Szantaż - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 18 19 20

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,236 do 1,258 z 1,258 ]

1,236

Odp: Szantaż
Lucy-on-the-roof napisał/a:

Na czym konkretnie miałaby się "umościć"? Feno ma jakieś 4 tysiące na rękę, coś wspomniał o pracy informatyka w urzędzie oraz rozkręcaniu firmy. Żona opiekuje się dzieckiem, prowadzi dom, udziela korepetycji, więc też nie próżnuje i swój wkład do małżeństwa wnosi. Jest młodą osobą i to nic niezwykłego, że na ten moment nie ma wielkiego majątku, jednak zgromadziła jakieś oszczędności. Jeśli Feno dostał jakieś darowizny od rodziny (wspomniał o ziemi pod Szczecinem, której jest współwłaścicielem z dziadkiem) to one i tak nie wchodzą do wspólności majątkowej, a fakt że rodzina robi mu prezenty tego typu nie czyni go kimś lepszym od tych, co takich podarunków nie dostali.

A ona co miała? Niby jakie perspektywy?
Wzięła tego, którego jej się udało złapać. Majętniejsi jakoś nie byli zainteresowani dłuższym związkiem.

A feno nawet z tymi 4 k na rękę widać był akceptowalny.

Zobacz podobne tematy :

1,237

Odp: Szantaż
Noble napisał/a:

Podstępem też nie pobrała mu spermy do samozapłodnienia i nie zrobiła sobie drugiego dziecka palcem, jak twierdzą ci, co piszą, że specjalnie zrobiła sobie drugie dziecko. "Załóż gumę na instrument" już 30 lat temu śpiewał Big Cyc.

No dobra, napiszę to: feno nie należy to tytanów intelektu.

1,238

Odp: Szantaż
Farmer napisał/a:

No dobra, napiszę to: feno nie należy to tytanów intelektu.

Toteż wybrał na żonę kobietę, jaką wybrał i ma, co ma. Łańcuchem do kaloryfera go nie musiała przykuwać, żeby się z nia ożenił.

1,239

Odp: Szantaż
Farmer napisał/a:
Lucy-on-the-roof napisał/a:

Na czym konkretnie miałaby się "umościć"? Feno ma jakieś 4 tysiące na rękę, coś wspomniał o pracy informatyka w urzędzie oraz rozkręcaniu firmy. Żona opiekuje się dzieckiem, prowadzi dom, udziela korepetycji, więc też nie próżnuje i swój wkład do małżeństwa wnosi. Jest młodą osobą i to nic niezwykłego, że na ten moment nie ma wielkiego majątku, jednak zgromadziła jakieś oszczędności. Jeśli Feno dostał jakieś darowizny od rodziny (wspomniał o ziemi pod Szczecinem, której jest współwłaścicielem z dziadkiem) to one i tak nie wchodzą do wspólności majątkowej, a fakt że rodzina robi mu prezenty tego typu nie czyni go kimś lepszym od tych, co takich podarunków nie dostali.

A ona co miała? Niby jakie perspektywy?
Wzięła tego, którego jej się udało złapać. Majętniejsi jakoś nie byli zainteresowani dłuższym związkiem.

A feno nawet z tymi 4 k na rękę widać był akceptowalny.

Z tego, co pisze Feno to oni oboje mają po dwadzieścia kilka lat. Małżeństwo zawarli gdzieś w 2021 roku, ale ogólnie ich związek trwa jakieś 8-10 lat. Czyli zaczęli być ze sobą jako nastolatkowie, to jest dla obojga pierwsza poważna (i najprawdopodobniej jedyna) relacja. Więc o jakim braku zainteresowania "majętniejszych" piszesz? Przecież to wszystko się rozegrało w latach nastoletnich.

1,240

Odp: Szantaż
Lucy-on-the-roof napisał/a:

Z tego, co pisze Feno to oni oboje mają po dwadzieścia kilka lat. Małżeństwo zawarli gdzieś w 2021 roku, ale ogólnie ich związek trwa jakieś 8-10 lat. Czyli zaczęli być ze sobą jako nastolatkowie, to jest dla obojga pierwsza poważna (i najprawdopodobniej jedyna) relacja. Więc o jakim braku zainteresowania "majętniejszych" piszesz? Przecież to wszystko się rozegrało w latach nastoletnich.

