mają sobie równych. Pomimo, że polscy faceci starają się grać twardzieli, to jednak sa większymi softies niz zachodnioeuropejczycy. Myślą bardziej sercem niż rozumem. Co za tym idzie mniej mają wyjebane na to jak się obcym krzywdą dzieje. Są też niemożebnie wręcz uparci, jak rząd im powie coś co im nie pasujecie, to będą robić na przekór. Także, tak, w Polsce chyba czuła bym się bezpieczniej.
Jak możecie to protestujcie, multi kulti działa tylko w jedną stronę, z korzyścią na tych przyjezdnych.

Masz ciekawe doświadczenia. Przyznam szczerze, że właśnie te niemieckie szczególnie interesują bo u naszych sąsiadów. Mam kolegę, który od wielu lat pracuje w międzynarodowym środowisku i miał współpracownika chyba z Pakistanu. On powiedział, że oni się Polaków boją:) Czyli tak ma być:) Jesteście grzeczni to jest dobrze ale jak rozrabiacie to biada wam:)

Ta ciekawe doswiadczenia... Do dzisiaj jak se o tym pomysle, to mnie kurwica strzela. Taki piekny kraj totalnie zniszczony i zdewastowany...
Jade niedlugo w odwiedziny to zobacze czy sie zmienilo na lepsze ale watpie, bo zawsze sie zmienia na gorsze. Z niemieskich doswiadczen to jak wpuscili do pracy bulgarow i rumunow, to tez sie zmienilo na gorsze. Nazjezdzalo sie strasznie duzo cyganow z tych krajow i oni niewiele lepsi od uchodzcow byli. W znaczeniu, ze tam gdzie sie osiedlali to byl syf, kila i mogila. Ale przynajmniej nie doswiadczylam zeby grupa bulgarow mnie zaczepiala. Raczej robili rozboj wsrod swoich i w swoich dzielnicach.

W niemczech poznalam jednego tylko pakistanczyka w grupie na studiach inzynierskich, porzadny chlopak, nie powiem. Ale on sie tam wychowal od malenkiego.

Robsonpl napisał/a:

Halina3.1 napisał/a:

Ta ciekawe doswiadczenia... Do dzisiaj jak se o tym pomysle, to mnie kurwica strzela. Taki piekny kraj totalnie zniszczony i zdewastowany...
Jade niedlugo w odwiedziny to zobacze czy sie zmienilo na lepsze ale watpie, bo zawsze sie zmienia na gorsze. Z niemieskich doswiadczen to jak wpuscili do pracy bulgarow i rumunow, to tez sie zmienilo na gorsze. Nazjezdzalo sie strasznie duzo cyganow z tych krajow i oni niewiele lepsi od uchodzcow byli. W znaczeniu, ze tam gdzie sie osiedlali to byl syf, kila i mogila. Ale przynajmniej nie doswiadczylam zeby grupa bulgarow mnie zaczepiala. Raczej robili rozboj wsrod swoich i w swoich dzielnicach.

W niemczech poznalam jednego tylko pakistanczyka w grupie na studiach inzynierskich, porzadny chlopak, nie powiem. Ale on sie tam wychowal od malenkiego.

Tamten też był wykszatłcony bo był programistą i to wysokiego szczebla. Miał dużą wiedzę o świecie i nauce ale w sprawach społecznych jego p0oglady różniły się bardzo. Jednak większość na pontonach to nie są inteligenci:) Więc ciekawy jestem jak taką potencjalną sytuację w Polsce postrzegają kobiety.

Nie wiem jak w Polsce bedzie, z tego co widzialam po niemkach, to wiele z nich totalnie tracilo glowe i rozum w zetknieciu z przyjezdnymi. Jak byli prosto z pontonu to moze nie az tak bardzo, chociaz niemcy byli straszliwie naiwni. Brali ich do siebie, sponsorowali im wesela i sprowadzanie zon do kraju. Zero wdziecznosci za to oczywiscie a jedynie roszczeniowosc i pogarda. Bo ci faceci gardzili niemcami, szczegolnie kobietami i ich nienawidzili. Nie wszyscy zapewne ale czesc z nich nienawidzi naszej kultury i uwarza, ze nalezy wprowadzic u nas prawo szariatu.
Ja mialam trzy kolezanki co zwiazaly sie z przyjezdnymi. Jedna zrobila sobie dziecko z bulgarskim cyganem, drobnym rzezimieszkiem i oczywiscie zostawil ja. Na dziecko nie placicl, poszla do jego rodziny dziecko pokazac, to karaluchy na 1.5 cala po stole zapierdalaly podobno xd Matka tego rodu cyganskiego chciala poczestowac ja fajkiem i jakims pedzonym winiaczem, ta mowi, z karmi piersia, tamta "no to co?".
Druga z rumunskim cyganem tez wpadla. Ale tamten porzadniejszy byl, sa razem do dzisiaj, takze zalezy od czlowieka i od tego jak jest wychowany. Trzecia wziela sie za araba. Kontolowal ja, zdradzal, nie mogla miec nawet glupiego facebooka. Sliczna dziewczyna ale z zerowym poczuciem wlasnej wartosci, zeby tak dawac soba pomiatac. Tylko wszystkie trzy z tych pan ciagnelo juz wczesniej do takich sniadych kolesi, bo one wczesniej wszystkie obracaly turkow niemieckich, ktorzy tez nie szanja kobiet. Jedna dostala kiedys wpierdol od swojego turko kurda, gangusa, to miala tak wpojone ichnie prawo ulicy, ze z "honoru" nie poszla na policje. Bo "ona taka nie jest zeby kablowac".
Nigdy tego nie rozumialam, bo niemki z poprzedniego pokolenia sa bardzo niezalezne i nie dalyby sobie tak wejsc na glowe. A po tym jak rzad zaczal na pushowac multi kulti, to czesc mlodych dziewczyn dostala szaleju i lepily sie do kolesi co traktowali je jak szamty jak muchy do gowna... Idk, dla mnie to pozostaje zagadka.

