TBC czy ABT? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZDROWIE KOBIETY » TBC czy ABT?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

1 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-08-26 09:33:49)

Temat: TBC czy ABT?

a moze zumba?  Chce miec troche urozmaicenia od silowni, wiec postanowilam oprocz cwiczen silowych dorzucic troche fitnessu.
Co lepsze? TBC w sumie to taka mieszanka pilatesu (na pilates chodze swoja droga) , aerobicu i stretchingu. Bylam raz i jakos zbyt malo dynamiczne to bylo. A moze zalezy od instruktora?
Moze ABT bedzie lepsze? Wlasciwie czym sie rozni od TBC? Chodzicie na takie zajecia?

edit: a w temacie cwiczen silowych - jakie stosujecie obciazenia?

2

Odp: TBC czy ABT?

Co lepsze? To, co będzie prowadzone przez lepszego instruktora;-) Wierząc nazwą to TBC powinno rozwijać wszystkie partie mięśniowe, a ABT bardziej skupiać się na obszarze brzuch/uda/pośladki. Zawsze można na zmianę raz TBC, raz ABT:-)
Ja takich fiteessów nie praktykuję, bo za bardzo obciąża mi to stawy. Po latach zmagań i zmuszania się do aktywności, która nie dawała mi nic poza bólem pleców i kolan znalazłam to co daje mi prawdziwą przyjemność - joga i basen (pływanie + aqua aerobic).
Jednak każdy lubi co innego, a w klubach do których chodzę widzę, że właśnie takie zajęcia są bardzo popularne, a niektóre instruktorki mają wręcz swoich wyznawców;-)

3

Odp: TBC czy ABT?

u mnie basen odpada bo nie umiem pływać, ale nad jogą też się zastanawiałam... Mam w pakiecie oprocz siłowni kilkanaście innych zajęć, więc tak sobie wymyśliłam, że czemu nie korzystać? Co prawda kickboxing mnie nie interesuje, ale nad resztą myślę, co by tu jeszcze... ;-)
Nie wiem, może przesadzam, siłka 4 razy w tygodniu plus aeroby, 2-3 godziny schodzi każdorazowo, a jak jeszcze mi się zachce sauny dla relaksu to i ponad 4... Moj małż mowi, że już więcej czasu spędzam na siłowni, niż w domu... Dzisiaj mam wolne ;-)

4

Odp: TBC czy ABT?

do aqua aerobiku nie trzeba umieć pływać. cwiczy się w specjalnym pasie - nie utopisz się smile

5 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-08-26 17:18:30)

Odp: TBC czy ABT?

może bym się zdecydowała, gdyby na siłce był basen :-D Jestem pod tym względem leniwa - lubię mieć wszystko w jednym miejscu.
Ale apropos pływania... w końcu wypadałoby się nauczyć... Cała rodzina umie, tylko ja taka niewydarzona w tym względzie.
edit: ale to jest naprawdę skomplikowane dla mnie, niczym różniczkowanie... ;-)

6

Odp: TBC czy ABT?
adiaphora napisał/a:

u mnie basen odpada bo nie umiem pływać, ale nad jogą też się zastanawiałam... Mam w pakiecie oprocz siłowni kilkanaście innych zajęć, więc tak sobie wymyśliłam, że czemu nie korzystać? Co prawda kickboxing mnie nie interesuje, ale nad resztą myślę, co by tu jeszcze... ;-)
Nie wiem, może przesadzam, siłka 4 razy w tygodniu plus aeroby, 2-3 godziny schodzi każdorazowo, a jak jeszcze mi się zachce sauny dla relaksu to i ponad 4... Moj małż mowi, że już więcej czasu spędzam na siłowni, niż w domu... Dzisiaj mam wolne ;-)

To nieźle, na prawdę musisz być w formie. Super:-)
Warto sobie urozmaicać, bo ciało przyzwyczaja się do ćwiczeń. Jogę polecam Ci, zwłaszcza jak dużo wykonujesz ćwiczeń siłowych, bo joga wzmacnia mięśnie głębokie, zwiększa zakres ruchów, a to zupełnie inna praca. Eh, lepiej żebym nie wchodziła w temat jogi, bo mogę nawijać bez końca;-) Choć nie była dla mnie miłość od pierwszego wejrzenia.
A próbowałaś indoor cycling/spinning/power bike? - różnie to jest nazywane. Jak ktoś ma zdrowe kolana to polecam, bo daje ogromnego kopa energetycznego.
Albo aerial? To niby forma jogi, ja to nazywam raczej wariacją na temat jogi;-) Ćwiczy się w czymś w rodzaju hamaku; taka trochę akrobatyka dla początkujących.

7

Odp: TBC czy ABT?

89karoline, opowiedz o tej jodze. Co Tobie konkretnie daje, jakie korzyści. Czy jest zauważalna różnica przed i po? Pilates też aktywuje głębokie mięśnie, chyba jest trochę podobny do jogi? :-)
Szczerze mówiąc te asany trochę wydają się być skomplikowane... Patrzę wlasnie na grafik i mam do wyboru - jogę, jogę kręgoslupa, jogę sivananda...  Bądź tu mądry i pisz wiersze... Co polecasz? :-)
Jestem w formie, kondycję mam niezłą. Jak się człowiek wciągnie to potem samo tak leci... :-)
Nie probowałam tego, o czym napisałaś, nie ma tego w grafiku zajęć. Głownie ćwiczę na maszynach plus aerobowo na bieżni lub orbitreku i dodatkowo pilates oraz ostatnio próbuję nowych rzeczy, jak wspomniane tbc.