A jakimi kobietami się majętni interesują?

Podpowiem => młodymi

1,241

Odp: Szantaż
Farmer napisał/a:
Lucy-on-the-roof napisał/a:

Z tego, co pisze Feno to oni oboje mają po dwadzieścia kilka lat. Małżeństwo zawarli gdzieś w 2021 roku, ale ogólnie ich związek trwa jakieś 8-10 lat. Czyli zaczęli być ze sobą jako nastolatkowie, to jest dla obojga pierwsza poważna (i najprawdopodobniej jedyna) relacja. Więc o jakim braku zainteresowania "majętniejszych" piszesz? Przecież to wszystko się rozegrało w latach nastoletnich.

A jakimi kobietami się majętni interesują?

Podpowiem => młodymi

To są tylko twoje spekulacje, że Feno miałby być wybrany z braku lepszych opcji.

1,242

Odp: Szantaż
Lucy-on-the-roof napisał/a:

To są tylko twoje spekulacje, że Feno miałby być wybrany z braku lepszych opcji.

Lepsze opcje były na pewno, ale nie były albo tak zainteresowany, czy tak łatwe w manipulacji.

1,243

Odp: Szantaż
wieka napisał/a:

Między nami też są borderki itp., więc bronią podobne...

A może między nami są mamusie takich niedorobionych, leniwych   mamisynków i dlatego takich bronią ?

1,244

Odp: Szantaż
Farmer napisał/a:

A jakimi kobietami się majętni interesują?

Podpowiem => młodymi

A kiedy człowiek jest majętny?Jak dostanie na starość  w spadku dom po rodzinie? Takich majetnych to na pęczki, kamieniem rzucisz i kilku takich trafisz.

1,245

Odp: Szantaż

Kamieniem może i rzucisz, ale nie każdy będzie tak łatwy do urabiania jak plastelina.

1,246

Odp: Szantaż

Farmer litości - jaki z feno1 majętny człowiek?
Jak na razie, z tego co wiadomo, to dostał możliwość mieszkania w domu babci. I tyle. Teście coś tam mają, no ale jest szwagier co z nimi mieszka. Jak to jest gospodarka to nikt jej dzielił nie będzie, więc majątek feno1 może się skończyć na otrzymaniu domku do remontu. Kiedyś tam. Jak na razie to może sobie w nim tylko remonty robić, czyli  ładować w cudze.
Takich domków na wsi skolko ugodno - za kilka stówek miesięcznie wynajmiesz bez problemu. A takich majętnych kawalerów ze starym domem pełne wsie. W mojej okolicy, chociaż na wsi nie mieszkam,  starych kawalerów ze starymi domami zatrzęsienie i jakoś dziewczyny się nie palą, żeby za możliwość mieszkania i remontowania usługiwać całe życie.

Żeby tam było znowu dobrze, to teściowa powinna z synową porozmawiać tak od serca i załagodzić niesnaski. Kobieta z małym dzieckiem potrzebuje pomocy, a oni jeszcze chcieli wcisnąć jej babcię do opieki. feno1 pisze, że jej pomagał - no i bardzo dobrze, bo powinien jej pomagać. I to nie jest jakieś szczególne poświęcenie tylko normalna zasada w małżeństwie z dziećmi. Kobieta ma prawo gorzej się czuć, ma prawo po ciąży, porodzie i połogu być osłabiona i chora - wstawanie do dziecka w nocy to żaden heroizm z jego strony. Może kiedyś tak na wsi bywało, że kobietę z dzieckiem jeszcze do pola się goniło, ale to nie te czasy i nie w każdej rodzinie tak było.
feno1 nie jest zły tylko mu się nie chce. Wszystkim się wydaje, że jak ona nie ma swojego mieszkania i ma malutkie dziecko, to będzie  usługiwać i po rękach całować, bo dach nad głową dostała i mąż na chleb daje. Skroi go na alimenty, dostanie dodatek na dzieci, postara się o lokal socjalny, który dość szybko może otrzymać (bo w domu rodzinnym ma warunki niespecjalne), dostanie dotację do mieszkania i mediów, dopłatę do przedszkola i żłobka i da sobie radę. Nie będzie zdrowia tracić na użeranie się z całą jego rodziną i przekonywanie wszystkich, że nie jest dzieckiem gorszego Boga.
Buntujecie tego chłopaka, a jak mu się małżeństwo posypie to będzie z babcią mieszkał do zawsze i niewielkie ma szanse na drugi związek.

