witam . Sa rozne kafejki , dla mlodych w roznym wieku dla kibicow a ja chce zalozyc kafejke dla wszystkich , bez podzialu na plec . Co o tym myslicie ? Kto napisze ?
Witam. Jestem "nowy" i jakby to powiedzieć od zawsze "nie należę".
Programowo niezrzeszony.
Pozdrawiam.
No Slawek! Gratulacje! Super, ze zalozyles te kafejke Widzisz? Pierwsza jestem. I kazdy moze tu pisac. Kobieta i mezczyzna, dziewczyna i babcia; kto chce. Super!!!
No Slawek! Gratulacje! Super, ze zalozyles te kafejke Widzisz? Pierwsza jestem. I kazdy moze tu pisac. Kobieta i mezczyzna, dziewczyna i babcia; kto chce. Super!!!
http://supergify.pl/images/stories/Buzia/016.gif
Bardzo przepraszam. Nigdy nie miałem ambicji bycia pierwszym, ale w tym wypadku tak wyszło.
Pozdrawiam.
A ja druga, co nie znaczy,że się tu przeniosę...
Hej Amarék, to Ty tez Slawek? Ja mialam wlasciwie na mysli Chlopaka hi hi. Ale nie szkodzi, prawda?
Pozdrawiam Cie serdecznie i pisz co u Ciebie.
Jestesmy z Zuzia w innej kafejce a Chlopak czyli Slawek to nasz rodzynek i zalozyl te kafejke dla wszystkich.
Gratulacje Sławku z przyjemnością będę odwiedzać Twoją kafejkę
Hej Amarék, to Ty tez Slawek? Ja mialam wlasciwie na mysli Chlopaka hi hi. Ale nie szkodzi, prawda?
Pozdrawiam Cie serdecznie i pisz co u Ciebie.
Jestesmy z Zuzia w innej kafejce a Chlopak czyli Slawek to nasz rodzynek i zalozyl te kafejke dla wszystkich.
"Nowy" zawsze płaci frycowe. Wiem że Panie funkcjonują od dawna w innych miejscach. Ja jak już pisałem nie przepadam
za "przynależnością organizacyjną".
Od pewnego czasu zaglądałem do NETKOBIET i stwierdziłem że uczciwie byłoby zarejestrować się.
Mimo że korzystam z internetu od zawsze, to taka aktywność w moim wykonaniu jest debiutem.
Jeszcze raz pozdrawiam i zapewniam że wszelkie słowa krytyki albo uwagi pod swoim adresem przyjmuję bez najmniejszej
urazy. Nie mam genu "gniewania się" (potwór językowy).
PS. Cieszę się że wbrew temu co można zaobserwować, istnieje przyjazna wspólnota.
Andrzej.
9 2011-09-23 21:18:18 Ostatnio edytowany przez Anula70 (2011-09-23 21:20:19)
Jak na razie nie ma czego krytykować a takie gdybanie na wyrost ....
Są tu różni ludzie jedni szczęśliwi inni po przejściach zawsze można wybrac coś dla siebie a przede wszystkim porozmawiać o nurtujących tematach.Jestem tu już jakiś czas na Netkobietach i tak jak Ty najpierw przyglądałam się forum zanim zdecydowałam się zalogować.
I nie żałuję znalazłam parę odpowiedzi na swój życiowy zakręt
jak widze nawet spore zainteresowanie watkiem to nawet calkiem mile . Moze nawet 100 odwiedzajacych bedzie dzis
Andrzeju witaj serdecznie. Nie musisz sie wiazac. Mozesz byc jednoczesnie na roznych kafejkach lub w tematach. Mozesz tez sam zalozyc nowy watek lub temat. Gdybym ja miala wiecej czasu to mysle, ze bylabym na wielu stronach. Jednak czas to zloto a ja nie mam go za duzo.
wpadłam się przywitać w twojej kafejce
Ja jak już pisałem nie przepadam
za "przynależnością organizacyjną".
czasami fajnie jest gdzieś przynależeć...
Jak na razie nie ma czego krytykować a takie gdybanie na wyrost ....
Są tu różni ludzie jedni szczęśliwi inni po przejściach zawsze można wybrac coś dla siebie a przede wszystkim porozmawiać o nurtujących tematach.Jestem tu już jakiś czas na Netkobietach i tak jak Ty najpierw przyglądałam się forum zanim zdecydowałam się zalogować.I nie żałuję znalazłam parę odpowiedzi na swój życiowy zakręt
Mam nadzieję że sporo nowych rzeczy o sobie się dowiem.
