Sąsiad...111 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Sąsiad...111

Strony Poprzednia 1 43 44 45 46 47 144 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,861 do 2,925 z 9,305 ]

2,861 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-21 21:11:20)

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Jasne rh72 wink Prawie ... big_smile To mam żałować czy się cieszyć? tongue

A po Twojemu niech będzie tongue Więc jak uważasz tongue i ucieka antylopka lwicy... tongue

Lwica nie rzuca się do pościgu tongue niepotrzebnie antylopka jeszcze zadyszki dostanie tongue

2,862

Odp: Sąsiad...111
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Jasne rh72 wink Prawie ... big_smile To mam żałować czy się cieszyć? tongue

A po Twojemu niech będzie tongue Więc jak uważasz tongue i ucieka antylopka lwicy... tongue

Lwica nie rzuca się do pościgu tongue niepotrzebnie antylopka jeszcze zadyszki dostanie tongue

I burgery wegańskie zostają tongue

2,863

Odp: Sąsiad...111

Idę po piwo tongue

2,864 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-22 06:59:30)

Odp: Sąsiad...111
SonyXperia napisał/a:

Idę po piwo tongue

Rano doczytałem, tak bym Ciebie jeszcze powstrzymał... To przykre, że Ciebie już w alkoholizm wpędzam tongue Ale! Ale! Pij, pij...będziesz...eeeee... pragnienie ugasisz tak czy siak big_smile big_smile big_smile i takie i siake tongue

2,865

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Idę po piwo tongue

Rano doczytałem, tak bym Ciebie jeszcze powstrzymał... To przykre, że Ciebie już w alkoholizm wpędzam tongue Ale! Ale! Pij, pij...będziesz...eeeee... pragnienie ugasisz tak czy siak big_smile big_smile big_smile i takie i siake tongue

Cóż za przewidywalna odpowiedź tongue

2,866

Odp: Sąsiad...111

Przecież dbamy o siebie... Jak lwica będzie bez antylop? Na samym piwie? big_smile A po drugie, który facet tak nie zareaguje? Po to piszesz tak, aby taką odpowiedź dostać... co będę rozczarowywał? tongue

2,867 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-22 09:03:01)

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

Przecież dbamy o siebie... Jak lwica będzie bez antylop? Na samym piwie? big_smile

Bóg zapłać  tongue

rh72 napisał/a:

A po drugie, który facet tak nie zareaguje? Po to piszesz tak, aby taką odpowiedź dostać... co będę rozczarowywał? tongue

rh72 zlituj się nad nami grzesznymi  big_smile tongue

2,868

Odp: Sąsiad...111

No dobra... środowisko biurowe nie wpływa pozytywnie na mnie i przychodzę do roboty wcześnie (dzisiaj byłem o 6:30), do tego doczytuję materiały z nowej ustawy o karaniu za lewe fv, bez śniadania jeszcze, z lwicą na głowie, słońcem w oknie, słabą klimą, .... eeeeeeeeeee!!!!

No dobra... smile Sony, też się nudzisz? Idziemy do kina? tongue Tylko nic ciekawego nie grają. sad Ciekawe kiedy Kraków odwiedzę. W piątek był kolega z Krakowa... big_smile Dobrze, ze ludzie się schodzą big_smile Trochę będzie rozrywki. Tylko obok mnie sami pracowici bo nie dają mi koło gadatliwych siedzieć. Nie wiem dlaczego... I tak zwykle w domu dopracuję - ja robotam na efekty nie czas smile

2,869 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-22 09:14:28)

Odp: Sąsiad...111

Nie. Ja się nie nudzę tongue Ja cały czas pracuję tongue ale co racja, to racja,lepiej zająć się robotą po co się rozpraszać tongue

2,870

Odp: Sąsiad...111

Kobieta... big_smile nie będę dodawał nic o rozpraszaniu tongue

2,871

Odp: Sąsiad...111

Ja już wróciłem.... kto jeszcze? big_smile

2,872

Odp: Sąsiad...111

No cóż, mea culpa... big_smile Założyłem sobie zestaw głośnomówiący Parrot'a, jak pisałem... No i... no właśnie. Na razie mnie ponosi i całą drogę do domu dzisiaj przegadałem... Od parkingu do bramy wjazdowej, zaliczywszy przy okazji SGGW... tongue Jutro też sobie umyślę z kim gadać i będę gadał - aż się ludziom nie znudzę smile Że co? Że tylko jeszcze jutro sobie pogadam bez znudzenia ludziom? tongue A co się mam dzisiaj przejmować... toż to jutro będzie big_smile

2,873

Odp: Sąsiad...111

O tym to już sporo wcześniej słyszałem... I kiedyś kruka widziałem, a zawsze myślałem, że się tylko kolorem od wrony różni (taki niby czarniejszy, no tak...) tongue A tu zaskoczek smile

http://img.joemonster.org/images/vad/img_40802/1fb817a4024febec9991757c7285c1b7.jpg

