Sąsiad...111 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Sąsiad...111

Strony Poprzednia 1 46 47 48 49 50 144 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3,056 do 3,120 z 9,305 ]

3,056

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Ale może nie będzie musiał już kombinować z parkingiem, bo będzie wliczony w cenę pobytu. big_smile tongue

Wilk, wolę chyba wycofać się do Australii tongue Taki ładny kraj - o nim to piosenka big_smile


Tylko uważaj na rekiny. big_smile I pająki oraz węże, ale nie martw się przynajmniej zawsze będziesz mieć towarzystwo. big_smile Chociaż to chyba nie dobre dla Twojego Ego, bo ucierpi. big_smile

rh72 napisał/a:

Zazdrośniki tongue Oboje... Żubry palenia trawy i plastusie opon tongue

WTF? yikes Nie wiem co bierzesz, ale bierz tego połowę. big_smile

3,057

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

WTF? yikes Nie wiem co bierzesz, ale bierz tego połowę. big_smile

Naprawdę i zaprawdę mam znowu jakiegoś Leśmiana ciągać po forum? big_smile Naprawdę potrzeba tłumaczyć 'niewytłumaczalne' aby było tak jasno wszystko i bez imagination? Wolfik... nie buzuj... tongue

3,058

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Tylko uważaj na rekiny. big_smile I pająki oraz węże, ale nie martw się przynajmniej zawsze będziesz mieć towarzystwo. big_smile Chociaż to chyba nie dobre dla Twojego Ego, bo ucierpi. big_smile

A są tam wilki i lwice? big_smile jedyny porządny kontynent big_smile big_smile big_smile przynajmniej nikt mnie do kosteczki nie obgryzie... chociaż Sony to bym się dał tongue

3,059

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Tylko uważaj na rekiny. big_smile I pająki oraz węże, ale nie martw się przynajmniej zawsze będziesz mieć towarzystwo. big_smile Chociaż to chyba nie dobre dla Twojego Ego, bo ucierpi. big_smile

A są tam wilki i lwice? big_smile jedyny porządny kontynent big_smile big_smile big_smile przynajmniej nikt mnie do kosteczki nie obgryzie... chociaż Sony to bym się dał tongue

W zoo na pewno są. big_smile Także bój się byśmy nie pojechali na zoowego erasmusa. big_smile

A ja spadam, bo jutro znowu rano będzie dramat. Narka. big_smile

3,060 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-23 23:38:55)

Odp: Sąsiad...111

Aaaa... przypomniałem sobie... mój lansowóz ciut mnie dzisiaj zawiódł... sad wieczorkiem na myjni automatycznej byłem i siedziałem grzecznie w samochodziku (taki trick się robi smile ) i cholerka z 2 miejsc, gdzie się dach łączy z przednimi słupkami jednak ciut wody pociekło - ale ciekawe, jak było mokro i dzeszcz padał to nie przeciekał dach - może dlatego, że ta woda poddwana pod ciśnieniem - normalne mycie w innej, ręcznej myjni nic nie skutkuje przeciekiem - tylko 2 punkty ale idzie kupić już 2 małe parasolki do samochodu sad

3,061

Odp: Sąsiad...111

A to miłej nocki wszystkim... big_smile

3,062

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Ja sobie metryki nie zdjąłem. tongue Nie mam się czego wstydzić. wink Wiesz taką laseczkę, jak ja chce i pragnę, to mogę co najwyżej zdobyć, a nie kupić. big_smile Czekam na ten żarcik Han_Na, bo tu już po 22 i nie ma. sad

To ten drugi Wilk, a może stare wilczysko. big_smile

Oj z Fioną może być ciężko, jeśli Shrek się dowie big_smile

Żarcik miał być inny, ale na klawiaturze nie brzmi tak dobrze jak w realu i z gestykulacją big_smile
Milego dnia życzę wink
http://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/ … 516744.jpg

3,063

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Ja sobie metryki nie zdjąłem. tongue Nie mam się czego wstydzić. wink Wiesz taką laseczkę, jak ja chce i pragnę, to mogę co najwyżej zdobyć, a nie kupić. big_smile Czekam na ten żarcik Han_Na, bo tu już po 22 i nie ma. sad

To ten drugi Wilk, a może stare wilczysko. big_smile

Oj z Fioną może być ciężko, jeśli Shrek się dowie big_smile

Żarcik miał być inny, ale na klawiaturze nie brzmi tak dobrze jak w realu i z gestykulacją big_smile
Milego dnia życzę wink
http://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/ … 516744.jpg

O ile druga połowa od osła nie będzie się wtrącać, to nie będzie problemu. wink Wystarczy pierwszy lepszy dołek o płaskich ścianach i wagonik zostanie odczepiony. big_smile

Co do żarciku, to jak go wczoraj pierwszy raz czytałem, to dopiero przy ostatniej "kobitce" zrozumiałem, że Panie nie wskakiwały do wody jednak. tongue

3,064

Odp: Sąsiad...111

Jestem okropną osobą big_smile I ja się dziwę, że na mnie nie ma amatora. Napisał do mnie chłopak przez formularz z forum. No i fajnie, tylko chodzi mi o sposób w jaki to zrobił - nieśmiertelne "co tam" Serio? Gdybym to ja do siebie zagadywała to walnęłabym taką gadkę, że od razu byłabym moja big_smile
Panowie - jak to jest? Czy to jest standard w dzisiejszych czasach, czy to mnie się w doopie poprzewracało?

Mój nowy guru - Kobus pisze o tym tak:
Nigdy tego nie rozumiałem i zawsze mnie rozwalało, jak chłop zagaduje kobitę tekstem typu "Co tam?". I najlepiej, żeby dodał jeszcze do tego coś w stylu "piękna" - i postawił dziesięć buziaków.
Rozumiem chęć złapania kontaktu - ale serio? Tylko tyle udało się wymyślić? Nieznajoma ma Ci w jednej chwili streścić poranną gazetę, którą czytała na klopie? Czy może ma Ci opowiedzieć, że wczoraj była na winku u Marty (Tylko kim do kurwy nędzy jest Marta?!) Wysil się. Czyżby tylko tyle dla Ciebie była warta kobieta, która na swoim profilu ma taki ogrom informacji, że bez problemu mógłbyś ją podejść w taki sposób, że pomyślałby o Tobie "Boże, jaki fajny chłop!" - masz takie wielkie pole do popisu, możesz nawiązać do wszystkiego, a Ty wybierasz "co tam?".
Masakra. Kobiety z automatu powinny mieć ustawione auto odpisywanie - mogłaby to być odpowiedź typu "Nic", albo "Lubię mężczyzn... z mózgiem".
Zanotuj. Wyciągnij wnioski.
A następnie opowiedz Kobusowi "co tam?".

3,065 Ostatnio edytowany przez Han_Na (2017-05-24 07:05:24)

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:
Han_Na napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Ja sobie metryki nie zdjąłem. tongue Nie mam się czego wstydzić. wink Wiesz taką laseczkę, jak ja chce i pragnę, to mogę co najwyżej zdobyć, a nie kupić. big_smile Czekam na ten żarcik Han_Na, bo tu już po 22 i nie ma. sad

To ten drugi Wilk, a może stare wilczysko. big_smile

Oj z Fioną może być ciężko, jeśli Shrek się dowie big_smile

Żarcik miał być inny, ale na klawiaturze nie brzmi tak dobrze jak w realu i z gestykulacją big_smile
Milego dnia życzę wink
http://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/ … 516744.jpg

O ile druga połowa od osła nie będzie się wtrącać, to nie będzie problemu. wink Wystarczy pierwszy lepszy dołek o płaskich ścianach i wagonik zostanie odczepiony. big_smile

Co do żarciku, to jak go wczoraj pierwszy raz czytałem, to dopiero przy ostatniej "kobitce" zrozumiałem, że Panie nie wskakiwały do wody jednak. tongue

Ten który miał być jest o dżungli, 2 facetach i plemieniu amazonek big_smile

Powiesz jaka ma być ta Twoja Fiona? Ruda i animowana już wiem;) a coś jeszcze?

3,066

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:

Jestem okropną osobą big_smile I ja się dziwę, że na mnie nie ma amatora. Napisał do mnie chłopak przez formularz z forum. No i fajnie, tylko chodzi mi o sposób w jaki to zrobił - nieśmiertelne "co tam" Serio? Gdybym to ja do siebie zagadywała to walnęłabym taką gadkę, że od razu byłabym moja big_smile
Panowie - jak to jest? Czy to jest standard w dzisiejszych czasach, czy to mnie się w doopie poprzewracało?

Mój nowy guru - Kobus pisze o tym tak:
Nigdy tego nie rozumiałem i zawsze mnie rozwalało, jak chłop zagaduje kobitę tekstem typu "Co tam?". I najlepiej, żeby dodał jeszcze do tego coś w stylu "piękna" - i postawił dziesięć buziaków.
Rozumiem chęć złapania kontaktu - ale serio? Tylko tyle udało się wymyślić? Nieznajoma ma Ci w jednej chwili streścić poranną gazetę, którą czytała na klopie? Czy może ma Ci opowiedzieć, że wczoraj była na winku u Marty (Tylko kim do kurwy nędzy jest Marta?!) Wysil się. Czyżby tylko tyle dla Ciebie była warta kobieta, która na swoim profilu ma taki ogrom informacji, że bez problemu mógłbyś ją podejść w taki sposób, że pomyślałby o Tobie "Boże, jaki fajny chłop!" - masz takie wielkie pole do popisu, możesz nawiązać do wszystkiego, a Ty wybierasz "co tam?".
Masakra. Kobiety z automatu powinny mieć ustawione auto odpisywanie - mogłaby to być odpowiedź typu "Nic", albo "Lubię mężczyzn... z mózgiem".
Zanotuj. Wyciągnij wnioski.
A następnie opowiedz Kobusowi "co tam?".

A może zrozumiesz? Pewnie taaaak.... Więc... Co 'tam'? tongue A co, pierwszy mail to się chłopy upewniają, czy dobrze trafili.... Sama żart zapodałaś a wystarczyło zacząć: co 'tam'? i by płaczu nie było! tongue Jaka sprytna... to ja poproszę ten profil... zobaczymy, co to za Fiona big_smile Fijona tongue

Han_na... nie przyłożyłaś się, nie mruczałem, swoje fantazje zaspokajałaś... 2x z kobietą i 1x z facetem... tongue Tu się dzielimy. big_smile
A o mnie to zawsze mówią: Jezu! Jaki fajny chłop! - ale to dzieje się zwykle na łódce, 0,5 km od brzegu i osoba, która pływać nie potrafi...

3,067

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:

Ten który miał być jest o dżungli, 2 facetach i plemieniu amazonek big_smile
Powiesz jaka ma być ta Twoja Fiona? Ruda i animowana już wiem;) a coś jeszcze?

Ten kawał może być pociągający dla facetów... Plemić amazonki? tongue zdecydowanie perwersyjny big_smile a potem 500+ do końca życia... smile

3,068

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Oj z Fioną może być ciężko, jeśli Shrek się dowie big_smile

Żarcik miał być inny, ale na klawiaturze nie brzmi tak dobrze jak w realu i z gestykulacją big_smile
Milego dnia życzę wink
http://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/ … 516744.jpg

O ile druga połowa od osła nie będzie się wtrącać, to nie będzie problemu. wink Wystarczy pierwszy lepszy dołek o płaskich ścianach i wagonik zostanie odczepiony. big_smile

Co do żarciku, to jak go wczoraj pierwszy raz czytałem, to dopiero przy ostatniej "kobitce" zrozumiałem, że Panie nie wskakiwały do wody jednak. tongue

Ten który miał być jest o dżungli, 2 facetach i plemieniu amazonek big_smile

Powiesz jaka ma być ta Twoja Fiona? Ruda i animowana już wiem;) a coś jeszcze?

