Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ANTYKONCEPCJA HORMONALNA ORAZ NATURALNA » Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Strony 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 252 ]

Temat: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Witam

Chodzi o to że jestem ze swoją dziewczyną już 1,5 roku, a od roku uprawiamy ze sobą seks. Teoretycznie wszystko byłoby ok, gdyby nie jeden problem, czyli to że ona nie chce zacząć brać tabletek antykoncepcyjnych, które dałyby mi dużo swobody a co za tym idzie spokoju. Ona natomiast mówiła mi za każdym razem żebym jej nie próbował namawiać bo zdania nie zmieni, a jeżeli ją naprawdę kocham to powinienem jej decyzję uszanować. Z jej perspektywy to po prostu niepotrzebne faszerowanie się chemia, a ona nie chce niczym ryzykować. Ona uważa zresztą też że w zasadzie te tabletki nie są jej tak naprawdę do niczego potrzebne, bo ona twierdzi że prowadzenie kalendarzyka i uprawianie seksu w dni niepłodne plus prezerwatywa da dokładnie taka sama skuteczność co tabletki a tutaj nie musi faszerować się tabletkami, a nawet jeśli zajdzie już w ciążę to przeciez nic nie stoi na przeszkodzie żeby po porodzie założyć wkładkę. Dla mnie osobiście jej podejście jest mocno problematyczne z trzech powodów, po pierwsze muszę razem z nią jakby prowadzić ten kalendarzyk i kontrolować kazdy dzień jej cyklu, po drugie w każdym miesiącu jest przecież okres w którym ona ma dni najbardziej płodne czyli w tym okresie odpada nawet seks z prezerwatywa, po trzecie nawet jeżeli już uprawiamy seks w dni niepłodne to i tak muszę używać prezerwatywy, co prawda uprawialiśmy już seks bez prezerwatywy no ale to nie to samo, bo ciągle mam z tyłu głowy że ona zabezpieczona tak na prawdę nie jest, no a z kolei z prezerwatywa to nie to samo. Jakich argumentów zatem powinienem użyć żeby ona zaczęła brać tabletki ?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Niedługo będzie tabletka dla mężczyzn.
Istnieje też wazektomia.
Albo inne kobiety co biorą tabletki i będziesz miał komfort.
Albo seks tylko z taką dziewczyną, z którą zajście w ciążę nie będzie dla Ciebie tragedią.
Przepraszam za brutalność,  ale nie jesteś w stanie uprawiać seksu bez wkladania przez te parę dni?
Są apki do kalendarzyka, jeśli to miałby być główny problem.

3

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Najlepiej byłoby gdyby twoja dziewczyna zmieniła faceta na takiego normalnego bo póki co ma do czynienia z gówniarzem.

Sam się faszeruj chemią cwaniaczku.

Żałosny jesteś.

4

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
display napisał/a:

Najlepiej byłoby gdyby twoja dziewczyna zmieniła faceta na takiego normalnego bo póki co ma do czynienia z gówniarzem.

Sam się faszeruj chemią cwaniaczku.

Żałosny jesteś.

Obawiam się że na nieszczęście mojej dziewczyny każdy normalny facet będzie wymagać od niej zabezpieczenia się.

5

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Ela210 napisał/a:

Niedługo będzie tabletka dla mężczyzn.
Istnieje też wazektomia.
Albo inne kobiety co biorą tabletki i będziesz miał komfort.
Albo seks tylko z taką dziewczyną, z którą zajście w ciążę nie będzie dla Ciebie tragedią.
Przepraszam za brutalność,  ale nie jesteś w stanie uprawiać seksu bez wkladania przez te parę dni?
Są apki do kalendarzyka, jeśli to miałby być główny problem.

Oczywiście że jestem, tak samo jak jestem w stanie jeździć na rowerze lub motorze bez kasku ale wiesz że to mało bezpieczne w razie czego ? Tutaj nie chodzi tylko o moją wygodę a o naszą wygodę, no ale jej tego nie da się przetłumaczyć, mówiła że analizowała to już dawno temu wszystkie argumenty za i przeciw i w przypadku tabletek wygrały u niej argumenty przeciw, teraz gada że nigdy w życiu żadnej tabletki antykoncepcyjnej nie weźmie. Co z tego że to jest w pełni bezpieczna, sprawdzona i co najważniejsze skuteczna metoda antykoncepcji ?

6 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-12-11 10:16:56)

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Jak seks z nią jest dla Ciebie tak niebezpieczny jak motocykl bez kasku, to chyba sobie odpowiedziałeś.

7

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:
display napisał/a:

Najlepiej byłoby gdyby twoja dziewczyna zmieniła faceta na takiego normalnego bo póki co ma do czynienia z gówniarzem.

Sam się faszeruj chemią cwaniaczku.

Żałosny jesteś.

Obawiam się że na nieszczęście mojej dziewczyny każdy normalny facet będzie wymagać od niej zabezpieczenia się.

No nie każdy. NORMALNI mężczyźni wiedzą, że zabezpieczenie się nie należy wyłącznie do obowiązków kobiety. NORMALNI nie wymuszają na kobiecie trucia się chemią dla ich własnej wygody bo jaśnie panu gumka przeszkadza. Oby dziewczyna przejrzała na oczy i pogoniła cie w diabły.

8

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Są dwa powody:
1. Tabletki wpływają na gospodarkę hormonalną. Jeśli ma problemy np. z tarczycą, nadwagą, to lepiej nie brać.
2. Traktuje Ciebie jako opcję przejściową. Dobry do pokazania się, seksu, ale nie jako ewentualny ojciec dziecka.

Jeśli odpadają kwestie zdrowotne, to wiesz gdzie jesteś.

9

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Farmer napisał/a:

Są dwa powody:
1. Tabletki wpływają na gospodarkę hormonalną. Jeśli ma problemy np. z tarczycą, nadwagą, to lepiej nie brać.
2. Traktuje Ciebie jako opcję przejściową. Dobry do pokazania się, seksu, ale nie jako ewentualny ojciec dziecka.

Jeśli odpadają kwestie zdrowotne, to wiesz gdzie jesteś.

1. Nie ma. Po prostu coś sobie poczytała, coś tam sobie oglądała, ktoś jej głupot naopowiadał i tak sobie wmówiła że tabletki są szkodliwe i dla niej niepotrzebne.

2. Gdyby tak było tak by tym bardziej brała tabletki antykoncepcyjne, które mają 99,8% skuteczności.

10

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
display napisał/a:
olafiop7 napisał/a:
display napisał/a:

Najlepiej byłoby gdyby twoja dziewczyna zmieniła faceta na takiego normalnego bo póki co ma do czynienia z gówniarzem.

Sam się faszeruj chemią cwaniaczku.

Żałosny jesteś.

Obawiam się że na nieszczęście mojej dziewczyny każdy normalny facet będzie wymagać od niej zabezpieczenia się.

No nie każdy. NORMALNI mężczyźni wiedzą, że zabezpieczenie się nie należy wyłącznie do obowiązków kobiety. NORMALNI nie wymuszają na kobiecie trucia się chemią dla ich własnej wygody bo jaśnie panu gumka przeszkadza. Oby dziewczyna przejrzała na oczy i pogoniła cie w diabły.

Każdy kto nie chce mieć gromadki dzieci wink Co do chemii to sama spożywasz chemię codziennie.

11

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Ela210 napisał/a:

Jak seks z nią jest dla Ciebie tak niebezpieczny jak motocykl bez kasku, to chyba sobie odpowiedziałeś.

Nie musi być tak samo niebezpieczny.

12

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Ech.
Niedoedukowany dzieciaku.
Po pierwsze, jak najbardziej można uprawiać seks w prezerwatywie w dni płodne i nie zajść w ciążę.
Po drugie jak ona nie chce brać tabletek to ma do tego prawo.
Po trzecie, jeżeli ona nie mierzy sobie temperatury i nie obserwuje sluzu, tylko robi kalendarzyk na zasadzie wpisywania miesiączki w aplikację, to taki kalendarzyk i tak jest o kant d. rozbić, bo nie daje żadnych miarodajnych informacji.
Po czwarte, jak zmieni faceta, to może wreszcje trafi na takiego, który nie będzie jej kazał brać tabletek tylko normalnie będzie używał gumek.

Są inne metody antykoncepcji, nie tylko tabletki i gumki, może powinniście o tym poczytać albo iść do ginekologa i o to zapytać?

13

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Lady Loka napisał/a:

Ech.
Niedoedukowany dzieciaku.
Po pierwsze, jak najbardziej można uprawiać seks w prezerwatywie w dni płodne i nie zajść w ciążę.
Po drugie jak ona nie chce brać tabletek to ma do tego prawo.
Po trzecie, jeżeli ona nie mierzy sobie temperatury i nie obserwuje sluzu, tylko robi kalendarzyk na zasadzie wpisywania miesiączki w aplikację, to taki kalendarzyk i tak jest o kant d. rozbić, bo nie daje żadnych miarodajnych informacji.
Po czwarte, jak zmieni faceta, to może wreszcje trafi na takiego, który nie będzie jej kazał brać tabletek tylko normalnie będzie używał gumek.

Są inne metody antykoncepcji, nie tylko tabletki i gumki, może powinniście o tym poczytać albo iść do ginekologa i o to zapytać?

Oczywiście, można sobie też zbudować domek z czekolady i mieć nadzieję, że nie roztopi się przy pierwszym lepszym upale. Tutaj chodzi o to żeby zmniejszać prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, a nie je zwiększać i o ile ja staram się jak mogę to mam wrażenie że moja dziewczyna sprawę całkowicie sobie olewa. Po drugie oczywiście że ma prawo, ale jeżeli żadne z nas nie planuje posiadania dziecka to jak najbardziej wskazana jest antykoncepcja posiadająca 99,8% skuteczności. Po trzecie na całe szczęście kalendarzyk prowadzi dokładnie, ma nawet do tego nawet takie specjalne urządzenie które mówi jej w którym dniu cyklu obecnie jest. Po czwarte obawiam się że każdy facet który nie chciałby zbyt szybko zostać rodzicem będzie od niej tego wymagał no chyba że jest bezpłodny.

Oczywiście że są, słyszałem o plastrach, zastrzykach, czy wkładkach które dopiero można stosować po ciąży. No ale jeżeli masz antykoncepcję bezpieczna która ma 99,8% skuteczności to chyba tylko dureń by jej nie stosował. Ona się niestety uparła że jej metoda jest lepsza od tabletek.

14

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Ech.
Niedoedukowany dzieciaku.
Po pierwsze, jak najbardziej można uprawiać seks w prezerwatywie w dni płodne i nie zajść w ciążę.
Po drugie jak ona nie chce brać tabletek to ma do tego prawo.
Po trzecie, jeżeli ona nie mierzy sobie temperatury i nie obserwuje sluzu, tylko robi kalendarzyk na zasadzie wpisywania miesiączki w aplikację, to taki kalendarzyk i tak jest o kant d. rozbić, bo nie daje żadnych miarodajnych informacji.
Po czwarte, jak zmieni faceta, to może wreszcje trafi na takiego, który nie będzie jej kazał brać tabletek tylko normalnie będzie używał gumek.