2,874

Odp: Sąsiad...111

Ja też wróciłem

Spotkaliście, że rekruter chciał od Was dane kontaktowe dwóch poprzednich przełożonych? Dzisiaj zostałem poproszony i zamierzam odmówić podanie ich danych osobowych niezależnie od konsekwencji. Dlaczego mam podawać cudze dane, gdy ja nie aplikuje na nie wiadomo jakiego kierownika czy dyrektora. big_smile Obecnego nie ma szans, żebym podał, bo to strzał w stopę. big_smile

Czy tym w dziale HR odwaliło już totalnie? wink Dla mnie to zawsze był najgorszy dział. big_smile

2,875

Odp: Sąsiad...111

Jutro grają fajną rzecz w kinie na Targówku... Szkoda, że Wam daleko... sad Naprawdę, ale byłoby super! big_smile O 19:00...
'National Theatre Live: Rosencrantz i Guildenstern nie żyją' i to z kim? Z Danielem Radcliffem - będzie magic. tongue Retransmisja przedstawienia  - jak dam radę to pójdę.
Ciężko bo wieczorem najgorzej ale czego nie robi się dla sztuki smile

2,876 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-22 18:15:44)

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Ja też wróciłem

Spotkaliście, że rekruter chciał od Was dane kontaktowe dwóch poprzednich przełożonych? Dzisiaj zostałem poproszony i zamierzam odmówić podanie ich danych osobowych niezależnie od konsekwencji. Dlaczego mam podawać cudze dane, gdy ja nie aplikuje na nie wiadomo jakiego kierownika czy dyrektora. big_smile Obecnego nie ma szans, żebym podał, bo to strzał w stopę. big_smile

Czy tym w dziale HR odwaliło już totalnie? wink Dla mnie to zawsze był najgorszy dział. big_smile

Wiesz co? To nie jest takie głupie... Kiedyś mi się kilku podłożyło i dało dane kontaktowe - a sobie zadzwoniłem jednak nigdy nic złego nie usłyszałem - ale to dawniej było.
Nie wiem teraz, jak to się ma do ochrony danych i bezpieczeństwa. Ostatnio z tego przechodziłem szkolenie - co to są dane wrażliwe. Więc zgodnie z tym szkoleniem i wg mnie rektuter obecnie nie miał prawa o to pytać. Co więcej, ogrom CV przepada w agencjach jak napiszesz, w co wierzysz i czy w ogóle, jakie masz upodobania seksualne a nawet, czy jesteś żonaty (z tym ostatnim to luzik, ale pierwsze to naprawdę poważnie). Więc jak wpiszesz w CV dane wrażliwe (bo to są dane wrażliwe - dane kontaktowe obcych osób) to 'dobra' firma Ci to po prostu odrzuci CV z marszu i zniszczą Twoje CV bo nie mogą go przetwarzać. Więc powiedz rekruterowi, że to są dane wrażliwe i musisz najpierw uzyskać zgodę poprzednich przełożonych. A jesli rekruter się zaprze to pogadaj z nimi i niech Ci opinię napiszą i wtedy to podtrzymają ze słuchawką w dłoni tongue Jednak proponuję upomnieć się o opinię, będziesz pewniejszy siebie i innych... A jeśli chce zapytać aktualnego pracodawcę to zmień rekrutera - głupek! tongue

2,877

Odp: Sąsiad...111

Wilk, a do jakiego miasta znowu Ciebie nosiło? big_smile Może W-wka? big_smile Nie, Ty wybredny... Kraków pewnie big_smile

2,878 Ostatnio edytowany przez AloneWolf90 (2017-05-22 18:20:32)

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

Wilk, a do jakiego miasta znowu Ciebie nosiło? big_smile Może W-wka? big_smile Nie, Ty wybredny... Kraków pewnie big_smile

Ale ja nie wiem czy to dobry moment na przenosiny, skoro dają mi 25% więcej kasy, a ja i tak się zastanawiam. wink Stracę swój atut mobilności. big_smile

Gdyby to było miasto powyżej 200 tys mieszkańców to nie miałbym wątpliwości. big_smile

2,879

Odp: Sąsiad...111

Znowu liczysz laski na skrzyżowaniu? tongue Atut mobilności!!! big_smile Tulipan Kalibabka smile smile smile

2,880

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

Znowu liczysz laski na skrzyżowaniu? tongue Atut mobilności!!! big_smile Tulipan Kalibabka smile smile smile

Ja nie liczę. big_smile Z tego co czytałem o tym Tulipanie, to on po 2000 przestał liczyć. big_smile A tak w ogóle to ja chce jego tajemną moc. big_smile

2,881 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-22 18:42:07)