Wiesz Hana_na, ruda nie musi być, byle oferowała to samo co gwarantuje pordzewiały dach. big_smile Wiesz mnie tam do szczęścia z wyglądu dużo nie potrzebne, byle nie była skwarkiem i plastikiem. big_smile No i żeby BMI było w normie, fajnie jakby miała jakieś swoje pasje, niekoniecznie muszą być zbieżne z moimi.  Żeby była inteligentna i miała pozytywne podejście do życia. smile No i nie może palić papierosów, ja nigdy nie paliłem i tego oczekuję od drugiej strony (żeby nie paliła w chwili obecnej przeszłość mnie nie interesuję). wink No i najlepiej, żeby była introwertyczką. wink Dlaczego? Żebym nie musiał za często włóczyć się po imprezach. wink To nie znaczy, że ma lubić siedzieć cały czas w  domu. big_smile Bardziej chodzi mi o to, żebym za dużo razy nie musiał być w centrum uwagi. wink No i milo by było,jakby lubiła podróżować i zwiedzać tak jak ja. big_smile


Wiesz Han_na, że ja nigdy nie napisałem pierwszego maila w takim stylu jak Ty otrzymałaś. wink Może dlatego większość kobiet chociaż przez moment ze mną pisała. big_smile

3,069

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Wiesz Hana_na, ruda nie musi być, byle oferowała to samo co gwarantuje pordzewiały dach. big_smile Wiesz mnie tam do szczęścia z wyglądu dużo nie potrzebne, byle nie była skwarkiem i plastikiem. big_smile No i żeby BMI było w normie, fajnie jakby miała jakieś swoje pasje, niekoniecznie muszą być zbieżne z moimi.  Żeby była inteligentna i miała pozytywne podejście do życia. smile No i nie może palić papierosów, ja nigdy nie paliłem i tego oczekuję od drugiej strony (żeby nie paliła w chwili obecnej przeszłość mnie nie interesuję). wink No i najlepiej, żeby była introwertyczką. wink Dlaczego? Żebym nie musiał za często włóczyć się po imprezach. wink To nie znaczy, że ma lubić siedzieć cały czas w  domu. big_smile Bardziej chodzi mi o to, żebym za dużo razy nie musiał być w centrum uwagi. wink No i milo by było,jakby lubiła podróżować i zwiedzać tak jak ja. big_smile

Wiesz Han_na, że ja nigdy nie napisałem pierwszego maila w takim stylu jak Ty otrzymałaś. wink Może dlatego większość kobiet chociaż przez moment ze mną pisała. big_smile

Wilk, idę po kawę... właśnie napisałeś... ja teraz mam rozterkę... iść ponownie spać czy się w Tobie zakochać...? big_smile Han_na, a już myślałem, że Ty rzeczywiście taka 'przezroczysta' - po prostu Ciebie nie ma, znikła nam z forum... a tu pewnie zakuwała... no to gadaj - okulary? szpile? przygotowana?! big_smile i... pamiętaj kobieto, do mnie tylko w pończochach bo... tego... zły stopień będzie tongue

3,070

Odp: Sąsiad...111

Bosz...Ten Kobus pisze po facećku dla kobiet. Tematy niby proste ale zbyt wydumane. Przedstawienie się faceta też mnie nie pociągło ale jego bezwiara ubodła... Chciałem znaleźć coś bliskiego w rozumowaniu, jednak nie chce mi się czytać, że 99% facetów ogląda porno a 1% niewidomych... I ten 1% sobie poradzi, spoko.  Hanka... Przecież on pisze oczywistości dla 'normalnego' faceta. big_smile
Naprawdę kobieto, już AloneWolf90 ciekawszy a dopiero stado zbiera. Jejć i on tam nagrodzony. Muszę założyć bloga i pisać, że kobiety mają orgazmy big_smile Kurczę - może o jego styl chodzi?

Han_na - poleciłaś, teraz zachwalaj, tylko z głową, bo chętnie zrobię Ci wiwisekcję mózgu. big_smile Naprawdę, napisz, co w tym widzisz... człowiek się na stare lata nauczy, co gadać do małolaty big_smile

3,071

Odp: Sąsiad...111
SonyXperia napisał/a:

rh72, na litość Boską, napisz nam CO TY BIERZESZ, że jesteś przekonany że kobiety się tutaj o Ciebie biją aż się kurzy? lol

PS. wilczysko ma bardzo dobrą metryką tongue dodatkowo nie robi z niej szopki tongue

Ja mam dobrą metrykę ? No nie wiedziałem i zacząłem się już trochę ziemią nacierać big_smile

3,072 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-24 10:01:41)

Odp: Sąsiad...111

Wilczysko... tu Ciebie ożywią... i mamy już 'prywatną' Panią Doktor... big_smile I ona twierdzi, że pełna poświęceń jest i do kiełbasy dołoży inne usługi... same sympatico. Jeszcze dziewczyny załatwi??? I my narzekamy na służbę zdrowia. A jak będziesz chciał to się za Fionę przebierze... i lolitkę zrobi z siebie dla przyjemności męskiej... jejć! Han_na, Ty coś nieprawdziwa... Udawadniaj że istniejesz, nie udawaj. Wilczysko, Ona ma skończone 26 lat więc do 45 mamy 19 lat różnicy co ważne bo nie 20 i nikt nam nie zarzuci, że głuszymy 20 lat młodsze. Ale kolejka się już robi do kobiety, teraz niech wybierze specjalizację... Geriatryka ją pociąga... (no pewnie, że nie geriatria) big_smile big_smile big_smile

3,073

Odp: Sąsiad...111

Rh72 i teraz problem, z która się umówić na randkę? tongue Wszystkie Panie z tego wątku są mają cos w sobie co przyciąga jak magnes smile, od tego odziaływania kilku magnesów Wilk zgłupiał i biega teraz w kółko za końcem swojego ogona. big_smile Najchętniej z każdą bym poszedł. wink Ciekawe czy chociaż jedna dałaby szanse na druga randkę. smile

3,074

Odp: Sąsiad...111

O matko jaki spam yikes. Dobra biorę się za odpowiadanie.

3,075

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Rh72 i teraz problem, z która się umówić na randkę? tongue Wszystkie Panie z tego wątku są mają cos w sobie co przyciąga jak magnes smile, od tego odziaływania kilku magnesów Wilk zgłupiał i biega teraz w kółko za końcem swojego ogona. big_smile Najchętniej z każdą bym poszedł. wink Ciekawe czy chociaż jedna dałaby szanse na druga randkę. smile

Nosił Wilk razy kilka... tongue Gupi, jak rh72... A co Ty się przyznajesz? Przeprowadzkę sobie możesz zafundować więc lokujesz się pośrodku miejsca zamieszkania Pań i... Z Sony ostro gumę palisz i idzie ogień, z lody konie kradniesz i brykasz po wszelakich terytoriach a z Panią Doktor? tongue Ja bym na lolitkę próbował (ale ja taki książkowy mol co to Nabokova bym zaraz wcielał w życie a to podobno literatura i podobno piękna)... Reanimuje Ciebie w razie czego...No dobra, taki do przodu a tylko mi ta kiełbaska w głowie big_smile Więc z drugą randką to zależy... Bo widzisz, któraś na 100% zje Ciebie na pierwszej tongue I obawiam się, że się kobiety szybciej dogadają, która, jak i kiedy niż Ty wybierzesz sobie koszulę na tę randkę big_smile big_smile big_smile

3,076

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

A może zrozumiesz? Pewnie taaaak.... Więc... Co 'tam'? tongue A co, pierwszy mail to się chłopy upewniają, czy dobrze trafili.... Sama żart zapodałaś a wystarczyło zacząć: co 'tam'? i by płaczu nie było! tongue Jaka sprytna... to ja poproszę ten profil... zobaczymy, co to za Fiona big_smile Fijona tongue

Han_na... nie przyłożyłaś się, nie mruczałem, swoje fantazje zaspokajałaś... 2x z kobietą i 1x z facetem... tongue Tu się dzielimy. big_smile
A o mnie to zawsze mówią: Jezu! Jaki fajny chłop! - ale to dzieje się zwykle na łódce, 0,5 km od brzegu i osoba, która pływać nie potrafi...

Ten kawał może być pociągający dla facetów... Plemić amazonki? tongue zdecydowanie perwersyjny big_smile a potem 500+ do końca życia... smile

Han_na, a już myślałem, że Ty rzeczywiście taka 'przezroczysta' - po prostu Ciebie nie ma, znikła nam z forum... a tu pewnie zakuwała... no to gadaj - okulary? szpile? przygotowana?! big_smile i... pamiętaj kobieto, do mnie tylko w pończochach bo... tego... zły stopień będzie tongue

Bosz...Ten Kobus pisze po facećku dla kobiet. Tematy niby proste ale zbyt wydumane. Przedstawienie się faceta też mnie nie pociągło ale jego bezwiara ubodła... Chciałem znaleźć coś bliskiego w rozumowaniu, jednak nie chce mi się czytać, że 99% facetów ogląda porno a 1% niewidomych... I ten 1% sobie poradzi, spoko.  Hanka... Przecież on pisze oczywistości dla 'normalnego' faceta. big_smile
Naprawdę kobieto, już AloneWolf90 ciekawszy a dopiero stado zbiera. Jejć i on tam nagrodzony. Muszę założyć bloga i pisać, że kobiety mają orgazmy big_smile Kurczę - może o jego styl chodzi?
Han_na - poleciłaś, teraz zachwalaj, tylko z głową, bo chętnie zrobię Ci wiwisekcję mózgu. big_smile Naprawdę, napisz, co w tym widzisz... człowiek się na stare lata nauczy, co gadać do małolaty big_smile

Wilczysko... tu Ciebie ożywią... i mamy już 'prywatną' Panią Doktor... big_smile I ona twierdzi, że pełna poświęceń jest i do kiełbasy dołoży inne usługi... same sympatico. Jeszcze dziewczyny załatwi??? I my narzekamy na służbę zdrowia. A jak będziesz chciał to się za Fionę przebierze... i lolitkę zrobi z siebie dla przyjemności męskiej... jejć! Han_na, Ty coś nieprawdziwa... Udawadniaj że istniejesz, nie udawaj. Wilczysko, Ona ma skończone 26 lat więc do 45 mamy 19 lat różnicy co ważne bo nie 20 i nikt nam nie zarzuci, że głuszymy 20 lat młodsze. Ale kolejka się już robi do kobiety, teraz niech wybierze specjalizację... Geriatryka ją pociąga... (no pewnie, że nie geriatria) big_smile big_smile big_smile

Gdybyś zapytał "co słychać?" odpisałabym: "stare ku... nie chcą zdychać big_smile" A tak zostaje mi mniej finezyjne: "ujowo ale stabilnie" wink

Oj jest tak perwersyjny, że nawet sobie nie wyobrażasz big_smile Doktory mnie go nauczyły wink

