jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 198 ]

66

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

oj dziewczyny... u mnie to samo

rozstałam się z facetem 6 miesiecy temu. Zostawił mnie po ponad 5 latach dla innej sad a planowalismy slub, dzieci. Było to dla mnie pewne, ze zawsze bedziemy razem. Wczesniej nie byłam do tego przekonana, ale z czasem wiedziałam, ze chce z nim być i tylko z nim. A tu trach! Tak z dnia na dzień, powiedział ze kogos poznał, ze ona mu sie podoba i ze podoba mu sie to ze jeszcze ktos oprócz mnie sie nim zainteresował i ze teraz chce inaczej zyc... jeszcze długo mogłabym pisać, bo po drodze bawił sie moimi uczuciami, był bardzo niedelikatny wobec moich uczuc, nie przychodziło mu do głowy, ze mnie rani, gdy np. zrobi sobie opis na gg jaki to on teraz jest szczesliwy.
Podjełam decyzje po rozstaniu, ze nie bede sie do niego odzywac, zerwe kontakt. Nie zawsze byłam konsekwentna, ale chyba zdziwił sie i tak ze nie chce sie z nim widywac ani rozmawiac. Podjełam te decyzje, bo stwierdziłam ze jesli mamy sie kiedys zejsc, to przede wszystkim on powinien wykazac inicjatywe. Poza tym nie chciałam błagac o miłosc. Musze jednak przyznac ze do teraz zastanawiam sie czy dobrze robie, moze trzeba było walczyc... boje sie ze kiedys bede załowac ze nie zabiegałam o niego. boje sie ze w nikim sie juz nie zakocham, ze nie bede szczesliwa. Staram sie wypełniac czas róznymi zajeciami. Zaczełam troche wyjeżdzac, bawić sie, poznałam grupe świetnych ludzi smile na razie nie spedzam z nimi tyle czasu ile bym chciała, bo własnie pisze prace magisterska.. ale jak tylko oddam, obronie sie to kazdy weekend przeznaczam na wyjazdy. Powiem Wam, ze teraz mam o wiele ciekawsze zycie niz nim. Duzo nad soba pracuje, powoli otwieram sie na ludzi i zaczynam wreszcie szczerze mówic czego oczekuje i co mysle. Nie przychodzi mi to łatwo- jestem strasznie niesmiała i strasznie boje sie ze ktos pomysli ze jestem głupia, naiwna... Powoli zdaje sobie sprawe z moich wad, choc pewnie nie wszystkie naprawie.
Problem w tym, ze dalej go bardzo kocham. Czasem łatwiej jest mi sie na niego złoscić. Odzywa sie co jakiś czas pod głupimi pretekstami. Wtedy jestem z siebie dumna ze mu nie ustepuje. Czasem pragne by cierpiał tak samo jak ja, zeby tez go ktos tak bardzo zranił. To straszne, wiem. Mam ogromny bałagan w głowie i w sercu. Staram sie zyc normalnie, inaczej. Nie jest to łatwe, bo przychodza chwile, kiedy mysle sobie ze to nowe zycie to tylko ułuda, ze i tak chciałabym zeby wrócił. Bardzo załuje i złosci mnie to ze czuje tyle negatywnych emocji. Kocham go i nienawidze. Wiem ze dopóki tego nie poukładam to nie bede mogła sie z nikim zwiazac, a tak bardzo bym chciała. Nie mam pojecia jak to zrobic...

Chciałam napisac krótko, ale sie nie udał wink z reszta chyba długo trzeba by opisywac wszystko to co czuje wink

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

myśle że dobrze postapilas tak sie zachowujac w stosunku do niego. Jesli podobalo mu sie to ze ktos poza toba o niego zabiegal to chyba nie dojrzal do tego by spedzic z jedna osoba zycie. Pomysl co by bylo gdybyscie byli juz malzenstwem i spodobalby sie innej? Tez by sie mu to podobalo? zdradzil by cie lub zabawial sie na boku? Skoro chce inaczej zyc to mysle ze nie kochal cie na tyle by byc z toba na zawsze. Czlowiek ktory kocha naprawde i chce brac slub nie szuka  takich wrazen poza zwiazkiem. Nawet gdyby sie nia zauroczyl bedac z toba nie dal by szansy by to uczucie sie rozwinelo i nie zaczynal tej znajomosci. To nie ty powinnas walczyc o niego bo to on odszedl.

68

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

ja to wszystko wiem smile. tzn mam to w głowie, wiem ze to jest rozsądne i słuszne podejscie. Przewałkowałm to milion razy sama i przegadałam z przyjaciółmi (tymi którzy mi zostali, bo czesc tak jak przedmówczynie zaniedbałam przez ten zwiazek). No ale ból jest dalej i to duzy. Juz czasami mysle, ze jest ok, a potem znowu chwila zwatpienia i przepłakana noc. Mimo tego ze on zachowuje sie jak dzieciak (np. zaprosił mnie na parapetówke do siebie, gdzie wiadomo było ze bedzie ze swoja nowa dziewczyną i dziwił sie dlaczego nie chce przyjsc), ja dalej go kocham. tak bardzo bym chciała zeby przestał mnie obchodzić. zapomniec nie zapomne, ale zeby móc normalnie funkcjonować i zeby juz nie czuc takiego zalu.

69

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Potrzeba na to czasu niestety. Nic na sile nie da sie zrobic. Bol bedzie malal ale zal chyba pozostanie do konca, nie tak duzy jak na poczatku ale bedzie nadal.

70

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Nie da się tak od razu zapomnieć... Wiem to po sobie :-) Ale to było dawno big_smile teraz już na szczęście jest dla mnie tak jak i inni ludzie na ulicy :-) ... widzę go prawie zawsze jak jestem na mieście ale nic mnie nie rusza :-) kiedyś było ciężko... Udawałam twardą. Jedyne to co to nie jadłam i myślałam ale nie płakałam... ( miałam 14 lat, a przeważnie w tym wieku każda chce się albo zabić albo coś zrobić bo nie widzi sensu bez NIEGO, a ja nawet o tym nie myślałam bo wiedziałam, że kiedyś to musi przejść ) big_smile ... D o wyleczenia takiego uczucia potrzebujemy dużo czasu jeśli na prawdę mocno kochałyśmy...

71

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Mysle, ze to, ze macie wspolnych znajomych i ze wciaz utrzymujecie ze soba kontakt nie pomaga. Powinnas sie odciac na jakis czas od wszystkiego, co ci o nim przypomina. Nie wiem, czy to mozliwe. Ale sprobuj. Nie chodzi mi oto, zebys sie zaszyla w domu, absolutnie! Po prostu spotykaj tylko tych ludzi, ktorzy nie maja z nim nic wspolnego. Na jakis czas...

72

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

do Domi smile

nie wiem czy pisałas do mnie, ale ja własnie staram sie nie utrzymywać z nim kontaktu. To on sie co jakis czas do mnie odzywa. A jesli chodzi o znajomych, to mamy wspólnych, owszem, ale raczej rzadko sie z nimi widuje. Tzn, na razie nie mam na to czasu, bo koncze pisac magisterke wink
W sumie to nie jest jakis problem jesli chodzi o znajomych. chetnie sie z nimi spotkam. Nawet co jakis czas utrzymuje kontakt z jego rodzicami i siostra (zawsze miałam z nimi bardzo dobre relacje). I tak sie nie da odciac od wszystkiego co mnie z nim łaczyło, bo wspomnienia wracaja nawet wtedy kiedy np. gotuje jakąs potrawe, która lubił. Problem polega na tym, ze chciałabym wybaczyc i zostawic to zupełnie za sobą i nie kochac juz, pomimo tego ze mnie skrzywdził. Zawsze wiedziałam ze kocham go "za nic", tak po prostu. Dlatego teraz jest tak trudno zapomniec. No ale poczekam jeszcze troche cierpliwie, a tymczasem zamierzam sie dobrze bawic.
A w ogóle dziewczyny to oprócz tych chwil zwatpienia, całkiem niezle mi chyba idzie. Jutro jade na pare dni w góry big_smile długo czekałam na ten wyjazd i ciesze sie niesamowicie, bo  fajna ekipe tam mam smile i powiem Wam, ze wreszcie przy kims (pisze o całej grupie) moge sie w pełni realizować, spełniac swoje marzenia i fantazje smile Nikt mnie tam nie ocenia, niczego ode mnie nie wymaga. jest cudownie z nimi smile słysze rzeczy których mi zawsze brakowało. Normalnie po kazdym spotkaniu z nimi banan z twarzy nie schodzi mi conajmniej przez 2-3 dni big_smile

I musze Wam napisać ze Wam tez dziekuje, bo dobrze jest wiedzieć ze moge tu napisac jak mi źle lub jak sie z czegos ciesze. Buziaki dla wszystkich kobietek :* i panów odwiedzających forum

73

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

I tak trzymaj!
Nie chodzilo mi o to, zebys palila mosty i odciela sie od jego rodziny i przyjaciol. Ale o to, zebys na jakis czas unikala sytuacji, ktore jakos sie z nim lacza.
A na to, żeby zapomniec trzeba czasu... Sama staram sie zapomniec. Kazdy kolejny dzien ktory przychodzi przynosi mi coraz wieksza ulge, milimetrowa, ale zawsze...
Milego wyjazdu w gory, milych wakacji, wybaw sie za wszystkie czasy!!!
big_smile

74

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

bo najtrudniej jest zapomniec....