Odp: Sąsiad...111

Wilk, nie sądzę abyś chciał smile Przeczytaj:
A tak pisano o nim w latach 80-tych w gazetach:
„Kalibabka – pieniądz i erotyka tworzyły jego system wartości. W przebiegły i pomysłowy sposób uwodził kobiety, najczęściej młode, naiwne dziewczyny w wieku 15-17 lat pochodzące z zamożnych domów. Oferował im wielką miłość, a następnie wykorzystując zdobyte zaufanie, okradał z kosztowności i porzucał.
Ze względu na skalę dokonanych przestępstw, w latach 80. zyskał miano najsłynniejszego polskiego oszusta-uwodziciela. Jego sprawa wywołała ogólnospołeczną dyskusję. W telewizji, w radiu, na łamach gazet o „syndromie Kalibabki” wypowiadali się znani prawnicy, psychologowie, seksuolodzy. Kalibabka sam mówił, że miłość była jego zawodem…”

Coś jak Casanova... Casanova podobno po prostu kochał wszystkie kobiety które uwodził, więc w jego stabilność psychiczną nie uwierzę smile Jest coś na sieci o metodach Kalibabki ale jak przeczytasz to Ci się w żołądku pomiesza... big_smile Ty za szanowny na to jesteś tongue

2,882

Odp: Sąsiad...111

No i Wodecki ten.. tego... sad lubiłem gościa...

2,883

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

No i Wodecki ten.. tego... sad lubiłem gościa...

No niestety sad W sumie to był jeszcze młody facet, mógłby pożyć.

2,884 Ostatnio edytowany przez AloneWolf90 (2017-05-22 18:59:39)

Odp: Sąsiad...111

Ja chciałem tylko krople jego możliwości uwodzenia. big_smile A Wodeckiego szkoda, chociaż mi on się kojarzy tylko i wyłącznie z openingiem do pewnej bajki i piosenki, którą mój ojciec przerabiał, że chciałby być w Zomo. big_smile

A i z Panią z HR wyjaśniłem sobie wszystko. big_smile

2,885

Odp: Sąsiad...111

Jako, że kończę swoją karierę na studiach i wyprowadzam się z mieszkania spadła na mnie rola agentki nieruchomości szukającej następców. Przed chwilą była dziewczyna która wyżarła ze mnie całą energię. Po 30 minutach rozmowy czuje się jakby mnie czołg potrącił. Oj jak dobrze że się wyprowadzam

2,886

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:

Jako, że kończę swoją karierę na studiach i wyprowadzam się z mieszkania spadła na mnie rola agentki nieruchomości szukającej następców. Przed chwilą była dziewczyna która wyżarła ze mnie całą energię. Po 30 minutach rozmowy czuje się jakby mnie czołg potrącił. Oj jak dobrze że się wyprowadzam

Ja też przechodziłem ten etap. big_smile Tylko ja miałem to szczęście, że pierwsza para przygarnęła moje mieszkanko, z tego co rozmawiałem z właścicielem w zeszłym roku mieszkają tam do dziś. Tylko, że ja wyprowadzałem się jak obrońcy po przegranym oblężeniu, ze spuszczoną głową. sad Nie chciałem się stamtąd wyprowadzać, a musiałem. sad

2,887

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Jako, że kończę swoją karierę na studiach i wyprowadzam się z mieszkania spadła na mnie rola agentki nieruchomości szukającej następców. Przed chwilą była dziewczyna która wyżarła ze mnie całą energię. Po 30 minutach rozmowy czuje się jakby mnie czołg potrącił. Oj jak dobrze że się wyprowadzam

Ja też przechodziłem ten etap. big_smile Tylko ja miałem to szczęście, że pierwsza para przygarnęła moje mieszkanko, z tego co rozmawiałem z właścicielem w zeszłym roku mieszkają tam do dziś. Tylko, że ja wyprowadzałem się jak obrońcy po przegranym oblężeniu, ze spuszczoną głową. sad Nie chciałem się stamtąd wyprowadzać, a musiałem. sad

Jak "moje pierwsze dziewczyny" (w ogóle jak to brzmi) kończyły studia i opuszczały naszą wieżę to lały się łzy. Nie jestem zbyt sentymentalna, ale zastnawiam się czy ze mną nie będzie tak samo. Mimo, że przez tegoroczną zimę mam serdecznie dość tego mieszkania big_smile
Czemu musiałeś się wyprowadzić?

2,888

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Jako, że kończę swoją karierę na studiach i wyprowadzam się z mieszkania spadła na mnie rola agentki nieruchomości szukającej następców. Przed chwilą była dziewczyna która wyżarła ze mnie całą energię. Po 30 minutach rozmowy czuje się jakby mnie czołg potrącił. Oj jak dobrze że się wyprowadzam

Ja też przechodziłem ten etap. big_smile Tylko ja miałem to szczęście, że pierwsza para przygarnęła moje mieszkanko, z tego co rozmawiałem z właścicielem w zeszłym roku mieszkają tam do dziś. Tylko, że ja wyprowadzałem się jak obrońcy po przegranym oblężeniu, ze spuszczoną głową. sad Nie chciałem się stamtąd wyprowadzać, a musiałem. sad

Jak "moje pierwsze dziewczyny" (w ogóle jak to brzmi) kończyły studia i opuszczały naszą wieżę to lały się łzy. Nie jestem zbyt sentymentalna, ale zastnawiam się czy ze mną nie będzie tak samo. Mimo, że przez tegoroczną zimę mam serdecznie dość tego mieszkania big_smile
Czemu musiałeś się wyprowadzić?

