Sąsiad...111 - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Sąsiad...111

Strony Poprzednia 1 34 35 36 37 38 144 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,276 do 2,340 z 9,305 ]

2,276 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-03 18:52:20)

Odp: Sąsiad...111

Niezmącona. Nieprzekupna. big_smile W autobusie jednak bardziej wiarygodnie na kogoś wpaść tongue Metro jest pod tym względem przereklamowane chociaż w Japonii są oddzielne wagony dla kobiet bo są często molestowane w metrze. big_smile

EDIT: ale Ty masz w gruncie rzeczy rację... na randkę tylko w czasie powrotów z pracy i trzeba metro proponować big_smile

2,277

Odp: Sąsiad...111

Przychodzi facet na trening boksu a trener do niego: 'pokaż swój najlepszy cios!' gościu na to: 'eeeee... nikt ciebie nie lubi' - trener przemyślał i płacze... nie ma to jak cios poniżej pasa tongue

2,278 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-03 18:59:40)

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

EDIT: ale Ty masz w gruncie rzeczy rację... na randkę tylko w czasie powrotów z pracy i trzeba metro proponować big_smile

Zaszalej  w tej Warszafffce big_smile tongue

https://www.youtube.com/watch?v=wq24iNi1uuU

2,279

Odp: Sąsiad...111

Erudytka tongue Jednak 'kobietę trzeba...' big_smile big_smile big_smile

2,280 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-03 19:04:46)

Odp: Sąsiad...111

Najpierw trzeba ją sobie zorganizować jakoś  big_smile tongue big_smile Także przesiadaj się do metra i działaj big_smile

2,281 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-03 20:47:49)

Odp: Sąsiad...111

Sony, sama piszesz, że w metrze to sobie wizytę do dentysty prędzej zorganizuję smile przed kobietą trzeba mieć zasady... tongue
Hahaha big_smile Sony ten Fronczewski i 4:20 > to odpowiedź na organizowanie kobiety i życie 'bez'!!! big_smile big_smile big_smile

2,282

Odp: Sąsiad...111

To Twoja w tym już głowa, żeby trzymać się zasad i nie stracić zębów tongue

2,283

Odp: Sąsiad...111

Sony... miałem odpisać wieczorem. Pierwszy dzień w pracy ale może nikt nie widzi. Co prawda wbity jestem w firmowe wifi i mają oprogramowanie śledzące połączenia jednak głównie chodzi im o inne praktyki. Otwarcie w firmie mówią o tym, nie, że ukrywają...
A metra i odniesień do zębów pewnie źle nie odbiorą. Abyś szpiegiem gospodarczym nie była big_smile Ale Ty? Na szpiega jesteś zbyt wyrafinowana. Już powinnaś uwodzić próbować. tongue A może Ty taka 'aż wyrafinowana'? No, no... smile Muszę to przemyśleć... Dzisiaj dzień nudniejszy, brak ludzi do pozałatwiania spraw...

2,284

Odp: Sąsiad...111

A więc pytanie na wieczór, czy naprawdę? smile

2,285

Odp: Sąsiad...111

Gościu był jednak geniuszem... geniusz prostoty też bo wynalazł podobno system dwójkowy... big_smile sobie o nim czytam właśnie - ciekawe, jakbym wyglądał w peruce (miał niesamowitą perukę) tongue niby geniusz a mody nie ignorował! smile

Gottfried Wilhelm Leibniz

2,286

Odp: Sąsiad...111

Cześć rh72, widzę, że Panie jak zwykle nas opuściły. big_smile

Jak tam pierwszy dzień w nowej pracy? big_smile I czemu pisałeś z firmowego wifi, skoro bezpieczniej jest pisać z telefonu z pakietu danych? wink Ja tak zawsze w pracy robię, nawet maila nie sprawdzam, bo tam mam przeglądarkę, która służy do przeglądania internetu z komputera i na odwrót (Internet Explorer). big_smile I nie mam uprawnień admina by sobie cokolwiek zainstalować, a pendrivy są niedozwolone oficjalnie. wink

W weekend (właściwie to od jutra od 13) mnie nie będzie, także masz szansę błysnąć przed Paniami. big_smile W niedzielę wieczorkiem przyjdę poobserwować twoja nierówną walkę. big_smile

2,287

Odp: Sąsiad...111

Hihihihihi big_smile Facet kobiet nie znał chyba big_smile

Leibniz zastanawiał się nad tym, jak poprawnie zdefiniować prawdę. Popularna, intuicyjna definicja głosi, że wypowiedź jest prawdziwa, gdy jej zawartość jest adekwatna do rzeczywistości. Adekwatność jest w istocie rodzajem logicznej relacji między wypowiedzią a stanem rzeczywistości. Skoro jest to relacja logiczna, to tak jak wszystkie inne relacje logiczne powinna ona być niezmienna i zależna tylko od zawartości wypowiedzi i „zawartości” rzeczywistości. Jeśli przyjmie się to założenie, to relacja „adekwatności” staje się klarowna. Dana wypowiedź jest prawdziwa (adekwatna), jeśli w podmiocie (obiekcie) tego zdania jest zawarte jego orzeczenie (jakaś cecha lub zdarzenie związane z obiektem). Leibniz nazwał tę zasadę regułą koniecznej przyczyny prawdy. Zdaniem Leibniza odrzucenie reguły koniecznej przyczyny prawdy prowadzi do nieuniknionych sprzeczności logicznych.