1,247

Odp: Szantaż

Agnes76

Zejdź trochę na ziemie, jaki lokal socjalny?
W Polsce budownictwo komunalne/socjalne nie istnieje.
Lokal sie zwalnia w tedy i tylko w tedy jak jego najemca umiera, ewentualnie pójdzie na wiezienia.
Kolejka jest na 5/10 lat do przodu.
A ona tym bardziej nic nie dostanie po dach nad głowa ma.
Z dziećmi nie ucieknie, bo policja ja złapie i to ona będzie miała problemy.
rozwodu tez nie dostanie bo żadnej przemocy nie doświadcza, a wiec jej miejscem zamieszania jest aktualne z mężem.
Z postów autora to raczej on mógłby sie o rozwód postarać i to z jej winy, bo to on doświadcza przemocy.
Wiec raczej skończyło by sie na albo braku zgody na rozwód, albo zaznając polskie realia gdzie kobieta nigdy nie moze byc oprawca, z winy obopólnej, wiec alimentów na siebie nie dostanie.
Feno jest informatykiem, jeżeli nie jest idiota to w sadzie pokazał by takie dochody, że skończyło by sie na 800zł alimentów.

Wiec 800x2 +800zl x 2, wiec faktycznie za 3200 sobie pożyje.
Juz pomne faktu ze nikt jej mieszkania nie wynajmie, jako matce z dwojgiem dzieci.

Dodatkowo tworzysz tutaj ciekawa koncepcje.
że ofiara przemocy (autor) ma dziękować swojemu oprawcy (jego żonie) że ta nie poszła w długa i ( tu cytat) "nie skroiła go na alimenty"
Dosłownie powinien jej za to dzień w dzień dziękować.


Jak oprawca przeniesie sie do tego twojego lokum socjalnego, z dość niskimi standardami, z ciekawym i pełnym nocnej werwy towarzystwem.
Z dzieloną łazienka (bo nie musi byc w lokalu)
Pozostawiona sama sobie, np w chorobie.

To nagle sie okaże że kurwa tak, elementarna wdzięczność za to co sie ma w życiu jest przejawem człowieczeństwa, rozumu i godności ludzkiej.
Nic nie ejst dane raz na zawsze
Ja wiem ze tutaj jest masa kobiet która pisze bzdury że " za co ona ma być wdzięczna" " za co am dziękować" gdy facet robi i wykonuje swoje obowiązki.
Ale napisanie o obowiązku zony wywołuje spazmy i plucie jadem.
Kobieta wdzięczności okazywać nie musi.
Facet na każdym kroku.

1,248

Odp: Szantaż

Szeptuch, no niekoniecznie jest tak, jak piszesz.
Trochę słabe masz pojęcie o wynajmie.
Wynajmowałam mieszkanie samotnej matce z dwójką dzieci, miałam z nią umową o wynajem okazjonalny. Są sposoby aby  wystarczająco zabezpieczyć  właściciela lokalu. Zaniosła umowę do MOPSu i dostawała dotacje do wszystkiego. Na internecie są kosmiczne ceny za wynajem, tylko te lokale wcale nie muszą za taką cenę iść.
Jak się wyprowadzi z jego domu to żadna policja ścigać jej nie będzie. Dzieci są również jej, zapewni im opiekę i nie musi żyć na łasce feno1.
Ona obowiązki matki i żony spełnia - sam pisze, że obiadki, przymilanie, goście, na niedziele do teściów jeździ - czego od  niej chcesz? Dziecko brudne albo głodne chodzi? Nie.

Oni się spinają, bo się docierają i ustalają granice i podział obowiązków w domu, to nie pierwszy taki przypadek.  Jego bierna przemoc to też jest przemoc.