Nie znalazłem pracy. sad I musiałem wrócić do rodzinnego domu.

2,889

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Nie znalazłem pracy. sad I musiałem wrócić do rodzinnego domu.

A no to faktycznie. Mieszkanie z rodzicami po latach wolności to kiepska sprawa. Zastanawiałam się czy na czas stażu nie zostać w domu i odłożyć sobie tą moją zawrotną pensje na samochód, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Ja sie z moją mamą najlepiej dogaduje na odległość. Jak jesteśmy blisko to często idziemy na noże big_smile

2,890

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Nie znalazłem pracy. sad I musiałem wrócić do rodzinnego domu.

A no to faktycznie. Mieszkanie z rodzicami po latach wolności to kiepska sprawa. Zastanawiałam się czy na czas stażu nie zostać w domu i odłożyć sobie tą moją zawrotną pensje na samochód, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Ja sie z moją mamą najlepiej dogaduje na odległość. Jak jesteśmy blisko to często idziemy na noże big_smile

Ja z moją to samo. big_smile Jak wróciłem do domu to ciągle się z Nią kłóciłem. big_smile A wszystko to dlatego, że moja mama lubi rządzić, a ja jako Pan zwierząt Lew nie przyjmuję rozkazów, tylko prośby. big_smile

Jakbym mieszkał z rodzicami w domu, to bym był tyle pieniędzy do przodu, że hej, teraz pewnie szukałabym miasta, w którym chciałbym zostać na zawsze i mieszkania na kredyt. big_smile A tak naprawdę to miasta cały czas szukam. big_smile

2,891 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-22 19:28:16)

Odp: Sąsiad...111

Moje gołąbki tutaj tongue Gru, gru, gru... grudzień zły był? Się z wrażenia zająkałem big_smile Zła zima?  tongue
A ja chcę do małego miasta. Tak mają ludzie wychowani w mniejszych miastach a mieszkający w większych. Dobrze,  że mam do lasu ze 200m. Really - żyję w Ząbkach pod W-wa i od bloku do furtki do lasu mam około 200 m.
Lubię tu mieszkać tylko przeszkadza mi ciut blok naprzeciw. Mała uliczka ale tak też miałem w młodości - w mojej rodzinnej mieścinie blok naprzeciw bloku i lubiłem zasłony. A teraz tylko firanki i rolety, których prawie nie używam  big_smile
Ekshib... eks... ekshi... cholerka, eksponat! o to mi chodziło tongue

2,892

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Ja z moją to samo. big_smile Jak wróciłem do domu to ciągle się z Nią kłóciłem. big_smile A wszystko to dlatego, że moja mama lubi rządzić, a ja jako Pan zwierząt Lew nie przyjmuję rozkazów, tylko prośby. big_smile

Jakbym mieszkał z rodzicami w domu, to bym był tyle pieniędzy do przodu, że hej, teraz pewnie szukałabym miasta, w którym chciałbym zostać na zawsze i mieszkania na kredyt. big_smile A tak naprawdę to miasta cały czas szukam. big_smile

Masz jakieś kryteria wyboru?

2,893

Odp: Sąsiad...111

Hihihihihi smile Han_na - On Ci zaraz napisze, że aby do Ciebie blisko było... zawsze coś Mu popsuję i uprzedzę tongue

2,894

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Ja z moją to samo. big_smile Jak wróciłem do domu to ciągle się z Nią kłóciłem. big_smile A wszystko to dlatego, że moja mama lubi rządzić, a ja jako Pan zwierząt Lew nie przyjmuję rozkazów, tylko prośby. big_smile

Jakbym mieszkał z rodzicami w domu, to bym był tyle pieniędzy do przodu, że hej, teraz pewnie szukałabym miasta, w którym chciałbym zostać na zawsze i mieszkania na kredyt. big_smile A tak naprawdę to miasta cały czas szukam. big_smile

Masz jakieś kryteria wyboru?

Kurs tańca dla singli musi mieć, basen na kartę multisport (mam kartę, a nie ma basenu yikes), najlepiej żeby mieszkało w nim dużo młodych, minimum 200 tys mieszkańców, dużo wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych, ścieżki rowerowe, praca dla mnie w branży big_smile, no i koniecznie musi mieć dobre drogi wokoło (najlepiej eskpresówki i autostrady), tak by można wygodnieć pojechać do Czech, Słowacji, Niemiec . big_smile

Oczywiście moim pierwszym wyborem jest Wrocław. big_smile Drugim Kraków, trzecim Warszawa. big_smile

2,895 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-22 19:34:53)

Odp: Sąsiad...111

Han_na, tak z ciekawości bo zżera... co i gdzie kończysz? smile co potem w planach? jakieś propozycje? smile

