Jezu, przeraża mnie Twoja pewność siebie w temacie medycznym, bo gdybyś serio miał trochę lepsze rozeznanie w temacie, to wiedziałbyś, że bardziej zasadne jest tutaj "wiem, że nic nie wiem". Nauka ma to do siebie, że się myli - nie ze złych pobudek (np. odkryli, że podwyższony poziom glukozy w cukrzycy jest toksyczny, więc u jednej grupy ludzi zaczęli ją bardzo ściśle kontrolować insuliną, badanie miało pokazać zasadność takiego postępowania. Po latach badania okazało się, że w tej grupie śmiertelność, np. na udar, była o wiele wyższa - a przecież założenie było z góry dobre, tylko nie przewidziano skutków nadmiernej podaży insuliny). Nikt Ci nie zagwarantuje, że w przyszłości nie dojdziemy do wniosku, że coś dało więcej szkody niż pożytku. Taki mały hazard, a akurat tabletki antykoncepcyjne nie są niezbędne do życia.
To jest pięć minut mojego researchu, szukałam metaanaliz/przeglądów systematycznych, żeby zminimalizować ryzyko błędnych wniosków na skutek niewłaściwie skonstruowanych metod.
"The joint effect of combined hormonal contraceptives and migraine with aura was associated with a 6-fold increased risk of ischemic stroke" - Wspólne działanie złożonych hormonalnych środków antykoncepcyjnych i migreny z aurą wiązało się z 6-krotnie zwiększonym ryzykiem wystąpienia udaru niedokrwiennego mózgu (Use of combined hormonal contraceptives among women with migraines and risk of ischemic stroke, 2017)
"Use of hormonal contraception, especially among adolescents, was associated with subsequent use of antidepressants and a first diagnosis of depression, suggesting depression as a potential adverse effect of hormonal contraceptive use." - Stosowanie antykoncepcji hormonalnej, zwłaszcza wśród młodzieży, wiązało się z późniejszym stosowaniem leków przeciwdepresyjnych i pierwszym rozpoznaniem depresji, co sugeruje, że depresja może być potencjalnym działaniem niepożądanym stosowania hormonalnych środków antykoncepcyjnych. (Association of Hormonal Contraception With Depression, 2016)
"Compared with women who never used hormonal contraceptives, the relative risk among current and recent users was 1.97 for suicide attempt and 3.08 for suicide." - W porównaniu z kobietami, które nigdy nie stosowały hormonalnych środków antykoncepcyjnych, ryzyko względne wśród obecnych i niedawnych użytkowniczek wynosiło 1,97 dla próby samobójczej i 3,08 dla samobójstwa. (Association of Hormonal Contraception With Suicide Attempts and Suicides, 2017)
"The conducted meta-analysis showed that the use of OC was associated with a significantly increased risk of BrCa in general" - Przeprowadzona metaanaliza wykazała, że stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych było związane z istotnie zwiększonym ryzykiem wystąpienia raka piersi w ogóle. (Oral Contraceptive Use and Breast Cancer Risk Assessment: A Systematic Review and Meta-Analysis of Case-Control Studies, 2009–2020, 2021)
Czyli podwoi się szansa, że Twoja dziewczyna zdecyduje się kiedyś na próbę samobójczą. Będzie miała większą szansę na raka piersi, rozwój depresji, udar jeżeli doświadcza migren z aurą. No ale przecież Ty wiesz lepiej, nie? A to nawet nie są wszystkie możliwości tego, co może pójść nie tak.
Dodam gratis: MHC-correlated odour preferences in humans and the use of oral contraceptives (2008) - odkryto, że tak jak normalnie samice będą preferowały samców o głównym układzie zgodności tkankowej innym od ich własnego (po zapachu partnera), tak tabletki antykoncepcyjne zmieniają to całkowicie: wyniki pokazały, że preferencje kobiet, które zaczęły stosować pigułkę antykoncepcyjną, przesunęły się w kierunku mężczyzn o genetycznie podobnych zapachach. Czyli nie jest nieuzasadnione, że kobiety nagle zaczynają unikać seksu, po rozpoczęciu antykoncepcji hormonalnej - możesz po prostu przestać być dla niej atrakcyjny genetycznie.
Tu tylko dodam z własnego doświadczenia, bo wydaje mi się, że jesteś świecie przekonany, że to normalne, że tak naciskasz. Zarówno mój były jak i obecny partner absolutnie i bez jakiegokolwiek "ale" zaakceptowali moją decyzję by nie korzystać - spytali z ciekawości dlaczego. U mnie epizod z pigułką to tycie, zerowe libido i podwyższone próby wątrobowe po pół roku. Dziękuję, nigdy więcej.
Z takim przekonaniem mówisz, że jak będzie źle to po prostu zmieni się na inne. No ogólnie to są albo tabletki dwuskładnikowe, zawierające estrogeny i progesteron, albo tabletki tylko z progesteronem. Za dużo to nie zdziałasz przy takim podstawowym wyborze.