Szczerze powiedziawszy wiem że nie ma ludzi totalnie nieszczęśliwych i na odwrót.
Najczęściej brak możliwości rozmowy i wsparcia powoduje, że gubią się.
Martwi mnie tylko lawina problemów dotykających ludzi młodych i jak mniemam
brak wsparcia najbliższego otoczenia.
Pozdrawiam.
14 2011-09-23 21:29:26 Ostatnio edytowany przez Jana (2011-09-23 21:31:20)
dwa razy wstawil mi sie ten sam post. Chyba jestem zmeczona.
wpadłam się przywitać w twojej kafejce
amarek napisał/a:Ja jak już pisałem nie przepadam
za "przynależnością organizacyjną".czasami fajnie jest gdzieś przynależeć...
Miałem na myśli przynależność organizacyjną.
Każdy z nas należy do Rodziny i myślę, że to
najważniejsze.
Pozdrawiam.
Niestety każdy postęp pociąga za sobą ofiary to przykre ale niestety prawdziwe.
Jak nieraz czytam o 20 parolatkach to zastanawiam się skąd te ich problemy się biorą.
A z drugiej strony brak perspektyw to główny problem a narzekałam w ich wieku ale nie na tak poważne problemy choć nie wszystkie mnie o minęły to jednak kiedyś młodzi mieli lżej i większe wsparcie .
Andrzeju witaj serdecznie. Nie musisz sie wiazac. Mozesz byc jednoczesnie na roznych kafejkach lub w tematach. Mozesz tez sam zalozyc nowy watek lub temat. Gdybym ja miala wiecej czasu to mysle, ze bylabym na wielu stronach. Jednak czas to zloto a ja nie mam go za duzo.
Dzień dobry.
Nie zdążyłem na dobranoc.
Wiem o czym piszesz- PAN CZAS.
Kiedyś w to nie wierzyłem, ale teraz wiem że z wiekiem
jest go za mało a do tego ucieka nie zwracając uwagi na nasze możliwości.
Pozdrawiam.
Niestety każdy postęp pociąga za sobą ofiary to przykre ale niestety prawdziwe.
Jak nieraz czytam o 20 parolatkach to zastanawiam się skąd te ich problemy się biorą.
A z drugiej strony brak perspektyw to główny problem a narzekałam w ich wieku ale nie na tak poważne problemy choć nie wszystkie mnie o minęły to jednak kiedyś młodzi mieli lżej i większe wsparcie .
Myślę że to były jasno określone możliwości, skromna ale pewna wizja przyszłości,
ale przynajmniej dla mnie najważniejsze były stale podtrzymywane kontakty w grupie
rówieśników.
Te kontakty twarzą w twarz i niekończące się rozmowy o "sprawach istotnych"
dawały oparcie i bazę do trwałych relacji.
Tego brakuje i mnie. Żeby pogadać trzeba ustalić termin conajmniej przez
umyślnego.
Pozdrawiam.
witam wszystkich w ten piekny poranek ciesze sie bardzo ze kafejka zyje i zapraszam do pisania tutaj i rozmow miedzy soba . Cassie pisalas kiedys ze mna jeszcze jako Slavek jak jestes to zapraszam do nas a jesli ktos ma kontakt do dajcie znac prosze , fajna z Niej dziewczyna , do wieczora bo dzis zajety bede , pa
Witam po kawie i pierwszych porannych zajęciach.
Czas na weekendowe obowiązki. Do popołudnia.
Pozdrawiam.
no prosze jaki tu ruch ja tez przychodze przywitac sie w kafejce ...
Co prawda ja juz po kawie i musze z psem na spacer isc ale jeszcze tu zajrze ..bo napewno bedzi co poczytac
Milego dnia wszystkim zycze
wpadłam ,
poczytałam i stwierdzam że to był dobry pomysł ,na pewno wniesie to trochę świeżości
pozdrawiam i obiecuję tak jak koleżanki zaglądać do nowej kafejki
Wpadam i ja tutaj , zeby sie przywitac.
Slawek nie martw sie, ze dopiero wieczorem tutaj bedziesz. My bedziemy pisac i zagladac.
Jak wrocisz to bedzie co czytac
U mnie jesiennie ale slonecznie. Zalaczam pasoczny kawal:
Jesień. Parter. Za oknem pada deszcz. Żona zabawia się z kochankiem aż w pewnen chwili słyszy samochód męża pod domem. Zdenerwowana mówi do kochanka:
- Wyłaź szybko przez okno!
- Ale pada deszcz a ja jestem goły!