2,896

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

Moje gołąbki tutaj tongue Gru, gru, gru... grudzień zły był? Się z wrażenia zająkałem big_smile Zła zima?  tongue
A ja chcę do małego miasta. Tak mają ludzie wychowani w mniejszych miastach a mieszkający w większych. Dobrze,  że mam do lasu ze 200m. Really - żyję w Ząbkach pod W-wa i od bloku do furtki do lasu mam około 200 m.
Lubię tu mieszkać tylko przeszkadza mi ciut blok naprzeciw. Mała uliczka ale tak też miałem w młodości - w mojej rodzinnej mieścinie blok naprzeciw bloku i lubiłem zasłony. A teraz tylko firanki i rolety, których prawie nie używam  big_smile
Ekshib... eks... ekshi... cholerka, eksponat! o to mi chodziło tongue

Jestem wiejska dziewucha ze wsi pod miastem powiatowym ze Staropolskiego Okręgu Przemysłowego od 6 lat mieszkam w Polsce L. Teraz, gdy przychodzi mi wybierać miejsce swojego zamieszania na najbliższy rok, to cholera jasna nie wiem co mam zrobić. Z jednej strony w powiecie będzie mi łatwiej o pracę, ale z drugiej strony boje się, że jak już w jakiejś pipidówie zostanę to tam zgnuśnieje. W mieście wojewódzkim jest więcej ciekawych rzeczy do roboty, więcej ludzi których można poznać, ale też mocniej trzeba się rozpychać łokciami przy stole operacyjnym po chętnych do trzymania haków nie brakuje. Małe miasta mają swój urok. Oczywiście, że tak. Ale ja tego "swojego" po prostu nie znoszę big_smile

2,897

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

Han_na, tak z ciekawości bo zżera... co i gdzie kończysz? smile co potem w planach? jakieś propozycje? smile

Przecież jestem panią doktór in spe po sorbonie ze wschodniej strony Wisły big_smile

2,898

Odp: Sąsiad...111

Uffff... chirurga mamy... czy Kapitana Haka? tongue A Wilk wychodzi Piotruś Pan! tongue Same syndromy... smile

2,899 Ostatnio edytowany przez AloneWolf90 (2017-05-22 19:42:24)

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:
rh72 napisał/a:

Han_na, tak z ciekawości bo zżera... co i gdzie kończysz? smile co potem w planach? jakieś propozycje? smile

Przecież jestem panią doktór in spe po sorbonie ze wschodniej strony Wisły big_smile

Ja radzę do dużego miasta, skoro ja umiem się rozpychać łokciami to tym bardziej. big_smile

rh72 napisał/a:

Uffff... chirurga mamy... czy Kapitana Haka? tongue A Wilk wychodzi Piotruś Pan! tongue Same syndromy... smile

Czemu Piotruś Pan? tongue Nie rozumiem. wink Jak się wyprowadzałem z Wrocławia, to powiedziałem wszystkim znajomym, że ja jeszcze tam wrócę i zamierzam dotrzymać słowa na razie mam do niego 112 km, ale mam już propozycję z odległości 76 km. big_smile Następna będzie właściwa. big_smile

2,900

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:
rh72 napisał/a:

Han_na, tak z ciekawości bo zżera... co i gdzie kończysz? smile co potem w planach? jakieś propozycje? smile

Przecież jestem panią doktór in spe po sorbonie ze wschodniej strony Wisły big_smile

Eeeeeee.... L.? Tam się urodziłem i tam poczęty byłem big_smile To przecież spore miasto... Czy nie L.? Bo tak skrótami piszecie, jakby L. było Luxemburg tongue

2,901

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Ja radzę do dużego miasta, skoro ja umiem się rozpychać łokciami to tym bardziej. big_smile

Wilk próbuje mnie ignorować... tongue Zwykle jak Sony gada to im to nawet wychodzi... Jedynie lody... big_smile

2,902

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:
Han_Na napisał/a:
rh72 napisał/a:

Han_na, tak z ciekawości bo zżera... co i gdzie kończysz? smile co potem w planach? jakieś propozycje? smile

Przecież jestem panią doktór in spe po sorbonie ze wschodniej strony Wisły big_smile

Ja radzę do dużego miasta, skoro ja umiem się rozpychać łokciami to tym bardziej. big_smile

rh72 napisał/a:

Uffff... chirurga mamy... czy Kapitana Haka? tongue A Wilk wychodzi Piotruś Pan! tongue Same syndromy... smile

Czemu Piotruś Pan? tongue Nie rozumiem. wink Jak się wyprowadzałem z Wrocławia, to powiedziałem wszystkim znajomym, że ja jeszcze tam wrócę i zamierzam dotrzymać słowa na razie mam do niego 112 km, ale mam już propozycję z odległości 76 km. big_smile Następna będzie właściwa. big_smile