Są inne metody antykoncepcji, nie tylko tabletki i gumki, może powinniście o tym poczytać albo iść do ginekologa i o to zapytać?

Oczywiście, można sobie też zbudować domek z czekolady i mieć nadzieję, że nie roztopi się przy pierwszym lepszym upale. Tutaj chodzi o to żeby zmniejszać prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, a nie je zwiększać i o ile ja staram się jak mogę to mam wrażenie że moja dziewczyna sprawę całkowicie sobie olewa. Po drugie oczywiście że ma prawo, ale jeżeli żadne z nas nie planuje posiadania dziecka to jak najbardziej wskazana jest antykoncepcja posiadająca 99,8% skuteczności. Po trzecie na całe szczęście kalendarzyk prowadzi dokładnie, ma nawet do tego nawet takie specjalne urządzenie które mówi jej w którym dniu cyklu obecnie jest. Po czwarte obawiam się że każdy facet który nie chciałby zbyt szybko zostać rodzicem będzie od niej tego wymagał no chyba że jest bezpłodny.

Oczywiście że są, słyszałem o plastrach, zastrzykach, czy wkładkach które dopiero można stosować po ciąży. No ale jeżeli masz antykoncepcję bezpieczna która ma 99,8% skuteczności to chyba tylko dureń by jej nie stosował. Ona się niestety uparła że jej metoda jest lepsza od tabletek.

Każdy normalny facet wie, że antykoncepcja jest sprawą obojga i że wymaganie od jednej strony tabletek jest szczeniackie.

I nie, jak najbardziej te wymienione metody można stosować przed ciążą. Może za wyjątkiem wkładki. Ale są jeszczd inne.

Tobie polecam metodę dającą 100% gwarancji, czyli brak seksu, bo nie dosłeś do tego, żeby go odpowiedzialnie uprawiać.

15

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Lady Loka napisał/a:
olafiop7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Ech.
Niedoedukowany dzieciaku.
Po pierwsze, jak najbardziej można uprawiać seks w prezerwatywie w dni płodne i nie zajść w ciążę.
Po drugie jak ona nie chce brać tabletek to ma do tego prawo.
Po trzecie, jeżeli ona nie mierzy sobie temperatury i nie obserwuje sluzu, tylko robi kalendarzyk na zasadzie wpisywania miesiączki w aplikację, to taki kalendarzyk i tak jest o kant d. rozbić, bo nie daje żadnych miarodajnych informacji.
Po czwarte, jak zmieni faceta, to może wreszcje trafi na takiego, który nie będzie jej kazał brać tabletek tylko normalnie będzie używał gumek.

Są inne metody antykoncepcji, nie tylko tabletki i gumki, może powinniście o tym poczytać albo iść do ginekologa i o to zapytać?

Oczywiście, można sobie też zbudować domek z czekolady i mieć nadzieję, że nie roztopi się przy pierwszym lepszym upale. Tutaj chodzi o to żeby zmniejszać prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, a nie je zwiększać i o ile ja staram się jak mogę to mam wrażenie że moja dziewczyna sprawę całkowicie sobie olewa. Po drugie oczywiście że ma prawo, ale jeżeli żadne z nas nie planuje posiadania dziecka to jak najbardziej wskazana jest antykoncepcja posiadająca 99,8% skuteczności. Po trzecie na całe szczęście kalendarzyk prowadzi dokładnie, ma nawet do tego nawet takie specjalne urządzenie które mówi jej w którym dniu cyklu obecnie jest. Po czwarte obawiam się że każdy facet który nie chciałby zbyt szybko zostać rodzicem będzie od niej tego wymagał no chyba że jest bezpłodny.

Oczywiście że są, słyszałem o plastrach, zastrzykach, czy wkładkach które dopiero można stosować po ciąży. No ale jeżeli masz antykoncepcję bezpieczna która ma 99,8% skuteczności to chyba tylko dureń by jej nie stosował. Ona się niestety uparła że jej metoda jest lepsza od tabletek.

Każdy normalny facet wie, że antykoncepcja jest sprawą obojga i że wymaganie od jednej strony tabletek jest szczeniackie.

I nie, jak najbardziej te wymienione metody można stosować przed ciążą. Może za wyjątkiem wkładki. Ale są jeszczd inne.

Tobie polecam metodę dającą 100% gwarancji, czyli brak seksu, bo nie dosłeś do tego, żeby go odpowiedzialnie uprawiać.

Czyli taka moralność Kalego jak facet wymaga z oczywistych względów od kobiety zabezpieczenia się to źle ale jak w drugą stronę to dobrze ? Przecież ja nie każe jej brać narkotyków, psychotropów czy jakiegoś świństwa które jej zaszkodzi tylko antykoncepcji czy to tak nieoczywiste w XXI w. ?

16

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
olafiop7 napisał/a:

Oczywiście, można sobie też zbudować domek z czekolady i mieć nadzieję, że nie roztopi się przy pierwszym lepszym upale. Tutaj chodzi o to żeby zmniejszać prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, a nie je zwiększać i o ile ja staram się jak mogę to mam wrażenie że moja dziewczyna sprawę całkowicie sobie olewa. Po drugie oczywiście że ma prawo, ale jeżeli żadne z nas nie planuje posiadania dziecka to jak najbardziej wskazana jest antykoncepcja posiadająca 99,8% skuteczności. Po trzecie na całe szczęście kalendarzyk prowadzi dokładnie, ma nawet do tego nawet takie specjalne urządzenie które mówi jej w którym dniu cyklu obecnie jest. Po czwarte obawiam się że każdy facet który nie chciałby zbyt szybko zostać rodzicem będzie od niej tego wymagał no chyba że jest bezpłodny.

Oczywiście że są, słyszałem o plastrach, zastrzykach, czy wkładkach które dopiero można stosować po ciąży. No ale jeżeli masz antykoncepcję bezpieczna która ma 99,8% skuteczności to chyba tylko dureń by jej nie stosował. Ona się niestety uparła że jej metoda jest lepsza od tabletek.

Każdy normalny facet wie, że antykoncepcja jest sprawą obojga i że wymaganie od jednej strony tabletek jest szczeniackie.

I nie, jak najbardziej te wymienione metody można stosować przed ciążą. Może za wyjątkiem wkładki. Ale są jeszczd inne.

Tobie polecam metodę dającą 100% gwarancji, czyli brak seksu, bo nie dosłeś do tego, żeby go odpowiedzialnie uprawiać.

Czyli taka moralność Kalego jak facet wymaga z oczywistych względów od kobiety zabezpieczenia się to źle ale jak w drugą stronę to dobrze ? Przecież ja nie każe jej brać narkotyków, psychotropów czy jakiegoś świństwa które jej zaszkodzi tylko antykoncepcji czy to tak nieoczywiste w XXI w. ?

Jaka moralność kalego? Antykoncepcję się ustala razem. Ona nie chce tabletek i ma do tego prawo, Ty się upierasz zamiast pomyśleć o czymś innym. Jest tyle metod, które dają wysoką gwarancję, nawet wyższą niż tabletki, gdzie jak zapomnisz albo złapiesz głupie przeziębienie, to już skuteczność jest niższa. Nie mówiąc o tym, że po tabletkach są częste migreny, rozjechanie cyklu, większe ryzyko zakrzepicy, spadek libido, a czasami trzeba je kilka razy zmieniać, żeby trafić na takie, które się najlepiej toleruje. To nie są cukierki i jeżeli ona ich brać nie chce, to jesteś chamem i bucem próbując ją zmusić. Zwłaszcza, że jak ma komputer cyklu, to nie chce tych cykli rozjechać.

Idź sobie zrób wazektomię i będziesz miał z głowy.
A to, że kilka dni w miesiącu nie uprawiasz seksu to też korona Ci z głowy nie spadnie.

17

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Lady Loka napisał/a:
olafiop7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Każdy normalny facet wie, że antykoncepcja jest sprawą obojga i że wymaganie od jednej strony tabletek jest szczeniackie.

I nie, jak najbardziej te wymienione metody można stosować przed ciążą. Może za wyjątkiem wkładki. Ale są jeszczd inne.

Tobie polecam metodę dającą 100% gwarancji, czyli brak seksu, bo nie dosłeś do tego, żeby go odpowiedzialnie uprawiać.

Czyli taka moralność Kalego jak facet wymaga z oczywistych względów od kobiety zabezpieczenia się to źle ale jak w drugą stronę to dobrze ? Przecież ja nie każe jej brać narkotyków, psychotropów czy jakiegoś świństwa które jej zaszkodzi tylko antykoncepcji czy to tak nieoczywiste w XXI w. ?

Jaka moralność kalego? Antykoncepcję się ustala razem. Ona nie chce tabletek i ma do tego prawo, Ty się upierasz zamiast pomyśleć o czymś innym. Jest tyle metod, które dają wysoką gwarancję, nawet wyższą niż tabletki, gdzie jak zapomnisz albo złapiesz głupie przeziębienie, to już skuteczność jest niższa. Nie mówiąc o tym, że po tabletkach są częste migreny, rozjechanie cyklu, większe ryzyko zakrzepicy, spadek libido, a czasami trzeba je kilka razy zmieniać, żeby trafić na takie, które się najlepiej toleruje. To nie są cukierki i jeżeli ona ich brać nie chce, to jesteś chamem i bucem próbując ją zmusić. Zwłaszcza, że jak ma komputer cyklu, to nie chce tych cykli rozjechać.

Idź sobie zrób wazektomię i będziesz miał z głowy.
A to, że kilka dni w miesiącu nie uprawiasz seksu to też korona Ci z głowy nie spadnie.

To proszę powiedz mi jaka jest inna lepszą metoda antykoncepcji dla kobiety która ma wyższą skuteczność niż 99,8% ? I tu nie chodzi o to że przez kilka dni w miesiącu nie możemy kochać się, bo ja na prawdę nie jestem jakimś ogrem który musi codziennie uprawiać seks, też pracuje, też jestem zmęczony i też nie zawsze mam ochotę. No ale jak już mamy to chce mieć pewność że robię to będąc najlepiej zabezpieczonym jak się tylko da.

18 Ostatnio edytowany przez madoja (2022-12-11 13:08:20)

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Tabletki hormonalne przy długim czasie stosowania(10 lat i więcej) powodują raka. Mam dwa przykłady z najbliższego środowiska - moja mama i moja przyjaciółka. W obu przypadkach POTWIERDZILI TO DWAJ NIEZALEŻNI LEKARZE - że rak piersi to wynik długotrwałego przyjmowania hormonów.

Jeśli jakaś dziewczyna to czyta, a bierze pigułki od dawna - niech przestanie.

19

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
olafiop7 napisał/a:

Czyli taka moralność Kalego jak facet wymaga z oczywistych względów od kobiety zabezpieczenia się to źle ale jak w drugą stronę to dobrze ? Przecież ja nie każe jej brać narkotyków, psychotropów czy jakiegoś świństwa które jej zaszkodzi tylko antykoncepcji czy to tak nieoczywiste w XXI w. ?