2,288

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Cześć rh72, widzę, że Panie jak zwykle nas opuściły. big_smile

smile Przyzwyczajaj się. To stan pernamenty bądź przejściowy... Jak się znudziły to będzie dłuższa chwila tongue

AloneWolf90 napisał/a:

Jak tam pierwszy dzień w nowej pracy? big_smile I czemu pisałeś z firmowego wifi, skoro bezpieczniej jest pisać z telefonu z pakietu danych? wink Ja tak zawsze w pracy robię, nawet maila nie sprawdzam, bo tam mam przeglądarkę, która służy do przeglądania internetu z komputera i na odwrót (Internet Explorer). big_smile I nie mam uprawnień admina by sobie cokolwiek zainstalować, a pendrivy są niedozwolone oficjalnie. wink

Bo przyniosłem sprzęt prywatny czyli taba i musiałem jakoś sobie urlop zaklepać na jutro w intranecie a tak komplikacje przez VPN'a więc po firmowym wifi dostęp do firmowych rzeczy i już się przełączać nie chciało - internet po pakietach mam w telefonie i trzeba udostępniać i mieszać... niechcica... nie masz tak? big_smile Było nudnie, odzwyczaiłem się siedzieć tyle na krześle (nawet biurkowym, czyli niby wygodny) i nie było decydentów aby pogadać o przyszłości, więc totalnie chodziłem i smuciłem ludziom sad a jak Sony napisała w temacie to jak zignorować? tongue Jeszcze sobie pomyśli, że to ja ignoruję...

AloneWolf90 napisał/a:

W weekend (właściwie to od jutra od 13) mnie nie będzie, także masz szansę błysnąć przed Paniami. big_smile W niedzielę wieczorkiem przyjdę poobserwować twoja nierówną walkę. big_smile

Wolf, za dużo tej witaminy C. Ja ćpam ale Ty chłopie to już naprawdę odlatujesz... Jutro jest 5.V. Data którą podajesz jest za tydzień... (nawet plus 1) big_smile Usiądź, pomyśl, sprawdź w kalendarzu. Jeśli Ci się zgodzi to jednak tydzień Ci wcięło! big_smile Jak tak, to mam szansę błysnąć... nie przyćmisz niczym bo przez tydzień bo jesteś po prostu 'zniknięty' big_smile

2,289 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-04 21:15:56)

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Cześć rh72, widzę, że Panie jak zwykle nas opuściły. big_smile

smile Przyzwyczajaj się. To stan pernamenty bądź przejściowy... Jak się znudziły to będzie dłuższa chwila tongue

AloneWolf90 napisał/a:

Jak tam pierwszy dzień w nowej pracy? big_smile I czemu pisałeś z firmowego wifi, skoro bezpieczniej jest pisać z telefonu z pakietu danych? wink Ja tak zawsze w pracy robię, nawet maila nie sprawdzam, bo tam mam przeglądarkę, która służy do przeglądania internetu z komputera i na odwrót (Internet Explorer). big_smile I nie mam uprawnień admina by sobie cokolwiek zainstalować, a pendrivy są niedozwolone oficjalnie. wink

Bo przyniosłem sprzęt prywatny czyli taba i musiałem jakoś sobie urlop zaklepać na jutro w intranecie a tak komplikacje przez VPN'a więc po firmowym wifi dostęp do firmowych rzeczy i już się przełączać nie chciało - internet po pakietach mam w telefonie i trzeba udostępniać i mieszać... niechcica... nie masz tak? big_smile Było nudnie, odzwyczaiłem się siedzieć tyle na krześle (nawet biurkowym, czyli niby wygodny) i nie było decydentów aby pogadać o przyszłości, więc totalnie chodziłem i smuciłem ludziom sad a jak Sony napisała w temacie to jak zignorować? tongue Jeszcze sobie pomyśli, że to ja ignoruję...

AloneWolf90 napisał/a:

W weekend (właściwie to od jutra od 13) mnie nie będzie, także masz szansę błysnąć przed Paniami. big_smile W niedzielę wieczorkiem przyjdę poobserwować twoja nierówną walkę. big_smile

Wolf, za dużo tej witaminy C. Ja ćpam ale Ty chłopie to już naprawdę odlatujesz... Jutro jest 5.V. Data którą podajesz jest za tydzień... (nawet plus 1) big_smile Usiądź, pomyśl, sprawdź w kalendarzu. Jeśli Ci się zgodzi to jednak tydzień Ci wcięło! big_smile Jak tak, to mam szansę błysnąć... nie przyćmisz niczym bo przez tydzień bo jesteś po prostu 'zniknięty' big_smile


Te, Mistrzu inteligencji tongue A od jutra, od 5.V od GODZINY trzynastej to już nie mogłoby być? big_smile tongue
Może pora wyciągnąc  zegarek z cholewy i na rękę przełożyć ? big_smile tongue

2,290

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
AloneWolf90 napisał/a:

Cześć rh72, widzę, że Panie jak zwykle nas opuściły. big_smile

smile Przyzwyczajaj się. To stan pernamenty bądź przejściowy... Jak się znudziły to będzie dłuższa chwila tongue

AloneWolf90 napisał/a:

Jak tam pierwszy dzień w nowej pracy? big_smile I czemu pisałeś z firmowego wifi, skoro bezpieczniej jest pisać z telefonu z pakietu danych? wink Ja tak zawsze w pracy robię, nawet maila nie sprawdzam, bo tam mam przeglądarkę, która służy do przeglądania internetu z komputera i na odwrót (Internet Explorer). big_smile I nie mam uprawnień admina by sobie cokolwiek zainstalować, a pendrivy są niedozwolone oficjalnie. wink

Bo przyniosłem sprzęt prywatny czyli taba i musiałem jakoś sobie urlop zaklepać na jutro w intranecie a tak komplikacje przez VPN'a więc po firmowym wifi dostęp do firmowych rzeczy i już się przełączać nie chciało - internet po pakietach mam w telefonie i trzeba udostępniać i mieszać... niechcica... nie masz tak? big_smile Było nudnie, odzwyczaiłem się siedzieć tyle na krześle (nawet biurkowym, czyli niby wygodny) i nie było decydentów aby pogadać o przyszłości, więc totalnie chodziłem i smuciłem ludziom sad a jak Sony napisała w temacie to jak zignorować? tongue Jeszcze sobie pomyśli, że to ja ignoruję...