Koleżanka pisze, że lubi haki trzymać. Wy się dobrze dogadujecie, więc Piotruś Pan jesteś... Ciung skojarzeń... Jarzysz? tongue I jest syndrom Piotruś Pana... więc Ci dopiekam z obu boczków big_smile I nie ma Sony aby Ciebie bronić... Sama sielanka tongue

2,903

Odp: Sąsiad...111

Znowu sam do siebie piszę... koniec sielanki... tongue wypłoszyłem gołąbki... sad

2,904

Odp: Sąsiad...111

Wilku, mnie kurs tańca dla singli potrzebny do szczęścia nie jest. Jedyny taniec jaki jaki znam to Dudek dance i to mi wystarczy tongue Za to siłownia by się przydała... i jakaś 3 ligowa kobieca drużyna piłkarska.... no dobra rh72 studiuje w Lublinie. Pozdrawiam moich wiernych fanów wink

2,905

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Przecież jestem panią doktór in spe po sorbonie ze wschodniej strony Wisły big_smile

Ja radzę do dużego miasta, skoro ja umiem się rozpychać łokciami to tym bardziej. big_smile

rh72 napisał/a:

Uffff... chirurga mamy... czy Kapitana Haka? tongue A Wilk wychodzi Piotruś Pan! tongue Same syndromy... smile

Czemu Piotruś Pan? tongue Nie rozumiem. wink Jak się wyprowadzałem z Wrocławia, to powiedziałem wszystkim znajomym, że ja jeszcze tam wrócę i zamierzam dotrzymać słowa na razie mam do niego 112 km, ale mam już propozycję z odległości 76 km. big_smile Następna będzie właściwa. big_smile

Koleżanka pisze, że lubi haki trzymać. Wy się dobrze dogadujecie, więc Piotruś Pan jesteś... Ciung skojarzeń... Jarzysz? tongue I jest syndrom Piotruś Pana... więc Ci dopiekam z obu boczków big_smile I nie ma Sony aby Ciebie bronić... Sama sielanka tongue

Zależy jak na to spojrzysz, z drugiej strony może nie ma nikogo, kto by hamował moją żądzę krwi. tongue I teraz Cię pożrę. big_smile

Rh72 ten Piotruś Pan to chyba jednak do Ciebie pasuję, gadżetoman zawsze zajęty sobą z jakimiś dziwnym gustem, który nikogo nie szuka, no, bo cieżko o drugiego Dzwoneczka na tym świecie. big_smile I to samouwielbienie wychodzące z każdego posta. big_smile

2,906

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:

Wilku, mnie kurs tańca dla singli potrzebny do szczęścia nie jest. Jedyny taniec jaki jaki znam to Dudek dance i to mi wystarczy tongue Za to siłownia by się przydała... i jakaś 3 ligowa kobieca drużyna piłkarska.... no dobra rh72 studiuje w Lublinie. Pozdrawiam moich wiernych fanów wink

A kto powiedział, że ja tam chce iść po to by nauczyć się tańczyć. big_smile No dobra masz mnie chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. tongue Siłownie masz w praktycznie każdym mieście powyżej 20 tys mieszkańców. big_smile Z drużyną piłkarską będzie gorzej. wink Ja znam tylko Konin z kobiecej ligi. big_smile Ale one tam to chyba najwyższa liga. big_smile

2,907

Odp: Sąsiad...111

Wilk, prowadzę poważny interes... nie mogę się zakochiwać, chyba, że w sobie big_smile Ja myślałem, że skromniejszy jestem i samouwielbienie wychodzi z 'co drugiego' posta tongue

Han_na? Chyba Ty piwo lubisz, co? Czyżby sławne lubelskie Perła? big_smile

2,908

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

Wilk, prowadzę poważny interes... nie mogę się zakochiwać, chyba, że w sobie big_smile Ja myślałem, że skromniejszy jestem i samouwielbienie wychodzi z 'co drugiego' posta tongue

Han_na? Chyba Ty piwo lubisz, co? Czyżby sławne lubelskie Perła? big_smile

Nawet jak lubi to na pewno nie piję go z sokiem tak jak Ty. big_smile big_smile big_smile

Tylko Ty jesteś taki odmieniec. big_smile

2,909

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:
rh72 napisał/a:

Wilk, prowadzę poważny interes... nie mogę się zakochiwać, chyba, że w sobie big_smile Ja myślałem, że skromniejszy jestem i samouwielbienie wychodzi z 'co drugiego' posta tongue

Han_na? Chyba Ty piwo lubisz, co? Czyżby sławne lubelskie Perła? big_smile

Nawet jak lubi to na pewno nie piję go z sokiem tak jak Ty. big_smile big_smile big_smile

Tylko Ty jesteś taki odmieniec. big_smile

A ja bym, detektyw od 4 boleści, stawiał jednak na te perły bez soku tongue

2,910

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Wilku, mnie kurs tańca dla singli potrzebny do szczęścia nie jest. Jedyny taniec jaki jaki znam to Dudek dance i to mi wystarczy tongue Za to siłownia by się przydała... i jakaś 3 ligowa kobieca drużyna piłkarska.... no dobra rh72 studiuje w Lublinie. Pozdrawiam moich wiernych fanów wink