75

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

może nie zapomnieć tak totalnie, ale zaakceptować i żyć dalej

76

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

dla mnie najtrudniej jest zyc z mysla ze juz nigdy z nim nie bede i nie bedzie moim mezem...

77

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

zapomnieć o kimś kogo się kocha jest ciężkie skręca,serce pęka z bólu brakuje powietrza,wyleczyć się z tego jest ciężko,najlepszym lekarstwem na stara miłość jest nowa ale jak można pokochać kogoś nowego skoro się kocha innego,życzę dużo szczęścia i miłości tej prawdziwej

78

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?
ona1986 napisał/a:

Doskonale Was rozumiem. Też jestem w takiej sytuacji. Mieliśmy wziąć ślub za 3 miesiace. Wszystko dopięte na ostatni guzik. dwa tygodnie temu pokłociliśmy się, o głupotę, o smsa. Ale jak opadły emocję, jak zawszę siedliśmy i rozmawialiśmy. Rano wstał do pracy, spytałam czy mnie jeszcze lubi, a on odpowiedział, że kocha i dał buziaka. Potem były jeszcze miłe smsy, ale po południu, pstryk... już coś się zmieniło. Wrócił do domu póżno, juz nie był ten sam, nie chciał na mnie spojrzec, przytulić, porozmawiać... wolał towarzystwo innych. sad A dostał smsa, od dziewczyny, spytałam sie czy zna ten numer, odpowiedział nie, spytałam, będzie na bilingu, odpowiedział patrząc w oczy, że nie. i Tu kłamał, numer był na bilingu... spotykał się z tą dziewczyną przez dwa tygodnie przed naszą kłótnią. A byliśmy zaręczeni. Teraz myśle, że to był pretekst, że ta kłótnia wystąpiła w dobrym momencie. Po kilku dniach powiedział mi ze to nie ma sensu sad To po co sie zareczyl, po co razem zamieszkaliśmy? po co sprawil mi bol?
Ostatnio gdy sie spotkalismy, powiedzial mi ze jestem bardzo ladna dziewczyna, ze mial szczescie, ze bardzo mnie lubi, a nawet cos wiecej. Wiec pytam, skoro kochasz, to czemu nie chcesz ze mna byc. Nie potrafil odpowiedziec. Z dnia na dzien mnie zostawil. I na sam koniec jeszcze pobawil sie moimi uczuciami, mowil ze jest sam.. Ale który normalny czlowiek, jak jest sam i kocha, odchodzi od kogos kogo uwaza za ladna,  i byl szczesliwy? Jest tylko jedno wytlumaczenie, jest z kims, dlatego nie pragnie kontaktu ze mna.. tylko gra. A ja wciaz mysle, jakby to bylo gdy tu byl, siedze sama w domu, choc staram sie zajmowac jakos czas, nie myslec... juz tyle razy wygadałam ta sama historie co sie zdazyla... ze zaczyna mnie to smieszyc.... ze facet, w wieku 26 lat, planuje slub, mowi ze kocha, a nagle znika. I jeszcze beszczelnie powiedzial mi ze ja bylam z nim szczesliwa i kazdego nastepnego bede porownywala do niego.. I napisze jeszcze tyle, ze jego mama powiedziala mi ze myslala ze sie w koncu ustatkuje. dla mnie to znaczy jedno, z kwiatka na kwiatek... Tylko to tak strasznie boli sad Nie moge zniesc mysli, ze jest z inna szczesliwy, ze moze byc, ze jej zdradzac nie bedzie, ze ja jestem gorsza, a ona okaze sie ta idealna..

Doskonale Ciebie rozumiem... mnie chłopak też zostawił z dnia na dzień. Powiedział tylko: "Przepraszam" Zostawił mnie samą z tymi wszystkimi niszczącymi myślami. Najgorsze jest to, że do ostatniej chwili ze mną mówił, że mnie kocha... Planowaliśmy ślub, kupno mieszkania i .. psa sad.

Na myśl przychodzi mi tylko jeden wiersz Pawlikowskiej.. :

Rozmyślasz uparcie i skrycie
Patrzysz w okno i smutek masz w oku
Przecież mnie kochasz nad życie, sam mówiłeś przeszłego roku

Coś twki, lecz poza tym
Patrzysz w niebo na chmury obłoków
Przecież ja jestem niebem i światem..
Sam mówiłeś przeszłego roku.. ;(

79

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

ehhh no to jest straszne... opisując zachowanie mojego eks dostałam odp że mam nie uogólniac ale ja widze że to jednak jest często spotykane że chłopak zostawia tak nagle bez "orientu" rozkochana w sobie dziewczynę i choc jemu juz przechoodzi ta "miłośc" dalej ciągnie związek powtarza "kocham cie" i nagle ciach z dnia na dzień wszystko sie wali....  To jest najgorsze że nie spodziewajaca sie niczego dziewczyna potem nie może sobie poradzic z tą myslą... Ja też cały czas myslę co by było gdybym z nim dalej była ;(
Koleżanki mi ostatnio test zrobiły... sad ja nic o tym nie wiedziałam a one pisały podając się za D (mój były) i prosząc żebym wróciła że mnie kocha... chyba bym nie zdała i wróciła do niego pommo tego wszystkiego co mi zrobił... a cały czas sie zarzekam że go nienawidze ale serduszko głupie i ślepe dalej kocha ;(

80

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?
kiniusia87 napisał/a:
ona1986 napisał/a:

Doskonale Was rozumiem. Też jestem w takiej sytuacji. Mieliśmy wziąć ślub za 3 miesiace. Wszystko dopięte na ostatni guzik. dwa tygodnie temu pokłociliśmy się, o głupotę, o smsa. Ale jak opadły emocję, jak zawszę siedliśmy i rozmawialiśmy. Rano wstał do pracy, spytałam czy mnie jeszcze lubi, a on odpowiedział, że kocha i dał buziaka. Potem były jeszcze miłe smsy, ale po południu, pstryk... już coś się zmieniło. Wrócił do domu póżno, juz nie był ten sam, nie chciał na mnie spojrzec, przytulić, porozmawiać... wolał towarzystwo innych. sad A dostał smsa, od dziewczyny, spytałam sie czy zna ten numer, odpowiedział nie, spytałam, będzie na bilingu, odpowiedział patrząc w oczy, że nie. i Tu kłamał, numer był na bilingu... spotykał się z tą dziewczyną przez dwa tygodnie przed naszą kłótnią. A byliśmy zaręczeni. Teraz myśle, że to był pretekst, że ta kłótnia wystąpiła w dobrym momencie. Po kilku dniach powiedział mi ze to nie ma sensu sad To po co sie zareczyl, po co razem zamieszkaliśmy? po co sprawil mi bol?
Ostatnio gdy sie spotkalismy, powiedzial mi ze jestem bardzo ladna dziewczyna, ze mial szczescie, ze bardzo mnie lubi, a nawet cos wiecej. Wiec pytam, skoro kochasz, to czemu nie chcesz ze mna byc. Nie potrafil odpowiedziec. Z dnia na dzien mnie zostawil. I na sam koniec jeszcze pobawil sie moimi uczuciami, mowil ze jest sam.. Ale który normalny czlowiek, jak jest sam i kocha, odchodzi od kogos kogo uwaza za ladna,  i byl szczesliwy? Jest tylko jedno wytlumaczenie, jest z kims, dlatego nie pragnie kontaktu ze mna.. tylko gra. A ja wciaz mysle, jakby to bylo gdy tu byl, siedze sama w domu, choc staram sie zajmowac jakos czas, nie myslec... juz tyle razy wygadałam ta sama historie co sie zdazyla... ze zaczyna mnie to smieszyc.... ze facet, w wieku 26 lat, planuje slub, mowi ze kocha, a nagle znika. I jeszcze beszczelnie powiedzial mi ze ja bylam z nim szczesliwa i kazdego nastepnego bede porownywala do niego.. I napisze jeszcze tyle, ze jego mama powiedziala mi ze myslala ze sie w koncu ustatkuje. dla mnie to znaczy jedno, z kwiatka na kwiatek... Tylko to tak strasznie boli sad Nie moge zniesc mysli, ze jest z inna szczesliwy, ze moze byc, ze jej zdradzac nie bedzie, ze ja jestem gorsza, a ona okaze sie ta idealna..