Jaka moralność kalego? Antykoncepcję się ustala razem. Ona nie chce tabletek i ma do tego prawo, Ty się upierasz zamiast pomyśleć o czymś innym. Jest tyle metod, które dają wysoką gwarancję, nawet wyższą niż tabletki, gdzie jak zapomnisz albo złapiesz głupie przeziębienie, to już skuteczność jest niższa. Nie mówiąc o tym, że po tabletkach są częste migreny, rozjechanie cyklu, większe ryzyko zakrzepicy, spadek libido, a czasami trzeba je kilka razy zmieniać, żeby trafić na takie, które się najlepiej toleruje. To nie są cukierki i jeżeli ona ich brać nie chce, to jesteś chamem i bucem próbując ją zmusić. Zwłaszcza, że jak ma komputer cyklu, to nie chce tych cykli rozjechać.

Idź sobie zrób wazektomię i będziesz miał z głowy.
A to, że kilka dni w miesiącu nie uprawiasz seksu to też korona Ci z głowy nie spadnie.

To proszę powiedz mi jaka jest inna lepszą metoda antykoncepcji dla kobiety która ma wyższą skuteczność niż 99,8% ? I tu nie chodzi o to że przez kilka dni w miesiącu nie możemy kochać się, bo ja na prawdę nie jestem jakimś ogrem który musi codziennie uprawiać seks, też pracuje, też jestem zmęczony i też nie zawsze mam ochotę. No ale jak już mamy to chce mieć pewność że robię to będąc najlepiej zabezpieczonym jak się tylko da.

Dla Ciebie najlepszą formą antykoncepcji jest szklanka wody zamiast.

Powinieneś poczytać, jak wpływa dłutrwałe branie tabletek choćby na nerki.
Upierdzieliłeś się tych procentow, a napisałam Ci, wystarczy głupie przeziębienie albo jelitówka, żeby na całą resztę opakowania skuteczność spadła.
Dla mnie już o wiele lepszy byłby w tym wypadku krążek. Ale jak ona nie chce brać hormonow to ma do tego pełne prawo. A Ty masz pełne prawo odejśćz skoro Ci to nie pasuje.

20

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
madoja napisał/a:

Tabletki hormonalne przy długim czasie stosowania(10 lat i więcej) powodują raka. Mam dwa przykłady z najbliższego środowiska - moja mama i moja przyjaciółka. W obu przypadkach POTWIERDZILI TO DWAJ NIEZALEŻNI LEKARZE - że rak piersi to wynik długotrwałego przyjmowania hormonów.

Jeśli jakaś dziewczyna to czyta, a bierze pigułki od dawna - niech przestanie.

Mimo wszystko żyjemy coraz lepiej i coraz dłużej a antykoncepcja jest powszechna. Szczepionki też podobno powodują autyzm (oczywiście to brednia) ale żeby nie było absolutnie nie neguję faktu że antykoncepcja może mieć skutki uboczne u powiedzmy 0,1% populacji, bo twoje dwa przykłady to trochę za mało żeby wydawać osąd odnośnie całoksztaltu. Ja równie dobrze mogę powiedzieć że znam 5 przypadków kobiet które stosują antykoncepcję i nic im nie jest, żyją fantastycznie i mają się dobrze. Już pomijam fakt że mi nie chodzi tyle co o tabletki, a o jakąś skuteczna antykoncepcję mogą być nawet plastry, ale ona nawet tego nie chce, twierdzili że komputer cykli jej wystarczy.

21

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Kolejny wątek p.t. "Co zrobić, by druga osoba zrobiła to, co chcę?"

22

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Lady Loka napisał/a:
olafiop7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Jaka moralność kalego? Antykoncepcję się ustala razem. Ona nie chce tabletek i ma do tego prawo, Ty się upierasz zamiast pomyśleć o czymś innym. Jest tyle metod, które dają wysoką gwarancję, nawet wyższą niż tabletki, gdzie jak zapomnisz albo złapiesz głupie przeziębienie, to już skuteczność jest niższa. Nie mówiąc o tym, że po tabletkach są częste migreny, rozjechanie cyklu, większe ryzyko zakrzepicy, spadek libido, a czasami trzeba je kilka razy zmieniać, żeby trafić na takie, które się najlepiej toleruje. To nie są cukierki i jeżeli ona ich brać nie chce, to jesteś chamem i bucem próbując ją zmusić. Zwłaszcza, że jak ma komputer cyklu, to nie chce tych cykli rozjechać.

Idź sobie zrób wazektomię i będziesz miał z głowy.
A to, że kilka dni w miesiącu nie uprawiasz seksu to też korona Ci z głowy nie spadnie.

To proszę powiedz mi jaka jest inna lepszą metoda antykoncepcji dla kobiety która ma wyższą skuteczność niż 99,8% ? I tu nie chodzi o to że przez kilka dni w miesiącu nie możemy kochać się, bo ja na prawdę nie jestem jakimś ogrem który musi codziennie uprawiać seks, też pracuje, też jestem zmęczony i też nie zawsze mam ochotę. No ale jak już mamy to chce mieć pewność że robię to będąc najlepiej zabezpieczonym jak się tylko da.

Dla Ciebie najlepszą formą antykoncepcji jest szklanka wody zamiast.

Powinieneś poczytać, jak wpływa dłutrwałe branie tabletek choćby na nerki.
Upierdzieliłeś się tych procentow, a napisałam Ci, wystarczy głupie przeziębienie albo jelitówka, żeby na całą resztę opakowania skuteczność spadła.
Dla mnie już o wiele lepszy byłby w tym wypadku krążek. Ale jak ona nie chce brać hormonow to ma do tego pełne prawo. A Ty masz pełne prawo odejśćz skoro Ci to nie pasuje.

Kocham swoją dziewczynę i to normalne że zależy mi na jej zdrowiu i bezpieczeństwie. No ale też normalne że powinniśmy być możliwie jak najlepiej zabezpieczeni a nie na zasadzie że tylko ja.

23

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
madoja napisał/a:

Tabletki hormonalne przy długim czasie stosowania(10 lat i więcej) powodują raka. Mam dwa przykłady z najbliższego środowiska - moja mama i moja przyjaciółka. W obu przypadkach POTWIERDZILI TO DWAJ NIEZALEŻNI LEKARZE - że rak piersi to wynik długotrwałego przyjmowania hormonów.

Jeśli jakaś dziewczyna to czyta, a bierze pigułki od dawna - niech przestanie.


Używałam plastrów przez prawie 3 lata. Wiem co to znaczy dla organizmu, a pod koniec moje libido praktycznie nie istniało. Ja podziękuję, nigdy więcej nie wrócę do tej metody. Znam temat z autopsji dlatego autora uważam za totalnego bezmózga egoistę i ignoranta któremu totalnie nie zależy na dziewczynie tylko na seksie. Jak tak bardzo boisz się dzieci to zrób sobie wazektomie. Ale ciężko bo już siebie trzeba by "okaleczyć" prawda? Ale okaleczać organizm dziewczyny sztucznymi hormonami to fajnie co nie?

Mądra dziewczyna, tylko patrzeć jak kopnie cie w d... i poszuka odpowiedzialnego faceta a nie durnego dzieciaka.

24

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
olafiop7 napisał/a:

To proszę powiedz mi jaka jest inna lepszą metoda antykoncepcji dla kobiety która ma wyższą skuteczność niż 99,8% ? I tu nie chodzi o to że przez kilka dni w miesiącu nie możemy kochać się, bo ja na prawdę nie jestem jakimś ogrem który musi codziennie uprawiać seks, też pracuje, też jestem zmęczony i też nie zawsze mam ochotę. No ale jak już mamy to chce mieć pewność że robię to będąc najlepiej zabezpieczonym jak się tylko da.

Dla Ciebie najlepszą formą antykoncepcji jest szklanka wody zamiast.

Powinieneś poczytać, jak wpływa dłutrwałe branie tabletek choćby na nerki.
Upierdzieliłeś się tych procentow, a napisałam Ci, wystarczy głupie przeziębienie albo jelitówka, żeby na całą resztę opakowania skuteczność spadła.
Dla mnie już o wiele lepszy byłby w tym wypadku krążek. Ale jak ona nie chce brać hormonow to ma do tego pełne prawo. A Ty masz pełne prawo odejśćz skoro Ci to nie pasuje.

Kocham swoją dziewczynę i to normalne że zależy mi na jej zdrowiu i bezpieczeństwie. No ale też normalne że powinniśmy być możliwie jak najlepiej zabezpieczeni a nie na zasadzie że tylko ja.

Nie chcesz na zasadzie jak to powiedziałeś "a że tylko ja" wiec wolisz zasadę "że tylko ona " brawo. Egozim level hard.

A tak w ogóle to mam nadzieję że to troll.

25

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
olafiop7 napisał/a:

To proszę powiedz mi jaka jest inna lepszą metoda antykoncepcji dla kobiety która ma wyższą skuteczność niż 99,8% ? I tu nie chodzi o to że przez kilka dni w miesiącu nie możemy kochać się, bo ja na prawdę nie jestem jakimś ogrem który musi codziennie uprawiać seks, też pracuje, też jestem zmęczony i też nie zawsze mam ochotę. No ale jak już mamy to chce mieć pewność że robię to będąc najlepiej zabezpieczonym jak się tylko da.

Dla Ciebie najlepszą formą antykoncepcji jest szklanka wody zamiast.

Powinieneś poczytać, jak wpływa dłutrwałe branie tabletek choćby na nerki.
Upierdzieliłeś się tych procentow, a napisałam Ci, wystarczy głupie przeziębienie albo jelitówka, żeby na całą resztę opakowania skuteczność spadła.
Dla mnie już o wiele lepszy byłby w tym wypadku krążek. Ale jak ona nie chce brać hormonow to ma do tego pełne prawo. A Ty masz pełne prawo odejśćz skoro Ci to nie pasuje.

Kocham swoją dziewczynę i to normalne że zależy mi na jej zdrowiu i bezpieczeństwie. No ale też normalne że powinniśmy być możliwie jak najlepiej zabezpieczeni a nie na zasadzie że tylko ja.

Serio zależy Ci na jej zdrowiu i bezpieczeństwie?
Nie widać.

"Powinniśmy być zabezpieczeni, nie tylko ja" czyli lepiej jak tylko ona? big_smile i kto tu ma moralność kalego?

26

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Dlaczego nie uprawiać seksu w dni płodne w prezerwatywie?
Antykoncepcja hormonalna może mieć dla osoby ją biorącej negatywne skutki. Hormony potrafią nieźle namieszać nawet w małym stężeniu.

27

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:
display napisał/a:

Najlepiej byłoby gdyby twoja dziewczyna zmieniła faceta na takiego normalnego bo póki co ma do czynienia z gówniarzem.

Sam się faszeruj chemią cwaniaczku.

Żałosny jesteś.