A kto powiedział, że ja tam chce iść po to by nauczyć się tańczyć. big_smile No dobra masz mnie chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. tongue Siłownie masz w praktycznie każdym mieście powyżej 20 tys mieszkańców. big_smile Z drużyną piłkarską będzie gorzej. wink Ja znam tylko Konin z kobiecej ligi. big_smile Ale one tam to chyba najwyższa liga. big_smile

To nie możesz iść na taki kurs normalny? Z tego co wiem ZAWSZE jest deficyt facetów. Nawet nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak kurs tańca dla singli wink Babcia usiłuje mnie wysłać na coś takiego "bo to wstyd żeby dziewczyna tańczyć nie umiała". Ale ja się czuje jak kretynka więc unikam tego jak ognia. Medyk został właśnie mistrzem Polski 4 raz z rzędu. Ale trudno się dziwić, skoro ściągają najlepsze zawodniczki z kraju. Robi się mały monopol. Jeszcze tylko Łęczna stoi na zbliżonym poziomie a potem długo, długo nie ma nikogo. Wyniki typu 7:0 to w kobiecej piłce norma, nawet w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Rh
https://www.youtube.com/watch?v=JN6nf_ssnuo

2,911

Odp: Sąsiad...111

No dobra, wkupiłaś się... tongue Lubię Ciebie big_smile Wilk...   powoli rezygnuję z lodówki big_smile

2,912

Odp: Sąsiad...111

Piwo akurat pije z sokiem. Tylko to jest babskie picie big_smile

2,913

Odp: Sąsiad...111

Nie mogę. tongue Zwykle w małych miastach trzeba mieć własną parę. I z tego co się orientuję to w mojej grupie wiekowej jest więcej chętnych mężczyzn niż kobiet, bo już dwa razy robiłem podchody. big_smile Mnie też przydałoby się nauczyć tańczyć, nie przejmuj się "Dziadek juz od 16 lat mówi mi, że powinienem się nauczyć tańczyć". Ostatnio co raz rzadziej widać stracił nadzieję. big_smile

A Medyk to widziałem, że ostatnio wygrał z kimś w lidze 9-1, a Piłkarki Medyka to chyba z tego co kojarzę, nieźle sobie radzą w lidze mistrzyń? Nie wiem jak się nazywa kobiecy odpowiednik ligi mistrzów. big_smile

2,914

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:

Piwo akurat pije z sokiem. Tylko to jest babskie picie big_smile

Hahahaha big_smile Właśnie to mi 'zarzucają' - profanację piwa. Bo ja też z sokiem tongue

2,915 Ostatnio edytowany przez AloneWolf90 (2017-05-22 20:09:18)

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
Han_Na napisał/a:

Piwo akurat pije z sokiem. Tylko to jest babskie picie big_smile

Hahahaha big_smile Właśnie to mi 'zarzucają' - profanację piwa. Bo ja też z sokiem tongue

Wiesz mnie niektórzy chcieli pobić jak powiedziałem, że Warka to koło piwa nawet nie stała i to najgorsze piwo, jakie w życiu piłem. big_smile I, że Warka, Żwyiec to poziom dna jeżeli chodzi o piwo. tongue

Dlatego Rh72, możesz zawsze zostać dobrą koleżanką. big_smile tongue

2,916

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Nie wiem jak się nazywa kobiecy odpowiednik ligi mistrzów. big_smile

Ale fajnie wymysliłeś tongue zgłaszam się!

- liga mistrzyniek
- liga mistrzulek
- liga mistrzonek
- liga mistrzynistek
- ... tongue

Han_na.. nie rozwiewaj wątpliwości big_smile big_smile big_smile

2,917

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Dlatego Rh72, możesz zawsze zostać dobrą koleżanką. big_smile tongue

Nagle zainteresowany... tongue Noooooo... ulegasz jednak? tongue

2,918

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Dlatego Rh72, możesz zawsze zostać dobrą koleżanką. big_smile tongue

Nagle zainteresowany... tongue Noooooo... ulegasz jednak? tongue

A z czego się tak cieszysz ze skazania wieczne friendzone. big_smile tongue

2,919

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Nie mogę. tongue Zwykle w małych miastach trzeba mieć własną parę. I z tego co się orientuję to w mojej grupie wiekowej jest więcej chętnych mężczyzn niż kobiet, bo już dwa razy robiłem podchody. big_smile Mnie też przydałoby się nauczyć tańczyć, nie przejmuj się "Dziadek juz od 16 lat mówi mi, że powinienem się nauczyć tańczyć". Ostatnio co raz rzadziej widać stracił nadzieję. big_smile

A Medyk to widziałem, że ostatnio wygrał z kimś w lidze 9-1, a Piłkarki Medyka to chyba z tego co kojarzę, nieźle sobie radzą w lidze mistrzyń? Nie wiem jak się nazywa kobiecy odpowiednik ligi mistrzów. big_smile

