Witam.
Na samym wstępie chciałem zaznaczyć że ta wiadomość nie ma na celu nikogo obrazić lub nastawić przeciwko sobie.
Otóż jak wiemy, to kobiety częściej wiążą się z osobami z zagranicy niż mężczyźni. Kiedy granice UE zostały otwarte dużo ludzi z Polski wyjechało w poszukiwaniu lepszego życia. To dało nowe możliwości jak i natworzyło nowych problemów np. zdrady, kradzieże, gwałty itp. Kobiety jako płeć piękna pomyślały dlaczego nie wolno tego wykorzystać i wiązać sie z obcymi dla kasy bądź rozrywki [OCZYWIŚCIE NIE WSZYSTKIE... są też które ciężko pracują]. Winę też ponoszą za to trochę nasi faceci bo też nie są święci. Kiedy już takie "Karyny" zaczęły sie wiązać już nie tylko z francuzami, włochami ale z różnej maści murzynami, arabami odezwał sie duży zgiełk polskich facetów, że to niszczą białą rasę, przywożą (ciapatych do polski), polskie kobiety zaczęły się bronić że są wolne, mają prawo decydować o sobie, że nie są tylko kurami domowymi a "Polaki cebulaki" to homofoby, rasiści i ksenofoby i nie rozumieją nowoczesnego świata i dobrze że opuściły ten zaścianek zwany Polską. Większość to lewaczki i mało urodziwe panie. Zachwyty polskich kobiet nad czarnymi lub śniadymi panami są ogromne. Nawet nie słuchają jak ktoś ich ostrzega, że islam itp. Mówią że 'mi się z arabem uda'. Mój Ahmed nie modli się 5X dziennie, nie chodzi do meczetu, pije wódke, dobry chłop. Dlaczego jak potem jest tragedia zjeżdżają do polski to szukają pomocy i najlepsze, jak ma taka dziecko z takim i jest sama się potem dziwi "Dlaczego żaden Polak mnie już nie chce?" Znam i słyszałem o takich parach, są też szczęśliwe pary. Są też w których nie wiadomo kiedy Facet uzna że to właśnie teraz należy posłuchać proroka... Teraz chciałem poruszyć odwrotną stronę, związki panów z paniami z zagranicy. Polska nie tak dawno otworzyła się na wschód dzięki czemu do polski przyjechało dużo Ukrainek, Białorusinek, Rosjanek itp. Polacy lekko rozczarowani polkami zaczeli szukać powodzenia u nich bo myśla, podobne do naszych, mała różnica kultur, jest szansa że się uda. Wiadomo, nie zawsze jest tak kolorowo, jedne związki są dla kasy, obywatelstwa, są też udane pary z dziećmi i domem. Nawet mój znajomy ożenił się i ma dzieci z "białą" brazylijką, nie dla kasy bo mają podobne wykształcenie ale ona poświeciła sie domowi. Co mnie jeszcze dziwi, jak to niektóre polki reagują na polaków w związkach z obcą dziewczyną "To polki są jakieś brzydsze? Nie podobam się mu? Wołyń to co??? itp". Można by na ten temat mówić godzinami... ale od siebie chciałem dodać że NIE jestem za związkami mieszanymi oraz imigracją.
Drogie Panie. Czy nie uważacie że trzeba na nowo poruszyć temat związków Polak-Polka. Porozmawiać o wadach, pomyśleć je wyeliminować. Wiem wiem, każdy jest inny, ale jest nas 38 mln. Idzię się dopasować. Gdyż jak tak dalej będzie to Polska będzie multi kulti.
Proszę o szczere odpowiedzi i zrozumienie.
Otwórz szeroko oczy i rozkoszuj się jak islam i Chiny podbijają świat.