Pojawiam się i znikam wink Musisz trochę za mną zatęsknić cool

Dla Ciebie to, co on pisze to może być truizm, ale uwierz, że dla większości kobiet te rzeczy wcale nie są takie oczywiste. Moja babcia zawsze powtarzała, że "chłop ma być zadowolony".W domyśle kosztem Twojego zadowolenia.  I ja święcie w to wierzyłam. Do czasu, aż zaczęłam czytać Kobusa, a także paru innych.
Kiedyś, żeby Ci się przypodobać leciałabym już na zakupy po najwyższe szpilki i najbardziej koronkowe pończochy jakie udałoby mi się znaleźć. Teraz? Powiem: "to wspaniale, że to lubisz". Ale szpilek nie założę bo moje biedne kolano by tego nie wytrzymało. Pończochy ubiorę tylko wtedy kiedy JA będę tego chciała a nie Ty big_smile Czujesz różnicę?
Kobiety mają tendencje do stawiania faceta na piedestale i dorabiania idei do prostych faktów.
Np - fakt: facet się nie odzywa przez 2 tygodnie po randce
Co myśli kobieta: a może coś się stało, jest nieśmiały, nie ma czasu bla bla bla efekt jest taki, że sama zaczyna do niego wydzwaniać i pytać czemu się nie odzywa
A prawda jest taka, że gdyby chciał to by się odezwał. Skoro się nie odzywa, to znaczy, że ma ciekawsze rzeczy do roboty niż rozmowa z nią. Poza tym "brak czasu" to najgłupszy argument ever. Każdy ma dokładnie tyle samo czasu. Dla każdego tydzień trwa 7 dni, a doba 24h. Słowa "nie mam czasu" znaczą "nie mam czasu dla Ciebie". I tyle.
Kiedyś straciłam miesiąc na zastanawianie się dlaczego ktoś po prostu zniknął z mojego życia. Odpowiedź jest prosta jak budowa cepa: "bo miał mnie w dupie"
Poza tym, zawsze fajnie jest poczytać jak ktoś z drugiej strony barykady najeżdża na swoich współplemieńców big_smile

Specjalnie dla Was zostanę urologiem żeby Wam prostaty wyleczyć big_smile P.S Mam 25 lat, proszę mnie nie postarzać

AloneWolf90 napisał/a:

Wiesz Hana_na, ruda nie musi być, byle oferowała to samo co gwarantuje pordzewiały dach. big_smile Wiesz mnie tam do szczęścia z wyglądu dużo nie potrzebne, byle nie była skwarkiem i plastikiem. big_smile No i żeby BMI było w normie, fajnie jakby miała jakieś swoje pasje, niekoniecznie muszą być zbieżne z moimi.  Żeby była inteligentna i miała pozytywne podejście do życia. smile No i nie może palić papierosów, ja nigdy nie paliłem i tego oczekuję od drugiej strony (żeby nie paliła w chwili obecnej przeszłość mnie nie interesuję). wink No i najlepiej, żeby była introwertyczką. wink Dlaczego? Żebym nie musiał za często włóczyć się po imprezach. wink To nie znaczy, że ma lubić siedzieć cały czas w  domu. big_smile Bardziej chodzi mi o to, żebym za dużo razy nie musiał być w centrum uwagi. wink No i milo by było,jakby lubiła podróżować i zwiedzać tak jak ja. big_smile

Wiesz Han_na, że ja nigdy nie napisałem pierwszego maila w takim stylu jak Ty otrzymałaś. wink Może dlatego większość kobiet chociaż przez moment ze mną pisała. big_smile

Rh72 i teraz problem, z która się umówić na randkę? tongue Wszystkie Panie z tego wątku są mają cos w sobie co przyciąga jak magnes smile, od tego odziaływania kilku magnesów Wilk zgłupiał i biega teraz w kółko za końcem swojego ogona. big_smile Najchętniej z każdą bym poszedł. wink Ciekawe czy chociaż jedna dałaby szanse na druga randkę.

Ruda kiedyś byłam, ale mi się znudziło. Na solarę nie chodzę bo z moim szczęściem zaraz dostałabym czerniaka i do piachu big_smile BMI... no tu temat staje się drażliwy big_smile Drobna nie jestem i nigdy nie byłam. Bujam się raczej w tej górnej niż dolnej połowie normy, ale na modelkę jednak się nie nadaję. Pasję mam smile O tym, już mówiłam. Nie palę, bo nie lubię. Pomijając względy zdrowotne to po prostu śmierdzi i nie wiem co w tym jest takiego fajnego.
Jestem introwertykiem (niestety, albo stety - zależy od punktu widzenia) tylko z tego łagodnego spektrum bo jednak lubie sobie pogadać, tylko nie z każdym i nie zawsze. Nie mniej jednak nie mam potrzeby być w centrum uwagi 24/7 bo strasznie mnie to męczy. Na imprezy chodzę od wielkiego dzwonu i to tylko do znajomych. Po klubach nie łażę wcale - za dużo ludzi jak dla mnie big_smile Podróżę kształcą wink
Łoj autoreklama po pieronie wink

Umówiłabym się z Tobą wink ale wiem, że odległość itd

3,077

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Rh72 i teraz problem, z która się umówić na randkę? tongue Wszystkie Panie z tego wątku są mają cos w sobie co przyciąga jak magnes smile, od tego odziaływania kilku magnesów Wilk zgłupiał i biega teraz w kółko za końcem swojego ogona. big_smile Najchętniej z każdą bym poszedł. wink Ciekawe czy chociaż jedna dałaby szanse na druga randkę. smile

Nosił Wilk razy kilka... tongue Gupi, jak rh72... A co Ty się przyznajesz? Przeprowadzkę sobie możesz zafundować więc lokujesz się pośrodku miejsca zamieszkania Pań i... Z Sony ostro gumę palisz i idzie ogień, z lody konie kradniesz i brykasz po wszelakich terytoriach a z Panią Doktor? tongue Ja bym na lolitkę próbował (ale ja taki książkowy mol co to Nabokova bym zaraz wcielał w życie a to podobno literatura i podobno piękna)... Reanimuje Ciebie w razie czego...No dobra, taki do przodu a tylko mi ta kiełbaska w głowie big_smile Więc z drugą randką to zależy... Bo widzisz, któraś na 100% zje Ciebie na pierwszej tongue I obawiam się, że się kobiety szybciej dogadają, która, jak i kiedy niż Ty wybierzesz sobie koszulę na tę randkę big_smile big_smile big_smile

Nienawidzę tej książki. Jedna z nielicznych, przez którą nie dałam rady przebrnąć.

3,078 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-24 11:32:31)

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:

Nienawidzę tej książki. Jedna z nielicznych, przez którą nie dałam rady przebrnąć.


Hihihi big_smile Nie mam ustosunkowania... Nawet nie podchodziłem... Świruję czasami - przecież musi być pretekst do lolity big_smile Ot i miało być towarzystwo różańcowe a idzie portal randkowy... big_smile
Han_na - no cóż, jakbyś Ty ruda była? tongue Albo miętkowa big_smile No nie, nie że zniechęciłaś... wprost przeciwnie... wiem, gdzie będę grał w życiu Wolfowi na nosie i do kogo na badania przyjadę. Ale taka drobna prośba... przysługa za przysługę... Ty się najpierw zabawisz w doktora a potem ja! big_smile

Dawaj ten kawał i go potem wytłumacz abym się zaśmiał bo może być 'środowiskowy' big_smile Aha, drugiej już piszę... wieź wyluzuj... spięta się mi wydajesz (tylko popatrz w głąb siebie zanim automat zadziała). Seks tutaj nauczony jestem proponować dopiero na drugiej randce. Wilk też, więc już wiadomo o co Mu chodzi z tą drugą randką big_smile big_smile big_smile

3,079 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-24 11:42:50)

Odp: Sąsiad...111

A ja też nie palę... A Wolf pali... tongue co prawda gumy... big_smile ale pali...  (wiem, donosiciel, ale jak się spodlić to do końca)... smile Kobieto, tu faceci nauczeni, że to kobieta ma być zadowolona... big_smile i w życiu też, i TO DLATEGO w rzeczywistości nie spotkasz tych wyszczekanych przez sieć big_smile big_smile big_smile

I wiesz co, biologicznych przesłanek trzeba się słuchać bo z tym nam najbliżej do samych siebie a nie ekstrema, że ma być tak czy inaczej, że jakieś guru się odezwą... big_smile broń tego Kubisa czy jak mu tam, naostrzmy miecze... na pojedynek wyzywam! big_smile co On takiego dobrego napisał, dawaj, będę czytał... zobaczymy co lepsze, Lolita czy ten gościu? big_smile big_smile big_smile

EDIT: i mi się nie płosz - szanuję znajomość z Twoją profesją... jeszcze przyjdę 'miluni' big_smile abyś mi Vit C wypisała bo się zapas kończy i nie docenią 'zwyklizny' w moich wypowiedziach tongue

3,080

Odp: Sąsiad...111

Rh72 - Tobie chyba chodzi o zabawę w obwoźny mammograf - łączy przyjemne z pożytecznym big_smile
A żarcik brzmi tak

Ojciec z synem udali się w podróż do amazońskiej dżungli. Niestety wpadli w sidła dzikich Amazonek. Jako, że to społeczeństwo silnie sfeminizowane, panom udało się dobić z nimi targu - zostaną wypuszczeni pod warunkiem że "wy.... ją" wszystkie członkinie plemienia. No to wzięli się do roboty.

Syn: Thank you lady,  Thank you lady, Thank you lady, Thank you lady,
Ojciec: Thank you lady,  Thank you lady, Thank you lady, Thank you lady,
Syn: Thank you lady,  Thank you lady, Thank you lady, Thank you lady,  Thank you lady,
Ojciec:  Thank you lady, Thank you lady  Thank you lady,
Syn: Thank you lady,  Thank you lady, Thank you lady, Thank you lady,  Thank you lady, Thank you lady,
Ojciec:  Thank you lady, Thank you lady
Syn: Thank you lady,  Thank you lady, Thank you lady, Sorry Father, Thank you lady,  Thank you lady, Thank you lady,

3,081

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

A ja też nie palę... A Wolf pali... tongue co prawda gumy... big_smile ale pali...  (wiem, donosiciel, ale jak się spodlić to do końca)... smile Kobieto, tu faceci nauczeni, że to kobieta ma być zadowolona... big_smile i w życiu też, i TO DLATEGO w rzeczywistości nie spotkasz tych wyszczekanych przez sieć big_smile big_smile big_smile

I wiesz co, biologicznych przesłanek trzeba się słuchać bo z tym nam najbliżej do samych siebie a nie ekstrema, że ma być tak czy inaczej, że jakieś guru się odezwą... big_smile broń tego Kubisa czy jak mu tam, naostrzmy miecze... na pojedynek wyzywam! big_smile co On takiego dobrego napisał, dawaj, będę czytał... zobaczymy co lepsze, Lolita czy ten gościu? big_smile big_smile big_smile

EDIT: i mi się nie płosz - szanuję znajomość z Twoją profesją... jeszcze przyjdę 'miluni' big_smile abyś mi Vit C wypisała bo się zapas kończy i nie docenią 'zwyklizny' w moich wypowiedziach tongue

Wiem, dlatego trzeba robić tak, bo się tak czuje a nie dlatego, że Kobus tak powiedział. Mam swój rozum, spokojnie smile Ale trochę dało mi to do myślenia. Np żeby nie sikać po nogach ze szczęścia że ktoś napisał "co tam?" bo nie jest jakieś duże osiągnięcie big_smile
A z tymi wyszczekanymi w internetach to jest prawda. W realu nie są już tacy hop do przodu.

Z mądrości Kobusa podoba mi się np to
Przestałem już się wykłócać - kiedy słyszę jak jeden z drugim durniem, skarży się, że "kobiety nie wiedzą czego chcą", tłumacząc przy tym swoją pierdowatość i niską jakość.
I trochę za tym tęsknie - bo kochałem ich rozczarowywać skromnym Kobusowym: "Chłopie, one doskonale wiedzą czego chcą. Wiedzą kurwa - nawet lepiej od Ciebie. Tylko, gdyby każda miała sięgać po to czego naprawdę chcę i potrzebuję, to mogłoby się okazać, że niekoniecznie jesteś na tej liście".
Odchodziłem, a oni stawali się małymi bezbronnymi chłopcami, którzy mogli dalej sobie chcieć "fajnych lasek", które ugotują, posprzątają, włączą mecz i wezmą do ust, aby po wszystkim podać jeszcze piwo. Jak dbasz tak masz, proste.
Popierdoliło się facetom w głowach. I dlatego szkoda strzępić ryja na przypadki, które wymieniły jaja na rurki.
Zapamiętaj więc sobie - kobiety doskonale wiedza czego chcą – nie są idiotkami, aby nie wiedzieć co jest dla nich w życiu ważne. Niestety, ich potrzeby się zmieniają przez "męskie" leniwe zachowania. Bo jeśli facet uważa, że już nie musi się starać i obniża swoje standardy, to chcąc czy nie chcąc ciągnie za sobą tą biedną dziewczynę.
Nie dziw się więc patafianie, że jeśli całe dni spędzasz na kanapie, to twojej kobiecie „przewraca się w dupie”. Nie ma za co!