Obawiam się że na nieszczęście mojej dziewczyny każdy normalny facet będzie wymagać od niej zabezpieczenia się.

Wymagać to sobie może, tylko co z tego?

Poza tym co to za bzdury o tym, że teraz to niby tylko Ty się zabezpieczasz? Sorry, ale założenie gumki to mały pikuś przy obserwacji cyklu itd. W tym momencie, można powiedzieć, dzielicie się zabezpieczeniem i to Ty, egoista do kwadratu, chcesz zwalić wszystko na swoją dziewczynę. Skąd w ogóle pomysł, że możesz ją zmuszać do tabletek?

28

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Musze mojemu powiedzieć, że nie jest normalnym facetem, bo nie wymaga żebym brała tabletki. Więcej, jest ich przeciwnikiem i prosil, żebym nie wpadła na pomysł ich brania, bo nie chce żebym sobie organizm rozwalała i ryzykowała jakimś niepotrzebnymi  powiklaniami. Aha, żeby była jasność autorze, dzieci nie planujemy, a kochamy się tez normalnie w dni płodne.

29

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
lody miętowe napisał/a:

Musze mojemu powiedzieć, że nie jest normalnym facetem, bo nie wymaga żebym brała tabletki. Więcej, jest ich przeciwnikiem i prosil, żebym nie wpadła na pomysł ich brania, bo nie chce żebym sobie organizm rozwalała i ryzykowała jakimś niepotrzebnymi  powiklaniami. Aha, żeby była jasność autorze, dzieci nie planujemy, a kochamy się tez normalnie w dni płodne.

To nie wierzę że nie jest bezpłodny ewentualnie chce mieć dzieci i to jest na zasadzie "kochanie nie zabezpieczaj się, jak wpadniemy to nic się przecież takiego nie stanie"

30

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
SaraS napisał/a:
olafiop7 napisał/a:
display napisał/a:

Najlepiej byłoby gdyby twoja dziewczyna zmieniła faceta na takiego normalnego bo póki co ma do czynienia z gówniarzem.

Sam się faszeruj chemią cwaniaczku.

Żałosny jesteś.

Obawiam się że na nieszczęście mojej dziewczyny każdy normalny facet będzie wymagać od niej zabezpieczenia się.

Wymagać to sobie może, tylko co z tego?

Poza tym co to za bzdury o tym, że teraz to niby tylko Ty się zabezpieczasz? Sorry, ale założenie gumki to mały pikuś przy obserwacji cyklu itd. W tym momencie, można powiedzieć, dzielicie się zabezpieczeniem i to Ty, egoista do kwadratu, chcesz zwalić wszystko na swoją dziewczynę. Skąd w ogóle pomysł, że możesz ją zmuszać do tabletek?

Dobra to jeżeli tabletki są aż takie złe to dlaczego innymi metodami się nie zabezpiecza ?

31

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:
lody miętowe napisał/a:

Musze mojemu powiedzieć, że nie jest normalnym facetem, bo nie wymaga żebym brała tabletki. Więcej, jest ich przeciwnikiem i prosil, żebym nie wpadła na pomysł ich brania, bo nie chce żebym sobie organizm rozwalała i ryzykowała jakimś niepotrzebnymi  powiklaniami. Aha, żeby była jasność autorze, dzieci nie planujemy, a kochamy się tez normalnie w dni płodne.

To nie wierzę że nie jest bezpłodny ewentualnie chce mieć dzieci i to jest na zasadzie "kochanie nie zabezpieczaj się, jak wpadniemy to nic się przecież takiego nie stanie"

Się wtrącę - jest zupełnie inaczej niż Ci się wydaje z facetem Miętusa
Nie wywołuj Wilka z lasu smile

32

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
kao_makao napisał/a:

Dlaczego nie uprawiać seksu w dni płodne w prezerwatywie?
Antykoncepcja hormonalna może mieć dla osoby ją biorącej negatywne skutki. Hormony potrafią nieźle namieszać nawet w małym stężeniu.

Ponieważ w dni płodne to okres w którym nie ma mowy nawet na najmniejsze błędy a z gumkami wiadomo jak jest mogą np pęknąć. Po za tym doskonale wiem że kobiety mają zdecydowanie większą ochotę na seks właśnie w dni płodne, różnica jest mocno odczuwalna, zauważyłem to po mojej dziewczynie która nieźle jest wtedy nakręcona, a ja muszę jej wtedy mówić nie.

33

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
paslawek napisał/a:
olafiop7 napisał/a:
lody miętowe napisał/a:

Musze mojemu powiedzieć, że nie jest normalnym facetem, bo nie wymaga żebym brała tabletki. Więcej, jest ich przeciwnikiem i prosil, żebym nie wpadła na pomysł ich brania, bo nie chce żebym sobie organizm rozwalała i ryzykowała jakimś niepotrzebnymi  powiklaniami. Aha, żeby była jasność autorze, dzieci nie planujemy, a kochamy się tez normalnie w dni płodne.

To nie wierzę że nie jest bezpłodny ewentualnie chce mieć dzieci i to jest na zasadzie "kochanie nie zabezpieczaj się, jak wpadniemy to nic się przecież takiego nie stanie"

Się wtrącę - jest zupełnie inaczej niż Ci się wydaje z facetem Miętusa
Nie wywołuj Wilka z lasu smile

Nie wiem jak jest, ale to najbardziej logiczne wytłumaczenie. Nie ma facetów którzy nie chcą dzieci i mówią do partnerki "nie zabezpieczaj się"

34

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Lady Loka napisał/a:
olafiop7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Dla Ciebie najlepszą formą antykoncepcji jest szklanka wody zamiast.

Powinieneś poczytać, jak wpływa dłutrwałe branie tabletek choćby na nerki.
Upierdzieliłeś się tych procentow, a napisałam Ci, wystarczy głupie przeziębienie albo jelitówka, żeby na całą resztę opakowania skuteczność spadła.
Dla mnie już o wiele lepszy byłby w tym wypadku krążek. Ale jak ona nie chce brać hormonow to ma do tego pełne prawo. A Ty masz pełne prawo odejśćz skoro Ci to nie pasuje.

Kocham swoją dziewczynę i to normalne że zależy mi na jej zdrowiu i bezpieczeństwie. No ale też normalne że powinniśmy być możliwie jak najlepiej zabezpieczeni a nie na zasadzie że tylko ja.

Serio zależy Ci na jej zdrowiu i bezpieczeństwie?
Nie widać.

"Powinniśmy być zabezpieczeni, nie tylko ja" czyli lepiej jak tylko ona? big_smile i kto tu ma moralność kalego?

Nie widać bo ? Aha, bo wolałbym żeby brała tabletki antykoncepcyjne żeby nie zaszła w ciążę a tabletki są złe bo ludzie wierzą w zabobony ? Gdyby tabsy były szkodliwe to by nie były dostępne na rynku proste i logiczne.

35

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
display napisał/a:
madoja napisał/a:

Tabletki hormonalne przy długim czasie stosowania(10 lat i więcej) powodują raka. Mam dwa przykłady z najbliższego środowiska - moja mama i moja przyjaciółka. W obu przypadkach POTWIERDZILI TO DWAJ NIEZALEŻNI LEKARZE - że rak piersi to wynik długotrwałego przyjmowania hormonów.

Jeśli jakaś dziewczyna to czyta, a bierze pigułki od dawna - niech przestanie.


Używałam plastrów przez prawie 3 lata. Wiem co to znaczy dla organizmu, a pod koniec moje libido praktycznie nie istniało. Ja podziękuję, nigdy więcej nie wrócę do tej metody. Znam temat z autopsji dlatego autora uważam za totalnego bezmózga egoistę i ignoranta któremu totalnie nie zależy na dziewczynie tylko na seksie. Jak tak bardzo boisz się dzieci to zrób sobie wazektomie. Ale ciężko bo już siebie trzeba by "okaleczyć" prawda? Ale okaleczać organizm dziewczyny sztucznymi hormonami to fajnie co nie?

Mądra dziewczyna, tylko patrzeć jak kopnie cie w d... i poszuka odpowiedzialnego faceta a nie durnego dzieciaka.

Uwierz mi że zależy mi na dziewczynie a nie na samym seksie. Mam fajną i porzadna dziewczynę i chciałbym żeby była moja żona, no ale ciężko jest kiedy ona wmówi sobie jakąś głupotę. Nigdy bym nie kazał jej brać środków szkodliwych, jednak nie uważam żeby tabletki antykoncepcyjne czy chociażby te plastry były jakos bardzo szkodliwe.

36 Ostatnio edytowany przez lody miętowe (2022-12-11 16:11:23)

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Autorze, ja nie powiedziałam, że się w ogóle niezabezpieczamy wink oczywiście, że tak, ale nie stosuje po prostu pigułek. Żadne zabezpieczenie nie daje 100% pewności.
No widzisz, mój nie chce absolutnie dzieci, ale mimo wszystko i tak nie chce żebym brała pigulki. Wiec nie gadaj głupot że każdy jest jak Ty i będzie od partnerki wymagał takiej antykoncepcji

37

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
lody miętowe napisał/a:

Autorze, ja nie powiedziałam, że się w ogóle niezabezpieczamy wink oczywiście, że tak, ale nie stosuje po prostu pigułek. Żadne zabezpieczenie nie daje 100% pewności.

Jasne że żadne ale jak mamy jedno zabezpieczenie sprawdzone na milionach osób które działa bardzo dibrze i ma wysoką skuteczność i drugie które ma mniejszą skuteczność to które wybierasz ? Moja dziewczyna też nie stosuje pigułek po mimo tego że powinna bo na razie dzieci nie planujemy.

38 Ostatnio edytowany przez Foxterier (2022-12-11 16:27:37)

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Drogi autorze,

Nie wiem za bardzo co planujesz osiągnąć przez ten wątek. Wydajesz się być osoba bardzo analityczną, przytaczając racjonalne argumenty, wszystko bardzo spoko. ALE. Jest jedno zasadnicze ale. Jak idziesz z dziewczyną do restauracji to nie wybierasz jej posiłku dlatego, że ma najlepszy stosunek ceny do wartości odżywczych. Ona ma prawo wybrać to na co ma ochotę.

I jasno Ci powiedziała 1) czy będzie je brała, 2) dlaczego nie będzie ich brała. I finito. Jakiekolwiek dalsze Twoje próby forsowania swojego zdania (jak ten wątek) świadczą tylko o Twojej nieumiejętności przyjmowania odmowy.

I Ty oczywiście też masz tutaj możliwość wyboru. Możesz od niej odejść i znaleźć dziewczynę która z antykoncepcją hormonalną nie ma problemu.

39

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Foxterier napisał/a:

Drogi autorze,

Nie wiem za bardzo co planujesz osiągnąć przez ten wątek. Wydajesz się być osoba bardzo analityczną, przytaczając racjonalne argumenty, wszystko bardzo spoko. ALE. Jest jedno zasadnicze ale. Jak idziesz z dziewczyną do restauracji to nie wybierasz jej posiłku dlatego, że ma najlepszy stosunek ceny do wartości odżywczych. Ona ma prawo wybrać to na co ma ochotę.