AloneWolf90 napisał/a:

W weekend (właściwie to od jutra od 13) mnie nie będzie, także masz szansę błysnąć przed Paniami. big_smile W niedzielę wieczorkiem przyjdę poobserwować twoja nierówną walkę. big_smile

Wolf, za dużo tej witaminy C. Ja ćpam ale Ty chłopie to już naprawdę odlatujesz... Jutro jest 5.V. Data którą podajesz jest za tydzień... (nawet plus 1) big_smile Usiądź, pomyśl, sprawdź w kalendarzu. Jeśli Ci się zgodzi to jednak tydzień Ci wcięło! big_smile Jak tak, to mam szansę błysnąć... nie przyćmisz niczym bo przez tydzień bo jesteś po prostu 'zniknięty' big_smile

Ale chodziło mi, że mój weekend zaczyna się jutro o 13 godzinie. big_smile Może jak bym dopisał: ":00" to byś mnie zrozumiał. big_smile Szczerze to nie wiem jak można to zrozumieć inaczej, ale poczekajmy na Panie, one nas naprostują. wink

2,291 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-04 21:20:55)

Odp: Sąsiad...111

Hahahahaha!!! big_smile Zapomniałem, że facet pisze i może być dokładniejszy... Jednak pisze się 13:00... Sony, lwica, już swoich broni! big_smile

EDIT: a już się ucieszyłem, że Wilka kilka dni nie będzie i przyniesie jakąś owieczkę z polowania... no dobra, może też 'przyprowadzi' big_smile

2,292 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-04 21:20:25)

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:

Hahahahaha!!! big_smile Zapomniałem, że facet pisze i może być dokładniejszy... Jednak pisze się 13:00... Sony, lwica, już swoich broni! big_smile

Hahaha big_smile Nie trzeba Leibniza żeby wiedzić, że prawdą jest to, że stado trzyma się razem tongue wink

2,293

Odp: Sąsiad...111
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

Hahahahaha!!! big_smile Zapomniałem, że facet pisze i może być dokładniejszy... Jednak pisze się 13:00... Sony, lwica, już swoich broni! big_smile

Hahaha big_smile Nie trzeba Leibniza żeby wiedzić, że prawdą jest to, że stado trzyma się razem tongue wink

Hahahaha!!! big_smile Stado to "praporządek"? big_smile big_smile big_smile

Na pierwszy rzut oka koncepcja monad stoi w ostrej sprzeczności z naszym codziennym doświadczeniem, w którym obserwujemy, że jedne rzeczy wpływają na drugie i następują ciągłe zmiany. Leibniz uważał, że te obserwacje są swoistym złudzeniem. Złudzenie to powstaje na skutek tego, że monady nie tworzą przypadkowej mozaiki bytów, lecz istnieje rodzaj „praporządku”, ogólnej struktury wszystkich monad.

2,294

Odp: Sąsiad...111

Uważaj z tymi mądrościami, bo zostanie z Ciebie co najwyżej poroże tongue

2,295

Odp: Sąsiad...111

Ja pierdziu... Kocham gościa... Nowa więc mądrość... big_smile Wg tego jestem pierdzieloną definicją definicji!!! big_smile Oddzielne byty? A romantyzm? 2 dusze razem, soulmate... To był zdecydowanie facet o poglądach facećkich! big_smile

Z reguły koniecznej przyczyny wynika, że każdy poszczególny byt musi przez cały czas zawierać w sobie całą o sobie prawdę, a zatem jest w sensie absolutnym niezmienny. Nie można z zewnątrz wpłynąć na jego strukturę ani na jego dzieje, bo gdyby można było, nie zawierałby on w którymś momencie całej prawdy o sobie. A zatem świat składa się z bliżej nieustalonej, ale ogromnej liczby całkowicie od siebie odseparowanych i nie wpływających na siebie bezpośrednio bytów, z których każdy jest „całym światem dla siebie samego”. Te poszczególne byty Leibniz nazwał monadami. Dla Leibniza monadą było automatycznie wszystko, co dawało się wyróżnić jako osobny byt. Leibniz stwierdził: „Nie ma nic oprócz monad, albo inaczej – wszystko co istnieje musi być monadą, czyli osobnym bytem, który zawiera w sobie całą prawdę o sobie”.

2,296

Odp: Sąsiad...111

Wiedziałem, że Sony zrozumie bez problemu, o co mi chodziło. big_smile Po prostu to czułem. wink

Rh72, a może Ty w telefonie nie używasz 24-godzinnego zegara? big_smile

Tak myślałem, że chcesz się mnie pozbyć. tongue

A i masz nową strategię. big_smile Chociaż ja nie wiem czy podryw na cudze teksty nie jest jeszcze gorszy, od twoich własnych oryginalnych. big_smile

2,297 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-04 21:35:48)

Odp: Sąsiad...111

Ja tu filozofia ale właśnie majster zadzwonił i we wtorek zakładam: kamerę na przód do śledzenia ludzi, czujniki cofania (co prawda kolega w pracy radził abym kota sobie z tyłu zderzaka przykleił to będzie milsze dla oka i uszu big_smile ) oraz ledy pod reflektory bo podobno moje, soczewkowe się 'wypalają' i koszt nowych spory.. Więc jeleń rzeczywiście upolowany. big_smile Ja z filozofem a w życiu mnie 'szyją' (może 'kroją' ale nie wiem już jak to jest bo jeleń to jeleń) big_smile Chciałem się z gościem droczyć i zaproponowałem z robocizną 'okrągłą' sumkę informatyka czyli coś jak 128 zł albo 256 zł... tongue Nie zrozumiał 'żartu' big_smile