- No i co?
Zdesperowany kochanek widzi że pod oknem przebiega maraton, więc skacze. Biegnie z nimi aż w końcu jeden z biegaczy pyta się go:
- Pan to zawsze nago biega?
- Taaaak.
- Z prezerwatywą?
- Tylko kiedy pada deszcz...
... :D...
kawał iście jesienny...
u mnie słoneczko!
witam pozdrawiam cieplo milo
Witam i pozdrawiam Leno53.
PS.
Mam wrażenie, że spora część użytkowniczek/użytkowników NETKOBIET ogląda w TV wszelakie talenty muzyczne i inne.
Chetnie do was dołacze jesli pozwolicie bo brakuje mi miejsca gdzie moge porozmawiać o wszystkim i o niczym
Witaj Slodka i pisz bez obaw . Lena jak milo Cie tu widziec . Tak jak pisalem to miejsce dla kazdego kto tylko zechce wejsc
Witam wieczorkiem
Wiecie nad czym sie wlasnie zastanawialam? Dlaczego nie ma stronki netmezczyzni.pl
Sa rozne swinski stronki internetowe takie typowe dla facetow jak np. pelnygaraz.pl albo konktretniej o kobitkach i jak je poderwac. Ale takiej jak ta dyskusyjnej nie ma.
Moze sie myle. Znak ktos taka stronke?
Witam wieczorkiem
Wiecie nad czym sie wlasnie zastanawialam? Dlaczego nie ma stronki netmezczyzni.pl
Sa rozne swinski stronki internetowe takie typowe dla facetow jak np. pelnygaraz.pl albo konktretniej o kobitkach i jak je poderwac. Ale takiej jak ta dyskusyjnej nie ma.
Moze sie myle. Znak ktos taka stronke?
Witam.
Pewnie dlatego że faceci to "twardziele", a w obecnych czasach trudno im znależć wspólny temat poza tymi, o których wszyscy wiedzą,
a tylko nieliczni mają odwagę o tym głośno powiedzieć.
Teraz rzadko rozmawia się. Komunikujemy, oznajmiamy, nakazujemy, żądamy. Można powiedzieć, że mówimy ale nie słuchamy.
Myślę, że dotyczy to szczególnie mężczyzn.
Pozdrawiam.
Pewnie dlatego że faceci to "twardziele", a w obecnych czasach trudno im znależć wspólny temat poza tymi, o których wszyscy wiedzą,
a tylko nieliczni mają odwagę o tym głośno powiedzieć.
Andrzej dobrze, ze twardziele napisales w cudzyslowiu. Wiesz ja mysle, ze z tymi twardzielami to juz sie dawno skonczylo. Twardziele to byli naprawde mescy faceci. To tacy, co nawet jak boli albo reka urwana, dalej daza do celu.
amarek napisał/a:Pewnie dlatego że faceci to "twardziele", a w obecnych czasach trudno im znależć wspólny temat poza tymi, o których wszyscy wiedzą,
a tylko nieliczni mają odwagę o tym głośno powiedzieć.Andrzej dobrze, ze twardziele napisales w cudzyslowiu. Wiesz ja mysle, ze z tymi twardzielami to juz sie dawno skonczylo. Twardziele to byli naprawde mescy faceci. To tacy, co nawet jak boli albo reka urwana, dalej daza do celu.
Dlatego tak napisałem. Obecnie te pojęcia straciły swoje pierwotne znaczenie.
Pozdrawiam.
33 2011-09-25 09:37:31 Ostatnio edytowany przez katbe (2011-09-25 09:39:31)
wpadam na cafe lattte... :)
miłej niedzieli dla wszystkich
Mam wrażenie, że spora część użytkowniczek/użytkowników NETKOBIET ogląda w TV wszelakie talenty muzyczne i inne.
ja tam wolę sobotnie nocne Polaków rozmowy... w realu
nie do końca zgadzam się z tym, że mało się rozmawia....
to chyba zależy od ludzi...
trzeba otaczać się gadułami i spotykać na pogaduchy
Chlopaku, interweniuj, bo jesteś Tajemnicza Lady..... :D
dokladnie tak jest ze duzo zalezy kim sie otaczamy , czy sa to ludzie kontaktowi czy nie . Ja tak bardzo lubie rozmawiac . Kasiu ja tam wole nic nie mieszac , wazne ze moge pisac a ze ranga taka a nie inna ? Zaraz bedzie inna
ja tam wole nic nie mieszac , wazne ze moge pisac a ze ranga taka a nie inna ? Zaraz bedzie inna
może masz rację...