I jasno Ci powiedziała 1) czy będzie je brała, 2) dlaczego nie będzie ich brała. I finito. Jakiekolwiek dalsze Twoje próby forsowania swojego zdania (jak ten wątek) świadczą tylko o Twojej nieumiejętności przyjmowania odmowy.

I Ty oczywiście też masz tutaj możliwość wyboru. Możesz od niej odejść i znaleźć dziewczynę która z antykoncepcją hormonalną nie ma problemu.

Jest jeszcze trzecia możliwość. Przekonać ją ze antykoncepcja hormonalna to nic strasznego.

40

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Na sprawe trzeba patrzeć całościowo i szerzej, skutecznosc to jedno, a skutki uboczne to drugie. Jeszcze a propos tej skutecznosci, a raczej jej braku, powiedzmy sobie szczerze, zazwyczaj jest wynikiem nieodpowiedniego stosowania. Panom łatwo powiedzieć, bierz tabletki, ja wiem, bo jak co, to nie oni będą się zmagać że skutkami ubocznymi.

41

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
olafiop7 napisał/a:

Kocham swoją dziewczynę i to normalne że zależy mi na jej zdrowiu i bezpieczeństwie. No ale też normalne że powinniśmy być możliwie jak najlepiej zabezpieczeni a nie na zasadzie że tylko ja.

Serio zależy Ci na jej zdrowiu i bezpieczeństwie?
Nie widać.

"Powinniśmy być zabezpieczeni, nie tylko ja" czyli lepiej jak tylko ona? big_smile i kto tu ma moralność kalego?

Nie widać bo ? Aha, bo wolałbym żeby brała tabletki antykoncepcyjne żeby nie zaszła w ciążę a tabletki są złe bo ludzie wierzą w zabobony ? Gdyby tabsy były szkodliwe to by nie były dostępne na rynku proste i logiczne.

Ty ale wiesz, że na rynku to jest sporo rzeczy, które szkodzą? big_smile
Każde tabletki mają skutki uboczne. Te antykoncepcyjne też. Co więcej, skutki uboczne tabsów często nie znikają jak się je skończy brać, a dopiero po 3 miesiącach. Fajna perspektywa, no nie? Miałeś kiedyś uporczywe codzienne bóle głowy? Ja miałam, po tabletkach. Umarło Ci libido całkiem na pół roku? Mnie umarło, po tabletkach. To nie jest takie hop siup.

42 Ostatnio edytowany przez Istotka6 (2022-12-11 17:42:54)

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

To ile już masz wiosen, Smyku?

Jesteś tak bezczelnie roszczeniowy i uparty. Powinieneś zrozumieć, że stosowanie antykoncepcji to decyzja dwóch stron, zwłaszcza kobiety. Dlaczego? Bo każdy lek przyjmuję się na swoją odpowiedzialność i liczy się ze skutkami negatywnymi, ryzykiem. Nie masz prawa tego od żadnej kobiety wymagać, możesz co najwyżej poprosić a ona ma prawo odmówić.

Mam nadzieję, że to tylko prowokacja, jeśli nie, to liczę na to, że dziewczyna Cię zostawi, bo nie jesteś dobrze rokującym partnerem, kandydatem na męża. Może będziesz jak zrozumiesz, że nikt niczego nie musi, tylko może

43 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2022-12-11 18:05:05)

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:
display napisał/a:
madoja napisał/a:

Tabletki hormonalne przy długim czasie stosowania(10 lat i więcej) powodują raka. Mam dwa przykłady z najbliższego środowiska - moja mama i moja przyjaciółka. W obu przypadkach POTWIERDZILI TO DWAJ NIEZALEŻNI LEKARZE - że rak piersi to wynik długotrwałego przyjmowania hormonów.

Jeśli jakaś dziewczyna to czyta, a bierze pigułki od dawna - niech przestanie.


Używałam plastrów przez prawie 3 lata. Wiem co to znaczy dla organizmu, a pod koniec moje libido praktycznie nie istniało. Ja podziękuję, nigdy więcej nie wrócę do tej metody. Znam temat z autopsji dlatego autora uważam za totalnego bezmózga egoistę i ignoranta któremu totalnie nie zależy na dziewczynie tylko na seksie. Jak tak bardzo boisz się dzieci to zrób sobie wazektomie. Ale ciężko bo już siebie trzeba by "okaleczyć" prawda? Ale okaleczać organizm dziewczyny sztucznymi hormonami to fajnie co nie?

Mądra dziewczyna, tylko patrzeć jak kopnie cie w d... i poszuka odpowiedzialnego faceta a nie durnego dzieciaka.

Uwierz mi że zależy mi na dziewczynie a nie na samym seksie. Mam fajną i porzadna dziewczynę i chciałbym żeby była moja żona, no ale ciężko jest kiedy ona wmówi sobie jakąś głupotę. Nigdy bym nie kazał jej brać środków szkodliwych, jednak nie uważam żeby tabletki antykoncepcyjne czy chociażby te plastry były jakos bardzo szkodliwe.

Jeżeli nie UWAŻAM zeby były JAKOS BARDZO szkodliwe. Weź przyjrzyj się temu co napisałeś i zastanów trochę. To ze ty sobie coś uważasz lub nie nie ma znaczenia. Ważne są fakty na ten temat. Są ludzie, którzy uważają ze picie alkoholu i prowadzenie auta nie jest niebezpieczne.
Po drugie zajefajnie brzmi to" jakoś bardzo szkodliwe". Czyli jednak widzisz ta szkodliwość ale masz totalnie w d...Ważny jest Twój komfort psychiczny i oczywiscie komfort bzykania bez gumy. A  jak się dziewczyna doczeka raka piersi albo nadciśnienia czy zakrzepicy po hormonach to albo się jej wmówi że to przypadek albo może już dawno nie będzie Twoją dziewczyną i problem z bańki.
Pacan.

44

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:
kao_makao napisał/a:

Dlaczego nie uprawiać seksu w dni płodne w prezerwatywie?
Antykoncepcja hormonalna może mieć dla osoby ją biorącej negatywne skutki. Hormony potrafią nieźle namieszać nawet w małym stężeniu.

Ponieważ w dni płodne to okres w którym nie ma mowy nawet na najmniejsze błędy a z gumkami wiadomo jak jest mogą np pęknąć. Po za tym doskonale wiem że kobiety mają zdecydowanie większą ochotę na seks właśnie w dni płodne, różnica jest mocno odczuwalna, zauważyłem to po mojej dziewczynie która nieźle jest wtedy nakręcona, a ja muszę jej wtedy mówić nie.

To wyćwicz się w stosunku przerywanym plus prezerwatywa i masz luz w każdym czasie.

45

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Ile macie lat?
Wcale nie musicie cały czas stosować prezerwatyw, jeżeli dziewczyna jest regularna.
Naprawdę da się mieć planowane dzieci, seks bez prezerwatywy i nie żyć w celibacie.
Natomiast jeżeli Twój strach przed ciążą jest tak gleboki, to może jednak daj sobie spokój z tym seksem na czas jakiś.
Gdyby kolego tabletki jak cukierki były neutralne,  to byśmy je jadły przecież wszystkie, bo to my zachodzimy w ciążę.

46

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Uprawiając seks TRZEBA się liczyć z ciążą.
Nie ma antykoncepcji skutecznej w 100%.
A skoro nie jesteś gotowy na to żeby zostać ojcem, to nie uprawiaj seksu.
Nie raz i nie dwa stosowałem tylko prezerwatywę z kobietami w ich dni płodne,dzieci nie począłem.
Prawidłowo założona, i dobrze dobrana prezerwatywa chroni przed niechcianą ciążą.
Oczywiście tak jak wyżej napisałem,nie w 100%, ale nie ma takiej antykoncepcji.

Kobiety Ci tutaj bardzo dobrze piszą, antykoncepcja hormonalna to nie jest cukierek.
Podam Ci argument który do ciebie dotrze, bo ten o zdrowiu twojej dziewczyny, tak średnio widzę że do ciebie docierają.
Uwaga podaje:
Libido jej mzoe spaść do 0.
rozumiesz?
nie będzie seksu wcale.
W tedy będziesz miał spokojna głowę, bo brak seksu to brak dzieci.

Twoja dziewczyna podchodzi do sprawy poważnie,jak pisałeś, zastanowiła sie nad plusami i minusami, i stwierdziła że więcej jest minusów, i zostaje przy prawidłowo prowadzonym kalendarzyku.
ty zachowujesz sie jak roszczeniowy dzieciak.

47 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-12-11 22:51:47)

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Szeptuch napisał/a:

Libido jej mzoe spaść do 0.

Może tak być że Autor wymęczy tą antykoncepcje na dziewczynie znaczy "racjonalnie przekona" smile
Spadek libido do zera to najczęstszy skutek uboczny stasowania hormonalnej antykoncepcji i najbardziej w sumie "logiczny"
z pozycji biologii i fizjologii .
Wtedy to "zwycięstwo" nad przekonaniem dziewczyny stanie się przekleństwem Autora.

ale jak wiadomo smile "telewizja nie kłamie uwierzcie reklamie "

48

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Eee tam... Przy takim przekonywaniu dziewczyny do tabletek to i bez żadnych hormonów libido może spaść do 0 big_smile no i w sumie problem samoistnie by się rozwiązał

49

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
paslawek napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

Libido jej mzoe spaść do 0.

Może tak być że Autor wymęczy tą antykoncepcje na dziewczynie znaczy "racjonalnie przekona" smile
Spadek libido do zera to najczęstszy skutek uboczny stasowania hormonalnej antykoncepcji i najbardziej w sumie "logiczny"
z pozycji biologii i fizjologii .
Wtedy to "zwycięstwo" nad przekonaniem dziewczyny stanie się przekleństwem Autora.

ale jak wiadomo smile "telewizja nie kłamie uwierzcie reklamie "

Raczej tabletek antykoncepcyjnych w telewizji nie reklamują, w końcu są to leki na receptę, które ginekolog musi odpowiednio dobrać. Czasami tak bywa, że rzeczywiście jakieś tableti organizm kobiety przyjmuje bardzo słabo, wtedy najczęściej się wymienia na inne, które powinny działać ok i nie wywoływać skutków ubocznych.

50

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Szeptuch napisał/a:

Uprawiając seks TRZEBA się liczyć z ciążą.
Nie ma antykoncepcji skutecznej w 100%.
A skoro nie jesteś gotowy na to żeby zostać ojcem, to nie uprawiaj seksu.
Nie raz i nie dwa stosowałem tylko prezerwatywę z kobietami w ich dni płodne,dzieci nie począłem.
Prawidłowo założona, i dobrze dobrana prezerwatywa chroni przed niechcianą ciążą.
Oczywiście tak jak wyżej napisałem,nie w 100%, ale nie ma takiej antykoncepcji.