Doskonale Ciebie rozumiem... mnie chłopak też zostawił z dnia na dzień. Powiedział tylko: "Przepraszam" Zostawił mnie samą z tymi wszystkimi niszczącymi myślami. Najgorsze jest to, że do ostatniej chwili ze mną mówił, że mnie kocha... Planowaliśmy ślub, kupno mieszkania i .. psa sad.

Ja nadal nie jestem w stanie zrozumieć czemu faceci obiecują coś a potem nagle, że oni nic takiego nie mówili. Zrozumiałabym jeszcze gdybym ja go naciskała na ślub, ale to wyszło z jego inicjatywy, tak samo zamieszkanie razem..


sunshine napisał/a:

ehhh no to jest straszne... opisując zachowanie mojego eks dostałam odp że mam nie uogólniac ale ja widze że to jednak jest często spotykane że chłopak zostawia tak nagle bez "orientu" rozkochana w sobie dziewczynę i choc jemu juz przechoodzi ta "miłośc" dalej ciągnie związek powtarza "kocham cie" i nagle ciach z dnia na dzień wszystko sie wali....  To jest najgorsze że nie spodziewajaca sie niczego dziewczyna potem nie może sobie poradzic z tą myslą... Ja też cały czas myslę co by było gdybym z nim dalej była ;(
Koleżanki mi ostatnio test zrobiły... sad ja nic o tym nie wiedziałam a one pisały podając się za D (mój były) i prosząc żebym wróciła że mnie kocha... chyba bym nie zdała i wróciła do niego pommo tego wszystkiego co mi zrobił... a cały czas sie zarzekam że go nienawidze ale serduszko głupie i ślepe dalej kocha ;(

Masz rację.. Ty kochasz a on nagle nic..

Ostatnio wydzwaniał do mnie do pracy.. burzył tylko mój spokój.. Potem przyjechał do pracy, nawet nie wiem po co. Na początku się zdenerwowałam, a potem na każde jego słowo po prostu się uśmiechałam smile Inaczej mówiąc... śmiałam mu się w twarz. Na koniec powiedział, że idzie na noc do pracy. A jakie było jego zdziwienie, gdy zobaczył mnie tej właśnie nocy na weselu smile Zostałam zaproszona jako osoba towarzysząca i wiedziałam, że i on tam będzie. Więc mimo, że nie byliśmy razem to nadal kłamał... Po tym czasie napisał mi maila, że jest sam i czy jestem z tego zadowolona... i tu znowu kolejne kłamstwo.. Ech.. czy faceci nie potrafią mówić prawdy... Teraz to wszystko bardziej upewnia mnie w tym, że dobrze się stało. Tylko czemu to tak musi boleć..

81

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

kochalam swojego chlopaka najmocniej na swiecie...oklamal mnie i WSZYSTKO we mnie peklo,wszytsko!!!nie wiem co do niego czuje ale to juz nie jest milosc...blaga o wybaczenie,na kolanach przeprasza,obiecuje a ja mu nie wierze...szok neutral

82 Ostatnio edytowany przez ona1986 (2009-09-17 22:29:02)

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?
Blondynka napisał/a:

kochalam swojego chlopaka najmocniej na swiecie...oklamal mnie i WSZYSTKO we mnie peklo,wszytsko!!!nie wiem co do niego czuje ale to juz nie jest milosc...blaga o wybaczenie,na kolanach przeprasza,obiecuje a ja mu nie wierze...szok neutral

Biedactwo.. wiem, że ciężko jest zaufać kiedy ktoś skłamie.. ja na jego pierwsze kłamstwa... wybaczyłam, ale musiało minąć kilkanaście miesięcy aż zaczęłam ufać ponownie tak jak na początku, przez te miesiące biłam się sama z sobą, siedziałam i tylko się martwiłam czy to jest prawda co piszę, czy znowu mnie nie okłamuje, czy jest tam gdzie napisał. Wiem, że to bez sensu, ale kochałam.. i chyba aż za bardzo. Gdy zaczęłam ponownie ufać on wykręcił mi kolejne świństwo i kolejne kłamstwa.. i to był koniec, zdrada, kłamstwo.. i bolało jeszcze bardziej. Nie znam Twojej sytuacji dokładnie, możesz dać mu szansę, jeszcze jedną ostatnią, ale to Ty będziesz się zmagać z tym żeby się jakoś uporać a on.. kiedy go przyjmiesz z powrotem uzna, że już jest dobrze i że to co się stało to było i minęło... A Ty nadal będziesz cierpieć.. może to potrwać, może kiedyś wybaczysz.. Blondyneczko... musisz porządnie się zastanowić.. a jeśli nie ma już tego uczucia, to jednak zerwij jakikolwiek kontakt.. im szybciej tym szybciej zapomnisz..

83

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Dziewczyny, czytam wasze historie i czuje się tak jakbym czytała swoją. Byłam z Nim prawie 4 lata, kilka dni temu przez przypadek dowiedziałam się że mnie zdradza. I to nie tylko z jedną kobietą. Rozmawialiśmy o ślubie, kupnie mieszkania... To była taki okropny szok. Ale chyba tylko dla mnie. On nie czuje się niczemu winny, wręcz przeciwnie. Uważa że to moja wina bo nie byłam dla niego taka jakby On chciał... Zerwałam z Nim kontakt, nawet numer telefonu zmieniłam. Nie chcę go już więcej widzieć, ale to tak bardzo boli. Tyle czasu mnie oszukiwał:( mówił że mnie kocha, że nie umie beze mnie żyć, i mnie zdradzał! Najgorsze jest to że ciągle Go kocham. Każda myśl o Nim sprawia że płacze, nie moge złapać oddechu... Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Boję się że już nigdy nie poznam faceta do którego poczuje to co do Niego. A ja bardzo chcę jeszcze komuś zaufać, pokochać i być szczęśliwa...

84

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?
kasienka 86 napisał/a:

Dziewczyny, czytam wasze historie i czuje się tak jakbym czytała swoją. Byłam z Nim prawie 4 lata, kilka dni temu przez przypadek dowiedziałam się że mnie zdradza. I to nie tylko z jedną kobietą. Rozmawialiśmy o ślubie, kupnie mieszkania... To była taki okropny szok. Ale chyba tylko dla mnie. On nie czuje się niczemu winny, wręcz przeciwnie. Uważa że to moja wina bo nie byłam dla niego taka jakby On chciał... Zerwałam z Nim kontakt, nawet numer telefonu zmieniłam. Nie chcę go już więcej widzieć, ale to tak bardzo boli. Tyle czasu mnie oszukiwał:( mówił że mnie kocha, że nie umie beze mnie żyć, i mnie zdradzał! Najgorsze jest to że ciągle Go kocham. Każda myśl o Nim sprawia że płacze, nie moge złapać oddechu... Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Boję się że już nigdy nie poznam faceta do którego poczuje to co do Niego. A ja bardzo chcę jeszcze komuś zaufać, pokochać i być szczęśliwa...