pewnie moderatorki same się zorientują, że jesteś net-facet...
z drugiej strony wiem ze to forum kobiece to i kobiece rangi hi hi . Kafejka sie pieknie rozwija i to mnie cieszy
witam w wszystkich,
Andrzej zgadzam się z tobą , mężczyźni w obecnych czasach nie tylko nie słuchają ale również nie chcą dyskutować, opinie
innych nie mają dla nich znaczenia
Kasia pisze że fajne są rozmowy Polaków w realu ale często te rozmowy nie prowadzą do niczego i to dotyczy wszystkich środowisk, Polacy przestali realnie oceniać otaczającą ich rzeczywistość i to jest smutne.
kochani jest piękna pogoda, wszyscy na spacer
Kasia pisze że fajne są rozmowy Polaków w realu ale często te rozmowy nie prowadzą do niczego i to dotyczy wszystkich środowisk, Polacy przestali realnie oceniać otaczającą ich rzeczywistość i to jest smutne.
Anuś, każdy ma swoje spostrzeżenia...
Ja mam mnóstwo znajomych, nie zawsze się ze wszystkimi i na każdy temat zgadzam, ale to właśnie jest piękne...
mam chyba szczęście, że obracam się wśród mądrych i życzliwych ludzi...
nie zgadzam się, że przestaliśmy realnie oceniać otaczającą nas rzeczywistość....
gdybyś słyszała wczoraj naszą zażartą dyskusję o wieku emerytalnym, o prawie budowlanym, o tym jakie durne są niektóre przepisy, o kredytach, wyłudzeniach w bankach, o krachu na giełdzie, o ciężkiej pracy na kopalni, o oryginalności ludzi, o braku szacunku do starych rodziców, o wychowaniu młodych....
co to znaczy realnie oceniać rzeczywistość?
gdybym mieszkała w Krakowie, to wyskoczyłabym z łóżka i z przyjemnością poszłabym z Tobą na spacer... :) ... miałybyśmy o czym gadać... :D
witam w wszystkich,
Andrzej zgadzam się z tobą , mężczyźni w obecnych czasach nie tylko nie słuchają ale również nie chcą dyskutować, opinie
innych nie mają dla nich znaczenia
Kasia pisze że fajne są rozmowy Polaków w realu ale często te rozmowy nie prowadzą do niczego i to dotyczy wszystkich środowisk, Polacy przestali realnie oceniać otaczającą ich rzeczywistość i to jest smutne.
kochani jest piękna pogoda, wszyscy na spacer
Dzień dobry.
Widzę że nie będzie łatwo. Nie potrafię pytań pozostawiać bez odpowiedzi. Myślę że obie Panie- ancze45 i katbe mają rację.
Rozmawiamy, różnimy się i niestety potrafimy nawet zacietrzewiać się dyskutując na tematy ogólne.
Emerytury, praca, edukacja itp. Trochę już żyję i chciałbym aby rozmowy dotyczyły "nas samych".
Tematy, o których wcześniej wspominałem są ważne ale nienajważniejsze. W końcu w wyborach delegujemy nasze poparcie
i fundujemy dużej grupie ludzi wygodne posady- niech "robią", a my ich rozliczajmy kiedy przyjdzie na to czas.
Teraz nie spotykamy się bez wyrażnej przyczyny, bez zobowiązań, nie rozmawiamy o drobnych codziennych sprawach.
Napewno generalizuję, ale taka tendencja przeważa. To znajduje też odbicie w życiu rodzinnym, które zamieniają się w "małe biznesy".
Mówi się o tym co trzeba załatwić, zaplanować na lata do przodu i w stylu korporacyjnym dążyć do celu. Myślę, że w pewnym sensie
nasza obecność na tym forum to potwierdza.
Kiedyś nie było tych możliwości, trzeba było się spotkać , twarzą w twarz.
Przepraszam za ewentualne błędy i zawiłość wypowiedzi, krótko spałem i trochę czasu upłynie zanim "zaskoczę".
Serdecznie pozdrawiam wszystkich i życzę udanego wypoczynku.
PS. U mnie pogoda od 3 dni wymarzona, szkoda że taka nie może być przez cały rok.