Kobiety Ci tutaj bardzo dobrze piszą, antykoncepcja hormonalna to nie jest cukierek.
Podam Ci argument który do ciebie dotrze, bo ten o zdrowiu twojej dziewczyny, tak średnio widzę że do ciebie docierają.
Uwaga podaje:
Libido jej mzoe spaść do 0.
rozumiesz?
nie będzie seksu wcale.
W tedy będziesz miał spokojna głowę, bo brak seksu to brak dzieci.

Twoja dziewczyna podchodzi do sprawy poważnie,jak pisałeś, zastanowiła sie nad plusami i minusami, i stwierdziła że więcej jest minusów, i zostaje przy prawidłowo prowadzonym kalendarzyku.
ty zachowujesz sie jak roszczeniowy dzieciak.

Ależ ja to rozumiem, że nie istnieje antykoncepcja 100% i tak naprawdę każdy seks nawet najlepiej zabezpieczony może skończyć się ciążą, ja kochając się z dziewczyną świadomie te ryzyko podejmuje i liczę się z ewentualnymi konsekwencjami. Jednak zabezpieczenie które wynika ze stosowania tabletek wynoszące 99,8% uważam, że jest na tyle wysokie, że warto to ryzyko podjąć. Skuteczność prezerwatyw wynosi natomiast 98% i to pod warunkiem, że są dobrze założone, jeżeli źle są założone ich skuteczność drastycznie spada, a jak pęknie to wygląda to tak jakbym prezerwatywy nie miał. W sytuacji gdy dziewczyna jest zabezpiecozna tabletkami nic się nie dzieje, ale w sytuacji gdy gumka pęka i to np dni płodne no to można powiedzieć, że praktycznie pozamiatane, wtedy tylko tabletka po może (nie musi) coś uratować.

51

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
feniks35 napisał/a:
olafiop7 napisał/a:
display napisał/a:

Używałam plastrów przez prawie 3 lata. Wiem co to znaczy dla organizmu, a pod koniec moje libido praktycznie nie istniało. Ja podziękuję, nigdy więcej nie wrócę do tej metody. Znam temat z autopsji dlatego autora uważam za totalnego bezmózga egoistę i ignoranta któremu totalnie nie zależy na dziewczynie tylko na seksie. Jak tak bardzo boisz się dzieci to zrób sobie wazektomie. Ale ciężko bo już siebie trzeba by "okaleczyć" prawda? Ale okaleczać organizm dziewczyny sztucznymi hormonami to fajnie co nie?

Mądra dziewczyna, tylko patrzeć jak kopnie cie w d... i poszuka odpowiedzialnego faceta a nie durnego dzieciaka.

Uwierz mi że zależy mi na dziewczynie a nie na samym seksie. Mam fajną i porzadna dziewczynę i chciałbym żeby była moja żona, no ale ciężko jest kiedy ona wmówi sobie jakąś głupotę. Nigdy bym nie kazał jej brać środków szkodliwych, jednak nie uważam żeby tabletki antykoncepcyjne czy chociażby te plastry były jakos bardzo szkodliwe.

Jeżeli nie UWAŻAM zeby były JAKOS BARDZO szkodliwe. Weź przyjrzyj się temu co napisałeś i zastanów trochę. To ze ty sobie coś uważasz lub nie nie ma znaczenia. Ważne są fakty na ten temat. Są ludzie, którzy uważają ze picie alkoholu i prowadzenie auta nie jest niebezpieczne.
Po drugie zajefajnie brzmi to" jakoś bardzo szkodliwe". Czyli jednak widzisz ta szkodliwość ale masz totalnie w d...Ważny jest Twój komfort psychiczny i oczywiscie komfort bzykania bez gumy. A  jak się dziewczyna doczeka raka piersi albo nadciśnienia czy zakrzepicy po hormonach to albo się jej wmówi że to przypadek albo może już dawno nie będzie Twoją dziewczyną i problem z bańki.
Pacan.

Wiesz gdyby tabletki antykoncepcyjne były bardzo szkodliwe tak jak niektórzy tutaj piszą to by był zakaz ich sprzedaży tak jak jest zakaz kierowania autem po alkoholu. No, ale dobrze ok rozumiem, powiedzmy, że mnie przekonaliście tutaj wszyscy i już nie będę od dziewczyny wymagać brania tabletek antykoncepcyjnych i absolutnie nie będę żadnej presji na niej wywierać. Jak nie chce to ok, jej sprawa, skoro boi się bardziej tabletek niż ewentualnych skutków braku ich stosowania czyli ciąży to ma do tego pełne prawo. Zatem czy uważasz że to jest w porządku że tak naprawdę tylko ja się zabezpieczam ?

52

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafiop7 napisał/a:

To nie wierzę że nie jest bezpłodny ewentualnie chce mieć dzieci i to jest na zasadzie "kochanie nie zabezpieczaj się, jak wpadniemy to nic się przecież takiego nie stanie"

Jesteś głupszy niż ustawa przewiduje smile Albo po prostu dzieciak.

Jak Ci gumki pękają to źle zakładasz.

W moim związku prezerwatywa stosowana tylko w dni płodne wystarcza. Partner ani razu nie zająknął się z sugestią abym stosowała hormony. Nie będę się truła jeżeli nie ma potrzeb medycznych. Jak się zdarzy wpadka to też nic strasznego, można usunąć.

53

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Ela210 napisał/a:

Ile macie lat?
Wcale nie musicie cały czas stosować prezerwatyw, jeżeli dziewczyna jest regularna.
Naprawdę da się mieć planowane dzieci, seks bez prezerwatywy i nie żyć w celibacie.
Natomiast jeżeli Twój strach przed ciążą jest tak gleboki, to może jednak daj sobie spokój z tym seksem na czas jakiś.
Gdyby kolego tabletki jak cukierki były neutralne,  to byśmy je jadły przecież wszystkie, bo to my zachodzimy w ciążę.

Ja mam 25 lat, a ona 24. Wiem, że się da, są nawet zwiazki gdzie stawiają tylko na naturalne metody antykoncepcji, czyli tylko kalendarzyk i brak prezerwatyw i nie mają przy tym jednocześnie 10 dzieci, ale wiesz czy w seksie chodzi o to żeby nie mieć swobody i bać się tego czy aby na pewno nie doszło do zapłodnienia ? Nie mówię, że tabletki to cukierki, które można brać ile wlezie, wiem doskonale, że po niektórych talbetkach kobiety czują się źle, wtedy najczęściej ginekolog zmienia tabletki i z reguły wszystko jest ok. Problem z moją dziewczyną jest taki, że ona nawet nigdy nie próbowała brać tych tabletek i powiedziała, że nigdy ich nie weźmie.

54

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
M!ri napisał/a:
olafiop7 napisał/a:

To nie wierzę że nie jest bezpłodny ewentualnie chce mieć dzieci i to jest na zasadzie "kochanie nie zabezpieczaj się, jak wpadniemy to nic się przecież takiego nie stanie"

Jesteś głupszy niż ustawa przewiduje smile Albo po prostu dzieciak.

Jak Ci gumki pękają to źle zakładasz.

W moim związku prezerwatywa stosowana tylko w dni płodne wystarcza. Partner ani razu nie zająknął się z sugestią abym stosowała hormony. Nie będę się truła jeżeli nie ma potrzeb medycznych. Jak się zdarzy wpadka to też nic strasznego, można usunąć.

Ani razu mi gumka nigdy nie pękła, co nie znaczy że tak się nie może zdarzyć. Koń ma 4 nogi, a też czasami się potknie. Powiedziałem już, że nie będę namawiać swojej dziewczyny do stosowania tabletek, bo chyba i tak nie dałoby się jej do tego namówić nawet gdyby jej specjalista powiedział, że tabletki są bezpieczne.

55

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Istotka6 napisał/a:

To ile już masz wiosen, Smyku?

Jesteś tak bezczelnie roszczeniowy i uparty. Powinieneś zrozumieć, że stosowanie antykoncepcji to decyzja dwóch stron, zwłaszcza kobiety. Dlaczego? Bo każdy lek przyjmuję się na swoją odpowiedzialność i liczy się ze skutkami negatywnymi, ryzykiem. Nie masz prawa tego od żadnej kobiety wymagać, możesz co najwyżej poprosić a ona ma prawo odmówić.

Mam nadzieję, że to tylko prowokacja, jeśli nie, to liczę na to, że dziewczyna Cię zostawi, bo nie jesteś dobrze rokującym partnerem, kandydatem na męża. Może będziesz jak zrozumiesz, że nikt niczego nie musi, tylko może

Już takim smykiem nie jestem, mam 25 lat a ona 24. Czy roszczeniowy ? Tutaj nie chodzi absolutnie o moją roszczeniowość co bardziej o to żeby niepotrzebnie nie ryzykować. Nie będę od dziewczyny wymagać antykoncepcji, jeżeli nie chce bo się boi o swoje zdrowie to ok, jestem w stanie zrozumieć ten argument.

56

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Lady Loka napisał/a:
olafiop7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Serio zależy Ci na jej zdrowiu i bezpieczeństwie?
Nie widać.

"Powinniśmy być zabezpieczeni, nie tylko ja" czyli lepiej jak tylko ona? big_smile i kto tu ma moralność kalego?

Nie widać bo ? Aha, bo wolałbym żeby brała tabletki antykoncepcyjne żeby nie zaszła w ciążę a tabletki są złe bo ludzie wierzą w zabobony ? Gdyby tabsy były szkodliwe to by nie były dostępne na rynku proste i logiczne.

Ty ale wiesz, że na rynku to jest sporo rzeczy, które szkodzą? big_smile
Każde tabletki mają skutki uboczne. Te antykoncepcyjne też. Co więcej, skutki uboczne tabsów często nie znikają jak się je skończy brać, a dopiero po 3 miesiącach. Fajna perspektywa, no nie? Miałeś kiedyś uporczywe codzienne bóle głowy? Ja miałam, po tabletkach. Umarło Ci libido całkiem na pół roku? Mnie umarło, po tabletkach. To nie jest takie hop siup.

Jasne nieumiejętnie brana witamina C też może zaszkodzić. Nie neguje tego, że mogłaś mieć jakieś skutki uboczne i była to wina akurat tabletek, a nie innych czynników. Dużo kobiet tak może mieć z tabletkami, wtedy po prostu najczesciej ginekolog zmienia i powinno być wszystko ok. Dużo jest na rynku rzeczy które szkodzą ? Zgadza się, ale ile rzeczy jest dostępnych na rynku które szkodzą i są przyjmowane na receptę pod ścisłym okiem lekarza ?

57

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
lody miętowe napisał/a:

Na sprawe trzeba patrzeć całościowo i szerzej, skutecznosc to jedno, a skutki uboczne to drugie. Jeszcze a propos tej skutecznosci, a raczej jej braku, powiedzmy sobie szczerze, zazwyczaj jest wynikiem nieodpowiedniego stosowania. Panom łatwo powiedzieć, bierz tabletki, ja wiem, bo jak co, to nie oni będą się zmagać że skutkami ubocznymi.

SKutki uboczne dotyczą wszystkich leków a nie tylko antykoncepcji. Stosowanie antybiotyków też może wywołać skutki ubczone.

