Jack Sparrow napisał/a:Albo jesteście gotowi na dziecko, albo nie. Nie można pisać 'tak chcielibyśmy dziecko' a potem znajdywać argumentów, żeby jednak później.
Więc nie rób z siebie sieroty z łaski swojej. Ćwicz wyczucie i opanowanie, a jak nie, to dalej borykaj się z przedwczesnym wytryskiem. Bo tym to właśnie jest skro nie czujesz kiedy się zbliżasz i od razu strzelasz. A jak babka zna twój problem, a i tak ma parcie na tarcie w dni płodne, to znak, że ona chce dziecka teraz, a nie za rok czy pięć.
Albo użyj żelu znieczulającego na opóźnienie wytrysku lub żelu antykoncepcyjnego. Tylko przestań płakać, że twoja dziewczyna daje się pukać bez gumy.
Bo wiesz jak to jest, z dziećmi jest tak że nigdy nie ma na nie dobrego momentu, zawsze można w nieskończoność odkładać jego posiadanie, ale popatrz na to, my jesteśmy ze sobą 3 miesiące, od jakiś 1,5 miesiąca uprawiamy seks, oczywiście gdyby się ciąża zdażyła to nie ma problemu, ale czy to aby na pewno mądre żeby teraz zwiększać prawdopodobieństwo ciąży ?
Ja czuję i wiem kiedy się zbliżam, problem nie jest w tym, problem jest w tym że w momencie kiedy się zbliżam teoretycznie mógłbym wyjąć, ale ja i ona jesteśmy tak podnieceni, tak jest nam przyjemnie że do wytrysku dochodzi ostatecznie.
To że daje mi uprawiać seks bez gumy to jest źle powiedziane, ona po prostu nie pozwala mi uprawiać seksu z prezerwatywa. To nie jest tak że ja mam możliwość wyboru że albo z prezerwatywa albo bez, tutaj mam możliwość taką że albo bez prezerwatywy albo wcale. Powoli oczywiście się do tego przyzwyczajam ale nie ukrywam że z oczywistych względów czułbym się lepiej w prezerwatywie z racji tego że mógłbym wtedy bez obaw uprawiać z nią seks nawet podczas okresu płodnego, a tak jest z tym ciężej. Chyba rozumiesz że nie mogę nic poza seksem oralnym jej zaproponować ? Chyba że będę po wazektomii, no ale to nie teraz tylko po tym jak już będę miał dzieci zabieg zrobię. Szkoda że dla facetów nie ma jakieś czasowej antykoncepcji tak jak w przypadku kobiet tabletki.