Kasiu, ja również mam w swoim otoczeniu ludzi z którymi można porozmawiać na wiele tematów i cieszę się z tego bardzo, cieszyłabym się również gdybym mogła w realu rozmawiać z tobą, bo wiem że jesteś osobą bardzo otwartą na otaczający cię świat, ale niestety w obecnych czasach takich ludzi jest coraz mniej i to mnie smuci......większość nie dyskutuje tylko się kłóci ,
i usiłuje przekonać innych o swojej racji nie argumentami ale podniesionym głosem a z takimi ludźmi trudno dyskutować i wymieniać poglądy
....większość nie dyskutuje tylko się kłóci ,
i usiłuje przekonać innych o swojej racji nie argumentami ale podniesionym głosem a z takimi ludźmi trudno dyskutować i wymieniać poglądy
może i racja....
staram się unikać kłótliwych... często w takich sytuacjach zmieniam temat, uśmiecham się, opowiadam dowcip... :)
cieszyłabym się również gdybym mogła w realu rozmawiać z tobą
:):)
Witam w tej kafejce.
niech się wam kręci.
Zajrzę codziennie i też z Wami
wychylę kawę.
Widzę że nie będzie łatwo.
:D
Teraz nie spotykamy się bez wyrażnej przyczyny, bez zobowiązań, nie rozmawiamy o drobnych codziennych sprawach.
Napewno generalizuję, ale taka tendencja przeważa.
to chyba zależy od ludzi...
ja się spotykam, bo lubię
ale masz rację, wolę z tymi z którymi mi dobrze..
To znajduje też odbicie w życiu rodzinnym, które zamieniają się w "małe biznesy".
Mówi się o tym co trzeba załatwić, zaplanować na lata do przodu i w stylu korporacyjnym dążyć do celu. Myślę, że w pewnym sensie
nasza obecność na tym forum to potwierdza.
że niby tu gadamy a w domu nie?
w domu też gadamy... jak jesteśmy razem... :)
pogoda cud-miód!
witaj Fioletta jak milo ze odwiedzilas nowa kafejke baw sie tu dobrze i czuj jak u Siebie , na powitanie kawka ciastka i moze piwo malinowe jesli lubisz lub jakiekolwiek inne ale tylko kawa i jeszcze moje towarzystwo
amarek napisał/a:Widzę że nie będzie łatwo.
:D
amarek napisał/a:Teraz nie spotykamy się bez wyrażnej przyczyny, bez zobowiązań, nie rozmawiamy o drobnych codziennych sprawach.
Napewno generalizuję, ale taka tendencja przeważa.to chyba zależy od ludzi...
ja się spotykam, bo lubię
ale masz rację, wolę z tymi z którymi mi dobrze..amarek napisał/a:To znajduje też odbicie w życiu rodzinnym, które zamieniają się w "małe biznesy".
Mówi się o tym co trzeba załatwić, zaplanować na lata do przodu i w stylu korporacyjnym dążyć do celu. Myślę, że w pewnym sensie
nasza obecność na tym forum to potwierdza.że niby tu gadamy a w domu nie?
w domu też gadamy... jak jesteśmy razem... :)pogoda cud-miód!
To super. Panie z netkafejek, że tak powiem "specjalistycznych" sprawiają wrażenie szczęśliwych i łatwo nawiązujących kontakt.
Proszę zwrócić uwagę, mnóstwo innych to czarna rozpacz.
Ja też nie mam problemów z nawiązywaniem znajomości i rozmową. Swoje spostrzeżenia wziąłem z bezpośrednich obserwacji różnych środowisk znajdujących się w moim otoczeniu.
Jak się domyślam reprezentuje Pani "branżę pedagogiczną", tym bardziej staram się "nie podpaść".
Mimo, że dawno zakończyłem edukację, mam ogromny szacunek dla Waszej pracy (zazdroszczę tych urlopów- tylko trochę).
Pozdrawiam.
No to dzień dobry :)Przyjmiecie mnie do grona?
Jak się domyślam reprezentuje Pani "branżę pedagogiczną", tym bardziej staram się "nie podpaść".
... :D ... jasny gwint, jak się zrobiło oficjalnie...
Panie Andrzeju, przechodzimy na Pan/Pani?..... :D
masz rację, jestem szczęśliwą osobą... a może szczęściarą?
sama nie wiem... :)
Aranjani, gospodarz wątku gdzieś wybył
na pewno zdąży cię przywitać i zaprosić na pogaduchy
rozgość się.. :)
Aranjani, gospodarz wątku gdzieś wybył
na pewno zdąży cię przywitać i zaprosić na pogaduchy
rozgość się.. :)
Dziekuję:)
Miło tu u Was mi się wydaje;)
Aranjani fajnie ze przylejas zaproszenie czuj sie tu dobrze i pisz . Kasiu jak to brzmi - gospodarz - jesli mnie nie bedzie to tez mozecie witac nowe osoby milego popoludnia
... :D ... jasny gwint, jak się zrobiło oficjalnie...