Pewnie to woda na młyn dla wszelkiej maści "księżniczek" big_smile Ale ja takich nie znam.

3,082 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-24 12:06:39)

Odp: Sąsiad...111

No tak, pośpiech zabija często jakość ale dobre wychowanie zobowiązuje big_smile Thank You, Han_na!!! big_smile big_smile big_smile Uppppssss... czy powinno być 'Sorry Han_na'? Wiesz, dla mnie to mała różnica big_smile

3,083 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-24 12:05:11)

Odp: Sąsiad...111

I to mnie właśnie denerwuje w Kobusach... mad Oni nie popełniają błędów. O kobiety dbają, codziennie seks i rano i w nocy, co drugi dzień róże i oni się nigdy nie znudzą... I wiesz co, Han_na? To tacy goście powodują, że Twoje oczekiwania co do facetów szczytują a nie są oparte na realnych możliwościach i chęciach. Gościu prosto bierze ekstremum i się znęca... I co nie powiesz i nie napiszesz to jesteś słabiak i cienizna. Bo wszystko co zrobisz to właśnie jest porównywane do leżenia na kanapie i chlanie piwa... tongue
Na ziemię kobieto... Kusi Ciebie wizja Kobusa? big_smile Porno i filmy Bollywood Ci zostają big_smile Wspaniały facet to taki z defektami, poobijany, przechodzony, zakompleksiony... a nie taki, że 'kobiecie się przewraca w dupie' to Twoja, brachu, sprawa... to moje doświadczenie, nie Kobusa i odmienne, jak widać... Wiesz dlaczego? Bo zawsze jest jedna uniwersalna odpowiedź... jedna uniwersalna i sprawiedliwa!!! tongue Uwaga, będę nauczał oczywistości! big_smile Brzmi ona: 'to zależy'! tongue

3,084

Odp: Sąsiad...111

Co tam? big_smile

3,085 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-24 12:25:41)

Odp: Sąsiad...111

Ooooo... Kto mnie z zaszczytem w tyłek kopnął? big_smile kometka przyleciała big_smile Co, zagęszczamy? Wyczułeś Harvey przewagę kobiet? big_smile Ależ nie mów, że to do mnie było i to mnie podrywasz? big_smile Wiesz, co Ci kiedyś obiecałem? big_smile big_smile big_smile

Ps. niestety tłumacząc się spotkaniem znikam i dopiero pewnie koło 16-17 się pojawię... Harvey, nadrabiaj lekturę i powiedz coś niemądrego bo mnie już każą być mędrcem tongue

3,086 Ostatnio edytowany przez Han_Na (2017-05-24 12:32:58)

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

I to mnie właśnie denerwuje w Kobusach... mad Oni nie popełniają błędów. O kobiety dbają, codziennie seks i rano i w nocy, co drugi dzień róże i oni się nigdy nie znudzą... I wiesz co, Han_na? To tacy goście powodują, że Twoje oczekiwania co do facetów szczytują a nie są oparte na realnych możliwościach i chęciach. Gościu prosto bierze ekstremum i się znęca... I co nie powiesz i nie napiszesz to jesteś słabiak i cienizna. Bo wszystko co zrobisz to właśnie jest porównywane do leżenia na kanapie i chlanie piwa... tongue
Na ziemię kobieto... Kusi Ciebie wizja Kobusa? big_smile Porno i filmy Bollywood Ci zostają big_smile Wspaniały facet to taki z defektami, poobijany, przechodzony, zakompleksiony... a nie taki, że 'kobiecie się przewraca w dupie' to Twoja, brachu, sprawa... to moje doświadczenie, nie Kobusa i odmienne, jak widać... Wiesz dlaczego? Bo zawsze jest jedna uniwersalna odpowiedź... jedna uniwersalna i sprawiedliwa!!! tongue Uwaga, będę nauczał oczywistości! big_smile Brzmi ona: 'to zależy'! tongue

No faktycznie wymagania wywalone w kosmos - pracujący i inteligentny. 3/4 Sebixów odpada na starcie big_smile Mówiłam już o panu 15/10? Z jednej strony jego istnienie mnie zdołowało bo oczywiście wpadłam na niego dużo za późno, ale z drugiej dało nadzieję, że tacy faceci z efektem wow jednak istnieją i nie warto się czepiać Seby spod budki z piwem wink

Ja nie chce żeby gość koło mnie skakał 24/7 bo prędzej bym go zabiła niż by mi to zaimponowało. Chodzi raczej o to, przynajmniej ja to tak interpretuje - że obie strony muszą coś dawać od siebie. Nie tak, że facet wrcaca z pracy i ma mieć ugotowane, posprzątane kapcie na stopy włożone, piwo do jednej ręki, pilot od tv do drugiej a wieczorem dziki seks i nic go to nie obchodzi bo jest taaaki zmęczony. Owszem ma to rację bytu, ale wtedy gdy układ wygląda w ten sposób że on zarabia a ona zajmuje się domem. Ale wtedy kiedy ona też wraca zmęczona z roboty a facet nie ruszy dupy żeby jej pomóc jakoś to wszystko ogarnąć to też jest coś nie halo. 
Zdaje sobie sprawę, że ideałów nie ma i nawet Pan 15/10 ma coś na sumieniu. Heloł, nie mam 12 lat big_smile

3,087

Odp: Sąsiad...111

Przyleciała, przeleci i poleci wink tongue big_smile

No widzę, że się zagęściło trochę a gdzie kucharek sześć tam cycków dwanaście wink

Zerknąłem na tego Kobusa, no już bardziej makaronu na uszy nawijać się nie da tongue

3,088

Odp: Sąsiad...111
Harvey napisał/a:

Co tam? big_smile

Niezmiennie - ujowo ale stabilnie big_smile

Ale my się chyba jeszcze nie znamy wink

3,089

Odp: Sąsiad...111
Harvey napisał/a:

Przyleciała, przeleci i poleci wink tongue big_smile

No widzę, że się zagęściło trochę a gdzie kucharek sześć tam cycków dwanaście wink

Zerknąłem na tego Kobusa, no już bardziej makaronu na uszy nawijać się nie da tongue

Tak, tak tłumaczcie sobie, że ktoś ma za wysokie wymagania tongue Ale wiecie co - Wy też macie wymagania

3,090

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:

Niezmiennie - ujowo ale stabilnie big_smile

Jak na wojnie, póki granat nie pi*rdolnie wink

Han_Na napisał/a:

Ale my się chyba jeszcze nie znamy wink

Bo ja tu jestem inkognito tongue

Han_Na napisał/a:

Tak, tak tłumaczcie sobie, że ktoś ma za wysokie wymagania tongue Ale wiecie co - Wy też macie wymagania

Ja tam gejem nie jestem więc Kobusa wymagania mnie nie interesują wink

3,091

Odp: Sąsiad...111

Ja sobie to tłumaczę w ten sposób - skoro jestem w stanie ciągnąć ciężkie studia, gadać z podstarzałymi erotomanami na forum, trenować piłkę (to niestety czas przeszły) i generalnie mieć jakąś pasję poza głównym nurtem swojej działalności no cholera jasna - facet też to może zrobić.
Wiecie co najbardziej mnie denerwuje? Użalanie się nad sobą. I nie ważne, czy to jest facet czy kobieta. Skoro jest Ci w życiu źle - to zbierz dupę w troki i do roboty. Oczywiście nie ma żadnej gwarancji że cokolwiek się zmieni, ale przynajmniej masz poczucie że zrobiłeś wszystko, co mogłeś.

Umówiłam się kiedyś z jednym kolesiem. Chłopak po weterynarii (poleciałam na kierunek studiów - wiem blachara ze mnie big_smile, ale mam słabość do weterynarzy). Temat był praktycznie jeden - trzoda chlewna. Jak zapytałam go czym jeszcze się interesuje to powiedział, że niczym. Gdybym była bardziej zdesperowana to bym go sobie wzieła, bo on chciał się jeszcze spotkać. Tylko szkopuł w tym, że wizja rozmów o wieprzowinie tylko i wyłącznie trochę mnie odrzuca. Ostatnio miałam małe załamanie "o matko jestem sama" ale jak się okazuje mogę mieć o to pretnesje tylko i wyłącznie do siebie.

3,092

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:
rh72 napisał/a:

A może zrozumiesz? Pewnie taaaak.... Więc... Co 'tam'? tongue A co, pierwszy mail to się chłopy upewniają, czy dobrze trafili.... Sama żart zapodałaś a wystarczyło zacząć: co 'tam'? i by płaczu nie było! tongue Jaka sprytna... to ja poproszę ten profil... zobaczymy, co to za Fiona big_smile Fijona tongue

Han_na... nie przyłożyłaś się, nie mruczałem, swoje fantazje zaspokajałaś... 2x z kobietą i 1x z facetem... tongue Tu się dzielimy. big_smile
A o mnie to zawsze mówią: Jezu! Jaki fajny chłop! - ale to dzieje się zwykle na łódce, 0,5 km od brzegu i osoba, która pływać nie potrafi...

Ten kawał może być pociągający dla facetów... Plemić amazonki? tongue zdecydowanie perwersyjny big_smile a potem 500+ do końca życia... smile

Han_na, a już myślałem, że Ty rzeczywiście taka 'przezroczysta' - po prostu Ciebie nie ma, znikła nam z forum... a tu pewnie zakuwała... no to gadaj - okulary? szpile? przygotowana?! big_smile i... pamiętaj kobieto, do mnie tylko w pończochach bo... tego... zły stopień będzie tongue

Bosz...Ten Kobus pisze po facećku dla kobiet. Tematy niby proste ale zbyt wydumane. Przedstawienie się faceta też mnie nie pociągło ale jego bezwiara ubodła... Chciałem znaleźć coś bliskiego w rozumowaniu, jednak nie chce mi się czytać, że 99% facetów ogląda porno a 1% niewidomych... I ten 1% sobie poradzi, spoko.  Hanka... Przecież on pisze oczywistości dla 'normalnego' faceta. big_smile
Naprawdę kobieto, już AloneWolf90 ciekawszy a dopiero stado zbiera. Jejć i on tam nagrodzony. Muszę założyć bloga i pisać, że kobiety mają orgazmy big_smile Kurczę - może o jego styl chodzi?
Han_na - poleciłaś, teraz zachwalaj, tylko z głową, bo chętnie zrobię Ci wiwisekcję mózgu. big_smile Naprawdę, napisz, co w tym widzisz... człowiek się na stare lata nauczy, co gadać do małolaty big_smile

Wilczysko... tu Ciebie ożywią... i mamy już 'prywatną' Panią Doktor... big_smile I ona twierdzi, że pełna poświęceń jest i do kiełbasy dołoży inne usługi... same sympatico. Jeszcze dziewczyny załatwi??? I my narzekamy na służbę zdrowia. A jak będziesz chciał to się za Fionę przebierze... i lolitkę zrobi z siebie dla przyjemności męskiej... jejć! Han_na, Ty coś nieprawdziwa... Udawadniaj że istniejesz, nie udawaj. Wilczysko, Ona ma skończone 26 lat więc do 45 mamy 19 lat różnicy co ważne bo nie 20 i nikt nam nie zarzuci, że głuszymy 20 lat młodsze. Ale kolejka się już robi do kobiety, teraz niech wybierze specjalizację... Geriatryka ją pociąga... (no pewnie, że nie geriatria) big_smile big_smile big_smile

