Jeżeli trawnik niewielki to dasz radę w tydzień.
Jak wcześniej inni forumowicze napisali, najważniejsze jest aby nie było chwastów trwałych jak perz, mlecz, podagrycznik.
Jeżeli je widzisz to trzeba je usunąć łącznie częścią podziemną.
Najlepiej, najskuteczniej to zrobić przekopując takimi specjalnymi widłami do kopania. Wtedy nie odcina się części korzeni jak w przypadku zastosowania szpadla. Niemal całe rośliny, bez pozostawiania w ziemi ich podziemnych części można wyciągnąć tymi widłami.
Cały teren trawnika dobrze by było tak przekopać i wybrać korzenie, kłącza.
Potem grabić aby porozbijać większe bryłki ziemi a jednocześnie wyrównać teren.
Do ubijania terenu są specjalne ciężkie wały prowadzone ręcznie. Czasami można je wypożyczyć.
Jeśli nie ma to kłaść szeroką deskę, miejsce po miejscu i stawać na tym, trochę się ziemia ubije.