Panie Andrzeju, przechodzimy na Pan/Pani?..... :D
masz rację, jestem szczęśliwą osobą... a może szczęściarą?
sama nie wiem... :)
To nie jest oficjalne. Po prostu przemawia przeze mnie nie do wykorzenienia szacunek dla owego "GRONA".
To wszystko bez cienia ironii. Bardzo cieszę się, że jesteś szczęściarą i mam przekonanie, że to poczucie nigdy
Cię nie opuści!
Andrzej.
i mam przekonanie, że to poczucie nigdy
Cię nie opuści!
Andrzej
przeczytałam: i mam przekonanie, że to poczucie nigdy Cię nie opuści! Amen! .... :D ...
oby!
pod każdym postem masz z prawej strony okienko "cytuj post" (używasz tego)
gdybyś chciał coś cytować we fragmencie to stamtąd wystarczy usunąć to co niepotrzebne i zostawić tylko właściwy fragment... :)
muszą zostać tagi "quote" w nawiasach na początku i na końcu
wtedy cytowane wypowiedzi nie mieszają się z odpowiedzią na nie
i łatwiej się czyta
o matko! prawdziwa ze mnie belfera... :P
ale jeśli umiesz, to może jeszcze komuś sie przyda...
przeczytałam: i mam przekonanie, że to poczucie nigdy Cię nie opuści! Amen! .... :D ...
oby!
pod każdym postem masz z prawej strony okienko "cytuj post" (używasz tego)
gdybyś chciał coś cytować we fragmencie to stamtąd wystarczy usunąć to co niepotrzebne i zostawić tylko właściwy fragment... :)
muszą zostać tagi "quote" w nawiasach na początku i na końcu
wtedy cytowane wypowiedzi nie mieszają się z odpowiedzią na nie
i łatwiej się czytao matko! prawdziwa ze mnie belfera... :P
ale jeśli umiesz, to może jeszcze komuś sie przyda...
Teraz wróciłem.
Obiecuję być pilnym uczniem, co prawda naruszonym zębem czasu, ale zawsze.
Każdą instrukcję i uwagę chętnie przyjmuję. Tą zasadę znam, ale dzisiaj spałem
2 godziny i przed każdą czynnością muszę x- razy pomyśleć, żeby i tak w końcu
odpuścić albo popsuć.
Niemniej czuję się wyróżniony takim poważnym podejściem do ucznia.
Polecam się, jestem zainteresowany edukacją.
Życzę miłego wieczornego wypoczynku, bo pewnie jutro zastępy mniej zdyscyplinowanych
uczniów nie pozwolą na chwilę oddechu.
Pozdrawiam.A.
53 2011-09-25 22:00:16 Ostatnio edytowany przez Jana (2011-09-25 22:01:12)
Witajcie wieczorkiem
Kafejka rozwija się aż miło. Nawet młodzi tez tutaj zaglądają. To fajnie, bo bedą dyskusje miedzy generacjami.
Andrzej proszę Cię, wyluzuj troszkę. Z tą Panią i gronem to lekuchno przesada. I to, że ludzie są tutaj, żeby narzekać to też nie zupełnie tak. Ja przykładowo jestem kompletnie spełnione i w 90% zadowoloną osobą. Jestem tutaj, bo wiele lat mieszkam za granicą i cieszę się, że mogę sobie popisać po polsku i podyskutowac z innymi o tym i owym albo pisać o niczym. I to jest fajne.
Jeśli natomiast chodzi o rozmowy domowe to nie dotyczą one tylko zakupów czy remontów ale polityki, gospodarki, szkolnictwa lub bardzo osobistych, które tylko nas dotyczą. I to tez jest fajne.
Witajcie wieczorkiem
Kafejka rozwija się aż miło. Nawet młodzi tez tutaj zaglądają. To fajnie, bo bedą dyskusje miedzy generacjami.
Andrzej proszę Cię, wyluzuj troszkę. Z tą Panią i gronem to lekuchno przesada. I to, że ludzie są tutaj, żeby narzekać to też nie zupełnie tak. Ja przykładowo jestem kompletnie spełnione i w 90% zadowoloną osobą. Jestem tutaj, bo wiele lat mieszkam za granicą i cieszę się, że mogę sobie popisać po polsku i podyskutowac z innymi o tym i owym albo pisać o niczym. I to jest fajne.