Ten sam "przypadek".. czujesz to co i ja czułam.. Wiele dziewczyn się już wypowiadało, że czas leczy rany.. i to prawda. Ja to nawet na samą myśl o nim natychmiast zmieniam tor myślenia.. Najgorszy chyba jednak dla mnie będzie dzień 10 października, kiedy to stalibyśmy się mężem i żoną.. Nawet teraz czasami łapie się na tym jaką będzie wtedy pogoda.. Kasienka.. główka do góry. Płacz tylko ile chcesz, niech przyniesie Ci to ulgę.. zajmij swój czas różnymi rzeczami.

A tak jeszcze odnosząc się... po co facet mówi, że kocha. Planuje z kobietą przyszłość. A na boku ma inne? Po co z nią jest skoro ona jest dla niego do niczego? Czy to nie absurdalne? Faceci są beznadziejni wink

85

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Dzięki ona1986;) mam nadzieje ze sie nie złamie. Bo wiem że w sumie dobrze sie stało że się dowiedziałam, bo on i tak by nie przestał tego robić. I w tym przypadku nie wierze że on się zmieni. Ale masz rację że jak jestem zajęta jest o niebo lepiej:) dużo czasu spędzam z przyjaciółmi. Najgorzej niestety jest jak przychodzi noc, a ja jestem sama..

86

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

A ja nocami siedziałam z siostrą, gadałam z mamą.. włączałam coś w tv, albo szperałam po internecie smile aż mi oczy się nie zaczęły zamykać.. smile Fakt.. w pracy byłam nieprzytomną.. ale jak się położyłam do łózka to momentalnie zasypiałam i nie myślałam..
Mnie jeszcze pomagały proszki uspakajające przepisane przez lekarza.. bo byłam aż tak załamana. Wyciszały i kiedy czułam, że nie dam rady.. to wtedy po nie sięgałam.. Czasami przychodzi jeszcze  załamanie, trzeba być silnym smile

87

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

minął miesiąc od rozstania.. a ja wciąż kocham.. przekreslil to wszytsko tak nagle.. moze i nie bylismy dlugo bo ponad 7 miesiecy.. ale kocham go wciaz.. nie daje rady co robic ?

88

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

pewnie wyda sie smieszne ze w tym wieku tak to przezywam.. ale juz taka jestemm

89

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

no tak sie mowi, jestes mloda.. tyle Cie czeka.. ale juz juz w nic nie wierze.. po co, jak znouw moze czekac mnie rozczarownaie..

90

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Chyba tak naprawdę nie ma recepty na zapomnienie o kimś, mam przyjaciółkę której przyszły mąż ślub miał być 10lipca 2010 zdradził ją i odszedł dzień po podpisaniu sali na ślub, odszedł z jej koleżanką dziewczyna do tej pory nie potrafi się pozbierać wciąż przypomina sobie słowa które wypowiadał podczas zaręczyn i chyba nie ma recepty na zapomnienie każdy jest innym człowiekiem i chyba zależy od tego jaki kto ma charakter....

91

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?
elviska18 napisał/a:

dziękuję Wam za wsparcie :* miło jest wiedzieć, że ktoś mnie rozumie smile
ostatnio spotkałam się z przyjaciółką i wróciłam do domu w świetnym humorze (może dlatego, że przyjaciółka postarała się o to, żebym nie myślała o Nim), a On napisał do mnie. nie potrafię (mimo, że bym chciała, bo wtedy mogłoby być łatwiej) pałać do Niego nienawiścią i odpisywałam mu, ale półsłówkami. zorientował się, że nie mam ochoty z Nim rozmawiać i sam zakończył rozmowę. a cały mój świetny nastrój diabli wzięli...
na szczęście już do mnie nie pisze.
idąc gdzieś, ciągle przyłapuję się na tym, że zwracam szczególną uwagę na samochody i jeśli się zdarzy, że marka i kolor jest identyczny jak jego samochód, to zawsze patrzę na kierowcę i chyba cichą nadzieję, że to on właśnie siedzi za kierownicą...
w głębi serca wierzę, że z każdym dniem będę myśleć o nim coraz rzadziej...

Ja mam tak samo, mnie rzucił chłopak 4 miesiące temu i też jak jadę do pracy albo wracam do odmu to patrzę na samochody i na kierowcę... sad Tak bardzo Cie rozumiem, to strasznie boli sad

92

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

rozstanie boli.. najbardziej jeśli kochasz tę drugą osobe..

93

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Ja swojego zdrajce opuscilam definitywnie tydzien temu. I wciaz mam nawroty. Sni mi sie... Kilka dni temu juz myslelam ze jest ok a dzisiaj nagle znowu zaczelo bolec. Czuje sie jak zombie   sad  ciezko mi wrocic do normalnego zycia. mialam byc z nim. do konca. tylko nie myslalam ze tym koncem beda jego zdrady. mam nadzieje ze to wkrotce minie bo chyba oszaleje...

94

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

kasienka wiem co czujesz.. wciąz myslimy o nim.. to normalne.. itrudno nam przywrocic do normalnego zycia bez Niego.. sad

95

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Czas Czas...Czas...
a potem mowa miłość....

96

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?
kasienka 86 napisał/a:

Ja swojego zdrajce opuscilam definitywnie tydzien temu. I wciaz mam nawroty. Sni mi sie... Kilka dni temu juz myslelam ze jest ok a dzisiaj nagle znowu zaczelo bolec. Czuje sie jak zombie   sad  ciezko mi wrocic do normalnego zycia. mialam byc z nim. do konca. tylko nie myslalam ze tym koncem beda jego zdrady. mam nadzieje ze to wkrotce minie bo chyba oszaleje...

Kasieńko zapisz się na siłownie.. można tam wyładować wszystkie negatywne emocje  i poznać wielu ciekawych ludzi... Ja ostatnio np. zaczęłam flirtować z trenerem wink

97

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?
kasienka 86 napisał/a:

Ja swojego zdrajce opuscilam definitywnie tydzien temu. I wciaz mam nawroty. Sni mi sie... Kilka dni temu juz myslelam ze jest ok a dzisiaj nagle znowu zaczelo bolec. Czuje sie jak zombie   sad  ciezko mi wrocic do normalnego zycia. mialam byc z nim. do konca. tylko nie myslalam ze tym koncem beda jego zdrady. mam nadzieje ze to wkrotce minie bo chyba oszaleje...

ja po ponad miesiącu potrafie jeszcze przepłakać noc, niby jest dobrze a zaraz mam napady i zanoszę się w płaczu jak małe dziecko.
jestem po prostu wściekła, że tak się stało koniec przyszedł równiez z jego ZDRADAMI! Mam w sobie pełno agresji i negatywnych emocji dlatego zapislam sie na krav maga tam mogę się wyżyć tyle ile chcę> po takim wysiłku marzę tylko o prysznicu i łóżeczku, myśli o nim schodzą na dalszy plan, ( no i jak juz tak trochę potrenuje i go spotkam to mu dołożę smile )

98

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Dziękuje za rady dziewczyny:) chyba skorzystam i też się gdzieś zapisze:)

99

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

zapomniec nie jest łatwo zwłaszcza gdy nadal sie kocha....ja kocham i czekam na dzien w ktorym on zrozumie ze zniszczył nasza rodzine,moje marzenia i zranił nasze dzieci ktore wciaż pytaja dlaczego tatusia nie ma z nami!!!!jest mi bardzo ciezko tesknie za nim,probowalam go znienawidziec ale nie udalo mi sie to pomimo tego ze zdradzil mnie kilka razy,teraz jest z dziewczyna 18-to letnia....gdzie popelnilam bład???moze za bardzo go kochałam ???