2,298

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Wiedziałem, że Sony zrozumie bez problemu, o co mi chodziło. big_smile Po prostu to czułem. wink
Rh72, a może Ty w telefonie nie używasz 24-godzinnego zegara? big_smile
Tak myślałem, że chcesz się mnie pozbyć. tongue
A i masz nową strategię. big_smile Chociaż ja nie wiem czy podryw na cudze teksty nie jest jeszcze gorszy, od twoich własnych oryginalnych. big_smile

Wolfik, jakbym nie cytował, to by nikt nie uwierzył, że z sensem jednak piszę... big_smile Darujcie sobie 'odrefleksyjne' żarty tongue - chyba, że mnie zaskoczycie przemyśleniem na temat moich sensów, a zapraszam big_smile Poproszę o polot, popłyń, pojazd... aby na 'p' tongue (wiem, wiem...)
Nie chcę się Ciebie pozbyć. Po co? Jaki sens? sad Ja sobie pozwalam na docenienie Twojego wkładu i Twojego poczucia własności terytorialnej... Potwierdziłem uprzejmie, co chciałeś usłyszeć... tongue BTW> Aaaa SIO! big_smile Szkoda, że się zmywasz, bo weekend nie nastraja znowu do optymizmu i dopiero coś z poniedziałku ma być ładniej! smile

2,299 Ostatnio edytowany przez AloneWolf90 (2017-05-04 21:44:49)

Odp: Sąsiad...111

Zrozumiał, połączył fakty, że skoro informatyk to ma kasę (widział ktoś biednego informatyka? big_smile) to nie opuścił ani złotówki. big_smile W sumie też bym tak zrobił, pensje mają co raz wyższe, a aplikację co raz gorsze.  Kiedyś były 1-2 patche na program dzisiaj tyle to jest na miesiąc. big_smile

Wiesz rh72 na forum miła, domowa atmosfera, ale patrz jakie wydarzenie było, a rodzinie się nie odmawia. big_smile
http://fakty.interia.pl/swiat/news-dani … Id,2389809

2,300 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-04 21:48:59)

Odp: Sąsiad...111
rh72 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
rh72 napisał/a:

Hahahahaha!!! big_smile Zapomniałem, że facet pisze i może być dokładniejszy... Jednak pisze się 13:00... Sony, lwica, już swoich broni! big_smile

Hahaha big_smile Nie trzeba Leibniza żeby wiedzić, że prawdą jest to, że stado trzyma się razem tongue wink

Hahahaha!!! big_smile Stado to "praporządek"? big_smile big_smile big_smile

Na pierwszy rzut oka koncepcja monad stoi w ostrej sprzeczności z naszym codziennym doświadczeniem, w którym obserwujemy, że jedne rzeczy wpływają na drugie i następują ciągłe zmiany. Leibniz uważał, że te obserwacje są swoistym złudzeniem. Złudzenie to powstaje na skutek tego, że monady nie tworzą przypadkowej mozaiki bytów, lecz istnieje rodzaj „praporządku”, ogólnej struktury wszystkich monad.

Nie lekceważ prastarego porządku instynktu samozachowawczego gatunku tongue , bo Cię stado rozerwie na strzępy tongue
Mówiąc prościej: w kupie siła big_smile tongue

2,301

Odp: Sąsiad...111

Nie! Dość tego filozofowania! big_smile Jednak koncepcyjnie nie czuję się dobrze z myślą, że nie mam wolnej woli... Wolę standardzik Boga - nie wtrąca mi się a potem tylko rachunek wystawi big_smile big_smile big_smile

2,302 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-04 22:12:16)

Odp: Sąsiad...111
AloneWolf90 napisał/a:

Zrozumiał, połączył fakty, że skoro informatyk to ma kasę (widział ktoś biednego informatyka? big_smile) to nie opuścił ani złotówki. big_smile W sumie też bym tak zrobił, pensje mają co raz wyższe, a aplikację co raz gorsze.  Kiedyś były 1-2 patche na program dzisiaj tyle to jest na miesiąc. big_smile

Wiesz rh72 na forum miła, domowa atmosfera, ale patrz jakie wydarzenie było, a rodzinie się nie odmawia. big_smile
http://fakty.interia.pl/swiat/news-dani … Id,2389809

A komentarz czytał? big_smile co tam 5 wilków, u nas jest ich 38 mln, bo mówią, że Polak Polakowi wilkiem big_smile
Widział 'biednego' informatka... niejednego. Wolf, ja robię pod 'widzimisię' klienta. Daję roczną gwarancję bo bezbłędności nie ma przy tylu stopniach swobody programu smile Jak jest błąd to bez odpłaty poprawiam i nie dyskutuję smile Chyba, że klient na kolory narzeka. Ale i to kiedyś ustąpiłem. A więc tak to było... smile W aplikacji, która ma interfejs podobny do Outlook'a pasek górny z informacją o nazwie danej opcji dałem na początku w kolorze pomarańczowym bo to standard był producenta kontrolek, których używałem. Po jakimś czasie ktoś wniósł refleksję, że kolor bazowy naszej firmy to zielony więc podmieniłem w nowej wersji na taki 'cieniowany' ( tongue ) zielony. Nie sądziłem, że będą mieli z tym problemy. Następnego dnia grzecznie poprosili o pilne spotkanie... Było, że to nie jest świństwo ale wręcz obstrukcja w ułożonych przecież dobrze kontaktach. Więc tego samego dnia otrzymali nową wersję z przywróconym 'cieniowanym' kolorem pomarańczowym. Tak jest do dzisiaj i to nie kobiety ale właśnie faceci wywołali tą burzę u klienta big_smile A podobno się tam działo!!! big_smile