Wy byście jej chcieli zabrać na jakiś czas to dziecko, żeby ze strachu robiła co chce rodzina feno1. Oby się nie przeliczyli. Sama znam taki przypadek jak ojciec po rozstaniu  nasyłał opiekę i kuratora na matkę z dziećmi, żeby jej dokuczać, i nie spodziewał się, że będzie na tyle skuteczny, iż sąd mu te dzieci przyzna. To dopiero był dla niego zonk. Dziewczyna już była z innym po rozstaniu, zaszła z nim w ciążę, nie pracowała więc nie miała z czego dawać dobrze zarabiającemu ojcu  na dzieci, a tatuś został z dwójką maluchów, o które tak się starał. Jego nowa partnerka była przeszczęśliwa jak jej do domu przywiózł synka i córeczkę.


Gdyby feno1 faktycznie wykonywał swoje obowiązki to tej całej zadymy by nie było. Bo czego ona tak naprawdę od niego chce? Jakież to kosmiczne wymagania mu stawia? Chce jego obecności w domu gdy nie jest w pracy oraz  chwili wytchnienia od opieki nad dzieckiem, by wypocząć. A on się po prostu miga i tyle, a potem płacz bo w domu jest dym.


rozwodu tez nie dostanie bo żadnej przemocy nie doświadcza, a wiec jej miejscem zamieszania jest aktualne z mężem.

Jeszcze takiego przymusu w Polsce nie ma, żeby żona musiała mieszkać z mężem.
Jeśli będzie z nim mieszkać, to nie musi  mieć rozwodu aby odstać od sądu środki na utrzymanie rodziny, czyli na dobrą sprawę alimenty  pod inną nazwą. I te środki mogłyby być znacznie większe niż alimenty po rozwodzie. To on będzie miał problem, bo jej z mieszkania nie wyrzuci, będzie ponosił koszty jego utrzymania a jej wypłacał pieniądze na życie. Na obecnym etapie nie jest zdolna iść do pracy i jego obowiązkiem jest utrzymywać żonę i dzieci.
Jak już mają razem mieszkać i on ma płacić, to dla obojga lepiej żeby żyli w zgodzie.


Dodatkowo tworzysz tutaj ciekawa koncepcje.
że ofiara przemocy (autor) ma dziękować swojemu oprawcy (jego żonie) że ta nie poszła w długa i ( tu cytat) "nie skroiła go na alimenty"
Dosłownie powinien jej za to dzień w dzień dziękować.

a to akurat jakaś Twoja koncepcja. Ja nic o żadnym dziękowaniunie piszę.

1,249

Odp: Szantaż

Agnes...
Po 1, ona z mężem mieszkać nie musi, może sobie isc w sina dal, ale gdy  podczas tej wyprowadzki zabierze dzieci, to jeden telefon na policje, i w kajdankach ja przywiozą do domu.
po 2 sad ja zapyta dlaczego pani wcześniej nie pracowała ze nie ma pani środków do życia, w polsce mamy pod tym względem raj na ziemi, bo jest cos takiego jak macierzyński i wychowawczy.
Jak mowie, jest informatykiem, wiec zapomnij o jakimkolwiek "utrzymywaniu zony" albo "krojeniu na alimenty"
dodatkowo sad nie przydzieli jej żadnych pieniędzy na ładna buzie, wikt i opierunek ma, tak samo jak dzieci.

Jego bierna przemoc? Opisz ja w takim razie.
Bo to śmiesznie wygląda w zestawieniu z jej przemocą.

Tak to jest jak facet pozwoli sobie wejść babie na głowę.
nic nie dostanie.

1,250

Odp: Szantaż
Szeptuch napisał/a:

Agnes...
Po 1, ona z mężem mieszkać nie musi, może sobie isc w sina dal, ale gdy  podczas tej wyprowadzki zabierze dzieci, to jeden telefon na policje, i w kajdankach ja przywiozą do domu.

Matkę w kajdankach - weź Ty porozmawiaj z jakimś policjantem. Daj spokój. Co najwyżej przywiozą mu same dzieci. I co wtedy?

po 2 sad ja zapyta dlaczego pani wcześniej nie pracowała ze nie ma pani środków do życia, w polsce mamy pod tym względem raj na ziemi, bo jest cos takiego jak macierzyński i wychowawczy.
Jak mowie, jest informatykiem, wiec zapomnij o jakimkolwiek "utrzymywaniu zony" albo "krojeniu na alimenty"

Bo zaraz po studiach wzięła ślub i zaszła w ciążę? A może pracowała? W sumie nic o tym feno nie pisał, jak to u nich było. Nie ma co zakładać, że nigdy nie chciała pracować, skoro teraz przy dziecku stara się zarabiać.

dodatkowo sad nie przydzieli jej żadnych pieniędzy na ładna buzie, wikt i opierunek ma, tak samo jak dzieci.