Gdybyś zapytał "co słychać?" odpisałabym: "stare ku... nie chcą zdychać big_smile" A tak zostaje mi mniej finezyjne: "ujowo ale stabilnie" wink

Oj jest tak perwersyjny, że nawet sobie nie wyobrażasz big_smile Doktory mnie go nauczyły wink

Pojawiam się i znikam wink Musisz trochę za mną zatęsknić cool

Dla Ciebie to, co on pisze to może być truizm, ale uwierz, że dla większości kobiet te rzeczy wcale nie są takie oczywiste. Moja babcia zawsze powtarzała, że "chłop ma być zadowolony".W domyśle kosztem Twojego zadowolenia.  I ja święcie w to wierzyłam. Do czasu, aż zaczęłam czytać Kobusa, a także paru innych.
Kiedyś, żeby Ci się przypodobać leciałabym już na zakupy po najwyższe szpilki i najbardziej koronkowe pończochy jakie udałoby mi się znaleźć. Teraz? Powiem: "to wspaniale, że to lubisz". Ale szpilek nie założę bo moje biedne kolano by tego nie wytrzymało. Pończochy ubiorę tylko wtedy kiedy JA będę tego chciała a nie Ty big_smile Czujesz różnicę?
Kobiety mają tendencje do stawiania faceta na piedestale i dorabiania idei do prostych faktów.
Np - fakt: facet się nie odzywa przez 2 tygodnie po randce
Co myśli kobieta: a może coś się stało, jest nieśmiały, nie ma czasu bla bla bla efekt jest taki, że sama zaczyna do niego wydzwaniać i pytać czemu się nie odzywa
A prawda jest taka, że gdyby chciał to by się odezwał. Skoro się nie odzywa, to znaczy, że ma ciekawsze rzeczy do roboty niż rozmowa z nią. Poza tym "brak czasu" to najgłupszy argument ever. Każdy ma dokładnie tyle samo czasu. Dla każdego tydzień trwa 7 dni, a doba 24h. Słowa "nie mam czasu" znaczą "nie mam czasu dla Ciebie". I tyle.
Kiedyś straciłam miesiąc na zastanawianie się dlaczego ktoś po prostu zniknął z mojego życia. Odpowiedź jest prosta jak budowa cepa: "bo miał mnie w dupie"
Poza tym, zawsze fajnie jest poczytać jak ktoś z drugiej strony barykady najeżdża na swoich współplemieńców big_smile

Specjalnie dla Was zostanę urologiem żeby Wam prostaty wyleczyć big_smile P.S Mam 25 lat, proszę mnie nie postarzać

AloneWolf90 napisał/a:

Wiesz Hana_na, ruda nie musi być, byle oferowała to samo co gwarantuje pordzewiały dach. big_smile Wiesz mnie tam do szczęścia z wyglądu dużo nie potrzebne, byle nie była skwarkiem i plastikiem. big_smile No i żeby BMI było w normie, fajnie jakby miała jakieś swoje pasje, niekoniecznie muszą być zbieżne z moimi.  Żeby była inteligentna i miała pozytywne podejście do życia. smile No i nie może palić papierosów, ja nigdy nie paliłem i tego oczekuję od drugiej strony (żeby nie paliła w chwili obecnej przeszłość mnie nie interesuję). wink No i najlepiej, żeby była introwertyczką. wink Dlaczego? Żebym nie musiał za często włóczyć się po imprezach. wink To nie znaczy, że ma lubić siedzieć cały czas w  domu. big_smile Bardziej chodzi mi o to, żebym za dużo razy nie musiał być w centrum uwagi. wink No i milo by było,jakby lubiła podróżować i zwiedzać tak jak ja. big_smile

Wiesz Han_na, że ja nigdy nie napisałem pierwszego maila w takim stylu jak Ty otrzymałaś. wink Może dlatego większość kobiet chociaż przez moment ze mną pisała. big_smile

Rh72 i teraz problem, z która się umówić na randkę? tongue Wszystkie Panie z tego wątku są mają cos w sobie co przyciąga jak magnes smile, od tego odziaływania kilku magnesów Wilk zgłupiał i biega teraz w kółko za końcem swojego ogona. big_smile Najchętniej z każdą bym poszedł. wink Ciekawe czy chociaż jedna dałaby szanse na druga randkę.

Ruda kiedyś byłam, ale mi się znudziło. Na solarę nie chodzę bo z moim szczęściem zaraz dostałabym czerniaka i do piachu big_smile BMI... no tu temat staje się drażliwy big_smile Drobna nie jestem i nigdy nie byłam. Bujam się raczej w tej górnej niż dolnej połowie normy, ale na modelkę jednak się nie nadaję. Pasję mam smile O tym, już mówiłam. Nie palę, bo nie lubię. Pomijając względy zdrowotne to po prostu śmierdzi i nie wiem co w tym jest takiego fajnego.
Jestem introwertykiem (niestety, albo stety - zależy od punktu widzenia) tylko z tego łagodnego spektrum bo jednak lubie sobie pogadać, tylko nie z każdym i nie zawsze. Nie mniej jednak nie mam potrzeby być w centrum uwagi 24/7 bo strasznie mnie to męczy. Na imprezy chodzę od wielkiego dzwonu i to tylko do znajomych. Po klubach nie łażę wcale - za dużo ludzi jak dla mnie big_smile Podróżę kształcą wink
Łoj autoreklama po pieronie wink

Umówiłabym się z Tobą wink ale wiem, że odległość itd

Han_na śliczna autoreklama, mnie przekonuję. big_smile To teraz podziel sie jakie wymagania ma Fiona gdy zakopię Shreka żywcem w dole, a smoczyce unieruchomię pyłem wulkanicznym  z wulkanu Eyjafjallajokull. big_smile Nie chciałbym po tym całym zamieszaniu zarobić od słynnego ciosy z półobrotu Fiony. big_smile W końcu zużycie całego limitu na CO2 Islandii tanie nie jest. tongue


A i po 9 czerwca mogę ruszać gdzie mnie nogi poniosą. Dla takiej powsinogi i włóczykija jak wilk, 300 km,to jak pól litra wódki na dwóch. big_smile Albo 500 km dla Ruska z Syberii.:D

Pamiętaj "kto chcę znajdzie sposób, a kto nie chce znajdzie powód." wink

A i jak każdy mężczyzna lubię patrzeć na kobiety w szpilkach, ale dla mnie kobieta w ogóle nie musi nosić szpilek, bo szkoda Jej zdrowia. wink Zwłaszcza kolana i stopy dostają od takich butów.

BMI tak samo jest u mnie z powodów zdrowotnych, ale ja nie będę tego tłumaczył, bo to Ty jesteś lekarką. wink Dla mnie póki BMI kobiety jest w normie to wszystko jest ok. wink

A teraz wybaczcie musze spadać, bo prac wzywa. big_smile W końcu trzeba trochę popracować w Tej pracy.:D

3,093 Ostatnio edytowany przez Han_Na (2017-05-24 14:02:55)

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Han_na śliczna autoreklama, mnie przekonuję. big_smile To teraz podziel sie jakie wymagania ma Fiona gdy zakopię Shreka żywcem w dole, a smoczyce unieruchomię pyłem wulkanicznym  z wulkanu Eyjafjallajokull. big_smile Nie chciałbym po tym całym zamieszaniu zarobić od słynnego ciosy z półobrotu Fiony. big_smile W końcu zużycie całego limitu na CO2 Islandii tanie nie jest. tongue


A i po 9 czerwca mogę ruszać gdzie mnie nogi poniosą. Dla takiej powsinogi i włóczykija jak wilk, 300 km,to jak pól litra wódki na dwóch. big_smile Albo 500 km dla Ruska z Syberii.:D

Pamiętaj "kto chcę znajdzie sposób, a kto nie chce znajdzie powód." wink

A i jak każdy mężczyzna lubię patrzeć na kobiety w szpilkach, ale dla mnie kobieta w ogóle nie musi nosić szpilek, bo szkoda Jej zdrowia. wink Zwłaszcza kolana i stopy dostają od takich butów.

BMI tak samo jest u mnie z powodów zdrowotnych, ale ja nie będę tego tłumaczył, bo to Ty jesteś lekarką. wink Dla mnie póki BMI kobiety jest w normie to wszystko jest ok. wink

A teraz wybaczcie musze spadać, bo prac wzywa. big_smile W końcu trzeba trochę popracować w Tej pracy.:D


Fiona szuka swojego odpowiednika tylko z inną zawartością majtek big_smile Przeciwieństwa się przyciągają, owszem ale na dłuższą metę ciężko jest się dogadać. Nigdy nie jest tak, że ktoś komuś będzie odpowiadał w 100% - czytałam w jakimś artykule, że jeśli ludzie zgadzają się w kilku podstawowych sprawach (z tego co pamiętam było to posiadanie potomstwa, kwestia religii i finansów, być może coś jeszcze) to jest już jakiś fundament i warto tej drugiej osobie dać szansę wink
Szukam kogoś, z kim będę lubiła rozmawiać. Nawet gdybyśmy się mieli żreć w trakcie tych dyskusji ze względu na różne poglądy. To jest stymulujące. A ja lubię być wystymulowana. Intelektualnie oczywiście wink
Wygląd - no fajnie by było gdyby mi się trafił Chris Evans ale o to będzie ciężko big_smile Poza tym, mam tak, że nawet jeśli ktoś mi się nie podoba fizycznie, ale będzie ciekawą osobą pod różnymi względami np będzie mi imponował wiedzą, zainteresowaniami, to postrzeganie wizualne zmienia mi się dość znacznie.
Jeśli chodzi o BMI to się zgadzam. Otyłość dobra nie jest. 1 kg nadprogramowego tłuszczu to 10 km naczyń krwionośnych więcej ale konsekwencji w tym jest więcej.
Warto pamiętać o tym, że grubas może schudnąć a na starość wszysyc będziemy brzydkimi prykami w kolejce do zusu, ale dupek dupkiem zostanie już po wsze czasy.

P.S jeszcze nie jestem wink

3,094

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:

Ja sobie to tłumaczę w ten sposób - skoro jestem w stanie ciągnąć ciężkie studia, gadać z podstarzałymi erotomanami na forum, trenować piłkę (to niestety czas przeszły) i generalnie mieć jakąś pasję poza głównym nurtem swojej działalności no cholera jasna - facet też to może zrobić.

Oczywiście, że każdy ma wymagania i o ile one są realne i do spełnienia to nie są niczym złym, problem zaczyna się wtedy, gdy sami nie mamy nic do zaoferowania drugiej osobie a wymagamy gwiazdki z nieba.

Han_Na napisał/a:

Wiecie co najbardziej mnie denerwuje? Użalanie się nad sobą. I nie ważne, czy to jest facet czy kobieta. Skoro jest Ci w życiu źle - to zbierz dupę w troki i do roboty. Oczywiście nie ma żadnej gwarancji że cokolwiek się zmieni, ale przynajmniej masz poczucie że zrobiłeś wszystko, co mogłeś.