100

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

ludziska big_smile Ja rok temu rozstałem sie dziewczyną , i powiem wam że w środku nadal ją kocham , ale po roku patrzy sie na wszystki inaczej , dla mnie lekarstwem było zerwać kontakt , zostałem skrzywdzony i zostawiła mnie (po raz drugi) w momencie gdy jak nigdy jej potrzebowałem , gdy było zemną naprawdę źle , bo wpadłem w depresje a ona jeszcze w tym stanie mi dowalała , by w końcu odejść , nie walczyłem , powiedziałem sobie dość bo zrobiła to po raz drugi w tak samo złym momencie . wcześniej zrobiła to gdy byłem w londynie i chciałem zarobić dla nas trochę pieniędzy smile . on na studiach wiadomo nowe towarzystwo itp imprezy a ja ją zacząłem męczyć bo nie mogła robić wszystkiego tego co jej koleżanki (nie wiem co miała na myśli big_smile ) ale mniejsza z tym , tak wiec raz , drugi , i dałem sobie siana , teraz mija za trochę rok jak jestem sam i jest naprawde o wiele lepiej , tylko nie wiem czmu ciągle mam myśli żeby ją przeprosić itp... jutro ma urodziny ale raczej nie napisze do niej , ona nie napisała w moje smile tak wiec mowie wam , trzeba to przełknąć , i isć jakoś dalej , ja wiem jak to jest , jak jest źle człowiekowi jak nie daje sobie rady itp. trzeba walczyć ze sobą i sie nie poddawać , zobaczycie za rok spojrzycie na to inaczej a jak nie za rok to za dwa (średnie pocieszenie big_smile ) ale w końcu przyjdzie dzień ze wstaniecie rano i będzie ok.... ja nadal o niej myślę niema dnia bym nie myślał ale już niema w tym takich emocji jak kiedyś , juz nie płacze , nie jęczę itp , miesiac po rozstaniu to nic... rok to już coś ja misiac po to spałem po 3 dni zawaliłem studia i wszystko. trzeba iść jakoś do przodu , musimy , bo co pozostaje... ciężkie to wszystko , to co pisze też o jest to haotyczne big_smile ale nie dawajcie sie kurde musicie sie trzymać , zerwać jaki kol wiek kontakt , i iść do przodu w miarę możliwości . no to tyle jak by ktoś chciał o coś zapytać to moje GG : 323839 , proszę pisać śmiało nie krępować się , lubię pomagać bo wiem jak to jest , i jeżeli będę umiał to pomogę opowiem jak było zemną co i jak robiłem by dać rade itp pomimo młodego wieku dostałem już od życia po d...ie i troche wiem nie tylko o miłościach big_smile:)

101 Ostatnio edytowany przez Kagome (2009-10-24 16:12:16)

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Ja jestem w gorszej sytuacji.. Rozstałam się 2 tygodnie temu z chłopakiem. Prawda, że miałam na jego punkcie obsesję.. Ciągle węszyłam zdradę (zdradził mnie rok wcześniej), brakowało mi czułości, nie akceptowałam jego zmian. Byłam niedojrzała.. On powiedział, że już nie chce być ze mną, że nasze uczucie już wygasło.. Ale tydzień później wrócił, mówiąc, że strasznie tęskni, że nie potrafi beze mnie żyć. Nie zostawił mnie dla innej tylko dlatego, że nie potrafił wyobrazić sobie przyszłości ze mną, (2 raz zawaliłam studia, byłam nieobowiązkowa) ale powiedział, że jak się po prostu wezmę za siebie, to może być znowu dobrze. Tylko, że ja go przyjęłam, normalnie się kochaliśmy. Ale teraz po tygodniu mam wrażenie, że on jest ze mną tylko dla łóżka, że tylko wtedy jest dobrze.. A normalnie jest oschły i prawie się ze mną nie kontaktuje.. Tzn niby rozmawiamy itd, ale jakoś brakuje nam tematów. Ja go strasznie kocham, ale wciąż mam tą obsesję, wciąż mi mało kontaktu z nim.. Boję się, że to ja niszczę naszą miłość, że nie potrafię dać mu chwili spokoju.. Ale boję się też, że im mniej będę się z nim kontaktować, tym bardziej się od siebie oddalimy.. Ze juz nic nas nie będzie łączyć.. Jestem w beznadziejnej sytuacji.. Chciałabym z nim porozmawiać o tym, ale on uważa, że dramatyzuję.. Chciałabym z nim zerwać tak po prostu.. Ale mieliśmy już plany na przyszłość.. Maił być ślub, wspólne mieszkanie, już wiedzieliśmy co w nim będzie.. Ja po prostu nie umiem z nim skończyć.. Wszystko mi go przypomina. Cokolwiek robię, gdziekolwiek pójdę.. A jeszcze studiujemy na tym samym wydziale.. Tak mi z tym strasznie źle.. Ale mam wrażenie, że już tylko ja utrzymuję ten związek..

102

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

związki w których tylko jednej stronie zależy i to ona jest tym spoiwem po prostu nie mają sensu. dużo lepiej jest się wycofać, znaleźć sobie jakąś pasję i wyładowywać emocje w kreatywny sposób. znałem kiedyś chłopaka który działał w ten sposób że by łz dziewczyną a gdy zaczynała mu się nudzić to rzucał ją mówiąc że potrzebuje trochę czasu, szedł się zabawić i to ostro a potem wracał"skruszony" do dziewczyny i schemat trwał
czemu "znałem" go a nie "znam"? bo gdy wyraziłem swoje zdanie że tak zachowują się najgorsze bydlaki bez uczuć kontakt się urwał, a to niespodzianka

103

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Ja nie jestem już ze swoim mężem od 7miesięcy. I naprawdę tyle razy próbowałam o nim zapomnieć ale niestety mamy dziecko i widzimy się co tydzień więc jest to naprawdę trudne. Czasem myślę już że go olewam, że już nie myślę o nim jak kiedyś ale to jest wielkie kłamstwo kogo chcę oszukać samą siebie bez sensu.Kocham go wciąż czasem wydaje mi się że bardziej jak kiedyś a on co na to jak na lato. Olewa mnie totalnie już nawet nie odpisuje na moje SMS związane z dzieckiem? Jedyne lekarstwo to czas i poznanie kogoś fajnego z kim będziemy mogły spędzać czas :-)

104 Ostatnio edytowany przez aga2448 (2009-10-25 13:06:53)

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Jeśli ktos czytal moje posty to wie co sie dzialo u mnie. Ostatnio doznalam szoku. dostalam od mojego bylego wiadomosc na naszej klasie ze zerwal z dziewczyna i mozemy sie spotkac na kawie bo on juz nie ma nic do stracenia (wczesniej bedac z nia nie odzywal sie do mnie wogule, zmienil nr tel, udawal ze mnie nie zna itp. To byla nasza pierwsza rozmowa od ponad poltora roku). Wiec spotkalam sie z nim wczoraj. W pierwszej chwili ucieszyla mnie ta wiadomosc ze jest sam bo bardzo go kocham i zrobilabym wszystko zeby z nim byc. Przyjechal wczoraj po mnie i pojechalismy pogadac. wiedzialam ze jest zalamny rozstaniem z dziewczyna ale nie wiedzialam ze az tak. Cala nasza rozmowa byla o niej (3 godziny). staralam sie go pocieszyc i starc sie mu pomoc bo zerwala z nim w paskudny sposob i co sie okazalo oklamywala go. W trakcie tej rozmowy, z kazda chwila jak opowiadal o niej jaka jest wspaniala, piekna, madra itp dochodzilo do mnie ze nigdy juz nie bedziemy razem, nawet jesli bedzie sam. jego milosc do niej to jakas obsesja. Mimo iz zrobila mu swinstwo on ja idealizuje i usprawiedliwia na kazdym kroku. Mowil o niej tak jak o mnie kiedys. Nie macie pojecia jak sie czulam. Mowil tak jakby byla jedyna i idealna, tak jakbym ja byla jego kolega i jakby mnie nigdy za ladna nie uwazal a wkoncu bylismy razem 6 lat i wiem ze bardzo mnie kochal i bardzo mu sie podobalam. Widzac jego zalamnie i slyszac to wszystko zrozumialam ze w jego sercu a nawet myslach mnie juz nie ma. Lecz z kazda minuta naszego spotkanie dochodzilo do mnie tez to jak bardzo go kocham. Jestem zalamana. Czuje sie jakbym byla nikim! Totalnym bezwartosciowym i bezbarwnym czlowiekiem. W jego oczach zawsze bylam ta najlepsza i nawet jak nie bylismy razem uwazal mnie za ladna i wartosciwą dziewczyne. Nie plakalam juz za nim, minelo troche czasu od naszego rozstania i jako tako sie trzymalam. Cieszylo mnie to ze moj dzien nie polega na plakaniu za nim. No i mam. Dzisiaj przeplakalm caly dzien. Dopiero wczoraj zrozumialam ze juz nigdy nie bede dla niego numerem 1. Juz nigdy nie bedzie mnie kochal. Pisalam do niego wczoraj, odpisal. Nie dalam mu po sobie poznac ze jest ze mna az tak zle ale wie ze nadal cos do niego czuje. Napisalam do niego dzisiaj 3 sms i nie odp na zadnego. Nic. Cisza totalna. Staralam sie mu wczoraj pomoc, dobrze sie nam rozmawialo. On juz naprawde ma mnie gdzies a ja znowu musze przez to wszystko przechodzic od nowa. nie mam juz sil, nie dam rady. Pomozcie, blagam...