Tak właśnie się to nazywa smile Liga Mistrzyń. W tej edycji odpadły bodajże w 1/8. Najbliższy mecz na poziomie to będzie finał Pucharu Polski z Górnikiem Łęczna w Radomiu smile Wybieramy się z dziewczynami.
Nie przejmuje się. To babcia się wstydzi, nie ja;)
Moja współlokatorka kiedyś chodziła na salsę i z facetami był duży problem. Pisała jakieś ogłoszenia "partner poszukiwany" big_smile 

Nie znam się na piwach i smakoszem nazwać się nie mogę. To samo tyczy się innych rodzajów alkoholi. Wódka to wódka, wino to wino. Czy takie czy śmakie dla mnie bez róznicy. Efekt i tak jest ten sam big_smile

2,920

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

A z czego się tak cieszysz ze skazania wieczne friendzone. big_smile tongue

Nutty boy! tongue A z czego się miałbym inaczej cieszyć? big_smile big_smile big_smile No nieeee... niepoprawny fantasta big_smile

2,921

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

A z czego się tak cieszysz ze skazania wieczne friendzone. big_smile tongue

Nutty boy! tongue A z czego się miałbym inaczej cieszyć? big_smile big_smile big_smile No nieeee... niepoprawny fantasta big_smile

Ze swobodnego dostępu do lodówki? wink

2,922 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-22 20:20:35)

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Nie mogę. tongue Zwykle w małych miastach trzeba mieć własną parę. I z tego co się orientuję to w mojej grupie wiekowej jest więcej chętnych mężczyzn niż kobiet, bo już dwa razy robiłem podchody. big_smile Mnie też przydałoby się nauczyć tańczyć, nie przejmuj się "Dziadek juz od 16 lat mówi mi, że powinienem się nauczyć tańczyć". Ostatnio co raz rzadziej widać stracił nadzieję. big_smile

A Medyk to widziałem, że ostatnio wygrał z kimś w lidze 9-1, a Piłkarki Medyka to chyba z tego co kojarzę, nieźle sobie radzą w lidze mistrzyń? Nie wiem jak się nazywa kobiecy odpowiednik ligi mistrzów. big_smile

Tak właśnie się to nazywa smile Liga Mistrzyń. W tej edycji odpadły bodajże w 1/8. Najbliższy mecz na poziomie to będzie finał Pucharu Polski z Górnikiem Łęczna w Radomiu smile Wybieramy się z dziewczynami.
Nie przejmuje się. To babcia się wstydzi, nie ja;)
Moja współlokatorka kiedyś chodziła na salsę i z facetami był duży problem. Pisała jakieś ogłoszenia "partner poszukiwany" big_smile 

Nie znam się na piwach i smakoszem nazwać się nie mogę. To samo tyczy się innych rodzajów alkoholi. Wódka to wódka, wino to wino. Czy takie czy śmakie dla mnie bez róznicy. Efekt i tak jest ten sam big_smile

Hihihihi big_smile Nie pisz, że sama chodzi na kurs... To się przecież non-stop zdarza. smile Partner poszukiwany? Nic nie znajdzie... tongue Jakby zapodała, że 'pisarz' czy 'gawędziasz-erotoman' to by się zaroiło i którego by wyrwała na ten kurs smile Pierwszy bym się pchał big_smile big_smile big_smile

2,923

Odp: Sąsiad...111
Han_Na napisał/a:
rh72 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

A z czego się tak cieszysz ze skazania wieczne friendzone. big_smile tongue

Nutty boy! tongue A z czego się miałbym inaczej cieszyć? big_smile big_smile big_smile No nieeee... niepoprawny fantasta big_smile

Ze swobodnego dostępu do lodówki? wink

Do lodówki napisałaś, że wara i że będziesz 'bardziej' broniła niż... tongue Ja pójdę więc po najlżejszej linii oporu big_smile big_smile big_smile

2,924

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
Han_Na napisał/a:
rh72 napisał/a:

Nutty boy! tongue A z czego się miałbym inaczej cieszyć? big_smile big_smile big_smile No nieeee... niepoprawny fantasta big_smile

Ze swobodnego dostępu do lodówki? wink

Do lodówki napisałaś, że wara i że będziesz 'bardziej' broniła niż... tongue Ja pójdę więc po najlżejszej linii oporu big_smile big_smile big_smile

Może będę miała ciekawsze rzeczy do roboty niż obrona lodówki jak własnej.... big_smile Chociaż tego pewnie aż tak bym nie broniła wink

2,925

Odp: Sąsiad...111

No proszę, chyba jednak muszę wypróbować ten podryw na erotomana-gawędziarza, bo widzę, że działa. big_smile tongue Chociaż ze mnie kiepski gawędziarz, to muszę tym drugim nadrobić. big_smile

Posty [ 2,861 do 2,925 z 9,305 ]

Strony Poprzednia 1 43 44 45 46 47 144 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Sąsiad...111

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024