EDIT: dla bezpieczeństwa swojego nie napiszę co to za klient big_smile ani z jakiej branży big_smile podobnie wdrożyłem ten sam (co prawda przebudowany) system u drugiego klienta, też im w nowej wersji zmieniłem kolor bo od razu robiłem to na jednych 'źródłach' - Ci w ogóle nie zwrócili na to uwagi (i po pierwszej zmianie i po drugiej zachowali stoicki spokój) smile

2,303

Odp: Sąsiad...111
SonyXperia napisał/a:

Nie lekceważ prastarego porządku instynktu samozachowawczego gatunku tongue , bo Cię stado rozerwie na strzępy tongue
Mówiąc prościej: w kupie siła big_smile tongue

Sony - aż sama się pchasz na widelec... Z kim to chcesz to stadko tworzyć? big_smile tongue Wy sobie tak słodzicie, że ja jeszcze się zastanawiam na co Ty czekasz z tą sygnaturką tongue Lwica? Lwica? big_smile big_smile big_smile Sure ta lwica? Bo lwy do Danii jeszcze nie wróciły chociaż gdzieś czytałem, że w jakiejś erze tam były... big_smile

2,304 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-04 22:16:21)

Odp: Sąsiad...111

Już tworzę,  to 38 milionowe tongue
https://www.youtube.com/watch?v=jgYrH2_gK0E

2,305

Odp: Sąsiad...111

Miałem tą płytę... big_smile Jakie to stare czasy!!! Jej! Moja młodość... Dziewczyna, do której wtedy 'startowałem' powiedziała, że lubi Kult. No więc starania były ale i płyta była i był pretekst ją zaprosić tongue

Pisałem gdzieś już, że sobie gramofon zamierzam ponownie zakupić. Tylko jak dobre parametry to drogi sprzęt a ja na razie inne potrzeby zaspokajam big_smile O swoim 'sprzęcie' chciałem napisać, ale to forum kobiece i nie chcę być dwuznaczny... Zaraz bym pisał o paśmie przenoszenia w kolumnach, konstrukcji wzmacniacza w amplitunerze i inne tam... a wyszłoby, że się chwalę to znaczy, że kompleksy leczy... Tak tylko mam smile Na co ja kobietę poderwę...? big_smile Płyty? To jeszcze modne? tongue

2,306 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-04 22:47:23)

Odp: Sąsiad...111

W komórce zegar 24godzinny... big_smile I budzik jest i budzi mnie ta piosenka... big_smile

Uwielbiam ją i ustawiłem przez moment na dzwonek ale nie wiem dlaczego ludzie się ciut dziwnie na mnie patrzyli... sad albo źle coś odbierałem i się powstydziłem... smile a niby taki pewny siebie...? tongue

2,307

Odp: Sąsiad...111

Naszło, kurczę, wspomnienia... WINA!!!! WINA DAĆ!!!! big_smile

2,308

Odp: Sąsiad...111

A za tą piosnkę dam się pokroić... smile I w tym wykonaniu!

2,309

Odp: Sąsiad...111

SONY! Dla Ciebie! Spod Krakowa jesteś, nie wiem jak się do miasta odnosisz ale może trafiłem smile  Smętne, ciągnące się jednak porywa mnie poziomem wyrazu... Masz możliwość sobie poszaleć w Krakowie? Jak tak to weź kiedyś tą piosenkę, proszę...

2,310 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-05 09:02:01)

Odp: Sąsiad...111

Poszaleć? big_smile Chyba na stypie big_smile tongue Dzięki, ale nie wybieram się big_smile

2,311

Odp: Sąsiad...111

A bo deszczowo ma być... Chociaż dzisiaj słoneczko wyszło. smile dzisiaj też byłem w urzędzie komunikacji samochód rejestrować i zgadnijcie kto musiał porozmawiać z Panią w okienku o zdrowiu i innych tematach docierając do spraw rodzinnych. Ja tak muszę... Mniej się nudzę wtedy... Z nudy już sprzątam, druga zaleta to że sprzątam zwykle na kacu tongue

2,312 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-05 21:33:30)

Odp: Sąsiad...111

Mam / miałem znajomego, bo już nie mamy kontaktu. Był na tyle ciekawym człowiekiem, że twierdził, że się śmierci nie boi. Jak był mały to dostał w bok głowy śnieżką z zawartością typu niewielki kamień. Kolega go coś ukamieniowac chciał. Twierdził, że wtedy wyszedł z siebie i widział rzeczy 'z boku' - takich, których nie powinien widziać, jak reakcję dzieci stojących niewidocznie z perspektywy leżącego dzieciaka. Że widział co i jak robili lekarze, czego niby fizycznie by nie mógł dostrzec. Potem się wypytał i mu wszystko potwierdzili. Ale podobno mnisi też mają dowody 'twarde' na reinkarnację. My sobie o niebie śnimy. A podobno i wszechświat ma swój czas i czas ma swój 'czas'. Teoria, że wszechświat jest nieograniczony podobno jest fizycznie do bani. Nie ma też nieskończenie wiele wszechświatów. Fizycy coś podejrzewają, przynajmniej są takie teorie, że ten świat jest 'nasz'. Że on tak stworzony abyśmy mogli go pojmować i tu właśnie takie zjawiska zachodzą do których jesteśmy w stanie dojść... inaczej podobno nie ma sensu...
W takich momentach myślę o kobiecej logice. Poważnie piszę big_smile Świat robi się znośniejszy! smile Zdrowie Pań! Szacun! Po cholerę sobie tak świat komplikować... jakieś fale prawdopodobieństwa których nikt nie rozumie, teorie strun czy bąbelków... Oni to musza w wannie wymyślać przy 'innych czynnościach seksualnych'. Naukowcy. Ale i tak podziwiam, bo ja bym skisł w połowie ich wyboistej drogi. I tak twierdzę, że wymyślają to dla kobiet aby sobie ego 'napchać'. Tej akurat teorii nikt nie obali, że wszystko opiera się na jednym big_smile Taki punkt podparcia wszechrzeczy smile A będę spłycał, bo akurat w biologię wierzę i to jest właśnie głębokie... Motywacje, motywacje... Ciekawość? Dzielenie się wiedzą? Eeeeee tam. A kto go urodził? A w związki to nijaki się nie pcha? tongue