Robsonpl napisał/a:

Halina3.1 napisał/a:

Nie wiem jak w Polsce bedzie, z tego co widzialam po niemkach, to wiele z nich totalnie tracilo glowe i rozum w zetknieciu z przyjezdnymi. Jak byli prosto z pontonu to moze nie az tak bardzo, chociaz niemcy byli straszliwie naiwni. Brali ich do siebie, sponsorowali im wesela i sprowadzanie zon do kraju. Zero wdziecznosci za to oczywiscie a jedynie roszczeniowosc i pogarda. Bo ci faceci gardzili niemcami, szczegolnie kobietami i ich nienawidzili. Nie wszyscy zapewne ale czesc z nich nienawidzi naszej kultury i uwarza, ze nalezy wprowadzic u nas prawo szariatu.
Ja mialam trzy kolezanki co zwiazaly sie z przyjezdnymi. Jedna zrobila sobie dziecko z bulgarskim cyganem, drobnym rzezimieszkiem i oczywiscie zostawil ja. Na dziecko nie placicl, poszla do jego rodziny dziecko pokazac, to karaluchy na 1.5 cala po stole zapierdalaly podobno xd Matka tego rodu cyganskiego chciala poczestowac ja fajkiem i jakims pedzonym winiaczem, ta mowi, z karmi piersia, tamta "no to co?".
Druga z rumunskim cyganem tez wpadla. Ale tamten porzadniejszy byl, sa razem do dzisiaj, takze zalezy od czlowieka i od tego jak jest wychowany. Trzecia wziela sie za araba. Kontolowal ja, zdradzal, nie mogla miec nawet glupiego facebooka. Sliczna dziewczyna ale z zerowym poczuciem wlasnej wartosci, zeby tak dawac soba pomiatac. Tylko wszystkie trzy z tych pan ciagnelo juz wczesniej do takich sniadych kolesi, bo one wczesniej wszystkie obracaly turkow niemieckich, ktorzy tez nie szanja kobiet. Jedna dostala kiedys wpierdol od swojego turko kurda, gangusa, to miala tak wpojone ichnie prawo ulicy, ze z "honoru" nie poszla na policje. Bo "ona taka nie jest zeby kablowac".
Nigdy tego nie rozumialam, bo niemki z poprzedniego pokolenia sa bardzo niezalezne i nie dalyby sobie tak wejsc na glowe. A po tym jak rzad zaczal na pushowac multi kulti, to czesc mlodych dziewczyn dostala szaleju i lepily sie do kolesi co traktowali je jak szamty jak muchy do gowna... Idk, dla mnie to pozostaje zagadka.

Być może wynika to z faktu, że podświadomie kobiety chcą męskich facetów a niestety kultura zachodnia kastruje mężczyzn. Efekt jest taki, że pan z pontonu nie okazał się księciem z bajki.

To te kobiety musza miec wypaczone pojecie meskosci.

Kobiety są bardzo silnie uwarunkowane biologicznie i emocjonalnie. Znam kobietę Polkę, która w Anglii założyła firmę zatrudniającą 50 osób. Dzisiaj jest milionerką w w owym czasie związała się z facetem, który był kierowcą autobusu. Po prostu był męski i zadecydowały kwestie biologiczne.

niel napisał/a:

Robsonpl napisał/a:

Kobiety są bardzo silnie uwarunkowane biologicznie i emocjonalnie. Znam kobietę Polkę, która w Anglii założyła firmę zatrudniającą 50 osób. Dzisiaj jest milionerką w w owym czasie związała się z facetem, który był kierowcą autobusu. Po prostu był męski i zadecydowały kwestie biologiczne.

Ten opis pasuje do większości bogatych mężczyzn i garstki kobiet, więc to mężczyźni są "silnie uwarunkowani biologicznie i emocjonalnie"

Większość kobiet patrzy na zaradość.
Większość mężczyzn patrzy na dupę.

To kto jest bardziej myślący, a kto bardziej biologicznie emocjonalny?

Kobieta jest bardziej myslaca