Kiedyś, dawno temu gadałem z taką jedną co się ciągle użalała, że nie ma faceta, że faceci są tacy, sracy i owacy, że jej nie wychodzi bla bla bla... i nie wiedziałem w pewnym momencie czy strzelić sobie w łeb bo dłużej tego słuchać się nie da czy ją zastrzelić by nie męczyła kolejnego samca tongue Jak widać... jeszcze żyję tongue wink

Han_Na napisał/a:

Umówiłam się kiedyś z jednym kolesiem. Chłopak po weterynarii (poleciałam na kierunek studiów - wiem blachara ze mnie big_smile, ale mam słabość do weterynarzy). Temat był praktycznie jeden - trzoda chlewna. Jak zapytałam go czym jeszcze się interesuje to powiedział, że niczym. Gdybym była bardziej zdesperowana to bym go sobie wzieła, bo on chciał się jeszcze spotkać. Tylko szkopuł w tym, że wizja rozmów o wieprzowinie tylko i wyłącznie trochę mnie odrzuca. Ostatnio miałam małe załamanie "o matko jestem sama" ale jak się okazuje mogę mieć o to pretnesje tylko i wyłącznie do siebie.

Ja to nazywam brakiem iskry - no musi zaiskrzyć, bez tego nie ma bata tongue Jakby trafił na taką co by z nim świntuszyła to by miał już pewnie niezłą trzódkę tongue

3,095

Odp: Sąsiad...111
Harvey napisał/a:

Oczywiście, że każdy ma wymagania i o ile one są realne i do spełnienia to nie są niczym złym, problem zaczyna się wtedy, gdy sami nie mamy nic do zaoferowania drugiej osobie a wymagamy gwiazdki z nieba.

Kiedyś, dawno temu gadałem z taką jedną co się ciągle użalała, że nie ma faceta, że faceci są tacy, sracy i owacy, że jej nie wychodzi bla bla bla... i nie wiedziałem w pewnym momencie czy strzelić sobie w łeb bo dłużej tego słuchać się nie da czy ją zastrzelić by nie męczyła kolejnego samca tongue Jak widać... jeszcze żyję tongue wink

Zgadzam się. Przede wszystkim trzeba wymagać od siebie, a potem ewentualnie wymagać cudów na kiju od innych big_smile W moim towarzystwie ostatnio pojawił się pewien problem tzn facet wyraził zaniepokojenie, że jego "luba" niczym się nie interesuje, a on robi rzeczy śmakie i owakie.
A teraz pytanie - czy ona ma szukać sobie hobby, jeśli to jak sobie żyje teraz jej nie przeszkadza, ale on tak chce? I czy on może nagle zacząć mieć wymagania skoro widziały gały co brały?

Heh mam takiego kolegę. Kropka w kropkę ta sama gadka tylko to kobiety są złe big_smile Nigdy nie dało się z nim porozmawiać na inny temat. Wszystko sprowadzał do tego, że patrzymy tylko i wyłącznie na kasę i na wygląd. Po pierwsze to student informatyki więc kwestia kasy rozwiązałaby się gdyby tylko chciał iść do roboty. A po drugie obiektywnie rzecz biorąc to nie jest brzydki. Jest pierdołowaty i w tym leży jego problem. Różne osoby, w tym ja, mówiły mu dokładnie to samo - ogarnij się, zacznij rozglądać się za pracą, idź na siłownie. I co? I nic. Woli narzekać dalej. Ja odpadłam i przestałam się do niego odzywać.

3,096 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-24 13:55:02)

Odp: Sąsiad...111
wilczysko napisał/a:

Ja mam dobrą metrykę ? No nie wiedziałem i zacząłem się już trochę ziemią nacierać

Wszystko jest względne, bo zależy od punktu odniesienia. Więc nie tak szybko z tą ziemią... Do nacierania się zdecydowanie lepsze są olejki eteryczne wink

AloneWolf90 napisał/a:

Rh72 i teraz problem, z która się umówić na randkę? tongue Wszystkie Panie z tego wątku są mają cos w sobie co przyciąga jak magnes smile, od tego odziaływania kilku magnesów Wilk zgłupiał i biega teraz w kółko za końcem swojego ogona. big_smile Najchętniej z każdą bym poszedł. wink Ciekawe czy chociaż jedna dałaby szanse na druga randkę. smile

To dajesz po kolei big_smile Jeden magnes, drugi magnes, trzeci magnes... tongue No chyba że Cię któryś  magnes nie puści, to problem masz już z głowy wink tongue

Harvey napisał/a:

Przyleciała, przeleci i poleci wink tongue big_smile

No. I to jest przynajmniej jakiś konkret big_smile Bez owijania w bawełnę, obiecanek-cacanek i innych ... big_smile

3,097

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:

Zgadzam się. Przede wszystkim trzeba wymagać od siebie, a potem ewentualnie wymagać cudów na kiju od innych big_smile W moim towarzystwie ostatnio pojawił się pewien problem tzn facet wyraził zaniepokojenie, że jego "luba" niczym się nie interesuje, a on robi rzeczy śmakie i owakie.
A teraz pytanie - czy ona ma szukać sobie hobby, jeśli to jak sobie żyje teraz jej nie przeszkadza, ale on tak chce? I czy on może nagle zacząć mieć wymagania skoro widziały gały co brały?

Czasem jest fajnie mieś wspólne hobby, zainteresowania, pasje ale czasem fajnie jest móc porobić coś samemu bez "ogona" wink Zdrowe jest jak ktoś z kim się jest ma też trochę inne pasje niekoniecznie będące w kręgu własnych zainteresowań - wtedy można trochę odsapnąć od siebie, porobić coś samemu, potem o tym pogadać ale niekoniecznie naciskać na kogoś by też tą pasją na siłę się pasjonował wink

Han_Na napisał/a:

Heh mam takiego kolegę. Kropka w kropkę ta sama gadka tylko to kobiety są złe big_smile Nigdy nie dało się z nim porozmawiać na inny temat. Wszystko sprowadzał do tego, że patrzymy tylko i wyłącznie na kasę i na wygląd. Po pierwsze to student informatyki więc kwestia kasy rozwiązałaby się gdyby tylko chciał iść do roboty. A po drugie obiektywnie rzecz biorąc to nie jest brzydki. Jest pierdołowaty i w tym leży jego problem. Różne osoby, w tym ja, mówiły mu dokładnie to samo - ogarnij się, zacznij rozglądać się za pracą, idź na siłownie. I co? I nic. Woli narzekać dalej. Ja odpadłam i przestałam się do niego odzywać.

Widocznie nie był Chrisem Evansem tongue

Najbardziej wkurzająca grupa lubi - "bo mi się należy". Bo mi się należy partner/partnerka. Bo mi się należy dobra praca. Bo mi się na leży duża kasa. A co robisz by to osiągnąć? Nic. Leżę tongue

3,098

Odp: Sąsiad...111

Ja pierdziu! Ale filozoficznie... Nawet Harvey został filozofem big_smile Taaaa... tu na forumie dobrze radzą... nie facet to psa big_smile albo kota, wg upodobań...
Jak chcecie, to mogę robić za kotka... Wilkowatych tu od groma, trzeba się jakoś wyróżniać tongue

Same Kobusy! Samuśkie tongue Ale Was majtki cisną, gumki się wbijają... nic nie luzują... Han_na - u Ciebie to stringi, co? Jak masz czas gadać z erotomanami to w końcu na temat... tongue
Lodów w majtkach sobie nie wyobrażam, Sony - wiesz, wejdziesz i może nawet, jak dobrze ułożyć to byś nie wadziła za bardzo big_smile big_smile big_smile

Harvey i trzódka Harveyowatych? OK, madness^2 (zależy o d wielkości trzódki, co?) Harvey, ale jak dzieciaki będą normalne to rób test DNA big_smile Może one sąsiada?

3,099 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-24 14:29:36)

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

Sony - wiesz, wejdziesz i może nawet, jak dobrze ułożyć to byś nie wadziła za bardzo big_smile big_smile big_smile

Tak się znowu zastanawiam, czy to przypadkiem nie jest jakiś cytat z Leśmiana(?) big_smile tongue Bo coś to tajemnicze w swej treści, takie z serii "co Autor mógł mieć na myśli po zażyciu całej dawki" - a diabli go wiedzą big_smile tongue

3,100 Ostatnio edytowany przez lody miętowe (2017-05-24 14:44:58)

Odp: Sąsiad...111

Harvey Ty żyjesz??? Gdzie był jak Cię nie było:) pewnie po innych pokojach grasował:D

Widzisz Wilk, Sony dała Ci pomysła, musisz sobie rajd zorganizować:D  to wychodzi, że najpierw do mnie, później....koniec rajdu:D po co szukać daleko, jak ma blisko:D żart, ja nie pies ogrodnika:D

Z ciekawości zobaczyłam co to ten Kobus i z czym to się je:) po kilku zdaniach zrozumiałam....szczerze, ja po prostu "uwielbiam" te wszystkie męskie blogi, poradniki i cuda na kiju, pisane POD KOBIETY, co to facet udaje, że rozumie kobiety i myśli, że jest jeszcze zabawny:) te wszystkie pseudo cóś, że wszystkie facety i baby są jednakowe i jest jest uniwersalny wzór na wszystkich:) że jak facet nie jest taki, śmaki czy owaki, a no i jeszcze nie ma milion pińcet sto dziewińcet pasji i zainteresowań, to pierdoła, nie warta uwagi, hahaha....ja kiedyś chyba czytałam jakieś złote myśli tego blogera, a propos ubioru kobiet i postrzegania kobiet względem owego ubioru i ryłam ze śmiechu, serio:D ale ja Han_na jestem prosta dziołcha, to i pewnie dużo rzeczy nie rozumiem,  o realizacji tych wszystkich "złotych myśli" nie wspominając:)


EDIT: zapomniałam, nie jestem "księżniczką", co to "księcia" szuka, w bajki już dawno nie wierzę:D

RH jak to lody bez majtek? Podpowiem takie barchanowe, a pod nimi pas cnoty, na klucz zamykany, a klucz....jest:P

3,101

Odp: Sąsiad...111
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

Sony - wiesz, wejdziesz i może nawet, jak dobrze ułożyć to byś nie wadziła za bardzo big_smile big_smile big_smile

Tak się znowu zastanawiam, czy to przypadkiem nie jest jakiś cytat z Leśmiana(?) big_smile tongue Bo coś to tajemnicze w swej treści, takie z serii "co Autor mógł mieć na myśli po zażyciu całej dawki" - a diabli go wiedzą big_smile tongue

Jaki Leśmian? Sony... Tym razom prozaicznie... big_smile Czy by SonyExperia zmieściła się za gumką męskich majtek..? Zbyt duży skrót myślowy ale zawsze mnie interesuje Twoja opinia, co prawda teraz pytasz, zanim coś Ci podświadomość podpowie ale, ALE! tongue Może coś się Ci skojarzy... smile

3,102

Odp: Sąsiad...111
lody miętowe napisał/a:

Harvey Ty żyjesz??? Gdzie był jak Cię nie było:) pewnie po innych pokojach grasował:D

Widzisz Wilk, Sony dała Ci pomysła, musisz sobie rajd zorganizować:D  to wychodzi, że najpierw do mnie, później....koniec rajdu:D po co szukać daleko, jak ma blisko:D żart, ja nie pies ogrodnika:D

Z ciekawości zobaczyłam co to ten Kobus i z czym to się je:) po kilku zdaniach zrozumiałam....szczerze, ja po prostu "uwielbiam" te wszystkie męskie blogi, poradniki i cuda na kiju, pisane POD KOBIETY, co to facet udaje, że rozumie kobiety i myśli, że jest jeszcze zabawny:) te wszystkie pseudo cóś, że wszystkie facety i baby są jednakowe i jest jest uniwersalny wzór na wszystkich:) że jak facet nie jest taki, śmaki czy owaki, a no i jeszcze nie ma milion pińcet sto dziewińcet pasji i zainteresowań, to pierdoła, nie warta uwagi, hahaha....ja kiedyś chyba czytałam jakieś złote myśli tego blogera, a propos ubioru kobiet i postrzegania kobiet względem owego ubioru i ryłam ze śmiechu, serio:D ale ja Han_na jestem prosta dziołcha, to i pewnie dużo rzeczy nie rozumiem,  o realizacji tych wszystkich "złotych myśli" nie wspominając:)