2,313

Odp: Sąsiad...111

Auła!!!! Przeczytane właśnie i się uśmiałem:

Przyłapałem dziewczynę na zdradzie i ona mi tłumaczyła, że zdrady nie było bo kochanek robił to w prezerwatywie, więc tak jakby jej w ogóle nie dotykał big_smile
I odpowiedź wujka dobra rada tongue powaliła logiką: no to załóż rękawiczki i jej przywal, to tak jakbyś jej nie dotykał big_smile big_smile big_smile No tak, w sumie dziewczę wpadłoby we własne sidła logiki...

2,314 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-06 12:58:25)

Odp: Sąsiad...111

Jest jeden fakt 'na wodę na młyn' dla trenerów personalnych. Mówią, że pszczoły robią pewną rzecz, bo nie wiedzą, że nie mogą... Czyli niewiedza kluczem do sukcesu. Chyba były przypadki że jakiś dzieciak się zabił bo chciał sprawdzić tę teorię i wierzył, że chęć wystarczy.... Więc podobno, bo nie wiem, czy juz sobie z tym poradzili, to pszczoły nie powinny latać, gdyż powierzchnia ich skrzydeł jest za mała w stosunku do ich masy i nie powinny te skrzydełka sobie dawać rady. Kiedyś może wyjdzie, że one jakiś inny napęd mają - na razie cud... smile

Facet po pijaku gorsze rzeczy robi... smile Kobieta po alkoholu to się często wątpliwości pozbywa - a i tak facet będzie winny, bo czegoś nie dał lub nie dopilnował. U mnie w liceum był taki przypadek, że dziewczyna upiła się z chłopakiem. On sytuację wykorzystał. Ona, że gwałt - on, że jaki gwałt skoro z nim pije to sama wie o co chodzi. Jakby sama piła lub w towarzystwie to co innego. Nawet naiwnością tego nie nazywali... Nie wiem, jak się sprawa skończyła, mało mnie interesowała. Czy ten alkohol to wróg, czy przyjaciel od strony naszych zachowań? Bo dla wątroby to prawdziwa plaga. Tam skąd pochodzę jest filia AWF'u. Jej, ilu 'sportowców' skończyło z marskością wątroby. Na imprezie w AWF'ie to tylko trzeba było chodzić oświetlonymi chodnikami, krzaka pustego nie uświadczyłeś... Co oni, pokoi nie mieli tam, czy co? Do tej pory nie zrozumiałem. Chyba trzeba to zwalić na zwykłe ludzkie lenistwo, ale nie mylić z wygodą tongue

2,315

Odp: Sąsiad...111

Hihihihihi big_smile Proponuję sławetny eksperyment! Liczcie tylko dokładnie, proponuję aby test 'wypalił'! tongue

2,316

Odp: Sąsiad...111

A to będzie filozoficznie, pomimo tego, że to niby dowcip: big_smile

Badanym pokazano krótki filmik, jak biegnący chłopiec wpada na krzesło. Zadano następnie pytanie: Kto jest winien wypadkowi?
Dzieci do 12 lat odpowiedziały, że krzesło.
Nastolatki powiedziały, że chłopiec.
Dorośli - że to bydlę, które tam to krzesło postawiło.

2,317 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-06 14:37:46)

Odp: Sąsiad...111

Ja pitolę.... big_smile Ja bym się bał... big_smile Na bilbordzie reklamy Solarium: "Opalamy was już 5lat" Chyba sam się opalam, nawet jeśli w solarium (nigdy nie byłem), jeśli jednak 'oni' to ze mnie nie skorzystają... ja nie palę smile

2,318

Odp: Sąsiad...111

Idzie nowy film: Szatan kazał tańczyć. Ma być 'nowe' pokazywanie świata. Polska produkcja i jakoś to idzie, że jak zwykle o nihiliźmie to musi być ciekawe. Na końcu dali tylko dobrą piosenkę, więc mi się przypomniało podczas reklamy filmu:

Coś rzeczywiście... chociaż Pazura powiedział w jakimś wywiadzie na sieci, że w pewnym wieku już coś trudno aby zdziwiło, zaszokowało, zezłościło. Są takie tematy, są... ale zawsze coś obronnie do tego podchodzimy bo niby miło musi być a inaczej to że nudzisz człowieku. smile

2,319 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-06 23:03:31)

Odp: Sąsiad...111

Wiecie, że brytyjski wywiad MI6 nie pozwala na używanie chinśkich laptopów i innych rodzajów komputerów marki Lenovo (dawne IBM). Chińczycy są tak sprytni, że instalowali w sprzęcie a nie oprogramowaniu 'backdora' czyli nieautoryzowane, nieznane ogólnie wejście do systemu. Co prawda amerykanie poszli dalej, co było swoistą aferą i nie uważam, ze się po prostu skończyło. Ci zaś przejmowali dostawę sprzętu i zmieniali w nim pewne chipy aby sobie otworzyć drogę do penetracji informacji. Jest coś niby obronnego, jak dark-net. Tutaj pomimo różnych chwytów typu 'cebulowy routing' to dalej ta sieć jest szpiegowana przez służby specjalne. Jest podejrzenie, że te służby same budują darkneta aby nie dać możliwości skutecznej przejęcia zarządzania siecią. A że służby specjalne nie dzielą się wiedzą z innymi organami sprawiedliwości? Wiemy przecież dlaczego... Ja sam mam mieszkanie folią aluminiową obłożone tongue - to podobno pomaga... wiem tyle, że fajnie się światło odbija tongue Problem, bo trzeba wtedy z telefonem na balkon biegać i przy sąsiadach swoje sprawy obgadywać big_smile ale coś za coś - tak działa klatka Farady'a smile więc wolę życie w klatce ale wolnym, hahahaha big_smile

2,320

Odp: Sąsiad...111

No cóż, to jednak demotywuje...

http://img.joemonster.org/i/2017/05/demot-220-180.jpg

2,321

Odp: Sąsiad...111

Święta racja! Proroka szukają!!! tongue

http://img.joemonster.org/i/2017/05/demot-220-260.jpg

2,322 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-07 10:45:07)

Odp: Sąsiad...111

Kurczę niby logiczne...! Szacunek do kobiet na pierwszym miejscu!