8

Odp: TBC czy ABT?

to może ja powiem, bo jogę praktykuje od ponad roku, najpierw 5-6 razy w tygodniu, teraz zmniejszyłam do 2-3 razy na rzecz innych aktywnosci.

polecam najpierw jogę kręgosłupa - bardzo przyjemne ćwiczenia i nie tak skomplikowane jak na zwykłej jodze. ćwiczy się boso na macie. część tych asan jest w pilatesie wink

niektóre też asany wydają się łatwe, ale jeśli naprawdę pracujesz i się rozciagasz podczas zajęć, to wychodzisz nieraz z zakwasami i zlana potem wink

mnie joga przede wszystkim wyprostowala. bylam mocno zgarbiona od siedzenia przy kompie, do tego stopnia, że jak się na chwilę wyprostowalam, to nie moglam oddychac. prostowanie zauważyłam juz po 3-4 miesiacach. teraz nawet jest mi niewygodnie jak się zgarbie.
poza tym przestały mnie boleć plecy, barki i szyja od siedzenia przy kompie - rewelacja.

no i rozciagnelam się - może nie jakoś super bardzo,ale widzę sporą różnicę. i jestem taka bardziej zbita.
no i oddech - ćwiczenia wykonuje się ze skoordynowanym oddechem.

mam też świetne instruktorki, które zawsze dbają, żeby ćwiczący nie skrzywdzili siebie i nie próbowali na siłę przekraczać swoich granic.

9

Odp: TBC czy ABT?
adiaphora napisał/a:

89karoline, opowiedz o tej jodze. Co Tobie konkretnie daje, jakie korzyści. Czy jest zauważalna różnica przed i po? Pilates też aktywuje głębokie mięśnie, chyba jest trochę podobny do jogi? :-)
Szczerze mówiąc te asany trochę wydają się być skomplikowane... Patrzę wlasnie na grafik i mam do wyboru - jogę, jogę kręgoslupa, jogę sivananda...  Bądź tu mądry i pisz wiersze... Co polecasz? :-)
Jestem w formie, kondycję mam niezłą. Jak się człowiek wciągnie to potem samo tak leci... :-)
Nie probowałam tego, o czym napisałaś, nie ma tego w grafiku zajęć. Głownie ćwiczę na maszynach plus aerobowo na bieżni lub orbitreku i dodatkowo pilates oraz ostatnio próbuję nowych rzeczy, jak wspomniane tbc.

Pisałam post przez 10 minut i się nie opublikował… eh…
Ale niech sobie złośliwy komputer nie myśli, że to mnie zniechęci;-) Najwyżej post będzie krótszy.
Ja bym Ci poleciła chyba sivanande, bo to klasyczna forma; ćwiczy się bez przyrządów/pomocy. Choć joga ma wiele odmian to mi się wydaje, że jak ktoś jest początkujący to nie ma aż tak dużego znaczenia. Zapytaj w Twoim fitness klubie, którego instruktora jogi by Ci polecili:-)
Jako miłośniczka jogi muszę sprostować: to pilates jest podobny do jogi, bo z niej czerpie (nie na odwrót). Choć wydaje się podobny to na pewno zauważysz znaczącą różnicę jeśli wybierzesz się na zajęcia jogi.
Dzięki jodze wzmocniłam mięśnie, mam lepszą równowagę, mniejsze bóle kręgosłupa i stawów, bardziej panuję na oddechem, łatwiej wchodzę w stan relaksu. Nie chcę żeby to zabrzmiało patetycznie, ale praktyka jogi spowodowała, że przestałam walczyć w własnym ciałem, a nauczyłam się z nim współpracować i je szanować.
Niektóre asany są po prostu trudne i koniec. Potrzeba czasu i praktyki, aby do nich dojść. Natomiast inne wyglądają strasznie, ale znając prawidłową technikę są do zrobienia. Oczywiście od wejścia w asanę do możliwości trwania w niej w poczuciu względnego komfortu często jest jeszcze daleka droga, ale to też uczy cierpliwości, akceptacji tego jak jest, dążenia do tego jak może być.
Mi osobiście daje dużą satysfakcję, że wchodzę w asany, które kilka miesięcy temu były dla mnie nieosiągalne. Jednocześnie nie stresuję się tymi, w których robię baaardzo powolne postępy. Wszystko przyjdzie z czasem.
Jeśli chodzi o różnicę przed i po to na pewno mam bardziej zbite ciało, smuklejsze. Od praktyki jogi nie schudłam w kg, bo po prostu nie trzymam prawidłowej diety (mam w planie oczywiście korektę nawyków żywieniowych;-)  ale mimo tego wyglądam lepiej, inaczej się poruszam. Wydaje mi się, że joga nie jest typowo metodą na odchudzanie, czy rzeźbienie ciała, ale jako uzupełnienie treningów siłowych może się dla Ciebie sprawdzić.
Dla mnie kluczem do polubienia jogi był właściwy instruktor. Bardzo czujny, pilnujący, aby ćwiczący nie zrobili sobie krzywdy, korygujący pozycje (a nie taki, który nie rusza się z własnej maty), taki który zauważa postępy ćwiczących i dostosowuje poziom i najzwyczajniej w świecie jest pozytywnym człowiekiem.
Daj znać koniecznie jeśli uda Ci się dotrzeć na zajęcia:-)

10

Odp: TBC czy ABT?

dzieki dziewczyny!
W tym tygodniu ide najpierw na joge kregoslupa, za pare dni obczaje te druga :-)

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZDROWIE KOBIETY » TBC czy ABT?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024