Hej dziewczyny, wiem że obgryzanie paznokci to dość wstydliwy temat. Zmagam się z tym ,,nałogiem" od kiedy pamiętam, próbowałam już chyba wszystkiego, od gorzkiego lakieru aż po wizyty u kosmetyczek na paznokcie żelowe, niestety odpadały na kolejny dzień bo miałam za słabą płytkę paznokcia może wy macie jakieś sposoby ? albo któraś z Was zmaga się z podobnym problemem
Nawyk obgryzania paznokci można leczyć farmakologicznie. Być może powodem jest stres. Przyczyn może być wiele. Warto udać się do lekarza, ponieważ ma to negatywny wpływ na zdrowie.
Spróbuj malować paznokcie ciemnym lakierem, jak będziesz obgryzać będzie go widać na zębach i może to Cię będzie powstrzymywać jakoś. Coś więcej to przede wszystkim silna wola
Moja siostra wciąż obgryza paznokcie.
Zawsze daję jej "po łapach", gdy to zauważam.
Zgadzam się z tym, że jest to nawyk wynikający z ze stresu związanego z aktualnym stanem emocjonalnym, bądź wynik zaszłości.
Nigdy nie obgryzałem paznokci. Chciałem więc lata temu sprawdzić, co za tym może stać. Mieliśmy podobne dzieciństwo przecież.
Nie umiałem tego zrobić, bo wyobraźnia kazała mi oglądać zakrwawione palce.
No i, moja córka to robiła przez kilka lat.
Obecnie ma pięknie utrzymane, choć krótkie paznokcie.
U niej, to stres pourazowy był. Tak sądzę. Po śmierci matki i moim braku czasu dla dzieci.
Psycholodzy i logopeda poprawili tę sytuację.
Obecnie rozmawiamy szczerze o tym, co było i dlaczego.
Wcześniej, gdy mała była, sądziłem, że nie zrozumie.