Niewpatrywanie się w kobiecy dekolt, który eksponuje kobieta jest równie niegrzeczne, jak niesłuchanie tego, co mówi!

I wszystko jasne... i posprzątał... big_smile

2,323

Odp: Sąsiad...111

TEGO NIE WIEDZIAŁEM: Naturalny kolor włosów gościa poniżej to ... blond! smile

http://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/201705/gallery_1493756065_788884.gif

2,324 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-07 11:50:12)

Odp: Sąsiad...111

Hejka! Czy znaliście tą rzeźbę? Jak zwykle współczesna sztuka kojarzy mi się z kiczem (pewnie dlatego że kicz jest nagłaśniany a ja po wystawach nie chadzam) to ta ironia mi pasuje big_smile Trafił, zatopił...

http://68.media.tumblr.com/c833e157aab7d086d7dab2dcbcf0819c/tumblr_oac3etFKgX1tzyypbo1_400.jpg

EDIT: ach, nazwa rzeźby to Wenus naszych czasów big_smile

2,325

Odp: Sąsiad...111

Będzie filozoficznie - wolę to wydanie Nietzschego niż z tym końcem, że ... pochłonie Ciebie . Widać, że główka swędzi? sad  Akurat Roberta Rutkowskiego oglądam, stąd to...

http://film.org.pl/dir_cut/abyss/002.jpg

2,326

Odp: Sąsiad...111

A to mi się znalazło przy okazji... Harvey mi się przypomniał... big_smile

https://68.media.tumblr.com/d4fc182f1ca9c0879791dd3fa55beb73/tumblr_ooxf10Brxl1slihqlo1_500.jpg

2,327 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-07 19:20:29)

Odp: Sąsiad...111

I się przyplątało z innego tematu skojarzenie big_smile

O szczęście trzeba grać vabank, vabank,
z fortuną tak to zwykle bywa.
Kto nie naraża nigdy się na szwank,
ten głównej stawki nie wygrywa.
Vabank o szczęście trzeba z życiem grać,
bo ono kpi z ostrożnych graczy.
Fortunę trzeba dużą stawką brać,
z tą panią nie da się inaczej.

2,328 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-08 19:57:12)

Odp: Sąsiad...111

No to nie wiedziałem, że jeśli pracodawca da mi aneks do mojej umowy o pracę (co jest niby logiczne, co dalej napiszę) to mam 3 mce i mogę złożyć wypowiedzenie ze stwierdzeniem, ze to z winy pracodawcy nawet jeśli nowe warunki są o wiele lepsze od 'starych'. Fajnie... smile Tylko mi cwaniaki proponują 'porozumienie stron' z nowymi warunkami - tutaj nie będę miał takiej wolności w ciągu 3 mcy smile No to i wychodzi, że może sobie w maju na łyżwach pojeździmy jak tak dalej będzie. A jak przyjdzie lato, to się będzie trzeba od ziemi odklejać...

No to mi się skojarzyło, że albo klima albo lody smile  albo Sony aby 'zmroziła' podejściem do mnie tongue
Wilk, Ty futro zdejmujesz na lato? Goły latasz? No nie, świat nie może być aż tak okrutny dla Ciebie?

Idzie The Offspring i ... ... that's the way things go... ! big_smile https://www.youtube.com/watch?v=HwRL1LNVTLI

2,329 Ostatnio edytowany przez AloneWolf90 (2017-05-08 21:27:16)

Odp: Sąsiad...111

Cześć rh72,

Widzę, że pod moją obecność Panie Cię olały. A latem śpię w futrze jak każdy wilk tylko ziajam językiem jak pies. big_smile

Odnośnie wyjazdu było drogo, ale bardzo fajnie. big_smile Tylko moje uszy cierpiały, bo kumple non stop puszczali Disco Polo (After Party, Spiżowi Mocni)  i Rocko polo (sławomir) i jeszcze na full głośniki. wink Więcej tego chłamu nie pamiętam, za wszystkie bardzo żałuję. big_smile Wszyscy stwierdzili, że lubię ballady i nawet jedno puścili dla mnie i faktycznie męczyłem ją dzisiaj cały dzień w pracy. big_smile

Czy znowu usłyszę, że jestem romantyczny? big_smile

Byłem w Tatralandii i Słowaczki całkiem całkiem, na jedno nawet wpadłem. big_smile Oczywiście jak usłyszałem odpowiedź na słowo przepraszam po słowacku, to się przymknąłem. big_smile A i pierwszy raz byłem w saunie, i to nie jest rzecz, którą lubią wilki (szczególnie z takim ADHD jak ja big_smile). Za to woda i basen to jest to wilki lubią najbardziej. Wszystkie zjeżdżalnię zaliczyłem i baseny. big_smile