Idą 'złote czasy' big_smile Diamentowe dla rh72, teraz tylko popcorn i cola i okulary 3D! big_smile Kobiety się zaczynają za nos wodzić... big_smile big_smile big_smile BINGO! Kumulacja! Idę po kisiel, jaki smak preferujecie? big_smile Zrobimy zapasy! big_smile big_smile big_smile

3,103

Odp: Sąsiad...111
lody miętowe napisał/a:

Harvey Ty żyjesz??? Gdzie był jak Cię nie było:) pewnie po innych pokojach grasował:D

Widzisz Wilk, Sony dała Ci pomysła, musisz sobie rajd zorganizować:D  to wychodzi, że najpierw do mnie, później....koniec rajdu:D po co szukać daleko, jak ma blisko:D żart, ja nie pies ogrodnika:D

Z ciekawości zobaczyłam co to ten Kobus i z czym to się je:) po kilku zdaniach zrozumiałam....szczerze, ja po prostu "uwielbiam" te wszystkie męskie blogi, poradniki i cuda na kiju, pisane POD KOBIETY, co to facet udaje, że rozumie kobiety i myśli, że jest jeszcze zabawny:) te wszystkie pseudo cóś, że wszystkie facety i baby są jednakowe i jest jest uniwersalny wzór na wszystkich:) że jak facet nie jest taki, śmaki czy owaki, a no i jeszcze nie ma milion pińcet sto dziewińcet pasji i zainteresowań, to pierdoła, nie warta uwagi, hahaha....ja kiedyś chyba czytałam jakieś złote myśli tego blogera, a propos ubioru kobiet i postrzegania kobiet względem owego ubioru i ryłam ze śmiechu, serio:D ale ja Han_na jestem prosta dziołcha, to i pewnie dużo rzeczy nie rozumiem,  o realizacji tych wszystkich "złotych myśli" nie wspominając:)

Lody jak zwykle czytasz w myślach. wink Ja to zawsze czuję coś w głowie jak odczytujesz dane z dysku i podświadomie sprawdzam forum, maila i tam zawsze cos jest. big_smile

3,104 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-24 14:43:48)

Odp: Sąsiad...111

Wilk, i do mnie przyjedź, co? I do mnie! tongue Co prawda niemłodym już taki ale jakoś sobie usiądziemy bez kobiet, rzewnie potęsknimy za udręką z ich rąk tongue Byndzie piękniuśko! big_smile

3,105 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-24 14:48:43)

Odp: Sąsiad...111
Harvey napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Niezmiennie - ujowo ale stabilnie big_smile

Jak na wojnie, póki granat nie pi*rdolnie wink

Ja z Leśmianem, ale Wy to już poeci big_smile big_smile big_smile

Harvey napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Ale my się chyba jeszcze nie znamy wink

Bo ja tu jestem inkognito tongue

Taaaa.... Wyniuchał, jak zwykle okazję na wódkę lub piwo... Inkognito? taaaaa....Gdzieś chyba 'piwo' napisałem big_smile



Harvey napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Tak, tak tłumaczcie sobie, że ktoś ma za wysokie wymagania tongue Ale wiecie co - Wy też macie wymagania

Ja tam gejem nie jestem więc Kobusa wymagania mnie nie interesują wink

No właśnie, a który się tłumaczył, że sąsiad posiadł go po pijaku i to się nie liczy...? tongue

3,106

Odp: Sąsiad...111

Han_na... Ty  tych młodych co by człowiek chętnie, widzę, życia uczył...:D Ja wiem, że szpilek nie założysz może, ale może nie w tym 'jakość'... Z weterynarzami się zadajesz? A informatycy to prykowaci? Czekaj, czekaj... big_smile Informatyk to też człowiek... tongue Lubisz być 'wystymulowana'? Po co to 'wy-'? tongue Jeśli świadomie napisałaś, to podpucha zadziałała - czyli 'wystymulowałaś' i to w 'kolejce po zus' tongue Heloł, szkoda, że nie masz 12 lat - w sam raz dla mnie big_smile

3,107

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:

Umówiłam się kiedyś z jednym kolesiem. Chłopak po weterynarii (poleciałam na kierunek studiów - wiem blachara ze mnie big_smile, ale mam słabość do weterynarzy). Temat był praktycznie jeden - trzoda chlewna. Jak zapytałam go czym jeszcze się interesuje to powiedział, że niczym. Gdybym była bardziej zdesperowana to bym go sobie wzieła, bo on chciał się jeszcze spotkać. Tylko szkopuł w tym, że wizja rozmów o wieprzowinie tylko i wyłącznie trochę mnie odrzuca. Ostatnio miałam małe załamanie "o matko jestem sama" ale jak się okazuje mogę mieć o to pretnesje tylko i wyłącznie do siebie.


Przepraszam, że się wtranżalam, ale śmiechłam big_smile big_smile big_smile

3,108

Odp: Sąsiad...111
lody miętowe napisał/a:

RH jak to lody bez majtek? Podpowiem takie barchanowe, a pod nimi pas cnoty, na klucz zamykany, a klucz....jest:P

Taaaaa... big_smile Dawaj zdjęcie, wtedy uwierzę big_smile Pas cnoty? Mam jedno wolne miejsce na breloczku... w sam raz pasować będzie. Tylko po co mi to, pies ogrodnika mam być - przecież takiej kobiety nie upilnujesz? big_smile Tyle skojarzeń.... big_smile big_smile big_smile

3,109 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-24 15:06:45)

Odp: Sąsiad...111
_v_ napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Umówiłam się kiedyś z jednym kolesiem. Chłopak po weterynarii (poleciałam na kierunek studiów - wiem blachara ze mnie big_smile, ale mam słabość do weterynarzy). Temat był praktycznie jeden - trzoda chlewna. Jak zapytałam go czym jeszcze się interesuje to powiedział, że niczym. Gdybym była bardziej zdesperowana to bym go sobie wzieła, bo on chciał się jeszcze spotkać. Tylko szkopuł w tym, że wizja rozmów o wieprzowinie tylko i wyłącznie trochę mnie odrzuca. Ostatnio miałam małe załamanie "o matko jestem sama" ale jak się okazuje mogę mieć o to pretnesje tylko i wyłącznie do siebie.


Przepraszam, że się wtranżalam, ale śmiechłam big_smile big_smile big_smile

Qrczę _v_ - ja nie smile A temat genialny - wszyscy się na nim znają tongue

EDIT: a wtranżalaj się (piękne słówko) po to netkafejka a zawsze uwielbiam lody słuchać, że tłok taki... tongue nadawaj... smile

3,110

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
_v_ napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Umówiłam się kiedyś z jednym kolesiem. Chłopak po weterynarii (poleciałam na kierunek studiów - wiem blachara ze mnie big_smile, ale mam słabość do weterynarzy). Temat był praktycznie jeden - trzoda chlewna. Jak zapytałam go czym jeszcze się interesuje to powiedział, że niczym. Gdybym była bardziej zdesperowana to bym go sobie wzieła, bo on chciał się jeszcze spotkać. Tylko szkopuł w tym, że wizja rozmów o wieprzowinie tylko i wyłącznie trochę mnie odrzuca. Ostatnio miałam małe załamanie "o matko jestem sama" ale jak się okazuje mogę mieć o to pretnesje tylko i wyłącznie do siebie.


Przepraszam, że się wtranżalam, ale śmiechłam big_smile big_smile big_smile

Qrczę _v_ - ja nie smile A temat genialny - wszyscy się na nim znają tongue

EDIT: a wtranżalaj się (piękne słówko) po to netkafejka a zawsze uwielbiam lody słuchać, że tłok taki... tongue nadawaj... smile


ja to monotematyczna: tylko o seksie gadam smile

3,111

Odp: Sąsiad...111

Wilk, to się chyba telepatia zowie big_smile teraz coś pomyślałam, odczytałeś? smile taaaa.....czas na jogę się zapisać tongue

Rh a w jakim celu chcesz kluczyk do breloczka aaaaa....jak będziesz wypuszczał to zamkniesz pas na kluczyk, a w domu bez, tylko PO CO???? Wiem, bo, ponieważ, dlatego:)

3,112 Ostatnio edytowany przez AloneWolf90 (2017-05-24 16:17:33)

Odp: Sąsiad...111
lody miętowe napisał/a:

Wilk, to się chyba telepatia zowie big_smile teraz coś pomyślałam, odczytałeś? smile taaaa.....czas na jogę się zapisać tongue

Rh a w jakim celu chcesz kluczyk do breloczka aaaaa....jak będziesz wypuszczał to zamkniesz pas na kluczyk, a w domu bez, tylko PO CO???? Wiem, bo, ponieważ, dlatego:)

Pewnie, że wyczytałem. big_smile Tylko trochę się obawiam, że przed Tobą nie jestem w stanie niczego ukryć. big_smile

3,113

Odp: Sąsiad...111
Harvey napisał/a:

Czasem jest fajnie mieś wspólne hobby, zainteresowania, pasje ale czasem fajnie jest móc porobić coś samemu bez "ogona" wink Zdrowe jest jak ktoś z kim się jest ma też trochę inne pasje niekoniecznie będące w kręgu własnych zainteresowań - wtedy można trochę odsapnąć od siebie, porobić coś samemu, potem o tym pogadać ale niekoniecznie naciskać na kogoś by też tą pasją na siłę się pasjonował wink

Widocznie nie był Chrisem Evansem tongue

Najbardziej wkurzająca grupa lubi - "bo mi się należy". Bo mi się należy partner/partnerka. Bo mi się należy dobra praca. Bo mi się na leży duża kasa. A co robisz by to osiągnąć? Nic. Leżę tongue

Wow. Chyba jesteś moim zaginionym bratem bliźniakiem. Nie mam się do czego przyczepić.
Ok. Nie był wink

rh72 napisał/a:

Han_na - u Ciebie to stringi, co? Jak masz czas gadać z erotomanami to w końcu na temat... tongue

Panie. Stringi to zuo. Wpija się ustrojstwo, obciera, zakażenie się może wdać i nieszczęście gotowe.
Polecam chodzenie bez majtek big_smile Zdrowo wink

lody miętowe napisał/a:

Z ciekawości zobaczyłam co to ten Kobus i z czym to się je:) po kilku zdaniach zrozumiałam....szczerze, ja po prostu "uwielbiam" te wszystkie męskie blogi, poradniki i cuda na kiju, pisane POD KOBIETY, co to facet udaje, że rozumie kobiety i myśli, że jest jeszcze zabawny:) te wszystkie pseudo cóś, że wszystkie facety i baby są jednakowe i jest jest uniwersalny wzór na wszystkich:) że jak facet nie jest taki, śmaki czy owaki, a no i jeszcze nie ma milion pińcet sto dziewińcet pasji i zainteresowań, to pierdoła, nie warta uwagi, hahaha....ja kiedyś chyba czytałam jakieś złote myśli tego blogera, a propos ubioru kobiet i postrzegania kobiet względem owego ubioru i ryłam ze śmiechu, serio:D ale ja Han_na jestem prosta dziołcha, to i pewnie dużo rzeczy nie rozumiem,  o realizacji tych wszystkich "złotych myśli" nie wspominając:)

Ja go lubię. I bronić go będe. Lepsze jego pseudofilozoficzne "weź dupę w troki i przestań narzekać że Cię świat skrzywdził" niż jęczenie kolegów z wykopu. Oooo Ci za to piszą pod facetów tongue Non stop jest to samo "kobiety nadają się tylko jako worki na spermę" albo inne złote myśli. Co druga to "stara kobieta lekkich obyczajów" bo śmiała odrzucić jego zaloty.
Uważam, że wymagania mieć wręcz trzeba (oczywiście w granicach rozsądku, ja nie wymyślam aktu własności apartamentowca w centrum Warszawy albo najnowszej X6 bo sama ich nie posiadam, no ale skoro jeden czy drugi zadaje się z paniami o takich wymaganiach to czas przestać mieć pretensje do całego świata i po prostu zmienić target) bo potem nagle się okazuje, że osoba ogarnięta (facet czy kobieta - nieważne) ląduje z jakąś totalną amebą z którą ani nie da się pogadać, ani koło siebie nie zrobi a na wszelkie uwagi odpowiada "ponoć kochasz mnie takiego jakim jestem".
Poza tym postulat - jeśli jesteś z kimś nieszczęśliwa/nieszczęśliwy i kolejna rozmowa na ten temat nic nie daje to go zostaw, niech każde idzie swoją drogą, jest bardzo słuszny. Po cholerę tkwić w relacji, która jest krótko mówiąc do dupy?