105

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Niewiem co mam  zrobic .Mam zone i dziecko ktorych strasznie kocham.Ale moja zona wyprowadza sie o demnie nie moge zrozumiec dlaczego mi to robi.Schudlem juz siedem kilo i jestem zalamany czktos moze mi powiedziec co mam dalej robic.

106 Ostatnio edytowany przez Delicious (2009-11-10 21:31:28)

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

aga2448 postaram się nie być chamski , bo dostałem ostrzeżenia na maila wink . eh , wiesz co , trochę to rozumiem , ale nie wiem kompletnie co mam CI poradzić , to jest dziwne ale wiesz co... po zerwaniu ze mną pierwsze co zrobiła moja była dziewczyna to omówiła się z byłym chłopakiem na piwo ( dając mi tym łopatę do ręki co bym sobie ładny dołek wykopał ), chyba chodzi o to że byłaś kiedyś dla niego bardzo bliską osobą i miał w tobie oparcie , a teraz jak mu się sypie życie , to leci do tej osoby której w wcześniej bardzo ufał i kochał czyli do Ciebie , robią tak za równo kobiety jak i mężczyźni , tylko ze cholernie przykre jest to że takim postępowaniem dają nadzieje drugiej osobie , i zaraz nasza wspaniała wyobraźnia zaczyna działać , i potem psikus... i (najgłupszy tekst jaki słyszałem ) oczy się pocą , co zrobisz... uświadomiłaś sobie że w nim miłość do ciebie zgasła , i nie próbuj teraz go na siłę przeciągać do siebie , bo potraktuje Cie jak plasterek na złamane serce , wiesz o czym mowie... nie wiem naprawdę co CI jeszcze powiedzieć musisz być silna i jakoś przez to przejść , na pewno jest to trudne , ale wiesz przerabiałem też podobną sytuacje , dziewczyna która kochała się we mnie przez jakieś 6 lat (ja z nią nigdy nie byłem i się w niej nigdy nie kochałem ) po rozstaniu z chłopakiem od razu przyleciała do mnie ... i teraz coś CI powiem "LUDZIE SĄ CHOLERNIE POPAPRANI smile )

107

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

jacek - powiem Ci coś chłopie , jak byłem mały z moim bratem ( ja tego nie pamietam ) moja mama zrobiła to samo z ojcem , ani sie nie pokłócili , ani nic , nagle spakowała się wzięła nas i wyprowadziła się do swojej mamy a mojej babci na 3 miesiące... jak się potem okazało poznała faceta . wiem marne pocieszenie. ale cholera ,FACET  masz 35 lat chyba wiesz że musiało chyba być coś co ją do tego sprowokowało , jest doba telefonów komórkowych , zadzwoń zapytaj , i wtedy Ci coś poradzimy a tak to , nic nie wiadomo można tylko spekulować a po co się pogrążać w domysłach ? ...

108

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?
bbb22 napisał/a:

aga2448 postaram się nie być chamski , bo dostałem ostrzeżenia na maila wink . eh , wiesz co , trochę to rozumiem , ale nie wiem kompletnie co mam CI poradzić , to jest dziwne ale wiesz co... po zerwaniu ze mną pierwsze co zrobiła moja była dziewczyna to omówiła się z byłym chłopakiem na piwo ( dając mi tym łopatę do ręki co bym sobie ładny dołek wykopał ), chyba chodzi o to że byłaś kiedyś dla niego bardzo bliską osobą i miał w tobie oparcie , a teraz jak mu się sypie życie , to leci do tej osoby której w wcześniej bardzo ufał i kochał czyli do Ciebie , robią tak za równo kobiety jak i mężczyźni , tylko ze cholernie przykre jest to że takim postępowaniem dają nadzieje drugiej osobie , i zaraz nasza wspaniała wyobraźnia zaczyna działać , i potem psikus... i (najgłupszy tekst jaki słyszałem ) oczy się pocą , co zrobisz... uświadomiłaś sobie że w nim miłość do ciebie zgasła , i nie próbuj teraz go na siłę przeciągać do siebie , bo potraktuje Cie jak plasterek na złamane serce , wiesz o czym mowie... nie wiem naprawdę co CI jeszcze powiedzieć musisz być silna i jakoś przez to przejść , na pewno jest to trudne , ale wiesz przerabiałem też podobną sytuacje , dziewczyna która kochała się we mnie przez jakieś 6 lat (ja z nią nigdy nie byłem i się w niej nigdy nie kochałem ) po rozstaniu z chłopakiem od razu przyleciała do mnie ... i teraz coś CI powiem "LUDZIE SĄ CHOLERNIE POPAPRANI smile ) (ADMIN... " CZY JAK TAM WAS NAZYWA SIĘ NA FORACH" BYŁEM GRZECZNY !)

pierwsze co co sobie pomyslalam jak mi na pisal ze jest sam to to ze moze wrocimy do siebie. Lecz po naszej rozmowie zrozumialam ze tak sie nie stanie bo on juz przestal mnie kochac. Widzac to momentalnie przestalam sobie robic nadzieje. Chyba potrzebna mi byla taka terapia wstrzasowa bo wczesniej nie potrafilam go sobie wybic z glowy. Ciagle zylam nadzieja ze on wroci. Teraz mam pewnosc ze tak sie nie stanie. Zreszta nawet nie chcialabym byc z nim teraz bo wiem ze kocha inna wiec ten zwiazek bylby bez sensu.

109

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

AGA2448 prosze Cię nie denerwuj mnie. Nie mów że aż tyle można jeszcze cierpieć i płakać. Tylko nie to proszę ja nie chce tak. ja chce o nim zapomnieć.
Boże mam taki mętlik w głowie ale chyba nie przeżylabym info że jest z inna i że jest szczęśliwy, chyba bym sobie krzywde zrobiła.
Kur*** jak mi jest ciężko sama nie wiem co mam robić. Byłam silna i znów upadłam.

110

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

tych upadków bedzie jeszcze wiele...nie odrazu da sie zapomniec...raczej nigdy...mozna tylko nauczyc sie zyc bez niego...

111

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

ale jest gorzej niz bylo na początku, wcześniej byłam pewna że już go nie kocham, a teraz? Teraz mam nadzieje że będzie chciał wrócić, i to pewnie głupia nadzieja, nie powinnam nawet brać tego pod uwagę. ja go po prostu jeszcze bardzo kocham pomimo tych krzywd które mi wyrządzil, tęsknie za nim. Dziś byłaby nasz rocznica 4 lata!!!!!! sad((((((((((((((((

112

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?
yostynka napisał/a:

AGA2448 prosze Cię nie denerwuj mnie. Nie mów że aż tyle można jeszcze cierpieć i płakać. Tylko nie to proszę ja nie chce tak. ja chce o nim zapomnieć.
Boże mam taki mętlik w głowie ale chyba nie przeżylabym info że jest z inna i że jest szczęśliwy, chyba bym sobie krzywde zrobiła.
Kur*** jak mi jest ciężko sama nie wiem co mam robić. Byłam silna i znów upadłam.

kazdy to przezywa inaczej, ja z nim nie jestem poltora roku i nadal sa ciezkie chwile. Bywaly nawet takie momenty ze prosilam Boga zeby mi go oddal albo niech mnie zabierze z tego swiata. Bylo ze mna naprawde bardzo zle. Mialam w zyciu paru chlopakow ale uwazam ze tylko do niego czulam prawdziwa milosc. Inne zwiazki to byly chwile zauroczenia, zakochania, fascynacji. On to moja prawdziwa milosc. Nie wiem jak sobie uloze zycie bo ciezko mi wyobrazic sobie ze spedze je z kims innym niz on. Chcialabym zeby znalazl sie ktos przy kim zapomne o nim i bede wkoncu mogla byc szczesliwa. Pozostaje mi zyc dalej i czekac na tego z ktorym bede juz na zawsze.