58

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Foxterier napisał/a:

Drogi autorze,

Nie wiem za bardzo co planujesz osiągnąć przez ten wątek. Wydajesz się być osoba bardzo analityczną, przytaczając racjonalne argumenty, wszystko bardzo spoko. ALE. Jest jedno zasadnicze ale. Jak idziesz z dziewczyną do restauracji to nie wybierasz jej posiłku dlatego, że ma najlepszy stosunek ceny do wartości odżywczych. Ona ma prawo wybrać to na co ma ochotę.

I jasno Ci powiedziała 1) czy będzie je brała, 2) dlaczego nie będzie ich brała. I finito. Jakiekolwiek dalsze Twoje próby forsowania swojego zdania (jak ten wątek) świadczą tylko o Twojej nieumiejętności przyjmowania odmowy.

I Ty oczywiście też masz tutaj możliwość wyboru. Możesz od niej odejść i znaleźć dziewczynę która z antykoncepcją hormonalną nie ma problemu.

W seksie jest trochę inaczej, ponieważ w razie czego to obie strony ponoszą konsekwencje do końca życia. Ok, jak już napisałem przestanę ją namawiać, co nie znaczy że nagle mi się podoba to, że ona się nie zabezpiecza.

59

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafoip7 napisał/a:
M!ri napisał/a:
olafiop7 napisał/a:

To nie wierzę że nie jest bezpłodny ewentualnie chce mieć dzieci i to jest na zasadzie "kochanie nie zabezpieczaj się, jak wpadniemy to nic się przecież takiego nie stanie"

Jesteś głupszy niż ustawa przewiduje smile Albo po prostu dzieciak.

Jak Ci gumki pękają to źle zakładasz.

W moim związku prezerwatywa stosowana tylko w dni płodne wystarcza. Partner ani razu nie zająknął się z sugestią abym stosowała hormony. Nie będę się truła jeżeli nie ma potrzeb medycznych. Jak się zdarzy wpadka to też nic strasznego, można usunąć.

Ani razu mi gumka nigdy nie pękła, co nie znaczy że tak się nie może zdarzyć. Koń ma 4 nogi, a też czasami się potknie. Powiedziałem już, że nie będę namawiać swojej dziewczyny do stosowania tabletek, bo chyba i tak nie dałoby się jej do tego namówić nawet gdyby jej specjalista powiedział, że tabletki są bezpieczne.

Żaden normalny specjalista nie powie, że są bezpieczne. Przy tej ilości skutków ubocznych, które mają.

Ty tu wpadłeś z jakąś reklamą czy coś? Bo tak się zafiksowałeś na tych procentach, szok. Tak, można tabletki zmieniać. Ale nikt nie daje gwarancji, że drugie będą miały mnie skutków ubocznych. Poza tym serio tak bardzo zależy Ci na dobrym samopoczuciu dziewczyny, że nie przeszkadza Ci, że będzie cierpieć z powodu tych skutków ubocznych? Byle tylko brała tabletki? Poza tym obecnie zabezpieczacie się oboje. Ty gumki, ona komputer cyklu.

Paradoksalnie gumki są lepsze, bo jak Ci się gumka zsunie albo pęknie to od razu idziecie po tabletkę po.
A przy tabletkach to nie wiesz czy jak zapomni, przeziębi się, będzie miała jelitówkę czy więcej stresu, to tabletka zadziałała czy nie zadziałała. Więc czasem te Twoje 99,8% zjeżdża do np. 50%. I dowiesz się o wpadce 2 miesiące później.

60

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Lady Loka napisał/a:
olafoip7 napisał/a:
M!ri napisał/a:

Jesteś głupszy niż ustawa przewiduje smile Albo po prostu dzieciak.

Jak Ci gumki pękają to źle zakładasz.

W moim związku prezerwatywa stosowana tylko w dni płodne wystarcza. Partner ani razu nie zająknął się z sugestią abym stosowała hormony. Nie będę się truła jeżeli nie ma potrzeb medycznych. Jak się zdarzy wpadka to też nic strasznego, można usunąć.

Ani razu mi gumka nigdy nie pękła, co nie znaczy że tak się nie może zdarzyć. Koń ma 4 nogi, a też czasami się potknie. Powiedziałem już, że nie będę namawiać swojej dziewczyny do stosowania tabletek, bo chyba i tak nie dałoby się jej do tego namówić nawet gdyby jej specjalista powiedział, że tabletki są bezpieczne.

Żaden normalny specjalista nie powie, że są bezpieczne. Przy tej ilości skutków ubocznych, które mają.

Ty tu wpadłeś z jakąś reklamą czy coś? Bo tak się zafiksowałeś na tych procentach, szok. Tak, można tabletki zmieniać. Ale nikt nie daje gwarancji, że drugie będą miały mnie skutków ubocznych. Poza tym serio tak bardzo zależy Ci na dobrym samopoczuciu dziewczyny, że nie przeszkadza Ci, że będzie cierpieć z powodu tych skutków ubocznych? Byle tylko brała tabletki? Poza tym obecnie zabezpieczacie się oboje. Ty gumki, ona komputer cyklu.

Paradoksalnie gumki są lepsze, bo jak Ci się gumka zsunie albo pęknie to od razu idziecie po tabletkę po.
A przy tabletkach to nie wiesz czy jak zapomni, przeziębi się, będzie miała jelitówkę czy więcej stresu, to tabletka zadziałała czy nie zadziałała. Więc czasem te Twoje 99,8% zjeżdża do np. 50%. I dowiesz się o wpadce 2 miesiące później.

Oczywiście są mniej bezpieczne niż np codzienne stosowanie witaminy C, ale mimo wszystko są na tyle bezpieczne na ile tylko mogą być, wynika to z tego, że gdyby nie były bezpieczne to po pierwsze nie byłoby ich w ogóle w aptekach, a po drugie nie byłyby popularne, bo nikt by z nich nie korzystał, a z twoich opowieśći wynika, że co najmniej każda kobieta na tych tabletkach tylko cierpi. Oczywiście, że nie przyszedłem tutaj z żadną reklamą, napisałem już zresztą, że jak nie chce to ok nie będę jej już więcej do tego namawiać. Zależy mi bardzo na samopoczuciu dziewczyny, po prostu nie uważam, że tabletki to coś co może jakoś to zepsuć, raczej robi się wszystko żeby tableti były neutralne. Teoretycznie ona monitotuje wszystko w swoim urządzeniu i wszystko kontroluje, producent daje blisko 100% szans że wszystko komputer dokładnie wyliczy, ale wiadomo jak to jest z urządzeniami.

61 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2022-12-12 10:57:01)

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafoip7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
olafoip7 napisał/a:

Ani razu mi gumka nigdy nie pękła, co nie znaczy że tak się nie może zdarzyć. Koń ma 4 nogi, a też czasami się potknie. Powiedziałem już, że nie będę namawiać swojej dziewczyny do stosowania tabletek, bo chyba i tak nie dałoby się jej do tego namówić nawet gdyby jej specjalista powiedział, że tabletki są bezpieczne.

Żaden normalny specjalista nie powie, że są bezpieczne. Przy tej ilości skutków ubocznych, które mają.

Ty tu wpadłeś z jakąś reklamą czy coś? Bo tak się zafiksowałeś na tych procentach, szok. Tak, można tabletki zmieniać. Ale nikt nie daje gwarancji, że drugie będą miały mnie skutków ubocznych. Poza tym serio tak bardzo zależy Ci na dobrym samopoczuciu dziewczyny, że nie przeszkadza Ci, że będzie cierpieć z powodu tych skutków ubocznych? Byle tylko brała tabletki? Poza tym obecnie zabezpieczacie się oboje. Ty gumki, ona komputer cyklu.

Paradoksalnie gumki są lepsze, bo jak Ci się gumka zsunie albo pęknie to od razu idziecie po tabletkę po.
A przy tabletkach to nie wiesz czy jak zapomni, przeziębi się, będzie miała jelitówkę czy więcej stresu, to tabletka zadziałała czy nie zadziałała. Więc czasem te Twoje 99,8% zjeżdża do np. 50%. I dowiesz się o wpadce 2 miesiące później.

Oczywiście są mniej bezpieczne niż np codzienne stosowanie witaminy C, ale mimo wszystko są na tyle bezpieczne na ile tylko mogą być, wynika to z tego, że gdyby nie były bezpieczne to po pierwsze nie byłoby ich w ogóle w aptekach, a po drugie nie byłyby popularne, bo nikt by z nich nie korzystał, a z twoich opowieśći wynika, że co najmniej każda kobieta na tych tabletkach tylko cierpi. Oczywiście, że nie przyszedłem tutaj z żadną reklamą, napisałem już zresztą, że jak nie chce to ok nie będę jej już więcej do tego namawiać. Zależy mi bardzo na samopoczuciu dziewczyny, po prostu nie uważam, że tabletki to coś co może jakoś to zepsuć, raczej robi się wszystko żeby tableti były neutralne. Teoretycznie ona monitotuje wszystko w swoim urządzeniu i wszystko kontroluje, producent daje blisko 100% szans że wszystko komputer dokładnie wyliczy, ale wiadomo jak to jest z urządzeniami.

Większość kobiet ma po tabketkach jakieś skutki uboczne (łącznie z pogorszeniem samopoczucia). Po prostu spora część uznaje te skutki uboczne jako coś, z czym po prostu trzeba żyć. Co nie zmienia faktu, że skutki uboczne są i to są odczuwalne, tylko Ty jako facet tego nie doświadczasz, więc jest Ci łatwiej.
Więc jeżeli jakaś kobieta świadomie idzie w tabletki i świadomie się na te skutki uboczne decyduje to spoko, jej wybór. Natomiast jeżeli jakaś nie chce, to Ty jesteś ignorantem przekonując ją.

Nie ma takiej siły na świecie, która sprawiłaby, że przyjmowanie hormonów byłoby neutralne dla zdrowia. No nie ma i już.

I nie, tabletka anty to nie witamina C. Masz durne porównania, które tylko pokazują, jak bardzo małą masz wiedzę o świecie. Jeszcze się nauczysz. Mam nadzieję.

62

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Lady Loka napisał/a:
olafoip7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Żaden normalny specjalista nie powie, że są bezpieczne. Przy tej ilości skutków ubocznych, które mają.

Ty tu wpadłeś z jakąś reklamą czy coś? Bo tak się zafiksowałeś na tych procentach, szok. Tak, można tabletki zmieniać. Ale nikt nie daje gwarancji, że drugie będą miały mnie skutków ubocznych. Poza tym serio tak bardzo zależy Ci na dobrym samopoczuciu dziewczyny, że nie przeszkadza Ci, że będzie cierpieć z powodu tych skutków ubocznych? Byle tylko brała tabletki? Poza tym obecnie zabezpieczacie się oboje. Ty gumki, ona komputer cyklu.