3,114 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-24 16:23:47)

Odp: Sąsiad...111
_v_ napisał/a:

ja to monotematyczna: tylko o seksie gadam smile

Znaczy się 'klubowiczka' tongue Witaj w klubie...

3,115

Odp: Sąsiad...111
lody miętowe napisał/a:

Wilk, to się chyba telepatia zowie big_smile teraz coś pomyślałam, odczytałeś? smile taaaa.....czas na jogę się zapisać tongue
Rh a w jakim celu chcesz kluczyk do breloczka aaaaa....jak będziesz wypuszczał to zamkniesz pas na kluczyk, a w domu bez, tylko PO CO???? Wiem, bo, ponieważ, dlatego:)

Zasady! lody, muszą być zasady! tongue

3,116

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:

Ja go lubię. I bronić go będe. Lepsze jego pseudofilozoficzne "weź dupę w troki i przestań narzekać że Cię świat skrzywdził" niż jęczenie kolegów z wykopu. Oooo Ci za to piszą pod facetów tongue Non stop jest to samo "kobiety nadają się tylko jako worki na spermę" albo inne złote myśli. Co druga to "stara kobieta lekkich obyczajów" bo śmiała odrzucić jego zaloty.
Uważam, że wymagania mieć wręcz trzeba (oczywiście w granicach rozsądku, ja nie wymyślam aktu własności apartamentowca w centrum Warszawy albo najnowszej X6 bo sama ich nie posiadam, no ale skoro jeden czy drugi zadaje się z paniami o takich wymaganiach to czas przestać mieć pretensje do całego świata i po prostu zmienić target) bo potem nagle się okazuje, że osoba ogarnięta (facet czy kobieta - nieważne) ląduje z jakąś totalną amebą z którą ani nie da się pogadać, ani koło siebie nie zrobi a na wszelkie uwagi odpowiada "ponoć kochasz mnie takiego jakim jestem".
Poza tym postulat - jeśli jesteś z kimś nieszczęśliwa/nieszczęśliwy i kolejna rozmowa na ten temat nic nie daje to go zostaw, niech każde idzie swoją drogą, jest bardzo słuszny. Po cholerę tkwić w relacji, która jest krótko mówiąc do dupy?

Broń, nie chodzi o popularnośc jego tez, czy zgadzanie się lub nie... chodzi o to, że gościu nic nie odkrywa i jest to niestety kolejny 'trener biznesu' tongue Ale dobrze, słuchaj... chociaż obecnie to się kobietom w głowach poprzewracało tongue i nie tylko big_smile jak facet zdanie jakieś ma to i kobieta, jak facet przyjemnośc ma to i kobieta, jak facet na piwo to i kobieta... tongue prawa wyborcze dostały to się za seks wzięły...

Uwielbiam tą anegdotę więc ponownie przytoczę... JAK RÓWNOŚĆ TO RÓWNOŚĆ tongue big_smile big_smile
- Kochanie, ale dlaczego już skończyłeś? Ja nie doszłam!!! To niesprawiedliwe....  - Ależ Kochanie, wszystko OK, wszystko sprawiedliwie - przecież miałaś tyle samo czasu co ja! tongue

BTW> a jakiś damski odpowiednik rh72? któraś się przyzna? erotomana-gawędziarza lub gawędziarza-erotomana?  Oooooo... zaraz się zdziwię i las rąk zobaczę! Przewrotne te kobiety! tongue

3,117

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

Sony - wiesz, wejdziesz i może nawet, jak dobrze ułożyć to byś nie wadziła za bardzo big_smile big_smile big_smile

Tak się znowu zastanawiam, czy to przypadkiem nie jest jakiś cytat z Leśmiana(?) big_smile tongue Bo coś to tajemnicze w swej treści, takie z serii "co Autor mógł mieć na myśli po zażyciu całej dawki" - a diabli go wiedzą big_smile tongue

Czy by SonyExperia zmieściła się za gumką męskich majtek..? )


Smartfony sobie za majtki wkładasz? big_smile tongue Aaaa... to taki fetyszyk big_smile

3,118

Odp: Sąsiad...111

No to teraz problemy straszne, dylematy poważne... sad Wychodziłem z roboty właśnie i tam są windy A,B,C,D,E,F... naciskasz nie tyle przycisk przywołania windy co na klawiaturze wybierasz nr piętra i wyświetlacz ci odpyskuje która winda przyjedzie... Czekam na windę i na 6 piętrze jest nas dwóch w windzie E, 5 piętro, dochodą 2 osoby, 4 piętro, kolejne 2, 3 piętro jakieś 3 nowe gościa w tym jeden gościu starszy ode mnie ze złotym kolczykiem ale mizerak taki jaki... I poziom 0 i wychodzimy - 2 windy się zgrały... po co to piszę? bo się poczułem jak w fabryce sad tam są takie bramki ale nie metalowe tylko plexi i trzeba kartę przyłożyć do czytnika aby wejść / wyjść.... Fabryka tongue Poczekałem, nie pchałem się w kolejce... Jednak tylko babka uratowała sytuację big_smile Po prostu ładna była tongue

3,119 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-24 16:44:18)

Odp: Sąsiad...111

Nie zmieniaj tematu Korpoludku  tongue Co jeszcze sobie wkładasz do majtek żeby wygdawało się, że tam coś jest? big_smile tongue

3,120

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:
Harvey napisał/a:

Czasem jest fajnie mieś wspólne hobby, zainteresowania, pasje ale czasem fajnie jest móc porobić coś samemu bez "ogona" wink Zdrowe jest jak ktoś z kim się jest ma też trochę inne pasje niekoniecznie będące w kręgu własnych zainteresowań - wtedy można trochę odsapnąć od siebie, porobić coś samemu, potem o tym pogadać ale niekoniecznie naciskać na kogoś by też tą pasją na siłę się pasjonował wink

Widocznie nie był Chrisem Evansem tongue

Najbardziej wkurzająca grupa lubi - "bo mi się należy". Bo mi się należy partner/partnerka. Bo mi się należy dobra praca. Bo mi się na leży duża kasa. A co robisz by to osiągnąć? Nic. Leżę tongue

Wow. Chyba jesteś moim zaginionym bratem bliźniakiem. Nie mam się do czego przyczepić.
Ok. Nie był wink

rh72 napisał/a:

Han_na - u Ciebie to stringi, co? Jak masz czas gadać z erotomanami to w końcu na temat... tongue

Panie. Stringi to zuo. Wpija się ustrojstwo, obciera, zakażenie się może wdać i nieszczęście gotowe.
Polecam chodzenie bez majtek big_smile Zdrowo wink

lody miętowe napisał/a:

Z ciekawości zobaczyłam co to ten Kobus i z czym to się je:) po kilku zdaniach zrozumiałam....szczerze, ja po prostu "uwielbiam" te wszystkie męskie blogi, poradniki i cuda na kiju, pisane POD KOBIETY, co to facet udaje, że rozumie kobiety i myśli, że jest jeszcze zabawny:) te wszystkie pseudo cóś, że wszystkie facety i baby są jednakowe i jest jest uniwersalny wzór na wszystkich:) że jak facet nie jest taki, śmaki czy owaki, a no i jeszcze nie ma milion pińcet sto dziewińcet pasji i zainteresowań, to pierdoła, nie warta uwagi, hahaha....ja kiedyś chyba czytałam jakieś złote myśli tego blogera, a propos ubioru kobiet i postrzegania kobiet względem owego ubioru i ryłam ze śmiechu, serio:D ale ja Han_na jestem prosta dziołcha, to i pewnie dużo rzeczy nie rozumiem,  o realizacji tych wszystkich "złotych myśli" nie wspominając:)

Ja go lubię. I bronić go będe. Lepsze jego pseudofilozoficzne "weź dupę w troki i przestań narzekać że Cię świat skrzywdził" niż jęczenie kolegów z wykopu. Oooo Ci za to piszą pod facetów tongue Non stop jest to samo "kobiety nadają się tylko jako worki na spermę" albo inne złote myśli. Co druga to "stara kobieta lekkich obyczajów" bo śmiała odrzucić jego zaloty.
Uważam, że wymagania mieć wręcz trzeba (oczywiście w granicach rozsądku, ja nie wymyślam aktu własności apartamentowca w centrum Warszawy albo najnowszej X6 bo sama ich nie posiadam, no ale skoro jeden czy drugi zadaje się z paniami o takich wymaganiach to czas przestać mieć pretensje do całego świata i po prostu zmienić target) bo potem nagle się okazuje, że osoba ogarnięta (facet czy kobieta - nieważne) ląduje z jakąś totalną amebą z którą ani nie da się pogadać, ani koło siebie nie zrobi a na wszelkie uwagi odpowiada "ponoć kochasz mnie takiego jakim jestem".
Poza tym postulat - jeśli jesteś z kimś nieszczęśliwa/nieszczęśliwy i kolejna rozmowa na ten temat nic nie daje to go zostaw, niech każde idzie swoją drogą, jest bardzo słuszny. Po cholerę tkwić w relacji, która jest krótko mówiąc do dupy?

Ja jestem z tych ludzi co uważają, że wszystko im się należy, ale nie leżą, tylko walczę każdego dnia. big_smile W sumie to dużo już sobie wywalczyłem. tongue Ale jeszcze trochę mi zostało. wink

Przeczytałem te poradniki tego Kobusa i facet nie odkrył Ameryki, piszę takie oczywistości, że każda zdrowa jednostka, powinna nie mieć problemów z jego wnioskami, dla mnie nic odkrywczego on nie napisał i jeszcze zbiera za to pewnie ładny hajs. Ja mu już więcej wejść na bloga nie zrobię i nie będę czytał jego porad. big_smile

Co do poradników Han_na to ja uważam, że to bzdety, bo nie ma 2 takich samych ludzi, każdy jest inny i nikt nie zrobi poradnika dla całego świata, który zawsze będzie działał, ja osobiście uważam, że trzeba być sobą i trafić na kogoś kto zaakceptuję nas takimi jak jesteśmy, oczywiście nie oznacza to braku walki z wadami, czy też nie poszerzanie horyzontów. big_smile Dla mnie to jest tak naturalne jak moja wścibskość i ciekawość. big_smile Nawet jeśli poradnik gwarantuję 100 skuteczności, to prędzej czy później wyjdzie nasza natura i cały plan spali na panewce. big_smile Nie da się być kimś, kim się nie jest. big_smile

No wiesz co jak mogłaś wybrać najbrzydsze BMW do przykładu, Trzeba było wpisać M2, M3, M4, M5, a nie jakiegoś suvopodobne niewiadomo co. big_smile

Posty [ 3,056 do 3,120 z 9,305 ]

Strony Poprzednia 1 46 47 48 49 50 144 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Sąsiad...111

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024