113

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

podziwiam Cię za to że tyle wytrzymałaś, ja sobie nie wyobrażam jak mam żyć dalej, teraz to chyba bardziej wegetuję jak żyję. Nie wiem co mam dalej robić, czuje się pusta wewnętrznie. Nienawidzę go za to co zrobil i za to co ja teraz przeżywam.


"Zabijam tylko czas, bo reszta już umarła."- sad

114

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

dziewczyny , tak to już jest , mi po roku jest już obojętne czy sobie kogoś znajdzie , czy z kimś jest czy nie, rozstaliśmy się każdy żyje swoim życiem smile , ja sobie powiedziałem tak : że parę lat temu , umiałem żyć bez niej to teraz też się nauczę wink a co do 4 rocznicy moja była by za miesiąc big_smile... aga smile a co do życia bez niego , kiedyś umiałaś sobie je ułożyć i teraz też sie nauczysz , jesteś bogatsza w doświadczenie wink wiesz mi kumpel kiedyś powiedział dobrą rzecz , ze to wszystko chodzi o wspomnienia , byliśmy długo razem wiec wszystkie wspomnienia z pamięci podręcznej i długo terminowej związane są z nią , i muszę robić dużo ciekawych rzeczy żeby tamte sie wybieliły i zakryły je nowe wspomnienia smile i miał chłopak racje , już w tedy po rozstaniu przyznałem mu racje chociaż w to nie wierzyłem smile , poza tym , Ja starałem się zabijać myśli , wkręciłem się w muzykę , jakieś występy itp , i po tym roku , jak sobie przypomnę siebie to chce mi się śmiać big_smile acz kol wiek wtedy wcale mi do śmiechu nie było... bo nie dość ze miałem złą sytuacje to jeszcze ona smile. powiem wam że czas leczy rany , ale jak sami nic ze sobą nie zrobicie , to będzie leczył je bardzo długo.

115

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

czas nie leczy wszystkich ran, moich tak do konca nigdy nie wyleczy. Ja musialam i musze uczyc sie zycia na nowo. Musze nauczyc sie zycia ze swiadomoscia ze jego juz nie ma dla mnie. Mimo iz zewnetrznie trzymam sie juz wmiare ok (nie placze non stop, smieje sie i zaczelam normalnie jesc bo wczesniej bylo mi bardzo trudno przelknac cokolwiek) to wewnetrznie nadal jest ciezko.Najgorsze sa wlasnie te wspomnienia. Gdy slysze piosenke ktora mi go przypomina to zaczyna mnie w zolądku i w gardle sciskac, czesto tez lzy same plyna. Mam tez wade (a moze to zalete?) ktora utrudnia mi zapomniec o nim, jestem bardzo wrazliwa i uczuciowa. Na wszystko reaguje bardzo emocjonalnie. Byle pierdola potrafi wprowadzic mnie w smutny nastroj. Jestem bardzo sentymentalna i mocno przywiazuje sie do ludzi. Dlatego tak ciezko mi sie pogodzic z ta sytuacja mimo uplywajacego czasu.

116

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

smile To witam w klubie bo ja też taki jestem , zbyt szybko się przywiązuje , i sentymentalny jestem jak jasna cholera... ale mowie Ci ze z czasem wybieli się to wszystko , emocje opadną . wiadomo że wspomnienia na pewno pozostaną ale z biegiem czasu patrzy sie na to zupełnie inaczej , przynajmniej w moim przypadku tak właśnie jest . nabiera się nowych wspomnień które po czesci przykrywają tamte . wszystko zaczyna ukłądać sie na nowo , wiesz Ty musisz sobie ułożyć życie na nowo bez chłopaka a ja musiałem ułożyć sobie życie na nowo bez rodziny i w tym samym czasie zostawiła mnie Ona , to było dopiero Ciężkie. ale rozumiem co czujesz,  trudne chwile a Tym bardziej masz je teraz bo wszystko (pomimo tego co myślisz ) odżyło i boli od nowa , na to niema leku , trzeba czekać ...

117

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Czas nie leczy ran, tylko przyzwyczaja nas do bólu...
Ja wciąż kocham mojego byłego, widzę go w każdej rzeczy, jakiejkolwiek myśli się nie uczepię to i tak prowadzi mnie ona do niego...
i tęsknie za nim cholernie...czasem mam ochotę gryźć ściany, tak to boli...ale najgorsze jest to że on mnie "nie kocha", ale jestem dla niego "jak siostra", tak powiedział...tylko ja nie chce "brata", chcę jego jako mężczyznę...ja wiem, że on jest tym jedynym...
Tak po prostu zapomnieć się nie da, nie jest to możliwe z dnia na dzień, od mojego rozstania mijają 3 m-ce a są takie dni czasem że wydaje mi się że śnię, że to nie mogło się wydarzyć...
Pozostaje tylko próbować...chociaż według mnie, zapomnieć się nie da, można tylko sprawić by wspomnienia nie przynosiły bólu, by były takimi samymi wspomnieniami jak inne...

118

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?
achaja85 napisał/a:

Czas nie leczy ran, tylko przyzwyczaja nas do bólu...
Ja wciąż kocham mojego byłego, widzę go w każdej rzeczy, jakiejkolwiek myśli się nie uczepię to i tak prowadzi mnie ona do niego...
i tęsknie za nim cholernie...czasem mam ochotę gryźć ściany, tak to boli...ale najgorsze jest to że on mnie "nie kocha", ale jestem dla niego "jak siostra", tak powiedział...tylko ja nie chce "brata", chcę jego jako mężczyznę...ja wiem, że on jest tym jedynym...
Tak po prostu zapomnieć się nie da, nie jest to możliwe z dnia na dzień, od mojego rozstania mijają 3 m-ce a są takie dni czasem że wydaje mi się że śnię, że to nie mogło się wydarzyć...
Pozostaje tylko próbować...chociaż według mnie, zapomnieć się nie da, można tylko sprawić by wspomnienia nie przynosiły bólu, by były takimi samymi wspomnieniami jak inne...

Zgadzam sie z twoim postem absolutnie. Jakbym czytala to o sobie, czuje dokladnie to samo co ty i tak samo uwazam, ze nie da sie zapomniec. Ja juz sie staram bardzo dlugo ( z marnym skutkiem)

119

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

aga2448 Tylko 3 miesiące , wiec nie wypowiadaj się jak to by było z 3 lata temu smile ... zobaczysz ze po roku spojrzysz na to inaczej i nie będzie tak boleć. ja na początku też tak myślałem i trwało to dość długo , a potem to wszystko ustępuje i zaczyna się wracać do normalności , mowie (pisze) z własnego doświadczenia . 3miesiące to krótki czas , bardzo krótki wiec nie oczekuj cudów , jeżeli jesteś osobą wrażliwą to wiadomo ze po 3 miesiącach Ci nie minie , ale w końcu zaczniesz się cieszyć życiem , zobaczysz.