Jeśli natomiast chodzi o rozmowy domowe to nie dotyczą one tylko zakupów czy remontów ale polityki, gospodarki, szkolnictwa lub bardzo osobistych, które tylko nas dotyczą. I to tez jest fajne.
Już wyluzowałem, chociaż jeszcze nie odespałem. Każda rozmowa jest fajna i czegoś uczy.
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy.
witam i milego dnia zycze niestety obowiazki nie pozwola byc tak czesto jak bym chcial to prosze pisac i witac mile nowe osoby jesli beda kafejka coraz wieksza i osob tez przybywa co mnie cieszy bardzo , trzymajcie sie i do nastÄpnego
Dzień dobry:)
Życzę Wam wszystkim miłego dnia
57 2011-09-26 09:58:59 Ostatnio edytowany przez Mussuka (2011-09-26 12:48:38)
gdybyś słyszała wczoraj naszą zażartą dyskusję o wieku emerytalnym, o prawie budowlanym, o tym jakie durne są niektóre przepisy, o kredytach, wyłudzeniach w bankach, o krachu na giełdzie, o ciężkiej pracy na kopalni, o oryginalności ludzi, o braku szacunku do starych rodziców, o wychowaniu młodych....
O jejku..ale same "pozytywy":) typowe Polakow narzekanie:))
A ja lubie gadac o milosci, o potrzebach ludzkich, o tym jak zle byc samemu ale jeszcze gorzej z niewlasciwa osoba, co pociaga mnie w roznych osobach a co dziala jak plachta na byka, o roznych relacjach w pracy, w rodzinie, w zwiazkach, o tym co jest dobre a co zle w Polsce i tu gdzie jestem. Mamy nawet teraz z moim "chlopakiem" taki nasz wlasny projekt "cieszyc sie z tego co mamy". Sstaramy sie mowic teraz jak najczesciej o tym co jest dobre, co nam sie podoba tu gdzie jestesmy, z czego mozemy byc dumni, zadowoleni, szczesliwi. Nic na sile, nie ma sie co oszukiwac i wymyslac jakies pozytywy ale zeby choc troszke zgluszyc te tesknote za krajem (moim i jego) to tak sobie chcemy pozytywnie popatrzec i nastawic sie do tego co mamy tu i teraz. I tak na ten przyklad zaczelo sie od :
- mamy zdrowie,
- mamy "urode" (tzn. po obie rece, nogi, uszy, oczy, nos nie w rozmiarze Pinokio, nie lysiejemy, nie mamy wyraznej nadwagi,zeby poki co wlasne i to starczy by uznac sie za osobe ladna:)
- mamy fajny dom..ek, z malym ale nie mikro i wlasnym ogrodkiem,
- mamy lasy dookola, morze i jezioro blisko,
- mamy w miare biezpieczne otoczenie (drogi, ulice, szkoly, miejsca publiczne, nasze osiedle i okolice)
- mamy 4 pory roku i z kazdej czerpiemy jakas radosc (pomyslcie o biednych Afrykanach czy Eskimosach)
- mamy prace (ja lepsza, on poki co cieszy sie ze w ogole ma i pracujac doksztalca sie caly czas jezykowo)
- mamy fajne dzieciaki (moje ale i nasze)
- mamy rodzicow, ktorzy nas jakos po swojemu kochaja i tesknia za nami,
- mamy duzo energii, spontanicznosci, humoru, apetytu na zycie, wspolnych i mniej wspolnych zainteresowan,
- mamy milion fajnych wspomnien z dziecinstwa i mlodosci,
- mamy milych, spokojnych , nie wscibskich choc malomownych sasiadow,
- mamy wystarczajacy dystans od rodziny aby moc dodac "mamy swiety spokoj":)
- jeszcze tysiac pewnie rzeczy daloby sie dorzucic (auto, wakacje, krolika..rozne materialne pierdulki, ktore tez czasem sie licza i poprawiaja humor)
ale najwazniejsze to to, ze mamy siebie i to wszystko co wyzej da sie napisac w liczbie mnogiej:)
I tak jak sobie taka liste kiedys podczas spaceru uskladalismy to stwierdzilismy, ze cholerni z nas szczesciarze i koniec jekow i biadolen na temat tego, czego nie mamy albo czego nam brak:)
Wiecie, czego mi TERAZ brak? Fajnych nart i calego do nich osprzetu na zime. Oraz mozliwosci wyjazdu z ukochanym do jego rodziny, ktora nas zaprasza i doprosic sie nie moze..ot tak, teraz zaraz:) ale bedziemy nad tym pracowac:)
od razu lepszy mam humor:) ide cos przekasic, bo u nas pora lunchu:)
A wiesz Mussuka moze wszyscy podlaczymy sie do tego projektu "cieszmy sie z tego co mamy" - bo jest zawsze ktos kto ma gorzej
to ja sobie pozwole skopiowac to:
Ja przykładowo jestem kompletnie spełnione i w 90% zadowoloną osobą. Jestem tutaj, bo wiele lat mieszkam za granicą i cieszę się, że mogę sobie popisać po polsku i podyskutowac z innymi o tym i owym albo pisać o niczym. I to jest fajne.