No i pierwszy raz jeździłem quadem typu buggy, zabawa przednia prawie jak rajdy. big_smile Biedny quad, który trafił pod moją nogę. big_smile Jako ciekawostkę mogę dodać, że jeden quad miał silnik diesla bez turbo. big_smile Muł straszny, ale i tak jedną benzyn-ką jeździło mi się gorzej niż nim. big_smile No i siedziałem jak zwykle wszystkim na zderzaku. big_smile Poza dieslem, który przy katowaniu okropnym odpowiadał jedynie dymem z zalanej przez mnie wodą chłodnicą. A i dwa bączki zrobiłem. big_smile

Tylko powrót był straszny (przez moich kumpli, bo wracaliśmy późno) i  byłem chwilę przed pierwszą w domu. big_smile No i dzisiaj byłem w pracy bez śniadania, bo wczoraj nic nie szło już kupić, a kanapki w bufecie w pracy są lepsze niż te na stacji. tongue No i trochę dużej sobie pospałem dzisiaj. big_smile

2,330 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-08 22:31:32)

Odp: Sąsiad...111

"Wolf, to było skrutowo i dla fanów... Nie licz na Sony...Ona tam nie była bo pewnie szmelz! Inne powody poszuka smile albo wyłga się standardem, za dalwgo, praca była,,, tak Wilka cyknęli big_smile

https://www.hetgooischehofje.com/image/cache/data/Shelbycobra-795x795.jpg

2,331 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-09 15:05:54)

Odp: Sąsiad...111

Jej! Ile to im zajmowało 'ubieranie się' z całą otoczką prasowania, krochmalenia itp... Spinki, codziennie fryzjer a raczej barber. Ogrom za nich robili ale jaki EFEKT?!!! smile

http://faktopedia.pl/uimages/services/faktopedia/i18n/pl_PL/201703/1488976952_by_Mudzina_500.jpg?1488976953

2,332 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-09 15:07:25)

Odp: Sąsiad...111

No tak, jak piszę z tabletu to się czasami dziwię co napisałem... smile Autokorekta jest niesamowita... Jak ten Android dobiera i zamienia słowa! big_smile

2,333

Odp: Sąsiad...111

A pamięta ktoś ten serial...? smile Kobiety powinny! tongue https://www.youtube.com/watch?v=DNXMfRvEN28

2,334 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-10 16:50:41)

Odp: Sąsiad...111

Jak sobie radzić ze zmianą tematu? Stare ale zawsze mówię, że trzeba się wypowiadać 'wypada' o tym, co się wie... Student nauczył się o budowie dżdżownicy. Na egzaminie o słonia go pytają, więc jedzie: słoń ma słońskie uszy, 4 nogi i trąbę a trąba przypomina dżdżownicę, a dżdżownica to.... Jakby nie było kiedyś na jakimś egzmianie spróbowałem tego chwytu i to z powodzeniem, więc się spodobało, co prawda o dżdżownicy nie mam pojęcia. Ale spróbowałbym tak - dżdżownica jest rodzaju żeńskiego, a kobiety.... tongue

Ps. kiedyś z twierdzeń też mi się podobało, że fortepiań można zasłonić ale słonia już nie da rady zafortepianić... ze szczenięcych zagrywek to było jeszcze to, jak kolega się pytał: jak schować żyrafę do lodówki? nie wiem... wiec trzeba otworzyć lodówkę, wsadzić żyrafę i zamknąć lodówkę... to pyta się dalej a jak ze słoniem będzie? Ja na to, że logicznie tak samo... smile nie, mówi, najpierw otworzysz lodówkę, potem WYJMIESZ żyrafę, wtedy możesz włożyć słonia i zamykasz lodówkę... dlaczego ja to pamiętam do tej pory? smile

A o sprzętach AGD to się też przypomniało smile https://www.youtube.com/watch?v=2RxYKR53Olg  A porozmawiać?!!! big_smile

2,335

Odp: Sąsiad...111

Było nawet gdzieś w kawale, ale sobie podliczyłem, że rzeczywiście można śmiać się z żartu w 8 momentach:

1. kiedy ktoś powie
2. kiedy się wszyscy śmieją więc wypada
3. kiedy wytłumaczą
4. kiedy zrozumiesz
5. kiedy powtórzą
6. kiedy żart stanie się rzeczywistością lub rzeczywistość mocniej zażartuje
7. kiedy sam mówisz ten żart
8. kiedy musisz się śmiać, bo nic już innego  nie zostało

..wymyslam kolejne 'kiedy' big_smile

2,336 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-11 10:11:11)

Odp: Sąsiad...111

Widzę rh72, że gadasz sam do siebie big_smile tongue Złośliwością rzuciłeś w stronę Wilka, ale nie widzę aby się zbytnio przejął big_smile tongue Pozdrów sąsiada spod... 111

2,337

Odp: Sąsiad...111

Nie złośliwością... Tak sobie Wilka wyobrażam. Ty nie mogłaś coś jechać więc próbowałem tłumaczyć od serca... A pewnie byś pojechała...

2,338 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2017-05-11 13:41:37)

Odp: Sąsiad...111

big_smile zamiast się z kolegą Wolfem przejechać tongue nazwałeś obiekt zachwytu szmelcem big_smile rh72 Ty sobie samobója chciałeś strzelić, czy jak? tongue

2,339 Ostatnio edytowany przez rh72 (2017-05-11 16:03:54)

Odp: Sąsiad...111

Przecież nie musi być serio. Ten obrazek przecież nie jest... smile no chyba że trafiłem tongue

EDIT: Ciebie Sony bym zobrazował ale jeszcze chwila... To będzie z rowerem i... smile

2,340

Odp: Sąsiad...111

Ja nie mówię o obrazku a o nazwaniu quadów Wolfa szmelcem tongue samobójstwo jak nic big_smile tongue

Posty [ 2,276 do 2,340 z 9,305 ]

Strony Poprzednia 1 34 35 36 37 38 144 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NASZA SPOŁECZNOŚĆ » Sąsiad...111

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024