120

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

a co do zapominania , ludzie , czemu wy chcecie zapominać , tego nie rozumiem smile pamiętajcie to przez całe życie , bo były w tym wszystkim piękne chwile... a wy o że chce zapomnieć i zapomnieć...:) w końcu wasze wspomnienia stracą ten ładunek emocjonalny który mają w tej chwili i będziecie się cieszyć z tego co było itp . będzie następna miłość i kolejna i kolejna (nie mowie ze u wszystkich )i znowu będzie boleć , ale ten bul ma coś w sobie uczy pokory i życia wiec jak dla mnie jest ok tongue . poza tym nie da się zapomnieć kogoś kto był częścią nas , bo z tym kimś kawałek nas odszedł a kawałek tej osoby został w nas smile to jest piękne a wy narzekacie... , i teraz przypomina mi się coś co kiedyś usłyszałem że wystarczy tylko jedna sekunda by kogoś zauważyć , jedna minuta żeby kogoś polubić , jedna godzina by kogoś poznać , ale całe życie by o kimś zapomnieć smile... i pamiętajcie , ja chce pamiętać , by widzieć to czego robić nie powinienem i widzieć to czego nie powinienem tolerować u drugiej osoby smile a jak by wam tak głowy wyjałowiło big_smile to byli byście głupi jak kiedyś , i znowu wpakowali byście sie w coś co nie będzie miało przyszłości big_smile

121 Ostatnio edytowany przez aga2448 (2009-11-03 19:20:00)

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?
bbb22 napisał/a:

aga2448 Tylko 3 miesiące , wiec nie wypowiadaj się jak to by było z 3 lata temu smile ... zobaczysz ze po roku spojrzysz na to inaczej i nie będzie tak boleć. ja na początku też tak myślałem i trwało to dość długo , a potem to wszystko ustępuje i zaczyna się wracać do normalności , mowie (pisze) z własnego doświadczenia . 3miesiące to krótki czas , bardzo krótki wiec nie oczekuj cudów , jeżeli jesteś osobą wrażliwą to wiadomo ze po 3 miesiącach Ci nie minie , ale w końcu zaczniesz się cieszyć życiem , zobaczysz.

ja z moim bylym nie jestem juz ponad poltora roku, zaraz po rozstaniu nie bylo az tak zle bo pod koniec zwiazku nie ukladalo nam sie najlepiej a im dalej od rozstania (od ok. pol roku to jest najgorzej) to jest  wlasnie ciezej a nie latwiej bo uswiadamiam sobie ze w zyciu chce tylko jego i on potrafi dac mi to szczescie ktorego szukam. wczesniej bedac z nim nie dostrzegalam wielu rzeczy, moze go tez zbytnio nie szanowalam tak jak powinnam, zostalismy para w bardzo mlodym wieku, rozstawalismy sie pare razy. Dopiero jak go naprawde stracilam uswiadomilam sobie czego tak naprawde chce, moze komus to ciezko zrozumiec bo to dluga historia i nie da sie tego skrocic w paru zdaniach. Czlowiek chce zapomniec bo wspomnienia powoduja bol i cierpienie! nie wiem dlaczego tak ciezko ci to zrozumiec? Skoro z kims sie nie jest a nadal sie ta osobe kocha to chyba jest to wszystko naturalne. skoro ty juz nie kochsz dziewczyny z ktora nie jestes to latwo ci mowic bo twoje wspomnienia nie powoduja smutku, jesli spotkasz na swojej drodze kogos kogo pokochasz tak naprawde i bedziesz uwazal ze to milosc twojego zycia, stworzycie szczesliwy zwiazek  ktory bedzie trwal wiele lat ale niestety stanie sie cos przez co nie bedziesz mogl byc z ta osoba to moze wtedy cos zrozumiesz bo jak narazie to daleko ci do zrozumienia kogos takiego jak ja. Nie masz pojecia jak zyje sie z mysla ze zrobilo sie blad ktory przekreslil wszystko. nie dosc ze sie teskni i cierpi to jeszcze zyje z poczuciem winy.

122

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

hehe ale ja ją kocham dalej ale w inny sposób wink a co do tego ze spotakm kogoś itp To powiem Ci tak , właśnie o niej tak myślałem że jest ta jedyną, kocham ją nadal i to bardzo, codziennie o niej myślę i wiem że to byłą prawdziwa miłość bo po niej miałem dziewczyna ale kochać nie umiałem smile,  a wiem jak sie żyje że popełniło sie duży błąd smile bo popełniłem wielki i strata dziewczyny czy chłopaka przy tym co ja sp...liłem jest naprawde małą strata. i nie mow ze ja czegos nie rozumiem , ja rozumiem bardzo wiele pomimo młodego wieku bo wiele przeszedłęm , pozatym starałem Ci sie pomóc a ty sie unoscisz bog jeden wie o co. po prostu. napisałem jak ja to widze z mojej strony . a co do reszty to powiem CI tak ja sie ciesze ze ona staneła na mojej drodze. nie bede z tego powodu płakał a że ona mnie niechce bo woli zabawe i przypadkowe miłości to co ja mogę zrobić ? NIC NIE MOGE , wiec nie bede siedział i beczał . wiadomo czasem i mnie łapie za dupe to wszystko z kiedyś tam... ale czas nigdy nie zawraca, ludzie się zmieniają. ciesze sie wspomnieniami bo tyle mi zostało smile...

123

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

poza tym czym wcześniej uświadomisz sobie pewne rzeczy tym szybciej przejdziesz nad nimi do porządku dziennego i to nie tylko w miłości smile nie jesteście razem , i może już nigdy nie będziecie , popełniłaś błędy ? przeproś zalecz duszę . ja też je popełniałem , widze je , często do mnie wracają moje młedy , prawie codziennie wraz z myślą o niej , z tym że ja nie przeproszę. nie mogę sie do niej odezwać , boje się bo wiem co we mnie siedzi smile bo jestem świadomy tego co czuje , codziennie ide na uczelnie i z uczelni z myślą zeby aby jej nie spotkać nie stanąć twarzą w twarz smile boje się tego , bo znam siebie , swoje uczucia , nie chce jej spotkać bo wiem że wszystko by odzyło i napierdzielało jak kiedyś , ty sie ze swoim byłym spotkałaś być może mieliście  cały czas kontakt (nie wiem) dlatego ciągle Cie to boli... Co ja poradzę... ja jak bym ją zobaczył też by mnie to sponiewierało... cóż życie moja miła ŻYCIE smile dlatego dla wszystkich sponiewieranych miłością i osobą z pod znaku EX polecam Zerwac kontakt nie widywać się , nie spotykać , uciekac chować sie i wyjść na zewnątrz jak będzie się gotowym i pewnym big_smile (ja ciągle nie jestem gotowy ) co do wspomnień smile wiesz teraz gdy wspominam mam uśmiech na twarzy a nie łzy w oczach , wiem ze zmieniło by się to gdy by stanęła mi na drodze big_smile jak narazie od roku udaje mi sie jej nie spotkać smile nie to żebym sie starał i chował , po prostu taka karma smile

124

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

ja z moim bylym nie mialam zadnego kontaktu. ZERO. nie widywalam go , nie rozmawialam z nim i to niczego nie ulatwilo, czasem poprostu zastanawialam sie co u niego slychac, ja zyje, co robi. Poza miloscia laczyla nas przyjazn wiec dla mnie to bylo podwojnie trudne zeby o nim nie myslec. Ja sie nie unosze tylko starasz sie na sile powiedziec jak to bedzie, ze da sie nie cierpiec, nie myslec i milo wspominac, piszesz tak jakby to bylo takie proste a ja wymyslam nie wiadomo co. Kazdy jest inny, kazdy inaczej to przezywa i kazdy zwiazek jest inny. Mysle tez ze kazdy musi znalesc swoj sposb na to by przetrzymac najgorsze chwile.

125

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

no tak racja smile ja znalazłem taki ty musisz znaleźć inny , co poradzisz , poza tym ja pisałem jak to u mnie było i nie starałem Ci sie wcisnąć ze u Ciebie będzie tak samo , jeżeli tak to wyglądało to miało wyglądać inaczej smile  a chciałem pomóc ...

jak czytam to co piszesz to jakoś kojarzy mi eis z piosenką HEY - Faza delta smile

126

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

nie slyszalam tej piosenki smile musze posluchac

127

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

z najnowszej płyty smile

128

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

piosenka całkiem fajna i pasujaca chyba ogolnie wszystkim piszacym na ten temat smile
http://www.youtube.com/watch?v=3YtjooV-9OQ

129

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

no hehe smile pasuje jak cholera big_smile a tak w ogóle to jak tam ? lepiej trochę czy ciągle źle z Tobą ??

130

Odp: jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

raz lepiej, raz gorzej. Zalezy od dnia. Jak nie mysle to jest dobrze, ciezko jest mi tez np. kiedy ktos o nim wspomina np. moja mama (ona to chyba tez za nim teskni smile) lub wtedy gdy ktos mi mowi ze tyle lat straconych, szkoda, czemu my nadal nie jestesmy razem itp. Za takie komentarze to bym mogla udusic!

Posty [ 66 do 130 z 198 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » jak zapomnieć o kimś, kogo się ciągle kocha?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024