Jeśli natomiast chodzi o rozmowy domowe to nie dotyczą one tylko zakupów czy remontów ale polityki, gospodarki, szkolnictwa lub bardzo osobistych, które tylko nas dotyczą. I to tez jest fajne.
I sie pod tym podpisac
A jak sie rozmowa w kafejce kreci to i jest co poczytac i ewentulalne dorzucic do dyskusji mozna tez i to bezwzgledu na temat
Zycze Wszystkim kafejkowicza milego i slonecznego dnia
popieram w 1000%:) dosc juz malkontenctwa i czarnych mysli:) do niczego, absolutnie do niczego, to nie prowadzi. Tylko do zgorzknienia i zestarzenia sie szybciej niz nam metryka przewidziala:)
mnie mama czesto mowila (i nadal jej sie zdarza) "ty chyba nigdy nie wydoroslejesz i nie spowazniejesz, ciagle tylko chichoczesz i zarty sobie z zycia robisz". To ma byc krytyka i zarzut a ja to biore jako komplement:) Lubie sie smiac i jak kiedys umre to chce ze smiechu:)))
Witam .
Mussuka to masz podobny problem do mojego
Ja też raczej nie mam ochoty wydorośleć Bóg mi świadkiem próbowałam ale zachowanie powagi to przerasta moje możliwości
Jestem jaka jestem ale lubię się śmiać ,mama też mi mówi kiedy spoważnieję a po co jest wystarczająca ilość ponuraków wiec nie zamierzam tej grupy powiększać o moją zadziorną osóbkę zresztą jestem tak mała że w kwadracie pesymizmu i biadolenia po prostu by mnie nie zauważyli
61 2011-09-26 11:41:14 Ostatnio edytowany przez Jana (2011-09-26 11:41:43)
... no i o to chodzi. Jestesmy tu tez miedzy innymi dlatego, ze chcemy byc soba. I jestesmy. Jak Smerfy. Maruda, Madrala, itd. Ja jestem Smerfetka ok? Jest fajnie.
... no i o to chodzi. Jestesmy tu tez miedzy innymi dlatego, ze chcemy byc soba. I jestesmy. Jak Smerfy. Maruda, Madrala, itd. Ja jestem Smerfetka ok? Jest fajnie.
mnie w niebieskim nigdy jakos do twarzy nie bylo wiec wybiore sobie innego "kartonowca", zreszta mojego ulubienca:)) charakterem tez:)
http://lajtovo.w.interii.pl/tygrys.jpg
mam nawet kilka gadzetow z tym osobnikiem, bo bylam nimi obdarowywana:)
to ja sie podlaczam do tych smiejacych sie
zycie mamy tylko jedno i w miare mozliwosci powinnysmy przezyc go w radosci i smiechu - pewnie ze i dolki,smutki i depresje sa i beda u kazdego ale wszystko jest przelotne i to tez minie a takie smutki moga nam tylko uswiadomic jak moze byc pieknie
Mussuka a kogo sobie wybralas ? To ja tez chce z Wami ? Uwielbiam sie smiac i zartowac i uwazam ze Ĺmiech to zdrowie . Mimo wszystko chce tak dlugo smiac sie poki moge
Mussuka a kogo sobie wybralas ? To ja tez chce z Wami ? Uwielbiam sie smiac i zartowac i uwazam ze Ĺmiech to zdrowie . Mimo wszystko chce tak dlugo smiac sie poki moge
a nie widac?:( Tygryska z Kubusia Puchatka. Na drugim miejscu plasuje sie Krecik ale to mogloby byc odebrane jako malo obiektywny wybor;)
Proponuje na niekoronowana krolowa smiechu wybrac Katbe, nie ma dnia zebym nie smiala sie przy jej dowcipach:)
albo zrobmy dyzury: co tydzien nowy krol/krolowa i ma on/ona za zadanie wkleic tu 1 super kawal dziennie:)) i wycierac tablice;)