Paradoksalnie gumki są lepsze, bo jak Ci się gumka zsunie albo pęknie to od razu idziecie po tabletkę po.
A przy tabletkach to nie wiesz czy jak zapomni, przeziębi się, będzie miała jelitówkę czy więcej stresu, to tabletka zadziałała czy nie zadziałała. Więc czasem te Twoje 99,8% zjeżdża do np. 50%. I dowiesz się o wpadce 2 miesiące później.

Oczywiście są mniej bezpieczne niż np codzienne stosowanie witaminy C, ale mimo wszystko są na tyle bezpieczne na ile tylko mogą być, wynika to z tego, że gdyby nie były bezpieczne to po pierwsze nie byłoby ich w ogóle w aptekach, a po drugie nie byłyby popularne, bo nikt by z nich nie korzystał, a z twoich opowieśći wynika, że co najmniej każda kobieta na tych tabletkach tylko cierpi. Oczywiście, że nie przyszedłem tutaj z żadną reklamą, napisałem już zresztą, że jak nie chce to ok nie będę jej już więcej do tego namawiać. Zależy mi bardzo na samopoczuciu dziewczyny, po prostu nie uważam, że tabletki to coś co może jakoś to zepsuć, raczej robi się wszystko żeby tableti były neutralne. Teoretycznie ona monitotuje wszystko w swoim urządzeniu i wszystko kontroluje, producent daje blisko 100% szans że wszystko komputer dokładnie wyliczy, ale wiadomo jak to jest z urządzeniami.

Większość kobiet ma po tabketkach jakieś skutki uboczne (łącznie z pogorszeniem samopoczucia). Po prostu spora część uznaje te skutki uboczne jako coś, z czym po prostu trzeba żyć. Co nie zmienia faktu, że skutki uboczne są i to są odczuwalne, tylko Ty jako facet tego nie doświadczasz, więc jest Ci łatwiej.
Więc jeżeli jakaś kobieta świadomie idzie w tabletki i świadomie się na te skutki uboczne decyduje to spoko, jej wybór. Natomiast jeżeli jakaś nie chce, to Ty jesteś ignorantem przekonując ją.

Nie ma takiej siły na świecie, która sprawiłaby, że przyjmowanie hormonów byłoby neutralne dla zdrowia. No nie ma i już.

I nie, tabletka anty to nie witamina C. Masz durne porównania, które tylko pokazują, jak bardzo małą masz wiedzę o świecie. Jeszcze się nauczysz. Mam nadzieję.

Nie napisałem, że tableti anty to jest to samo co witamina C, wręcz przeciwnie napisałem że zażywanie tabletek anty na pewno jest mniej bezpieczne niż zażywanie witaminy C, ale z drugiej strony nie jest to aż tak niebezpieczne jak niektórzy mówią, tabletki anty są na tyle bezpieczne na ile tylko mogą być. Zwłaszcza, że im bardziej w przyszłość tym coraz lepsze są metody antykoncepcji a co za tym idzie coraz lepsze tabletki. Trzeba mieć na uwadze po prostu to, że zarówno zażywanie tabletek antykoncepcyjnych jak i ich jednoczesne niezażywanie może wywołać skutki uboczne. Branie tabletek może powodować np ból głowy czy spadek libido, a nie branie ciążę która również powoduje dużo gorsze skutki uboczne, bo sama ciąża to dla organizmu kobiety bardzo ciężki czas.

63

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafoip7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
olafoip7 napisał/a:

Oczywiście są mniej bezpieczne niż np codzienne stosowanie witaminy C, ale mimo wszystko są na tyle bezpieczne na ile tylko mogą być, wynika to z tego, że gdyby nie były bezpieczne to po pierwsze nie byłoby ich w ogóle w aptekach, a po drugie nie byłyby popularne, bo nikt by z nich nie korzystał, a z twoich opowieśći wynika, że co najmniej każda kobieta na tych tabletkach tylko cierpi. Oczywiście, że nie przyszedłem tutaj z żadną reklamą, napisałem już zresztą, że jak nie chce to ok nie będę jej już więcej do tego namawiać. Zależy mi bardzo na samopoczuciu dziewczyny, po prostu nie uważam, że tabletki to coś co może jakoś to zepsuć, raczej robi się wszystko żeby tableti były neutralne. Teoretycznie ona monitotuje wszystko w swoim urządzeniu i wszystko kontroluje, producent daje blisko 100% szans że wszystko komputer dokładnie wyliczy, ale wiadomo jak to jest z urządzeniami.

Większość kobiet ma po tabketkach jakieś skutki uboczne (łącznie z pogorszeniem samopoczucia). Po prostu spora część uznaje te skutki uboczne jako coś, z czym po prostu trzeba żyć. Co nie zmienia faktu, że skutki uboczne są i to są odczuwalne, tylko Ty jako facet tego nie doświadczasz, więc jest Ci łatwiej.
Więc jeżeli jakaś kobieta świadomie idzie w tabletki i świadomie się na te skutki uboczne decyduje to spoko, jej wybór. Natomiast jeżeli jakaś nie chce, to Ty jesteś ignorantem przekonując ją.

Nie ma takiej siły na świecie, która sprawiłaby, że przyjmowanie hormonów byłoby neutralne dla zdrowia. No nie ma i już.

I nie, tabletka anty to nie witamina C. Masz durne porównania, które tylko pokazują, jak bardzo małą masz wiedzę o świecie. Jeszcze się nauczysz. Mam nadzieję.

Nie napisałem, że tableti anty to jest to samo co witamina C, wręcz przeciwnie napisałem że zażywanie tabletek anty na pewno jest mniej bezpieczne niż zażywanie witaminy C, ale z drugiej strony nie jest to aż tak niebezpieczne jak niektórzy mówią, tabletki anty są na tyle bezpieczne na ile tylko mogą być. Zwłaszcza, że im bardziej w przyszłość tym coraz lepsze są metody antykoncepcji a co za tym idzie coraz lepsze tabletki. Trzeba mieć na uwadze po prostu to, że zarówno zażywanie tabletek antykoncepcyjnych jak i ich jednoczesne niezażywanie może wywołać skutki uboczne. Branie tabletek może powodować np ból głowy czy spadek libido, a nie branie ciążę która również powoduje dużo gorsze skutki uboczne, bo sama ciąża to dla organizmu kobiety bardzo ciężki czas.

Jakoś ludzie potrafią uprawiać seks bez brania tabsów i nie zachodzić w ciążę.
Więc już nie przesadzaj. Da się zabezpieczać przed ciążą inaczej.

4 lata żyłam nie biorąc tabletek i w ciążę zaszłam dokładnie w tym cyklu, w którym zajść chciałam.

64

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
Lady Loka napisał/a:
olafoip7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Większość kobiet ma po tabketkach jakieś skutki uboczne (łącznie z pogorszeniem samopoczucia). Po prostu spora część uznaje te skutki uboczne jako coś, z czym po prostu trzeba żyć. Co nie zmienia faktu, że skutki uboczne są i to są odczuwalne, tylko Ty jako facet tego nie doświadczasz, więc jest Ci łatwiej.
Więc jeżeli jakaś kobieta świadomie idzie w tabletki i świadomie się na te skutki uboczne decyduje to spoko, jej wybór. Natomiast jeżeli jakaś nie chce, to Ty jesteś ignorantem przekonując ją.

Nie ma takiej siły na świecie, która sprawiłaby, że przyjmowanie hormonów byłoby neutralne dla zdrowia. No nie ma i już.

I nie, tabletka anty to nie witamina C. Masz durne porównania, które tylko pokazują, jak bardzo małą masz wiedzę o świecie. Jeszcze się nauczysz. Mam nadzieję.

Nie napisałem, że tableti anty to jest to samo co witamina C, wręcz przeciwnie napisałem że zażywanie tabletek anty na pewno jest mniej bezpieczne niż zażywanie witaminy C, ale z drugiej strony nie jest to aż tak niebezpieczne jak niektórzy mówią, tabletki anty są na tyle bezpieczne na ile tylko mogą być. Zwłaszcza, że im bardziej w przyszłość tym coraz lepsze są metody antykoncepcji a co za tym idzie coraz lepsze tabletki. Trzeba mieć na uwadze po prostu to, że zarówno zażywanie tabletek antykoncepcyjnych jak i ich jednoczesne niezażywanie może wywołać skutki uboczne. Branie tabletek może powodować np ból głowy czy spadek libido, a nie branie ciążę która również powoduje dużo gorsze skutki uboczne, bo sama ciąża to dla organizmu kobiety bardzo ciężki czas.

Jakoś ludzie potrafią uprawiać seks bez brania tabsów i nie zachodzić w ciążę.
Więc już nie przesadzaj. Da się zabezpieczać przed ciążą inaczej.

4 lata żyłam nie biorąc tabletek i w ciążę zaszłam dokładnie w tym cyklu, w którym zajść chciałam.

Równie dobrze mogę powiedzieć, że da się jechać bez prawa jazdy, ludzie zatem durni że chodzą na kurs i egzaminy. Panu Kraśko z tvnu udawało się 7 lat jeździć bez prawka.

65

Odp: Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?
olafoip7 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
olafoip7 napisał/a:

Nie napisałem, że tableti anty to jest to samo co witamina C, wręcz przeciwnie napisałem że zażywanie tabletek anty na pewno jest mniej bezpieczne niż zażywanie witaminy C, ale z drugiej strony nie jest to aż tak niebezpieczne jak niektórzy mówią, tabletki anty są na tyle bezpieczne na ile tylko mogą być. Zwłaszcza, że im bardziej w przyszłość tym coraz lepsze są metody antykoncepcji a co za tym idzie coraz lepsze tabletki. Trzeba mieć na uwadze po prostu to, że zarówno zażywanie tabletek antykoncepcyjnych jak i ich jednoczesne niezażywanie może wywołać skutki uboczne. Branie tabletek może powodować np ból głowy czy spadek libido, a nie branie ciążę która również powoduje dużo gorsze skutki uboczne, bo sama ciąża to dla organizmu kobiety bardzo ciężki czas.

Jakoś ludzie potrafią uprawiać seks bez brania tabsów i nie zachodzić w ciążę.
Więc już nie przesadzaj. Da się zabezpieczać przed ciążą inaczej.

4 lata żyłam nie biorąc tabletek i w ciążę zaszłam dokładnie w tym cyklu, w którym zajść chciałam.

Równie dobrze mogę powiedzieć, że da się jechać bez prawa jazdy, ludzie zatem durni że chodzą na kurs i egzaminy. Panu Kraśko z tvnu udawało się 7 lat jeździć bez prawka.

Nie, to co napisałeś jest taką bzdurą, że tylko Ci życzyć wziąć rozbieg i rąbnąć w ścianę.

Porównywanie seksu z innym zabezpieczeniem nić tabletki do prowadzenia samochodu bez prawa jazdy...

Jesteś po prostu ignorantem. I perfekcyjnie to tu pokazałeś.

Posty [ 1 do 65 z 252 ]

Strony 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ANTYKONCEPCJA HORMONALNA ORAZ NATURALNA » Jak przekonać swoją dziewczynę do brania tabletek antykoncepcyjnych ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024