Nie na ładną buzię tylko na utrzymanie rodziny. Weź sobie poczytaj prawo rodzinne.

Tak to jest jak facet pozwoli sobie wejść babie na głowę.
nic nie dostanie.

Dostanie, dostanie.

1,251

Odp: Szantaż

Agnes, tak na logikę, na jakie utrzymanie rodziny ma dostać pieniądze skoro feno pokaże w sadzie rachunki i wyciągi z konta ze on te utrzymanie im zapewnia i nic im nie brakuje?
Sama napisałaś wyżej ze dzieci brudne i głodne nie chodzą?
Przeczysz sama sobie.

1,252

Odp: Szantaż
Szeptuch napisał/a:

Agnes, tak na logikę, na jakie utrzymanie rodziny ma dostać pieniądze skoro feno pokaże w sadzie rachunki i wyciągi z konta ze on te utrzymanie im zapewnia i nic im nie brakuje?
Sama napisałaś wyżej ze dzieci brudne i głodne nie chodzą?
Przeczysz sama sobie.

No tak na logikę właśnie - skoro jej daje pieniądze na utrzymanie, to równie dobrze może te pieniądze mieć przyznane wyrokiem sądu.  To nie jest tak, że tylko on może decydować co do domu kupi, a jak mu się przestanie podobać, to nic jej nie da. Nie jest skazana na jego widzimisię.

Pieniądze, które zostaną jej przyznane, sama może dowolnie na to utrzymanie wydawać.
Teraz jej daje, wiec ona o nic nie wnosi. Gdyby jej przestał dawać, to może o takie pieniądze wystąpić będąc jego żoną.

1,253

Odp: Szantaż
Agnes76 napisał/a:

No tak na logikę właśnie - skoro jej daje pieniądze na utrzymanie, to równie dobrze może te pieniądze mieć przyznane wyrokiem sądu.

Agnes...tego nawet nie da się skomentować

1,254

Odp: Szantaż

W Polsce sądy przyznają alimenty coraz częściej w oparciu o możliwości zarobkowe, a nie tylko na podstawie realnych udokumentowanych zarobków. On jako informatyk pójdzie z torbami… bo informatyk ma bardzo duże możliwości, może nawet pracować za granicą, zdalnie i zarabiać w euro, broni mu ktoś? A jeśli dojdzie do rozwodu (w co wątpię) i dzieci dostanie tatuś (w co też wątpię), odda je dziadkom na wychowanie, przecież nie będą siedziały na placach zabaw z innymi narodowościami.

Odp: Szantaż

Dosłownie gdyby kobieta kwidys spróbowała mnie tak zrobić w chuja z alimentami to rzuciłabym pracę, poszedł na bezrobocie i dorabiał na czarno i gówno by zobaczyła, nie pieniądze

1,256

Odp: Szantaż
nim2 napisał/a:

bo informatyk ma bardzo duże możliwości, może nawet pracować za granicą, zdalnie i zarabiać w euro, broni mu ktoś?

Chyba mylisz z IT, to nie jest np. programista, tylko chyba zwykły informatyk. To zupełnie co innego.

1,257

Odp: Szantaż
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Dosłownie gdyby kobieta kwidys spróbowała mnie tak zrobić w chuja z alimentami to rzuciłabym pracę, poszedł na bezrobocie i dorabiał na czarno i gówno by zobaczyła, nie pieniądze

Brak pracy nie chroni przed alimentami na własne dziecko.

1,258

Odp: Szantaż
Lucy-on-the-roof napisał/a:
WyjaśniaczPrzegrywów napisał/a:

Dosłownie gdyby kobieta kwidys spróbowała mnie tak zrobić w chuja z alimentami to rzuciłabym pracę, poszedł na bezrobocie i dorabiał na czarno i gówno by zobaczyła, nie pieniądze

Brak pracy nie chroni przed alimentami na własne dziecko.

I może spowodować w przyszlości, że dziecko odziedziczy dług alimentacyjny.

Posty [ 1,236 do 1,258 z 1,258 ]

Strony Poprzednia 1 18 19 20

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024